2013-12-09, 09:20 | #211 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Według mnie te strefy już istnieją:
-puby -kluby nocne -dyskoteki -część restauracji Są miejsca na które wystarczy spojrzeć i juz wiadomo,ze z dzieckiem tam nie wejdę,bo pasuje tam jak pięść do nosa. Z resztą większość kafejek i restauracji na przeciętnym poziomie nie wjedzie w tą strefę,bo zwyczajnie im się to nie kalkuluje,wbrew pozorom mało jest osób tak bardzo nie cierpiących dzieci,żeby dzięki nim utrzymać lokal.
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
2013-12-09, 10:33 | #212 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: McKinsey’s Hellenic Office
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Cytat:
Dzieci spotykam dość rzadko w miejscach, gdzie jadałam w Polsce. Najwięcej maluchów jest w McDonaldzie czy KFC, czyli tam, gdzie raczej nie powinny chodzić jako kilkulatki. W chińczyku czy podobnych dzieci nei widzialam. A kawiarnie to sama omijam, bo tam bardziej od dzieci wkurzały mnie gadki: "noo, znów mnie zdradził...a widziałaś tamtą Kowalską..widać, że podwyżkę dostała..a wiesz, życie w korpo, ostatnio nam team leadera zminili...no średnio układa nam sie pożycie..jemu już tak łatwo nie staje, ja jestem sucha i ostatnio się okazało, że mam grzybicę pochwy..." To ja już wolę dzieci. Nieważne, gdzie sie przesiadłam szczegóły życia intymnego, rozwodu, problemów zdrowotnych mnie nie omijały. |
|
2013-12-09, 11:02 | #213 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
|
2013-12-09, 11:30 | #214 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 301
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Cytat:
to że Ty wiesz gdzie zabrać dziecko, to nie znaczy, że wszyscy rodzice wiedzą. części restauracji (oczywiście nie wszystkim) kalkulowałoby się i to bardzo. bo tu nie chodzi o "nie cierpienie" dzieci, tylko o spokój i względną ciszę. dorosłego człowieka, który rzuca jedzeniem i drze się w niebogłosy obsługa wyprosi z lokalu i nikt nie widzi problemu, ale gdyby przyszło wyprosić jakąś rodzinę, bo matka nie panuje nad dzieckiem to podniosłaby się wielka afera. a już po tym wątku widać, że pomysł ten popiera więcej osób niż by wydawało |
|
2013-12-09, 11:41 | #215 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Cytat:
ja bym sobie życzyła strefy wolnej od ludzi słuchających (przez słuchawki) muzyki tak głośno,ze w prmieniu paru metrów mozna rozróżnić pojedyncze słowa
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
|
2013-12-09, 11:42 | #216 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Cytat:
A tak wogóle jak widze, ze co dziesiata osoba dodaje jakas tam wzieta z zycia, czy zasłyszana historyjke o wyjących bachorach, to smiac mi sie chce. Nawte jak raz na 25 lat usłyszałas w kawiarni płaczace, czy biegajace dziecko, to uznajesz to za standard i sytuacje codzienna? Granice absurdu w tym watku zostały dawno przekroczone, a wiele osob wogole nie doswiadczyło takiej traumy jak ryczące w kawiarni dziecko, z prostej przyczyna, dziecko czesciej sie cieszy jak idzie do restauracji etc niz ryczy, bo kotlet niedobry. |
|
2013-12-09, 11:49 | #217 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Treść usunięta
|
2013-12-09, 11:52 | #218 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 301
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Cytat:
bardzo się cieszy dziecko w restauracji gdzie na ma zabawek, nie można biegać i nie daj boże mu nie posmakuje obiadek, ale mamusia się uprze, że ma go zjeść. szczęśliwe jest jak może się pobawić, pobiegać i pooglądać różne rzeczy, często przeszkadzając przy tym wszystkim oprócz rodziców. ---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ---------- no oczywiście nie zakładam tutaj żadnych drastycznych odstępstw od normy |
|
2013-12-09, 12:03 | #219 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 818
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Rozumiem, że ktoś nie lubi gwaru dzieci. Rozumiem, że ktoś chce iść do restauracji i zjeść w ciszy i w spokoju, poczytać książkę itd. Wydaje mi się jednak że zakaz wstępu dzieci (tzn zakładam że młodzieży też) nie rozwiąże do końca problemu, bo niestety ale dorośli też nie zawsze umieją się zachować w restauracji, z resztą jeśli by umieli to nie dopuścili by do sytuacji że ich dzieci przeszkadzają (idę z dzieckiem do restauracji, widzę że biega, krzyczy, przeszkadza to biorę dziecko pod pachę i wychodzę bo takie wyjście ma być w pewnym sensie nagrodą a nie dla mnie karą że mam się wstydzić i biegać za uciekającym dzieckiem- to takie moje podejście).
