2007-11-28, 12:01 | #391 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
Dziękować , dziękować ) nooo jestem szczęsliwa
|
2007-11-28, 12:02 | #392 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
pewnie już sprawdzałyście (tylko ja taka opóźniona jestem, ze nie wiedziałam) chiński kalendarz płci?
mi wyszedł chłopak zrobiła mi koleżanka, ja nawet nie słyszałam o czymś takim podobno sprawdza się w 95%. koleżance i jej znajomym sprawdziło się |
2007-11-28, 12:02 | #393 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
Wiolus, prosze o cierpliwosc, cos mi nie dzialaja mamuski w pracy, jak wroce z pracki to wkleje nowa liste mamusiek
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
2007-11-28, 12:04 | #394 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
ja chyba o chińskim nie słyszałam, dawać linka
patrzyłam tylko na stronkę, którą podają dziewczyny na innym wątku ( http://jolmys.webpark.pl/ ), wyszła mi córka (wiek 29 + miesiąc poczęcia październik) |
2007-11-28, 12:21 | #395 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
Cytat:
no właśnie nie znam strony, bo robiła mi koleżanka jak gadałyśmy przez skype. musiałam podawać daty urodzin moich i tżcika, ostatnią miesiączkę, dzień poczęcia. sprawdzała mi to na na 2 różnych stronach i wyszło to samo. strona była po angielsku. ta podana przez Ciebie, wskazuje, że jeśli ktoś ma 26 lat i poczęcie było w październiku, to wszystkie będziemy mieć córki, to raczej niemożliwe. tzn. mam taką nadzieję, że nie |
|
2007-11-28, 12:27 | #396 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
to raczej mało prawdopodobne
aczkolwiek mnie córka bardzo pasuje |
2007-11-28, 12:33 | #397 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
mi w zasadzie jest obojętne, ma być zdrowe a płeć nie robi mi różnicy.
za to tżcikowi owszem. od 2 lat słyszę o synu, z którym będzie grał w jakieś głupoty zaczyna mi się nawrót trądziku czoło to masakra. czytałam w necie i na ulotce, że można stosować brevoxyl. dziś wieczorem zacznę się smarować, bo zaczynam wyglądać jak pryszczata nastolatka. |
2007-11-28, 15:03 | #398 | ||||
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
Witajcie własnie dołanczam do was przyszłe mamusie przedwczoraj bylam u lekarza ktory potwierdzil ciaze widzialam bicie malutkiego serduszka to moja pierwsza ciaza a odrazu bylam pewna ze spodziewam sie dzidziusia kobieta to wie
__________________
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200806171565.png http://suwaczki.slub-wesele.pl/201010081556.html |
||||
2007-11-28, 15:34 | #399 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
Wita nowe mamusie !
I od razu do tematu.... : ja tez zaczynam miec zaparcia i bardzo mi to ciazy, mam wielki brzuch przez to i czuje sie zle. No i mdlosci rano coraz wieksze, ja myslelam ze one sie beda zmniejszac a one sie nasilaja ! Beznadzieja. |
2007-11-28, 15:43 | #400 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
Ehh zaparcia tez to znam.. oprócz siemienia lnianego to stosowałam też herbatki z senesem, pomagają ale nie można ich za długo stosować i sie przyzwyczajać no i dieta bogatoresztkowa, czyli odstawiam białe pieczywo (przynajmniej u mnie to bardzo pomaga, biały chleb i bułki strasznie mnie zapychają) a pieczywo jem tylko pełnoziarniste. no i dużo owoców i warzyw ale to wiadomo
|
2007-11-28, 17:20 | #401 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
Hej,
no i jestem po pirewszej wizycie i pierwszym Usg moje malenstwo jest takie tyci tyci, ale juz widzialam pulsujacy punkcik czyli nazwijmy to, zaczatek serduszka. Ciesze sie, ze w koncu widzialam moj skarb PAni doktor troche sie pomylila i na nastepne usg kazala mi isc miedzy 3 a 17 grudnia, a przeciez 3 grudzien jest za kilka dni Chyba sie nie dogadalysmy. Z usg wyszlo, ze to 7 tydz. Ale to nic, zadzwonie do mojej starej pani doktor i pojde do niej jak bede w Polsce przed swietami, powinno byc akurat bo za niecaly miesiac. A poza tym to raz o 4 nad ranem !!! zlapaly mnie mdlosci. O matko, przebudzilam sie i nie wiedzialam czy wstac czy lezec czy co. masakra. Poza tym narazie specjalnie mnie nie muli. |
2007-11-28, 17:32 | #402 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
hej dziewczynki, miałam wam pokazać zdjecie mojej fasolci, ale niestety nic nie widać, choć to szósty tydzień... co prawda Pani doktor ma kiepskie USG, dwa tygodnie temu byłam u innego lekarza i mimo iż wtedy pęcherz miał 4,7 milimetra to było wszystko wyraźniejsze i ostrzejsze. Dziaiaj pęcherz miał 16 mm a widać było tyle, co ostatnio czyli sam pęcherz i narazie nic w środku, Pani doktor powiedziała, ze to wszytsko0 jest jeszcze za małe... nie widać było jeszcze bijącego serduszka... mam przyjść za 2 tygodnie żeby juz można było cos więcej powiedzieć. trochę zaczęłam się martwić, bo liczyłam ze serduszko już zobaczę. niech te dwa tygodnie miną szybko. buziaczki dziewczynki i witam nowe mamusie
