proszę o porady :) wątek z tych długich :)

[aniatawro]

Witajcie

ślub będzie w kwietniu 2009, sporo czasu jeszcze, ale z racji tego, że oboje przebywamy zagranicą, w Polsce będziemy na kilka dni w wakacje, potem w lutym już na stałe, i zanim polecę do salonu z sukniami i garniturami, mam kilka pytań

wizje mojej sukni w załączniku do wglądu. Albo zdecyduję się na jedną z nich, albo wykombinuję jedną z tych kilku
Planuję wprowadzić ewentulanie zmianę w dekolcie, tak żeby był "V". Jestem wysoka - 180cm - noszę rozmiar 44, biust 85C(duże C ), i bolerko z koronki, bo nie chcę świecić na ślubie i weselu swoimi grubymi ramionami poza tym takie bolerko fajnie wygląda jeśli w sukni pojawi się tasiemka, to będzie ona zaraz pod biustem, w kolorze bladoróżowym albo wrzosowym(pod makijaż w takich kolorkach). Oczy mam zielono-brązowe, czarną oprawę oczu, ciemnobrązowe włosy. Z doświadczenia wiem, że moje oko ładnie wygląda w fioletach, śliwkach, no i w standardowych brązach.
Waham się co do koloru sukni, tzn czy brać białą. Bo cerę mam zaróżowioną (policzki, broda), opalam się szybko na ładny brąz, więc nie wiem, ale moje myśli ciągną w kierunku koloru śmietankowego, żeby nie była to taka czysta biel... sama nie wiem.
Mój przyszły mąż opala się na mahoń w 3dni oczy ciemnobrązowe, włosy brąz, i wymyśliłam, że pasowałby mu czekoladowy brąz na garniturze w jasne prążki. Nie będzie tak ponuro, ale nadal elegancko
To, co mnie trochę bardziej zastanawia, to czy do takich sukienek pasują płaskie, takie całkiem płaskie buty? w stylu balerinek?
odchudzam się cały czas jeszcze jak schudnę to ok, ale jak nie, to jak się ubrac w Ten Dzień, by nie mieć wrażenia, że jest się 3 razy większą od Pana Młodegom który jest niższy ode mnie o 4cm?

[anialobo]

Witam.

Ja rowniez do rozmiaru 38 nie nalezeTak jak Ty mieszkam za granicą i mialam akurat w zeszlym roku chwilke aby zakupic sukienke.
Mam rozmiar 42/44 podobnie jak Ty. I powiem szczerze ,ze jak widzialam zdjecia propozycji strojow dla tych -wiekszych pan to naprawde odechciewalo mi sie slubu, wiec po prostu ogladalam tradycyjne sukienki, ktore przeciez w wiekszosci rozmiarow sa dostepne.
Obawialam sie , ze wiekszosc salonow posiada do przymiarek rozmiar 38, ale nie bylo tak zle.W najgorszym wypadku, jak nie moglam sie dopiąc to po prostu pani trzymala mi suknie z tylu, tak bym normalnie mogla sie z przodu zobaczyc, ale podobnie jest jesli ktos ma rozmiar 34 i wiele sukien jest za duzych
Mi kazdy mowil, ze powinnam miec zakryte ramiona, linia sukni w ksztalcie litery A, a mi sie marzyla taka wieksza suknia.
Suknia ktora kupilam byla wlasnie taka wymarzona i wlasnie lepiej w takiej wiekszej sie prezentowalam.Te o kroju A byly glownie z ciezkiej satyny,co pogrubialo, jak juz byly lejące to z koleji odslanialy mankamenty. Moja suknia miala osobno gorset, ktory ladnie wyszczuplil, oraz spodnice , ktora byla rozlozysta dopiero od kolan i moim zdaniem to byl trafny wybor.Dodaje swoje zdjecie

[Mgławica]

ja również planuję sub w kwietniu 2009 i po pierwszych próbach poszukiwania suknie ślubnej zweryfikowałam swoje poglądy- podobnie jak ty myślałam o dekolcie w literkę V, bolerku albo ramiączkach- nic bardziej mylnego
normalne kobiety, takie które nie prezentują modelowego rozmiaru 34 tez mogą pięknie wyglądać w sukni odkrywającej ramiona, gorsety są sla nas idealne - podkreślą co mają podkreślić a resztę zatuszują
suknia moich marzeń okazała się suknią z tych z dużą spódnica i gorsetowatą górą
życzę powodzenia w poszukiwaniu sukni marzeń i jedyna rada to - mierzyć, mierzyć i jeszcze raz mierzyć

ps. anialobo- bardzo ładnie wygladałaś

[anialobo]

