Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona siódma!

[Grazin]

Napisane przez gusiagatko

Wiecie qwa co? Wypadła mi czwórka. No wzięła i wypadła
Chyba karmienie piersią baaardzo mi ząbki osłabiło, pół roku temu byłam na wizycie i było wszystko git
Ja chce nowego zęba

jak to
nie żartuj ja też się obawiam o swoje zęby.
jak to tak po prostu wzieła i wypadła?
ale to miałaś mleczne jeszcze?

ja znam kobiete której po porodzie wszystkie górne zęby wypadły
a ja głupia witamin nie jem!

[gusiagatko]

aaaaa mimbi Nadia tez boi się wanny i kabiny prysznicowej. W wannie próbowaliśmy tylko raz (u moich rodziców, u nas wanny brak) pod prysznicem kilka razy i za każdym razem był ryk!!
Zamówiliśmy taki basenik. Mam nadzieje, ze w połączeniu z zabawkami się sprawdzi i kąpiel będzie znów przyjemnością
Nie będę jej przecież do 18-stki kąpać w wiaderku

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Grazin Wszystkie???????? OMG!


No! Po prostu! Jadłam bułkę, poczułam, ze się rusza, chwyciłam w palce i..... wyjęłam
Ja tez nie jem witamin bo mnie po nich wysypuje!

[mimbi]

Napisane przez gusiagatko

Tylko nie Agata

No kurde, sie nie rymowalo inaczej, Agnieszka sie nie rymuje!

Napisane przez gusiagatko

Nie będę jej przecież do 18-stki kąpać w wiaderku

No! Po prostu! Jadłam bułkę, poczułam, ze się rusza, chwyciłam w palce i..... wyjęłam

Sie zachcialo bulki, burzuju, to masz! Bylo budyn jesc, to by nic nie wypadlo.
No ja wlasnie tez sie balam, ze bed Misie kapac w wanience 60cm, wiec probujemy z duza wanna. Chociaz u nas okreslenie "duza" jest bledne, bo nasza ma zaledwie 130 cm - ledwo sie wcisnal TZ i Misia. Ale ogolnie kapiel uwazamy za udana, Misi sie podobalo.

Przeczytalam "Czarne mleko" Elif Safak. Jesli ktoras z Was interesuja losy dotyczace pisania i macierzystwa innych pisarek (ja bardzo lubie o tym czytac), to polecam serdecznie. Fajnie napisana, szybko sie czyta. W ostatniej czesci opisuje swoja depresje poporodowa, a wczesniej swoje wewnetrzne rozterki dotyczace kobiecosci i macierzynstwa. Naprawde fajna lektura do poduszki, spodziewalam sie, ze mnie zdoluje, ale nic z tych rzeczy. Dzisiaj w planie takie cudo - http://www.empik.com/socjalizm-w-zyc...9542,ksiazka-p

[migotka03]

Napisane przez gusiagatko

Wiecie qwa co? Wypadła mi czwórka. No wzięła i wypadła
Chyba karmienie piersią baaardzo mi ząbki osłabiło, pół roku temu byłam na wizycie i było wszystko git
Ja chce nowego zęba

Napisane przez antropia

A ja Wam powiem, że od wczoraj od godz. 14 Pyzol gorączkuje
Temp. nie spada mu poniżej 38 stopni. Byliśmy na wizycie, podejrzenie trzydniówka. I ja się pytam ile jeszcze co? Mało się wycierpiał ledwo ze szpitala wyszliśmy i znowu jakaś zaraza

Biedactwo, tyle się juz wycierpiał
Zdrówka życzę

Napisane przez gusiagatko

No! Po prostu! Jadłam bułkę, poczułam, ze się rusza, chwyciłam w palce i..... wyjęłam

Mój TZ też kiedyś jedząc bułkę zęba stracił

[mimbi]

Bulki to zlo!!!

[gusiagatko]

Napisane przez mimbi

Bulki to zlo!!!

