kosmetyki Alterra

[ewwwa]

Napisane przez Kretka666

Jak po 3/4 opakowania, to ja jeszcze mam dużo przed sobą, nie będę się zrażać Tym bardziej, że używam kilku odżywek naraz
Ok 1... co? Minuty?

Hahaha tak: ok 1 minuty

Nie zrażaj się, daj jej szansę

[Kretka666]

Napisane przez ewwwa

Hahaha tak: ok 1 minuty

Nie zrażaj się, daj jej szansę

Dam szansę Za miesiąc jak będzie poprawa w wyglądzie, to będę zadowolona

[jofka]

Napisane przez Kretka666

Jak po 3/4 opakowania, to ja jeszcze mam dużo przed sobą, nie będę się zrażać Tym bardziej, że używam kilku odżywek naraz
Ok 1... co? Minuty?




Witaj ApsikS




Mi morelowa nie odpowiada za bardzo, a granatowej nie używałam. I tak się do niej przyczajam, ale po morelowej się zraziłam do tego alkoholu w nich.
A tak na oko ile czasu trzymasz? 10 minut? Mniej czy może więcej? Bo ja póki co po 10 minut trzymałam morelową i napuszone pół-siano miałam
Jest figowa odżywka?

Seria Natura nie ma certyfikatu, bo on kosztuje... Zauważ ile kosztują kosmetyki AAEco Miałam balsam dyniowy i szału nie robi, próbowałam jakiegoś kremu odżywczego i skóra sucha była. Nie warto moim zdaniem A jak Natura jest tania i dobra, to nie ma co się przejmować brakiem certyfikatu. Choć jeśli chodzi o te kosmetyki, to używałam kremu na dzień 20+ i Za lekkie, musiałam nakładać duże ilości, zużyłam słoiczek w 3 tygodnie (zwykle zużywam ponad 2 miesiące)

Myślisz,że podwyższona cena jest związana z posiadaniem certyfikatu? Nawet nie jestem pewna czy aaeco je ma.
Myślałam, że może parfum w składzie jest mało eco albo coś w tym stylu.
Właśnie myślałam nad wyborem tego kremu 20 + bo mam tłustą cerę, ale waham się także nad ava eco do tłustej i nie wiem, cena jest korzystniejsza u aa.

Z tą odżywką to nie 10 min, jakieś może 5 min max, tak mi się wydaje. Jak na prysznic to długo.

Nie wiem czy jest figowa, bo nawet szamponu nie widziałam u siebie, po prostu wywnioskowałam, że tak jak ze wszystkimi jest szampon to i jest odżywka zazwyczaj. Wybaczcie jeśli wprowadziłam w błąd. Może kiedyś będzie?

[gayenka]

Napisane przez jofka

Myślisz,że podwyższona cena jest związana z posiadaniem certyfikatu? Nawet nie jestem pewna czy aaeco je ma.
Myślałam, że może parfum w składzie jest mało eco albo coś w tym stylu.
Właśnie myślałam nad wyborem tego kremu 20 + bo mam tłustą cerę, ale waham się także nad ava eco do tłustej i nie wiem, cena jest korzystniejsza u aa.

Z tą odżywką to nie 10 min, jakieś może 5 min max, tak mi się wydaje. Jak na prysznic to długo.

Nie wiem czy jest figowa, bo nawet szamponu nie widziałam u siebie, po prostu wywnioskowałam, że tak jak ze wszystkimi jest szampon to i jest odżywka zazwyczaj. Wybaczcie jeśli wprowadziłam w błąd. Może kiedyś będzie?

AA eco nie ma certyfikatu Szamponów jest więcej niż ten morelowy i z granatem bo jest jeszcze dodający objętości i do skóry wrażliwej no i teraz figowy. A odżywki są tylko dwie no i maska. Na niemieckiej stronie więcej jest szamponów, ale odżywki są takie jak u nas:
http://www.rossmann.de/qualitaetsmar...qm_branddetail[category]=438&cHash=0aa560e45b28f1 fbafa4f60c3a3d62fa

Może kiedyś powiększą asortyment o więcej odżywek

[Kretka666]

Napisane przez jofka

Myślisz,że podwyższona cena jest związana z posiadaniem certyfikatu? Nawet nie jestem pewna czy aaeco je ma.
Myślałam, że może parfum w składzie jest mało eco albo coś w tym stylu.
Właśnie myślałam nad wyborem tego kremu 20 + bo mam tłustą cerę, ale waham się także nad ava eco do tłustej i nie wiem, cena jest korzystniejsza u aa.