A wracajac do Twojego wizerunku to mysle , ze suknia kremowa z jakimis elementami zlota bylaby ok. Skoro Twoj przyszly maz bedzie mial brazowy garnitur, a Ty masz raczej cieply typ urody to bedzie to ladnie wspolgrac.
Odradzam loki ,ktore pogrubiaja i wysokie koki, ktore dodają centymetrow.
Piszesz o sukni odcinanej pod biustem , nie sadzisz , ze bedzie dodawac kilogramow?
Pierwsza suknia nie jest wcale taka rozkloszowana, stopniowo sie rozszerza. Kremowy dol dodatkowo wyszczupli, a gora jest rowniez na masywniejszych ramiaczkach.
Druga suknia w odcieniu cappucino jest taką wzbogacona wersją litery A. Powoli sie rozszerza i ponizej lini bioder ma dekoracyjna woalke, co optycznie pomniejszy znajdujace sie wyzej biodra.
Trzecia wersja jest dla puszystych, ale tu wlasnie chcialam zaznaczyc, ze jesli chcesz cos pod biustem odcinanego, to lepiej nie taką luzno puszczoną sukienke, ale wlasnie cos w tym stylu podwiązane szalem, ktory dodatkowo podkresli talie.
Czwarta wersja to wprawdzie litera A, ale z rozcieciem z przodu, ktore odwraca uwage od brzuszka.Tyl jest wiazany dzieki czemu mozna wyregulowac dopasowanie w pasie.
Jesli chodzi o bukiet to mowi sie , ze dla osob o wiekszym rozmiarze lepszy jest bukiet wiszący.Dla Ciebie polecilabym cos w cieplych odcieniach tak jak Twoja uroda.

[anialobo]

Te kolory bukietow moze nie pasują, ale chcialam forme przedstawic.
Takie roznego typu wiszace - wyszczuplające
Mysle , ze wlasnie takie powinny byc, w odcieniach rudosci - tak jak te rude kalie.
Do tego twarz wymodelowana pudrem brazujacym, ktory rowniez ma fajne wlasciwosci wyszczuplajace.
Ja tak jak kazda osoba przy kosci mialam wiele zahamowan i watpliwosci, ale jak juz sie umalowalam i uczesalam i w koncu ta suknie zalozylam to nie moglam uwierzyc ile to daje pewnosci siebie
Kilogramy pod suknią jakby zniknely

[tylkokasia]

Anialobo czy możesz zdradzić model i cenę swojej sukni. Wyglądałaś prześlicznie

[aniatawro]

dzień dobry

dziękuję za Waszą reakcję

wiecie, miałam okazję w zesżłym roku przymierzyć 2 sukienki, jedną z gorsetem 2-częściową a drugą jedoczęściową z dość głębokim dekoltem, rękawkiem do łokcia z wyciętą łęzką (nie wiem, czy dobrze to tłumaczę), w każdym razie lepiej czułam się w tej drugiej. Może dlatego, że moje ramiona nie tylko są grube, ale mam tzw. gęsią skórkę (stosuję pilingi, kremy, wit. A z zalecenia lekarza, niestety bez większych rezulatów). Daletgo też jestem prawie pewna, że ramiona będą zakryte. Co do odcinania pod biustem, to była to rada mojej cioci, która jest krawcową ale się okaże, jak jakąś podobną przymierzę.
Zrezygunję chyba z tych bardzo szerokich dołem sukni, nie chcę się dodatkowo powiększać w sumie to wszystko się okaże, jak coś przymierzę pod okiem fachowca
z włosami to jeszcze nie wiem, coś się wykombinuje są grube, jest ich dużo, są ciężkie na pewno żaden wysoko upięty kok to nie będzie tego jestem pewna wiem też, że makijaż czyni cuda, więc na pewno mój chłopak będzie mną zachwycony
zdjęcia załączę później, bo te co mam są za duże

Pozdrawiam ciepło,
Ania

[anialobo]

