2008-07-25, 06:53 | #1381 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
kjane - skoki temperatur miałam jak miałam nawał
|
2008-07-25, 09:16 | #1382 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
ale moim zdaniem w obecnych czasach to trudne... no chyba że twoja pensja nieznacznie róznie sie od pensji która dasz opiekunce... w moim przypadku tak nie jest... za duzo bym straciła... boję sie również że wypadłabym z obiegu w pracy i ze póxniej trudno byłoby mi znaleść dobrą prace... i czy mnoja firma czekałaby na mnie... boję sie również tego że zostałabym kurą domowa -tzn: że dziecko bedzie miało 15 lat a ja będę nadal w domu potrafiłą rozmawiać tylko o dzieciach i gotowaniu... no i kwestia finansowa: nie chcę byc zależna od faceta - moje dotychczasowe zycie pokazało ze róznie to bywa w zwiazkach... i trzeba być samodzielną... mam nadzieje że Stefcia mocno na tym nie ucierpi i że beziemy miały duzo czasu dla siebie... chociaż wierzcie mi bardzo sie boje i głowa juz mnie boli jak o tym myślę jak to bedzie wygladało... i czy mója córka nie pokocha kogoś innego bardziej niz mnie |
|
2008-07-25, 09:51 | #1383 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
St_ella nie przejmuj się tak bardzo. Wiem, że mi łatwo mówić bo zostawię małego z mamą jak pójdę do pracy i na pewno nie będzie dziwnych akcji typu nie kocham mamy tylko babcię. Jeśli będziesz miała dobrą opiekunkę to dziecko będzie zawsze za Tobą, poza tym jak wrócisz z pracy to Twoja czułość zebrana z całego dnia nie pozwoli dziecku zapomnieć o tym kto jest najważniejszy Co do pracy to jestem tego zdania co Ty. Kto wie jak nam się w życiu ułoży. A po 15 latach niepracowania kto mnie do normalnej pracy przyjmie? Poza tym nie oszukujmy się, która kobieta wytrzyma tyle w domu? No dobra są kobiety, które kochają życie w domu, ale ja do nich nie należę i czułabym się baardzo źle psychicznie nie pracując.
Ja w sumie i tak nie mam na co narzekać, ponieważ po pierwsze z małym zostaje moja mama, po drugie nie będzie mnie średnio tylko 5 godzin dziennie, po trzecie jak Mikołaj skończy z dwa latka i nauczy się robić do nocnika zapisuję go do przedszkola w którym będę pracowała a, że jest to malutkie katolickie przedszkole i całym przedszkolem zajmować się będę tylko ja więc mały będzie pod moją opieką Także dziewczyny nie przejmujcie się za bardzo swoimi sytuacjami. Kto powiedział, że calutkie życie musimy poświęcić obowiązkom domowym, dzieciom i mężowi? |
2008-07-25, 10:00 | #1384 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 808
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Hej dziewczyny - mam pytanie, czy układacie Wasze dzieci do snu na brzuszku?
Mój tak lubi często śpi a właśnie wyczytałam że w tej pozycji łatwiej o bezdech niemowlęcy i co teraz kłaść go na pleckach - on tak nie lubi spać |
2008-07-25, 10:19 | #1385 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: lublin/londyn
Wiadomości: 191
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
sonia moja niunia tez spala najlepiej na brzuchu... i tak ja zostawialismy w lozeczku albo na kanapie, wiadomo ze zawsze ktos byl w domu.. ale jak spala to sie zajmowal czym innym... az pewnego dnia polozylam ja na brzuchu jak spala i wyszlam na chwile do kuchni jak wrocilam mala lezala na buzi i niemogla zlapac oddechu, normalnie podnosi glowke ale niwiele brakowalo... wiec trzeba bardzo uwazac...
co do pracy to zgadzam sie z wami... ja nie wracam do pracy w ktorej bylam... wiadomo ciaza to do widzenia, ale bede szukala czegos innego i najpozniej do roku bede w domu... ale mysle ze 6, 7 miesiecy... i tez bede pracowac.. kobieta musi byc niezalezna... takie czasy... |
2008-07-25, 10:44 | #1386 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
sonia - mój do pewnego czasu tez spał na brzuszku ale nigdy jakos na buzi, bo zawsze mial glowe na zacisnietych piąstkach. w innej pozycji nie zasypiał, mimo że układałam go na boku. w ciagu dnia i na spacerach też uwielbiał na brzuchu. ale minęło mu, dziś lubi siedzieć z podpaciem, a zasypia na boku (plecy oparte bo inaczej sie pzeturla na nie). też bałam się o bezdech ale co zrobić jak ały nie mógł zasnąc na plecach?
