2011-02-16, 20:11 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 117
|
koleżanki, psiapsiółeczki... !
xxx
Edytowane przez totolosz Czas edycji: 2011-09-19 o 21:20 |
2011-02-16, 20:23 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 881
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
albo koleżanki albo ja... tak bym mu powiedziała.
__________________
"Wierzysz, że można kochać kobietę i ustawicznie ją zdradzać?Mniejsza o zdradę fizyczną, chodzi o
intencje, o poezję duszy.Cóż nie jest to proste ale i tak męzczyźni nieustannie to robią." |
2011-02-16, 20:29 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 683
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
Pierwsze określenie jakie mi przyszło do głowy to BABIARZ i to cholerny. Ja rozumiem, że nie można komuś zabronić kontaktu z koleżankami/kolegami, ale bez przesady!
Piszesz, że rozmowy nie pomagają. Ja i tak bym dalej próbowała tłumaczyć sytuację, a żeby dogłębniej wytłumaczyć mu własne uczucia postawiłabym sprawę tak: skoro on może ciągle przesiadywać u koleżanek, Ty możesz spędzać równie dużo czasu z kolegami, a czemu nie?! Niech zobaczy, jaka to przyjemność dla drugiej osoby. Może dojdzie wtedy do wniosku, że powinien ograniczyć kontakty z dziewuchami.. Poza tym trzeba powiedzieć facetowi jasno, że związek polega na kompromisach. Przypomnieć, że partner musi szanować uczucia drugiej połówki.. Nie można sobie olewać uczuć partnera i robić co się podoba! |
2011-02-16, 20:30 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
Ja też postawiłabym sprawę jasno. Albo spędza czas z koleżankami, albo z Tobą. Po co masz codziennie tracić do niego większą porcję zaufania?
A tak wgl to nie rozumiem jego zachowania. O to to to !
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze. |
2011-02-16, 20:32 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
O ja O_o dziwne. Ja też miałam dobrego kolegę na studiach i jak byliśmy na uczelni to trzymaliśmy się razem, kserowaliśmy materiały i nudziliśmy się w okienka ale żeby spędzać z nim 12 godzin na dobę? Mnie by zabił facet, jego dziewczyna O_O Na prawdę nie ma żadnych kolegów? Żadnych?
Normalnie powiedziałabym że ma prawo mieć koleżanki i nic ci do tego ale jak napisałaś co robił to... kurcze z jedną to się chyba tylko na sen rozstawał. Tak długo to ja nawet z bratem czy facetem nie wytrzymuje :P Śmierdzi mi to - powiedz mu żeby sobie znalazł przyjaciół obu płci bo cie to już delikatnie denerwuje a jak się nie posłucha no to jest problem.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE Edytowane przez Arrianna Czas edycji: 2011-02-16 o 20:33 Powód: literówka |
2011-02-16, 20:33 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 683
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
podsumowując: jeszcze raz wytłumacz o co Ci chodzi, co Ci przeszkadza, co Cię boli, czego nie możesz zaakceptować i daj mu czas na refleksję...
Jego wnioski pokażą Ci, czy ten facet jest wart Twej uwagi... |
2011-02-16, 20:37 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 316
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
ehh to byś nie dała rady z moim TŻ pod jednym względem, że on na studiach jest rodzynkiem i ma same koleżanki nie za wiele ale ma saaame na szczęście albo głupie albo brzydkie
no a co do sprawy.. hmm ja chyba postawiłabym mu sprawę także trochę "ostrzej".. powiedziałabym ostatni raz, że nie podoba CI się to, że spędza z nimi tyle czasu bo zna Twoją przeszłość i powinien zrozumieć Twoje zdenerwowanie.. ja bym na Twoim miejscu zwariowała (wariuje jak mój TŻ chodzi do owych koleżanek się uczyć.. ale się opanowuje ) no ale myślę, że on taki po prostu jest.. bo chyba nie zrobił się taki nagle? domyślam się, że ma taki styl bycia i musisz albo zaakceptować (jeśli chociaż troszkę zechce się zmienić by Cię nie drażnić) albo już nie wiem.. bo z drugiej strony jeśli on ma się czuć z tym źle to też chora sytuacja i nie rokuje dobrze dla związku..