Napisane przez tylkokasia

Anialobo czy możesz zdradzić model i cenę swojej sukni. Wyglądałaś prześlicznie

Droga Kasiu dziekuje za komplement
Moja suknia jest z kolekcji francuskiej firmy -Farage.
www.faragebride.com
Tak naprawde to troszke gubi sie na tym zdjeciu, bo w rzeczywistosci jest kremowa, czego nie widac.Gorset byl caly w koronce zlotej, obszyty koralikami,perelkami i do tego taka dekoracja na szyje. Spodnica jest naprawde duza, a na zdjeciu ulozyla sie w rybke.
Ogolnie jak zobaczylam sukienke to skojarzyla mi sie z taka moda sredniowieczną i gorset dobralam inny do spodnicy niz w orginale.
Koszt 3000zl,obecnie jest na sprzedaz, w sumie jeszcze nigdzie jej nie zamiescilam, ale nic sie nie zniszczyla , po pralni jestjak nowa. Do tego jeszcze kwiat we wlosy.


Droga mglawico Tobie rowniez dziekuje - nie wiem jak sie wstawia calujące buzki

[tylkokasia]

Dziękuje Anialobo za odpowiedz. Co do sukni to nie wiem czy ja bym w niej dobrze wyglądała bo nosze rozmiar 34. Tak czy siak ty wyglądałaś olśniewająco

[jupik]

Napisane przez aniatawro

Witajcie

ślub będzie w kwietniu 2009, sporo czasu jeszcze, ale z racji tego, że oboje przebywamy zagranicą, w Polsce będziemy na kilka dni w wakacje, potem w lutym już na stałe, i zanim polecę do salonu z sukniami i garniturami, mam kilka pytań

wizje mojej sukni w załączniku do wglądu. Albo zdecyduję się na jedną z nich, albo wykombinuję jedną z tych kilku
Planuję wprowadzić ewentulanie zmianę w dekolcie, tak żeby był "V". Jestem wysoka - 180cm - noszę rozmiar 44, biust 85C(duże C ), i bolerko z koronki, bo nie chcę świecić na ślubie i weselu swoimi grubymi ramionami poza tym takie bolerko fajnie wygląda jeśli w sukni pojawi się tasiemka, to będzie ona zaraz pod biustem, w kolorze bladoróżowym albo wrzosowym(pod makijaż w takich kolorkach). Oczy mam zielono-brązowe, czarną oprawę oczu, ciemnobrązowe włosy. Z doświadczenia wiem, że moje oko ładnie wygląda w fioletach, śliwkach, no i w standardowych brązach.
Waham się co do koloru sukni, tzn czy brać białą. Bo cerę mam zaróżowioną (policzki, broda), opalam się szybko na ładny brąz, więc nie wiem, ale moje myśli ciągną w kierunku koloru śmietankowego, żeby nie była to taka czysta biel... sama nie wiem.
Mój przyszły mąż opala się na mahoń w 3dni oczy ciemnobrązowe, włosy brąz, i wymyśliłam, że pasowałby mu czekoladowy brąz na garniturze w jasne prążki. Nie będzie tak ponuro, ale nadal elegancko
To, co mnie trochę bardziej zastanawia, to czy do takich sukienek pasują płaskie, takie całkiem płaskie buty? w stylu balerinek?
odchudzam się cały czas jeszcze jak schudnę to ok, ale jak nie, to jak się ubrac w Ten Dzień, by nie mieć wrażenia, że jest się 3 razy większą od Pana Młodegom który jest niższy ode mnie o 4cm?

Nie łatwo coś powiedzieć bez zdjęć ale na pewno buciki balerinki mogą być-ja mam 171cm wzrostu i niby mój TŻ jest ode mnie sporo wyższy ale i tak planuję maleńki obcasik-nie więcej niż 4 cm, i myślę ze to wygląda okza to Twój TŻ też może sobie kupić lakierki na wyższym obcasie (wiem że to głupio brzmi:)-jest ich sporo do wyboru i wyglądają normalnie, po prostu grubsza podeszwa i tyle. Jeśli uważasz że lepiej ukryć ramiona to możesz też wybrać sukienkę z koronkowym rękawem na przykład (zobacz np. Pronovias model Nacar, jest poza tym odcięta pod biustem a taki dekolt świetnie wygląda jak jest wypełniony No i omijaj wszelkie falbaniaste i bogato zdobione kwiatami suknie-ja podobno szczupła jestem a wyglądałam w takich jak kula śniegowa
aha-zobacz też sukienkę Manuel Mota model Cantaro z kolekcji 2008 r, jest na stronie www.pronovias.com, jest zachwycający i ma wszystko o czym piszesz że Ci się podoba