|
2008-07-25, 13:01 | #1387 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
kjane prosze wyslij mi raz jeszcze ksiazke ja roztrzepaniec myslalam ze to reklama i usunelam:/
|
2008-07-25, 13:51 | #1388 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 808
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
monia - no własnie mój inaczej też ma trudność z uśnieciem. Wczoraj próbował usnąć do 24 i mu nie wychodziło - ciągle się budził. Jak go przewróciłam na brzuszek to w 2 minuty usnął.
|
2008-07-25, 16:43 | #1389 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
super masz, że mama bedzie siedziałą z Mikołajem i to ze pracujesz w przedszkolu!! super sonia - moja małą nie lubi leżeć na brzuszku leży kilka minut rano i wieczorem... jak zaczyna kwękać to zaraz jąobracam na plecki a raczej pokazuje jak powinna sama sie obrócić... |
|
2008-07-25, 17:00 | #1390 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
A ja mam pytanko
Duzo osob chwali sobie ten krem poporodowy Musteli. Czy ktoras a was go stosowala?Czym sie rozni od innego kremu o takim samym przeznaczeniu? Cena jest dosc wysoka, ale czy ten krem wart swojej ceny?
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-17731.png |
2008-07-25, 17:43 | #1391 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
moja koleżanka z pracy uzywała musteli - uważa że wart jest ceny
|
2008-07-25, 19:09 | #1392 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
Cytat:
cena tej 6w1 to około 200 zł, rotawirusy 300 zł. powtarza sie zgodnie z kalendarzem szczepien : http://www.szczepienia.pl/mmw/51,Kal...4_dziecka.html
__________________
Dziecko nadaje miłości bezkresny wymiar |
||
2008-07-25, 20:01 | #1393 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Asia dziekuje za odp
|
2008-07-25, 21:25 | #1394 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
czesc kochane! ale was dawno nie czytalam nawet teraz mam tylko chwile:/ moj maly to normalnei zywe sreberko!! musze sie nim zajmowac calutki dzien, nosic na rekach pokazaywac a to kwiatka a to okno...no i tak nam mija godzina za godziną jak juz zasnie to za godzine sie budzi i dalej fika. poprzestawial sobie godziny jedzenie i wierzcie mi pogubilam sie kiedy on je i ile. od kilku dni po prostu jak jest pora karmienia to on zjada moze z 30 do 50ml a reszte dopycha sie herbatką i jak marudzi daje mu cycka ale on tylko cmoka-albo pociagnie kilka razy i za dwie godziny znow do jedzenia i zjada 150ml i tak w kolko. a czasem to nei chce wcale butelki tylko cycka-choc wiem ze i tak niewiele tam jest.
nie chce wcale leżec tylko rwie sie nadal do siedzenia i jak tylko cos mu sie da do raczek np kolderke to on sie o nia zapiera i chce wstawac a jak siedzimy sobie na wersalce to ja musze koniecznie go posadzic i oprzec o siebie zeby wszystko widzial. maly odkrywca hehe. juz za tydzien chrzciny w koncu bedziemy miec to z asoba. na sczescie bedzie sam chrzest bez mszy wiec cala uroczystsc bedzie trwala jakies 15minutzarezerwowalismy sobie kosciol tylko dla naszej rodzinki. kupilam malemu juz ubranko jak znajde chwilke jutro to wkleje fotki i wrzuce filmik na tubie. trzymajcie sie dziewczyny i ucalujcie swoje maluszki.papa |
2008-07-26, 11:29 | #1395 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
ja tez zostaje w domu przynajmniej rok z dzieckiem, i tak nie mam pracy, później zaczynam szukać
mamy dzieci starszych: czy wasze dzieci ju przekrecaja sie np z lezenia na plecach na bok/brzuch? bo nie wiem czy moge bezpiecznie zostawiac małą na przewijaku czy któras z was zastanawiała sie nad spiralą (albo miała)? bo zostaje tylko spirala albo tabletki, tabletki kosztuja 30zł (ja zawsze tanie kupowałam), to juz bardziej opłaca sie spirale tylko ja sie jej obawiam, jakos nie wyobrazam sobie ze mam tam cos miec takiego duzego- czy tego nie czuc? |
2008-07-26, 11:45 | #1396 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
Ale jednak się zdecyduję chyba na tabletki bo bym musiała lekarza zmienić żeby tą spiralę założyć... ehh chociaż dziwne podejście lekarza bo co..nie załozy mi jak ja bede chiała?? Moja mama chodzi prywatnie, za wizyte 20 zł bierze i spirala 200 zł... musze sie w sumie jeszcze zastanowić bo tak to 3 lata spokój a nie codziennie pamiętać o tabletkach...
