Chłopak, który nic nie mówi, pomocy! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-08-11, 07:38   #1
chocolada
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 199

Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!


Cześć dziewczyny

Postanowiłam napisać na forum, bo może któraś z Was była w podobnej sytuacji i będzie mi w stanie pomóc, doradzić.
Mam 22 lata, mój chłopak 23. Jesteśmy ze sobą od stycznia tego roku. On nigdy wcześniej nie miał dziewczyny, więc wszystko, co związane jest z byciem z kimś jest dla niego czymś nowym. Jest nam razem dobrze, nie kłócimy się, chłopak dba o mnie, wszystko jest ok. On jest bardzo nieśmiałą osobą, ciężko mu idzie poznawanie nowych osób, mało mówi, chociaż jak jesteśmy sami to rozmawiamy normalnie, czasami rozgada się bardziej niż ja Problem polega na tym, że kiedy jesteśmy w gronie moich znajomych, u mojej mamy czy tam obojętnie gdzie, to on nie mówi nic oprócz dzień dobry/cześć i do widzenia. Sam nie powie nic na żaden temat, broń Boże nie zainicjuje rozmowy. Mówi tylko jak ktoś go o coś spyta. I to nie jest tak, że nie ma wiedzy na żaden temat, bo jest bystry i dużo wie. Wiem to, bo jak jesteśmy sami to rozmawiamy na różne tematy i nie ma z tym większego problemu. Ale jak jesteśmy gdziekolwiek to jest to dziwne, bo przez takie zachowanie on pokazuje innym, że albo nie ma nic do powiedzenia na żaden temat albo, że kogoś nie lubi, a tak nie jest! Rozmawiałam z nim na ten temat i wiem, że jest mu ciężko, że chciałby być rozrywkowym gadułą, ale nie potrafi. Stresuje go poznawanie nowych ludzi i rozmowa z nimi. On uważa, że nie będzie zadawał nikomu pytań na dany temat, bo jeśli jakaś osoba chce mu coś powiedzieć to po prostu to powie... Ostatnio jak był u mnie to moja mama stwierdziła, że to nienormalne i że uważa, że pewnie był obrażony, bo nic nie mówił... tak przecież nie było.... Co mam zrobić??
chocolada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 07:48   #2
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Po pierwsze nie zmuszać do brania udziału w tak zwanych spędach. Jeżeli jest nieśmiały to spróbuj organizować Wam czas ( oczywiście od czasu do czasu) z zaprzyjaźnioną parą, w której chłopak jest raczej otwarty i gadatliwy. Jeśli to będą te same osoby, z czasem znajdą się wspólne tematy między facetami i będzie się sam odzywał. Małymi kroczkami i będzie lepiej.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 08:03   #3
chocolada
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 199
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Ja rozumiem wszystko, jestem wyrozumiała, ale dzisiaj nie wytrzymałam i musiałam się komuś wygadać. Pokłóciłam się rano z mamą o to, siedzę teraz w pracy jak struta Moja mama ma pretensje, że on nic nie powie sam, że przy obiedzie siedział i nic nie mówił- ona to odebrała jakby był obrażony... Powiedziała mi, że trafiam na samych złych facetów, że "nie ma jaj", bo nic nie potrafi powiedzieć wtf ?!Co ma piernik do wiatraka?! Pierwszy chłopak, który się o mnie troszczy , a moja matka wygaduje takie rzeczy. Tylko, że ona jest trochę niezrównoważona psychicznie, nigdy się nie zgadzałyśmy i nigdy się nie dogadamy. A mój chłopak był u nas czwarty raz na weekend, widzimy się w weekendy, bo mieszkamy daleko od siebie, a poznaliśmy się na studiach.
chocolada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 08:16   #4
Ikonka122
Raczkowanie
 
Avatar Ikonka122
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 81
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Może chłopak musi kogoś lepiej poznać żeby nawiązywać rozmowy na każdy temat. Nie zna za dobrze Twojej mamy i pewnie zwyczajnie nie wie o czym ma do niej mówić żeby też jej przypadkiem nie urazić a wiadomo że przed rodzicami partnerki też się nie chce popełnić jakiejś gafy.
Ikonka122 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 08:27   #5
201605090937
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 21
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

.

