2005-08-24, 19:05 | #121 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
Cytat:
|
|
2005-08-25, 12:53 | #122 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
No to i ja się dołączę do tego przepięknego wątku:
Komplementy Wybierałam się akurat na weekend do ukochanego. Pędzę więc ulicą ubrana swobodnie i jednocześnie hmmm, wiecie jak i spotykam tatusia z synkiem lat ok. 3-4. Mały popatrzył na mnie jak facet i powiedział ze znawstwem "Ładnie ubrana". Cudny był! Jakaś kobitka podeszła kiedyś do moich rodziców, jak razem byliśmy na zakupach i powiedziała "Ależ państwo mają piękną córkę". To było miłe. Bardzo podobam się starszym paniom, bo ponoć mam urodę w typie lat 30-tych. Taką niedzisiejszą. Najpiękniejszy komplement powiedział mi mój agent ubezpieczeniowy, gdyż nie wiedząc jeszcze ile mam lat odmłodził mnie o 5. Fenomenalny komplement dla 30-tki Antykomplementy: Kolega w podstawówce "Nic się ta Anka nie wyrobiła na tych wakacjach. Nadal płaska jak deska". Pędząc kiedyś do przyjaciółki, spowita w czerń (miałam taką fazę na czerń od stóp do głów), długa kieca, włosy podówczas jasny blond, długie (rozczochrane to zawsze były), stosowny makijaż, usłyszałam, jak jakaś dziewcznka mówi zafascynowanym głosem "Mama zobacz - czarownica!". Nie wiem czy to zaliczyć do komplementów, czy antykomplementów, ale tak naprawdę to dla mnie raczej pierwsza kategora |
2005-08-25, 13:15 | #123 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 931
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
Z komplementów najczęściej słyszę, że mam śliczne paznokcie włosy i usta no i że jestem fajnie opalona (mam ciemną karnację i wogóle mam trochę egzotyczny typ urody). Ostatnio słyszałam od takiej pani że jestem "ładniutką dziewczyneczką", a od sąsiada że co mnie widzi to jestem ładniejsza. I niedawno kiedy pojechałam do babci kilku chłopaków siedzących w aucie machało do mnie i gwizdało. Kiedy sytuacja powtórzyła się kilka razy z innym autem zaczęło mnie to wkurzać. A antykomplement? Niedawno, kiedy wysłałam chłopakowi którego poznałam na gg zdjęcie nie chciał już ze mną gadać
|
2005-08-25, 13:27 | #124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 149
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
W czasie studniówki pojechałam z kumplem do chorej wychowawczyni z kwiatami (kazali mi ). Parę dni później na przerwie podeszliśmy do niej z grupką znajomych, a ona zaczęła mi słodzić, jak to pięknie wyglądałam. Tak mówiła, mówiła, a ja z dumy cała rosłam. Na zakończenie powiedziała: "Wyglądałaś tak pięknie jak... <i tu podała imię i nazwisko dziewczyny uznawanej za najbrzydszą w całej szkole>". Znajomi przez długi czas się ze mnie nabijali.
