Ploty,plotki,ploteczki ....filtromaniaczek i nie tylko:D czII

[meri99]

Napisane przez sylwiani

podeszłam do niego z najwyższym entuzjazmem, jako że na co dzień używam avenek, ale myślałam, że ładnie się wchłonie (no w końcu jest do cery tłustej, a ja nie mam tłustej), ale ani ładnie tak do końca się nie wchłania, to jeszcze po jakimś czasie wyłazi bielą i podkreśla pory
już wolę krem, bo on jeśli się go pracowicie wetrze, to zastyga na twarzy i nie wyłazi spod makijażu

uuuu..... to niedobrze... ja wlasnie tez niemam tlustej tylko mieszana,a z racji tego ze filtry sa dosc tresciwe wlasnie zdecydowalam sie na ten Cleanance..ale jak piszesz ze sie nie wchlania zbytnio to juz sama niewiem... mi dzis wlasnie TZ zamowil go w aptece,i niewiem...bede musiala chyba oddac...

[sylwiani]

wiesz, może na Tobie będzie się lepiej zachowywał

[_magdzia_]

Kurcze też chciałabym wypróbować ten filtr ale w aptekach nigdzie nie ma próbek Chyba wszystkie farmaceutki biorą je dla siebie

[meri99]

Napisane przez _magdzia_

Kurcze też chciałabym wypróbować ten filtr ale w aptekach nigdzie nie ma próbek Chyba wszystkie farmaceutki biorą je dla siebie

Czasem sie to zdarza

a co do tej avenki to dam jej szanse...idzie zima to moze taki dobrze kryjacy filtr sie przyda

[L_V]

Napisane przez _magdzia_

Kurcze też chciałabym wypróbować ten filtr ale w aptekach nigdzie nie ma próbek Chyba wszystkie farmaceutki biorą je dla siebie

Nie, raczej sprzedają na allegro

[_magdzia_]

Napisane przez L_V

Nie, raczej sprzedają na allegro

Jeszcze lepiej Może też założe aptekę przynajmniej próbki za free będę miała

[IlonaP]

Dziwne jest to u mnie, że dostałam próbki filtrów LPR i Biodermy bez problemu a Avene szukam bezskutecznie już od jakiegoś czasu.

I wypróbowałam LPR Anthelios 50+ creme fondante: na początku bielił ale szybciutko sie wchłonął [jak wszystko na mnie] i nic nie czuję na twarzy, żadnego lepienia się, jakbym się niczym nie posmarowała. Nakładałam solo, zazwyczaj jednak coś pod filtr kładę. Myślałam że na zimę będzie ok a jednak za lekki.

[_magdzia_]

No ja dostałam tylko próbkę LRP anthelios a o innych to nawet nie było mowy Chyba muszę dać zarobić tym pseudo-farmaceutkom i kupić na allegro

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

jak tam plotkarki ?)

[sylwiani]

dzisiaj wypróbowałam próbkę vichy dla skóry alergicznej http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=15087
i jestem mile zaskoczona, nieźle się wchłania, nie bieli przeraźliwie i "zastyga" na twarzy przez co nie ma jakiegoś ekstremalnego klejenia
później sprawdzę, czy nie wyłazi spod makijażu
próbki zazwyczaj dostaję z apteki w sieci, piszę po prostu czym jestem zainteresowana, bo jak ostatnio nie napisałam, to dostałam pomadkę ochronną do ust, a jak wcześniej się pomylili z dostawą, to oprócz zwrotu kosztów przesyłki dostałam całą kopertę próbek w ramach rekompensaty

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

okey to ja czekam , bo mialam ostatnio kupic.

[_magdzia_]

Napisane przez sylwiani

dzisiaj wypróbowałam próbkę vichy dla skóry alergicznej http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=15087
i jestem mile zaskoczona, nieźle się wchłania, nie bieli przeraźliwie i "zastyga" na twarzy przez co nie ma jakiegoś ekstremalnego klejenia
później sprawdzę, czy nie wyłazi spod makijażu
próbki zazwyczaj dostaję z apteki w sieci, piszę po prostu czym jestem zainteresowana, bo jak ostatnio nie napisałam, to dostałam pomadkę ochronną do ust, a jak wcześniej się pomylili z dostawą, to oprócz zwrotu kosztów przesyłki dostałam całą kopertę próbek w ramach rekompensaty

A może zdradzisz co to za apteka tak chętnie próbki daje?