Edytowane przez 201605090937
Czas edycji: 2015-02-27 o 15:23
201605090937 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 08:32   #6
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Nieśmiali ludzie tak mają też nie zawsze się odzywam jak kogoś nie znam. Nawet nie mamy wspólnych tematów. A jak mamy to i tak może być dretwo na początku albo rozmowa się zwyczajnie nie klei.Może nie chce się też wcinać w Wasze rozmowy, może musi kogoś poznać trochę bardziej, żeby czuć się swobodnie. Daj mu trochę czasu

Wysłane z przenośnego centrum dowodzenia.
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 08:42   #7
chocolada
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 199
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

On uważa, że jak ma gadać o głupotach i na siłę to lepiej nic nie mówić (jeżeli chodzi o nieznajomych, kiedy jesteśmy razem to rozmawiamy na przeróżne tematy). Wiem, że go to męczy, bo kiedyś o tym rozmawialiśmy, chciałby inaczej, ale nie potrafi. Jak to wytłumaczyć mojej mamie, która ze wszystkiego robi problem? Jak go ośmielić i pomóc w nawiązywaniu kontaktów z ludźmi? To naprawdę fajny chłopak, ale dużo osób o tym nie wie, bo nie potrafi nawiązywać rozmów ani znajomości.
chocolada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-11, 09:02   #8
Ikonka122
Raczkowanie
 
Avatar Ikonka122
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 81
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Cytat:
Napisane przez chocolada Pokaż wiadomość
On uważa, że jak ma gadać o głupotach i na siłę to lepiej nic nie mówić (jeżeli chodzi o nieznajomych, kiedy jesteśmy razem to rozmawiamy na przeróżne tematy). Wiem, że go to męczy, bo kiedyś o tym rozmawialiśmy, chciałby inaczej, ale nie potrafi. Jak to wytłumaczyć mojej mamie, która ze wszystkiego robi problem? Jak go ośmielić i pomóc w nawiązywaniu kontaktów z ludźmi? To naprawdę fajny chłopak, ale dużo osób o tym nie wie, bo nie potrafi nawiązywać rozmów ani znajomości.
Ważne że Ty wiesz.
A z mamą porozmawiaj i jej wytłumacz że Twój chłopak jest nieśmiały i potrzebuje trochę czasu aby się do niej przekonać i poznać ją na tyle aby mógł z nią rozmawiać na różne tematy.
Ty się nie denerwuj i na pewno nie mów o tym chłopakowi bo przy kolejnej wizycie u Ciebie będzie zestresowany i bedzie jeszcze gorzej.
Ikonka122 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 09:07   #9
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Taki już najwidoczniej jest. Może z czasem się ośmieli, a może nie. Zresztą, to chyba wcale nie wynika z nieśmiałości - sam mówi, że "jak ma gadać o głupotach, to woli wcale nie gadać". Dla mnie to może jednak świadczyć o leciutkiej gburowatości (umysł techniczny?), albo po prostu o tym, że jednak nie do końca odpowiada mu towarzystwo Twoich znajomych, najwidoczniej "gadające o głupotach" właśnie (no właśnie, co sądzi o Twoich znajomych? a sam ma jakichś i o czym z nimi rozmawia?). Zastanów się, czy jest Wam zatem po drodze, bo albo będziesz musiała chodzić na spotkania towarzyskie sama, albo z czasem zaczniesz tracić ze znajomymi kontakt. Ośmielić go nie ośmielisz, bo do tego musi dojść sam. Tylko pytanie, czy to nastąpi i kiedy.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2014-08-11 o 09:09
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 09:09   #10
chocolada
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 199
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Wiem, że nie mogę mu tego powiedzieć, bo będzie jeszcze gorzej. A jak on nigdy nie będzie nic mówił i zawsze będzie taki niedostępny? Można być małomównym, ale bez przesady... Nie wiem już co o tym myśleć... A mojej mamie nie da się niczego wytłumaczyć. Uważa, że skoro on się nie odzywa, to jest osobą typu "ciepłe kluchy", że pewnie sobie nie radzi z niczym i wogóle... Jestem sfrustrowana, denerwuje mnie to wszystko...