|
2005-08-25, 13:37 | #125 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
Cytat:
__________________
Korzystaj z czasu póki czas! |
|
2005-08-25, 13:46 | #126 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 698
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
Z komplementów
W podstawówce z koleżanką wpadłyśmy na lekcje trochę spóźnione, moja kumpela lekko "zmachana", na co przy całej klasie rzekł nasz kolega do niej: "Gdybyś była taka chuda jak Neni to byś się tak nie dyszała" Kiedyś usłyszałam też od obcych chłopaków: "Popatrz - taka ładna i nie w ciąży" Fajnie, co? Od wizażystki, która mnie malowała na studniówkę usłyszałam, że mam bardzo oryginalną urodę i wyglądam jak rajski ptak Ostatnio, po zmianie koloru włosów, obcy ludzie ode mnie z uczelni zaczepiają mnie i mówią, że przepięknie mi w nowym kolorze Najwięcej komplementów dostaje od mojego TŻ, ostatnio trafiłam na straszną burzę i przemokłam do ostatniej nitki, TŻ spojrzał na mnie i powiedział, że nigdy nie wyglądałam piękniej Poza tym, często mi powtarza, że nigdy w życiu nie spodziewał się, że będzie miał taką wspaniałą dziewczynę Aha, jakiś chłopak z miejscowości mojej babci jest we mnie śmiertelnie zakochany i poszedł do wróżki żeby mu powiedziała, czy będę "jego" Raz obcy chłopak mnie zaczepił na ulicy i mowi: "Skąd przyjechałaś?" Na co ja: "Z Grecji" (wróciłam dzień wcześniej z wakacji tam) a on "Boże,a tak ładnie po polsku mówisz" Antykomplementy: Kiedyś odzwiedziłam dawno nie widzianą koleżanke, jej mały braciszek popatrzył na mnie i pyta jej: "To ta pani co miała plysce?" o matko Jak jeszcze byłam blondynką to mój znajomy zawsze mówił, że to taki świński blond Pierwsza reakcja mojego TŻ jak mnie zobaczył w ciemnych włosach: "Wolałem, jak byłaś blondynką ..." Nie przejełabym się, gdyby powiedział to ktoś inny, wtedy się popłakałam Teraz mu się już podoba i sam mnie farbuje Ci, co mnie nie znają mówią na mnie " ta z kręconymi włosami i dużym biustem" - nie cierpię tego określenia, jest takie .... Więcej nie pamiętam, jak coś to dopiszę |
2005-08-25, 18:20 | #127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
przypomnialo mi sie jeszcze jak szlam ulica san francisco z psiapsiolkami i jakis mlody facet ciagle sie ogladal na nas, az w koncu powiedzial: wybacz, ze tak sie patrze, ale nie moge oderwac wzroku od ciebie, jestes taka piekna! hehehe, no fakt, fajnie ubrana bylam, do tego mialam okulary sloneczne stylowe, a w okularach slonecznych mi naprawde do twarzy, lepiej niz bez, wiec moze dlatego... ale mile to bylo, nie powiem.
w ogole to sie bardzo ale to bardzo podobam starszym panom w restauracji ciagle mnie zagaduja, srednai wieku jakies 55 lat czasem to sobie mysle, ze im tak nie wstyd zagadywac dwudziestoparolatke, w koncu stateczni starsi panowie... ech. |
2005-08-26, 10:17 | #128 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 931
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
Przypomniał mi się jeszcze jeden antykomplement, który uraził mnie do żywego.
Byłam z koleżanką na festynie, kiedy jakiś wstawiony facet usiadł obok mnie i mówi "Jesteś ładna nie?", ja przytaknęłam oczekując dalszego ciągu, a on "Ale twoja koleżanka jest ładniejsza." |
2005-08-26, 14:04 | #129 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 411
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
nie czytalam wszystkich postów wiec moze sie powtórze ale facet powiedzial ze wygladam jak anioł, te włosy, oczy, twarzyczka-teraz to wydaje mi sie słodkie ale wtedy moja reakcja byl smiech-moja ciocia jakies 20lat temu dostala taki sam komplement a ja jestem do niej podobna, wogole to jak pojade do miasta w ktorym moja ciocia pracowala w banku to mnie zaczepiaja na ulicy i kaza mi pozdrowic mamusie...
a ten anty to uslyszalam np przy zakupie czarnej spodnicy: ale fajnie w niej wygladasz, nawet masz w niej mneijszy tylek....
__________________
żegnam |
2005-08-26, 14:10 | #130 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 411
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
aha-mam krecone blad wlosy z natury(ta anielskosc)a na bal gimnazjalny sobie rozprostowalam-mama przywitala mnie slowami: "ale brzydactwo"-zarzekalam sie ze nie pojde na bal bo przez caly czas ryczalam....