Problem raczej nie jest w zakazach tylko w kulturze, w umiejętności zachowania się w danej sytuacji, w danym miejscu. Przykład: W sobotę byłam z córką (4lata) w restauracji na deserze. Córka umie się zachować, nie biega, nie krzyczy, ładnie je. Niestety musiałyśmy wyjść bo przy stoliku obok usiadło 5 panów, panowie młodzi, zadowoleni, pili alkohol. Zaczęli zaczepiać mnie i córkę ( z resztą nie tylko nas), rozmawiali bardzo głośno w zasadzie przekrzykiwali się używali wulgaryzmów. Obsługa lokalu nie reagowała pomimo że np jeden z panów kłócił się z kelnerem że on chce "kebaba", padały wyzwiska. Wydaje mi się że dla pozostałych gości to nie ja z córką byłyśmy uciążliwi tylko panowie którzy o godzinie 14 zrobili sobie libacje alkoholową w restauracji. Chodzi mi o to że nie tylko dzieci potrafią być uciążliwe. Tak jak np młodzież która w autobusach słucha muzyki nie korzystając ze słuchawek. No nie każdy musi gustować w takiej muzyce jakiej oni słuchają. Chce posłuchać muzyki podłączam słuchawki i nie ma problemu.
__________________
"Możesz mnie okraść, zagłodzić, zbić a nawet zabić, ale mnie nie zanudzaj"
|
2013-12-09, 12:04 | #220 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Cytat:
|
|
2013-12-09, 12:11 | #221 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
ja jestem za! chociaz na zdrowy rozsadek kto bierze dzieci do eleganckiej restauracji czy na pogaduchy kilkugodzinne z psiapsiola? (mowie tu o dziecaich do 7 lat te ktore nie usiedza przy stole, nie zajma sie soba etc)
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi Edytowane przez olka_222 Czas edycji: 2013-12-09 o 12:14 |
2013-12-09, 12:56 | #222 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Cytat:
moim zdaniem strefy moga byc ale osobiscie nie sadze ze sa konieczne Odwiedzam kawiarnie i resteuracje codzien. W kazdy poranek jestem w starbucks lub podobnej, i nie tylko wchodze i wychodze, albo mam spotkanie albo cos robie do pracy. W kazdy dzien tez lunch z klientami. Do tego obiad 1-2 razy w tyg z rodzina czy znajomymi. Wczoraj z TZ i dziecmi bylismy w francuskiej na obiedzie, resteuracja pelna. Poza naszymi byla jeszcze para z dziecmi i szok zadne nikomu nie przeszkadzaly i nie biegaly po resteuracij. Mieszkam w kraju gdzie gotowanie jest malo popularne i ludzie bardzo duzo jedza w resteuracjach takze jak co dzien jestem w tych miejscach sadze ze powinnam widywac te straszne dzieciaki....a jednak ich nie widze. Mi to calkowicie obojetne moga byc i nie musza, jak ktos nie bedzie chcial mnie jako klienta bo jestem z dzieci pojde gdzie indziej, ich strata ---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ---------- Cytat:
ja biore dzieci do eleganckiej resteuracji nie jem fast foodow i moje dzieci tez nie |
||
2013-12-09, 13:26 | #223 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
jestem za strefami wolnymi od dzieci
|
2013-12-09, 14:03 | #224 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Nie wiem na czym stanęło, ale któraś z droższych linii lotniczych miała wprowadzić strefę dla pasażerów z dziećmi (chodziło o osobne ''piętro" w A380 czy 747 czy wydzielone przedziały w samolotach dalekiego zasięgu) i ja jestem jak najbardziej za. Dzieci przeważnie (z moich obserwacji wynika, że większość) bardzo krzyczą (żeby nie powiedzieć drą się) podczas startów i lądowań i marudzą przez większość rejsu.
Z jakiej racji pozostali pasażerowie płacąc taką sama cenę (lub większą) mają być narażenia na słuchanie wrzasków - tym bardziej, że nie ma opcji wstania i wyjścia z krzyczącym dzieckiem. Edytowane przez 201712071518 Czas edycji: 2013-12-09 o 14:05 |
2013-12-09, 14:11 | #225 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Treść usunięta
|
2013-12-09, 14:29 | #226 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
no mniej więcej tak to tłumaczono - że w strefie dla dzieci nawet jak będzie krzyk i płacz, to nie będzie presji a poza podejściem i startem dzieci nie będą przeszkadzać nikomu jak będą biegac po samolocie.