Doris1981, to jest u niego raczej rodzaj wymówki. Parę razy o tym rozmawialiśmy i on mówił "myślisz, że nie chciałbym sobie tak swobodnie gadać tak jak inni? Ja tak nie umiem" Widzę, że źle się czuje w nowym towarzystwie, nie chodzi tu tylko o moich znajomych i moją rodzinę. Lepiej gdy kogoś dłużej zna. Sam mówił, że np. nie lubi dużych imprez, fajnie jak się spotka z kilkoma znajomymi a nie z miliardem różnych ludzi na dużej imprezie, nawet jeśli są tam jego znajomi.

Edytowane przez chocolada
Czas edycji: 2014-08-11 o 09:15
chocolada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 09:10   #11
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Cytat:
Napisane przez chocolada Pokaż wiadomość
Wiem, że nie mogę mu tego powiedzieć, bo będzie jeszcze gorzej. A jak on nigdy nie będzie nic mówił i zawsze będzie taki niedostępny? Można być małomównym, ale bez przesady... Nie wiem już co o tym myśleć... A mojej mamie nie da się niczego wytłumaczyć. Uważa, że skoro on się nie odzywa, to jest osobą typu "ciepłe kluchy", że pewnie sobie nie radzi z niczym i wogóle... Jestem sfrustrowana, denerwuje mnie to wszystko...
Są takie typy. Musisz przemyśleć, czy Ci to odpowiada, a nie próbować go zmieniać. Musisz się zastanowić co dalej.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-11, 09:19   #12
chocolada
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 199
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Ma znajomych, ale nie jest duszą towarzystwa, to raczej stali znajomi od lat, małe grono. Jeszcze nie miałam okazji ich poznać. Plus wspólni znajomi na studiach.
I tak, to umysł techniczny. Informatyk.
chocolada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 09:41   #13
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Cytat:
Napisane przez chocolada Pokaż wiadomość
Ma znajomych, ale nie jest duszą towarzystwa, to raczej stali znajomi od lat, małe grono. Jeszcze nie miałam okazji ich poznać. Plus wspólni znajomi na studiach.
I tak, to umysł techniczny. Informatyk.
Kur... wiedziałam. Bo z opisu niestety trochę mój TŻ. Więc z góry Ci mówię: przyzwyczajasz się do chodzenia w wiele miejsc sama, albo nic z tego.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 09:54   #14
chocolada
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 199
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

A może to nie jest nieśmiałość, a introwertyzm?
chocolada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 09:59   #15
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Cytat:
Napisane przez chocolada Pokaż wiadomość
A może to nie jest nieśmiałość, a introwertyzm?
U mojego TŻ jest to, że on po prostu nie lubi wypadów na piwo i tego typu. Nie zmuszam go, bo dla mnie nie ma sensu ciągnięcie faceta tam, gdzie być nie chce. Ja oczywiście również nie jestem przez niego zmuszana. Od czasu do czasu wychodzimy ze znajomymi na pizzę. Ostatnio również byliśmy na działce u jego kuzyna. I to by było na tyle jeżeli chodzi o ostatni rok.

Ze mną i owszem, lubi wychodzić do kina, czy restauracji. W większym gronie, gdzie gada się o tzw. du... Maryni, nie za bardzo. Za to chętniej spotyka się z ludźmi z jego branży, z którymi może wymienić poglądy, doświadczenia, ploteczki.