[sylwiani]

Napisane przez _magdzia_

A może zdradzisz co to za apteka tak chętnie próbki daje?

właśnie napisałam, że apteka w sieci
http://www.aptekawsieci.pl/

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

oo to napisze tam

[_magdzia_]

Napisane przez sylwiani

właśnie napisałam, że apteka w sieci
http://www.aptekawsieci.pl/

A ja zrozumiałam że apteka w sieci czyli taka on-line

[anah]

Napisane przez sylwiani

dzisiaj wypróbowałam próbkę vichy dla skóry alergicznej http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=15087
i jestem mile zaskoczona, nieźle się wchłania, nie bieli przeraźliwie i "zastyga" na twarzy przez co nie ma jakiegoś ekstremalnego klejenia
później sprawdzę, czy nie wyłazi spod makijażu

Też kiedyś testowałam ten filtr. Na pierwszy rzut oka zupełnie przyzwoity, tylko ten denat w składzie mnie dobija. Ostatnio omijam kosmetyki z alkoholem, bo fatalnie wpływają mi na skórę (a kiedyś mi to zupełnie nie przeszkadzało)

Przez ostatni tydzień przechodzę zwątpienie a raczej załamanie filtrowe. Żaden mi nie pasuje, wszystkie mają po kilka wad. Jak juz dobrze wyglądają na skórze, nie zapychają, to znów przenikają i tak ciągle coś nie tak.
Filtry LRP sa świetne, gdyby nie alkohol występujący u większości ich filtrów. Te bezalkoholowe (creme fondante i lait veloute) zaczynają mnie zapychać po codziennym uzywaniu przez tydzień czy dwa. Chyba za wysoko w składzie titanum dioxide

Chyba nie zrezygnuję po prawie dwuletnim używaniu filtrów

[schaetzchen]

Anah, daj łapkę, ja też wątpię O mojej guli nawet założyłam osobny wątek... Moje zwątpienie wynika obecnie z braku pudru - skończył mi się translucide, sam hauschka lub skrobia wygląda jednak zbyt biało (hauschka dodatkowo potwornie wysusza), czekam na przesyłkę z nu skin. Tymczasowo ratuję się odrobiną karobu dodanego do białego pudru - ale po pierwsze on okropnie śmierdzi, po drugie kolor nie ten (po zmieszaniu z białym wychodzi szary), po trzecie widać że nie jest to drobno zmielony puder, tylko ma jakieś takie grube kropy... Próbowałam pudrowac się clinique sypkim (pies trącał parsol!) ale jakoś żółkł na twarzy pofiltrowanej (a mam najjaśniejszy, transparentny odcień). Może go jeszcze rozbielę skrobią.
Jeśli ten nu skin okaże się niewypałem to chyba się powieszę.

Ale z rzeczy wesołych: dziś widziałam mojego urodzonego 2 dni temu bratanka Fajny słodziak

[Manehajera]

dziewczyny mam problem,mam nadzieje ze pomozecie...

otoz zastanawiam sie jakiej pomadki na zime powinnam uzywac?
czy typowo zimowa,ktora chroni przed wysuszaniem i pekaniem czy raczej typowo letnią z filtrem UV?

[meri99]

Napisane przez Manehajera

dziewczyny mam problem,mam nadzieje ze pomozecie...

otoz zastanawiam sie jakiej pomadki na zime powinnam uzywac?
czy typowo zimowa,ktora chroni przed wysuszaniem i pekaniem czy raczej typowo letnią z filtrem UV?

Widze ze te Avenki maja pewne ograniczenia... bo zimowa nie ma filtrow a powinna miec wiec rozumiem ze sie zastanawiasz czy wybrac ochrone przed zimnem czy ochrone przez sloncem...
ja radze zrezygnowac z Avenek i postawic na Iwostin-ja takowy posiadam i ma on filtry spf30 ( UVA: IPD 25/PPD 12 ) ,olej macadamia,maslo shea i rewelacyjnie zmiekcza usteczka,no i co najwazniejsze posiada filtry, a cena tego balsamu do ust to ok.14zl...

[_magdzia_]

A ja używam nivea tej niebieskiej i jestem bardzo zadowolona Na noc nawet kładę jej grubą warstwę na usta i rano są one mięciutkie

[L_V]

Napisane przez schaetzchen

[B]A
Jeśli ten nu skin okaże się niewypałem to chyba się powieszę.

