Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

[Authentic]

No Dziewczynki... powoli się wykruszamy. Najpierw aagula, teraz ja... Powodzenia! Dbajcie o siebie, życzę samych zdrowych Maluszków!

[asia665]

Napisane przez Authentic

No Dziewczynki... powoli się wykruszamy. Najpierw aagula, teraz ja... Powodzenia! Dbajcie o siebie, życzę samych zdrowych Maluszków!

Tak mi przykro

[d123]

Napisane przez Authentic

No Dziewczynki... powoli się wykruszamy. Najpierw aagula, teraz ja... Powodzenia! Dbajcie o siebie, życzę samych zdrowych Maluszków!

tak mi przykro...strasznie Ci współczuje !!!!Bądz silna !

[hanjah]

Napisane przez Authentic

No Dziewczynki... powoli się wykruszamy. Najpierw aagula, teraz ja... Powodzenia! Dbajcie o siebie, życzę samych zdrowych Maluszków!

[perelka-20]

Napisane przez Authentic

No Dziewczynki... powoli się wykruszamy. Najpierw aagula, teraz ja... Powodzenia! Dbajcie o siebie, życzę samych zdrowych Maluszków!

Strasznie mi przykro odwiedzaj nas i trzymaj kciuki

[d123]

Napisane przez asia665

Dziękuję a Wy też macie bóle podbrzusza po wysiłku ? Bo ja dzisiaj dużo chodziłam i teraz na wieczór boli mnie właśnie podbrzusze.

no na pewno powinno bolec bo macica sie powiększa... Ja mam też takie skurcze , boleści czasmi podbrzusza , pachwiny...i również wieczorem ale takie naprawdę spokojne...A co wysiłku to jest znak , ze musisz o siebie dbać i sie oszczędzać i powiedzieć o tym lekarzowi...Broń Boże nie sugeruje, ze cos jest nie tak ja idę w poniedziałek i powiem mu ze mam takie skurcze, ale jesli nie mamy plamień to wszystko jest ok.no chyba zeby było to naprwdę mocne bóle to trzeba niezwłocznie udac sie do lekarza, nawet do szpitala na dyzur....

[Authentic]

Z pewnością będę Was odwiedzała I mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie Was coraz więcej.

[muminek82]

Napisane przez Authentic

No Dziewczynki... powoli się wykruszamy. Najpierw aagula, teraz ja... Powodzenia! Dbajcie o siebie, życzę samych zdrowych Maluszków!

beczec mi sie chce,bardzo mi przykro brak słów,dbaj o Siebie i odwiedzaj nas

[wioletka_bb]

Witam! Niesmialo ale dolanczam do Was moj termin to 4 lipiec. To jest moja czwarta ciaza a jesli sie uda to bedzie drugie dzieciatko. Przykro mi z utraty ciazy przez aagule i authentic. Trzymajcie sie dziewczyny choc wiem ze to trudne.
To cos o mnie mam na imie Wioleta i w styczniu skoncze 25 lat.
Mam córcie w czerwcu skonczyla trzy latka. Jestem juz na l4 wiec sie bycze. Wiecej kiedys przy okazji

[Authentic]

Napisane przez muminek82

beczec mi sie chce,bardzo mi przykro brak słów,dbaj o Siebie i odwiedzaj nas

Nie płacz Kochana Ja już swoje wypłakałam, ale czas wziąć się w garść, bo 2012 jeszcze się nie zaczął, ale może się pozytywnie zakończyć

[asia665]

Ajj ,brak słów. Jakie to życie jest niesprawiedliwe

[agunia82]

Napisane przez Authentic

No Dziewczynki... powoli się wykruszamy. Najpierw aagula, teraz ja... Powodzenia! Dbajcie o siebie, życzę samych zdrowych Maluszków!

Kochanie tak bardzo mi przykro, wiem co przeżywasz, bo sama przeżywałam to samo miesiąc temu. Wypłacz swoje, a potem walczcie dalej o swoje małe szczęście. Mnie pocieszała jedna myśl, której uczepiłam się jak szalona, że wiem, że przynajmniej możemy mieć dzieci i w końcu nam się uda. Życzę Ci z całego serca, żeby udało się jak najszybciej

Co do bóli podbrzusza, pachwin, to też miewam jakieś lekkie, to normalne, za to dzisiaj przy szybkim wstawaniu ciągnęło mnie po bokach okrutnie, musiałam baaaardzo ostrożnie wstawać.

