AKWARIUM - część II - WĄTEK ZBIORCZY

[ka_ma]

Napisane przez feather

Zapamiętałam Cię przez te akwaria dla muszlowców, które tak ambitnie zakładałyśmy, a nic z tego nie wyszło Ja się już poddaje. Los jest przeciwko mojemu posiadaniu muszlowców. Za to mam najpiękniejsze stadko gupików, synchroniczne jedzenie glonów w wykonaniu otosków i kiryski, które chyba mnie obserwują....

noo mnie to chyba wszyscy zapamietali bo nagadalam sie cala czapke a nic z tego nie wyszlo
w takim razie ja bede musiala pomeczyc sie za nas dwie muszli nadal nie znalazlam i kompletnie juz nie mam pomyslu gdzie one moga byc, no ale chyba nie wyparowaly, musza gdzies byc
dzisiaj kupie plyte z plexi i bede robic tlo jak bum cyk cyk

burn masz ladne krewetkarium bardzo podoba mi sie zieleninka w akwarium

[Malla]

Fajna zmiana tematu. Dobrze wiedzieć, że jak rybki będą marudne z jedzeniem, w zużyciu zapasów można się posiłkować kotem

burn-it-up - urocze krewetkarium, miło popatrzeć na taką zieleninkę i półprzezroczyste stworki

[Puntodivista]

Muszlowce żadnej z nas dane nie są
Mi po nich zostały tylko muszelki

[Malla]

Eee tam, Ka_ma już przecież tło robi

[Puntodivista]

Napisane przez Malla

Eee tam, Ka_ma już przecież tło robi

Zobaczymy
A swoją drogą to nie pozbyłam się muszelek..może jeszcze do nich wrócę..

[burn-it-up]

Napisane przez ka_ma

burn masz ladne krewetkarium bardzo podoba mi sie zieleninka w akwarium

Napisane przez Malla

Fajna zmiana tematu. Dobrze wiedzieć, że jak rybki będą marudne z jedzeniem, w zużyciu zapasów można się posiłkować kotem

burn-it-up - urocze krewetkarium, miło popatrzeć na taką zieleninkę i półprzezroczyste stworki

Dziękuję .Strasznie się z tego krewetkarium cieszę a jelołki są bardzo radosne,fajnie sobie hasają

Mam do was pytanie,powiedzcie co sąsdzicie bo ja już sama nie wiem.
Jak już wszyscy wiedzą w moim akwarium było pandemonium,które przetrwała tylko część załogi.Teraz stoję przed dylematem bo mam bojka,który miał zamieszkać w tym akwarium.Jednak czytałam,że przy flexibakteriozie(na co podobno odszedł Dexter) najbardziej skuteczny jest restart i kasacja obsady.Nie wiem co powinnam zrobić?Wpuścić Elvisa do akwarium parokrotnie przeleczonego już Bactopurem?Zostawić wszystkich czy np. 2 pozostae razborki zakwaterować np. w szpitalu czy może zrobić restart(chociaz nie wiem jak bym to mogła przeprowadzić,co zrobić z obsadą?)Jak radzicie?
Muszę podjąć decyzję,Elvis już przeszło 2 tygodnie siedzi w tym pustym akwarium kwarantannowym i szkoda mi go

[motley]

Napisane przez burn-it-up

W środę przyszły moje jelołki(świetnie zniosły transpory pocztowy) więc czas pochwalić się krewetkarium

ooo bardzo fajne Jakie mchy włożyłaś?

Napisane przez ka_ma

dzisiaj kupie plyte z plexi i bede robic tlo jak bum cyk cyk

no to trzymam kciuki

Napisane przez burn-it-up

Mam do was pytanie,powiedzcie co sąsdzicie bo ja już sama nie wiem.
Jak już wszyscy wiedzą w moim akwarium było pandemonium,które przetrwała tylko część załogi.Teraz stoję przed dylematem bo mam bojka,który miał zamieszkać w tym akwarium.Jednak czytałam,że przy flexibakteriozie(na co podobno odszedł Dexter) najbardziej skuteczny jest restart i kasacja obsady.Nie wiem co powinnam zrobić?Wpuścić Elvisa do akwarium parokrotnie przeleczonego już Bactopurem?Zostawić wszystkich czy np. 2 pozostae razborki zakwaterować np. w szpitalu czy może zrobić restart(chociaz nie wiem jak bym to mogła przeprowadzić,co zrobić z obsadą?)Jak radzicie?
Muszę podjąć decyzję,Elvis już przeszło 2 tygodnie siedzi w tym pustym akwarium kwarantannowym i szkoda mi go

Trudna sprawa... trochę bez sensu tak mnożyć akwaria. Ja bym chyba kupiła jedną razborkę, wpuściła do tych, które przeszły chorobę i obserwowała co się stanie.