Ani mi się waż!

Ja z premedytacja uzywam pudru transparentnego Inglota i mam gdzies parsol.

Napisane przez Manehajera

dziewczyny mam problem,mam nadzieje ze pomozecie...

otoz zastanawiam sie jakiej pomadki na zime powinnam uzywac?
czy typowo zimowa,ktora chroni przed wysuszaniem i pekaniem czy raczej typowo letnią z filtrem UV?

Wybralabym te zimowa, dlatego ze zafiltrowac usta mozesz tym samym kosmetykiem co twarz, a dodatkowa ochrona przed zimnem sieprzyda.
No chyba ze wybierasz sie na narty, w gory - wtedy potrzebny taki profesjonalny kosmetyk do ust.

[anah]

Napisane przez schaetzchen

Anah, daj łapkę, ja też wątpię O mojej guli nawet założyłam osobny wątek... Moje zwątpienie wynika obecnie z braku pudru - skończył mi się translucide, sam hauschka lub skrobia wygląda jednak zbyt biało (hauschka dodatkowo potwornie wysusza), czekam na przesyłkę z nu skin. Tymczasowo ratuję się odrobiną karobu dodanego do białego pudru - ale po pierwsze on okropnie śmierdzi, po drugie kolor nie ten (po zmieszaniu z białym wychodzi szary), po trzecie widać że nie jest to drobno zmielony puder, tylko ma jakieś takie grube kropy... Próbowałam pudrowac się clinique sypkim (pies trącał parsol!) ale jakoś żółkł na twarzy pofiltrowanej (a mam najjaśniejszy, transparentny odcień). Może go jeszcze rozbielę skrobią.
Jeśli ten nu skin okaże się niewypałem to chyba się powieszę.

Ale z rzeczy wesołych: dziś widziałam mojego urodzonego 2 dni temu bratanka Fajny słodziak

Skrobia to jedna wielka porażka Nawet wzbogacona jedwabiem jest fatalna (choć dawniej tak zupełnie nie uważalam)
Ostatnio używam Klorane, więc nie przejmuję się parsolem i odkryłam sypki Rimmel(choć nie znoszę tej firmy, ale tusz i ten puder mają udany). Jak na razie rewelacja. Wcześniej używałam Lumene i też byłam bardzo zadowolona.
Stwierdziłam, że jak będę smarować się LRP, to nie zrezygnuję z beztalkowców, bo w niczym tak dobrze nie wyglądam jak w dyskretnie matującym pudrze. Żadna skrobia czy inne udziwnienia tego nie zrobią.
Potrzebuję "normalnego" pudru i już

L_V też dojrzewam do takiego podejścia jak Twoje

schaetzchen gratuluję bratanka

[schaetzchen]

Napisane przez L_V

Ani mi się waż!

Ja z premedytacja uzywam pudru transparentnego Inglota i mam gdzies parsol.

Powoli dojrzewam do takiej decyzji. Mam porobione zapasy filtrów na zimę - antek LV i CF, ale może jeszcze spróbuję gdzieś kupić klorane...

Napisane przez anah

Skrobia to jedna wielka porażka Nawet wzbogacona jedwabiem jest fatalna (choć dawniej tak zupełnie nie uważalam)

schaetzchen gratuluję bratanka

Ja nie przepadam szczerze mówiąc ani za skrobią ani za hauschką (a kiedyś je lubiłam!!!) - mają wyczuwalną w palcach strukturę, takie chropowate coś - co niestety na twarzy dobrze nie wygląda... Dosypywane w niewielkich ilościach do normalnego pudru było OK, jako podstawa z lekką domieszką koloru - porażka. Modlę się żeby ten nu skin wymagał tylko lekkiego rozjasnienia, wtedy powinno być dobrze.

Anah, dziękuję za gratulacje (chociaż to bardziej należy się bratowej ) - Piotruś jest śliczny i cudownie pachnie.