No ja dzisiaj po wizycie u gina. Spojrzał na wyniki i powiedział "no super", potem na betkę ze stwierdzeniem "no ładna" i teraz w sobotę mam powtórzyć, żeby sprawdzić czy ładnie przyrasta, a w nast. pon mam usg. Do tego dostałam książeczkę na temat żywienia "na dobry początek" i zaświadczenie do pracy. Teraz trzeba będzie szefowi powiedzieć

[muminek82]

Napisane przez Authentic

Nie płacz Kochana Ja już swoje wypłakałam, ale czas wziąć się w garść, bo 2012 jeszcze się nie zaczął, ale może się pozytywnie zakończyć

będe mocno trzymała za Ciebie kciuki

[aagula]

Napisane przez Authentic

No Dziewczynki... powoli się wykruszamy. Najpierw aagula, teraz ja... Powodzenia! Dbajcie o siebie, życzę samych zdrowych Maluszków!

Tego bólu nie można porównać z żadnym innym....jestem z Tobą i wierzę, że uda się nam rok 2012 jest długi

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Napisane przez asia665

A wiec nie zrezygnowałam z pracy Udało mi się z WIELKIM OGROMNYM wysiłkiem uzyskać zwolnienie od internisty

Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać Twojej umowy o pracę, jeśli zaś Twoja umowa o pracę została zawarta na czas określony, dłuższy niż jeden miesiąc, i uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, pracodawca jest obowiązany przedłużyć ją do dnia porodu - art. 177 par. 1 i 3 Kodeksu pracy;

A moja umowa rozwiązuje się po upływie drugiego miesiąca(niestety)

Asiu665 pracuję w dziale personalnym( nie kadry) ale mam w nich koleżanki. W poniedziałek góra wtorek będę w pracy to podpytam się ich dokładnie jak to jest z tymi umowami w czasie ciąży.. może są jakieś ukryte "gwiazdeczki" o których my nie wiemy...

[wanilllka82]

Witam Was dziewczynki i Wasze upragnione fasolki oczywiście gratuluje dołączam do Waszego wątku, dopiero dziś go znalazłam

troche o mnie, termin mam na 10.07 już ustalony przez lekarza, betę robiłam 2.11 i wynik powyżej 800 potem 4.11 i wynik już powyżej 2000 lekarz 8.11 - był już widoczny pęcherzyk ciążowy, następną wizytę mam za 3 tyg, boję się czy wszystko jest dobrze, zapewne jak każda z Was, staram się mysleć pozytywne choć to nie jest łatwe,
póki co żadnych plamień, dokuczają mi tylko piersi i całodzienna senność

ciesze się że trafiłam na ten watek, mam nadzieje że będziemy tu wszystkie przez następne 8 miesięcy!

[muminek82]

Napisane przez wanilllka82

Witam Was dziewczynki i Wasze upragnione fasolki oczywiście gratuluje dołączam do Waszego wątku, dopiero dziś go znalazłam

troche o mnie, termin mam na 10.07 już ustalony przez lekarza, betę robiłam 2.11 i wynik powyżej 800 potem 4.11 i wynik już powyżej 2000 lekarz 8.11 - był już widoczny pęcherzyk ciążowy, następną wizytę mam za 3 tyg, boję się czy wszystko jest dobrze, zapewne jak każda z Was, staram się mysleć pozytywne choć to nie jest łatwe,
póki co żadnych plamień, dokuczają mi tylko piersi i całodzienna senność

ciesze się że trafiłam na ten watek, mam nadzieje że będziemy tu wszystkie przez następne 8 miesięcy!

Witaj !gratulujeciesze się że do nas dołączyłaś

Dziewczyny a co polecicie na rozstępy oprócz wymienianej tu wazeliny??

