Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ IX

[Anastazja86]

Napisane przez Nadia5

O o! Kolejne postanowienie - więcej chodzić w sukienkach/spódnicach...nie wyszło mi

też miałam takie postanowienie ale oczywiście nakupowałam spodni

Napisane przez niniona

ja mam 159 cm, też obiecałam sobie, że będę chodzić w obcasach i tej wiosny kupie sobie tylko takie buty, żadnych balerinek, no i oczywiście balerinek kupiłam kilka par a obcasów żadnych, może jak zacznę samochodem na co dzień podróżować to mi się odmieni bo teraz za długie trasy pokonuje pieszo, żeby się przemóc do obcasów

a co do odkładania- to dajemy radę, grunt to mieć jakiś cel, teraz zbieraliśmy na auto i ślub, auto jest, ślub też już niebawem, a potem rozpoczynamy zbieranie na mieszkanie, oby tylko praca była to damy rade, oboje jesteśmy bardzo oszczędni więc innej opcji nie ma

ja dla odmiany mam tak, ze jak mi się coś z podoba to kupuje w rożnych kolorach i tym sposobem mam w szafie wszystko podobne tylko w innych kolorach (a i kolory są ograniczone bo na sobie akceptuje tylko czarny, szary, granatowy, beżowy, kremowy no i mam też jedną bluzkę różową)

a pytałaś o bigos, ja nie pomogę bo wczoraj gotowałam bigos a wyszeł kapuśniak- nie jestem dobra w te klocki

ja mam 158
dokładnie tak samo zrobiłam, miałam kupić sobie obcasy a kupiłam chyba z 5 par balerin

moim celem jest mieszkanie ale teraz mam tyle wydatków związanych z mamą że po prostu nie udaje mi się nic odłożyć, tzn udaje mi się jakieś 50-100 zł
u nas jest tak że ja i Tż jesteśmy bardzo rozrzutni, chociaż ja mniej

tak samo wygląda moja szafa

ja byłam na zakupach i kupiłam trochę warzyw była fasolka ale resztka bo jakieś 40 dag tylko i trochę już zmarnowana więc nie wzięłam, a 9 zł /kg

czekam aż Tż do mnie zadzwoni że wstał ale chyba się nie doczekam

[dudipopka]

haniulka jak sie bardzo martwisz to zawsze możesz n IP zadzwonić i oni ci powiedzą czy masz przyjechać czy nie

[irenkaaa]

ja niemam zadnych ale to zadnych obcasow ani koturn bo nie umiem juz w tym chodzic
jak bylam mloda to moze pare razy zalozylam i na tym sie skonczylo
jak ktos nosi raczej plaskie przez 30 lat to sie troche ciezko przestawic chociaz mi sie podobaja
spodnic i sukienek tez raczej u mnie w szafie na palcach jednej reki pewnie mozna policzyc zreszta ostatnio jak zobaczylam ostatnio moje nogi w przymierzalni to sie tylko przezegnac

[Nadia5]

Ja mam 174/175 (nie mam pojęcia dokładnie) Chciała bym być jeszcze wyższa
Najlepsze jest to że patrzałam na koleżankę ostatnio i myślę sobie rany ale ona jest szczuplutka - dałabym się pociąć za takie ciało Pytam się jej ile ma wzrostu i wagi (170, 57 kg) wiec na jedno wychodzi gdy dodałam mój wzost 4/5 cm i 4/5 kg wagi

[Anastazja86]

Napisane przez Nadia5

Ja mam 174/175 (nie mam pojęcia dokładnie) Chciała bym być jeszcze wyższa
Najlepsze jest to że patrzałam na koleżankę ostatnio i myślę sobie rany ale ona jest szczuplutka - dałabym się pociąć za takie ciało Pytam się jej ile ma wzrostu i wagi (170, 57 kg) wiec na jedno wychodzi gdy dodałam mój wzost 5 cm i 5 kg wagi

ale jesteś wysoka zawsze chciałam być wysoka chociaż te 165 mieć ale już się pogodziłam z moim wzrostem