Od jutra tylko bułki potraktowane blenderem

[dorkabl]

Witam

Na początku oznajmiam ze tez @ nie było.
Ciekawe czy jajeczkuje

Przestawiam dziecko na 1-no spanie.
Wczoraj były 2 i szalał potem do 22-giej! Łobuz!

matall Matko Polko! dasz rade! Kto jak nie Ty? No kto?!

andziot, własnie przed wczoraj kupiłam dziecku szczoteczkę do zeboli pasty używacie? My na razie na sucho, na wodzie

wiecie co - kocham mojego bobasa !!
takiemu krasnalowi to nawet z buzi ładnie pachnie

a propo kasy wydawanej na dziecko - jestem zła na tesciową!
Podarowała tysiaka na fotelil samochodowy. Nie uważam zeby trzeba było kupować za taka cene.
Zła jestem bo jak ma kase to niech nie bierze od nas za rachunki! No!

[migotka03]

Napisane przez gusiagatko

Od jutra tylko bułki potraktowane blenderem

Napisane przez dorkabl

własnie przed wczoraj kupiłam dziecku szczoteczkę do zeboli

Wcześniej nie myłaś mu zębów?

[Dziewczonka]

Dzisiaj wolne

Andziotku ja niestety też patrzę na mojego robaczka i smutno mi, że ona już taka "rozumna" . Tż się cieszy, bo mogą już sobie "pogadac" i razem pobawic, a mi jakoś tak tęskno za małą Alusią

Gusiu no co ty naprawdę tak poprostu wypadł Ci ząb? Jak jeszcze karmiłam to miałam taki sen, na szczęście się nie spełnił

My również chodzimy w Walkach (tzn. Ala ) - takich jak Igusia, a to dlatego, bo Ali nic innego nie wchodzi na stopę - ma bardzo wysokie podbicie. Jedyna wada - strasznie poci się jej nóżka A do prawdziwego chodzenia to raczej na pewno kupimy sandałki

Matal naprawdę Cię podziwiam i przytulam Wiem co przeżywasz....

Jeżeli chodzi o kąpiele to Aluśka wprost uwielbia wodę, przy myciu głowy nigdy jej nie pochylałam, żeby spłukac mydło tylko lałam po twarzy, żeby ją przyzwyczaic....a teraz jest wannowe szaleństwo

Spice dzięki za fachową poradę , naprawdę wartościowa i wiele pomogła zrozumiec....więcej takich!!!

Antropia zdrówka dla Pyzolka

Agus i dla Ciebie również dużo zdrówka

Dorka w tej sytuacji stanę po stronie teściowej....rachunki niestety trzeba płacic , a babcia pieniążki dała dla wnuczka. Może podzielcie - połowę przeznaczcie na fotelik, a resztę na inne wydatki związane z Olusiem

No to tyle zapamiętałam

Dzisiaj tak jak napisałam mam wolne...tzn. rano jeszcze odbębniłam szkolenie, a teraz spędzam cały dzień z Alusią....jak ja za nią tęsknię....
Najcudowniejsze uczucie to gdy jestem w pracy i Tż dzwoni do mnie, gdy się kąpią i słyszę: Alusia, a jak robi kurka? I ten słodki głosik: "kokokoko", A piesek? "łałała" - oj nie raz łezka się zakręci :chlip:
.....ehhh nie będę zasmucac, zmykam smażyc naleśniki!
Buzia!!

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

A jeszcze miałam napisac dwa słowa o szczoteczce do zębów....myjemy dopiero od 2 tygodni . W sumie mimo że wyszły 2 m-ce temu to ledwo je było widac. Kupiłam taką: http://www.ceneo.pl/1459236. Poleconą mi ją w aptece, mamy myc nasze 2 ząbki i długo masowac dziąsła....podobno dzieci nawet lepiej po takim masażu śpią

[Klaterina]

a ja się tylko przywitam, nie mam co pisać :/

[ddaaiissyy]

heja!

pamięta mnie ktos ?
Nie byłam tu od 10.04 - czyli cały tydzien Teraz wbic sie nie moge.
Co u nas w skrócie - wszystko ok. Zdrowi i zadowoleni
Proszę o kciuki, w poniedzialek tz jedzie na rozmowe o pracę w czestochowie.