, kiedys robilam bardzo dlugo fryzurke, taka strasznie bobmowa a gdy moj brat mnie zobaczyl to powiedzial-juz po 16 a ty nadal nie wyczesana;/ i jeszcze jeden anty mi sie przypomnial: ludzie szaleja na punkcie moich wlosow i kiedys babka mnie zaczepila na cmentarzu i mowi: ale masz sliczne wlosy, wygladasz w nich prawie tak ladnie jak kaja z klanu....a ja nie uwazam paschalskiej za ladna...i to prawie.... buuuuu
__________________
żegnam |
2005-08-26, 16:40 | #131 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 149
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
Mnie najbardziej dziwi, jak ktoś może podejść i zapytać np. jakiej farby, czy pomadki używam, albo gdzie kupiłam sukienkę. Wiadomo, że można to potraktować jako komplement, ale nie odważyłabym się tak kogoś zaczepiać.
(Chodzi mi o przypadkowe osoby na ulicy, nie kogoś, kogo znam). |
2005-08-26, 17:11 | #132 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 398
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
No to ja jeszcze napiszę co mi się dzisiaj przytrafiło
Spacerowałam z psem po osiedlu. Nagle widzę jadący samochód, który zaczął zwalniać i zatrzymał się przy mnie. Pomyslałam, że facet chce się zapytać o drogę (co się u nas często zdarza). No ale zamiast pytania o drogę usłyszałam "Ale ten pani pies ma dobrze. Też bym sobie z taką dziewczyną na smyczy pospacerował" Zatkało mnie!! Odwróciłam się, facet odjechał a ja parsknęłam śmiechem
__________________
Asia 28.09.2014 Bąbelek TP 23.02.2017 - 33/40 |
2005-08-26, 17:53 | #133 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
Cytat:
|
|
2005-12-16, 08:41 | #134 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
Odświeżam wątek
Na PO nasza klasa miała przygotowac opis bitwy. Ja byłam zwolniona z tego obowiązku Kolega z klasy się oburzył: "Dlaczego ona ma jeszcze czas a ja nie?!" Major na to: "Bo ty Karol nie jestes piekną kobietą i nie przypominasz Maryli Rodowicz w jej najlepszych latach" Ja zdębiałam. Klasa w ryk. Od tamtej pory w klasie zwą mnie Maryla, a ja przeżywałam załamanie nerwowe i wpadłam w masę kompleksów. A dziś z ciekawości wyszukałam zdjęcia Maryli z jej młodości. I wiecie co? ten antykomplement zaczęłam traktować jako komplement Wcale nie była taka zła
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem Edytowane przez Vivienne Czas edycji: 2007-02-24 o 16:24 |
2005-12-16, 09:42 | #135 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
Cytat:
|
|
2005-12-16, 09:52 | #136 |
Raczkowanie
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
Antykomplement
W podstawówce nauczyciel WF nazwał mnie spaślakiem, kazał ćwiczyć i powiedział, że jak nie przestanę żreć to nie będe chodziła na starość. Wtedy się poryczałam Komplement Wiecie zawsze się słyszy coś miłego od TŻ i swoich bliskich |
2005-12-16, 10:00 | #137 | |
Raczkowanie
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
Cytat:
|
|
2005-12-16, 10:49 | #138 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 600
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
Do komplementów zaliczam słowa wypowiedziane przez naprawdę kiedyś ważnego faceta w moim życiu, a mianowiecie,,chciałbym mieć taką zonę jak Ty,czy żebyś była matką moich dzieci", uwielbiam także komplementy typu jesteś zakręcona, tajemnicza, piękna,bystra,inteligentn a itd to wszystko wiadomo bardzo cieszy.Do antykomplementów mogę zaliczyć słowa typu, podobają mi się dziewczyny takie jak Ty, a nie takie bardzooo chude ;/ albo jeżeli słyszę komentarze na temat mojego biustu, że jest duży czy coś w tym stylu, chociaż mam miseczkę B.Najfajniejsze są komplementy, które pozwalają nam sądzić, że ktoś zauważył w nas coś fajnego, chociaż my uwazalysmy to np za naszą wadę. Takie rzeczy bardzo cieszą.
