Kobieta się złości nie wiem jak z nią rozmawiać

[Zandrut]

Witam Panie
Jestem z dziewczyną niecałe 3 lata, miewa ona takie dni w których zaczyna się na mnie złościć o byle co, zwykle pisząc przez komórkę,
dam konkretny przykład z dzisiejszego dnia: skończyłem praktyki w policji i byliśmy umówieni na dwa tygodnie po tym na spędzanie wspólnie czasu ponieważ na studiach jesteśmy kawałek drogi od siebie i wakacje trzeba w pełni wykorzystać ile się da, ona musi załatwić kilka spraw z papierami mieszkanie, stypendium dlatego też miała dziś pojechać ogarnąć jedną sprawę do większego miasta ok, mieszkamy od siebie 30km tak więc mówię że jak wróci to wskoczę do busa i pojedziemy do niej razem, lub też ona może zostać u mnie, ona na to że jeśli ma zostać u mnie to żebym jej kupił bilety, ja odpowiadam że nie bo nie jestem jakimś sponsorem że będzie mi tu warunki stawiać(to może zabrzmieć trochę niegrzecznie ale nie bazujcie na tym w temacie), dlatego powiedziałem że w takim razie możemy pojechać do niej bez problemu i w poniedziałek od niej zawieziemy resztę papierów, a ona po prostu zaczyna swoją furię uzasadniając że ma na głowie kupie papierów i nie wie czy ma wszystkie (no na prawdę super problem po kilka papierków 2 razy się przejechać) a ja jej nie wspieram bo ciągle zmieniam plan jej najbliższego pobytu, tylko że ja jej spokojnie odpowiadam iż skoro jej najlepiej pasuje pojechać do domu i zrobić resztę papierów to ok i pojadę z nią zawieźć je w poniedziałek, a ona na to zaczyna wyjeżdżać wywodami z przeszłości bla bla i mówi że chuj mi w dupę i że woli sama ogarnąć wszystko w domu (czytaj uzupełnić to gówno i siedzieć na dupie oglądać tv) mówi że myślę tylko o sobie i że uważam iż ma rzucać dla mnie wszystko i robię jej tylko kłopot zamiast ustalić jeden plan, w tej chwili się w☠☠☠☠iła i nie odbiera telefonu a ja chcę się tylko grzecznie pogodzić i podchodzę do tego wszystkiego na luzie bo nie ma się o co spinać chcę tylko jej dobra żeby załatwiła swoje sprawy i chcę z nią przebywać bo życie jest za krótkie żeby nie spędzać go razem z ukochaną osobą i się z nią kłócić przez pieprzoną komórkę.
Co robię źle? Czy to moja wina?

[pffe]