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Cytat:
Napisane przez chocolada Pokaż wiadomość
A może to nie jest nieśmiałość, a introwertyzm?
Ale czego Ty nie rozumiesz, skoro facet sam Ci powiedział, że nie bawi go gadanie o byle czym? Po prostu nie lubi pewnie tego typu spotkań.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2014-08-11 o 12:28
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 10:00   #16
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Cytat:
Napisane przez chocolada Pokaż wiadomość
A może to nie jest nieśmiałość, a introwertyzm?
Bo to jest introwertyzm połączony pewnie z (przynajmniej) lekką aspołecznością. A takie zmienianie go na siłę jest złe i nawet nie powinnaś o tym myśleć. Wyrządzi to więcej szkody niż pożytku. Matką się nie przejmuj, gada dla samego gadania.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 10:00   #17
mogg
Zakorzenienie
 
Avatar mogg
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Mój brat jest informatykiem - jest towarzyski , otwarty i prowadzi szkołę tańca - ale on jest chyba naprawdę wyjątkiem od reguły

U mnie historia w sumie chyba zupełnie inna..
Mój aspołeczniak się zmienił - ale u niego wynikało to z rodziców/domu którym się wychował a nie z cech charakteru. To zupełnie co innego, mój Tż był izolowany i tłamszony przez mamę która sobie wymarzyła syna i uznała że taki ma być i koniec. A on sierota tak tkwił w tym lat 21 .

Co do tematu, mój Tż miał problem w 2-gą stronę, na siłę chciał by ktoś go polubił, szukał akceptacji, przez co wydawał się sztuczny :P . Z racji "troszkę" izolacji przez rodziców ( jedynak i wracający na każdy weekend/wolne itp. do domku, wakacje tylko z rodzicami itp.) tłamszony do 2 roku studiów właśnie przez rodzinkę , mieli peszka bo spotkał mnie ja go nie strofowałam, ja mu w domu tłumaczyłam by wrzucił na luz, by był naturalny, bo on bardzo zyskiwał przy bliższym poznaniu, a jak ktoś go nie znał brał go za snoba. Tż którego poznałam miał 21 lat zachowywał się jak stary maleńki, za poważny, za ostrożny, ogólnie dużo było tego "ZA". Dałam być mu sobą, spokojnie tłumaczyłam że nie musi się starać by ktoś go polubił bo jest fajnym facetem, że kto ma być kolegą to będzie nim, zanim o o niego dotarło minęła chwila . On tak naprawdę musiał poznać siebie i dowiedzieć się kim jest i co lubi - bo wcześniej narzucano mu to i nie miał prawa się odezwać . Trzeba było go po prostu otworzyć, mój Tż nie wiedział sam kim jst i jaki jest - bo mamunia decydowała za niego.
Dzisiaj ten sam facet jest duszą towarzystwa, jest lubiany, jest energiczny i spontaniczny ( a wcześniej dokładnie na odwrót), nauczył się rozmawiać w związku, słuchać, mieć swoje zdanie ( bo jak mógłby nie mieć?) wypracowaliśmy świetne kontakty z przewrażliwionymi rodzicami Tż, bez skłócania się z kimkolwiek. Doprowadziliśmy do sytuacji gdzie mama Tż mówi że ona źle robiła rozpieszczając tego swojego jedynaka i cieszy się ze ja go tak usamodzielniłam

Edytowane przez mogg
Czas edycji: 2014-08-11 o 10:03
mogg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 10:24   #18
Azhaar
Zadomowienie
 
Avatar Azhaar
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Kur... wiedziałam. Bo z opisu niestety trochę mój TŻ. Więc z góry Ci mówię: przyzwyczajasz się do chodzenia w wiele miejsc sama, albo nic z tego.
Ha ha ha

Ogólnie zgadzam się tutaj z wszystkim, co napisała Doris. Facet taki już jest i chyba nic z tym nie zrobisz. Ewentualnie może otworzy się jak bliżej pozna Twoich znajomych.

