Nasze Skarby-styczeń/luty 2008 - Strona 160 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-04-06, 21:55   #4771
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Jestem. Nie mam czasu na komputer w ogole. Dzis siadlam na minutke a wczesniej po przyjezdzie na moment. Podroz ok, jak znajde czas to opisze . Duzo odpoczywam, wysypiam sie, Milenka spi w lozeczku turystycznym z siostra Bartka w pokoju, a my mamy dla siebie sypialnie, Ola (siostra meza) wstaje z mala, karmi ja, przebiera, chodzi na spacer (ma 15 lat),ja w tym czasie chodze do kosmetyczki, na solarium, lub sobie czytam, leze itp. Z Bartkiem codziennie wieczorem wychodzimy. Normalnie marzylam o takim urlopie, nie trzeba gotowac, sprzatac itp , odwiedzamy rodzine, znajomych . A Mili ma mnostwo cioc i wujkow, kazdy chce sie z nia bawic. Dziadek dzis byl z nia na placu zabaw

Kociulek wspolczuje i przykro mi...
Kasia super ze juz mieszkacie na swoim
Loll witaj
Nie czytalam was, tylko zerknelam ogolnie. Mam nadzieje ze o nas pamietacie mimo ze sie nie udzielam za bardzo.
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-06, 22:59   #4772
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Kociulku, dobrze, że piszesz, ja cały czas czekam .
Też czasami mam sny prorocze, ale to raczej fakty mi się śnią, nie symbole. A z tymi zębami to.... Mnie się ostatnio bardzo często śnią, że wypadają, czasami wszystkie...straszne uczucie, ale nic się nie dzieje, wiem, że mnie to oznaka jakiś problemów siedzących w głowie. Ze snami to tak jest, że u każdego jest inna interpretacja symboli. Ja tam w to się nie zagłębiam, ale pamiętam jak mama powiedziała mi, że robaki we śnie symbolizują pieniądze (w co nie wierzyłam), ale tak mi się to zakodowało w podświadomości, że potem zawsze po śnie z robakami dostawałam/znajdowałam pieniądze lub była wypłata (u mnie nieregularna). No ale minęło już. zapomniałam.
Kociulku, współczuję śmierci w rodzine.

loll, jaka Sandra duuża i ładne oczka z długimi rzęskami ma.

lwico, zdrowia, zdrowia, zdrowia życzę. Oby się polepszyło.

Aga, no to miło, że takie luksusy Ci się trafiły.
__________________
Cosmesfera

Edytowane przez sheryl
Czas edycji: 2009-04-06 o 23:00
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-07, 08:23   #4773
loll
Raczkowanie
 
Avatar loll
 
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: "mój jest ten kawałek podłogi.."
Wiadomości: 158
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

lwica83
rzeczywiście mała z niej panienka masz dobre oko bo podobno jest bardzo wysoka jak na swój wiek tak się składa, że nie ma wśród moich najbliższych znajomych dzieci w jej wieku tzn są ale z końca roku a to jeszcze leżakujacące maluszki i nie mam porównania ale często nam się zdarza, że ludzie są zdziwieni jak usłyszą jej wiek..wzrost ma po tatusiu, który mierzy 190 cm
Dobrze, że z Dawidkiem lepiej a podwyższona temperatura to pewnie od ząbkowania a z Tobą jak? lepiej po tych lekach?
AgaMili
Witaj ale Ci dobrze odpoczniesz, zregenerujesz siły..fajnie mieć taką pomoc mi by się taka przydała..ostatnio przez ząbkowanie Sandrusia budzi się często w nocy czego rezultatem jest moja ciągła senność..jest to dla mnie bardzo męczące bo jak nie dośpię to nie mogę normalnie funkcjonować
sheryl
dziękuję za miłe słowa
loll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-07, 09:18   #4774
pappaya
Zadomowienie
 
Avatar pappaya
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Loll, Sandrusia to sliczna panienka Tez zwróciłam uwagę na to jaka jest duza. Ivo takze jest duzym chlopcem jak na swoj wiek i ludzie ktorych spotykami nie moga uwierzyc ze on ma dopiero rok. Na placu zabaw mam porownanie. Jak Ivo jeszcze samodzielnie nie chodzil i bylismy na placu zabaw to widzielismy dziewczynke ktora byla drobniutenka w porownaniu do Ivusia a slicznie sama juz tuptala takze na pewno miala rok albo wiecej. Byl tez chlopiec 3 letni ktory byl tylko troszke wyzszy od Iva.