[dudipopka]

ja mam 170 i w butach co najwyżej takich wytrzymuje

[Haniula]

dudi ale panienka z tej twojej Julci juz jak te dzieci rosną

ja mam moze 170 cm, ale to juz max i waze 59,3kg chociaz moze mniej bo od 2 tygodni bardzo mało jem

I wiecie co, w ogole nie mam ochoty na moje ukochane chipsy

[dudipopka]

no 3 latka w końcu nie

[Anastazja86]

Napisane przez dudipopka

ja mam 170 i w butach co najwyżej takich wytrzymuje

jaka laska z Juli już jest ale rośnie jak na drożdżach

Napisane przez Haniula

dudi ale panienka z tej twojej Julci juz jak te dzieci rosną

ja mam moze 170 cm, ale to juz max i waze 59,3kg chociaz moze mniej bo od 2 tygodni bardzo mało jem

I wiecie co, w ogole nie mam ochoty na moje ukochane chipsy

jeszcze Ci się smaki zmienią pewnie nie raz podczas ciąży

[ijaa]

Dzień dobry

Napisane przez dodaja

Trochę mi przykro bo tż wciąż powtarzał, że nie ma nic przeciwko imprezie, a teraz ze mną nie gada

Oooo matko, takie zagrywki są najlepsze.
Też bym z nim nie gadała.


Mój Ex miał sposobność tak często robić - niby PRZED wszystko ok, a później foch.
Pytałam ileś razy o co mu chodzi - mówił, że o nic.
Aż w końcu stwierdził, że on się w sumie na imprezę zgadzał (jakby mógł zabronić ), bo czemu by nie, ale jemu jest przykro, bo on myślał, że nawet jak się zgodzi, to dlatego że go kocham, nigdzie nie pójdę, bo będę ten czas wolała spędzić z nim.

Napisane przez anoola

Druga dobra wiadomość- chodziłam ostatnio po bankach i okazuje się, że możemy dostać kredyt na mieszkanko!!! Myślałam, że mojej umowy próbnej nie będą brać pod uwagę a okazuje się, że tak, a akurat 05.07 dostanę drugą już na dłużej i akurat 2 umowy są potrzebne
Rata też byłaby przystępna
Tyyylko...teraz wszystko zależy od tego kiedy mi w końcu wyrobią nowy dowód osobisty (podobno mam się spodziewać go dopiero ok.30.07 mimo, że złożyłam wniosek 14 czy 15.06 )
i czy do tego czasu nie zlikwidują "Rodziny na swoim", bo ciągle straszą i straszą a z moim szczęściem może być tak, że przeleci nam okazja koło nosa

Gratuluję Oby udało się wszystko załatwić.
I wybacz moje roztargnienie - CUDNIE wyglądałaś na Ślubie. Przepięknie.

Napisane przez Anastazja86

moja psina na szczęście jest gruba i waży 12 kg więc jej porwanie nie grozi

A mój 32kg, więc duuuuuuuuuuuży jastrząb musiałby go przyatakować.

Napisane przez niniona

pytałaś o moją dietę - nie stosuje w sumie żadnej , po prostu jem mniej, nie jadam w ogóle słodyczy, chipsów i innych przegryzek, fast foodów, chleba i wielu innych rzeczy, jem za to baaaardzo dużo warzyw i sporo owoców, staram się też jeść więcej białka
od poniedziałku do czwartku zafascynowana wynikami ijii postanowiłam spróbować SB i bardzo ale to bardzo tego żałuje - to dieta zdecydowanie nie dla mnie, schudłam co prawda kg w 4 dni, ale cera mi się bardzo pogorszyła, a ja miałam już takie zachwiania, że myślałam, że rzucę się na cokolwiek, dlatego od piątku znów wróciłam do poprzedniego sposobu odchudzania i jakoś daje radę
chciałabym zrzucić jeszcze 3-4 kg, ale wiem , że to już raczej nie możliwe- w takim tempie jak chudnę to może udało by mi się to najwcześniej we wrześniu (ale nie poddaje się , próbuje i do ślubu nie planuje zrezygnować z diety- 2 kg też nie pogardzę)

Gratuluję zrzuconych kilogramów.

