Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.

[Hawa]

Napisane przez Figarro

Do sprzedającej też napisałam.

Nie jes ważne,to czy zdjęcia są artystyczne,czy nie,jest to moja własność i nie mam ochoty tłumaczyć się z tego,a i poproszona o udostępnienie nie zostałam.
Napisałam o tym co mnie spotkało,ponieważ tak zdarzyć się może każdemu.
Gdzie jak nie tutaj mogłam o tym napisać?

Tyle.

Ja tez kiedys mialam taką sytuacje. Sprzedałam babce sukienkę, okazało się, że jest za mała. Babka postanowiła więc sukienkę sprzedać i bez mojej zgody skopiowała nie tylko zdjęcia, ale również opis aukcji! Nawet literówek nie poprawiła. Od razu zgłosiłam sprawę do Allegro. Aukcję usunięto.
Ale są tez uczciwi ludzie. Kiedys dziewczyna chciała sprzedać kupioną ode mnie spódnicę, napisała maila, czy może wykorzystać jedno ze zdjęć. Zgodziłam się z zastrzezeniem, ze w opisie aukcji ma napisac, ze zdjęcie jest mojego autorstwa i że zamieszczone jest za moją zgodą.

[Freyyka]

Napisane przez Figarro

Do sprzedającej też napisałam.

Nie jes ważne,to czy zdjęcia są artystyczne,czy nie,jest to moja własność i nie mam ochoty tłumaczyć się z tego,a i poproszona o udostępnienie nie zostałam.
Napisałam o tym co mnie spotkało,ponieważ tak zdarzyć się może każdemu.
Gdzie jak nie tutaj mogłam o tym napisać?

Tyle.

Ja myślę, że ona chyba nieświadomie i bez złej woli to zrobiła... nie każdy zdaje sobie sprawę z tego że tak nie wolno. Zmieniła trochę opis z "raz przetestowane" na "ubytek minimalny", no i cenę zostawiła tę samą... Chyba nie chciała źle
Ale masz prawo się "zeźlić"

[lux perpetua]

Ja tak miałam ostatnio...

Wchodzę sobie na perełki, a tam Premier Figuier... Wchodzę na aukcję, a tam zdjęcie mojej flaszki, którą sprzedałam kilka tygodni wcześniej
Trochę mnie zatkało, ale że nie czuję jakiejś osobistej więzi z tym zdjęciem (artystyczne na pewno nie było), to nic w tym kierunku nie robiłam (zwłaszcza, że zostałam połechtana "Woda była kupiona od zaufanej sprzedającej na allegro" , chociaż nie wiem czy to o mnie, bo sama użyłam dokładnie takiego określenia w mojej aukcji )

O ile się nie mylę sprzedająca to wizażanka... byłoby elegancko, gdyby przynajmniej zapytała, czy może to zdjęcie wykorzystać

Druga sprawa, w przypadku używanych perfum bardzo istotne jest pokazanie faktycznego stanu zużycia... Jak coś wystawiam na allegro, to po zrobieniu zdjęcia absolutnie już z niej nie psikam , bo zdjęcie ma pokazywać aktualną pojemność. Może ubytek jednego psika nie jest zauważalny, ale mimo wszystko... same rozumiecie.

[lux perpetua]

Aaaachhh, ja wiem, że to zupełnie niezwiązane z perfumami, ale nie bijcie proszę.

Wchodzę sobie na allegro, na dział książki, a tam w kategoriach "obcojęzyczne" są tylko po angielsku i po niemiecku? A co z resztą języków?! Zlikwidowali całkiem te kategorie? Szukałam jakoś w pokrewnych, ale tak się wkurzam, ze może ślepa jestem i nie widzę

[LouLou25]

Napisane przez lux perpetua

Wchodzę na aukcję, a tam zdjęcie mojej flaszki, którą sprzedałam kilka tygodni wcześniej

Ktos mi kiedys zaj... wymuskane zdjecie flaszki, wiec sie nie patyczkowalam. Wyslalam krotki komunikat "Prosze usunac MOJE zdjecie ze swojej aukcji" i podzialalo. Co to ja kurde jestem, fotograf nadworny czy co?
Jakby nie podzialalo, to bym gdzies tam doniosla...
Czlowiek sie meczy, oswietlenie ustawia a tu przychodzi taki z bozej laski fotograf komorkowym aparatem i sie rozglada co by tu nie gwizdac. Chamstwo i jeszcze raz chamstwo

[alkaxy]

Napisane przez lux perpetua

Aaaachhh, ja wiem, że to zupełnie niezwiązane z perfumami, ale nie bijcie proszę.

