Dieta od 24. 11. 08 Kto ze mną?

[aniaesz88]

No tak, tlko ty jesz jeszcze mniej ode mnie, pomijając fakt że na twoim miejscu dała bym sobie spokój z dietą i zainwestowała w karnet na fitness

[cholernarejestracja]

Cześć kobietki : ) Namaah, nie krzycz aż tak bardzo, lepiej jedzą przecież (;

@Sweet - Jak to jakie? Marchewy! Obrać sobie marchewkę rano, do woreczka, i chrupać : ) zapycha ślicznie i jest pyszna. W niektórych supermarketach można kupić tacki z już obraną, ale moim zdaniem jest sucha strasznie. Ja sobie czasem lubię też cukinię pokroić w kostkę i pochrupać, tylko musi być w skórce - trzeba ją szczoteczką wyszorować, bo kto wie, czym to pryskają. Podobno do chrupania świetny jest seler naciowy, ale ja nie jestem w stanie znieść tego smaku niestety. Oprócz tego można sobie paprykę pokroić w paseczki i chrupać. Warzyw do pogryzania masa : )

@Nati - albo właśnie ten przepis, który wklejałam, albo po prostu ugotuj brokułkę (na parze jest świetna, polecam), skrop odrobinę oliwą, przypraw jak masz ochotę, i do mięska jako dodatek. Zapiekankę też z nią można zrobić, z TŻtem robiliśmy,ale to już trochę więcej czasu trzeba.

@Namaah - a powiedz, jak robisz omlet, żeby nie przywierał do patelnii, i żeby nie dodawać tłuszczu? Mnie jakoś zawsze przywrze, nawet jak na teflonie robię (; białko ubijasz, czy po prostu bełtasz wszystko?

[Sweetdari]

Ojoj..waga to swoja droga...zdaje Ci się ,że jem mniej..no może troszkę...
Jak ja mam chodzić na fitness jak ja od 8 do 18 w szkole...
Chciałam chodzić na basen,tenisa albo fitness ,ale nie mam kiedy niestety

[nati12341234]

Napisane przez andziulka21

nai12341234 ty cos kiedyś pisałaś o colon slim i co pomaga ci? bo mysle sobie jutro kupic, a nie wiem czy jest wart swojej ceny

ja go jem 5 dzien czy jakos tak i powiem tak, ciezko mi okreslic czy dziala, no moze faktycznie jak wypije go 20 min przed posilkiem to faktycznie sie nim najadam i jem tylko tyle ile powinnam, jak wypije go po posilku to tak z 4h nie jestem glodna....
ale jest obrzydliwy, zatykam nos i wciskam go na sile, a jak go wypije to prawie biegne do toalety bo mam odruch wymiotny.... a no i oproznianie jest latwiejsze

[wendi99]

No to ja się mogę pochwalić- jedzonko zdrowsze około 1300-1500 kalorii, mniej owoców więcej warzyw i poszłam na basen sama się do tego zmusiłam popływałam około 50 minut spokojnie w te i z powrotem 50 basenów czyli przepłynbęłam 1250 metrów a jutro pewnie nie będę mogła się ruszyć jestem z siebie dumna

tak naprawdę to nawet nie jestem zmęczona ani głodna po pływaniu ale nie będę czekać na głód ide spać

powodzenia wszystkim a co do tej papryki do przegryzania poza domem to się zgadzam i jutro idę z pudełeczkiem warzyw do szkoły

mam świetny humor i chciałabym go przekazać wszystkim- a więc pakować torbę i na basen polecam

[Naamah6]

Napisane przez aniaesz88

więc nie wiem czemu ja dostaję baty
Ale ok, widać ktoś musi być kozłem ofiarnym w tym towarzystwie

Ok, poprawiam sie, powinnaś dostać mniejsze baty... Obiad za mały, no i śniadanko takie samotne. Jogury smakowe na redukcji ponoć nie bardzo...

Napisane przez cholernarejestracja

@Namaah - a powiedz, jak robisz omlet, żeby nie przywierał do patelnii, i żeby nie dodawać tłuszczu? Mnie jakoś zawsze przywrze, nawet jak na teflonie robię (; białko ubijasz, czy po prostu bełtasz wszystko?

Przyznam Ci się szczerze, że jak na śniadanko, to niestety czasem maciuinkę oliwy z oliwek chlapnę (wiem, że nie można - ale moja stała wymówka - to przecież śniadanko ), ale jak na kolację, to chechłam, chechłam,chechłam i mam nadzieję, ze połowa na patelni nie zostanie

[Naamah6]

Napisane przez wendi99

mam świetny humor i chciałabym go przekazać wszystkim- a więc pakować torbę i na basen polecam

Basen jest świetny, potwierdzam i również polecam...