Ale powiem Ci coś z własnego doświadczenia - nie naciskaj. Ja jestem tak powiedzmy średnio gadatliwa, ale jak ktoś zaczyna naciska i wprost mi zwraca uwagę, że mało mówię, to się tylko bardziej zamykam. To nie pomaga.
Azhaar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 10:48   #19
szynka_w_toscie
Zadomowienie
 
Avatar szynka_w_toscie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 1 804
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Facet jest zwyczajnie nieśmiały i może sie zmieni, ale to trudna droga. Ja mam podobnie i ciągle z tym walczę. Lepiej abys to zaakceptowała bo on już taki jest, a jak Twoja mama nie rozumie że ktoś może być nieśmiały to nie mam pytań
__________________
"When I let a day go by without talking to you...
then that day's just no good."
A.
szynka_w_toscie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-11, 10:53   #20
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Zastanów się czy odpowiada ci spedzanie zycia w mocno ograniczonym towarzystwie.
Zamkniete osoby niestety maja pod górkę i są średnio lubiani.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 11:24   #21
falling_rain
Raczkowanie
 
Avatar falling_rain
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 178
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

wypowiem się, bo ja taka jestem, jak chłopak Autorki
generalnie jak kogoś bardzo dobrze znam, to mogę z nim przegadać dziesięć godzin; ale w nowym towarzystwie po prostu odbiera mi głos.
jak to jest jedna, dwie nowo poznane osoby, i akurat mi z nimi "zaskoczy"- to i owszem, rozmawiam swobodnie. ale jak jest duża grupa obcych osób, a zwłaszcza jak oni się jeszcze między sobą dobrze znają, to nie umiem się wkleić w towarzystwo. po prostu słucham, uśmiecham się- żeby było wiadomo, że jestem do nich nastawiona ok (ludzie lubią myśleć, że jak ktoś się nie odzywa=jest gburem. a może jego po prostu paraliżuje?).
może Twój chłopak, Autorko, siedzi np. z marsową miną? i z tego powodu ludzie odbierają go jako naburmuszonego? ciężko mi powiedzieć.
mnie nawet jak się uśmiecham, odpowiadam na pytania/odzywam się czasem, to i tak masa osób odbiera na początku negatywnie, bo jestem za spokojna i zbyt wycofana. no nic z tym nie zrobię ;p potem zresztą się do mnie przekonują, bo jak się poczuję bezpiecznie i poznam teren, to zachowuję się już naturalnie i rozmawiam swobodnie.

swojego chłopaka raczej nie zmienisz. zakładam, że on nie ma fobii społecznej (nie wygląda na takiego), ale jest po prostu nieśmiały, niezbyt towarzyski. prowadzanie go na wielkie spędy czy zmuszanie do częstego uczestniczenia w jakichś imprezach, zjazdach, spotkaniach, to serwowanie mu raz po raz mini kary śmierci on prawdopodobnie z Tobą sam na sam czuje się świetnie, ale w towarzystwie Twoich znajomych, rodziny- niekoniecznie. wiadomo, raz na jakiś czas można, ale on w większości będzie preferował spotkania we dwójkę. pytanie tylko do Ciebie- czy to akceptujesz, czy nie będzie Ci to przeszkadzało?

a co do Twojej mamy- po prostu wytłumacz jej, że chłopak jest nieśmiały i niepewnie czuje się w nowym towarzystwie; potrzebuje czasu, zeby "rozpoznać teren". i tyle. to Twój chłopak, nie mamy; nawet jeśli to przykre, że ona mówi o nim takie rzeczy, to nic na to nie poradzisz. najważniejsze, żeby Wam we dwójkę było dobrze. mama pewnie z czasem też się z nim oswoi ;d
falling_rain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 11:24   #22
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Twoja mama powinna wykazać się większą wiedzą życiową i zrozumieniem... Chłopak musi się z kimś widywać częściej żeby się nie wstydzić, to NIC dziwnego. Ale tak, to nienormalne...
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 11:32   #23
emma8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Mój szwagier to kropka w kropkę Twój TŻ. Sam od siebie nigdy nic nie powie, po prostu potrafi kilka godzin siedzieć i milczeć, ewentualnie odpowiada krótko na pytanie kiedy ktoś go o coś zapyta, ale rozmowy dalej sam nie pociągnie.
Wiem też, że przy mojej siostrze jest zupełnie innym człowiekiem, a ona jest z nim szczęśliwa. Tylko różnica między Tobą a nią polega na tym, że jej się wręcz podoba to, że facet nigdy nie strzępi języka bez potrzeby i więcej robi niż mówi. Poza tym jest bardzo pewną siebie osobą i jej lata to, co ktoś sobie pomyśli o nim, lub o ich związku.
emma8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 11:54   #24
kotwkulce
Raczkowanie
 