__________________
Tymek Juleczek |
2007-11-28, 17:43 | #403 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
Judi kochana nic się nie denerwuj Ja dziś też już jestem po wizycie i widzialam only pęcherzyk ale Pan doktor powiedział, że wszystko jest w porządku i wydrukowal mi zdjęcia, powiedział że to pierwsze do albumu Serduszka też nie widziałam, ani nie slyszałam. Mój dzidziuś ma 7,6 mm a ja ważę 66,6 kg (o Matko Boska - 3 szostki ). Mam się pojawić za 3 tygodnie, czyli 19 grudnia i wtedy dowiem się więcej, pan doktor powiedział, że zrobimy dzidziusiowi sesję bo wtedy będzie już konkretną fasolą dowiedzialam się także, że z rozmiarów to 7 tydzień. Straszną miałam i mam radochę, mogłabym tak co tydzień biegać do gienia nio ale teraz czekamy, dziś wogóle to strasznie mi niedobrze... bleeeeeeeeeeeeeh.
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
2007-11-28, 18:05 | #404 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
No to dzis widze mialysmy zbiorowe usg
|
2007-11-28, 18:14 | #405 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
Cytat:
__________________
Tymek Juleczek |
|
2007-11-28, 18:17 | #406 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
Judi uważam, że trzeba myśleć pozytywnie, uda nam się i nasze dzidziusie będą pięknie rosły
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
2007-11-28, 18:22 | #407 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
będzie dobrze buziak Kasiuu
__________________
Tymek Juleczek |
2007-11-28, 18:40 | #408 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
Cytat:
|
|
2007-11-28, 19:04 | #409 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
BO JEDNI LEKARZE PODAJą WIELKOść PłODU A DRUDZY PęCHERZA płodowego. Mój poęcherz ma 16 mm a dzidzi jeszcze nie widać
__________________
Tymek Juleczek |
2007-11-28, 19:04 | #410 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
to wymiary to strasznie skomplikowana sprawa i co lekarz to ma inną wersje, bo ja niby też mam wymiary na 7 tc a moj pęcherzyk ma ok 18mm a płód niecałe 7mm...
|
2007-11-28, 19:28 | #411 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
Hmmm Mój pęcherzyk ma 7,6 mm i lekarz mówił że to dobrze więc mu wierzę... nio tak myślę że to pęcherzyk. Jak w domu się przyglądałam to widzę w pęcherzyku malusieńkie cosik... ale to naprawdę taka drobineczka. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
2007-11-28, 20:10 | #412 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
no u mnie pęcherzyk ma te 13mm. nie widać nic było w środku.
|
2007-11-28, 21:22 | #413 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
A ja musze czekac jeszcze ponad tydzien na pierwsza wizyte, ale sie juz nie moge doczekac, chcialabym isc juz dzisiaj !
|
2007-11-29, 07:46 | #414 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
witajcie dziewczynki
Nie martwcie sie tym, ze nie widac zarodka w pecherzyku, najwyrazniej jeszcze jest to zbyt wczesna ciaza zeby maluszek byl widoczny Moj zarodek tez ledwo bylo widac, ale lekarz tak potrafil ustawic to USG ze maluchowi fotke strzelil Najwazniejsze ze wasze kosmowki sa w porzadku, nie macie wewnetrznych krwawien itp Badzcie dobrej mysli Wczoraj wieczorem bylo mi masakrycznie nie dobrze, objadlam sie chyba za duzo, bo jedzenie czulam tuz za przelykiem.. czulam sie jak grubas do kwadratu i mialam wrazenie ze peknie mi zoladek no i ten niesmak w ustach... fuuuj ten metaliczny posmak to nie jest okej, czy wam tez dokucza ta przypadlosc? Dzis rano walnelam tuz po wstaniu len mielony zalany goracym mlekiem i dodalam lyzeczke prawdziwego miodku, musze przyznac ze to mniam jest wypilam ze smakiem pelen kubas i przyznam ze moj zoladeczek dobrze sie zachowywal i nie wymiotowalam Przyznam ze marze juz, zeby przyszedl 4 miesiac i zaczely te pieronskie mdlosci i inne badziewia ustepowac, znow mnie zaczely piersi bolec, przez tydzien nie bolaly w ogole, a teraz znow zaczynaja zreszta zauwazylam ze sa ciutke wieksze no i maja siatke niebieskich zyl, czasem wygladam jakbym byla posiniaczona pozdrawiam was serdecznie z rana
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
2007-11-29, 07:52 | #415 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
Dziewczyny, moje usg wczoraj wykazalo, ze to dopiero 6 tydz i 2 dzien !
