Świadkowa ładniejsza od Panny Młodej ;/

[Mara Jade Skywalker]

Ja ostatnio zaczęłam się przejmować, że moja świadkowa będzie wyglądać na moim ślubie lepiej ode mnie :-( Zawsze była ładniejsza, długie ciemne włosy, ciemna karnacja, ale nigdy sie tym nie przejmowałam, przyjaźnimy się od dzieciństwa i nigdy jej większa uroda nie stanowiła dla mnie problemu, aż do teraz. Za tydzień ślub, a ja się boję, że wszystkie oczy gości będą skierowane na nią, nie na mnie :-( Tym bardziej, że ja mam skromną białą suknię, a ona kupiła sobie złotą balową, w której wygląda prześlicznie. Mój narzeczony mówi, że dla niego to ja jestem najpiękniejsza i nikt inny się nie liczy, pewnie ma rację, ale ja mam niską samoocenę, więc zależy mi na tym, żeby w tym dniu mieć skupione na sobie spojrzenia gości...
Poradźcie mi coś proszę, może jest jakiś sposób, abym mogła na siebie zwrócić większą uwagę?

[-agniesia-]

Kochanie, to ty będziesz Panną Młodą i to na Ciebie będą zwrócone wszystkie oczy!
Więc nie przejmuj się niepotrzebnie i nie zamartwiaj błahymi sprawami tylko ciesz się tym dniem, bo to będzie TWÓJ dzień. Słuchaj przyszłego męża, dla niego jesteś najpiękniejsza i to powinno być najważniejsze.

[ma_linka]

Niektórzy to mają tupet... Jest taka zasada, że na ślubie nie powinno się wyglądać lepiej od panny młodej. Nie rozumiem Twojej świadkowej. Ale nie przejmuj się, na pewno i tak będziesz wyglądać lepiej i to ty będziesz tą najważniejszą osobą, pamiętaj o tym! Podkreśl swoje atuty i nie przejmuj się nią, to w końcu ty wychodzisz za mąż

[Koffee]

ona kupiła sobie złotą balową

to w czym ona będzie na własnym slubie?

szczerze mówiąc, to bym jej "delikatnie" wypomniała te sukienkę... w stylu: kochana, albo kupsz skromniejsza albo możesz sie nie pokazywac na MOIM slubie jeśli jest prawdziwą przyjaciółką, to zrozumie ^^

a tak serio, nie przejmuj się - goście przychodza dla Ciebie, a nie dla niej

[izazusia]

Ona popełniła nietakt kupując taką sukienkę- powinien ktoś ją uświadomić

[mysiakoz]

Bądź sobą!!! I wtedy będziesz najpiękniejsza! Tego dnia na pewno będzie od Ciebie biła taka radość i szczęście, że bez trudu przyćmisz świadkową. To jest Twój dzień. Zachowuj się jakbyś była księżniczką - głowa do góry i uśmiech - wtedy każdy zobaczy, że nią naprawdę jesteś (bo jesteś!!).
Nos i uszy do góry. Będzie pięknie!
Na pocieszenie powiem Ci, że my mamy świadka, który ma 2 metry. A ja, mój narzeczony i świadkowa - ledwo ponad 170 To dopiero będzie wyglądać

[LilStar]

Więcej wiary w siebie
a jak nawet słowa TŻ nie są w stanie rozwiać Twoich obaw to po prostu z Nia porozmawiaj- jesteście przyjaciółkami od dziecka. Powinnyście się rozumiec bez słów
Moja Przyjaciólka też jest śliczną Blondynką, zgrabna, nie dająca się nie lubić, a jednak nie mam takich obaw-wiem że Ten Dzień należy do mnie
jestem pewna, że jeśli nie będziesz zamartwiać się na zapas to Twój blask przyćmi wszystko-grunt to uśmiech, a wzrok Ukochanego wpatrzonego w Ciebie utwierdzi Cię w przekonaniu że dla Niego jesteś Najpiękniejsza
główka do góry

[mysiakoz]

swoją drogą złota balowa suknia jest dobra na... bal właśnie (rozdanie nagród, bal sylwestrowy), a nie na wesele, ale to tylko moja opinia

[szugarbejb]

Napisane przez Mara Jade Skywalker

Poradźcie mi coś proszę, może jest jakiś sposób, abym mogła na siebie zwrócić większą uwagę?