A ja byłam wczoraj z moim TŻ w oceanarium i muzeum morskim w Stralsund. Było bosko momentami na prawdę można się poczuć jakby się było głęboko pod wodą... tylko tak trochę smutno, że nasze akwaria w domu takie małe

[ka_ma]

dziewczyny czy ktoras z Was robila takie tlo wewnetrzne jakie ja chce zrobic? chodzi mi o ta plyte na ktorej maja byc klejone lupki, bylam wczoraj w leroyu ale tam pleksi jako takiej nie ma, sa jakies plyty z "plastikowego szkla" ale ja nie mam pojecia czy to sie nadaje szukam teraz po internecie i znalazlam na malawi artykul w ktorym facet robil tlo wlasnie na takim szkle z marketu ktore niby to uzywane jest do zabudowy drzwi wewnetrznych kurcze cos mi sie wydaje ze dzis jeszcze raz bede musiala podjechac do tego marketu bo naprawde chcialabym sie powoli wziac za to wszystko a na takich rzeczach sie nie znam

[motley]

ka_ma ja kleiłam piaskowiec do styropianu tzn. najpierw styropian silikonem do szyby a potem kamienie do niego.

[ka_ma]

o kurcze, na taki pomysl bym nie wpadla dlugo masz juz takie tlo w akcji? oczami wyobrazni widze jak masa kamienia powoduje ze odrywa sie on od takiego styropianu

motley masz jakies fotki z tej wyprawy?

[motley]

Napisane przez ka_ma

o kurcze, na taki pomysl bym nie wpadla dlugo masz juz takie tlo w akcji? oczami wyobrazni widze jak masa kamienia powoduje ze odrywa sie on od takiego styropianu

motley masz jakies fotki z tej wyprawy?

nie wiem jak duże masz to akwarium ale u mnie takie tło było pare lat w akwarium 375 l i teraz mam w ten sposób obłożony komin do sumpa... jakieś 60 x 50 cm. Ten kawałek, który mam teraz trzyma się super już 3 lata, a w tamtym poprzednim akwarium trochę z czasem zaczęły się piaskowce odklejać i musiałam poprawiać ale na dnie, pod piaskiem też miałam styropian więc się nie martwiłam.

A fotki mam, już pokazuję Przepraszam z góry za moją obecność na niektórych zdjęciach bo pewnie wolałybyście oglądać same rybki ale takie fotki pstrykał TŻ. Niektóre niestety nie są zbyt ostre bo nie używaliśmy lampy błyskowej.

a o oceanarium możecie poczytać tutaj:
http://www.ozeaneum.de/pl/strona-glowna.html

[motley]

i jeszcze kilka

[ka_ma]

faaajne poogladala bym sobie tez takie

moje tlo ma miec 60x35, na jakiej grubosci stropianie to kleilas? i czy pozniej takie tlo kleilas bezposrednio silikonem do szyby?
przy takim duzym akwarium jakie masz mozna sobie pozwolic pewnie na parocentymetrowy styropian, nie wiem jaka to ma wytrzymalosc ale na 1-2cm grubosci plyte bym tego raczej nie nakleila a przy muszlowcach i takim malym akwarium liczy sie kazdy centymetr powierzchni dna

[burn-it-up]

Napisane przez motley

ooo bardzo fajne Jakie mchy włożyłaś?



no to trzymam kciuki



Trudna sprawa... trochę bez sensu tak mnożyć akwaria. Ja bym chyba kupiła jedną razborkę, wpuściła do tych, które przeszły chorobę i obserwowała co się stanie.