Napisane przez Nadia5

Zaciekawiło mnie jaki SPD mają styl ubierania się bo po komentarzach już sama zgłupiałam

Myślę, że każda inny.
I ja mam chyba nieokreślony. Sama nie wiem jaki.

Napisane przez Haniula

dobry umierająco nie wiem co sie ze mna dzieje wczoraj caly dzien tak koszmarnie bolal mnie brzuch, ze juz mialam najczarniejsze mysli potem jakby ten ból promieniowal na ledzwia i teraz tak na✂✂✂✂za ze nie wiem czy siedziec czy stac, czy co

Mam całą fure prasowania i burdel na kółkach w domu

Kochana, burdel to ostatnie czym powinnaś się przejmować.

Nie znam się na ciążowych dolegliwościach, ale nieprzyjemnie to brzmi. Ja jako panikara pewnie bym do lekarza pojechała.
Doczytałam dalej, że dzisiaj Ci lepiej - wiec, pewnie jak Dudi pisze całkiem niegroźne są takie bóle, po prostu dzisiaj rośnie.
Bardzooooo się Ciebie, że jest już dobrze

Napisane przez Nadia5

Ja sobie postanowiłam że będę częściej chodziła na obcasach

Napisane przez Nadia5

O o! Kolejne postanowienie - więcej chodzić w sukienkach/spódnicach...nie wyszło mi

Też oba postanowienia zarządziłam.
O ile drugie wprowadzam co raz częściej - myślę, że chodzę w spódnicach/sukienkach pół na pół ze spodniami (a kiedyś zakładałam je od wielkiego dzwonu) to można to uznać za sukces.
O tyle z obcasami jest jakoś gorzej.
Raz w tygodniu udaje mi się je ubrać (mam dość wysokie) - teraz kupiłam z mniejszym obcasem te granatowe butki, to mam nadzieję, że częściej będę je ubierać(miałam kiedyś podobne i całe lato w nich śmigałam).
Najczęściej wygrywa wygoda, bo wychodząc z domu myślę, sobie... zakupy muszę zrobić, albo gdzies jechać i guzik, nie da rady pocinać cały dzień w obcasach.

Nic to, trzeba walczyć dalej.



No i mamy niedzielę!
Przeszybko zleciał ten długi weekend - ale co się dziwić, jak sporo przyjemnści było i nie nudziliśmy się zdecydowanie.
Wczoraj spokojnie było do 13 - wybyliśmy pomóc mojej chrzestnej w przeprowadzce i.. po drodze telefon od kumpla, żebyśmy wpadli na grila.
Z przewożeniem rzeczy uwinęliśmy się szybko, później musieliśmy jeszcze wstąpić do rodziców na chwilę, na zakupy, do domu przygotować co niego i o 17 byliśmy za miastem - w sam raz na zerwanie chmury!
Cały dzień pogoda nie mogła się zdecydować, więc i tym razem szybko deszcz przyszedł i szybko poszedł i mogliśmy jednak skorzystać z podwórza i pojeść pyszności na świeżym powietrzu.

Aporpos pyszności - normalnie zjadłam chyba 1,5kg żarcia, bo o tyle (w porównaniu do piątku) jestem cięższa!
Trzeba to będzie zaraz spalić.


Niedawno zjedliśmy śniadanie, zaraz ogarniemy się trochę i trzeba na zakupy jedzeniowe skoczyć, później obiadzio i w sumie planów brak.
Myślę, że dzisiaj bez szaleństw już co by trochę odsapnąć przed nadchodzącym tygodniem.

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez dudipopka

ja mam 170 i w butach co najwyżej takich wytrzymuje

Ale będzie serca łamać na Twoja córa. Pannica, że hej.