Skoro piszesz o tym na forum tzn. że nie jest to dla Ciebie błahy problem. Nie ma co się łudzić - większość osób przychodzi na wesele tylko po to, by towarzyszyć Ci w tej pięknej chwili, ale też dla doznań estetyczno - towarzyskich. Wyglądać na czyimś ślubie lepiej niż panna młoda jest nietaktem, a Twoja przyjaciółka tego nie wie, albo nie chce wiedzieć.

Masz dwa wyjścia realne: porozmawiać z przyjaciółką; kupić piękniejszą, bardziej wystawną suknię, zrobić kosmiczne paznokcie, oszałamiający makijaż itp. i jedno mniej realne - zabronić przyjaciółce przyjścia na uroczystość.

To zbyt ważny dzień, żebyś miała zamartwiać się jedynie tym czy wszyscy patrzą na Ciebie czy akurat na przyjaciółkę.

[00euphoria00]

Słonko..daj jej delikatnie do zrozumienia, że to Twój dzień...a nawet jeżeli Ta pięknota się wystroi, to jest Twój dzień, podkreślam TWÓJ dzień i siłą rzeczy oczy gości będą zwrócone na Ciebie i Twojego męża..a jej pozostaną ewentualnie komentarze "ale się wystroiła" albo"ale ta świadkowa jest nietaktowna" wiem co nie co o tym

[201803111825]

Treść usunięta

[m.a.r.t.a]

Dziewczyny pamiętajcie, że ślub za tydzień i wydaje mi się, że jest już po ptokach. Pewnie świadkowa ma już dobraną biżuterię i inne dodatki i pewnie o zmianie swojego wizerunku nawet nie chciałaby słyszeć.

Powiem szczerze, że Ciebie rozumiem, ale pamiętaj, że to Wasz ślub i nie pozwól na to, aby ktoś Wam go zepsuł. Ja bym może nawet zadzwoniła/spotkała się ze świadkową i powiedziała jej, że sama będziesz w skromniejszej sukni i chciałabyś, żeby ona także ubrała kieckę stonowaną. Tyle tak jak pisałam wcześniej, może być już za późno.

Raz byłam na ślubie na którym jeden z gości, kuzynka Panny Młodej tak się wystroiła, że szok. Suknia złota balowa, solarium zbyt mocny, obwieszona złotem, fryc spryskany brokatem. Panienka wyglądała jakby pomyliła imprezy. I niektórzy po cichaczu po prostu się z niej śmiali. Panna Młoda ubrana była o wiele skromniej, w dodatku była w zaawansowanej ciąży. I wyobraź sobie, że to nią każdy był zainteresowany. Ja nawet na tę sylwestrową pannę nie chciałam patrzeć, bo jeszcze by sobie pomyślała, że jej zazdroszczę tych błyskotek czy co.

Głowa do góry i pamiętaj, że to Twój dzień!

[chilanes]

Marta ma rację. To na Ciebie będą patrzeć. Cóż mi zdarzyło się kiedyś uświadomić pewną pannicę, że wystroiła się, jak stróż na Boże Ciało i, że to nie sylwester, a ślub. Była w szoku, dopiero wtedy uświadomiła sobie, ze te skrywane uśmiechy i wzrok to nie zachwyt, a rozbawienie...

Będziesz w tym dniu najpiękniejsza i najważniejsza. Ja na weselach interesuję się właśnie Panną Młodą. Uśmiechu na buzi i będzie wszystko w porządku, a świadkowej radziłabym podszepnąć, że będzie Ci przykro, jak wystroi się bardziej od Ciebie.

[pejtoon]

O NIE MOJA DROGA!!! TERAZ TO PRZESADZIłAS!

Jestem przekonana, że najpiękniejsza będziesz i jesteś Ty. To twój wielki dzień!! Uwierz w siebie. To Ty wychodzisz za mąż, to On wybrał Ciebie nie żadną inną, bo to Ty jesteś wyjątkowa. A szata nie zdobi człowieka, piękno tkwi w skromności

Życzę cudownego ślubu, i wielkiej miłości, aż po wieczność

[Mara Jade Skywalker]

Dziękuję Wam, kochane jesteście, podniosłyście mnie na duchu, może macie rację, że za bardzo się tym zamartwiam... Porozmawiam z przyjaciółką na ten temat, chociaż teraz to już jest za późno, żeby cokolwiek zmienić, drugiej sukienki ona na pewno sobie nie kupi. Delikatnie jej powiem, że skoro już tak będzie wystrojona (trudno...) to niech przynajmniej się nie obnosi na prawo i lewo ze swoim wyglądem, tylko niech się skromnie zachowuje (jeśli to w ogóle możliwe). Trochę się boję tej rozmowy, bo nie chcę jej urazić.
Jeszcze raz dziękuję!

