Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

[WhiteCherry]

Napisane przez Leszy

Ale ktoś może przypadkiem trafić na wątek 28 stycznia

ale czyn miał miejsce wcześniej niż 28 stycznia.

[panna mati_]

Napisane przez Hultaj

Przepraszam, myślałam, że określenie ''zrobić z kogoś idiotę'' w języku potocznym oznacza ''wkręcić kogoś; nabrać na coś; zrobić niefajny żart''. Jeśli się pomyliłam to bardzo przepraszam , nie miałam zamiaru nikogo urazić.

'.

Taa...

[zakonna]

ale przecież nadal podlega pod paragraf i teraz i po 28 stycznia

[WhiteCherry]

Napisane przez zakonna

ale przecież nadal podlega pod paragraf i teraz i po 28 stycznia

odnoszę się do wklejonego wcześniej linka.

[panna mati_]

Napisane przez TozsamoscBournea

Niby z jakiej racji?
Wszystko jest nieprawda.
Nie musze tego mowic na policji, bo takich rzeczy nie sciga sie z urzedu.

Przed chwilą było prawdą. Zdecyduj się dziecko, bo nie wiem czy iść spać. A Ty jesteś raz dziewczynka, raz chłopaczek. Takie to na czasie w sumie.

[Hultaj]

Napisane przez panna mati_

Taa...

[zakonna]

myślałam, że zasada nie działania prawa wstecz dotyczy tego czy czyn jest karalny czy nie.

[PaniPedagog]

Napisane przez panna mati_

Przed chwilą było prawdą. Zdecyduj się dziecko, bo nie wiem czy iść spać. A Ty jesteś raz dziewczynka, raz chłopaczek. Takie to na czasie w sumie.

Jakieś takie powiedzonko było "żeby życie miało smaczek raz dziewczynka raz chłopaczek" Tylko to chyba nie w stosunku do rozdwojenia jaźni

[WhiteCherry]

Napisane przez zakonna

myślałam, że zasada nie działania prawa wstecz dotyczy tego czy czyn jest karalny czy nie.

a to przypadkiem nie działa też w takiej sytuacji, tzn. jeśli ustawa wchodzi w życie 28 stycznia, to dopiero od 28 stycznia każdy gwałt jest ścigany z urzędu? a wszystkie wcześniejsze są na wniosek.

[zakonna]

nie wiem właśnie, dotyczy karalności czynu, ale nie wiem czy ścigania z urzędu.

[nicRu]

Napisane przez WhiteCherry

ewentualnie jakiś troll z gimbazy założył zupełnie fikcyjny wątek, bo miał ochotę powkręcać wizażanki, a gdy zobaczył posty o ściganiu z urzędu itp., to się dzieciak wystraszył i wymyślił na szybko historyjkę o byciu tą dziewczyną :P

prawo nie działa wstecz

Glupota ludzka powoduje rożne rzeczy i mogła spowodować pierwszy post, ale te o seksuologach i tyryryry logice wciąż przywołują myśl z jakiego zakątku internetu przybył autor

[jesienny_lisc]

Ja już nic nie rozumiem i chyba nie chcę.

[JanePanzram]

Napisane przez Ilja_Muromiec

Dobra, pisząc zupełnie serio - przede wszystkim odwołuję gadkę o prokuratorze itp. Fakt faktem na art. 197 k.k. się to łapie, ale w mojej ocenie społeczna szkodliwość czynu jest znikoma (no i właśnie dobrowolnie położyłem się na talerzu całej hordzie krwiożerczych baba, ale trudno),

no problem, i tak mądrością, jak zauważyłam, nie grzeszysz

---------- Dopisano o 00:58 ---------- Poprzedni post napisano o 00:40 ----------

Napisane przez Hultaj

Po prostu autor/autorka zrobił z Was idiotki i teraz musicie sobie znaleźć nowego (starego) chłopca do bicia, żeby jakoś ukryć swoje niefortunne zaangażowanie w czyjeś nie wiadomo w sumie co.
Nigdzie nie powiedziałam, że przymuszanie kogoś do czegoś miałoby być ok, wprost przeciwnie, razi mnie takie przymuszanie mnie do jedynie słusznych form ''myślenia''. Uważania może raczej.
No, ale najłatwiej jest wmawiać komuś coś, co do czego bynajmniej nie jest przekonany, że jest i na tym budować poczucie własnej wielkości.

