|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
|
Narzędzia |
2006-10-30, 20:22 | #1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 344
|
Zapach podsycający szaleństwo
Pg
Edytowane przez anniehall78 Czas edycji: 2007-08-16 o 00:04 |
2006-10-30, 20:29 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 1 127
|
Dot.: zapach posycający szaleństwo
Tak, pamiętam ten Twój wątek Szkoda, że nie mogę Ci pomóc (bo nigdy nie szukałam takich zapachów, nie klasyfikowałam ich pod tym kątem), ale... też z ciekawością poczytam odpowiedzi.
|
2006-10-30, 21:15 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 213
|
Dot.: zapach posycający szaleństwo
Niszowców nie znam niestety, a to własnie wśród nich zapewne należałoby szukać zapachów nietypowych, wywołujących tak ekstremalne emocje.
Dla mnie osobiście tylko jeden zapach jest taki, że czując go "zarywa" mi się rzeczywistość i przypominają wszystkie schizowe momenty filmów takich jak "Lost Highway" lub "Mulholland Drive". Jest to Alien. Nazwa faktycznie dobrana idealnie, bo charakter zapachu jest dosłownie nie z tego świata. Ja przynajmniej tak go odbieram. Jest w nim mnóstwo kontrastów, których nie trawie i nie potrafie ich w żaden sposób zinterpretować ani do niczego przyrównać, no chyba że do absurdu Zapach budzi we mnie ogromny niepokój. Nosić bym go nie mogła, bo bym chyba zwariowała.
__________________
Pistacja |
2006-10-30, 21:29 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: zapach posycający szaleństwo
Moja pani Dyrektor nosi taki zapach który dusi otoczenie, zostawia go wszędzie. Nie śmiem zapytać ale są tak mocne i tak męczące że nie można rozmawiać.
Nigdy czegoś takiego nie czułam. Diaboliczne są Blondi Versace-dostałam próbke od Dreamera można zapomnieć jak się nazywasz.Zabijają i aż dziwne że tak się nazywają.
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie Mieszkam w Elfolandii |
2006-10-31, 05:04 | #5 | |
Zadomowienie
|
Dot.: zapach posycający szaleństwo
Cytat:
Także uważam, że nażwa strasznie nieadekwatna do zapachu, to tej nazwy by pasował jakiś ulepkowaty, słodkawy stwór a nie taka siekera... Blonde to zapach idealny dla diabolicznych vampów, podstepnych morderczyn, tak szalonych, że aż przerażających kobiet.....
__________________
|
|
2006-10-31, 06:59 | #6 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: zapach posycający szaleństwo
Cytat:
A taki zapach podsycajacy szleństwo to "Touch of pink" "Cool Water" i podobne stworzenia. Dostaje dosłownie szewskiej pasji i mam zamiar takie nadmiernie tym spsikane wyrzucic przez okno jadacego autobusu. A taki zapach podsysajacy szaleństwo, wywołujacy pasję? Hmm jak narazie nie poznałam. Ale wiem ze napewno byłby to zapach kadzidlany z nutami zwierzecymi. Na razie mam zalazek takiego zapachu "Messe", dodaje mi siły, czuje się w nim "młodym Bogiem" który jednym machnieciem reki moze zgładzić czesc ludzkosci (oczywiscie tylko tych złych).
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
|
2006-10-31, 07:26 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 354
|
Dot.: zapach posycający szaleństwo
diabolicznych, bezkompromisowych, rozdzierających. zapachów wrzeszczących, bolesnych.
z którymi trzeba toczyć walkę. dla mnie bardzo "bolesnym" zapachem jest .....niestety DUNE Diora -uff uwazam ze te perfmumy potrafia bardzo przytłoczyc, rozjuszyc, sa ostre i odpychajace . Jak czuje Dune to mam ochote uciec jak najdalej . Pierwszy raz poznałam ten zapach na studiach - kolezanka je wielbiła, kupowała zawsze setki . Myslałam ze ja zagryze - przezywałam katusze , mdłosci, bole głowy , czesto nie miałam ochoty isc do niej na kawe bo wiedziałam ze bede siedziec w oparach DUNA , zadne inne perfumy az tak drazniaco na mnie nie działały. Owszem sa mniej i bardziej lubiane ale nie wzbudzaja złosci |
2006-10-31, 08:17 | #8 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Prawie Kraków
Wiadomości: 2 032
|
Dot.: zapach posycający szaleństwo
Cytat:
|
|
2006-10-31, 18:59 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 409
|
Dot.: zapach posycający szaleństwo
Mnie do furii doprowadza Rush. Normalnie jakby ktoś wsadzał mi szpilki pod paznokcie...brrrr...
|
2006-10-31, 19:39 | #10 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapach podsycający szaleństwo
In Black ze swoim kurczakowo-słodkim aromatem i ochydne Red Delicious,zepsute,paskudn e owoce
__________________
Mój kosmetyczny blog |
2006-10-31, 19:49 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 848
|
Dot.: Zapach podsycający szaleństwo
|
2006-10-31, 20:51 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Zapach podsycający szaleństwo
dziewczyny Blonde zabija
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie Mieszkam w Elfolandii |
2006-10-31, 21:08 | #13 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Zapach podsycający szaleństwo
oj tam zaraz zabija fakt niezle daje po nosie
z zapachow dobrze podkrecajacych moja ewentualnosc wscieklosc( co zdarza sie naprawde raz na wieki) doskonale spisuje sie... Extravagance ...nie wiem czy to zasluga tego pieprzu ale jest niesamowity |
2006-10-31, 21:38 | #14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 344
|
Dot.: Zapach podsycający szaleństwo
Pg
Edytowane przez anniehall78 Czas edycji: 2007-08-16 o 00:04 |
2006-11-01, 08:07 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Zapach podsycający szaleństwo
Dziwne ze nikt nie wymienil Agent Provocateur - nie dosc ze prowokujacy to do tego albo go kochasz albo nienawidzisz... Jest w nim cos absolutnie szalonego.