A ja byłam wczoraj z moim TŻ w oceanarium i muzeum morskim w Stralsund. Było bosko momentami na prawdę można się poczuć jakby się było głęboko pod wodą... tylko tak trochę smutno, że nasze akwaria w domu takie małe

Dziękuję .W krewetkarium jest sporo mchów(willow,erect,flame, taiwan,jawa,peacock) ale są w jednej "kupie".Podczas kwarantanny tak mi się splątały(sama nie wiem jak),że rozdzielenie ich równe byłoby ze zniszczeniem.Tak wiec wszystkie oprócz willow rosn razem rozdizelone na 4 mniejsze porcje.Mimo tego stłoczenia,widzę że intensywnie rozsną,mam nadzieję że tak zostanie i nadal nie będzie im to przeszkadzać.

Twardy mam orzech do zgryzienia z tym przywracaniem akwarium do normalności.Z jednej strony dobrze byloby zrobić test np. tak jak mówisz na razborze ale co jeżeli ona znów mi coś zawlecze aj aj aj nie wiem.Boję się wpuszczać tam Elvisa jako testera warunków bo bardzo się do niego przywiązałam.Z drugiej strony nie uniknę ryzyka bo kiedyś będę musiała/chciała wreszcie uzupełnić obsadę bo 2 razbory o ile przeżyją będą się męczyć w tak małej ilości.

Piękne zdjęcia.Uwielbiam oglądać takie gigantyczne akwaria,widok jest wprost bajeczny.Duże wrażenie zrobił na mnie podobny obiekt w Brighton.Był mały ale mieli tam niesamowitą różnorodność stworzeń.

[Astro]

wow po prostu piękne

[motley]

ka_ma ja najpierw przykleiłam styropian do szyby akwarium a dopiero potem do niego kamienie. A styropian był cieniutki - myślę, że w tym starym to max 2 cm a w tym co mam teraz to sprawdzę jutro wieczorem bo teraz jestem w innym mieście i Ci napiszę

burn-it-up a nie masz kogoś znajomego z akwariami, kto mógłby Ci dać jakąś sprawdzoną rybę? Może na przykład małego zbrojnika albo otoska bo one zawsze się jakoś w akwarium zasymilują z obsadą.

Oceanarium i muzeum piękne, mamy zresztą z TŻ cichy plan związany z tym miejscem ale napiszę Wam jak uda się nam coś w tej sprawie załatwić

[Puntodivista]

Moja gupikowa rodzi
Ale widziałam jak pożera młode.. FUCk, że też zapomniałam o tym pieprzonym kotniku..

[feather]

Burn-it-up, jeżeli Elvis ma już wyleczoną martwicę i już troche wydobrzał u ciebie po pobycie w sklepie, myślę, że można go dodać do akwarium z razborami. Oczywiście przydałoby się obserwować czy coś złego mu się nie dzieje. Tak naprawdę, nawet po zdezynfekowaniu akwarium, zawsze jest szansa, że gdzieś się bakterie ukryły albo, że jakąś nową chorobę przyniesiesz ze sklepu.

Ka_ma, powodzenia z tłem i muszlowcami. Oby muszle się znalazły.

Motley, czyżbym na jednym zdjęciu widziała piękną murenę Jaką ma paszcze Jak się kiedyś dorobie dużego akwarium, to pomyśle nad jakąś mała mureną do niego.

Puntodivista, będą kolejne małe. Ja czekam, aż u mnie porody się zacznął. Samce ostatnio zainteresowały się jedną samicą. Może coś z tego będzie

[burn-it-up]

Napisane przez motley

burn-it-up a nie masz kogoś znajomego z akwariami, kto mógłby Ci dać jakąś sprawdzoną rybę? Może na przykład małego zbrojnika albo otoska bo one zawsze się jakoś w akwarium zasymilują z obsadą.

Napisane przez feather

Burn-it-up, jeżeli Elvis ma już wyleczoną martwicę i już troche wydobrzał u ciebie po pobycie w sklepie, myślę, że można go dodać do akwarium z razborami. Oczywiście przydałoby się obserwować czy coś złego mu się nie dzieje. Tak naprawdę, nawet po zdezynfekowaniu akwarium, zawsze jest szansa, że gdzieś się bakterie ukryły albo, że jakąś nową chorobę przyniesiesz ze sklepu.

Niestety nikogo takiego nie mam kto miałby akwarium i jednocześnie na tyle w dobrym stanie żeby od niego pożyczyć rybę.