[201608051010]

Napisane przez Anastazja86

też miałam takie postanowienie ale oczywiście nakupowałam spodni

ja mam 158
dokładnie tak samo zrobiłam, miałam kupić sobie obcasy a kupiłam chyba z 5 par balerin

moim celem jest mieszkanie ale teraz mam tyle wydatków związanych z mamą że po prostu nie udaje mi się nic odłożyć, tzn udaje mi się jakieś 50-100 zł
u nas jest tak że ja i Tż jesteśmy bardzo rozrzutni, chociaż ja mniej

tak samo wygląda moja szafa

ja byłam na zakupach i kupiłam trochę warzyw była fasolka ale resztka bo jakieś 40 dag tylko i trochę już zmarnowana więc nie wzięłam, a 9 zł /kg

czekam aż Tż do mnie zadzwoni że wstał ale chyba się nie doczekam

a ja dla odmiany mam jedne spodnie, a tak to same spódne/sukienki/tuniki no i leginsy

mmm ja mam dziś na obiad fasolkę szparagową (zresztą jak ostatnio prawie codziennie) a do tego placki z cukini z sosem czosnkowym

Napisane przez dudipopka

ja mam 170 i w butach co najwyżej takich wytrzymuje

ależ ona wyrosła, a jaka podobna do Ciebie

[ijaa]

Napisane przez niniona

placki z cukini z sosem czosnkowym

Daj przepis.

[Nadia5]

Napisane przez niniona

a ja dla odmiany mam jedne spodnie, a tak to same spódne/sukienki/tuniki no i leginsy

mmm ja mam dziś na obiad fasolkę szparagową (zresztą jak ostatnio prawie codziennie) a do tego placki z cukini z sosem czosnkowym

ależ ona wyrosła, a jaka podobna do Ciebie

Też mam dziś fasolkę szparagową

Ja ważę 61-62 kg. Marzę o tej "5" z przodu może być nawet 59,9

[dudipopka]

dziewczyny chwalicie moją córe a nóg to nie?

[oliwka__]

Dzień dobry kochane

Nadia świetne zakupy ;-) Przygarnęła bym wszystkie. Co do stylu ubierania hmm mój jest nijaki, niedopasowany byle by wygodny. Moja siostra jak mnie widzi, to nie raz powie, że wyglądam jak wieśniara Zazwyczaj noszę dzinsy do tego jakaś bluzeczka, sweterek i zależy od bluzki to adidasy, trampki, balerinki lub coś na obcasie
Wczoraj chciałam kupić sukienkę ale wyszła spódniczka ważne, że tż się podoba bo mi wydaje się grubo Spódnica rozmiar 40 a jeszcze nie dawno było 36 Zrobię fotki ale pewnie jutro jak będę w nią ubrana o ile pogoda dopisze

Haniulka maleństwo rośnie i pewnie stąd te bóle, będzie dobrze nie ma co paniki siać. Choć podejrzewam, że łatwo się pisze bo ja to pewnie na pogotowiu była bym 5 razy taka panikara ze mnie.

Dudi byle nie pomarańcz znienawidziłam ten kolor bo co do kogo pójdę to ma pomarańcz i odcienie pomarańcu plus panele wpadające w pomarańcz. Ja kiedyś uwielbiałam ten kolor ale jak u kolejnej osoby widzę te kolory to mnie mdli i nawet jakbym chciała u siebie wstawić taki kolor to słabo mi się robi. Ale to takie moje zdanie.
Koniecznie pochwal się fotkami przed i po ciekawa jestem

Kashmirko jak tam po randce?? Ja czekam na kolejną część powieści i pewnie nie tylko jak

Co do odchudzania dziewczyny jest gorzej niż źle Nie mam siły brak mi woli normalnie masakra 6 kg do przodu a chciałam zrzucić 5 a tu zamiast mniej na wadze to jeszcze więcej niż planowane zrzucenie

Wczoraj byliśmy u znajomych na grilu bo nas zaprosili wróciliśmy o 2 prawie. Ale wesoło było naśmialiśmy się fajnie tyle, że strasznie zimno i siedziałam opatulona w taki wielki koc

Nadia no właśnie miałam pisać dziś mamy to samo na obiad ziemniaczki, fasolka szparagowa i mielone choć teraz zaczęłam sie zastanawiać czy lepiej klopsy w sosie koperkowo śmiertanowym lepiej by do tego nie pasowały. I koktajl truskawkowy

W kwestii oszczędzania - beznadziejnie. Jesteśmy rozrzutni. Nie na jakieś tam pierdy tylko jedzenie. Jedzenie u nas to koszt ok. 1000 zł miesięcznie do tego dodatkowo ok. 350 zł na fajki. Napoje następne 100-150 zł.
Tak wszystkie wydatki : jedzenie, chemia, fajki, slodycze, alkochol, zwierzęta to 2000 zł i nie mam nawet zamairu się okłamywać, że jest inaczej. Rozpieprzamy kasę i tyle I tak jest od kiedy przestałam pisać w notesiku czyli od dwóch miesięcy. Do tego zachcianki tż w postaci pizzy, hamburgera, kebaba itp. Na samą myśl robi mi się słabo.