Avatar kotwkulce
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 118
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Cytat:
Napisane przez chocolada Pokaż wiadomość
On uważa, że nie będzie zadawał nikomu pytań na dany temat, bo jeśli jakaś osoba chce mu coś powiedzieć to po prostu to powie...
G**** prawda

Niektórzy mają naturalny dar bycia towarzyskimi. Ci, którzy nie mają, a chcą to zmienić, muszą się nauczyć obcowania z ludźmi.

23 lata to bardzo młody wiek, wiele może mu się jeszcze zmienić. A żeby przyspieszyć ten proces może psycholog, jakieś kursy 'otwierające'? Na pewno coś takiego istnieje. A jeśli nie kursy, to książki. Mnóstwo ludzi ma podobny problem, który powoli przełamują, np. podchodząc do obcych ludzi i zadając im pytanie o godzinę, potem pytania bardziej osobiste, i tak krok po kroku się ośmielają. To są własnie zadania opisane w tych książkach, które trzeba codziennie wykonać (chociaż te książki też trzeba przefiltrować, bo zwykle dotyczą nieśmiałych facetów, których celem jest wyrwanie laski).

Jeśli chce się zmienić, przede wszystkim musi sobie zdać sprawę z działających między ludźmi mechanizmów (powtarzam, jeśli on chce, a nie jeśli Ty chcesz go zmienić!). Milczenie nie zachęci innych do rozmawiania z nim, wręcz przeciwnie, odepchnie ludzi od niego. To, czym może zjednać sobie ludzi, to zadawanie im pytań.
Ktoś powiedział, że idzie jutro na basen? Niech dopyta gdzie, a czy tam fajnie jest, czy często uprawia sporty, a bo on gra w squasha... I gadka leci, bo ludzie lubią jak inni się nimi interesują i ich słuchają. Prosta zasada, a działa za każdym razem.

Edytowane przez kotwkulce
Czas edycji: 2014-08-11 o 12:02
kotwkulce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 12:14   #25
Jace
Wtajemniczenie
 
Avatar Jace
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 016
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Ech, wypowiem się z drugiej strony, z perspektywy osoby, która kiedyś była bardzo nieśmiała i znalazła się w identycznej sytuacji, tzn. partner towarzyski, ja nieśmiała i małomówna osoba, która nienawidziła towarzyskich spędów. Plus rodzice byłego, którzy zwracali na to uwagę i nie byli zadowoleni.

Cóż, w moim przypadku różnica charakterów zrobiła swoje - facet ciągle drążył powody mojej małomówności, chciał mnie koniecznie zmieniać, bo myślał, że pstryknę palcami i już, będę duszą towarzystwa (a to przecież tak nie działa), do tego jeszcze jego rodzina. Za duża presja.

Najgorsze, co możesz zrobić, to na niego naciskać. Wszystkie gadki typu: "Bo ty tak mało mówisz", "Dlaczego się nie odzywasz?", "Mów coś" powodowały efekt zupełnie odwrotny od zamierzonego. Zawsze zamykałam się w sobie jeszcze bardziej, kiedy ktoś zwracał mi uwagę i próbował ciągnąć za język. Wszelkie rodzinne zjazdy, wypady z wielką grupą ludzi męczyły mnie okrutnie, ale facet to lubił, no trudno, tak się poświęcałam jak męczennica. Pamiętam też, że mówiłam dokładnie to samo: jak mam gadać o głupotach, to wolę nie mówić wcale. I rzeczywiście, nieśmiałość przeszła, ale dalej nie lubię mówić o niczym, bo u mnie to kwestia charakteru. Jestem typowym introwertykiem i moje baterie szybko się wyładowują, kiedy przebywam w towarzystwie i jeszcze niepotrzebnie paplam, więc nie lubię tracić na to energii. Duże imprezy i wypady w sporym gronie znajomych odchorowywałam przez kilka dni. Serio.