Nat
__________________
Not all those who wander are lost. MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ! Legite aut Perite! |
2006-11-01, 08:26 | #16 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapach podsycający szaleństwo
Cytat:
... a moze klasyczne poison...ma w sobie cos demonicznego |
|
2006-11-01, 10:14 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 061
|
Dot.: Zapach podsycający szaleństwo
Nie wiem, czy moja interpretacja jest zgodna z założeniami Autorki wątku, jednak dla mnie takim zapachem jest Smok. Lubię go, choć podsyca we mnie właśnie agresję; lubię go nosić, gdy jestem zła, poddenerwowana, mam nastrój "nie wchodzić mi w drogę, bo zagryzę", gdy czeka mnie ciężkie, wymagające mobilizacji sił, przeżycie. Choć na mnie łagodniał latem, gdy robi się chłodniej, staje się pancerzem zakładanym w oczekiwaniu na walkę
|
2006-11-01, 10:56 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 632
|
Dot.: Zapach podsycający szaleństwo
Wiem o co Ci chodzi. Perfumy w których jedna nuta burzy cała konstrukcję, denerwuje. Dla mnie tak pachnie Alien i Dalimix - ten ostatni brzmi na mnie schizofrenicznie, połączenie słodkich żelków Haribo z jakąś zgniłością.
__________________
-xyx- |
2006-11-01, 11:16 | #19 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapach podsycający szaleństwo
Jesli kierowlibysmy sie nazwa, to jak najbardziej MADNESS niestety, zapachu nie znam (a bardzo chce poznac ) ale tak wlasnie mi sie z Waszych opisow kojarzy
|
2006-11-01, 11:58 | #20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 344
|
Dot.: Zapach podsycający szaleństwo
Pg
Edytowane przez anniehall78 Czas edycji: 2007-08-16 o 00:05 |
2006-11-02, 11:07 | #21 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 322
|
Dot.: Zapach podsycający szaleństwo
Cytat:
Podobnie nieprzewidywalnie zachowuje się Smok, zwłaszcza zimą. Zderzenie sprzecznych sygnałów powoduje, że czasem mam ochotę ryknąć i zionąć ogniem. Lubię go w każdej odsłonie, ale zawsze mam wrażenie, że pod jego wpływem mogę się stać "gromowładna" . Ciemną stronę mocy wyzwala też Avignon, ale zupełnie inaczej. To zimny ogień. A Władczynią Cesarzy czyni mnie Ambre Sultan (Niebezpieczna prawa, można z konieczności wybrać na rezydencję Kobierzyn albo Tworki |
|
2006-11-03, 09:25 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Kuweit
Wiadomości: 102
|
Dot.: Zapach podsycający szaleństwo
Mnie przychodza na mysl nastepujace zapachy:
-Chanel Allure Sensuelle-co za czlowiek wpadl na pomysl tak dziwnego zapachu-pelen sprzecznosci,drazni,niesp ojny,nawet wywoluje niepoj -Safari Ralpha Laurena-z pieknych kadzilanych nut wylania sie ostrosc i drapieznosc,ktora moze prowadzic do obledu -Cinnabar Estee Lauder-to samo co wyzej -Aqua Allegoria-kwiat pomaranczy-najwieksze smierdzidlo wywolujace szalenstwo gdyby ktos chcial wmowic,ze dworzec centralny pachnie pomaranczami(bo takie skojarzenia mialam wachajac ten zapach natomiast producent sugeruje pomarancze) |
2006-11-03, 10:10 | #23 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapach podsycający szaleństwo
Zapomnialam dodac Magie Noire... Zapach moim zdaniem maksymalnie dziki "zwierzęcy"...
|
2006-11-04, 14:54 | #24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 344
|
Dot.: Zapach podsycający szaleństwo
Pg
Edytowane przez anniehall78 Czas edycji: 2007-08-16 o 00:05 |
2006-11-04, 15:50 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 848
|
Dot.: Zapach podsycający szaleństwo
Dysponuję niestety tylko próbką Aoud,ale to wystarczy(?),aby "podejść" do tego zapachu. Dla mnie zaraz po zaaplikowaniu A. przypomina w zapachu starą bibliotekę,zakurzone książki,wielki,stary globus (ale nie globus-barek z alkoholem w środku). Potem przywodzi na myśl jakąś spróchniałą drewniana kładkę,dookoła ciemność,pod spodem złowieszczo szepcze rwący potok. Potem należy zacząć się bać,bo to jest rzeczywiście coś w klimacie "von Trierowskiego" psychiatryka albo czarownicy z Blair. To jest zapach-boa,ale nie boa z piór.Mi zabiera on powietrze, budzi lęk.Doceniam jego piękno,ale gdybym go nosiła, to byłabym Grace z ostatnich ujęć "Dogville"
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:09.