Wchodzę sobie na allegro, na dział książki, a tam w kategoriach "obcojęzyczne" są tylko po angielsku i po niemiecku? A co z resztą języków?! Zlikwidowali całkiem te kategorie? Szukałam jakoś w pokrewnych, ale tak się wkurzam, ze może ślepa jestem i nie widzę

Czy ich po............? Łączę się w bólu

[lux perpetua]

Napisane przez alkaxy

Czy ich po............? Łączę się w bólu

Pogrzebałam i wydaje mi się, że (chwilowo?) przenieśli te aukcje do
"Allegro › Książki i Komiksy › Beletrystyka i poezja › Pozostałe"


A Pani z allegro odpowiedziała, że "aktualnie trwają prace nad wprowadzeniem nowego podziału wskazanej kategorii.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są na stronie:
http://www.allegro.pl/phorum/read.ph...=53307&t=53307 "

Czyli jeśli dobrze rozumiem, wychodzi na to, że język będzie po prostu określonym (i obowiązkowym) parametrem każdej książki (co zapewne tylko utrudni sprzedającym wystawanie dużej liczby aukcji )

No i oczywiście ten język, który mnie interesuje został wrzucony do kategorii "inny", a wcześniej miał własny byt na all

[studentkaAM]

EDIT: Juz chyba znalazłam odpowiedź

[Zielona30]

Miałam w planach dziś pochwalić się w wątku ,,chwalącym" klikniętą Nebliną w wersji Nuit.Jednak po odebraniu przesyłki szczęka mi opadła.Według opisu z aukcji kupiłam 25 ml wody perfumowanej za 78 zł,na zamieszczonej fotce widnieje opakowanie foliowe.Z zawyżoną przesyłką listem priorytetowym za 10 zł(perfumy tylko wrzucone do koperty bąbelkowej) pogodziłam się przed zakupem,więc wiedziałam czego się spodziewać.
A dostałam opakowanie foliowe widoczne na fotce i 25 ml perfum ale tyle było wyjściowo bo z takiej pojemności zostało około połowy czyli 13 ml.Napisałam wczoraj maila do sprzedającej ale jak na razie cisza .
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1011917297

[siarka40]

a moze wkleisz linka?

[anka_res]

A o proszę :

http://allegro.pl/item1011917297_neb..._y_rocher.html

[Asiuuuuula]

Napisane przez Zielona30

Miałam w planach dziś pochwalić się w wątku ,,chwalącym" klikniętą Nebliną w wersji Nuit.Jednak po odebraniu przesyłki szczęka mi opadła.Według opisu z aukcji kupiłam 25 ml wody perfumowanej za 78 zł,na zamieszczonej fotce widnieje opakowanie foliowe.Z zawyżoną przesyłką listem priorytetowym za 10 zł(perfumy tylko wrzucone do koperty bąbelkowej) pogodziłam się przed zakupem,więc wiedziałam czego się spodziewać.
A dostałam opakowanie foliowe widoczne na fotce i 25 ml perfum ale tyle było wyjściowo bo z takiej pojemności zostało około połowy czyli 13 ml.Napisałam wczoraj maila do sprzedającej ale jak na razie cisza .
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1011917297

No nieźle...
Ciekawe co odpowie, jeżeli odpowie... .

[siarka40]

Napisane przez Asiuuuuula

No nieźle...
Ciekawe co odpowie, jeżeli odpowie... .

jak nie odpowie, to mam nadzieje, ze Zielona nie odpusci

i nieladnie ze strony sprzedajacej, nieladnie

[Zielona30]

Już wklejony bo edytowałam w międzyczasie.Tak na szybko patrząc to podejrzewam,że inne wystawione perfumy jako całe mogą być w podobnym stanie jak te które ja kupiłam.A pytałam przed zakupem o tę wersję Nebliny i nie przyszło mi do głowy upewnić się,czy są używane,bo sprzedająca zapewniała,że kiedyś prowadziła stoisko z perfumami YR.
Edit.Zielona na pewno nie odpuści.