Hultaj, czego w sformuowaniu "Jak ja rozebralem (spalismy juz nago pare razy wiec nieczego nie podejrzewala) to tym razem w nia wszedlem." nie rozumiesz? Który fragment jest niejasny i dwuznaczny, że musisz rozwodzić sie nad tym, że przyzwolenie było, czy nie wiem o co toczyłaś bój.

Jak toczyć bój to o rzeczy tego warte. Kiedy ci któraś napisała, że uprawiasz sztukę dla sztuki, to chodziło o sofizmaty, które sama powinnaś u siebie zauważyć!

Natomiast gdyby sytuacja była realna, to nie wiem, w jakim celu ktoś miałby taki temat zakładac. Jak mi sie zdawało, to nie są rzeczy do zakładania wątasków po forach, tylko do osobistej refleksji, ale ja mam za dużą wiarę w rozsądek ludzi.
Mógłby powstać temat: "przejechałem pijanego łażącego po drodze w niedozwolonym miejscu, hej wizażanki, powinienem czuć wyrzuty sumienia, a może nie?" Byłby tak samo z kosmosu jak wątek o tytule "czy ją zgwałciłem". Hee.

[jaksy]

Co do ustawy, wchodzi w życie od 28 stycznia, więc po tym terminie ktoś postronny będzie mógł zgłosić czyn choćby i sprzed kilku lat, bo przestępstwo gwałtu nie ulega tak szybko przedawnieniu. Jako że prawo nie działa wstecz, ustawa nie obejmie przestępstw zgłoszonych wcześniej (w sumie logiczne, bo jak :p )Tak sądzę, że na tym to polega.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pheronikaa]

Hej. Wiem, że hmm...długo nie zaufacie takim opowieściom, uprzedzam, że wystarczy mi jedna odpowiedź i usuwam się w cień, nie mam zamiaru nic opowiadać ani przedłużać tego beznadziejnego wątku...ooo nawet poproszę administrację o bana!!! nie mam zamiaru korzystać z forum. Tylko, że po prostu musiałam założyć konto: przeczytałam pierwszą i pare ostatnich stron z wypiekami na twarzy, miałam niemal identyczną sytuację jak dziewczyna z forum abc i jaka tu została opowiedziana...ekhm...to samo tylko w pupe, wcześiej uprawialiśmy zwykły seks, ale nie zgadzałam sie wiadomo gdzie, no ale cóż...nawet o tym sama pisałam gdzieś <brzydal> A więc, czy ten wątek jest dla mnie, czy powinnam przypisać do mojej sytuacji wszelkie wypowiedzi? Moze znajde jakies cenne wskazowki...

[TozsamoscBournea]

Ojojoj a wasze zapowiedzi o powiadamianiu policji itp. traktuje jako groźby karalne (na podstawie art. 190 w zw. z art. 234 kk). Mowie wam, ze historia jest zmyslona...nie wazne czy w sensie, ze robie badania, czy podaje sie za kogos innego. Btw czysto wyobrazeniowo, wyobrazcie sobie, ze jestem zgwalcona dziewczyna...zostaje wezwana jako gwalciciel, jestem wzieta za mojego gwalciciela....kolejne upokorzenie, jak mozna kogos zniszczyc przez internet (no dobra ja sama siebie jezeli by bylo mozliwe zawiadomic o tym organy). Nie mniej, opowiedzialam wam bajke, chocia znie wykluacza sie to z tym, ze znam taka sytuacje itp

[beznadziejny123]

Akurat straszenie prokuratorem czy policją nie podlega pod "straszenie" czy "groźby" i jest to jedyny legalny sposób na grożenie konsekwencjami
Jak tam pisanie ze samym sobą z 2 kont?

