Sabat Czarownic:)część IV Miotły w dłoń moje Panie :D

[malin30]

Hello! Melduję się po dłuuugiej przerwie. 11 listopada zaczęła się u nas zbiorowa choroba - najpierw Jaś, potem ja, mąż, tata, teściowa. Dopadła nas jelitówka. Dopiero wczoraj wróciłam do pracy, a z komputera zaczęłam korzystać w niedzielę, a dziś nadrabiam zaległości Wizażowe po kawałku

[kulbit]

Napisane przez malin30

Hello! Melduję się po dłuuugiej przerwie. 11 listopada zaczęła się u nas zbiorowa choroba - najpierw Jaś, potem ja, mąż, tata, teściowa. Dopadła nas jelitówka. Dopiero wczoraj wróciłam do pracy, a z komputera zaczęłam korzystać w niedzielę, a dziś nadrabiam zaległości Wizażowe po kawałku

ooooo biedaki! ale już wszystko dobrze?

[malin30]

Tak, dobrze, ale za to mamy małego nocnego histeryka (to przez zęby), więc od ponad tygodnia w sumie nie przespaliśmy porządnie ani jednej nocy.

Ciekawe, co tam u Kropci i Szajki?

[kulbit]

To dobrze
Zębulki rosną no to wesoło

Szajki to już tu długo nie widziałam..

[kropka75]

Trochę szybko, ale potem w ferworze walki mogę zapomnieć - więc życzę Wam, drogie Panie Wszystkiego Najlepszego na te Święta, mnóstwo zdrowia, szczęścia i czego tam sobie życzycie, a potem tego samego w całym Nowym Roku. No i dużo gór - bynajmniej nie na drodze życia No i części marzeń spełnienia.

[betig1975]

Dzięki Kropcia

Ja Wam kochane życzę zdrowych i wesołych świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku, spełnienia marzeń i duuuuużo zdrówka

Co u Was kochane? Puściutko tu ostatnio. Ja miałam 5 tygodni remont w domku, we wtorek skończyliśmy malowac i mam jeszcze duuużo sprzątania. Jeszcze ze 2 tyg będziemy doprowadzać domek do porządku. Ledwo żyję i te święta chyba prześpię

[kropka75]

U mnie nic ciekawego plus brak czasu.

Rozeszłam się z mężem i kupuję mu kawalerkę, bo sobie spłaty swojej części mieszkania życzy. Biegam więc tu i tam, bank, agencja, agencja, bank itp. Wlazłam w gówno, czyli w kredyt na 25 lat, więc jestem w czarnej d... Tyle u mnie.


Pozdrawiam.

[malin30]

Napisane przez kropka75

U mnie nic ciekawego plus brak czasu.

Rozeszłam się z mężem i kupuję mu kawalerkę, bo sobie spłaty swojej części mieszkania życzy. Biegam więc tu i tam, bank, agencja, agencja, bank itp. Wlazłam w gówno, czyli w kredyt na 25 lat, więc jestem w czarnej d... Tyle u mnie.


Pozdrawiam.

EDIT: Za co Ty masz punkty karne?

[kropka75]

Za to, że nie pozwoliłam komuś wp... się w moje życie i go publicznie komentować.

[malin30]

Dziewczyny, wpadam życzyć Wam dobrego wejścia w Nowy Rok 2012 i pomyślności na każdy jego dzień

[kropka75]

Się przyłączam.

[kropka75]

Gdybyście miały swoje zdanie i mogły się opinią podzielić. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=583572 Będę wdzięczna.

[malin30]

Kropka, ja niestety nie pomogę, bo my mamy duże auto

Witam w Nowym Roku! Jak spędziłyście ten świąteczno-sylwestrowy czas? Ja mam od tygodnia urlop i wracam dopiero za tydzień

[kropka75]

Napisane przez malin30

Kropka, ja niestety nie pomogę, bo my mamy duże auto

Ja już sama nie wiem jakie chcę. Niby małe, zgrabne i praktyczne. Ale teraz po Stilo Multiwagon to ja pewnie klaustrofobii dostanę w małym.

[betig1975]

Napisane przez kropka75

U mnie nic ciekawego plus brak czasu.

Rozeszłam się z mężem i kupuję mu kawalerkę, bo sobie spłaty swojej części mieszkania życzy. Biegam więc tu i tam, bank, agencja, agencja, bank itp. Wlazłam w gówno, czyli w kredyt na 25 lat, więc jestem w czarnej d... Tyle u mnie.


Pozdrawiam.