[katia0117]

Hm no fakt,ze może świadkowa przesadziła z tą suknią balową,ale ja próbuje też postawić się w jej sytuacji,bo skoro jak piszesz jestescie przyjaciółkami to ona pewnie chciała w ten sposób pokazać,ze chce Ci zrobić przyjemnośc swoim wygladem,zebyś nie pomyslała,ze olała sprawę i ubrała się w byle co.ja osobiscię wolałabym usłyszeć miła opinię,ze moja swiadkowa ładnie wygladała niż to,że wyglada jak zwykły gość...Moim zdaniem posada swiadkowej zobowiązuje do inwestycji w elegancka kiecę,może nie balowa,ale jednak zaraz po Pannie młodej najladniejszej...tak czy siak wierz mi,ze tego dnia tylko Ty bedziesz w centrum uwagi

[m.a.r.t.a]

Napisane przez Mara Jade Skywalker

Dziękuję Wam, kochane jesteście, podniosłyście mnie na duchu, może macie rację, że za bardzo się tym zamartwiam... Porozmawiam z przyjaciółką na ten temat, chociaż teraz to już jest za późno, żeby cokolwiek zmienić, drugiej sukienki ona na pewno sobie nie kupi. Delikatnie jej powiem, że skoro już tak będzie wystrojona (trudno...) to niech przynajmniej się nie obnosi na prawo i lewo ze swoim wyglądem, tylko niech się skromnie zachowuje (jeśli to w ogóle możliwe). Trochę się boję tej rozmowy, bo nie chcę jej urazić.
Jeszcze raz dziękuję!

A znasz ją dobrze? Jaka jest z charakteru? Lubi być w centrum uwagi?

[Mara Jade Skywalker]

Oczywiście że ją znam dobrze - przyjaźnimy się od podstawówki. Jeśli chodzi o wybór sukni to nie było mnie przy tym ponieważ ona mieszka 200 km ode mnie,a wcześniej nie wspominałam jej nic w stylu "nie możesz wyglądać ładniej ode mnie".
Jeśli chodzi o jej charakter, to jest dość "głośna" (tak to określę), szczera do bólu, bardzo łatwo nawiązująca kontakty no i niestety lubi być w centrum uwagi.

[m.a.r.t.a]

Ja Tobie życzę udanej zabawy i uśmiechu przez calusieńki dzień. Oby świadkowa umiała się zachować taktownie, a Wy cieszcie się swoim świętem. .

[Mara Jade Skywalker]

dziękuję obiecuję, że będę promieniała uśmiechem

[Beatka10]

Swoją świadkową głowy sobie nie zawracaj-to TY i Twój mąż będziecie gwiazdami wieczoru, bez względu na to, co tamta osoba na siebie nałoży.Goście weselni zawsze skupiają swoja uwage na Młodych....

[izazusia]

To prawda. A im bardziej wystawnie będzie ona wyglądałą tym gorzej dla niej. U mojej znajomej jej świadkowa miała spódniczkę wąską do kolanka na to elegancka bluzeczka i żakiecik. Wygladała bajecznie a jednocześnie skromnie. Była tłem Panny Młodej- pieknym ale ciągle tłem.

To fakt co mówia dziewczynki- na slubie i tak wszyscy patrzą na Państwa Młodych. Owszem taka głośna osoba przydaje się- choćby do roli wodzireja... Skoro znacie się dobrze myślę ze bedzie miala na tyle taktu ze twoj slub będzie jak z bajki .W oczach mężczyzny Twojego życia i tak jesteś najpiękniejsza. A widok jego rozdziawionej na Twój widok buźki sprawi że zapomnisz o teraźniejszych obawach!!!