[andziot]

gusia może mleczaka miałaś jeszcze
mimbi pożycz mi dziadzię Misi
dorka zęby myjemy już z pastą



przedszkole wybrane,
niania wybrana

oby to były dobre decyzje ...

[Lolka1212]

Napisane przez Camomile

Lolka, macie jakis pomysly na wakacje?
My chcielismy na jesieni gdzies pojechac (Cypr? Tunezja??) ale to jeszcze nic pewnego.

Camomile jeszcze nic sprecyzowanego.. na pewno Europa, ale dokłądnie gdzie to jeszcze myślę. Chciałabym jechać do jakiegoś nowego państwa, gdzieś gdzie jeszcze nigdy nie byłam na wakacjach, lub ewentualnie kraj gdzie byłam dawno temu, jeszcze z rodzicami..
Jak postanowimy dam znać

Napisane przez andziot

Ostatnio nie mogę wyjść z podziwu, że Gabrysia już taka mądrutka jest,
trochę mi też smutno, że już mój maluszek odchodzi w zapomnienie a wita mnie inteligentna i rozumna istotka ...
Reaguje już na mnóstwo słów,
podaje rączkę do założenia rękawa jak widzi kurtkę,
po jedzeniu głaszcze brzuszek,
jak wołam, że idziemy myć ząbki to zwiewa gdzie pieprz rośnie i muszę ją gonić ,
robi "brum, brum" jak jedzie samochodzikiem
pokazuje ucho i nosek (oka nie ćwiczymy, bo się boję, bo Gaba ma zamaszyste ruchy )...
i mnóstwo innych rzeczy

)

UWIELBIAM TO!!!

I w ogóle kocham posty Andziotki jak pisze o swoich dziewczynkach



Matall żal się ile wlezie jeśli tylko pomaga! Przytulam wirtualnie i życzę dużo siły


Daisy czemu TŻ chce zmienić prace? i jeszcze do Częstochowy aplikuje? Czy to ma związek z nowym domkiem?Kupiliście pod Krakowem czy Czewą? ..zakręciłąm się Co u mojej synówki ślicznej??


Dziewczonka a jak twoje poszukiwnaia pracy?Rozglądasz się za jakimiś ofertami nadal czy na razie odpuściłaś i zostajesz na straych śmieciach?



Kąpiemy dziś z TŻtem Antonka, nagle ten nurkuje w wodzie i zaczyna pić wodę.. na to mężul: "Lola ile Ty dajesz mu pić w ciągu dnia?".. ja: "A co?".. mężul: "Jest spragniony, nie widzisz?! Pije wodę z wanny! Pewnie chce mu się pić"

[ddaaiissyy]

Lolus, dom kupiony 1km od tabliczki Krk
A do Czewy rekrutuje się bo od lutego za nim wydzwaniali.... u nas nie ma ludzi z takim doswiadczeniem w tej branzy za bardzo bo nie ma korporacji - tylko ta jedna. Ceni się 200% więcej niż ma tu. Zobaczymy
Wy w wakacje lecicie na urlop?

[anula_81]

Witam sie i ja....

Ostatnio mam marazm totalny i wene na pisanie brak, czytam, ale wieczorem mi witki opadaja totalnie i nie mam co pisac, w glowie pustka, jakis nerw ogolny mnie sie przyplatal i sobie gledze i marudze.

lolus my tez w Europe celujemy, myslalam o Portugalii, tylko sie boje, ze tam same kamieniste plaze a to srednio fajne dla dzieciaczkow chyba?
a kiedy chcecie leciec?

andziotku trzymam kciuki, zebi i przedszkole i niania okazaly sie dobrym wyborem, wierze, ze jest ci trudno bo jak nam przyznali przedszkole to tez szlam tam na trzesacych sie nogach. ale bedzie chyba ok..Zosia zaczyna w sierpniu...


daisy to Mariusz szuka pracy w Czewie?????? ooo to chcecie sie przeprowadzac? teraz jak kupilicie domek?

gusiaczku twoja historia z zebem mnie zabila normalnie!! mnie etz ciaza zjadla zabki, niby nie popsula samych zebow, ale dziasla krwawia mi niemilosiernie....