Na siłę nikogo nie zmienisz. Nie ciągaj gdzieś faceta, jeśli nie ma ochoty iść. A jak jest z wypadami gdziekolwiek? On też inicjuje czy wolałby siedzieć w domu?

Zastanów się dobrze. Facet może się zmienić, ale nie musi. Dopóki on sam nie postanowi, że mu to nie odpowiada i chce coś z tym zrobić, to Twoje gadanie nic nie da
__________________
Nie bierz życia na poważnie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy.
Jace jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 12:16   #26
mogg
Zakorzenienie
 
Avatar mogg
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Cytat:
Napisane przez kotwkulce Pokaż wiadomość
G**** prawda

Niektórzy mają naturalny dar bycia towarzyskimi. Ci, którzy nie mają, a chcą to zmienić, muszą się nauczyć obcowania z ludźmi.

23 lata to bardzo młody wiek, wiele może mu się jeszcze zmienić. A żeby przyspieszyć ten proces może psycholog, jakieś kursy 'otwierające'? Na pewno coś takiego istnieje. A jeśli nie kursy, to książki. Mnóstwo ludzi ma podobny problem, który powoli przełamują, np. podchodząc do obcych ludzi i zadając im pytanie o godzinę, potem pytania bardziej osobiste, i tak krok po kroku się ośmielają. To są własnie zadania opisane w tych książkach, które trzeba codziennie wykonać (chociaż te książki też trzeba przefiltrować, bo zwykle dotyczą nieśmiałych facetów, których celem jest wyrwanie laski).

Jeśli chce się zmienić, przede wszystkim musi sobie zdać sprawę z działających między ludźmi mechanizmów (powtarzam, jeśli on chce, a nie jeśli Ty chcesz go zmienić!). Milczenie nie zachęci innych do rozmawiania z nim, wręcz przeciwnie, odepchnie ludzi od niego. To, czym może zjednać sobie ludzi, to zadawanie im pytań.
Ktoś powiedział, że idzie jutro na basen? Niech dopyta gdzie, a czy tam fajnie jest, czy często uprawia sporty, a bo on gra w squasha... I gadka leci, bo ludzie lubią jak inni się nimi interesują i ich słuchają. Prosta zasada, a działa za każdym razem.
Ja właśnie tak samo to widzę proste pytania ogólnikowe - tylko żeby nie brzmiało to schematycznie jak blok pytań na dziś.

Jest jeden mały problem tylko, bo wychodzi na to że on uważa że nic się nie dzieje. Zmiany zachodzą wtedy gdy człowiek chce się zmienić, a nie wtedy gdy ktoś oczekuje od nas że się zmienimy.
mogg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 12:42   #27
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Tylko z drugiej strony on nie musi sie zmieniać ;p z autorka czuje sie swobodnie, ma tez swoje stałe grono znajomych. Jeśli to mu wystarcza to ok. Nie musi przecież chodzić ze znajomymi autorki na piwo, czy na kawę do jej mamy. Zreszta z czasem i do nich na pewno sie przekona. A nawet jak nie to po prostu takiego faceta nie ciąga sie ze sobą na wszystkie spotkania i tyle.
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 12:45   #28
Faxu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 796
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Może ma po prostu fobię społeczną?
Faxu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 12:46   #29
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Czemu tak bardzo koncentrujesz się na tym jak inni (znajomi, matka) odbierają twojego faceta? A jak ty go odbierasz? Dobrze ci z człowiekiem nieśmiałym? Lubisz spotkania ograniczone do kilku osób? Jak byś się czuła chodząc na większe imprezy bez niego?
Odpowiedz sobie bardzo poważnie na te pytania i zastanów się. Jeśli ci to nie odpowiada - po prostu nie pasujecie do siebie.