Napisane przez Zandrut

Witam Panie
Jestem z dziewczyną niecałe 3 lata, miewa ona takie dni w których zaczyna się na mnie złościć o byle co, zwykle pisząc przez komórkę,
dam konkretny przykład z dzisiejszego dnia: skończyłem praktyki w policji i byliśmy umówieni na dwa tygodnie po tym na spędzanie wspólnie czasu ponieważ na studiach jesteśmy kawałek drogi od siebie i wakacje trzeba w pełni wykorzystać ile się da, ona musi załatwić kilka spraw z papierami mieszkanie, stypendium dlatego też miała dziś pojechać ogarnąć jedną sprawę do większego miasta ok, mieszkamy od siebie 30km tak więc mówię że jak wróci to wskoczę do busa i pojedziemy do niej razem, lub też ona może zostać u mnie, ona na to że jeśli ma zostać u mnie to żebym jej kupił bilety, ja odpowiadam że nie bo nie jestem jakimś sponsorem że będzie mi tu warunki stawiać(to może zabrzmieć trochę niegrzecznie ale nie bazujcie na tym w temacie), dlatego powiedziałem że w takim razie możemy pojechać do niej bez problemu i w poniedziałek od niej zawieziemy resztę papierów, a ona po prostu zaczyna swoją furię uzasadniając że ma na głowie kupie papierów i nie wie czy ma wszystkie (no na prawdę super problem po kilka papierków 2 razy się przejechać) a ja jej nie wspieram bo ciągle zmieniam plan jej najbliższego pobytu, tylko że ja jej spokojnie odpowiadam iż skoro jej najlepiej pasuje pojechać do domu i zrobić resztę papierów to ok i pojadę z nią zawieźć je w poniedziałek, a ona na to zaczyna wyjeżdżać wywodami z przeszłości bla bla i mówi że chuj mi w dupę i że woli sama ogarnąć wszystko w domu (czytaj uzupełnić to gówno i siedzieć na dupie oglądać tv) mówi że myślę tylko o sobie i że uważam iż ma rzucać dla mnie wszystko i robię jej tylko kłopot zamiast ustalić jeden plan, w tej chwili się w☠☠☠☠iła i nie odbiera telefonu a ja chcę się tylko grzecznie pogodzić i podchodzę do tego wszystkiego na luzie bo nie ma się o co spinać chcę tylko jej dobra żeby załatwiła swoje sprawy i chcę z nią przebywać bo życie jest za krótkie żeby nie spędzać go razem z ukochaną osobą i się z nią kłócić przez pieprzoną komórkę.
Co robię źle? Czy to moja wina?

Nie, to nie jest Twoja wina.
Życie to jest za krótkie żeby dawać się traktować jak sponsor i jak popychadło na gorszy humor.
Odrobinę szacunku do siebie, bo się wykończysz z "księżniczką".

[Siwy_Dym]

Fajny związek, ona żąda płacenia za swoje bilety, a Ty wypatrujesz u niej chęci zrobienia z Ciebie sponsora.

Na czym się opiera Wasz związek? co cenisz w tej kobiecie?

[Zandrut]

Napisane przez pffe

Nie, to nie jest Twoja wina.
Życie to jest za krótkie żeby dawać się traktować jak sponsor i jak popychadło na gorszy humor.
Odrobinę szacunku do siebie, bo się wykończysz z "księżniczką".

Poprawiłaś mi humor że mam ochotę się śmiać xD Tak wiem o tym co mówisz ale ja chce tylko żeby nauczyła się nie spinać nie wiadomo czemu

Napisane przez Siwy_Dym

Fajny związek, ona żąda płacenia za swoje bilety, a Ty wypatrujesz u niej chęci zrobienia z Ciebie sponsora.

Na czym się opiera Wasz związek? co cenisz w tej kobiecie?

Poza tym denerwowaniem się z byle gówna przez kome to wierna i dobra kobietka hormony szaleją czy co

[skazana_na_bluesa]

na hormony można zgonić raz czy dwa razy. więcej to już kwestia parszywego charakteru.

[green way]

A ja bym chętnie zburzyłabym Ci tą fantastyczną wizję faceta niezależnego i zadowolonego z siebie... I bardzo chętnie zabazowałabym na korzeniach Twojej teorii, że Twoja dziewczyna robi z Ciebie sponsora... A tak w ogóle to chciałabym poczytać na jakich zasadach opiera się Wasz "prawie trzyletni związek", bo na razie to z opisu Wasza relacja bardziej przypomina mi spotykanie się niż coś bardziej trwałego i intymnego

[pffe]

Napisane przez Zandrut

Poprawiłaś mi humor że mam ochotę się śmiać xD Tak wiem o tym co mówisz ale ja chce tylko żeby nauczyła się nie spinać nie wiadomo czemu



Poza tym denerwowaniem się z byle gówna przez kome to wierna i dobra kobietka hormony szaleją czy co

w porządku, śmiej się. Zobaczymy jak będziesz się śmiał dalej w takim związku. Będąc sponsorem dla dziewczyny, która robi awanturę przez esemesiki jak jej nie zapłacisz za bilety, komedia. To nie związek, to jakaś bujda na resorach