Aga, ale Ci sie super niańka trafiła dla Milenki Świetnie, ze macie tyle czasu dla siebie. Korzystaj

Lwico, mam nadzieje ze te problemy zdrowotne szybko dadza Ci spokoj. Dla Dawidka tez dużo zdrówka.

Jeszcze chcialam napisac cos o tych snach. Sny zawsze mnie bardzo ciekawily i chociaz teoria jest taka ze sniac mozg pozbywa sie niepotrzebnych informacji, porzadkuje je itd albo ze sny odzwierciedlaja nasze codzienne problemy z ktorymi nie mozemy sie uporac to musi byc w tym cos wiecej.
Z symbolika to mysle ze jest tak ze jesli mamy zakodowane w glowie polaczenie np zeba ze smiercia to moze sie zdarzyc tak ze jezeli ktos bliski umrze bedziemy snic wlasnie o tym (ja nie jestem przesadna wiec nigdy mi sie wypadajacy albo w ogole zab nie snil kiedy ktos mi w rodzinie umarl). Ale pytanie jest jedno, dlaczego sni sie zab symbolizujacy w czyjejs glowie smierc skoro my jeszcze o tej smierci nie wiemy?
__________________

Edytowane przez pappaya
Czas edycji: 2009-04-07 o 14:09
pappaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-07, 10:29   #4775
midey
Zadomowienie
 
Avatar midey
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 1 577
GG do midey
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

witam i sie melduje i od razu czytam lepsze i gorsze wiesci.....

Lwica, zycze zdrowia Tobie i Dawidkowi

Kasienka a co z Lukaszem? minela goraczka? zdjecia super

Lol witaj, Sandra to rzeczywiscie duza dziewczynka

Kaasiamaja, gratuluje zabka, mysle ze nie masz sie co martwic ze wychodza jak chca, chociaz podobno dziecko po pierwszym roku powinno zaliczyc wizyte u dentysty jak Wam sie mieszka? pisz co u Was, moze jakies zdjecia wkleisz?

Kociulku, przykro mi z powodu smierci kogos bliskiego

mi rzadko kiedy cos sie sni ale jak juz to zazwyczaj sni mi sie cos co dopiero sie wydarzy...kiedys np snilo mi sie ze otworzyli nam w radomiu mini mal a potem okazalo sie ze rzeczywiscie otworzyli, co wiecej od razu wiedzialam co gdzie ejst

Pappaya, wiem co czulas jak Ivo sie dobral do sreberka, sama mialam chwile grozy wtedy jak Dawid lozeczko lykal, trzeslam sie potem jeszcze dobre pare minut ze strachu....ale dobrze ze wszytsko sie dobrze skonczylo

Cytat:
Napisane przez pappaya Pokaż wiadomość
Midey, a jak Wam sie mieszka i jak sie czujecie? Na pewno juz odetchnelas od zrzedzacych rodzicow

Cytat:
Napisane przez lwica83 Pokaż wiadomość
Midey, Ocrushek a Wam jak mieszka się w nowym mieszkanku?
Pappaya, Lwica dzieki, milo ze pytacie nam mieszka sie cudownie, zero marudzenia, zrzedzenia....ach.... nie mamy jeszcze tylko mebli do salonu i jak na razie wiekszosc z tego powodu jest jeszcze w reklamowkacch i pudlach, wwyglada na to ze na swieta zostanie mi niezly burdel w domu....ale i tak jest fajnie- najbardziej ciesze sie ze Dawid sie zadomowil i przekonal sie do wanny...uff
Dawidowi znowu ida zeby.....ma problemy z zasypianiem (potrafi wstac o 6 rano a zasnac dopiero po 16), gorzej spi...oby wyszly jk najpredzej....