[Elfia4]

Chamstwo i draństwo sprzedawać używki nie określając tego w opisie aukcji i nie informując o faktycznej ilości zapachu. To jawne oszustwo.
Też bym nie odpuściła

[Asiuuuuula]

A ja znowu dostałam przesyłkę na adres z przelewu pomino, że po kupnie wysłałam maila z prośbą o wysłanie na adres z allegro, tak na wszelki wypadek... Dobrze, że do rodziców mam blisko .

[CatchyKathy]

Napisane przez Zielona30

Miałam w planach dziś pochwalić się w wątku ,,chwalącym" klikniętą Nebliną w wersji Nuit.Jednak po odebraniu przesyłki szczęka mi opadła.Według opisu z aukcji kupiłam 25 ml wody perfumowanej za 78 zł,na zamieszczonej fotce widnieje opakowanie foliowe.Z zawyżoną przesyłką listem priorytetowym za 10 zł(perfumy tylko wrzucone do koperty bąbelkowej) pogodziłam się przed zakupem,więc wiedziałam czego się spodziewać.
A dostałam opakowanie foliowe widoczne na fotce i 25 ml perfum ale tyle było wyjściowo bo z takiej pojemności zostało około połowy czyli 13 ml.Napisałam wczoraj maila do sprzedającej ale jak na razie cisza .
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1011917297

No ładnie, obserwowałam tą aukcję, informuj nas co odpisała sprzedająca

[zania]

Napisane przez Asiuuuuula

A ja znowu dostałam przesyłkę na adres z przelewu pomino, że po kupnie wysłałam maila z prośbą o wysłanie na adres z allegro, tak na wszelki wypadek... Dobrze, że do rodziców mam blisko .

Znam ten bol Ja zazwyczaj strasznie sie wkurzam i sle w tej sprawie maila. Sprzedajacy/a wtedy sle przeprosiny i czuje sie udobruchana
Dla mnie oczywiscie nie jest to podstawa do wystawienia negatywa (wystawiam pozytyw, bo w koncu towar mnie zadowalal), ale ostatnio czytalam wlasnie takie komentarze z owym uzasadnieniem.

Zielona30, jesli sprzedajaca sie nie odezwie to daj namiary do niej. Chyba sie tam z dziewczynami do niej osobiscie wybierzemy

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Dziewczyny, przychodze po informacje w zwiazku z Place z Allegro.
Kupujaca skorzystala z tej formy zaplaty - dowiedzialam sie tego poprzez email. Kiedy kliknelam na numer platnosci wyskoczyla mi strona allegro nazwana "Karta platnosci nr xxxxx". Przy statusie pisze "Bank potwierdził przekazanie wpłaty na Twoje konto w Płacę z Allegro".

Moje konto PzA juz kiedys sobie skonfigurowalam, tzn podalam numer konta itp.
Kiedy przechodze do zakladki "Moja sprzedaz", a nastepnie do PzA i do zakladki "Lista wplat od kupujacych" to tam jest wszystko jak trzeba, czyli nazwa kupujacego, daty i kwota.

I co teraz? Czy dobrze rozumuje, ze teraz mam przejsc do zakladki "saldo i wyplata srodkow" i kliknac na "zlec wyplate"?
Czy ta kasiora poleci mi na konto? Bo wiecie, nie chce zlecic wyplaty w kosmos

[Bulba1]

Napisane przez zania

I co teraz? Czy dobrze rozumuje, ze teraz mam przejsc do zakladki "saldo i wyplata srodkow" i kliknac na "zlec wyplate"?
Czy ta kasiora poleci mi na konto? Bo wiecie, nie chce zlecic wyplaty w kosmos

Dokladnie tak

[Zielona30]

Napisane przez Elfia4

Chamstwo i draństwo sprzedawać używki nie określając tego w opisie aukcji i nie informując o faktycznej ilości zapachu. To jawne oszustwo.
Też bym nie odpuściła

Napisane przez CatchyKathy

No ładnie, obserwowałam tą aukcję, informuj nas co odpisała sprzedająca

Jak na razie sprzedająca nie ma ochoty udzielić mi odpowiedzi pomimo ,że na allegro logowała wczoraj i dziś . Napisałam jej jeszcze jedną wiadomość i jak też nie będzie odzewu to napiszę do serwisu.