[agunia82]

Napisane przez wanilllka82

Witam Was dziewczynki i Wasze upragnione fasolki oczywiście gratuluje dołączam do Waszego wątku, dopiero dziś go znalazłam

troche o mnie, termin mam na 10.07 już ustalony przez lekarza, betę robiłam 2.11 i wynik powyżej 800 potem 4.11 i wynik już powyżej 2000 lekarz 8.11 - był już widoczny pęcherzyk ciążowy, następną wizytę mam za 3 tyg, boję się czy wszystko jest dobrze, zapewne jak każda z Was, staram się mysleć pozytywne choć to nie jest łatwe,
póki co żadnych plamień, dokuczają mi tylko piersi i całodzienna senność

ciesze się że trafiłam na ten watek, mam nadzieje że będziemy tu wszystkie przez następne 8 miesięcy!

Witaj

[hanjah]

Dziewczyny, jak nic mnie nie boli (poza rozciąganiem się macicy) i nie plamię, to chyba wszystko jest ok? Odganiam od siebie złe i smutne myśli, ale jak czytam że dziewczyny tracą swoje dzieciątka, to też się martwię...
W poniedziałek idę umówić się do GP, ale tak naprawdę do drugiej połowy grudnia, czyli USG nie będę nic wiedzieć

[muminek82]

Napisane przez hanjah

Dziewczyny, jak nic mnie nie boli (poza rozciąganiem się macicy) i nie plamię, to chyba wszystko jest ok? Odganiam od siebie złe i smutne myśli, ale jak czytam że dziewczyny tracą swoje dzieciątka, to też się martwię...
W poniedziałek idę umówić się do GP, ale tak naprawdę do drugiej połowy grudnia, czyli USG nie będę nic wiedzieć

hanjah nie denerwuj się musimy być dobrej myśli!
u mnie jest tak że czasem nie mam żadnych objawów ,a potem mam mega mdłości ,chyba każda z nas się denerwuje ja w poniedziałek odbieram wyniki badań a do lekarza chodziłam baaardzo rzadko wiec też sie martwie czy wszystko dobrze,ale grunt to pozytywne nastawienie!

[agunia82]

Napisane przez hanjah

Dziewczyny, jak nic mnie nie boli (poza rozciąganiem się macicy) i nie plamię, to chyba wszystko jest ok? Odganiam od siebie złe i smutne myśli, ale jak czytam że dziewczyny tracą swoje dzieciątka, to też się martwię...
W poniedziałek idę umówić się do GP, ale tak naprawdę do drugiej połowy grudnia, czyli USG nie będę nic wiedzieć

No niestety jak się zaczyna słyszeć o takich stratach, to strach ogarnia. Ale pamiętaj, że na objawy może być jeszcze za wcześnie. Zazwyczaj one w pełni pojawiają się koło 7 tygodnia, ale moja koleżanka na przykład ciążę przechodziła bardzo spokojnie, bez mdłości, a teraz ma śliczną dzidzię. Najważniejsze to myśleć pozytywnie, bo stres nie wpływa dobrze na rozwój fasolki Ja sama też muszę się temperować, bo w sobotę mam powtórkę bety i już się trochę dygam, czy będzie dobry przyrost.

A dlaczego tak późno będziesz miała USG?

[hanjah]

Napisane przez agunia82

No niestety jak się zaczyna słyszeć o takich stratach, to strach ogarnia. Ale pamiętaj, że na objawy może być jeszcze za wcześnie. Zazwyczaj one w pełni pojawiają się koło 7 tygodnia, ale moja koleżanka na przykład ciążę przechodziła bardzo spokojnie, bez mdłości, a teraz ma śliczną dzidzię. Najważniejsze to myśleć pozytywnie, bo stres nie wpływa dobrze na rozwój fasolki Ja sama też muszę się temperować, bo w sobotę mam powtórkę bety i już się trochę dygam, czy będzie dobry przyrost.

A dlaczego tak późno będziesz miała USG?

Objawy to ja mam od dnia zrobienia testu Tzn. mdłości i potworną senność-w pierwszej ciąży też tak miałam.
Mieszkam w UK, a tutaj w czasie ciąży są tylko dwa skany-pierwszy ok. 12. tygodnia, a drugi ok. 20...