__________________
twoje ręce mogą sprawić, że czyjeś serce zabije na nowo. uwielbiam to uczucie, kiedy mówiąc głupek, myślę "Boże jak ja GO kocham" "ty nie jesteś kobietą, ty jesteś wyzwaniem" |
2011-02-16, 20:44 | #8 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 117
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
ciężko mi jest postawić tak sprawę bo wiem że sama nie chciałabym aby ktoś mi czegoś zabraniał, a pozatym wiem że później by mi wypominal, bo wypomina wszytskie takie rzeczy... ---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ---------- Cytat:
Ja też mam sporokolegów ale wszytskoma swoje granice... generalnie koleżanki nie są szkodliwe, ale np nieraz się doniego przytulą pokoleżensku, co on też nie uważa za złąrzecz, bo zawsze tak robił, no ale że mi to przeszkadza to mówi im żeby go nieprzytulały, choć chciałby z nimi się witać przytuleniem... |
||
2011-02-16, 20:51 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 533
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
Masz chłopaka BAWIDAMKA. Chodzi po dziewczynach i cieszy się ich towarzystwem a one mają uciechę, że sobie miło czas z chłopakiem spędzają a i przy okazji poflirtowac mogą
Dziwna sprawa, że nie ma kolegów. Znałam jednego takiego kolegę, który fantastycznie dogadywał się z dziewczynami i miał mnóstwo przyjaciółek. Ale on był gejem! Pogadaj z nim szczerze, może poptaj się jakie są jego relacje z tymi dziewczynami. Za co je lubi i w czym są lepsze od Ciebie. Wątpie, żeby wspólne tematy z uczelni do tego stopnia go angażowały w te znajomości. Nieciekawa sytuacja, musisz to ukrócić!
__________________
Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo) Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu. |
2011-02-16, 20:51 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 881
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
no to wydaje mi się, że z takim podejściem " bo ktoś mi czegoś zabroni" to nie zajdziecie daleko...
jak jestem z facetem to chyba on nie potrzebuje innych lasek do towarzystwa, a gdy się nudzi bo mnie nie ma ,to ma kolegów lub inne zajęcia.... Jakoś tak niedojrzale, by tyle czasu spędzać z innymi dziewczynami:/
__________________
"Wierzysz, że można kochać kobietę i ustawicznie ją zdradzać?Mniejsza o zdradę fizyczną, chodzi o
intencje, o poezję duszy.Cóż nie jest to proste ale i tak męzczyźni nieustannie to robią." |
2011-02-16, 21:07 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 117
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
Cytat:
bardzo niedojrzale.. bo właśnie w tym jest największy problem że z niego to jeszcze dzieciak jest... na którego wsparcie w sytuacjach kryzysowych nie moge... np teraz... zamiast mnie pocieszyć że jesli zawale to nic się nie stanie, że jakoś to będzie słysze tylko " zdasz", nawet nie zapyta ile już umiem itp... najważniejsze jest dla niego to że On tęskni i chce się ze mną zobaczyć, a nie ważne jest to że teraz każda minuta sie liczy, a ten semestr w zasadzie zawaliłam tylko i wyłącznie przez problemy z nim... |
|
2011-02-16, 21:22 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 755
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
To ile on ma tych koleżanek?Jeśli prawdą jest to co napisałaś, to masz zupełna racje że się wkurzasz.Nie wiem po co tak łazi do tych koleżanek-ok,rozumiem,czasem można się spotykać,ale on od jednej do drugiej łazi.Jak nie masz dla niego czasu a on się nudzi,to niech się czymś pożytecznym zajmie,poczyta albo tv poogląda.
Jak dla mnie to dobry materiał z niego na kobieciarza,bałabym się być z takim.Wiadomo,że nieraz się nie układa w związku, to wtedy a nuż jakaś koleżaneczka go pocieszy i problem gotowy.
__________________
wymiana nowy wątek-kosmetyki naturalne, mineralne, sera i apteczne https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post49549467 |
2011-02-16, 21:42 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
Klasyczny przykład chłopca, który zachłysnął się życiem studenckim. Nowe otoczenie, nowi ludzie, tylko dziewczyna ta sama. Z moich obserwacji wynika, że właśnie wtedy rozpada się wiele "licealnych" związków, nawet tych bardzo udanych. Pewnie ciągłe otaczanie się wianuszkiem dziewczyn łechce jego ego. Kobieciarzy na tym świecie nie brakuje. Tylko że związki z nimi są możliwe, jeżeli partnerka jest tolerancyjna i niezazdrosna.