[kasiaher]

Nie przejmuj sie tak takimi pierdołami. To jest TWóJ DZIEń. Nawet jeśli świetnie będzie wyglądać ta twoja świadkowa to wierz mi i tak wszystkie oczy będą skierowane na was (wiem to z doświadczenia) Byłam miesiąc temu na weselu i świadkowa nie dość że była śliczna opalona czarno- krucze włosy i miała złotą długą suknie to i tak zachwyt był minutowy i tylko wtedy jak ktoś spojrzał na nią bo wszystkie oczy były skierowane na młodych. Powiem szczerze że dziewczyna była troszkę zaskoczona że jednak nie jest w centrum uwagi i jakoś przycichła. Także życzę udanego wesela i będziesz najpiękniejsza UWIERZ MI. Pozdrawiam

[daget]

Napisane przez kasiaher

Nie przejmuj sie tak takimi pierdołami. To jest TWóJ DZIEń. Nawet jeśli świetnie będzie wyglądać ta twoja świadkowa to wierz mi i tak wszystkie oczy będą skierowane na was (wiem to z doświadczenia) Byłam miesiąc temu na weselu i świadkowa nie dość że była śliczna opalona czarno- krucze włosy i miała złotą długą suknie to i tak zachwyt był minutowy i tylko wtedy jak ktoś spojrzał na nią bo wszystkie oczy były skierowane na młodych. Powiem szczerze że dziewczyna była troszkę zaskoczona że jednak nie jest w centrum uwagi i jakoś przycichła. Także życzę udanego wesela i będziesz najpiękniejsza UWIERZ MI. Pozdrawiam

Popieram w 100% masz racje. Oczy na Mlodych sa skierowane przez cały czas a ona najwyżej będzie lśnić 5 min. Twoim najwększym atutem będzie szczęście w oczach i usmiech na twarzy. Takze glowa do gory i pamiętaj, że jest to Wasz jedyny dzień w życiu

[Agata R]

Napisane przez Mara Jade Skywalker

Ja ostatnio zaczęłam się przejmować, że moja świadkowa będzie wyglądać na moim ślubie lepiej ode mnie :-( Zawsze była ładniejsza, długie ciemne włosy, ciemna karnacja, ale nigdy sie tym nie przejmowałam, przyjaźnimy się od dzieciństwa i nigdy jej większa uroda nie stanowiła dla mnie problemu, aż do teraz. Za tydzień ślub, a ja się boję, że wszystkie oczy gości będą skierowane na nią, nie na mnie :-( Tym bardziej, że ja mam skromną białą suknię, a ona kupiła sobie złotą balową, w której wygląda prześlicznie. Mój narzeczony mówi, że dla niego to ja jestem najpiękniejsza i nikt inny się nie liczy, pewnie ma rację, ale ja mam niską samoocenę, więc zależy mi na tym, żeby w tym dniu mieć skupione na sobie spojrzenia gości...
Poradźcie mi coś proszę, może jest jakiś sposób, abym mogła na siebie zwrócić większą uwagę?

Co Ty opowiadasz?? Zawsze wszyscy patrza na Panne Mloda a potem sie rozgladaja po innych gosciach. I zobaczysz ze to Ty bedziesz w centrum zainteresowania bo to Wasz slub a nie jej... A w takich dniach liczy sie tylko Para Mloda
To ze suknia skromna nie znaczy ze ladniejsza od swiadkowej. Czesto jest tak ze te skromniejsze wygladaja sliczniej niz te zdobione i "bogate"
Az mnie ciekawosc rozpiera zeby zobaczyc ta Twoja suknie i zlac dupsko do czerwonosci bo na pewno wygladasz pieknie w niej
a swiadkowa niech robi zeza ciagle

[olenqua]

Myślę, że Twoi goście podzielą opinię Wizażanek. Sama będąc na weselu i widząc taką śmiesznie "odwaloną" świadkową pomyślałabym po prostu, że nie ma w sobie krztyny kultury ubierając się zbyt strojnie i odważnie. Zresztą dziewczyny mają rację - to Ty będziesz królową nocy, w końcu to Twoja noc Kobieta w sukni ślubnej zawsze wygląda pięknie. A do tego, gdy promienieje z niej szczęście i miłość, żadna złota suknia jej nie przyćmi Życzę Ci wspaniałego ślubu, pamiętnego wesela i duużo szczęścia

[maugosia]