[d'ou vient le vent]

Obawiam się, że sprzedająca może się wypiąć argumentując, że zawsze mogłaś zapytać przed kliknięciem czy woda jest używana i ile zostało. Choć osobiście uważam, że opis i foto są tak podane, że mogą wprowadzać w błąd. Mój wewnętrzny paranoik twierdzi, że to celowo.
Trzymam kciuki, żeby udało się pomyślnie rozwiązać.

[zania]

Napisane przez Bulba1

Dokladnie tak

Dziekuje

Napisane przez d'ou vient le vent

Obawiam się, że sprzedająca może się wypiąć argumentując, że zawsze mogłaś zapytać przed kliknięciem czy woda jest używana i ile zostało. Choć osobiście uważam, że opis i foto są tak podane, że mogą wprowadzać w błąd. Mój wewnętrzny paranoik twierdzi, że to celowo.
Trzymam kciuki, żeby udało się pomyślnie rozwiązać.

Ale przeciez jesli na aukcji nie pisze, ze produkt jest uzywany to automatycznie uznawany jest (np przeze mnie) za nowke. Mowie tu oczywiscie o dziale zapachy.

[siarka40]

Napisane przez zania

Ale przeciez jesli na aukcji nie pisze, ze produkt jest uzywany to automatycznie uznawany jest (np przeze mnie) za nowke. Mowie tu oczywiscie o dziale zapachy.

mam takie samo zdanie w tej kwestii

z opisu aukcji jednoznacznie wynika, ze perfumy ubytku nie maja. nadto, o ile dobrze pamietam, to one folie mialy na opakowaniu, prawda?

[skarbiatko]

Napisane przez zania

Dziekuje


Ale przeciez jesli na aukcji nie pisze, ze produkt jest uzywany to automatycznie uznawany jest (np przeze mnie) za nowke. Mowie tu oczywiscie o dziale zapachy.

ja też tak to pojmuję ,inaczej byłby na allegro istny sajgon,każdy by sprzedawał resztki jako nówki nieśmigane

[jowisz]

Napisane przez Zielona30

Jak na razie sprzedająca nie ma ochoty udzielić mi odpowiedzi pomimo ,że na allegro logowała wczoraj i dziś . Napisałam jej jeszcze jedną wiadomość i jak też nie będzie odzewu to napiszę do serwisu.

pisz od razu do serwisu albo rozpocznij spór przecież ta aukcja to kpina.
Jeśli nie ma info,że używany tzn.że jest nowy, przecież to nie podlega w ogóle dyskusji.
w dziale perfumy to chyba nawet nie ma opcji by wybrać pomiędzy "nowe,a używane", wszystko się wystawia jako pełnowartościowe produkty i dopiero w opisie lub tytule można zaznaczyć,że to używka.

a ta Pani nie podała swojego tel. w swoich danych ? mogłabyś zadzwonić, jeśli by w ogóle raczyła odebrać..

[d'ou vient le vent]

Napisane przez zania

Dziekuje


Ale przeciez jesli na aukcji nie pisze, ze produkt jest uzywany to automatycznie uznawany jest (np przeze mnie) za nowke. Mowie tu oczywiscie o dziale zapachy.

Na logikę, kiedy nie jest napisane "używane" to nie znaczy automatycznie, że nowe tylko, że brak informacji. I na odwrót - jeśli nie ma informacji, że "nowe" też nie musi to oznaczać od razu używane. To jest nasze własne założenie, moim zdaniem sprytnie wykorzystane
i niestety może się obrócić na naszą niekorzyść.
Brak odpowiednich adnotacji w opisie wprowadza w błąd i jednocześnie narusza regulamin:
http://www.allegro.pl/help_item.php?...tem=388&zoom=N