[agunia82]

Będzie ok słońce, musi być

A im więcej czytam o służbie zdrowia w UK, tym bardziej doceniam polską Chociaż w sumie ja i tak prywatnie chodzę, bo nam pracodawca męża pakiet opłaca. I mogę się badać ile chce

[Norniczka]

Napisane przez hanjah

Objawy to ja mam od dnia zrobienia testu Tzn. mdłości i potworną senność-w pierwszej ciąży też tak miałam.
Mieszkam w UK, a tutaj w czasie ciąży są tylko dwa skany-pierwszy ok. 12. tygodnia, a drugi ok. 20...

Ja mieszkam w Irlandii, podejście lekarzy jest takie samo i na USG się swoje naczekam, ale zamierzam wybrać się też prywatnie (chociaż raz żeby zobaczyć czy jest serduszko - około 7-8 tyg) bo do 12 tygodnia ciąży nie wytrzymam. Dzisiaj rano schizowałam że jakaś za mało gorąca jestem i z obłędem w oczach mierzyłam temperaturę, ale na szczęście wysoka jest. Nie mierzę codziennie, ale dzisiaj mnie to mierzenie trochę uspokoiło.
Mnie prawie cały czas pobolewa brzuch i przeokrutnie boli krzyż, nawet jak nic nie robie i leże to mnie boli. Trochę narzekam ale jakby przestało boleć to bym dopiero panikowała...
Idę zaraz do GP, zobaczymy czego się dowiem

[hanjah]

Mnie pociesza tutaj to, że za nic nie muszę płacić. Choć może i bym zapłaciła i poszła gdzieś prywatnie, żeby się uspokoić, ale 100 funtów za scan to dużo za dużo jak na nasze możliwości.
Nie wiem jak to jest w Irlandii, ale tutaj przez całą ciążę (tzn. po 12. tygodniu) i dopóki dziecko skończy rok kobieta ma za darmo leki i za darmo dentystę

[asia665]

Napisane przez aagula

Tego bólu nie można porównać z żadnym innym....jestem z Tobą i wierzę, że uda się nam rok 2012 jest długi

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------



Asiu665 pracuję w dziale personalnym( nie kadry) ale mam w nich koleżanki. W poniedziałek góra wtorek będę w pracy to podpytam się ich dokładnie jak to jest z tymi umowami w czasie ciąży.. może są jakieś ukryte "gwiazdeczki" o których my nie wiemy...

Byłabym wdzięczna

Napisane przez wanilllka82

Witam Was dziewczynki i Wasze upragnione fasolki oczywiście gratuluje dołączam do Waszego wątku, dopiero dziś go znalazłam

troche o mnie, termin mam na 10.07 już ustalony przez lekarza, betę robiłam 2.11 i wynik powyżej 800 potem 4.11 i wynik już powyżej 2000 lekarz 8.11 - był już widoczny pęcherzyk ciążowy, następną wizytę mam za 3 tyg, boję się czy wszystko jest dobrze, zapewne jak każda z Was, staram się mysleć pozytywne choć to nie jest łatwe,
póki co żadnych plamień, dokuczają mi tylko piersi i całodzienna senność

ciesze się że trafiłam na ten watek, mam nadzieje że będziemy tu wszystkie przez następne 8 miesięcy!

Witaj

Napisane przez muminek82

Witaj !gratulujeciesze się że do nas dołączyłaś

Dziewczyny a co polecicie na rozstępy oprócz wymienianej tu wazeliny??

Ja to o rozstępach jeszcze nie myśle

Napisane przez hanjah

Dziewczyny, jak nic mnie nie boli (poza rozciąganiem się macicy) i nie plamię, to chyba wszystko jest ok? Odganiam od siebie złe i smutne myśli, ale jak czytam że dziewczyny tracą swoje dzieciątka, to też się martwię...
W poniedziałek idę umówić się do GP, ale tak naprawdę do drugiej połowy grudnia, czyli USG nie będę nic wiedzieć

Znam to. . .ja też się cały czas martwie. Dużo mówicie o tym rozciąganiu się macicy,a powiedzcie mi do czego można ten ból porównać?? Do takiego miesiączkowego? Wiecie ja to musze mieć łopatologicznie wytłumaczone