a co do zabkow dzieciaczkowych to my myjemy pasta, ale ze calych zebow widocznych mamy sztuk az 3! zajmuje nam to az max 5 sekund jak ksiezniczka pozwoli

i tyle u nas

ide sie pograzac z moim marazmie z herbatka i ciasteczkiem
a co

w bikini i tak sie w wakacje nie pokaze, wiec mi wolno.
buuu

[moria44]

matall bidulko!! Bidulko!!!! Też mi się ryczeć zachciało, gdy przeczytałam Twojego posta ... Strasznie mi Ciebie szkoda! Nie dość, że z Edzikiem to Ty z górki nie masz, to jeszcze co rusz jakieś kłody pod nogi A co z TŻ'tem? Czemu nie wstaje do Edzika w nocy? Matall podział obowiązków musi być, naprawdę! Przecież Ty się wykończysz psychicznie i fizycznie


Graża, Gusia, Cyckujące to nie są żarty, o zdrową dietę trzeba dbać, dużo żółtego sera, nabiału + suplementy. Ja nie chcę żebyście były szczerbate

Napisane przez Lolka1212

I w ogóle kocham posty Andziotki jak pisze o swoich dziewczynkach

Podpisuję się pod tym ręcoma i nogami

[ddaaiissyy]

Anulko, absolutnie nie szuka. W ogóle żadnej nie szuka, to firma HR`owa szuka dla jedynej korporacji u nas - Ty wiesz u kogo Najpierw jedni za nim w lutym zaraz po kupnie domu dzwonili i odmówił. Widocznie nikogo nie znaleźli i chyba inna firma rekrutuje i znowu po niego dzwonią, więc wczoraj z ciekawości i dla spokoju wieczorkiem (za moja skromną namowa ) wysłał Cv, a rano już zadzwonili, ze zapraszają bezpośrednio do siedziby na rozmowe. Można 1-2 dni pracować z domu a jak dostanie tyle ile chce, to moze po pewnym czasie ten domek wynajmiemy a w czewie drugi kupimy? Nie wiem... to przyszlosc.
Generalnie ja okropnie tesknie za czewa. STRASZNIE !!!!

Loluś, Anulka - jedzcie na Teneryfe. Piekne plaze i super klimat dla dzieci. Było ich bardzo duzo gdy tam sie wczasowalismy

[anula_81]

aaa zpaomnialabym o Matall!!! OLUS PRZYTULAM!

daisy a to juz wszystko wiem

moria macham ci i caluje mocno

no i buzi dla AGI PE!! co mnie tu sciagnela myslami

[agus87]

dziewczonko

Napisane przez Lolka1212

Kąpiemy dziś z TŻtem Antonka, nagle ten nurkuje w wodzie i zaczyna pić wodę.. na to mężul: "Lola ile Ty dajesz mu pić w ciągu dnia?".. ja: "A co?".. mężul: "Jest spragniony, nie widzisz?! Pije wodę z wanny! Pewnie chce mu się pić"

Ola też pije wodę z wanny
najlepsze, bo dałam jej dzisiaj do bawienia mydełko z pudełeczkiem - jej, nivea
no i maca to mydełko a ta wzdycha i próbuje łapać
i do buzi
ale tylko ociupinkę

[matallewar]

Dziękuję Wam wszystkim za słowa wsparcia!

Tż coś niby próbuje pomagać... Dwa razy spał z młodym w pokoju od kiedy pracuję, więc "się wyspałam" (czyt. jakieś 5 godzin nieprzerwanego snu).
Poza tym on mówi, że jak jest sam z Edą to "nie da się nic zrobić, bo on jęczy". Więc mogę przyjąć jedną z dwóch taktyk: 1. nic nie robić i czekać aż będzie taki bajzel, że nie da się z domu wyjść, 2. sprzątać wszystko sama
No nie przetłumaczysz mu, że ja często coś robię, jak Eda jęczy albo nawet z nim na ręku (na szczęście pranie pomaga mi nastawiać - Eda znaczy - potem ślicznie strzepuje, a potem ściąga - choć czasem nadal mokre - z suszarki ).