Przykro mi Kropcia

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez malin30

Dziewczyny, wpadam życzyć Wam dobrego wejścia w Nowy Rok 2012 i pomyślności na każdy jego dzień

dzięki

Napisane przez malin30

Kropka, ja niestety nie pomogę, bo my mamy duże auto

Witam w Nowym Roku! Jak spędziłyście ten świąteczno-sylwestrowy czas? Ja mam od tygodnia urlop i wracam dopiero za tydzień

No my też mamy duże autko

Ja miałam szalony czas przed końcem roku - remont w chacie. Ledwo przeżyłam No ale już prawie za nami, zostały duperele typu listwy przypodłogowe i lakierowanie parapetów. A Sylwek super, tak się wytanczyłam, że odnowiła mi się kontuzja kolana

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

A w nowym Roku kochane życzę Wam jak najlepszych chwil i spełnienia marzeń

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A co mi tam, tak sobie odkopię, może się któraś odezwie

[kulbit]

hahahhahah nie wytrzymam czas najwyższy!
Jak tam Dziewczynki co nowego? Przybywać i opowiadać

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34854021]A co mi tam, tak sobie odkopię, może się któraś odezwie [/QUOTE]
Ha ha ha ha

Ja nie napiszę co nowego, bo by mi tej dobry brakło.

[kulbit]

Czyli co? Znowu nie piszemy?

[kropka75]

Wy piszcie. Ja poczytam.

[kulbit]

błahahahhah

[kropka75]

Coś jednak napiszę, bo mi się właśnie nasunęło...

Teraz jest ta moda na kluby. Niby fajnie, jest intymność, drzwi zamknięte. Ale dziś zobaczyłam, że klub założyły dziewczyny z wątku "próbować do skutku" i... przykro mi się zrobiło.

Ten wątek wspierał dużo osób, już nie mówię o tych, co go sobie po prostu czytali, ale skupił masę ludzi, na przełomie lat, odchodzili, przychodzili, znajdowali tam pomoc, wsparcie. Teraz każda nowa osoba z problemami, nie znajdzie dla siebie miejsca na poczekalni, bo go tam zwyczajnie nie ma. Odważniejsze założą setny wątek na temat swojego problemu. Reszta odejdzie...

Myślę, że traci się tu coś ważnego, ten podstawowy charakter forum, powód dla którego zostało to wszystko wymyślone.

Co sądzicie?

[betig1975]

hej dziewczynki
To i ja się przywitam z Wami

[kulbit]

Napisane przez kropka75

Coś jednak napiszę, bo mi się właśnie nasunęło...

Teraz jest ta moda na kluby. Niby fajnie, jest intymność, drzwi zamknięte. Ale dziś zobaczyłam, że klub założyły dziewczyny z wątku "próbować do skutku" i... przykro mi się zrobiło.

Ten wątek wspierał dużo osób, już nie mówię o tych, co go sobie po prostu czytali, ale skupił masę ludzi, na przełomie lat, odchodzili, przychodzili, znajdowali tam pomoc, wsparcie. Teraz każda nowa osoba z problemami, nie znajdzie dla siebie miejsca na poczekalni, bo go tam zwyczajnie nie ma. Odważniejsze założą setny wątek na temat swojego problemu. Reszta odejdzie...

Myślę, że traci się tu coś ważnego, ten podstawowy charakter forum, powód dla którego zostało to wszystko wymyślone.

Co sądzicie?

Coś w tym jest co piszesz..
Ja z jednej strony już dawno wiem, że nie należy przywiązywać się zbytnio do internetowego zycia.. z drugiej, faktycznie jesli ktoś się zaangażował w temat i potem temat znika jest słabo..
i oczywiście ważna rzecz, to co napisałaś, że dla nowo przybyłych z takim problemem nie ma miejsca..

Myśl, że wizaż już od dawna traci swoje "dawne oblicze".. niestety
Z drugiej strony tworzą się grupki, podgrupki, znajomości bliższe, dalsze, te znajomości przenoszą na real, zacieśniają i część osób chce mieć większa intymność, ale wtedy faktycznie to forum kompletnie zatraca swoje pierwotne własciwości..:/

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez betig1975

hej dziewczynki
To i ja się przywitam z Wami

[kropka75]

Napisane przez betig1975

hej dziewczynki
To i ja się przywitam z Wami

heeejaaa

Co tam słychać?

Napisane przez kulbit

Coś w tym jest co piszesz..
Ja z jednej strony już dawno wiem, że nie należy przywiązywać się zbytnio do internetowego zycia.. z drugiej, faktycznie jesli ktoś się zaangażował w temat i potem temat znika jest słabo..
i oczywiście ważna rzecz, to co napisałaś, że dla nowo przybyłych z takim problemem nie ma miejsca..