Aga, super urlop, napisz jak minela podroz i jak zniosla ja MIlenka my sie ostatnio wybralismy do ikei a ja cala w strachu jak Dawid zniesie podroz, On jest typowy Chodziaczek, nie usiedzi na tylku, ale jakos sie zajal

aaaa...przypomnialo mi sie jeszcze, ktoras pisala o poradniku zawadzkiej? same ogolniki, zero konkretow, o wiele bardziej polecam mimo wszystko tracy hogg

Sheryl, Stas sliczniutki, ja mam fiola na punkcie czapek i uszu dlatego czapke zdejmuje (a jeszcze sie to nie zdarzylo w tym roku ) jak widze ze naprawde Mlodemu goraco, ale zazwyczaj jakas lzejsza to ma

my mozemy sie pochwalic juz pierwsza opalenizna Dawid ma opalona czape na buzce a ja poliki

Elsi gratuluje Emilce umiejetnosci, takie "drobnostki" a tak ciesza u nas Dawid ma takiego zolwia do kapieeli z foremkami, do zolwia wchodza trzy foremki zolta pomaaranczowa i czerwona, jak na zolwiu byla zolta i czerwona to Dawid zdjal czerwona, na zolta polozyl pomaranczowa a dopiero na sam koniec polozyl czerwona

Kasienka, kiedy na ten spacerek smigamy? wiem ze pisalas wczesniej ale my sie dopiero przeprowadzamy i taka zabiegana jestem troche, ale na spacerek czas znajde

i trzymam kciuki zeby moszna sie rozwinela i operacja nie byla konieczna

a ja mam jeszcze pytanie do meskich mam, widac Waszym chlopcom cewke moczowa? mojej kolezanki synek chyba bedzie miala zabieg odklejania napletka wlasnie dlatego ze cewki nie widac, nie bardzo wiem jak mam to zobaczyc, czy widac to golym okiem czy trzeba odciagnac? moze glupiue pytanie ale licze na wyrozumialosc

Senna, jeszcze chcialam napisac ze jesli dziecko nie ejst marudne, ladnie sie bawi i przybiera na wadze to nie masz powodow zeby sie martwic moj Synek ma ponad rok, dobrze przybieera na wadze, a wcale tak duzo nie je, sa dni ze wciaga wszystko jak szalony, a sa dni ze je ledwo co, dziecko samo wie kiedy ma ddosc, dla ;przykladu wczoraj chcialam wmusic w Dawida kolacje, po lyzeczce, po lyzeczce i o jedna za duzo naprawde nic sie nie martw, martwic to bedziesz sie mogla jak nagle zrobi sie apatyczne, wyraznie schudnie.....

no dobra to na razie chyba tyle
__________________

midey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-07, 12:32   #4776
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Ach, Pappaya, zapomniałam napisać, fajny avatarek
Cytat:
Napisane przez pappaya Pokaż wiadomość
Ale pytanie jest jedno, dlaczego sni sie zab symbolizujacy w czyjejs glowie smierc skoro my jeszcze o tej smierci nie wiemy?
no właśnie na tym polegają sny prorocze, taki dar ... zdolności nadprzyrodzone, inaczej wytłumaczyć się nie da, chociaż mój mąż sceptyk twierdzi, że za ileś tam setek lat będzie można i to wytłumaczyć naukowo.

