2005-12-11, 15:55 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 10
|
Uszkodzona macierz???
Może tutaj mi ktoś doradzi? Od dobrych kilku lat rozdwaja mi się paznokieć przy dużym palcu u stopy, wzdłuż bocznego brzegu (tzn. równolegle do bocznej krawędzi palca, nie ten wolny brzeg). Nie wiem, co może być tego przyczyną i czy jest jakiś sposób, aby to wyleczyć? Nie wygląda to na grzybicę, poza rozdwajaniem nic z paznokciem się nie dzieje, kolor jest OK. Pedicurzystka powiedziała, że może być uszkodzona macierz paznokcia i może być to być uraz od zbyt wąskich butów. Podobno jeśli macierz jest uszkodzona to nie ma szans, że jeszcze kiedyś paznokieć będzie wyglądał normalnie... Próbowałyśmy z żelem, aby wzmocnić pażnokieć, ale odrósł znowu brzydki... Może jednak coś się z tym da zrobić?
|
2005-12-11, 18:18 | #2 |
BAN stały
|
Dot.: Uszkodzona macierz???
Hmm..pedicure to nie moja działka i nie znam sie na tym zupełnie ale powiedz czy oprócz rozdwajania zupełnie nic się nie dzieje? Nie ma stanu zapalnego, ropy? Jesli rzeczywiscie poza tym wszytsko jest ok, to sprobowalabym nałożyc akryl - jest mocniejszy od żelu i mozliwe ,ze będzie bardziej skuteczny. A nie jest to może jakiś rodzaj wrastającego paznokcia? Bo wtedy koryguje się go odpowiednimi klamrami ( broń boże nie wyrywa bo można uszkodzic macierz) i zazwyczaj efekty są zadowalajce. Natomiast jesli doszlo juz do uszkodznia macierzy - (np. na skutek urazu mechanicznego) to nie bardzo widze szanse na jego normalny wzrost.. Ale uważam ,że powinnaś skonsultować sie z kimś kto zajmuje się pedicurem leczniczym lub nawet podologiem.
A jesli oni nic nie poradzą by na stale zlikwidiwać ten defekt to pozostaje Ci nałożenie tipsa na ten paluch - zawsze będzie to lepiej wygladało |
2005-12-11, 21:11 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: Uszkodzona macierz???
Ja tam miałam, paznokieć po urazie rozdwajał mi się w połowie swojej długości i na końcu były już 2 częście, pomogła mi wizyta u chirurga i zerwanie paznokcia.gdy odrastał załozona mi specjalną klamerkę i paznokieć jest teraz cały, choc przez środek idzie biały paseczek, jednak nie przeszkadza mi to, wczesniej próbowałam tez z akrylem, ale nic nie dało, a jedynie pogorszyło stan paznokcia.
|
2007-12-01, 18:16 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 6 629
|
bardzo uszkodzony paznokiec!!!
Pewnie nikt z was nie zrobil swojemu paznokciowi takiejmasakry ale ja jestem zdolna...Nie dosc ze mocno wycinalam skorki to jeszcze ciagle przynich skubie. No i paznokiec na kciukuzaczal roznac bardzo pofaldowany (na innych palcach czasem tez ale dalej odrastaja rowne). Bardzo mnie to zmartwilo bo pewnie uszkodzilam macierz ale jakby problemu bylo malo, w tym nieszczesnym paznokciu zrobilo sie pekniecie i zadarl sie przy samym palcu po srodku to oderwalam ten kawalek a dalej zaczal tak odchodzic i odchodzic i w rezultacie nie mam polowy paznokcia (tam gdzie jest ten bialy luk)...Czytalam ze jesli macierz jest uszkodzona to paznokiec nie odrosnie! Co moge zrobic? Narazie wyglada to tragiczie - czerwona dziura na pol paznokcia, jak sie dotknie jest miekkie ale nie boli.Narazie smaruje wit A+E i zaklejam plastrem bo wstydze sie pokazywac to ludziom...
|
2007-12-01, 20:36 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 143
|
Dot.: bardzo uszkodzony paznokiec!!!
Może więcej nie odrosnąć, ale nie musi. Po pierwsze nie wycinaj nadmiernie skorek, po drugie nie dłub przy nim więcej, a po trzecie cieprliwie czekaj aż odrośnie i zacznij się martwić dopiero jak nie odrośnie
__________________
|
2009-05-15, 06:46 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 10
|
Ogormny problem z paznokciami..