__________________
|
|
2008-07-26, 12:12 | #1397 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
a mi po wszystkich srodkach hormonalnych strasznie spada libido. Czy wy tez tak macie?
słyszałam, ze sa sprale, które sa hormonalne, ale tez takie co są z miedzi - bez hormonów. Wie ktoś coś na ten temat?
__________________
Dziecko nadaje miłości bezkresny wymiar |
2008-07-26, 12:23 | #1398 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
kjane-bardzo Ci dziekuje
|
2008-07-26, 13:08 | #1399 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 658
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Asia ja mam to samo , wiec dla mnie to jest bledne kolo , po co mam brac tabletki anty skoro po nich i tak nie mam ochoty na amory.
Ja w domu zostaje napewno do marca . A potem zobaczymy.Ale jak wroce od pracy to tylko na pol etatu. Strasznie sie boje oddac takiego maluszka do zlobka. |
2008-07-26, 16:43 | #1400 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
ja jednak zdecyduje sie na tabletki ta spirala jakos tak mnie zniecheca, u mnie z libido z tabletkami az tak nie spada,
ja mysle ze zostane z malym 1,1-5 roku a potem hmm do day care trzeba bedzie choc bardzo sie obawiam tych kanadyjskich zlobko-przedszkoli, staralam sie o prace w paru i widzialam niektore naprawde nie sa zachecajace.
__________________
https://getthefocus.net/ |
2008-07-26, 18:44 | #1401 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Witam
Jak to jest u waszych maluszkow- wychodzicie na spacery bez czapeczek? Na dworzu coraz cieplej, ale trzeba uwazac na uszka. Potrzebne te czapeczki
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-17731.png |
2008-07-26, 19:11 | #1402 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
za to jestem zadowolona z cery... bo od czasu zajscia w ciazę aż do teraz jest ok... tabletki na mnie tak działąły... bez seksu ale za to super cera... czy spirala też ma taki wpływ na cerę?? Cytat:
ja małej nie zakładam czapeczki... chyba ze wieje mocno... czasem mam taka opaskę na uszy i zakładam jej to... aby pokazać jej bujną czuprynę dziś np mała nie miała czapeczki... nawet kiedy nosiłąm ją na rękach po dworzu... ale teraz leży po kapieli umyta ma czapeczkę na głowie i jeszcze nakryłam ja pieluszką bo uszka były mokre dziewczyny... czy wasze dzieciaczki też się tak pocą w fotelikach jak Stefcia?? po pół godzinie jazdy samochodem wyjmuje ją mocno nagrzaną... albo mam dziadowski fotelik albo... |
||
2008-07-26, 20:43 | #1403 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Aguska Co do czapeczki to ja nie daję Mikołajowi jej w ogóle. Jeśli jest zimno na dworze ubieram mu bluzę z kapturem, w domu po kąpieli narzucam mu tylko pieluchę i to tylko jeśli ktoś wchodzi i wychodzi z pokoju. Mój mały jak poczuje czapkę drze się niemiłosiernie, więc nie będę go męczyła. Mi pediatra powiedział, że zapalenie uszu jest od ulewania się, jeśli główka nie jest ułożona prawidłowo (czyli wysoko) podczas ulewania się.
Stella Mój Mikołaj poci się w foteliku straszliwie, pewnie przez materiał jaki mam w foteliku, bo jest on z prawej strony pluszowy a w lewej ma piankę, która nie przepuszcza w ogóle powietrza Fotelik samochodowy to jedyny mój nieudany zakup |
2008-07-26, 21:14 | #1404 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Asia ja jeszcze o szczepienia... pamietasz ile ta masc kosztuje?
Co do czapeczki- ja zakladam na okolo godzinke po kapieli (polozna mowila ze szczegolnie tym włochatym dzieciaczkom powinno sie zakladac) a na dwor cienką jakąs Jestem skonana...upal mnie wykancza, moja Natalka spala dzis tylko na spacerze( bylismy przed i popoludniu), w domu nie bylo mowy o spaniu...zapowiadaja tydzien takiego goraca, oj nie bedzie lekko. Moja corka wydluzyla sobie przerwy miedzy karmieniami w nocy o pol godz, budzi sie co 3 godz.Zapisuje godz karmienia, ktory cycek i ile ssala, bo pogubilabym sie z tym wszystkim.Przykladowo, placze w nocy a ja szukam dziecka przez sen kolo siebie, wydaje mi sie ze dopiero co go karmilam, a co sie okazuje- ze dziecko w lozeczku i jadlo 3 godz temu w nocy jestem skolowana na maksa. W dnien z kolei pozwala mi to mniej wiecej okreslic czy mala sie najadla czy tylko napila, jak placze to latwiej sie domyslic z jakiego powodu. Mowie Wam jestem zakrecona jak smiglo, stracilam dawno poczucie czasu, brakuje mi dnia, nocy, ech... Zazdroszcze tym ktore moga dluzej posiedziec z dzieciaczkami- z kazdym m-cem coraz wiecej beda potrafily, beda sie uczyc nowych rzeczy,nie przegapicie niczego... fajnie macie Co ile budza sie Wasze maluchy w nocy na karmienie? (te starsze maluchy- powyzej m-ca) Dziewczyny bierzecie witaminy te ktore łykalyscie podczas ciazy? |
2008-07-26, 21:17 | #1405 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Mały nie nosi czapeczki (chyba że mocno wieje i mi samej lekko zimno), leżac w foteliku plecy całe mokre, po tabletkach niektórych libido też mi spada, po inych tyję, po innych mam migreny... ale do spirali to się przekonam jak wogóle dzieci mieć nie będę już chciała.