Midey, cieszę się, że tak dobrze Wam się w końcu mieszka
Cytat:
Napisane przez midey Pokaż wiadomość
Sheryl, Stas sliczniutki, ja mam fiola na punkcie czapek i uszu dlatego czapke zdejmuje (a jeszcze sie to nie zdarzylo w tym roku ) jak widze ze naprawde Mlodemu goraco, ale zazwyczaj jakas lzejsza to ma
Dziękujemy
no, a ja w drugą stronę mam alergię na wiele poglądów dot. dzieci z czasów naszych mam, to ich przegrzewanie, chuchanie i dmuchanie i bardziej mi podchodzi zachodnie podejście, tamte dzieciaki sa zahartowane i zdrowe. A jak słyszę historie mojej mamy i teściowej... mamie dziecko (mój brat) zachorowało na zapalenie płuc w wieku 3 miesięcy, teściowej dziecko (mój mąż) miał zapalenie uszu jak miał 3 miesiące, skąd takie choroby im się trafiały na samym początku? (mi Stasiek jeszcze nie chorował od urodzenia), ale jak usłyszałam jak one dzieci ubrane w domu trzymały, to wszystko jasne. Przecież przegrzane dziecko ma gorszą odporność niż "niedogrzane" .
No ale oczywiście wszystko w granicach rozsądku, żeby nie było, jak pomimo słońca jest chłodny wiatr to też cienką czapeczkę zakładam. Zdejmuję jak nie ma wiatru, albo jest delikatny, letni.

Cytat:
Napisane przez midey Pokaż wiadomość
my mozemy sie pochwalic juz pierwsza opalenizna Dawid ma opalona czape na buzce a ja poliki
ja też już się opaliłam troszkę
Cytat:
Napisane przez midey Pokaż wiadomość
a ja mam jeszcze pytanie do meskich mam, widac Waszym chlopcom cewke moczowa? mojej kolezanki synek chyba bedzie miala zabieg odklejania napletka wlasnie dlatego ze cewki nie widac, nie bardzo wiem jak mam to zobaczyc, czy widac to golym okiem czy trzeba odciagnac? moze glupiue pytanie ale licze na wyrozumialosc
Ja jestem bardzo męską mamą wąs i broda to moja codzienność
Midey, kochana, nie wiem co Ci napisać, nie mam pojęcia gdzie ta cewka, u nas tymi sprawami zajmuje się mąż, on Stasia pielęgnuje pod tym kątem i wie ile można mu odciągnąć. Zapytam go więc.
__________________
Cosmesfera

Edytowane przez sheryl
Czas edycji: 2009-04-07 o 12:37
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-07, 14:35   #4777
Kasiamaja
Zadomowienie
 
Avatar Kasiamaja
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: London
Wiadomości: 1 536
GG do Kasiamaja
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Cytat:
Napisane przez kasienka1977 Pokaż wiadomość
Kasiu, zerknęłam na Twój podpis. Wy to mieszkanie budowaliście z Habitat, czy po prostu kupiliście? Jak pytanie wścibskie, to nie odpowiadaj. Mieszkanka gratuluję - fajnie się mieszka na swoim, prawda?
Kasiu to niestety nie nasze mieszkanie tylko wynajete ,ale musielismy przeprowadzic gruntowny remont bo było w stanie tragicznym
Cytat:
Napisane przez midey Pokaż wiadomość
Kaasiamaja, gratuluje zabka, mysle ze nie masz sie co martwic ze wychodza jak chca, chociaz podobno dziecko po pierwszym roku powinno zaliczyc wizyte u dentysty jak Wam sie mieszka? pisz co u Was, moze jakies zdjecia wkleisz?
Dzieki za gratki ,a ledwo co się wprowadzilismy Majuni wyszla dolna 3 więc juz ma 9 ząbkow



Dzieki dziewczyny ,ze pytacie mieszka nam sie swietnie wreszcie sami tylko ,że jest jeden mankament praktycznie caly dzien same jestesmy bo Patryk pracuje od 7 rano do 17 a pozniej od 18 do 23 wiec troszke nudno ,poza tym nie mamy w okolicy placu zabaw wieć to tz troszke nas martwi .Neta dalej nie mam ,ale przyjechalam dzis do rodzicow wiec znow korzystam Fotki beda nastepnym razem

loll witaj super ,że sie odezwałas ,Sanderka śliczności
AGus supr ,że urlop Wam sie podoba nic tylko pozazdrościc korzystaj z polskiego powietrza:P