No nic,chyba rzeczywiście wpuszczę Elvisa.Płetwy już prawie odrosły(szczególnie grzbietowa,która jest już z 2 razy dłuższa) a sam kawaler czuje się chyba dobrze bo buduje gniazdo .
Poczekam jeszcze z tydzień czy nic się nie dzieje i wpuszczę.

[Puntodivista]

Napisane przez feather

Puntodivista, będą kolejne małe. Ja czekam, aż u mnie porody się zacznął. Samce ostatnio zainteresowały się jedną samicą. Może coś z tego będzie

Zrobiłam kotnik własnego projektu Dzisiaj idę po prawdziwy.. Oprócz pływających luzem mam 5 małych.. Zobaczymy, czy uda mi się je odchować

[Malla]

Napisane przez motley

tylko tak trochę smutno, że nasze akwaria w domu takie małe

no baaardzo małe macie te akwaria
zdjęcia cudne, najbardziej podobało mi się Twoje przy ławicy...

[motley]

Napisane przez Malla

no baaardzo małe macie te akwaria
zdjęcia cudne, najbardziej podobało mi się Twoje przy ławicy...

dzięki
Pamiętam jak 6 facetów wtaszczyło w bólach moje akwarium to wydawało mi się taaakie ogromne ale jak postałam sobie przy zbiornikach wielkości mojego całego mieszkania albo i większych, to na prawdę teraz te moje wydają mi się ciasnymi klitkami

[feather]

Wszyscy mają spore akwaria. Kompleksy będę miała przez te moje 72 l

[Puntodivista]

Napisane przez feather

Wszyscy mają spore akwaria. Kompleksy będę miała przez te moje 72 l

Ja mam tylko 45 l

[ka_ma]

Napisane przez feather

Wszyscy mają spore akwaria. Kompleksy będę miała przez te moje 72 l

Napisane przez Puntodivista

Ja mam tylko 45 l

dziewczyny no komu jak komu ale Wam chyba nie musze mowic ze liczy sie jakosc a nie wielkosc

[feather]

A mi znajomy ciągle powtarza "co to za jakość przy takiej wielkości", ale raczej nie o akwarium mu chodziło

Ale fakt faktem, wole takie swoje małe akwarium niż duże, ale zaniedbane, zagloniałe, z olbrzymim przerybieniem i rybami z poobgryzanymi płetwami. Ostatnie takie 112 l widziałam. Nie rozumiem po co ludzie mają akwaria jak nie dbają o nie, a jeszcze bardziej nie rozumiem czemu się nimi w internecie chwalą

[burn-it-up]

A ja muszę się przynać,że mi się najbardziej maleństwa podobają .Nie myślę,żeby postawić sobie coś dużego ale o kolejnych dwóch 20-30stkach to już nak najbardziej.Oczywiście chciałabym mieć kilka gatunków wymagających dużego litrażu ale chyba nie aż tak żeby szarpnąć się na 200 czy więcej.

[Malla]

feather - dlatego ja moje domowe wstydzę się pokazywać komukolwiek Obecnie nikt się nim nie zajmuje.

[Puntodivista]

Napisane przez feather

Ale fakt faktem, wole takie swoje małe akwarium niż duże, ale zaniedbane, zagloniałe, z olbrzymim przerybieniem i rybami z poobgryzanymi płetwami. Ostatnie takie 112 l widziałam. Nie rozumiem po co ludzie mają akwaria jak nie dbają o nie, a jeszcze bardziej nie rozumiem czemu się nimi w internecie chwalą

Mój TŻ ma 112l. Nie jest trudne w utrzymaniu. Odrobina pielęgnacji wystarczy, żeby było ładne. No ale on na nie chucha i jest lepiej

[lusia288]

Witam maniaczki podwodnych wrażeń.
Obecnie mam 2 akwaria 400l i 200l.
Z góry przepraszam za brudne szyby.
1. Akwarium pielęgnice pawiookie 32 cm.
2.Akwarium zbiorowisko skalarów ,tęczanek, kirysów i wiele innych.
Nie posiadam co2 po prostu mam tak dobrane rośliny, że rosną bez dodatkowego nawożenia. Zwykłe standardowe światło. A tak na marginesie to pracuje w sklepie zoologicznym(dział akwarystyczny)
Pozdrawiam serdecznie.