Zazdroszczę wam wydawania 600 zł miesięcznie na jedzenie. Sama chciała bym się w tym zmieścić ale może niedługo bardzo wydatki się zmniejszą

Wczoraj koleżanki siostra oświadczyła mi, że mają otworzyć w grodzisku Tesco i prawdopodobnie Lidla Tesco ma być ponoć po wakacjach. Natomiast Lidl jeszcze nie wiadomo ale ważne że już coś się rusza. To będzie na pewno taniej.

Wczoraj w samym warzywniaku zostawiłam 70 zł bez paru gr. Ale kupiłam 2 kg czereśni, 1 kg truskawek. Paprykę, cukinię, pomidory, ogórka, ziemniaki, koperek, fasolkę szparagową.

Zrobiłam leczo i zaraz powrzucam w słoiki i będzie na przyszłość

To teraz zmykam i idę obiadek kończyć

Miłego popołudnia kochane SPD

Aaaaa najważniejsze zapomniałam się pochwalić jak zwykle pewnie macie już dość mojego chwalenia.
Ja was tak podczytuję i tak mnie mobilizujecie że nie mam czasu odpisać Kochane jesteście
W piątek i sobotę sprzątałam chata lśni, okna w mieszkaniu lśnią (prócz tych na tarasie), wszystko poprasowane. Zostało zrobienie porządku w szufladach w komodzie i biurku.

Mogę iść gotować.

[201608051010]

Napisane przez ijaa

Daj przepis.

ja robię po swojemu
trę cukinię na najmniejszych oczkach (choć dzisiaj Tż z rozpędu strał mi na tych największych i były chyba jeszcze lepsze niż zwykle) solę odrobinę i odstawiam tak na 30 min, w tym czasie cukinia puszcza sok
wyciskam ten sok, jeszcze raz odrobinę solę i pieprze, dodaje ok 2 łyżek skrobi kukurydzianej (aktualnie staram się unikać mąki, ale pewnie każda inna mąka też by się nadała) i pół jajka- całość mieszam , formuje placuszki i kładę na rozgrzaną patelnię (z odrobiną oliwy)
zazwyczaj ta masa cukiniowa jest dość rzadka ale to nic nie szkodzi bo na patelni wszystko się ścina i wychodzą piękne placuszki
no a sos wiadomo- jogurt-2 łyżki, odrobina majonezu, czosnek, sól, pieprz

[irenkaaa]

matko Haniulka to ty nawet w ciazy wazysz mniej niz ja przy wzroscie 170 w porywach do 171 nawet lepiej sie nie przyznawac ile ale roznoca ponad 10kg jest a znowu jakis wielkich gabarytow znowu niemam
ja niewiem kosci ciezkie czy co


Dudi jakie Ty masz nogi
my po obiedzie ale musze powiedziec ze srednio sie najadlam bo ja mieso lubie miekkie jak z kurczaka czy nasze schabowe a oni tu wszystko inaczej robia eh niewazne puki co dojadam lodem a jak zdazymy to zjem cos na lotnisku bo w domu bedziemy dopiero okolo polnocy czy troche przed i wiadomo zero pieczywa ( no chybaze wspollokatorzy nam kupia bo mowila ze jak nie zapomni to kupi).

[ijaa]

Napisane przez dudipopka

dziewczyny chwalicie moją córe a nóg to nie?

No Kochana, taką córę, żeś sobie spłodziła, że urodą przyćmiewa wszystko inne.