PAni doktor miala problem, ale zmierzyla maluszka i ma on nieco ponad 5,2 mm Na usg byl ten slawny pecherzyk zoltkowy i cos tyci tyci, i to byla moja dzidzia Ja narazie mdlosci nie mam nadal, owszem z rana nie czuje sie najlepiej ale szybko wcinam sniadanie i przechodzi. |
2007-11-29, 08:45 | #416 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
Przyznam, że ja pomału zaczyna również marzyć o 2 trymestrze, jest mi coraz bardziej niedobrze każdego dnia choć znoszę to z radością tylko trochę "upierdliwe" to bieganie nad kibelek... nio ale czego się nie robi dla kruszynki Co do piersi to moje tak samo, pokryte są siatką niebieskich żyłek i bolą jak wściekłe cały czas, najgorzej gdy ściągam stanik wieczorem, albo gdy przewracam się z boku na bok
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
2007-11-29, 09:01 | #417 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
Cytat:
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
2007-11-29, 09:06 | #418 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
witamz rana wszystkie miłe Panie
Pamietajmy, ze póki mamy wszelkie objawy typu wymioty, bóle piersi, nudności to nasze dziecię ma sie dobrze, gorzej gdy wszystko zanika, dobrze to nie wróży. Więc drogie mamy wymiotujmy z uśmiechem na ustach, bo nasza dzidzi ma sie wtedy jak najbardziej ok hihi no ja tak jak już pisałam pęcherz mam na 16 mm, ale bicia serca jeszcze nie widać, dzidzi za bardzo też nie-6 tydzień. Muszę zaczekać jeszcze 2 tygodnie.
__________________
Tymek Juleczek |
2007-11-29, 09:23 | #419 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
Cytat:
Judi masz swieta racje
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
2007-11-29, 09:34 | #420 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :)))
Cytat:
Przyjście 4 miesiąca czy II trymestru niczego nie gwarantuje. Np. ja I trymestr przechodziłam z minimalnymi objawami a teraz w drugim Mnie i zgagi i nudności meczą (ale bardziej na własne życzenie bo mam napad na jedzenie cytrusów) ale póki nie wymiotuje tylko Mnie mdli to sie tym nie przejmuję.. Cytat:
Zarówno wymioty, bóle piersi i nudności nie są zależne od tego czy nasze dziecko jest zdrowe a od naszej wrażliwości na hormon hcG (i od tego co jemy). Dlatego u większości "meczących" sie kobiet dolegliwości ciążowe znikają po I trymestrze bo po tym czasie poziom hormonów w organizmie spada. Drugim czynnikiem po za hormonami jest nieprawidłowe odżywianie. Wówczas organizm odrzuca pokarm wiedząc ze zawiera niebezpieczne składniki. Dlatego nie powinno się jeść produktów stanowiących potencjalne zagrożenie: białe świeże pieczywo, owoce cytrusowe, wędliny sklepowe, kolorowe napoje, serki owocowe homogenizowane, jogurty zagęszczane żelatyną, konserwy, zupki z torebek i koncentratów, kawa, czerwona herbata itp. Wymiotowanie w ciąży i innego typu męczarnie wcale nie oznaczają tego ze dziecko jest zdrowe. Równie dobrze może to być symptomem zatrucia ciążowego u kobiety. Kobieta przechodząca ciążę bez objawów nie urodzi wcale chorego dziecka. Bezobjawowa ciąża jest wręcz oznaka bardzo dobrego zdrowia będącej w ciąży kobiety i rozsądnego odżywiania się.. Powodem do niepokoju jest nagłe pojawienie sie nudności lub z dnia na dzień ich ustanie. W pierwszym przypadku może to oznaczać pojawienie sie zatrucia ciążowego w drugim przypadku ze z dzidzia coś jest nie tak.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
||
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:56.