|
2005-12-16, 11:03 | #139 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Grójec
Wiadomości: 218
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
Do komplementów zaliczę to co usłyszałam od mojego męża. Szykowałam się kiedyś przez pół dnia na dyskotekę i wyglądałam prawie perfect. A mój TŻ powiedział, kiedy tańczyliśmy wolną piosenkę:''Moja mama miała rację! Gdzie ja znajdę tak piękną kobietę jak Ty!?'' Czułam się wtedy bosko. Jeszcze jeden komplement, który zapamiętałam powiedział mi mój były, kiedy nocowałam u jego siostry: ''Jesteś chyba jedyną dziewczyną na swiecie, która ślicznie wygląda po przebudzeniu'' (a miał ich wiele i dlatego tym większy komplement dla mnie). Antykomplement: ostatnio na wigilii u mojego TŻ w pracy jeden z pracowników (troszkę starszy ok.50-tki), którego poznałam wcześniej powiedział, że oddałam nadwagę mężowi! Halo! Fakt, schudłam, ale nigdy nie miałam nadwagi Zrobiło mi się głupio.
__________________
anika* |
2005-12-16, 11:35 | #140 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 059
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
Mój niegdyś Ukochany podsumował mnie takimi słowami : "Jesteś jak Jaguar, piękna i trudna w prowadzeniu" Strasznie mi się to spodobało, w dodatku był On fanatykiem motoryzacji
Przyjaciel powiedział mi, że ruszam się lepiej niż jego instruktorka tańca (głównie chodzi o salsę ), a jego instruktorka wraz ze swoim partnerem jeżdżą po świecie i zdobywają nagrody w tej dziedzinie Chciał być chłopak miły Bo do pięt pewnie jej nie dorastam Raz też dziewczyna powiedziała, że chciałaby mieć taką urodę jak ja i tą porcelonową cerę... A koleżanka, że mam śliczne paznokcie (ten migdałowy kształt) i usta. Od kolegi z klasy też się swojego nasłuchałam, najczęściej pada określenie, że jestem boska, mówi mi to codzienie, zwraca się już tak do mnie, co mnie piekielnie drażni I zachwyca się moimi smukłymi, gładkimi dłońmi Anty : Moja Mama czasem mi mówi, że mogłabym zrzucić ze 2 kg A ostatnio się tak mnie o martwiła, że raptownie schudłam; wszystkie spodnie na mnie wisiały I Tata mówi czasem do mnie "gruba dupka", i ostatnio do wszystkich zwraca się per "Grubasku", do psa, kota, do mnie, do znajomego (klepiąc go po brzuchu). Strasznie loobie Jego poczucie humoru Na pewno było coś jeszcze z tych anty, ale nie pamiętam teraz Wiadomo, o niemiłych rzeczach chce się szybko zapomnieć |
2005-12-16, 13:11 | #141 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 504
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
Pewien chłopak który sie we mnie bujał popatrzył na moje plecy nad linią spodni i stwierdził:
"Wiesz...masz włosy na plecach! Ale mi się i tak podobasz!" |
2005-12-18, 19:23 | #142 |
Raczkowanie
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
Komplement że jestem po prostu ładna,mam ładne włosy i długie nogi a antykomplement od mojej sąsiadki nie zupełnie bezpośrednio do mnie,że jestem jak to ona stwierdziła ''sucha''- następnie myslalam że pękne ze smiechu bo sucha to może być kiełbasa
|
2005-12-18, 22:06 | #143 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 931
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
Antykomplement:
Ciocia stwierdziła, że jestem podobna do mojej dalekiej krewnej Magdaleny Środy Komplement: Nie wiem czy to można zaliczyć do komplementów ;-) ale pewien chłopak powiedział mi niedawno, że jestem tak ładna, że rażę go po oczach |
2005-12-18, 23:53 | #144 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 378
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
Heh ja sobie kilka przypomniałam komplementów i fajnych sytuacji...