[agunia82]

Napisane przez Norniczka

Idę zaraz do GP, zobaczymy czego się dowiem

za wizytę

Napisane przez hanjah

Mnie pociesza tutaj to, że za nic nie muszę płacić. Choć może i bym zapłaciła i poszła gdzieś prywatnie, żeby się uspokoić, ale 100 funtów za scan to dużo za dużo jak na nasze możliwości.
Nie wiem jak to jest w Irlandii, ale tutaj przez całą ciążę (tzn. po 12. tygodniu) i dopóki dziecko skończy rok kobieta ma za darmo leki i za darmo dentystę

Fajnie z tymi lekami i dentystą

Napisane przez asia665

Ja to o rozstępach jeszcze nie myśle



Znam to. . .ja też się cały czas martwie. Dużo mówicie o tym rozciąganiu się macicy,a powiedzcie mi do czego można ten ból porównać?? Do takiego miesiączkowego? Wiecie ja to musze mieć łopatologicznie wytłumaczone

A właśnie to podobno najlepszy czas, żeby pomyśleć, bo im szybciej zaczniesz skórę nawilżać, tym mniejsza szansa na pojawienie się rozstępów. Moja znajoma smarowała się od momentu, jak się dowiedziała o ciąży i w ogóle nie miała rozstępów.

Co do bólu, to ja czuję jakby ciągnięcie, kłucie po bokach brzucha i w okolicach pachwin. Z tego co czytałam, to bóle bardzo przypominające @ mogą być niebezpieczne, ale ile w tym prawdy to nie wiem. Na pewno trzeba zacząć się martwić jakby brzuch twardniał albo pojawiały się bolesne, regularne skurcze macicy

[hanjah]

Napisane przez agunia82

Co do bólu, to ja czuję jakby ciągnięcie, kłucie po bokach brzucha i w okolicach pachwin. Z tego co czytałam, to bóle bardzo przypominające @ mogą być niebezpieczne, ale ile w tym prawdy to nie wiem. Na pewno trzeba zacząć się martwić jakby brzuch twardniał albo pojawiały się bolesne, regularne skurcze macicy

Ja też tak to czuję Na pewno nie jest to ból jak na @.

[asia665]

Napisane przez agunia82

za wizytę



Fajnie z tymi lekami i dentystą



A właśnie to podobno najlepszy czas, żeby pomyśleć, bo im szybciej zaczniesz skórę nawilżać, tym mniejsza szansa na pojawienie się rozstępów. Moja znajoma smarowała się od momentu, jak się dowiedziała o ciąży i w ogóle nie miała rozstępów.

Co do bólu, to ja czuję jakby ciągnięcie, kłucie po bokach brzucha i w okolicach pachwin. Z tego co czytałam, to bóle bardzo przypominające @ mogą być niebezpieczne, ale ile w tym prawdy to nie wiem. Na pewno trzeba zacząć się martwić jakby brzuch twardniał albo pojawiały się bolesne, regularne skurcze macicy

Może faktycznie czas pomyśleć o rozstępach

Napisane przez hanjah

Ja też tak to czuję Na pewno nie jest to ból jak na @.

No własnie mnie też boli po bokach, kłucie też własnie mam. I tak jakby podbrzusze mnie ciągnęło. Gdybym miała bóle jak na @ to bym nie wytrzymała.

[agunia82]

Napisane przez asia665

No własnie mnie też boli po bokach, kłucie też własnie mam. I tak jakby podbrzusze mnie ciągnęło. Gdybym miała bóle jak na @ to bym nie wytrzymała.

Czyli prawidłowo Ja w okolicach tych plamień miałam takie bóle jak na @ i niemal byłam przekonana, że mnie zaraz krew zaleje, a tu niespodzienka hehe. Kilka dni po terminie @ te bóle przeszły na szczęście

[asia665]

Agunia- powiem Ci,że nie myślałam że będę aż tak się przejmowąła wszystkim. Myslałam ,że dam sobie na luz a tutaj ciągle mam jakieś wątpliwości,pytania.