Z nieśmiałością można walczyć, pracować nad nią, ale nie wszystkie preferencje da się zmienić. Znam to dobrze z doświadczenia - o ile można sobie poradzić z lękiem przed odezwaniem się do obcej osoby, nauczyć się prowadzić grzecznościową rozmowę o niczym (np. z rodzicami dziewczyny przy stole)... o tyle wiele nieśmiałych osób nigdy nie będzie się dobrze czuło na wieloosobowej imprezie pełnej obcych. Po prostu to nie ten typ charakteru. Sama tak mam - na domówkę do znajomych mogę pójść, ale i tak siedzę z 2/3 osobami w kącie, bo dla mnie jest za głośno, a przekrzykiwanie się nie sprawia mi przyjemności, na większą imprezę nawet nie próbuję iść - ale za to jestem specjalistką od organizacji imprez do 8-10 osób, bo w takich warunkach czuję się najlepiej. Z twoim chłopakiem też tak może być.
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 12:46   #30
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Twoja mama powinna wykazać się większą wiedzą życiową i zrozumieniem... Chłopak musi się z kimś widywać częściej żeby się nie wstydzić, to NIC dziwnego. Ale tak, to nienormalne...
To nie kwestia wstydu. Wątpię by on się wstydził.

Cytat:
Napisane przez kotwkulce Pokaż wiadomość
G**** prawda

Niektórzy mają naturalny dar bycia towarzyskimi. Ci, którzy nie mają, a chcą to zmienić, muszą się nauczyć obcowania z ludźmi.

23 lata to bardzo młody wiek, wiele może mu się jeszcze zmienić. A żeby przyspieszyć ten proces może psycholog, jakieś kursy 'otwierające'? Na pewno coś takiego istnieje. A jeśli nie kursy, to książki. Mnóstwo ludzi ma podobny problem, który powoli przełamują, np. podchodząc do obcych ludzi i zadając im pytanie o godzinę, potem pytania bardziej osobiste, i tak krok po kroku się ośmielają. To są własnie zadania opisane w tych książkach, które trzeba codziennie wykonać (chociaż te książki też trzeba przefiltrować, bo zwykle dotyczą nieśmiałych facetów, których celem jest wyrwanie laski).

Jeśli chce się zmienić, przede wszystkim musi sobie zdać sprawę z działających między ludźmi mechanizmów (powtarzam, jeśli on chce, a nie jeśli Ty chcesz go zmienić!). Milczenie nie zachęci innych do rozmawiania z nim, wręcz przeciwnie, odepchnie ludzi od niego. To, czym może zjednać sobie ludzi, to zadawanie im pytań.
Ktoś powiedział, że idzie jutro na basen? Niech dopyta gdzie, a czy tam fajnie jest, czy często uprawia sporty, a bo on gra w squasha... I gadka leci, bo ludzie lubią jak inni się nimi interesują i ich słuchają. Prosta zasada, a działa za każdym razem.
Z grubsza masz rację, ale jednak głupoty piszesz. I już pisze dlaczego.

Czy tak ciężko zrozumieć, że niektórych ludzi MĘCZY bezsensowna gadka o dupie Maryni? Po kiego mi wiedzieć czy on uprawia sport, jeśli nie to akurat w tym momencie nie interesuje? A jak zainteresuje, lub będę chciał się czegoś dowiedzieć to zapytam. tak to działa dla takich osób.

Czy wy w ogóle wiecie jak działają introwertycy? Czy wy w ogóle potraficie pojąć, że kontakt międzyludzki może być dla nich męczący i właśnie dlatego nie lubią marnować swojej energii na czcze gadanie?

Ba, może być i tak, że podobnie do mojego przyjaciela inni ludzie są dla niego mało interesujący. I co wtedy? Burak? Bufon? Jak on nie śmie interesować się tym, że Jadźka ma nowe pasemka?
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-17 13:24:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:08.