Tak więc wiecie. Codziennie tż ma opierdziel, ale niewiele to skutkuje Ostatnio nawet śmieci nie wynosi, a to jego jedyny stały obowiązek


Zapisujemy Edzika na badania do Centrum Zdrowia Dziecka! Będą go badać na crohna TFU! TFU!

[Grazin]

Napisane przez gusiagatko

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Grazin Wszystkie???????? OMG!

eee nie wszystkie

...
tylko górne
hihi

Napisane przez matallewar

Poza tym on mówi, że jak jest sam z Edą to "nie da się nic zrobić, bo on jęczy".

no coś Ty :P błyskotliwe stwierdzenie

[andziot]

mężul mi wrzucił skarpetki za pralkę
jak wejdę po drugie to się dziewczyny obudzą
więc siedzę i mi stópki marzną ...







buziaki!

[matallewar]

Ale mnie tż z rana zirytował

Poprosiłam go, żeby chwilę zajął się Edą, to skoczę pod prysznic i włosy wysuszę (z Edą się nie da, RYYYYYYYYK i RYYYYYYYK, suszarki się boi). A ten do mnie z pretensją potem, że jak ja śmiem to robić 15 minut Żebym się dzieckiem zajęła i to ostatni raz, jak ja się myję A potem, że niby żartował.

Robił SOBIE kawę i śniadanie. O mnie nawet nie pomyślał. I jeszcze pretensja, że on nie ma jak zjeść i przeze mnie się spóźni do pracy.

Więc mu powiedziałam, że świetnie, od dziś niech sam sobie k.wa sprząta, pierze, gotuje, robi kanapki, robi zakupy, zmywa i ch.j wie, co jeszcze
Niech sam wieczorami pracuje, bo to jego firma.
Skoro nie może mi dać nawet 15 minut na kąpiel, to niech się pier.oli.
Mam dość. JAK ON MA CZELNOŚĆ JESZCZE SIĘ NA MNIE DRZEĆ?? BO ON JEST K.WA ZMĘCZONY???!?!?!?!?!?!
Przypomnę, że mój tż jest taki zawalony, bo ma firmę. I czasem śmieci wyniesie. I od kiedy pracuję zaprowadza/odbiera Edzika. DA END.

---------- Dopisano o 07:30 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

No i przez tego tż'ta zapomniałabym:

MIŁEGO DNIA!

Lecimy do KM, bo póóóóóóóóóźno!

[ddaaiissyy]

Dzien dybry

Miłego dnia ! i słonecznego wreszcie

[gusiagatko]

[zosiaaa]

dzień dobry

ja tez życzę wszystkim słoneczka
sobie też, bo jak na razie jakieś takie nieśmiałe jest

[dorkabl]

Hej żabki moje kochane


Dziewczonka poważnie mówisz?
Kurcze, no mnie to złosci.
Wczoraj byliśmy u znajomej której dziecko ma naprawdę fajne, ładne zabawki. Tatus pracuje w u.k. i stac ich na to. Wszystkie zbajerowane. Nie kosztowały 30 zł. Olus bardzo ładnie sie nimi bawił i tesciowa była zachwycona tymi zabawkami.
Mysle ze bedzie cos chciała mu kupic.
Mnie stac ale wole pakować kase w budowę. Chodzimy z tz em ubrani jak dziady bo budowa.
Wkurza mnie to, bo gdyby nie brała od nas na rachunki to mielibyśmy wiecej na budowe.
Zadłużamy sie a ona tyle kasy wydaje na Olka - Uważam ze niepotrzebnie, dziecko nie musi miec WSZYSTKIEGO.
Uważasz ze nie potrzebnie robie z igły widły?



matall moze jakies reguły? Moze on sie przyzwyczaił ze Ty zawsze robisz wszystko przy synku. Oni sa dziwni...

[B]migotka03[/B nie, wcześniej dziecku zebów nie myłam.

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

matall. nie napisałaś czy Edzikowi się koszulki nie podciągają? Czy plecki mu nie wychodzą?