wiec w zeszłe ferie byłam u taty w Londynie i czesto wieczorami wychodziłam sobie do kafejki internetowej i 1 sytuacja: siedze sobie przy komputerze... i słysze ktoś wchodzi... był to mezczyzna wiek mniej wiecej 35-40 lat ( ja mam 16) ale całkiem przystojny, wysoki, ciemne włosy oczy- wyglądał na włocha, bynajmniej nie anglik... ale szczegolnej uwagi nie zwrocilam na niego i zajełam sia dlaje robieniem czegos na komputerze... jakieś 5 minut później widze stoi jakies kilka metrów odemnie i rozmawia z tym co obsługuje tą kafejke co chwile zerkając w moja strone ale oczywiscie nic nie skumałam i dalej byłam zajeta swoimi sprawami... chwile poźniej zauwazylam ze wychodzi... ale... nagle przy drzwiach wyjściowych słysze takie głośne westchnięcie i excuse me... wtedy kazdy sie odrocił bo nie wiadomo do kogo było to kirowane... popatrzyła sie na mnie i mówi... You are beautiful... hehe normalnie mnie zatkało i troche głupio mi sie zrobiło bo kazdy na mnie spojzał... 2 sytuacja: oczywiscie kawiarenka siedze sobie i nagle podchodzi jakiś murzyn ( ok 23-25 lat) bierze kszesełko przysówa do mojego i przedstawia sie, zaczeliśmy gadac... ja dośc kiepsko mówie po angielsku ale dogadywalismy sie... chciał mnie zaprosić na drinka, potem do domu ( niby pokazac mieszkanie) ja odmawiałam... wiec spytal sie czy mam nr tel.. powiedzialam ze nie wiec moze jakis mail... oczywicie powiedzialam ze nie mam... zrbil smutną mine i powiedzial ze musi isć... wiec sie pozeganlismy i na koniec powiedzial ze juz wie na czyje podobieństwo bedzie szukał swojej kobiety... ( oczywiscie pod czas rozmowy nie zrozumialam tego... dopiero w domu tata mi przetłumaczył) zrobiło mi sie bardzo miło a trzeba przyznac ze taki zły nie był... i miał sliczne białe ząbki achh no i 3 sytuacja hehe dośc śmieszna.. oczywiscie to samo miejsce( mozna tam spotkac ciekawych ludzi hehe) wszedło 2 mezczyzn... raczej niezbyt urodziwi tacy przed 30-stką... siadają kilka stanowisk dalej i sie kłuca... co prawda nie słyszałam o co ale patrzyli co troche w moją strone... po chwili jeden z nich wstaje i idzie w moja strone i mówi po polsku... polka prawda? ja z usmiechem mówie ze tak... i poprosił mnie o pomoc chodziło o jakąs strone internetową... chwile pozniej wrociłam na swoje miejsce i słysze jak jedne mówi do drugiego... widzisz!!!??? mówiełem!! Polka! bo gdzie bys tu taka ładną znalzał heheh... 4 sytuacja juz w Polsce wracałam z supermarketu i na przystanku po drugiej stronie ulicy sziedziało 2 kolesi ( wiek 17-19 lat) i tak sie na mnie ostendacyjnie gapili ze az mi głupio było ale nic szłam dalej... tak mnie ciekawosc zrzerała czy dalej sie gapią że sie odwrociałm i oczywiscie cały czas a ze byłam juz dosc daleko to jedne z nich siedząc mocna sie wychylal zeby mnie dostrzec jeszcze... strasznie mnie to rozbawiło i myślam ze juz normalnie wróce do domu bez takic sytuacji... ale nie... widze jedzie autobus i przeszłam koło przystanku oni oczywiscie byli w tym autobusie i stali przy szybie... patrze a jeden z nich przystawia jakis notes albo zeszty niewiem... do szyby a na kartce:" zadzwoń do mnie!!! i nr tel.******* plissssssss" zaczełam sie niemiłosiernie śmiac pomachałam i poszłam dalej... no a taka sytuacja hmm która srednio mi sie spodobała... to było na przystanku wracałam ze szkoły... i stoimy w kilka osob... i moj kolega ktory nie widzial mnie kilka miesiecy sie wydarł... Paulina ty schudłaś w końcu... i bardzo dobrze!!! a wczesniej wclae nie byłam gruba hehe ech i to na tyle chyba |