W ogole dziewczyny jednak nie kupilam tego łózeczka z kucykami tylko zwykle i Patryk wyjal 3 szczebelki ,ale mniejsza z tym chcialam Wam sie pochwalic tym ,że Majeczka juz druga noc bez zadnych placzow sama usypia w łóżeczku:jupi : Myślalam ,że to będzie nie możliwe zważywszy na to ,że spała ze mną w łóżko przez ostatnie 5 miesięcy ... ,a jednak
To narazie tyle postaram się znow odezwać jak tylko będę miala okazje Pozdrowionka!
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja 10-01-2008, 00.11
pszczółka
I znowu odchudzanki

70,60...68,2.....66....64.....62....6 0
Kasiamaja jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-04-07, 19:07   #4778
loll
Raczkowanie
 
Avatar loll
 
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: "mój jest ten kawałek podłogi.."
Wiadomości: 158
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Cytat:
Napisane przez pappaya
Loll, Sandrusia to sliczna panienka Tez zwróciłam uwagę na to jaka jest duza. Ivo takze jest duzym chlopcem jak na swoj wiek i ludzie ktorych spotykami nie moga uwierzyc ze on ma dopiero rok. Na placu zabaw mam porownanie. Jak Ivo jeszcze samodzielnie nie chodzil i bylismy na placu zabaw to widzielismy dziewczynke ktora byla drobniutenka w porownaniu do Ivusia a slicznie sama juz tuptala takze na pewno miala rok albo wiecej. Byl tez chlopiec 3 letni ktory byl tylko troszke wyzszy od Iva
ufff ale się naszukałam żeby zobaczyć Ivusia i udało się ślicznie sobie maszeruje za rączkę w żółtej kurteczce i rzeczywiście wygląda na starszego a jaki przystojniacha fiu fiu
Cytat:
Napisane przez midey
Lol witaj, Sandra to rzeczywiscie duza dziewczynka
Witaj midney
Cytat:
Napisane przez midey
my mozemy sie pochwalic juz pierwsza opalenizna Dawid ma opalona czape na buzce a ja poliki
my też Sandrusia jest już naprawdę bardzo opalona na buzi i rączkach ale nie dziwne jak ostatnio jest praktycznie cały czas na dworku
Midney wspaniale, że jesteście na swoim gratuluje
Cytat:
Napisane przez sheryl
Dziękujemy
no, a ja w drugą stronę mam alergię na wiele poglądów dot. dzieci z czasów naszych mam, to ich przegrzewanie, chuchanie i dmuchanie i bardziej mi podchodzi zachodnie podejście, tamte dzieciaki sa zahartowane i zdrowe. A jak słyszę historie mojej mamy i teściowej... mamie dziecko (mój brat) zachorowało na zapalenie płuc w wieku 3 miesięcy, teściowej dziecko (mój mąż) miał zapalenie uszu jak miał 3 miesiące, skąd takie choroby im się trafiały na samym początku? (mi Stasiek jeszcze nie chorował od urodzenia), ale jak usłyszałam jak one dzieci ubrane w domu trzymały, to wszystko jasne. Przecież przegrzane dziecko ma gorszą odporność niż "niedogrzane" .
No ale oczywiście wszystko w granicach rozsądku, żeby nie było, jak pomimo słońca jest chłodny wiatr to też cienką czapeczkę zakładam. Zdejmuję jak nie ma wiatru, albo jest delikatny, letni.
jestem tego samego zdania..moja mama zawsze panikuje, że Sandra jest za cienko ubrana albo ma zimne rączki..a przecież po rączkach się nie sprawdza czy dziecku jest ciepło nie mówiąc już, że radzi mi abym Sandrusi zakładała rajstopki pod spodenki w tak ciepłe dni jak teraz...ugotowalaby się bidulka..w skarpetkach ma spocone nóżki a co dopiero w rajstopach
Sandrusia też jeszcze nie była chora (odpukać) więc to się sprawdza.
Cytat:
Napisane przez Kasiamaja
loll witaj super ,że sie odezwałas ,Sanderka śliczności
Witaj dziękuję
przejrzałam sobie wątek bo bardzo dawno tu nie byłam i Twoja córcia bardzo wyrosła śliczna jest
loll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-07, 20:51   #4779
Aka24
Rozeznanie
 
Avatar Aka24
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 960
GG do Aka24
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Nie mam czasu żeby często tu zaglądać, ale staram się jak mogę. Po pracy chcę jak najwięcj czasu spędzać z Emmą a gdy ją uspypiam to także odpływam.
W pracy jest nieźle. Dostałam umowę na 3 m-ce.
Emma ma 10 ząbków

Kociulku bardzo mi przykro z powodu pogrzebu Trzymaj się

Loll jasne, że Cię pamiętam Sandra to śliczna dziewczynka.