Oczywiście najwięcej prostestowali dzieciaci, uważając to za dyskryminację |
2013-12-09, 15:02 | #227 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Jednak zmieniam zdanie jestem przeciw. Obawiam sie ze takie strefy dla dzieci zamienialy by sie w plac zabaw i ja bym musiala tam siedziec tylko dlatego ze mam dzieci. I jak by tak wszystkie resteuracje byly podzielone na dzieciate i nie dzieciate Ja dzieci ucze ze do resteuracij nie chodzimy sie bawic tylko jesc. Ja osobiscie unikam miejsca gdzie wiem ze jest masa biegajacych dzieciakow, fikolandy itp i nie chce tego w resteuracij,
Ja tez nie mam ochoty suchac placzu czy ogaldac biegajace dziecko po resteuracji. Moje dzieci umia sie zachowac. Jestem za wypraszaniem ludzi ktorzy sie nie umia zachowac, bez roznicy czy z zdziecmi czy bez. Edytowane przez OYE Czas edycji: 2013-12-09 o 15:04 |
2013-12-09, 15:18 | #228 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 881
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Cytat:
Chodzi o to, żeby w ogóle były takie miejsca, gdzie można iść bez obaw, że człowiek się natknie na piekielne dzieciaki. |
|
2013-12-09, 15:52 | #229 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Cytat:
Resteuracja to co innego kazdy powinnien miec wstep I kazdy kto nie umie sie zachowac powinnien byc wyproszony |
|
2013-12-09, 15:53 | #230 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-02
Lokalizacja: Wieś
Wiadomości: 122
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Przeraża mnie wprowadzanie jakichkolwiek stref w przestrzeni "PUBLICZNEJ". Bardziej byłabym ewentualnie za umieszczaniem informacji typu " za dzieci odpowiadają rodzice i np właściciel restauracji może, w przypadku naruszenia zasad dobrego zachowywania się, poprosić opiekunów z dziecmi o opuszczenie lokalu" Tylko właściwie to tyczy się także źle zachowujących się dorosłych.
|
2013-12-09, 16:03 | #231 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 881
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Cytat:
Zresztą generalnie zgadzam się że każdy kto nie umie się zachować powinien być wyproszony, tylko szkoda, że w praktyce baaardzo rzadko ma to miejsce. Ja nie idę do restauracji, żeby wysłuchiwać krzyków, fochów i innych fanaberii dzieci z którymi rodzice nie potrafią sobie poradzić ani też żeby użerać się z kimś że powinien im zwrócić uwagę. |
|
2013-12-09, 16:12 | #232 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Cytat:
|
|
2013-12-09, 16:18 | #233 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Cytat:
Tak można o każdym chamie powiedzieć. Zwróć uwagę młodzieży, że za głośno się zachowuje, to nie dość że cię pożrą, to jeszcze możesz oberwać Zwróc uwagę facetowi w autobusie i poproś żeby usztąpił miejsca, to cie zeżre żywcem i jeszcze się dowiesz, że się puszczasz Zwróć uwagę dwóm grupie facetów, żeby nie przeklinali a ... itd. Albo będziesz pozwalac na chamstwo, albo, nie bacząc na konsekwencje będziesz mu przeciwdziałać. Jako, że stworzenie stref wolnych od dzieci jest tylko w planach, to trzeba sobie inaczej radzić i zwracać uwagę. Co z tego, że ktoś popyszczy?
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2013-12-09, 16:27 | #234 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 542
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Cytat:
|
|
2013-12-09, 16:31 | #235 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Cytat:
To co kogo obchodzi ich zdanie? Ja naprawdę jeszcze nie słyszałam o przypadku, żeby ktoś zwórcił uwagę matce niegrzecznego dziecka i został "wyniesiony" z restauracji przez "tłum z widłami".
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2013-12-09 o 16:33 |
|
2013-12-09, 16:36 | #236 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 542
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Cytat:
|
|
2013-12-09, 17:23 | #237 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
|
2013-12-09, 17:27 | #238 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Nie lubię dzieci, dopiero takie od 3-5 lat są ''fajne'', o ile nie rozwydrzone, ale uważam ten pomysł za absurdalny.
|
2013-12-09, 17:31 | #239 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Cytat:
Ale przypominam też, że strefy to jest tylko "pobożne życzenie" a nie realna propozycja. Dlatego trzeba sobie jakos radzić, czyli zwracać uwagę. W koncu nie trzeba od razu dążyć do wyrzucenia kogoś, można na początek poprosić o to, żeby rodzice zajęli się dzieckiem. Dopiero jak nie poskutkuje to zwrócić się do własciciela czy szefa sali. I niestety od tego on jest, żeby zając się kimś, kto się nie umie zachować. Wyrzucona matka może puścić w świat plote o okropnej restauracji, Ty i reszta klientów o tym jak personel dba o komfort klientów. Powiedz tak szczerze, czy jesli obsługa zareaguje na niegrzeczne dziecko i sprawi, że zjesz posiłek w spokoju to nie wrócisz tam? nie zareklamujesz knajpy gdzie się da i nie zaciągniesz tam znajomych? Czyli większa i lepszą reklamę zrobią sobie wypraszając chamskich klientów niż pobłazając im.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2013-12-09, 17:42 | #240 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 542
|
Dot.: Strefy wolne od dzieci?
Cytat:
Po drugie. Rodzic wie jak zachowuje się jego dziecko, tylko że wielu uważa że "to tylko dziecko". Ci co wiedzą że jego dziecko się źle zachowuje to próbują to zmienić. Jeśli tego nie widzą to mało zwróci uwagę dziecku, która poskutkuje, a nie "Jasiu bądź grzeczny". Po trzecie. Ja bym wróciła i bym poleciła znajomym, ale niestety jest tak że przeważnie pamiętamy o złym i tego się boją przedsiębiorcy. Dziesięć pozytywnych opinii może nic nie znaczyć jeśli jest jedna negatywna. |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:55.