[Leszy]

Napisane przez TozsamoscBournea

Ojojoj a wasze zapowiedzi o powiadamianiu policji itp. traktuje jako groźby karalne (na podstawie art. 190 w zw. z art. 234 kk). Mowie wam, ze historia jest zmyslona...nie wazne czy w sensie, ze robie badania, czy podaje sie za kogos innego. Btw czysto wyobrazeniowo, wyobrazcie sobie, ze jestem zgwalcona dziewczyna...zostaje wezwana jako gwalciciel, jestem wzieta za mojego gwalciciela....kolejne upokorzenie, jak mozna kogos zniszczyc przez internet (no dobra ja sama siebie jezeli by bylo mozliwe zawiadomic o tym organy). Nie mniej, opowiedzialam wam bajke, chocia znie wykluacza sie to z tym, ze znam taka sytuacje itp

Jak uważasz. Ja ten wątek 29 stycznia zgłaszam na policję. I sorry Winnetou, ale to nawet koło gróźb karalnych nie stało. Grunt pali Ci się pod nogami, to pewnie udajesz teraz tę dziewczynę. A jak nie, to mam nadzieję, że rzeczywiście pokryjesz koszty operacyjne sprawy i odechce Ci się trollowania.

[Bananalama]

Napisane przez Leszy

Jak uważasz. Ja ten wątek 29 stycznia zgłaszam na policję. I sorry Winnetou, ale to nawet koło gróźb karalnych nie stało. Grunt pali Ci się pod nogami, to pewnie udajesz teraz tę dziewczynę. A jak nie, to mam nadzieję, że rzeczywiście pokryjesz koszty operacyjne sprawy i odechce Ci się trollowania.

Zrobiłam print screeny z identycznym postanowieniem.

[Hultaj]

@Jane Panzram
Nie skupiłam się na ocenie zdarzenia bo wydawało mi się oczywiste, że dla każdego normalnego czlowieka stosowanie przemocy jest czymś niewłaściwym. Skupiłam się na tym, że w realnym świecie w okolicznościach małosprzyjających może być trudno udowodnić, że jakieś zdarzenie miało miejsce. Czytając ten wątek czasami ma się wrażenie, jakby nikt Was nigdy nie przestrzegał, że nawet przyjaciel mąż czy znajomy może skrzywdzić (wywożąc do lipnej pracy za granicę, zabierając paszport, dosypaniem czegoś do drinka) bo najważniejsze jest, że ''chłopak'', jakby związanie się z facetem automatycznie musialo oznaczać naprawdę dobrą znajomość jego osoby.

Napisane przez Leszy

Czyż nie piękna wizja?

A gdyby wątek założyła dziewczyna, jak wynika z ostatnich postów, ktora tą marna prowokacją rzeczywiście chciała się poczuć lepiej, to kolejna sytuacja przymusowa może pogłębić jej traumę. Nie wiem czemu uważasz, że Ty wiesz wszystko najlepiej.

[TozsamoscBournea]

falszywe oskarzenie danej osoby przed organami scigania jest przestepstwem, poczytaj o tym, grozba karalna to grozna popelnienia przestepstwa na czyjas szkode.

ostatecznie nie grozi ci odpowiedzilanosc karna ale ja wiem ze przestepstwa nie bylo wiec moge cie wezwac do zaprzestania bezprawnego grozenia mi spowodowaniem postepowania karnego i podniesc argumetn ze sa to grozby karalne

[Bananalama]

Napisane przez TozsamoscBournea

falszywe oskarzenie danej osoby przed organami scigania jest przestepstwem, poczytaj o tym, grozba karalna to grozna popelnienia przestepstwa na czyjas szkode.

ostatecznie nie grozi ci odpowiedzilanosc karna ale ja wiem ze przestepstwa nie bylo wiec moge cie wezwac do zaprzestania bezprawnego grozenia mi spowodowaniem postepowania karnego i podniesc argumetn ze sa to grozby karalne

Przykro mi, ale w tym wypadku racja jest po stronie zgłaszającego Twoje wpisy. Lepiej na zimne dmuchać.