Edytowane przez Juliette88 Czas edycji: 2011-02-16 o 22:57 |
2011-02-16, 22:10 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 117
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
ooo... np teraz wrócił od tamtej koleżanki (L) i siedzi u (J) z inna koleżanka i !!KOLEGĄ !!
MAM DOSYĆ... |
2011-02-16, 22:13 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 755
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
postaw sprawę na ostrzu noża-albo ty albo koleżanki, jak wybierze koleżanki to jego strata,pokaż że z tobą nie ma żartów i zagróź mu odejściem,jesli nie zadziała to mu na tobie chyba nie bardzo zależy
__________________
wymiana nowy wątek-kosmetyki naturalne, mineralne, sera i apteczne https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post49549467 |
2011-02-16, 22:22 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 105
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
Ja ci się w ogóle nie dziwię. Rozumiem, że można mieć koleżanki, ale żeby tyle czasu z nimi spędzać?! Tak jak napisała jedna z dziewczyn - BAWIDAMEK jak nic. Sama piszesz, że prawie studia przez niego zawaliłaś. Było warto? Skoro on nie rozumie jak ty się poświęcasz i nie może czegoś zrobić w zamian (mniej się spotykać z "psiapsiółkami" - jak ja nie lubię tego słowa) to daj sobie spokój. Nie wierzę, że tak łatwo ci się skupić, jak wiesz, że on teraz siedzi z inną dziewczyną.
|
2011-02-16, 22:24 | #17 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 117
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
Cytat:
nie wiem czy tak zrobić czy poprostu po całym tym tygodniu powiedzieć mu jak bardzo mnie zawiodł, po 1 zero wsparcia, inni znajomi,pisza do mniem poytaja jak nauka,zebym sie niemartwila a on... nic... a druga rzecz to powiedziec mu że obiecywal ograniczenie kontaktu z nimi... czuje że mój kolejny związek kończy się z takiego samego powodu... i nie wiem czy to ze mną jest coś nie tak czy po prostu tak trafiam ---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ---------- Cytat:
też nienawidze tego słowa,dlatego uzyłam go z specjalnie :P jest mi bardzo trudno się skupić kiedy co chwile dowiaduje się że siedzi u innej... co chwile tylko robie sobie przerwe żeby się wygadać, dlatego też napisałam na forum bo robi mi się wtedy lżej |
||
2011-02-16, 22:27 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 755
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
Postaw się mu w końcu-powiedz ,że cię zawiódł i nie widzisz za bardzo sensu kontynuowania tego związku.obiecywał ograniczenie kontaktu- z tego co piszesz,to chyba tylko dla świętego spokoju,bo i tak nic w tym kierunku nie robi!
__________________
wymiana nowy wątek-kosmetyki naturalne, mineralne, sera i apteczne https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post49549467 |
2011-02-16, 22:33 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 003
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
moim zdaniem jedynym wyjsciem jest postawienie mu ultimatum "albo ja albo kolezaneczki"
ja na prawde rozumiem wiele ale to co wyprawia Twoj facet przechodzi ludzkie pojecie... a jak sie mu tak nudzi to moze niech sie troche pouczy a nie szlaja z panienkami... i podziwiam Cie bo ja bym z kims takim ani minuty nie wytrzymala.... normalnie nie cierpie tego typu facetow...
__________________
|
2011-02-16, 22:34 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
Pogadaj z nim ostatni raz... co on kolegow nie ma?? bosz co za facet ja bym go zabila... Moj ma taka przyjacioleczke w pracy i mnie to denerwuje bo ona szuka czegos na boku ma faceta ale nie wie czego chce i podwala sie do mojego dzwoni pod pretekstami np na ktora maja do pracy a maja stale godziny albo na 7-15 albo 15-23 no masakra powiedzialam ze jak ja spotkam to nie recze za siebie jak szuka przygody to nie z moim facetem bo zabije wrrr... jestem uczulona na takie przyjacioleczki... POgadaj z nim zanim bedzie za pozno bo ktoras z nim moze go omotac :/
|
2011-02-17, 06:52 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 117
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
dziewczyny tak myślę i sam nie wiem co mam robić, czy powiedzieć mu o tym wszystkim czy odegrać się w taki sam sposób, ponieważ to jest dla niego chyba najlepsza nauka...
|
2011-02-17, 08:22 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 755
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
Postaw mu się w końcu ,nie siedź jak mysz pod miotłą.