[Smok]

Napisane przez anah

Skrobia to jedna wielka porażka Nawet wzbogacona jedwabiem jest fatalna (choć dawniej tak zupełnie nie uważalam)
Ostatnio używam Klorane, więc nie przejmuję się parsolem i odkryłam sypki Rimmel(choć nie znoszę tej firmy, ale tusz i ten puder mają udany). Jak na razie rewelacja. Wcześniej używałam Lumene i też byłam bardzo zadowolona.
Stwierdziłam, że jak będę smarować się LRP, to nie zrezygnuję z beztalkowców, bo w niczym tak dobrze nie wyglądam jak w dyskretnie matującym pudrze. Żadna skrobia czy inne udziwnienia tego nie zrobią.
Potrzebuję "normalnego" pudru i już

L_V też dojrzewam do takiego podejścia jak Twoje

schaetzchen gratuluję bratanka

Gratuluję podejścia, też to przerabiałam i wielokrotnie pisałam, że żadne udziwnienia, jedwabie itp itd nie zrobią ze skrobi pudru. Ja jakiś czas temu ostentacyjnie wyrzuciłam cały pojemnik skrobi z jedwabiem. Używam pudrów sypkich i w kamieniu, nie przejmując się parsolami od dawna, choć moim ulubieńcem jest ostatnio Klorane.

[niezamienna_juz_na_nic]

Smoku, gdzie Ty się podziewałaś? Nie było Cię od stu lat... a szkoda

[mrs.doubtfire]

Napisane przez Smok

Gratuluję podejścia, też to przerabiałam i wielokrotnie pisałam, że żadne udziwnienia, jedwabie itp itd nie zrobią ze skrobi pudru. Ja jakiś czas temu ostentacyjnie wyrzuciłam cały pojemnik skrobi z jedwabiem. Używam pudrów sypkich i w kamieniu, nie przejmując się parsolami od dawna, choć moim ulubieńcem jest ostatnio Klorane.

A ja skrobię lubię nadal, tylko, że ja ją zawsze mieszałam z pudrami sypkimi takimi normalnymi dla dodaniu koloru. Nie miałam jedwabiu z mazideł, ale mam z innego źródła i ta próbka jest drobniutka.
Ja się nigdy nie przejmowałam pudrami, starałam się tylko smarować filtrem ile mogłam i już.

[Smok]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Smoku, gdzie Ty się podziewałaś? Nie było Cię od stu lat... a szkoda

Bywam tu codziennie lub co drugi dzień, z reguły czytam subskrypcje, ale rzadko mam coś do powiedzenia, bo tematy jakieś nie dla mnie.

mrs.doubtfire - ja skrobi tez nie używałam samej, ale z innymi pudrami. Skrobia jednak psuje każdy , nawet najlepszy puder, zarówno solo pod pudrem, jak i zmieszana z pudrem itd. Efekt jest tragiczny - ciasto, rozszerzone pory i rozwarstwianie się makijażu, zmęczony wyraz twarzy, brak wygładzenia optycznego itd. Już nigdy więcej. Żałuję, że się na to w ogóle skusiłam (wypróbowałam dry-flo i jedwabnika Hauschki). Najbardziej to ja lubię się malować

[AsikS]

Dobry wieczór
Fajnie Smoku że dzisiaj nie tylko czytałaś forum, ale też i się udzielałaś. Lubię czytać Twoje wypowiedzi i widzieć Twojego avka.

Potwierdzam - u mnie skrobia też się nie sprawdza. Twarz po niej jest płaska , ciacho na twarzy mam po każdym filtrze itd.

Czytam więc wątek "Filtry UV a makijaż" i próbuję znaleźć jakiś puderek dla siebie, choć w tym względzie moje doświadczenie i wiedza są niemal zerowe. No i pewnie będzie problem, by coś dobrać.

[Smok]

Joasiu - Ty zawsze napiszesz mi coś miłego

życzę udanego polowania na puder idealny, ja przetestowałam ich wiele.

[anah]

Napisane przez Smok

Ja jakiś czas temu ostentacyjnie wyrzuciłam cały pojemnik skrobi z jedwabiem.

Też ostatnio wyrzuciłam Tylko zbierał kurz

Napisane przez Smok

Skrobia jednak psuje każdy , nawet najlepszy puder, zarówno solo pod pudrem, jak i zmieszana z pudrem itd. Efekt jest tragiczny - ciasto, rozszerzone pory i rozwarstwianie się makijażu, zmęczony wyraz twarzy, brak wygładzenia optycznego itd. Już nigdy więcej.

Oj tak.

Napisane przez AsikS

Potwierdzam - u mnie skrobia też się nie sprawdza. Twarz po niej jest płaska , ciacho na twarzy mam po każdym filtrze itd.

Następna przeciwniczka skrobi

Nie tylko Smok sie nie odzywała, Ty Asiu też.