[JanePanzram]

Napisane przez TozsamoscBournea

grozenia mi spowodowaniem postepowania karnego i podniesc argumetn ze sa to grozby karalne

tego jeszcze nie grali w tym spalonym teatrze: że niby grożenie policją to groźby karalne.

To by było dopiero przerypane. Wyobrażam sobie tego dziadka, co ostatno scyzorykiem zranił jakiegoś łba, który go napadł - teraz dziadek jest ciągany po sądach. Jakby mu jeszcze przywalić ten nieistniejący paragraf "strasznie policją", to dziadziu by spędził resztę swoich dni za kratami na bank, bandzior jeden

[Leszy]

Napisane przez Hultaj

A gdyby wątek założyła dziewczyna, jak wynika z ostatnich postów, ktora tą marna prowokacją rzeczywiście chciała się poczuć lepiej, to kolejna sytuacja przymusowa może pogłębić jej traumę. Nie wiem czemu uważasz, że Ty wiesz wszystko najlepiej.

Nie uważam, że wiem najlepiej. W tym wypadku mamy dwie wersje jednego użytkownika - męską i damską. Męska to gwałciciel, damska to osoba, która wszystko zmyśliła, oparła to na innej historii, którą usłyszała. Tak, damska wersja strasznie miota się w zeznaniach, raz mówi, że to ona jest bohaterką, a pod koniec mówi, że to jednak ktoś inny. Wg mnie jeśli wątek jest prawdziwy, to gwałcicielowi pali się pod nogami i zaczyna wymyślać. Na to by wskazywała niespójność w ostatnich postach.

Gdyby jednak było jak mówisz, że to dziewczyna zgwałcona założyła wątek, to sądzę, że nie wymyślałaby takiej historyjki i POWAŻNIE nie udawałaby swojego gwałciciela. Nawet nie potrafię sobie wyobrazić jak obrzydliwy może być gwałt, bo jednak większość ofiar to kobiety, ale podejrzewam, że nie chciałbym się wczuwać w osobę, która tak mnie... skalała.

Napisane przez TozsamoscBournea

falszywe oskarzenie danej osoby przed organami scigania jest przestepstwem, poczytaj o tym, grozba karalna to grozna popelnienia przestepstwa na czyjas szkode.

ostatecznie nie grozi ci odpowiedzilanosc karna ale ja wiem ze przestepstwa nie bylo wiec moge cie wezwac do zaprzestania bezprawnego grozenia mi spowodowaniem postepowania karnego i podniesc argumetn ze sa to grozby karalne

Nigdzie nie będzie fałszywego oskarżenia. Użytkownik TozsamoscBournea publicznie przyznał się do gwałtu, a potem zaczął wymyślać historyjki. Gdyby ten użytkownik napisał, że jest hipotetyczna sytuacja taka a taka, albo jego znajomy/a był/a uwikłany/a w podobną historię, to TozsamoscBournea nie miałby się czego obawiać. A tak? No cóż. Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę.

[panna mati_]

Napisane przez TozsamoscBournea

falszywe oskarzenie danej osoby przed organami scigania jest przestepstwem, poczytaj o tym, grozba karalna to grozna popelnienia przestepstwa na czyjas szkode.

ostatecznie nie grozi ci odpowiedzilanosc karna ale ja wiem ze przestepstwa nie bylo wiec moge cie wezwac do zaprzestania bezprawnego grozenia mi spowodowaniem postepowania karnego i podniesc argumetn ze sa to grozby karalne

Ile to trzeba wypić żeby pisać takie głupoty?
Prokuraturę powiadamia się zawsze o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i to prokuratura ustala czy takie było. Do momentu zgromadzenia dowodów i postawienia oskarżenia obowiązuje zasada domniemania niewinności.