W ogóle nie masz się czym przejmować, choc rozumiem, że na dzień dzisiejszy jest to dla Ciebe może trudne. W 100% przychylam się do zdania poprzedniczek na temat tego, że to Wasz dzień i że nawet jeśli Ona będzie wyglądała bajecznie, to przecież nie dla niej, tylko dla Was, dla Ciebie i Twojego Kochanego wszyscy przyjdą na ślub.
Rozmowa może być dość trudna pomino tego, że sie dobrze i długo znacie, ale jeśli jest choć odrobinę taktowna to się nie pogniewa. Na peno już jest nietaktem jej wybór sukni, bo na przykład w moim przypadku - moja świadkowa prosiła bym jej pokazała moją suknię i pytała w co ma się sama ubrać - uważam, że to było bardzo miłe z Jej strony. Mozesz jej też zasugerować żeby np. biżuterii nie zakładała, niech se zrobi skromną fryzurę, delikatny makijaż.
powodzenia !!!

[tass822]

Mara Jade Skywalker,
moim zdaniem, nie masz się czym przejmować. Oczy każdego gościa zawsze są skupione na parze młodej, a jeszcze bardziej na pannie młodej. Nawet jeśli Twoja świadkowa rzeczywiście będzie pięknie wyglądać to nic nie zmienia faktu, że to Ty będziesz miała białą suknię, Ty będziesz miała welon, Ty będziesz przysięgać przed ołtarzem, wszystko będzie kręciło się i tak wokół Ciebie a nie świadkowej
Życzę bardzo dużo wiary w siebie, pewności siebie jako panna młoda i niezapomnianego ślubu i wesela
pozdrawiam

[jupik]

Mara Jade, rozumiem, że się martwisz, szczególnie skoro ta dziewczyna jak piszesz lubi skupiać uwagę wokół siebie. Według mnie nie masz się w ogóle czym martwić nawet jeśli ona założy tą swoją suknię, bo i tak nikt nie będzie sobie nią zawracał głowy, ale jedno Ci powiem- przyjaciółką to ona jest fatalną! i to nie chodzi o to, że chce ładnie wyglądać, ale w końcu wszystko ma swoje granice! Powiedz jej, żeby sobie wybrała inną sukienkę, bo zwyczajnie nie wypada, żeby świadkowa zakładała balową kieckę i to jeszcze złotą! jasne kolory są zarezerwowane dla panny młodej i tyle, a świadkowa ma być ładnie ale skromnie ubrana. Jej się chyba coś pomyliło,jest albo bezczelna albo ma kompleksy i chce Ci przykrość zrobić, bo nie wierzę że jest aż taka głupia. Powiedz jej żeby znalazła inną suknię, dyskretniejszą i nie jasną, jak jest Twoją prawdziwą przyjaciółką to zrozumie, jak nie to poproś koleżankę, kuzynkę, brata albo kogokolwiek innego na świadka. To tyle ode mnie, zrobisz jak chcesz ale na pewno to będzie Twój dzień i będziesz błyszczała!

[tass822]

Napisane przez jupik

Mara Jade, rozumiem, że się martwisz, szczególnie skoro ta dziewczyna jak piszesz lubi skupiać uwagę wokół siebie. Według mnie nie masz się w ogóle czym martwić nawet jeśli ona założy tą swoją suknię, bo i tak nikt nie będzie sobie nią zawracał głowy, ale jedno Ci powiem- przyjaciółką to ona jest fatalną! i to nie chodzi o to, że chce ładnie wyglądać, ale w końcu wszystko ma swoje granice! Powiedz jej, żeby sobie wybrała inną sukienkę, bo zwyczajnie nie wypada, żeby świadkowa zakładała balową kieckę i to jeszcze złotą! jasne kolory są zarezerwowane dla panny młodej i tyle, a świadkowa ma być ładnie ale skromnie ubrana. Jej się chyba coś pomyliło,jest albo bezczelna albo ma kompleksy i chce Ci przykrość zrobić, bo nie wierzę że jest aż taka głupia. Powiedz jej żeby znalazła inną suknię, dyskretniejszą i nie jasną, jak jest Twoją prawdziwą przyjaciółką to zrozumie, jak nie to poproś koleżankę, kuzynkę, brata albo kogokolwiek innego na świadka. To tyle ode mnie, zrobisz jak chcesz ale na pewno to będzie Twój dzień i będziesz błyszczała!

chyba na takie zmiany to już za późno... Mara pisała 10.07, że ślub za tydzień. A dziś mamy 12.07....
w tydzień czasu nie da się zmienić całej kreacji, dodatków itd.