Napisane przez niniona

ja robię po swojemu
trę cukinię na najmniejszych oczkach (choć dzisiaj Tż z rozpędu strał mi na tych największych i były chyba jeszcze lepsze niż zwykle) solę odrobinę i odstawiam tak na 30 min, w tym czasie cukinia puszcza sok
wyciskam ten sok, jeszcze raz odrobinę solę i pieprze, dodaje ok 2 łyżek skrobi kukurydzianej (aktualnie staram się unikać mąki, ale pewnie każda inna mąka też by się nadała) i pół jajka- całość mieszam , formuje placuszki i kładę na rozgrzaną patelnię (z odrobiną oliwy)
zazwyczaj ta masa cukiniowa jest dość rzadka ale to nic nie szkodzi bo na patelni wszystko się ścina i wychodzą piękne placuszki
no a sos wiadomo- jogurt-2 łyżki, odrobina majonezu, czosnek, sól, pieprz

Dzięki
A powiedz z jednej cukinii ile wychodzi tych placków - bo nie wiem ile kupić, żebyśmy z TŻ na obiad mieli oboje.

[201608051010]

Napisane przez ijaa

Dzięki
A powiedz z jednej cukinii ile wychodzi tych placków - bo nie wiem ile kupić, żebyśmy z TŻ na obiad mieli oboje.

z połowy cukinii (średniej) wyszły mi 2 duże placki i jeden malutki

[zetafon]

ja dzisiaj zrobilam zupę czosnkową z żółtym serem i grzankami.niezbyt dietetyczna ale zjedliśmy jej mało.jedziemy jeszcze dzisiaj do znajomych o 16 wiec pewnie tam zjemy jakieś ciasto czy coś.

macie czasami tak że w niedziele macie stresa przed pracą w poniedziałek?ja mam, do tego ze zdwojoną siłą bo byłam na L4 i się fajnie wyluzowałam.wolałabym siedzieć w domu niż pracować, ale jednak dobrze mieć swoją kasę i nie żyć z jednej pensji.

[irenkaaa]

zetafon : ja moze nie stresa ale czasem po dluzszym wolnym sie ciezko przestawic spowrotem i pamietac ze prawie wszystko czego sie dotkne jest gorace i sie czesciej parze itp a czesto tez sa wprowadzane nowe rzeczy i troche zajmuje zanim to ogarniemy a jeszcze jak jedna osoba na stanowisku to taki troche metlik . Na szczescie jeszcze 2 dni wolne za to cos im sie pomieszalo i tz-a na grafiku nie wpisali tzn wyglada jakby jakby mysleli ze ma urlop i bedzie musial jutro isc sie dowiadywac co i jak

[zetafon]

ja mam stresa nie wiadomo czemu.w pracy nikt na mnie nie krzycz,atmosfera jest całkiem miła ale jakoś nerwy są.w sumie to powinnam sobie chyba jakąś kartkę przykleić z napisem ,,to tylko praca"

[nurek119]

Napisane przez zetafon

ja dzisiaj zrobilam zupę czosnkową z żółtym serem i grzankami.niezbyt dietetyczna ale zjedliśmy jej mało.jedziemy jeszcze dzisiaj do znajomych o 16 wiec pewnie tam zjemy jakieś ciasto czy coś.

ooo ja chce przepis

kurcze nie wiem co się dzieje ale nie chce mi cytować
Dudi super córa wymyśliłam sobie, że Ty mieszkasz w Skarżysku i dlatego masz bliżej do Ikei w Jankach niż w Bydgoszczy

Niniona przepis na cukinie zapisany i na pewno będzie wypróbowany a powiedzcie mi ile kosztuje cukinia bo ja pojęcia nie mam

co więcej miałam napisać całkiem nie pamiętam

[irenkaaa]

zetafon a dlugo tam pracujesz?

Cukinia u mnie w tesco za srednie 3 szt okolo 2euro caly rok rynku jako takiego niemam blisko jedynie chyba w centrum dublina i to niezbyt fajna okolica

[zetafon]

no właśnie niedługo tam pracuję bo od kwietnia.mialam w sumie dwa miesiace szkolenia i dopiero od niedawna robie np.maile, niedługo wejdą mi też telefony od niemieckich klientów.

nurku przepis mam, tylko że ja go robię w moim robocie kuchennym,no ale postaram się go tak napisać żebyś mniej więcej wiedziała co i jak.