Pappayo dobrze, że udało Ci się wyjąć ten kawałek pazłutka z pysia Iva. Z dzieciakami trzeba strasznie uważać. Emma pcha wszystko do buzi. Ostatnio polizała mydało i krzyczała MNIAM!

Midey gratki z okazji mieszkanka
Aka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-07, 22:05   #4780
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Hej kobietki, to znowu ja
Sheryl ,na nocnego czata wpaść nie mogłam, bo nie było mnie w domu Nocowałam wczoraj razem z dziećmi u rodziców, by rano mama mogła je popilnować, a ja z mężem pojechaliśmy na pogrzeb. Inaczej byśmy nie zdążyli. Mąż i tak biegiem leciał z pracy. U rodziców zaś neta nie mam I tak, zamiast świętować urodzinki synka, cały dzien przebiegaliśmy. Dzieci wyszalały się na dworku i dopiero wieczorkiem znaleźlismy chwilkę na upieczenie torta, tzn. samych placków, bo masę będziemy robić jutro. Jutro też przełożę i jutro dmuchamy świeczki Szczerze mówiąc to trochę mi smutno, bo nikt o jego urodzinkach nie pamiętał Nawet chrzestna nie wysiliła się na głupie "wszystkiego najlepszego" choć mieszka na jednym podwórku. Rozmumiem, że do nas może mieć jakieś pretensje (choć i tak nie wiem za co, ale...), ale do dziecka Dobra, bo odbiegam od tematu....
Sheryl, szczerze mówiąc o robaczkach nic nie słyszałam Dla mnie na przypływ gotówki zawsze śnią się długie włosy Kiedyś, jeszcze w podstawówce, śniło mi się, że podczas wycieczki byłam z jedna koleżanką w pokoju i obie miałyśmy identyczny ręcznik, no i wszystko dokładnie się sprawdziło Na tej samej wycieczce przyśniło mi się, jak następnego dnia ubierze się moja inna koleżanka i również się sprawdziło. 18 lat temu moja koleżanka miała wypadek, wpadła pod samochód (chyba tira), tak że nie przejechał po niej, ale znalazła się między kołami. Była rok starsza ode mnie, miała wtedy 9 lat. Przez 3 lata była w śpiączce i niestety zmarła. O pogrzebie dowiedziałam się pare miesięcy później, w związku z czym po prostu na nim nie byłam, nie wiedziałam na wet gdzie została pochowana. Wiedziałam jedynie, ze na starym cmentarzu (bo mamy siebie 2) Ok. 8 lat temu każdej nocy zaczęła mi się śnić. dopiero po którejś nocy z kolei uświadomiłam sobie, że Kaśka może chce abym ją odwiedziła. Poszłam na cnentarz i choć znajduje się tam kilka tysięcy grobów coś poprowadziło mnie dokładnie w mijsce gdzie ona leżała. Poszłam prosto tam, stanęłam tylko przed jednym jedynym grobem, spojrzałam na tabliczkę i przeczytałam jej nazwisko. Zapaliłam lampkę ,pomodliłam się, uprzątnęłam grób, bo widać, że zupełnie nikt tam nie przychodzi i już nigdy więcej mi się nie przyśniła Wypadający ząb przyśnił mi sie po raz drugi, dwa dni po pierwszym takim snie zmarł mój dziadek dzisiaj zas jeździliśmy na pogrzeb stryjka mojego męża. Dla mnie niby to żadna rodzina, ale dla mojego męża bardzo bliska. To tylko kilka przykładów z moich snów. Mąż mówi, że czarownica ze mnie Ale się rozpisała i to własciwie tylko na jeden temet...
A propo czapek, to przyznam sie Wam, ze poszłam trochę za waszym przykłądem i dzieciolki latają bez nakryć głowy. Tylko rano zakłada im cos jeszcze na główki, bo jednak za ciepło przed południem u nas nie jest. Szczerze mówiąc jak wyciągnęłam im ubiegłoroczne letnie capeczki, to sama złapałam się za głowę. jej, jak te dzieci szybciutko rosnął
Mówisz Sheryl, ze widziałaś dzieci w grubych czapkach? To u mnie jeszcze "lepsi" są rodzice, bo już kilka razy widziałam dzieci w wózkach ubranych nie tylko w grubych czapkach, ale w kombinezonach i zasunietych szczelnie w pokrowcach Te biedne dzieci chociaż rączki wyciągają zza tego pokrowca, a ja chciałam podejść i zwrócić uwagę rodzicom. Ale i tak zrobią po swojemu czy z moją uwagą, czy bez...