dziś byłam nad morzem, w Mielnie. trochę wiało ale maluszek spał jak zabity. za to ja spalona na plecach. tylko nie wiem skąd u małego te kolki... mąż twierdzi że to wina czekolady i kakao - cóż, zobaczymy... witaminy jem podobne (ta sama firma, tylko wtedy było dla kobiet w ciazy, teraz karmiacych). mały budzi sę caly czas podobnie: o 1 i o 3lub4 w nocy |
2008-07-26, 21:17 | #1406 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Ja też nie zakładam czapeczki chyba że mocno wieje a w foteliku też się poci więc chyba "ten typ tak ma"...
__________________
|
2008-07-26, 21:28 | #1407 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
83monia to tylko 2 razy sie budzi? ogladalam Twoje filmiki- moja cora ma taka sama grzechotke jak Twoj synek - jest jedyna skuteczna rzecza ktora ja usypia nic tak nie dziala, spiewanie, kolysanie- chyba ze grzechocze wlasnie ta grzechotka (inne nie sa tak skuteczne hehe)w naszym domu przejdzie ona do historii haha
Twoj synuś rosnie jak na drozdzach nie moge sie doczekac az moja bedzie sie tak usmiechac, trzymac glowke... |
2008-07-26, 21:38 | #1408 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
dwa, czasem trzy, ale najczęsciej dwa. tyle że od 5-6 nie śpi już wcale. mój jeszcze nie chwyta. tochę mnie to martwi ale może tak ma. i nie przekręca się z pleców na brzuch - czasem tylko z brzucha na plecy.
|
2008-07-26, 22:29 | #1409 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
co do nocy-mój budzi się ok.4.30 tzn wierci się w łóżeczku mocno prez sen ale ja sie budze i każę tż aby mi go dał, wkładam mu cyca i spimy dalej az do ok8 chyba ze poprzedni dzien byl pelen wrazen to spi nawet do 8.30 natomiast ja mam bardzo czujny sen, wystarczy ze cos zaszelesci czy maly westchnie sobie rzez sen a ja juz siadam i zagladam co tam sie dzieje. wczesniej tego nie mialam.
dzisiaj malemu przyszla mata edukacyjna rainforest z F.P-rewelacja maly tak fikal i byl w akim amoku ze jesc nie chcial wcale! a ja go wyciagnelismy z neij to sie rozplakal szalal na calego najpierw sie przekrecal z brzuszka na plecki potem raz udalo mu sie wyturlac poza mate-smiesznie to wygladalo.lezac na brzuszku zaslinil caly material, gadal, kopal jakby mogl to by chyba powyrywal wsyzstko z tej radosci. ja niewiem co to bedzie jak on taki wojownik urosnie. co do czapeczki-ja nigdy mu nie ubieralam w domu nawet po kapieli. za to po jego rzeziebieniu ktore trwalo ok miesiaca postanowilam nie ryzykowac i nawet jak jest upal to cieniutka czapeczke ma-chyba ze lezy w wozku buda postawiona i zero wiatru no to wtedy tak ale na uszko i tak lekko nakrywam pieluszka. co do pocenia-moj tez sie poci i przez to go przeziebilam niechcacy gothika-ja nigdy nie zostawialam na przewijaku(mam komode z przewijakiem)samego. umarlabym ze strachu on taki zywy ze niewiedomo co i jak i kiedy. monia-zazdroszcze wypadu nad morze my jak narazie mamy za soba dwie wycieczki calodniowe zoo wrocławskie i karpacz, kowary i maly wszystko przespal grzecznie ale morze to mi sie marzy... |
2008-07-26, 22:32 | #1410 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Monia twój agent juz taki duzy!!! A ta fotka w krzesełku super!!! On juz tak potrafi siedzieć sobie?? Nie kiwa sie na boki??
Co do spania to mój szkrabek juz przesypia noc....od ok 23 do 6-7 rano śpi bez karmienia...
__________________
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:53.