[_ema_]

Napisane przez panna mati_

Ile to trzeba wypić żeby pisać takie głupoty?
Prokuraturę powiadamia się zawsze o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i to prokuratura ustala czy takie było. Do momentu zgromadzenia dowodów i postawienia oskarżenia obowiązuje zasada domniemania niewinności.

Ja prawnikiem nie jestem, więc jak coś niech mnie ktoś sprostuje, ale czy przypadkiem nie zawiadomienie o przyznaniu się kogoś do przestępstwa nie jest karalne?

[ARAKSJEL]

Napisane przez _ema_

Ja prawnikiem nie jestem, więc jak coś niech mnie ktoś sprostuje, ale czy przypadkiem nie zawiadomienie o przyznaniu się kogoś do przestępstwa nie jest karalne?

Nie .

[201605161006]

Napisane przez Hultaj

Ja tak samo pojmuję zwrot ''zrobić kogoś idiotę'' coś jak ''zrobić kogoś w balona''.

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Napisane przez _ema_

Ja prawnikiem nie jestem, więc jak coś niech mnie ktoś sprostuje, ale czy przypadkiem nie zawiadomienie o przyznaniu się kogoś do przestępstwa nie jest karalne?

Jak dziewczyna będzie chciała, to sama pójdzie, nie rób z siebie tutaj pseudoaltruistki, bo to żenujące.

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez Leszy

Jak uważasz. Ja ten wątek 29 stycznia zgłaszam na policję. I sorry Winnetou, ale to nawet koło gróźb karalnych nie stało. Grunt pali Ci się pod nogami, to pewnie udajesz teraz tę dziewczynę. A jak nie, to mam nadzieję, że rzeczywiście pokryjesz koszty operacyjne sprawy i odechce Ci się trollowania.

Juz widzę mine tego policjanta przyjmującego zgłoszenie
"Panie władzo, przeczytałem w internecie taka historyjkę o domniemanym gwałcie, wiem, ze nie narzekacie w policji na nadmiar pracy, więc bede wam znosic takie forumowe historie do analizy Wiec trzeba poszukac autora opowiesci, czyli jakby sprawcy, to nie powinno byc problemem, oraz ewentualnej ofiary, czyli trzeba przesłuchac wszystkie przyjaciółki oraz kolezanki autora, z którymi sie spotykał, bo nie wiadomo, która dziewczyna uległa rzekomemu gwałtowi, ani nie wiadomo kiedy "
Abstrachujac juz wogóle od tematu gwałtu, który wogóle jest ciezko udowodnić, zwłaszcza juz w przypadku kiedy domniemana ofiara lezy nago i radosnie przy swoim domniemanym gwałcicielu i to nie pierwszy raz i z własnej woli. Ja rozumiem i zgadzam sie, ze facet postapił nagannie, ale troche realizmu ludzie, bo to co sie tu czyta to juz naprawde paranoja, jakby sie co niektórzy z choinki urwali i nie mieli pojęcia o zyciu. Nakręcacie sie wzajemnie, plujecie na autorka, plujecie na tych, którzy napisza cokolwiek w nieco innym tonie niz wasz, kurcze dobrze, ze to nie czasy samosądów, ani palenia na stosach, bo forumowa wiekszosc zbieraniny ludzi nie czyni jeszcze człowieka winnym, ani gwałcicielem.

[WhiteCherry]

Napisane przez jaksy

Co do ustawy, wchodzi w życie od 28 stycznia, więc po tym terminie ktoś postronny będzie mógł zgłosić czyn choćby i sprzed kilku lat, bo przestępstwo gwałtu nie ulega tak szybko przedawnieniu. Jako że prawo nie działa wstecz, ustawa nie obejmie przestępstw zgłoszonych wcześniej (w sumie logiczne, bo jak :p )Tak sądzę, że na tym to polega.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a, no może