Tylko ja zimą nie mogę chodzić, bo mam jakieś dziwne fobie odnośnie mokrych włosów, latem siedze i suszę pół godziny po basenie (i żeby nie było - mam takie krótkie do ramion), a zimą to juz sobie nie wyobrażam...

[KOKAINA]

Napisane przez Naamah6

Przyznam Ci się szczerze, że jak na śniadanko, to niestety czasem maciuinkę oliwy z oliwek chlapnę (wiem, że nie można - ale moja stała wymówka - to przecież śniadanko ), ale jak na kolację, to chechłam, chechłam,chechłam i mam nadzieję, ze połowa na patelni nie zostanie

Podobno omlet z piekarnika jest całkiem niezły, i co najważniejsze bez dodatku tłuszczu. Sama nie robiłam, ale może warto by spróbować.

aniaesz88,
powiedz jak Ty liczysz kalorie? Bo mi wyszło maksymalnie 1100 kcal. Poza tym śniadania masz naprawdę małe, no i gdzie wpadł jeszcze ten jogurt? Mam nadzieje, że przy okazji podwieczorku, bo samo jabłko nie stanowi żadnego posiłku.

[cholernarejestracja]

Hm, omlet z piekarnika. Tylko w czym ja go zrobię? Nie mam nic, kaleka ja, żaroodpornego, a nie wiem czy np. rączka w patelni wytrzyma..

Ja to bym sobie na basen pochodziła, ale przecież nie będę chodziła do Aqua Parku, bo majątek kosztuje, a nie bardzo wiem, gdzie tu w ogóle jest basen jakiś. Uch.

@Namaah - zapomniałam wyszczególnić, to pytanie o ubijanie białka nie miało związku z przywieraniem do patelni, po prostu jestem ciekawa czy robisz taki puchaty czy płaski ;D

A jabłko może i żaden posiłek, ale właśnie wsunęłam jedno WIELKIE, i jestem szczęśliwa x)

Gorzej, że celulit mi wrócił jak tylko odstawiłam Aqua-femin. Grrr. No nie wiem już co mam zrobić. Tabletki biorę yasminelle, nie powinny zatrzymywać wody w ogóle, a i tak to robią. Szlag mnie trafia.

[KOKAINA]

Napisane przez cholernarejestracja

Hm, omlet z piekarnika. Tylko w czym ja go zrobię? Nie mam nic, kaleka ja, żaroodpornego, a nie wiem czy np. rączka w patelni wytrzyma..

Nie masz tortownicy..?

A Ty, jako już prawie utrzymująca wage możesz sobie pozwolić prawie na wszystko i prawie o każdej porze, także szamaj na zdrowie

[Naamah6]

Napisane przez cholernarejestracja

@Namaah - zapomniałam wyszczególnić, to pytanie o ubijanie białka nie miało związku z przywieraniem do patelni, po prostu jestem ciekawa czy robisz taki puchaty czy płaski ;D

To akurat zależy - na kolację to raczej puchate - bo mam czas ubijaczką działać...
A rano płaskie jak deska - i tak jedną ręką myję zeby, a drugą się maluję, bo ze mnie śpioch.

Napisane przez cholernarejestracja

Hm, omlet z piekarnika. Tylko w czym ja go zrobię? Nie mam nic, kaleka ja, żaroodpornego, a nie wiem czy np. rączka w patelni wytrzyma...

No patelnia raczej nie wytrzyma - ale małe żaroodporne w hipermarketach nie są drogie...

[IR1988]

Napisane przez KOKAINA

Nie masz tortownicy..?

W tortownicy? ale Wy macie pomysły

[aniaesz88]

Kokaina - jogurt wpadł owszem, do powieczorku a kalorie przeliczam na podstawie ilości, tzn. wpisuję w dziennik kalorii ile gram produktu pochłonęłam. Tak więc mi wyszło około 1300 ze względu na ilość. Przecież to sporo daje.

Rejestracjo - ja miałam 5 miesięczną przerwę od tabsów i teraz na nie wróciłam - biorę Novynette i też cellulit sobie powoli wraca, ale traktuję dziada kremami... może chociaż trochę pomoże, no i uda masuję po każdym zaaplikowaniu.