Loll, miło, ze do nas wróciłaś A wiesz, że ostatnio myślałam o Tobie i Sandruni

Midey, u nas odciaganiem zajmuje się mąż, więc ja Ci nie pomogę Wiesz, naprawdę miło czytać, że jesteście tak zadowoleniz mieszkanka

Kasiu i Wam niech się dobrze mieszka Najważniejsze, że razem Jednak dzieciaczki czują spokój rodziców. Super, że Majeczka, tak jak Dawidek, szybko się w nowym miejscu zaaklimatyzowała.

Pappaya, mądre pytanie zadałąs odnośnie snu Też mnie to ciekawi. ja nigdy nie wierzyłam w żadne wrózby, horoskopy, czarne koty, trzynaski i inne duperele, a mimo tego sny zawsze niosą u mnie ze sobą jakieś znaczenie
I dziękuję, że pytasz o moje samopoczucie Głowa niestety różnie. Dziś mimo, że opóściłam jeden posiłek (jak tylko poczuje głód, głowa przez cały dziń tak mnie będzie bolała, że nawet proszki nie pomogą) głowa mnie nie bolała, ale 2 razy tak mi się w niej zakręciło, że musiałam się czegoś złapać i ukucnąć.
Dobrze, że zauwazyłaś to nadgryzione jajko, a Ivuś jednak nie połkną tego pazłotka. Karolina też wszystko od razu pcha do buzi, ale zazwyczaj jeśli zauważy, ze coś jest niezjadliwe, zaraz wyjmuje i mi oddaje. Wcześniej tez musiałam je wszystko z buzi palcem wyjmowac, ale ostatnio wystarczy moja prośba "pokaż co masz w buzi". Dziś na taką moją rośbę roześmiała się tylko szeroko i pokazała paluszkiem na moje zęby, a ona u siebie tylko zęby oblizywała hihi

Aga, super, że urlopik udany nalezy Ci się

Lwica, jej, to nie dobrze, że z Twoim zdrówkiem wcale nie lepiej, Mi przez kilka dni chyba zatoki strasznie dokuczały. Czułam się tak jakbym wpadła do wody i ta woda nabarała mi się do nosa. Potworny ból ,ale oczywiście do lekarza nie ma casu pójść Brała co miałam i troche przeszło. jeszcze tylko gardło drapie, lae do świąt myśle, ze będzi cacy. I Tobie też tego życzę

Coś miałam jeszcze napisać... wyleciało...



edit: wszystko mi wrzycili na jedno kopyto i jeszcze buźki powykasowywali...
__________________



My + A + K +

Edytowane przez kociulek
Czas edycji: 2009-04-07 o 22:11
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-07, 22:27   #4781
elsi
Zakorzenienie
 