Witam,
Mam dosyć wstydliwy problem, mianowicie, moje paznokcie na kciukach wyglądają po prostu.. Na obu kciukach zrobiła mi się taka jakby duża fałdka na środku. Od dzieciństwa obgryzam paznokcie, więc pewnie sama sobie jestem winna. Z tym, że próbowałam kiedyś się powstrzymać na jakiś czas,żeby ten paznokieć odrósł i wszystko wróciło do normy, ale tak nie stało się. Nie mam pojęcia co mam robić, kiedyś mi to nie przeszkadzało, ale teraz się tego strasznie wstydzę.. Dołączę zdjęcie, ale nie wiem czy coś da, bo robione telefonem. Pozdrawiam. |
2009-05-15, 13:15 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 143
|
Dot.: Ogormny problem z paznokciami..
Ojojojoj faktycznie spora ta fałdka Skonsultuj to z dermatologiem, bo nie wygląda to zbyt ładnie
__________________
|
2009-05-15, 13:35 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 595
|
Dot.: Ogormny problem z paznokciami..
do dermatloga szybciutko! nieciekawie to wyglada
__________________
|
2009-05-16, 09:07 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 10
|
Dot.: Ogormny problem z paznokciami..
Problem w tym, że ja się boję wybrać do dermatologa.. Ale chyba nie mam wyboru..
|
2009-05-16, 10:38 | #10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 41
|
Dot.: Ogormny problem z paznokciami..
Ja mam gorszy problem.. Gdy byłam mała i miałam jakieś 4 latka podniosłam duży ciężki kamień ,który upuściłam na noge.. od tego czasu zamiast paznokcia mam dużą skorupe ,która wygląda jak skorupa ślimaka. ;/ Wstydze się chodzić w japonkach i odkrytych stopach.. Jakieś 3 razy zerwałam tego paznokcia z myślą ,że odrośnie normalnie.. cały czas rośnie tak samo.. Kiedyś jak miałam skręconą noge i byłam na komisji żeby dostać odszkodowanie musiałam pokazać stope lekarzowi.. miałam na palcu przyklejony plaster , spytał co się stało.. powiedziałam mu a on powiedział ,że może w swojej przychodni zrobić taki zabieg ,że on już nie bedzie rósł w ogóle i ,że nie bede miała paznokcia.. taki zabieg miałby kosztować 150zł.. pomyślałam ,że wole już mieć takiego paznokcie niż w ogóle go nie mieć.. Nie wiem co mam zrobić (może niedługo zrobie zdjęcie i wam pokaże)
|
2009-05-16, 11:50 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubelskie ;)
Wiadomości: 158
|
Dot.: Ogormny problem z paznokciami..
Cytat:
---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ---------- Nie ma sie czego bac, przeciez nie zrobi Ci krzywdy tylko pomoze Naprawde zachecam
__________________
02.03.2009 koniec z paleniem ! 'Chcę żyć pełnią życia, chcę wyssać wszystkie soki życia, by zgromić wszystko to, co życiem nie jest (...) By nie odkryć tuż przed śmiercią, że nie umiałam żyć' |
|
2009-05-16, 11:57 | #12 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 41
|
Dot.: Ogormny problem z paznokciami..
[QUOTE=evebeve88;12325721]Moja mama ma taki sam problem, pare lat temu spadł jej na noge młot. Od tamtego czasu caly czas paznokiec rosnie i odchodzi ciagle sie kruszac, ma taki straszny zielono-fioletowy kolor, mysle ze to moze byc grzybica albo nie wiem... namawiam ją zeby poszla do dermatologa, ale nie chce.. a Ty bylas?[COLOR="Silver"]
Ja nie byłam.. Myśle ,że to nie jest grzybica.. Wszystko byłoby ok gdyby ten paznokiec nie był taki wypukły! nawet nie wiem jak go spiłować.. zwykłymi pilniczkami się nie da bo próbowałam.. szybko się ścierają a paznokiec prawie w ogóle nie jest spiłowany.. z kolorem paznokcia jeszcze wytrzymam (zielonkawo-żółty) bo od czego są lakiery? ;P no ale w jaki sposób go spiłować? Jest dosyć twardy.. |
2009-05-16, 12:01 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubelskie ;)
Wiadomości: 158
|
Dot.: Ogormny problem z paznokciami..
Cytat:
Odnosnie pilowania to radzilabym ci uzywac pilniczka szklanego i pilowac tylko w jedna strone(w obydwie strony strasznie szarpie sie paznokcie)
__________________
02.03.2009 koniec z paleniem ! 'Chcę żyć pełnią życia, chcę wyssać wszystkie soki życia, by zgromić wszystko to, co życiem nie jest (...) By nie odkryć tuż przed śmiercią, że nie umiałam żyć' |
|
2009-05-17, 07:22 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 10
|
Dot.: Ogormny problem z paznokciami..