Z tą odżywką to nie 10 min, jakieś może 5 min max, tak mi się wydaje. Jak na prysznic to długo.

Nie wiem czy jest figowa, bo nawet szamponu nie widziałam u siebie, po prostu wywnioskowałam, że tak jak ze wszystkimi jest szampon to i jest odżywka zazwyczaj. Wybaczcie jeśli wprowadziłam w błąd. Może kiedyś będzie?

Też nie wiem czy AAEco ma certyfikat, ale generalnie z ceną zaszaleli. 35 zł za balsam do ciała o pojemności 150 ml Tyle samo za płyn micelarny czy żel pod prysznic, wszystko takie małe i w 3 tygodnie zeszło. Do tego średnio działa (według mnie). Nie dla mnie takie rozkosze
Weź AA, jak masz tłustą cerę to powinien ją dostatecznie nawilżyć i nie zatłuścić przy tym

Hmm... jutro 5 minut potrzymam, zobaczę jak wyjdzie. Póki co dam szansę moreli, nie będę jej od razu dyskredytować.

Do szamponu objętościowego i dla wrażliwców nie ma odżywki, tylko dwie przecież są do wyboru
Niech figową odżywkę zrobią

Chciałabym, żeby do nas w końcu doszedł szampon do farbowanych

[jofka]

Może i dwie są Po prostu ja kocham granat i aloes i nie wynikam w inne, no chyba, że będzie figa to spróbuję.

Skoro AA eco nie ma certyfikatu to ja nie wiem skąd oni tę cenę wytrzasnęli i czym się różni ta seria od serii AA Natura - oprócz ceny oczywiście.
Pewnie składnik 'perfum' jest mało naturalny
Zobaczę czy będę chciała wydać 30 zł na Avę... wszystko mi się ostatnio kończy i wydaję krocie

[Loouisse]

Napisane przez Kretka666

Właśnie myślałam o LRP Toleriane, pisałam kilka postów wyżej o tym Jest cholernie drogi, ale do zmywania mocnego makijażu, gdzie trochę tarcia jednak jest, to by się przydał. Bo jak tylko tusz plus jakis jasny cień czy kredka, to Bioderma daje radę, wystarczy przyłożyć wacik, lekko pocierać i schodzi samo

A próbowałaś może żel micelarny z Biedronki? Mnie prawie wszystko do demakijazu oczu podrażnia oprócz tego. Używam właściwie tylko do oczu, najlepiej i najszybciej zmywa makijaż. Polecam.


Ciekawe czy Alterra zastąpi czymś ciekawym te serię z różą..

[jofka]

W biedronkowym na wysokim miejscu jest glikol propylenowy więc lepsze aa natura z "chemicznego punktu widzenia"
Dziwne, że zrezygnowali z dzikiej róży, prawie każda firma z naturalnymi kosmetykami ma taką linie w swoim asortymencie

[Kretka666]

Napisane przez Loouisse

A próbowałaś może żel micelarny z Biedronki? Mnie prawie wszystko do demakijazu oczu podrażnia oprócz tego. Używam właściwie tylko do oczu, najlepiej i najszybciej zmywa makijaż. Polecam.

Nie próbowałam, bo chciałam jak już kupić ten różowy, do cery suchej, a już go nie ma Chodzi Ci o ten niebieski?