2005-12-19, 07:24 | #145 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 096
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
nie wiem czy anty czy nie:
w szkole: kolega: ale ty fajnie po schodach chodzisz ja:????? k: no bo ci głowa nie skacze uchachałam się jak norka i jeszcze jeden. na ulicy podszedł do mnie starszy pan: nooo, ja zawsze mówiłem że w polsce to najładniejsze dziewczyny a najgorzej to mi się zrobiło jak ściełam włosy na krótko /na chłopaka/ miałam jakieś 10 lat. siedziałam z mamą w sklepie i wszedł jakiś facet. i do mnie z pytaniem: no jak SYNKU pomagasz mamusi?? zle mi sie zrobiło. od tego czasu nie obcinam włosów |
2005-12-19, 08:30 | #146 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
A ja kiedyś też usłyszałam jakiś dziwny tekst na moj temat, nie wiem czy to był komplement czy nie ale w każdym razie do dzis nie wiem jak mam to zinterpretować Było to we wakacje, szłam sobie na busa wzdłuż ulicy, szłam w spódnicy ale nie w mini tylko zwykłej spódniczce do kolan. Za mną jechali na rowerach dwaj chłopcy w wieku ok.13-15 lat nie więcej. W pewnym momencie wyminęli mnie, jeden z nich się odwrócił, spojrzał na mnie i na cały głos krzyknął do tego drugiego:
- Ale dupa jak h..j! Nie wiem jak mam to rozumeć? Wydaje mi się jednak, ze to nie było nic miłego
__________________
Trance is essential for my life
|
2005-12-19, 08:48 | #147 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: b-stok
Wiadomości: 906
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
dopiero co poznany kolega, chcial mi chyba zrobic przyjemnosc .. powiedzial ze mam taki kaczy typ urody, zupelnie jak kozuchowska..widzac moja mine, odrazu dodoal - ze to komplement, ze to barzdo dobrze i pieknie wyglada ;/
|
2005-12-19, 12:33 | #148 |
Zakorzenienie
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
moj kumpel kiedys mi powiedzial ze "smiesznie wygladam jak mysle"... nie bardzo wiem jak to rozumiec
__________________
What is popular is not always right. What is right is not always popular.
|
2005-12-19, 12:43 | #149 | |
Raczkowanie
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
Cytat:
Zreszta, nie ma brzydkich dziewczyn, tylko gusta sa rozne. A co do komplementow mile panie, to wcale nie jest to takie proste jak sie wydaje. 1. czesc kobiet jest lasa na komplementy i dosc czesto je dostaje, przez co przywykla do nich. W pewnym momencie staja sie one dla nich czyms normalnym i przestaja je w ogole zauwazac. No i jak takiej dziewczynie powiedziec cos milego? - Ladnie dzis wygladasz - No ba, pewnie ze ladnie. ...cos w tym stylu 2. Czesc kobiet kompletnie nie traktuje komplementow powaznie, albo wrecz negatywnie. - Ladnie dzis wygladasz. - Co sie podlizujesz? Znow pewnie cos ode mnie chcesz? ...albo - Ladnie dzis wygladasz - Taaa jaaasne, wez przestan. Mam nie ulozone wlosy, jestem bez makijazu bla bla bla itd itp. ...albo - Ladnie dzis wygladasz - Jak to 'dzis'? A wczoraj to ci sie juz nie podobalam? ( I klótnia gotowa) 3. W niektorych krajach za komplement w stylu "Ladnie dzis wygladasz" mozna zostac pozwanym do sądu ( popularne ostatnio sexual harassment) ...ale tak prawde powiedziawszy kobietom powinno sie prawic komplementy, od tego w koncu sa |
|
2005-12-19, 12:45 | #150 | |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
Cytat:
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
Nowe wątki na forum Wizażowe wyliczanki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:55.