Myśl, że wizaż już od dawna traci swoje "dawne oblicze".. niestety
Z drugiej strony tworzą się grupki, podgrupki, znajomości bliższe, dalsze, te znajomości przenoszą na real, zacieśniają i część osób chce mieć większa intymność, ale wtedy faktycznie to forum kompletnie zatraca swoje pierwotne własciwości..:/

Ano właśnie.

Mnie się wydaje, że jak jest grupka, to grupka może o swoich sprawach w klubie jak najbardziej, ale jak całość się tam przenosi i wątek ginie, to już nie jest to...

[kulbit]

Napisane przez kropka75

Ano właśnie.

Mnie się wydaje, że jak jest grupka, to grupka może o swoich sprawach w klubie jak najbardziej, ale jak całość się tam przenosi i wątek ginie, to już nie jest to...

zgadzam sie!

[betig1975]

Napisane przez kulbit

jak wizyta w górkach? Bo chyba nie opisywałaś na górskim. Mieszkaliście może w Krynicy? Ja uwielbiam Krynicę w zimowym wydaniu, a letnim jej nie znam nawet

Napisane przez kropka75

heeejaaa

Co tam słychać?

dobrze słychać. Byczę się w domku na zwolnieniu, jestem w 17 tygodniu ciąży, brzucholek rośnie i jest super

Napisane przez kropka75

Mnie się wydaje, że jak jest grupka, to grupka może o swoich sprawach w klubie jak najbardziej, ale jak całość się tam przenosi i wątek ginie, to już nie jest to...

Ja bardzo żałuję, ze tego wątku nie ma, bo podczytywałam i kibicowałam różnym osobom

[kulbit]

Napisane przez betig1975

jak wizyta w górkach? Bo chyba nie opisywałaś na górskim. Mieszkaliście może w Krynicy? Ja uwielbiam Krynicę w zimowym wydaniu, a letnim jej nie znam nawet




dobrze słychać. Byczę się w domku na zwolnieniu, jestem w 17 tygodniu ciąży, brzucholek rośnie i jest super

Tak w samej Krynicy A udana, udana, dziękować Było super choć klimat Krynicy dosyć specyficzny

Ja nie będę udawała zdziwienia bo już wiem
Ale GRATULUJĘ jeszcze raz! I trzymam kciuki za przebieg!

[kropka75]

Napisane przez betig1975

dobrze słychać. Byczę się w domku na zwolnieniu, jestem w 17 tygodniu ciąży, brzucholek rośnie i jest super

Wow wow wow

Mega gratulacje!!!
Chyba trochę się wyczekałaś na tego malucha? Wszystkiego dobrego dla Was obojga, żeby wszystko poszło super i zdrowego cudownego maluszka na koniec tej podwójnej drogi.

Wiesz co będzie?

Na kiedy termin??

[betig1975]

Napisane przez kulbit

Tak w samej Krynicy A udana, udana, dziękować Było super choć klimat Krynicy dosyć specyficzny

A trafiliście do Maleńkiej? my tam chodziliśmy po nartach na grzane winko i jakiś smakołyk do tego.
Klimat taki trochę uzdrowiskowy na pewno, chociaż zimą aż tak tego nie czuliśmy, może dlatego, ze było mnóstwo narciarzy

Napisane przez kulbit

Ja nie będę udawała zdziwienia bo już wiem
Ale GRATULUJĘ jeszcze raz! I trzymam kciuki za przebieg!

DZięki Madziu

Napisane przez kropka75

Wow wow wow

Mega gratulacje!!!
Chyba trochę się wyczekałaś na tego malucha? Wszystkiego dobrego dla Was obojga, żeby wszystko poszło super i zdrowego cudownego maluszka na koniec tej podwójnej drogi.

Wiesz co będzie?

Na kiedy termin??

Dzięki
Oj wyczekałam się, szczerze mówiąc to kilkanaście lat niestety. I maluszek pojawił się jak już ja byłam prawie zrezygnowana i traciłam nadzieję, że kiedykolwiek będę mamą. I byłam naprawdę nieżle zaskoczona i zszokowana tą ciążą.
Niestety jeszcze nie wiemy, byliśmy na usg w 13 tyg, jeszcze nie było widać, a poza tym to maluszek najpierw pomachał nam raczką a potem wypiął się tyłeczkiem na nas
Idziemy w poniedziałek na wizytkę, także zobaczymy, moze pokaże co tam ma między nóżkami Chciałabym, bo dostałam juz trochę ubranek dla chłopczyka I ciekawe, czy nie będę musiała oddać
Termin mam na 5 grudnia.