Napisane przez jofka

W biedronkowym na wysokim miejscu jest glikol propylenowy więc lepsze aa natura z "chemicznego punktu widzenia"

Glikol propylenowy to dość dobry humektant, nie ma co się go bać

[jofka]

Tylko, że strasznie podrażnia

[Kretka666]

Napisane przez jofka

Tylko, że strasznie podrażnia

Nie zauważyłam u mnie

[jofka]

To dobrze, ja też nie, może tylko na skórze głowy. Jest on tylko za taki uważany, wygoogluj
Świra już można dostać z tymi składami

[Kretka666]

Napisane przez jofka

To dobrze, ja też nie, może tylko na skórze głowy. Jest on tylko za taki uważany, wygoogluj
Świra już można dostać z tymi składami

Wiem za jaki jest uważany, bo kiedyś w naturze siedziałam i się interesowałam
Czemu świra można dostać?

[ladyan]

Siedzę sobie właśnie z olejkiem pomarańczowym na włosach.

[Loouisse]

Napisane przez jofka

Tylko, że strasznie podrażnia

Jak zwykle w takich przypadkach zależy kogo Swego czasu śledziłam składy moich kosmetyków, żeby wyczaić co podrażnia mojego TŻ i p.glykol odhaczyłam. On jest prawie w większości kosmetyków i to również tych dla mnie najlepszych.

Jakiś czas temu przestałam eliminować te kosmetyki w których jest konkretny składnik, o którym w internecie źle piszą, tym bardziej że często ludzie powielają gdzieśtam przeczytane, niesprawdzone w naukowych źródłach informacje. Poza tym stwierdzenie, że coś może podrażnić o niczym nie przesądza. Przecież często uczula rumianek, a nawet aloes, a jakoś nie robi się nagonki na te składniki i chyba mało kto zwraca na nie uwagę. Przez dwa lata unikałam SLS, po czym przestałam i nie zauważyłam podrażnienia. Uświadomiłam sobie wtedy, że pół życia myłam głowę zwykłymi ziołowymi szamponami, do tego najtańszymi, z teoretycznie złym składem, a nigdy nie miałam problemów ze skóra głowy, więc po co teraz mam histeryzować?

Sorry za OT, tylko swoje zdanie na ten temat chciałam przedstawić ;-)

Napisane przez Kretka666

Nie próbowałam, bo chciałam jak już kupić ten różowy, do cery suchej, a już go nie ma Chodzi Ci o ten niebieski?

Tak.

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez ladyan

Siedzę sobie właśnie z olejkiem pomarańczowym na włosach.

A ja z olejkiem z limonki na dłoniach A potem TŻ będzie się czepiał, że myszka jest tłusta...

[Kretka666]

Napisane przez Loouisse

A ja z olejkiem z limonki na dłoniach A potem TŻ będzie się czepiał, że myszka jest tłusta...

Nie dziwię mu się, zabiłabym Cię za tłustą myszkę Ja sama jak już to rękawiczki zakładam, bo potem sama na siebie klnę

[jofka]

Świra ze składami, bo staram się przejść na naturalną pielęgnacje, a przynajmniej taką, która nie szkodzi zdrowiu. Wiele książek przeczytałam i jestem w szoku niestety Teraz widzę,że dzisiaj prawie nic nie jest zdrowe

[Loouisse]

Napisane przez jofka

Świra ze składami, bo staram się przejść na naturalną pielęgnacje, a przynajmniej taką, która nie szkodzi zdrowiu. Wiele książek przeczytałam i jestem w szoku niestety Teraz widzę,że dzisiaj prawie nic nie jest zdrowe

Najbardziej NIE jest zdrowe, to co produkuje konkurencja

Ja chciałabym przejść na naturalną pielęgnację, ale wszystkie tego typu kemy maja albo alkohol albo masakrycznie zapychają.

Wiecie czego załuję? Że z Alterry nie ma ciekawie pachnących mydełek. Te które są dla mojego nosa po prostu śmierdzą :-(
Przydałby się też inny krem do rąk, bo zawsze fajnie jak są warianty zapachowe.

[Damaris_]

A ja strasznie zachorowałam na te kosmetyki Alverde. Niech Ross to wprowadzi, bo mnie skręci.

Ja bym chciała więcej pomadek ochronnych i jakieś masła do ciała.