[aniatawro]

Napisane przez jupik

Nie łatwo coś powiedzieć bez zdjęć ale na pewno buciki balerinki mogą być-ja mam 171cm wzrostu i niby mój TŻ jest ode mnie sporo wyższy ale i tak planuję maleńki obcasik-nie więcej niż 4 cm, i myślę ze to wygląda okza to Twój TŻ też może sobie kupić lakierki na wyższym obcasie (wiem że to głupio brzmi:)-jest ich sporo do wyboru i wyglądają normalnie, po prostu grubsza podeszwa i tyle. Jeśli uważasz że lepiej ukryć ramiona to możesz też wybrać sukienkę z koronkowym rękawem na przykład (zobacz np. Pronovias model Nacar, jest poza tym odcięta pod biustem a taki dekolt świetnie wygląda jak jest wypełniony No i omijaj wszelkie falbaniaste i bogato zdobione kwiatami suknie-ja podobno szczupła jestem a wyglądałam w takich jak kula śniegowa
aha-zobacz też sukienkę Manuel Mota model Cantaro z kolekcji 2008 r, jest na stronie www.pronovias.com, jest zachwycający i ma wszystko o czym piszesz że Ci się podoba

dzięki za link do tych sukienek są super, i chyba właśnie na jedną z tych dwóch padnie mój wybór w tygodniu wybrałam się z koleżanką do Monachium i poprzymierzałam kilka sukienek, wiecie, że największym problemem było moje 180cm wzrostu a nie mój wielki rozmiar 44? na wieszakach widziałam ładnie uszyte suknie do rozmiaru 62. Pewnie, że standard to 36-40, ale obsługa naprawdę świetna, bez głupich spojrzeń i komentarzy pod moim adresem. Szkoda, że ceny były kosmiczne
za miesiąc na kilka dni jadę do domu i umówiłam już na konsultację z panią krawcową zobaczymy, co ona mi doradzi ja w każdym razie wiem już, czego na pewno nie założę, więc to już coś
jupik - mamy ślub tego samego dnia

pozdrawiam ciepło,
Ania

[Jola Darska]

Napisane przez anialobo

Witam.

Ja rowniez do rozmiaru 38 nie nalezeTak jak Ty mieszkam za granicą i mialam akurat w zeszlym roku chwilke aby zakupic sukienke.
Mam rozmiar 42/44 podobnie jak Ty. I powiem szczerze ,ze jak widzialam zdjecia propozycji strojow dla tych -wiekszych pan to naprawde odechciewalo mi sie slubu, wiec po prostu ogladalam tradycyjne sukienki, ktore przeciez w wiekszosci rozmiarow sa dostepne.
Obawialam sie , ze wiekszosc salonow posiada do przymiarek rozmiar 38, ale nie bylo tak zle.W najgorszym wypadku, jak nie moglam sie dopiąc to po prostu pani trzymala mi suknie z tylu, tak bym normalnie mogla sie z przodu zobaczyc, ale podobnie jest jesli ktos ma rozmiar 34 i wiele sukien jest za duzych
Mi kazdy mowil, ze powinnam miec zakryte ramiona, linia sukni w ksztalcie litery A, a mi sie marzyla taka wieksza suknia.
Suknia ktora kupilam byla wlasnie taka wymarzona i wlasnie lepiej w takiej wiekszej sie prezentowalam.Te o kroju A byly glownie z ciezkiej satyny,co pogrubialo, jak juz byly lejące to z koleji odslanialy mankamenty. Moja suknia miala osobno gorset, ktory ladnie wyszczuplil, oraz spodnice , ktora byla rozlozysta dopiero od kolan i moim zdaniem to byl trafny wybor.Dodaje swoje zdjecie

Pieknie wyglądałaś, kobieta pełna wdzięku i seksapilu. Cudownie, grunt to dobrze się czuć w swoim ciele. Czy ON nadal taki w Ciebie wpatrzony?
Pozdrawiam - Jola D.