[Zandrut]

Gdzie tam ja sposnorem toż powiedziałem że ☠☠☠☠☠☠☠e jej kupić jakiś bilet pany ogar dobra dzięki za pomoc ale za mało tu napisałem żeby tak szufladkować moje relacje z moją kobietą zwłaszcza ta cipka co ☠☠☠☠☠☠☠i o moim związku jak o 'spotykaniu się' bo ☠☠☠☠a tylko to opisałem głupia
Dobra panie admin USUŃ TO dziękuję dobranoc

[green way]

A mówi się że czyny mówią głośniej niż słowa... A Ty tymczasem i w czynach i słowach przestawiasz się jako pospolity gbur i cham i nie wiem jaką musiałabym być złotą cipką, żeby zwrócić na Ciebie jakąkolwiek, nawet najmniejszą uwagę. A o tym, czym jest związek poczytaj sobie w mądrych książkach, bo sam niestety żadną, nawet minimalną wiedzą w tej sprawie nie dysponujesz. No cóż, nie każdy rodzi się orłem, natomiast wiele jest zadziornych, wyleniałych kogutów, którzy zaledwie wskoczą na kurę, a już im się zdaje, że latają... Ale Ty prędzej zaryjesz dziobem w piachu, niż pofruniesz, ptasi popaprańcu!

[pffe]

Napisane przez green way

A mówi się że czyny mówią głośniej niż słowa... A Ty tymczasem i w czynach i słowach przestawiasz się jako pospolity gbur i cham i nie wiem jaką musiałabym być złotą cipką, żeby zwrócić na Ciebie jakąkolwiek, nawet najmniejszą uwagę. A o tym, czym jest związek poczytaj sobie w mądrych książkach, bo sam niestety żadną, nawet minimalną wiedzą w tej sprawie nie dysponujesz. No cóż, nie każdy rodzi się orłem, natomiast wiele jest zadziornych, wyleniałych kogutów, którzy zaledwie wskoczą na kurę, a już im się zdaje, że latają... Ale Ty prędzej zaryjesz dziobem w piachu, niż pofruniesz, ptasi popaprańcu!

Zgadzam się w 100%.

[maryanna3]

Napisane przez Zandrut

Gdzie tam ja sposnorem toż powiedziałem że ☠☠☠☠☠☠☠e jej kupić jakiś bilet pany ogar dobra dzięki za pomoc ale za mało tu napisałem żeby tak szufladkować moje relacje z moją kobietą zwłaszcza ta cipka co ☠☠☠☠☠☠☠i o moim związku jak o 'spotykaniu się' bo ☠☠☠☠a tylko to opisałem głupia
Dobra panie admin USUŃ TO dziękuję dobranoc

Nikt Ci tego nie usunie, tak dobrze nie ma za to na bank niedługo będziesz miał bana, zwłaszcza jak będziesz dalej pisał w takim burackim tonie więc mam nadzieję: do widzenia

I po tym co tu piszesz dziewczynie tylko i wyłącznie współczuję. Zresztą już po tym jak opisałeś co jej odpisałeś i że od razu z takim chamskim tekstem o sponsorze wyleciałeś to mi się wydawało wszystko dziwne. Życzę jej jeszcze większej furii i tego, żeby Ci sprzedała kopa w dupę

[asia10933]

Poczekaj do jutra rano, przejdzie jej i będzie ok. Też mam czasami takie fochy

[Mija62]

Napisane przez asia10933

Poczekaj do jutra rano, przejdzie jej i będzie ok. Też mam czasami takie fochy

Przejdzie-nie przejdzie, my wiemy tylko tyle ile Autor napisał, a jak wdać z jego wypowiedzi to słodki też niejest i nie wiemy, czym tak naprawde zaszedł za skórę swojej dziewczynie.,Być może tak szybko jej nie przejdzie hehe

[justkabebe]

Przyszły Stróż Prawa...