No to może i pójdę do tego lekarza :P Tylko zastanawiam się czy nie jest troszkę za późno :/ Niby da się tę fałdkę jakoś ukryć, 2 warstwy lakieru czasem wystarczają, ale to nie to samo co normalny paznokieć :P No i wreszcie mogłabym znaleźć sobie lepszy sposób na odreagowywanie niż gryzienie pazurów i skórek :<<<
|
2009-05-17, 09:00 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubelskie ;)
Wiadomości: 158
|
Dot.: Ogormny problem z paznokciami..
Cytat:
__________________
02.03.2009 koniec z paleniem ! 'Chcę żyć pełnią życia, chcę wyssać wszystkie soki życia, by zgromić wszystko to, co życiem nie jest (...) By nie odkryć tuż przed śmiercią, że nie umiałam żyć' |
|
2009-05-18, 07:33 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 10
|
Dot.: Ogormny problem z paznokciami..
A to nieprawda, że po żelowych jak się ma słabe paznokcie jest jeszcze gorzej? Tak gdzieś słyszałam.. Bo też myślałam o tym dla siebie
|
2009-05-18, 08:55 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 288
|
Dot.: Ogormny problem z paznokciami..
Cytat:
Tylko trzeba trafić na dobrą stylistkę, a nie na "rzeźniczkę", która w salonie będzie podwarzała je metalowym pilnikiem, żeby oderwać (mojej mamie właśnie tak zrobiono, sic!). Edytowane przez Veela1 Czas edycji: 2009-05-18 o 08:56 |
|
2009-05-18, 11:31 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubelskie ;)
Wiadomości: 158
|
Dot.: Ogormny problem z paznokciami..
Cytat:
A Twoja mama musiala miec prawdziwego pecha, ze trafila na taka "stylistke" SZOK
__________________
02.03.2009 koniec z paleniem ! 'Chcę żyć pełnią życia, chcę wyssać wszystkie soki życia, by zgromić wszystko to, co życiem nie jest (...) By nie odkryć tuż przed śmiercią, że nie umiałam żyć' |
|
2009-05-18, 19:08 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 11
|
Dot.: Ogormny problem z paznokciami..
[quote=evebeve88;12353054]Dokladnie, Veela ma racje, to nie prawda i wogole kto takie glupoty wygaduje To jeden z najlepszych sposobow ( i pewnie jedyny) na calkowite zaprzestanie obgryzania paznokci
Mnie też kiedyś męczył problem obgryzania poaznokci. Zastosował wtedy super produkt : http://dobrarada.com.pl/index.php?p1...top-obgryzaniu paznokcie pomalowane tym preparatem miały gorzki smak, więc nieraz gdy się zapominałam i próbowałam obgryzać, gorzki smak "przywracał mnie do porządku" a teraz dla utwardzenia swoich paznokci maluje je żelem silikonowym od Dobrejrady http://dobrarada.com.pl/index.php?k2...owe-i-easy-off |
2009-05-18, 22:22 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 10
|
Dot.: Ogormny problem z paznokciami..
No ja używam czasem takiego specyfiku gorzkiego, ale od paznokci się jakoś oduczam, zmorą jest skubanie i obgryzanie skórek.. Nie wiem czemu ale tak właśnie reaguję na stres..:/
|
2009-05-18, 22:43 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubelskie ;)
Wiadomości: 158
|
Dot.: Ogormny problem z paznokciami..
Cytat:
Co do "paluszka" bo tak nazywam w/w lakier to rowniez mi pomogl na czas stosowania go, ale paznocie i tak byly brzydkie, lamaly sie wiec dalam sobie spokoj i dalej nieswiadomie zaczelam obgryzac.. Teraz zrobie zelowe, piekne paznokcie wiec nie bede pchac ich pod zeby Czytalam na oddzielnym watku, ze dobrym sposobem jest zrobienie sobie zdjecia dloni i ustawienia go sobie na tapecie w kompie. Tez pewnie dziala jak sie tak ciagle patrzy na takie paskudztwo
__________________
02.03.2009 koniec z paleniem ! 'Chcę żyć pełnią życia, chcę wyssać wszystkie soki życia, by zgromić wszystko to, co życiem nie jest (...) By nie odkryć tuż przed śmiercią, że nie umiałam żyć' |
|
2009-05-20, 20:35 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2
|
Dot.: Ogormny problem z paznokciami..