6ząbków czosnku trzeba bardzo drobno posiekac albo zmielić w blenderze, potem do niego dodajesz 3 łyżki śmietany,2 kostki rosołowe, 1 serek topiony naturalny,20g mąki (ryżowa zwykła,obojętne), do tego dajesz 100ml wody i też trzeba zmiksować przez 10sekund na bardzo wysokich obrotach.potem trzeba dolać litr wody i gotować 10 min w temperaturze 100 stopni. na koniec dodajesz do miseczki żółty ser i grzanki smażone na masełku.

to jest przepis to Th er mo mixa i w nim się od razu wszystko mieli i gotuje więc brudzisz tylko jeden gar.nie wiem czy mi nie wykropkują nazwy robota.

[Haniula]

dziewuszki w Bydgoszczy nie ma Ikei a szkoda, bo to super sklep !

Apropo, juz jakis czas temu miałam się chwalić nowym narożnikiem, ale jakoś mi to uciekło, zatem nadrabiam :P
te poduchy co są z boku, jakby podłokietniki strasznie nas wkurzają i z reguły ląduja gdzieś na uboczu, ale do zdjęcia połozyłam bo chyba takie ich przeznaczenie

[motylek1]

Hej piękne

Od rana was nadrabiam i dopiero teraz skończyłam, bo a to mama mnie wołała, a to tż zadzwonił, albo na zakupy pojechałam z mamą i tak czas szybko leci.

Dzisiaj u mnie strasznie zimno, niby słońce się wychyla ale wiatr wieje i to dosyć zimny

Napisane przez zetafon

ja kupuję wodę w lidlu ,,Saguaro" i kosztuje 0,69zł za butelke.wczoraj kupiłam 3 zgrzewki czyli za 18butelek wyszło mi 12,42 zł.w tesco za zgrzewkę jakiejś wody bym musiała dać z 10zł co najmniej.ale myślę czy by się nie przerzucić .

Ja też piję tą wodę i jest wg mnie jest bardzo dobra, tylko my kupowaliśmy tą wodę w butelkach 2 litrowych i ona kosztowała chyba 79 gr a teraz kosztuje 89 gr za butelkę.

W rodzinnym domu mogę pić wodę z kranu, ale w Lbn woda była okropna bo strasznie chlorem było czuć, nawet jak herbatę sobie robiłam to musiałam ją długo parzyć to nie dało jej się pić.

[zetafon]

a ja ostatnio nie mogę znaleźć niegazowanej saguaro w 2l butelce, same 1,5l. no i martwie sie bo z pilosa byly super kefiry,zero chemii, no i kosztowały 1,49zł za kubek.a nagle zniknęły.

[Anastazja86]

Napisane przez Haniula

dziewuszki w Bydgoszczy nie ma Ikei a szkoda, bo to super sklep !

Apropo, juz jakis czas temu miałam się chwalić nowym narożnikiem, ale jakoś mi to uciekło, zatem nadrabiam :P
te poduchy co są z boku, jakby podłokietniki strasznie nas wkurzają i z reguły ląduja gdzieś na uboczu, ale do zdjęcia połozyłam bo chyba takie ich przeznaczenie

boski pasowałby mi do mieszkania

ja już robię dla nas obiad, bo mamę nakarmiłam udało mi się dodzwonić do Tż i go obudziłam, ale niech wstaje bo się zamuli jak cały dzień będzie spał

coś zimno się zrobiło, aż nie chce się wierzyć że od jutra mają być upały

[motylek1]

Haniula fajny ten narożnik.

Teraz siedzę i oglądam fryzurki, bo muszę jakąś sobie wymyślić na ślub siostry.

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez zetafon

a ja ostatnio nie mogę znaleźć niegazowanej saguaro w 2l butelce, same 1,5l. no i martwie sie bo z pilosa byly super kefiry,zero chemii, no i kosztowały 1,49zł za kubek.a nagle zniknęły.

U mnie przez jakiś czas też nie było tych 2 l butelek, ale ostatnio jak byłam w Lidlu to były i takie wzieliśmy z tż

A co do nabiału z pilosa to kupowałam tylko biały ser bo najlepiej mi smakował.