W sprawie mojej teściowej - to przemyślałam sobie!
Po rozmowach z wami stwierdzam ze Kobieta daje a ja wybrzydzam!
Nie dobra synowa jestem! Juz nie bede!

[migotka03]

Napisane przez andziot

zęby myjemy już z pastą

a jak takiemu maluchowi wypłukać buzię z piany? Ja jeszcze nie próbowałam z pastą więc nie wiem i zastanawiam się nad tym. Muszę w końcu spróbować

Napisane przez matallewar

Robił SOBIE kawę i śniadanie. O mnie nawet nie pomyślał. I jeszcze pretensja, że on nie ma jak zjeść i przeze mnie się spóźni do pracy.

Więc mu powiedziałam, że świetnie, od dziś niech sam sobie k.wa sprząta, pierze, gotuje, robi kanapki, robi zakupy, zmywa i ch.j wie, co jeszcze
Niech sam wieczorami pracuje, bo to jego firma.
Skoro nie może mi dać nawet 15 minut na kąpiel, to niech się pier.oli.
Mam dość. JAK ON MA CZELNOŚĆ JESZCZE SIĘ NA MNIE DRZEĆ?? BO ON JEST K.WA ZMĘCZONY???!?!?!?!?!?!
Przypomnę, że mój tż jest taki zawalony, bo ma firmę. I czasem śmieci wyniesie. I od kiedy pracuję zaprowadza/odbiera Edzika. DA END.

Brak słów po prostu. Oni wszyscy są tacy. Najpierw dziecka chcą, ale potem zajmować się juz nie.

Napisane przez dorkabl

W sprawie mojej teściowej - to przemyślałam sobie!
Po rozmowach z wami stwierdzam ze Kobieta daje a ja wybrzydzam!
Nie dobra synowa jestem! Juz nie bede!

Daje, to daje, ale pomóc by mogła, skoro jest w stanie, a wy w potrzebie. W końcu to rodzina, w potrzebie się pomaga. Takie moje zdanie.


Dzień dobry!
I miłego dnia

[mimbi]

Napisane przez migotka03

a jak takiemu maluchowi wypłukać buzię z piany? Ja jeszcze nie próbowałam z pastą więc nie wiem i zastanawiam się nad tym. Muszę w końcu spróbować

Nie pluczesz, dziecko to polyka. Wiec musisz kupic dobra paste dla dzieci, zeby nie robila zaparc.

Wczoraj zaliczylismy cios twarza o kafelki, ryk i krzyk, serce mi pekalo, a Misi sie poslizgnela raczka podczas raczkowania, przygryzla sobie jezyk i znowu krew Tak sie boje, ze jej sie cos stanie z zabkami, to juz trzecie takie uderzenie w przeciagu 4 miesiecy...

Dzisiaj dziecko podczas cichutkiej zabawy wyciagnelo mi dwie pelne szuflady ubran, przy okazji znajdujac swoje ubranka, o ktorych zapomnialam i oddam je do komisu. W ten oto sposob mialam mnostwo sprzatania (ale jaka radosc Misi), a przy okazji jeszcze zarobie na ciuszkach. Co za pomocne dziecko!

[Grazin]

migotko ja myje sebie zeby pastą, troszeczkę mu daje i potem tego nie wypłukuje nie wiem czy dobrze robie, ale tej piany nie jest duzo (andziot mozna tak??) czasem również seba sam sobie płuka buzię wkładając słuchawkę od prysznica do paszczy




mnie trzyma złość od wczoraj na rodzinę tż ... ech
ale wolę się nie złościć bo szkoda życia
za tokupiałam sobie skórzane buty
stwierdziałam ze nie bede kupowac już butów za 60 zł które rozlatuja się srednio po 3 miesiacach,a a do szewca się nie opłaca, w ogole te buty teraz takie tandetne robią (tzn te tanie)
mi zawsze szkoda było kasy na skórzane buty bo wydatek około 200zł minimum, ale przynajmniej te buty wygodne/ładne/pachnące/ dobrze uszyte i nie rozpadaja się na nodze
no i noga się nie poci

po co ja zrobiłam taki wywód na temat obuwia?
spadam stąd
od wczoraj mam jakiś dziwny słowotok.