Ja też się strasznie wstydzę moich paznokci już nie wiem co mam robić.. Nie potrafi ich nie obgryzać bo jak już mi wychodzi to jak zaczynam się denerwować to zapominam o tym i zaczynam znowu to robic... A ja już tego nie chce.. Marze o ładnych naturalnych paznokciach.. Co mam robić prosze pomóżcie..
|
2009-05-20, 22:19 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubelskie ;)
Wiadomości: 158
|
Dot.: Ogormny problem z paznokciami..
Cytat:
Troszke trzeba zainwestowac, ale warto bo wspanialy efekt
__________________
02.03.2009 koniec z paleniem ! 'Chcę żyć pełnią życia, chcę wyssać wszystkie soki życia, by zgromić wszystko to, co życiem nie jest (...) By nie odkryć tuż przed śmiercią, że nie umiałam żyć' |
|
2009-05-27, 13:17 | #24 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 653
|
Dot.: Ogormny problem z paznokciami..
Cytat:
Paznokcie obgryzałam w dzieciństwie, ale już daaawno temu zmądrzałam, i w międzyczasie miałam ok paznokcie, więc to nie jest przyczyną (na pewno nie jedyną). Co przychodzi mi do głowy to, że powodem było pchanie kciuków do ust gdy się zamyślałam (bez obgryzania), zaczęłam się pilnować, trzymać łapy z dala od twarzy, a teraz "ni stąd ni zowąd" mam fajne płytki. No trochę to trwało: parę miesięcy - pół roku, wiem że na jesieni jeszcze walczyłam. Tak więc trochę samozaparcia dziewczyny: to nie tylko wygląd łapek, ale też ich zdrowie. Rzucać to obgryzanie , jak nie same to z pomocą gorzkich lakierów lub żelowania przez stylistkę - tylko najpierw zbierzcie opinie i nie kierując się wyłącznie ceną wybierzcie taką która nie zrobi wam krzywdy. pozdr PS. fajny pomysł z tym zdjęciem, dla kontrastu można dać obok takie ładne zadbane z naturalnym frenczem - motywacja powinna jeszcze wzrosnąć
__________________
Lekarstwem na przyzwyczajenie jest inne przyzwyczajenie (Epiktet) |
|
2009-06-11, 23:44 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 55
|
Dot.: Ogormny problem z paznokciami..
a ja mam uszkodzoną płytkę
to prawda, że tipsy naprawiają paznokcie..?
__________________
Crosstown traffic ! |
2009-06-12, 00:11 | #26 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 782
|
Dot.: Ogormny problem z paznokciami..
Cytat:
Cytat:
"Tipsy" jako takie nie "naprawiaja" paznokci, ale moga pomóc im w normalnym odrośnięciu, jezeli np sa złamane, czy obgryzione itp...
__________________
Pozdrowionka! Albertyna |
||
2009-06-24, 16:53 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL.
Wiadomości: 1 899
|
Dot.: Ogormny problem z paznokciami..
Ojojoj
|
2009-06-25, 23:23 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 550
|
Dot.: Ogormny problem z paznokciami..
kiedyś był tu identyczny wątek - też miałam bardzo pofałdowane paznokcie
nie dało rady malować ich na jakiś kolor bo strasznie sie to rzucało w oczy i tez tak teraz patrze - na lewym kciuku praktycznie nie ma, a na prawym jest jzu malo - nie wiem po czym to mogło być, swego czasu jadłam drożdze w tabletkach - moze to po tym zniknelo
__________________
|
2010-05-14, 10:21 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Uszkodzona macierz???
Witam az sie zarejestrowalam na waszym serwisie po przeczytaniu paru porad Mam pytanie dotyczace uszkodzonego macierza paznokcia od chyba 3 lat na srodkowym paznokciu u reki wzdluz zrobilami sie biala kreska oraz bardzo boli mnie ten palec wmomencie uderzenia gdzies paznokciem lubnawet jak sama go dotykam, nie jestem w nim nawet wstanie wyciac skorek. Na dodatek 2 dni temu zauwazylam ze pekl na samym srodku wzdluz Moze ktos mi doradzic o co chodzi i co mozna z tym probowac zrobic ????
|
2010-05-15, 01:02 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 940
|
Dot.: Uszkodzona macierz???
Ja bym chyba do dermatologa poszla, jesli trzeba bedzie do chirurga to bedzie da skierowanie, bo jesli macierz jest uszkodzona to manikiurzystka nie pomoze
__________________
|
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:12.