Zaraz nałożę na włosy olejek, ale coś czuję, że nic to nie da, ech.

[gayenka]

Napisane przez Damaris_

A ja strasznie zachorowałam na te kosmetyki Alverde. Niech Ross to wprowadzi, bo mnie skręci.

Ja bym chciała więcej pomadek ochronnych i jakieś masła do ciała.

Zaraz nałożę na włosy olejek, ale coś czuję, że nic to nie da, ech.

Rossman nie wprowadzi Alverde bo to marka własna sieci drogerii DM.

A masła do Ciała faktycznie by się przydały z Alterry

[Damaris_]

A no tak, ciągle o tym zapominam. Tak czy siak, mogliby coś wykombinować. ;d

A olejek papaya/migdał nałożony na ciało bardzo mnie wysusza, chociaż może to wina tych mrozów. Może powinnam mieszać go z jakimś balsamem. Hmm.

[Kretka666]

Napisane przez gayenka

A masła do Ciała faktycznie by się przydały z Alterry

Masło borówkowe

[jofka]

Do tego kolorówka Alverde jest bardzo dobra moim zdaniem i nie tylko . Mam kilka rzeczy i bardzo je sobie chwalę.
Następnym razem przywiozę sobie masła do ciała, szkoda, że nie mamy do nich stałego dostępu.
Alterra powinna bardziej się postarać, bo Alverde wychodzi na prowadzenie

[Kretka666]

Napisane przez jofka

Do tego kolorówka Alverde jest bardzo dobra moim zdaniem i nie tylko . Mam kilka rzeczy i bardzo je sobie chwalę.
Następnym razem przywiozę sobie masła do ciała, szkoda, że nie mamy do nich stałego dostępu.
Alterra powinna bardziej się postarać, bo Alverde wychodzi na prowadzenie

A kiedy byś miała dostęp do niemieckiej Alterry i Alverde? Bo bym Cię... wykorzystała

[AsikS]

Napisane przez gayenka

Rossman nie wprowadzi Alverde bo to marka własna sieci drogerii DM.

Dokładnie. A szkoda, bo Alverde ma świetne kosmetyki. Są dostępne na all. ale cena wraz z przesyłką bardzo je podwyższa (niestety).

[jofka]

Napisane przez Kretka666

A kiedy byś miała dostęp do niemieckiej Alterry i Alverde? Bo bym Cię... wykorzystała

Chętnie bym dała się wykorzystać ale to zależy od tego kiedy rodzinka stamtąd do mnie zjedzie, a nie wiem kiedy to nastąpi. Poprzednia dostawa była w grudniu więc niedawno, a nie ma jakiś ustalonych termiów . Na pewno poinformuje jak będzie hasło

[Kretka666]

Napisane przez jofka

Chętnie bym dała się wykorzystać ale to zależy od tego kiedy rodzinka stamtąd do mnie zjedzie, a nie wiem kiedy to nastąpi. Poprzednia dostawa była w grudniu więc niedawno, a nie ma jakiś ustalonych termiów . Na pewno poinformuje jak będzie hasło

Dziękuję!

[201608040942]

Dziewczyny Alterra wycofuje rozana serie, bo im sie nie sprzedawala jak inne, tak poinformowali na FB. Gdyby sprzedaz byla wysoka tej serii , to by jej nie ruszyli, a tak wycofuja i chca cos nowego wprowadzic. A co? to sie dowiemy jak bedzie tak daleko