Pogadaj z nim i powiedz że myslisz o zerwaniu.Odgrywanie się nic nie zmieni,da ci na chwilę ulgę i tyle.
__________________
wymiana nowy wątek-kosmetyki naturalne, mineralne, sera i apteczne https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post49549467 |
2011-02-17, 08:40 | #23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: bogha ceatha
Wiadomości: 1 996
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
Cytat:
totolosz - czy to co pisałaś już o swoim TŻ wcześniej, np. tutaj - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...22&postcount=1 nadal ma miejsce? W kontekście tulenia i wyobraźni... |
|
2011-02-17, 08:52 | #24 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
Cytat:
nie każda relacja damsko męska am podtekst. mam na studiach kumpla, który tez ma tam tylko koleżanki. i żadnej z nas nie podrywa, naprawdę |
|
2011-02-17, 08:52 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: boat city
Wiadomości: 280
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
Kochanie moje najdroższe ja bym z takim Belmondo nie wytrzymała ani minuty, sama jestem trochę typem samotnicy, dlatego ciągły wianuszek wokół mojego denerwowałby mnie niemiłosiernie. Może to trochę egoistyczne, ale pomyśl o sobie, o swoich uczuciach. Chcesz się dalej denerwować?
No i masz odpowiedź. |
2011-02-17, 09:02 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
No to ja tu czegoś nie rozumiem nadal...
Jak tylko ma możliwość to spędza czas z Tobą, ale jak nie ma owej możliwości to... spędza czas z koleżankami ?! WTF??! A dlaczego w takim razie nie może czasu przeznaczonego dla koleżanek zamienić na czas dla Ciebie skoro I TAK NIE ROBI WTEDY NIC poza 'przyjemnością'? ( mam na myśli to, że ani się wtedy nie uczy, ani nie jest w pracy itp ). Odpuść sobie taki 'związek', bo na moje oko to on ma Twoje uczucia w głębokim poszanowaniu.
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze. Edytowane przez Madzialenka_21 Czas edycji: 2011-02-17 o 09:04 |
2011-02-17, 09:04 | #27 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 755
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
Cytat:
ale tu nie chodzi ze autorka jest zazdrosna ,że go uwiodą,tylko oto że spędza za dużo czasu z nimi.
__________________
wymiana nowy wątek-kosmetyki naturalne, mineralne, sera i apteczne https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post49549467 |
|
2011-02-17, 09:05 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
Cytat:
ludzie kobieta to nie tylko tyłek, cycki i obiekt seksualny. zawsze wydawało mi się, że to człowiek który może być takim samym znajomym jak facet |
|
2011-02-17, 09:15 | #29 | |||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 117
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
Cytat:
---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ---------- Cytat:
ja równieżnie twierdze że on je podrywa, chodzi po prostu o to że spedza z nimi za dużo czasu.. co nie jest dlamnie normalne... a ja posiadam duże grono kolegów, choć teraz będąc związku troche się ono zmniejszyło, ale potrafie wypośrodkować spotkania z nimi, a do tego mój TŻ zna prawie wszystkich moich kolegów a ja jegokoleżanek nie za wiele. Jedna kiedyś napisała mi smsa ze mnie uwielbia bla bla bla i że myślała że będziemy walczyć ale cieszy się ze tak nie jest ---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ---------- Cytat:
ja wiem że on mnie kocha, i nie zdradziłby, ale poprostu dzielenie się nim z takim gronem dziewczyn doprowadza mnie do szału... rozumiem mieć 1-2 przyjacioółki... ale nie tyle... ---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ---------- Cytat:
ja nie twierdze że on musi być tylko w szkole albo ze mną... ale jesli poza szkoła w ktorej jest i tak cały czas z koleżankami, i czasem spędzonym ze mną on siedzi ciągle u koleżanek to jest chyba coś nie tak... |
|||||
2011-02-17, 09:16 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: koleżanki, psiapsiółeczki... !
A skąd ta pewność, że on Cię nie zdradzi ?
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:45.