[KOKAINA]

Napisane przez IR1988

W tortownicy? ale Wy macie pomysły

Pewnie

Napisane przez aniaesz88

Kokaina - jogurt wpadł owszem, do powieczorku a kalorie przeliczam na podstawie ilości, tzn. wpisuję w dziennik kalorii ile gram produktu pochłonęłam. Tak więc mi wyszło około 1300 ze względu na ilość. Przecież to sporo daje.

Jeżeli wg Twoich obliczeń jest te 1300 kcal to jak najbardziej ok, chociaż śniadania i tak proponuje zwiększyć- chociaż do pierwszego kromka więcej by się przydała.

[cholernarejestracja]

Nie mam tortownicy, nie mam też na przykład miksera. Nie miałam głupiej blachy na ciasto.

Jestem studentką (; to nie są rzeczy, w które się jest wyposażanym wybywając z domu niestety, a czasem zwyczajnie nie ma na to pieniędzy : ) nie kupię przecież tortownicy nie planując piec tortów, których nie lubię Ale poszukam może właśnie jakiegoś taniego żaroodpornego, bo już mnie męczy pieczenie rybki w brytfance do babek

@Aniaesz - ja już próbowałam różnych kremów, ale albo nie było zupełnie efektów, jeden mnie koszmarnie uczulił, albo brak mi samozaparcia może, bo po jednym opakowaniu jak nie widzę efektów, to żal mi pieniędzy na drugie..i nie zawsze mam czas się rano smarować kremiszczem, jak tak jak Namaah - pakowanie się jedną ręką, ubieranie drugą. A to się zazwyczaj trochę wchłania, nie życzę sobie, żeby mi się spodnie do tyłeczka kleiły

[aniaesz88]

Dobrze dorzucę jeszcze kromeczkę chleba do śniadań
Aha, mam pytanie - jaki chleb razowy jecie? Taki świeży, z jakiejś piekarni czy może taki sprzedawany w folii z dużą datą ważności?
Który lepszy?

Rejestracja - no rozumiem, ja wcieram zawsze po prysznicu i on sobie tak wsiąka powoli. Używam lirene pomarańczowego i jest ok, może bez rewelacji ale jako tako daje radę. W moim przypadku jest coś za coś - jak odstawiłam tabletki to skórę ud miałam gładziutką, ale za to dostałam pryszczy a teraz pryszcze znikają i cellulit wraca...

[KOKAINA]

Napisane przez aniaesz88

Dobrze dorzucę jeszcze kromeczkę chleba do śniadań
Aha, mam pytanie - jaki chleb razowy jecie? Taki świeży, z jakiejś piekarni czy może taki sprzedawany w folii z dużą datą ważności?
Który lepszy?

Hmmm, to zależy.
Na tych foliowanych jest wyszczególniony skład, można sprawdzić czy nie ma karmelu itd. ale jak dla mnie to one troche mało ekonomiczne są. 3 kromki na śniadanie i pół chleba nie ma
Znowu co do składu razowców piekarnianych to można tylko ufać na słowo tym co je wypiekają, a i tak niewiadomo co tam będą miały w środku.

Najlepiej znaleźć chleb, na którym jest napisane z czego się składa, ale w całym bochenku. Aha, i o jak najprostszym składzie- ideałem byłby taki z samej mąki, wody, drożdży i soli, ale w całej swojej karierze jeszcze takiego nie widziałam

[aniaesz88]

No właśnie, ja jestem na etapie testów... Te foliowane smakowo nie są rewelacyjne, ale ujdą. Często jem razowy z mąki żytniej i to traktuję jako złoty środek, ale nie wiem czy dobrze robię.
Raz zjem taki a raz inny i jakoś będzie

[Naamah6]

Oj, dziewczyny, wstyd mi... bo Wy kombinujecie, jak tu dobrze, smacznie i bez tłuszczyku, a ja co?

Chlapam tą oliwę z oliwek i się tłumaczę, że to przecież śniadanko...

Aż się boję, ze niedługo mój jadłospis zacznie się tak:

śniadanie - tort czekoladowy (ale to przecież śniadanko )...

[cholernarejestracja]

Ostatnio mnie TŻ wyśmiał, bo tak obserwował jak ja wsuwam te śniadania po 500 kcal, a później, po obiedzie, mnie na kosteczkę czekolady namówił. I patrzył z rozbawieniem, jak dochodzę do przegenialnego wniosku, że przecież mogę sobie machnąć na śniadanie tabliczkę czekolady, bo to też 500 kcal.