Wiecie jak ja 7 lat temu zaczelam sie skladnikami interesowac i poznalam cos takiego jak naturalne kosmetyki, to troche oszalalam i tez chcialam przejsc calkiem na tylko i wylacznie nature. Hauschka, byla mi za droga na uzywanie jej non stop i wszystkiego, wiec zaczelam szukac w tanszych i odkrylam Weleda i tansza Alterra. Mieli wtedy inne opakowania i cudowny rozany tonik bez alkoholu. jezusie jak on cudnie roza pachnial jak lagodzil cere. Gdy chcialam zakupic druga flaszke, okazalo sie ze rozanej serii juz nie ma i jest orchidea. Pierwszy tonik byl bez alkoholu i bylo ok, ale nie bylo tych fanfarow co przy rozanym, a jak zmienili formule orchidei i wsadzili alkohol to juz moja cera kategorycznie zaczela sie buntowac. Z rozanych rzeczy uzywalam tylko olejku i kremu do rak. Olejki na dluzsza mete wysuszaja mi skore, ale krem do rak kochalam, byl o wiele lepszy od obecnego, ale jak to bywa firma chciala sie dopasowac do najnowszych osiegniec technologicznych i zrobila to co robia i inne firmy, czyli udoskonalila sklady, pozmieniala je calkiem i juz nie ma kremu do rak rozanorokitnikowego, a mamy granat i aloes, o gorszym dla mnie zapachu i gorszej pielegnacji. Nie jest zle, ale roza i ronitnik byla o wiele lepsza.
W tej chwili nie liczac pomadki i kremu do rak, a takze szamponu, nie mam nic z pielegnacji od Alterra. Mialam swego czasu kapsulki, bo chcialam je porownac do rozanych alverde, ale niestety nie spodobaly mi sie. Olejek w nich zawarty byl bardzo ciezki i moja buzia lekko sie rumienila, tak samo zreszta po alverde. Kiedys ten olejek byl lepszy potem zmienili troche sklad tych kapsulek i moja cera wygladala jak bym miala rozowaty pierwszego stopnia.
Alterra w orchideowej serii ma teraz tez serum, ale boje sie je kupic, zeby sie nie okazalo, ze bede miala wiecznie rumiana buzie i wkoncu naprawde dorobie sie tr. rozowatego. Nie wiem, ale po kilku latach uzywania natury( fakt nie wszystko) moja cera zaczela sie buntowac, wrocilam wiec do podstaw w pielegnacji, czyli Nivea Creme, Nivea Soft i tego typu proste w skladzie kremy i moja buzia sie poprawila. Wieczny rumien zniknal, znow jestem blada jak wczesniej, popekane naczynka na bokach nosa sa obkurczone i wogole ich nie widac.
Juz nie mam takich problemow z cera jak wczesniej. Wiec moje drogie, jak komus sluzy SLS itp, to nie cudujcie jesli natura w tej materii nie sluzy. Coraz wiecej firm zmienia sklady swoich kosmetykow i sa one coraz to lepsze. Wiele firmy wywala parabeny ze skladow itp. Trzeba czytac liste INCI i wylapywac te produkty co maja dobre sklady mimo ze nie jest to marka naturalna. Ja sie przekonalam, ze nie ma co na sile przestawiac sie calkowicie na nature skoro mi ona nie sluzy. Staram sie ograniczac te zle skladniki, ale juz nie cuduje. Skoro parafina mi krzywdy nie robi a nawet pomaga w suchosci, to nie bede sie na sile smarowac naturalnym olejem, bo przy nim wlasnie mi skora sie wysusza. Jak komus naturalny bardziej pasuje, a olej mineralny zle dziala na skore, to wiadomo, ze nie ebdzie na sile smarowal sie parafina.
Pisze to po to, zebyscie sie same nie nakrecaly, ze robicie cos zle ze uzywacie zwyklych kosmetykow. Nic na sile. jak pasuje natura - uzywac, ale jak sie okaze ze cos jednak nie pasuje, to sie nie przejmujcie, uzywajcie zwykle kosmetyki . bedzie dobrze ;o)

[agnieszka k]

Napisane przez loouisse

a ja z olejkiem z limonki na dłoniach a potem tż będzie się czepiał, że myszka jest tłusta...

:d

[LuneBleu]

Hej Moja przygoda z tymi kosmetykami się dopiero zaczyna, ale ciekawi mnie jedna rzecz :


Niektóre kosmetyki tej firmy mają certyfikat Vega i nie testowane na zwięrzętach, czasami na kosmetykach jest tylko jedno oznaczenie.

Ponoć Vega również oznacza nie testowanie na zwierzętach? Jeśli ktoś się na tym zna, bardzo proszę o info!