"Oto zasady, z którymi warto zapoznać się przed wystawieniem przedmiotu:
* opis powinien dotyczyć wyłącznie tego przedmiotu, który jest wystawiony w aukcji;
* opis nie może służyć komunikowaniu się pomiędzy Użytkownikami; nie może również mieć charakteru ogłoszenia lub reklamy (w tym nie może zawierać propozycji kupna lub zamiany przedmiotu);
* opis nie może zawierać informacji nieprawdziwych, niesprawdzonych lub wprowadzających w błąd;
* marka oraz inne informacje dotyczące pochodzenia towaru i jego producenta, które są umieszczane w opisie muszą być kompletne i dokładne;
* opis nie może w sposób bezpośredni naruszać obowiązującego prawa ani sugerować takiego sposobu użytkowania przedmiotu sprzedaży, który narusza prawo lub jest nieetyczny;
* aukcja powinna zostać umieszczona w odpowiedniej kategorii;
* w opisie przedmiotu niedozwolone jest stosowanie słów kluczowych, które mogą wpływać na wyniki wyszukiwania. "

A tu i opis i zdjęcie sugerują, że perfumy były nowe = kupujący zostaje wprowadzony w błąd.

[Zielona30]

Dziewczyna odpisała,podobno od razu ale dopiero wczoraj doszło.Zgodziła się zwrócić pieniądze.Ale uważa,że ją obrażam bo te perfumy nie są używane i są takie od nowości.Przed zakupem pisałam do niej bo dopytywałam się o tę wersję czy to jest jakaś nowość czy dostępna kiedyś tam .Odpisała mi ,że prowadziła kiedyś stoisko i teraz zapewnia,ze takie dostała do sprzedaży więc są nowe.
W wątku weryfikacyjnym wstawiłam zdjęcia aby upewnić się,że to nie ja się mylę(ostatnia strona od postu 396):
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=414736&page=14

[Nola_]

Napisane przez Zielona30

Dziewczyna odpisała,podobno od razu ale dopiero wczoraj doszło.Zgodziła się zwrócić pieniądze.Ale uważa,że ją obrażam bo te perfumy nie są używane i są takie od nowości.Przed zakupem pisałam do niej bo dopytywałam się o tę wersję czy to jest jakaś nowość czy dostępna kiedyś tam .Odpisała mi ,że prowadziła kiedyś stoisko i teraz zapewnia,ze takie dostała do sprzedaży więc są nowe.
W wątku weryfikacyjnym wstawiłam zdjęcia aby upewnić się,że to nie ja się mylę(ostatnia strona od postu 396):
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=414736&page=14

Aż nie wiem, jak to skomentować. Ja rozumiem, że niektóre firmy nie wypełniają flakonów pod sam korek, ale bez przesady Zresztą, stan flaszki, jaki opisujesz świadczy o tym, że to raczej nie jest nowy produkt. Pościerane napisy, odklejająca się naklejka...
Dobrze, że chociaż kasę odda

[alkaxy]

Napisane przez Asiuuuuula

A ja znowu dostałam przesyłkę na adres z przelewu pomino, że po kupnie wysłałam maila z prośbą o wysłanie na adres z allegro, tak na wszelki wypadek... Dobrze, że do rodziców mam blisko .

Napisane przez zania

Znam ten bol Ja zazwyczaj strasznie sie wkurzam i sle w tej sprawie maila. Sprzedajacy/a wtedy sle przeprosiny i czuje sie udobruchana
Dla mnie oczywiscie nie jest to podstawa do wystawienia negatywa (wystawiam pozytyw, bo w koncu towar mnie zadowalal), ale ostatnio czytalam wlasnie takie komentarze z owym uzasadnieniem.(...)

To ja wychodzę na najbardziej wredną Bo domagam się zwrotu kosztów przesyłki. U mnie to 450 km i nie czuję się w obowiązku pokrywania sama kosztów przesyłki ani ustawiania przyjazdów tak, żeby odebrać paczki z all. Nie po to mam adres na all, żeby mi przesyłali wg przelewu.

[Asiuuuuula]

Napisane przez alkaxy

To ja wychodzę na najbardziej wredną Bo domagam się zwrotu kosztów przesyłki. U mnie to 450 km i nie czuję się w obowiązku pokrywania sama kosztów przesyłki ani ustawiania przyjazdów tak, żeby odebrać paczki z all. Nie po to mam adres na all, żeby mi przesyłali wg przelewu.

Wiesz co, wcale się Tobie nie dziwię jak masz taki kawał drogi .
U mnie to kwestia dwóch dzielnic dalej, widzę się z rodzicami ok. 2 razy w tygodniu także niby nie ma problemu ale wkurza mnie to bo potem mi gadają, że znowu zamówiłam perfumy... a ja nie chcę, żeby mi prawili kazania .