Żartowałam, oczywiście, ale ubawił się jak nigdy ;D

I też ostatnio robiłam warzywka na patelnię na tłuszczu ok. dwóch łyżeczek oleju z pestek winogron mi tam weszło chyba. Chciałam sprawdzić czym się różni od oliwy w smaku.

[Naamah6]

Napisane przez cholernarejestracja

I też ostatnio robiłam warzywka na patelnię na tłuszczu ok. dwóch łyżeczek oleju z pestek winogron mi tam weszło chyba. Chciałam sprawdzić czym się różni od oliwy w smaku.

I różni się, bo ja jakoś do tego z pestek winogron nie robiłam podejścia...

Dobranoc dziewczyny - trzymam za Was kciuki, żeby jutro nie było batów dla nikogo.

Od jutra wszystkie jemy ładnie.

[cholernarejestracja]

Ja różnicy nie widzę. Trochę ładniej pachnie, tak bardzo neutralnie. I jest ociupinkę tańszy (;

Śpijcie dobrze, kobietki. Ja lecę się uczyć o metodach badawczych w psychologii (;

[KOKAINA]

Naamah, Rejestracja
Te wszelkie oliwy i oleje pestkowe to najlepiej na zimno- tracą swoje właściwości pod wpływem smażenia (no chyba że się wyrobicie w ciągu 15 minut
Ja i tak, czy bede na redukcji czy nie wychodze z założenia, że moge sobie pozwolić na wszystko- i żadne łączenia, niełączenia mnie wtedy nie obchodzą- pozostaje tylko upajanie się walorami smakowymi

[IR1988]

Napisane przez Naamah6

Oj, dziewczyny, wstyd mi... bo Wy kombinujecie, jak tu dobrze, smacznie i bez tłuszczyku, a ja co?

Chlapam tą oliwę z oliwek i się tłumaczę, że to przecież śniadanko...

Aż się boję, ze niedługo mój jadłospis zacznie się tak:

śniadanie - tort czekoladowy (ale to przecież śniadanko )...

Ale nie przesadzajmy, przecież raz na jakiś czas coś nie zaszkodzi. Gorzej jakbys do wszystkiego dodawała oliwę i smażyła

[Naamah6]

Całe szczęście do wszystkiego nie dodaję

I jak dzisiaj dziewczyny? Ładnie dzisiaj było?

[Sweetdari]

Witam

No u mnie z jedzonkiem troszkę lepiej..dzisiaj miałam więcej czasu to sobie pokombinowałam z jedzonkiem....

Moje dzisiejsze menu:
ŚNIADANKO:
-musli ok.40g z mlekiem (ok.250ml)+herbatka
OBIADEK:
pierś kurczaka z sałatka z marchewki(+cytrynka+sól+ł yżeczka cukru)+ maślanka
PODWIECZOREK
-Grzybki marynowane w occie+kromka ciemnego chlebka
KOLACJA:
-serek wiejski 200g+herbatka

[cholernarejestracja]

@Sweet - mnie tego wychodzi koło 800 kcal. Znów wychodzi na to, że łamiesz przepisy forum.

U mnie dzisiaj kiepskawo, ale ja jestem dopiero na etapie obiadu, więc pewnie do wieczora nadrobię ;D

Na śniadanie muesli (70g)+błonnik (20g) + mleko (250ml). Do tego dwa kromale grahama z serkiem topionym.

Drugie śniadanie - jabłko >__> nie miałam czasu, no! Zajęcia. :<

W między czasie się napodgryzałam migdałów, mniam.

Zaraz wsunę zupę, i to duuużo, na obiad (; na kolację jeszcze nie wiem, chyba sobie zrobię omlet albo jajecznicę.

Hm, złamałam się, bo miałam diabelną ochotę zjeść szynki, a zupa dopiero się grzała, więc do obiadu dokładam dwie kromki grahama z plastrem szynki z indyka (;

[Naamah6]

Oj, a u mnie jeszcze do niedawna dobrze było, ale się złamałam - TŻ przyniósł do domu kawałek karpatki - i 2 gryzy wzięłam...

Naamah

Nie zjem już kolacji...

[IR1988]

Sweet mało, mało a za te grzybki to uduszę uwielbiam grzybki marynowane

Naamah to tylko 2 gryzy, jeść mi proszę ładnie kolację

[cholernarejestracja]

Właśnie, żadnego przeskakiwania kolacji : ) coś lekkiego proszę wszamać. A baty dla TŻta ; ]

A jak u Ciebie, Ir?