Avatar elsi
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Cześć Dziewczyny,
Ja tylko na moment, przyznaję, że nawet nie czytam co piszecie. Chciałam napisać, że nie będę się odzywać przez jakiś czas. Moja Mama ma problemy ze zdrowiem, ostatnio kilkakrotnie zasłabła i straciła przytomność. Po świętach będzie miała szczegółowe badania. Nie mam więc weny do pisania. Zresztą ja sama od kilku dni jestem na silnych środkach przeciwbólowych, bo znów kręgosłup mi wysiadł, nawet nie mam jak jechać do Mamy. Teściowa bardzo pomaga przy Mi.
Chciałam Wam tylko jeszcze złożyć życzenia na święta. Wolnych od trosk, rodzinnych, pięknych, od całego mojego stadka
elsi jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-07, 22:38   #4782
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Cytat:
Napisane przez elsi Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny,
Ja tylko na moment, przyznaję, że nawet nie czytam co piszecie. Chciałam napisać, że nie będę się odzywać przez jakiś czas. Moja Mama ma problemy ze zdrowiem, ostatnio kilkakrotnie zasłabła i straciła przytomność. Po świętach będzie miała szczegółowe badania. Nie mam więc weny do pisania. Zresztą ja sama od kilku dni jestem na silnych środkach przeciwbólowych, bo znów kręgosłup mi wysiadł, nawet nie mam jak jechać do Mamy. Teściowa bardzo pomaga przy Mi.
Chciałam Wam tylko jeszcze złożyć życzenia na święta. Wolnych od trosk, rodzinnych, pięknych, od całego mojego stadka
Elsi, dużo zdrówka dla Mamy i dla Ciebie
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-08, 00:19   #4783
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Elsi, kochana dużo zdrówka dla Ciebie i Mamy, i spokojnych Świąt dla Twojej rodziny.


Midey, ta cewka moczowa jest w środku, zaewne chodzi o jej ujście. To taka dziurka w środku siusiaczka, widać ją jak się lekko naciągnie skórkę.

Kociulku, włos się jeży..., uciekam spać, ale też mam podobne historie na koncie.
__________________
Cosmesfera
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-08, 08:45   #4784
loll
Raczkowanie
 
Avatar loll
 
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: "mój jest ten kawałek podłogi.."
Wiadomości: 158
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Cytat:
Napisane przez Aka24
Loll jasne, że Cię pamiętam Sandra to śliczna dziewczynka.
hej hej Aka czytałam, że znalazłaś pracę naprawdę super bardzo się cieszę
Emma ma już 10 ząbków u nas dopiero przed paroma dniami przebił się piąty a tak przez cały czas chodziła z przednimi dwójkami na dole i górze jak króliczek

Cytat:
Napisane przez kociulek
Loll, miło, ze do nas wróciłaś A wiesz, że ostatnio myślałam o Tobie i Sandruni .
Kociulku jak miło witaj kochana
Życzę wszystkiego co najlepsze Twojemu synkowi : radosnego uśmiechu, wielu wesołych przyjaciół, wspaniałych zabaw, wymarzonych zabawek, bajkowych snów do poduszki, lodów na deser i wszystkiego czego tylko zapragnie!!!
Chrzestna Twojego synka zachowała się bardzo nieładnie..przykre to bo uważam, że chrześniak/chrześnica to tak naprawdę jak drugie dziecko..choć sama nie jestem chrzestną i strasznie nad tym ubolewam bo bardzo chciałabym być ale niestety muszę poczekać na moją przyjaciółkę (która de facto jest chrzestną Sandrusi) , przez długi czas nie chciala mieć dzieci ale teraz sytuacja diametralnie się zmieniła (za długo by opowiadać) a nie może gdyż choruje na endometriozę niedługo ma zabieg..mam nadzieję, że po tym zwiększy się jej zdolność do zajścia w ciążę..
Z zapartym tchem przeczytałam Twoją opowieść o śmierci przyjaciółki..bardzo mnie interesują i intrygują takie rzeczy

Cytat:
Napisane przez elsi
Cześć Dziewczyny,
Ja tylko na moment, przyznaję, że nawet nie czytam co piszecie. Chciałam napisać, że nie będę się odzywać przez jakiś czas. Moja Mama ma problemy ze zdrowiem, ostatnio kilkakrotnie zasłabła i straciła przytomność. Po świętach będzie miała szczegółowe badania. Nie mam więc weny do pisania. Zresztą ja sama od kilku dni jestem na silnych środkach przeciwbólowych, bo znów kręgosłup mi wysiadł, nawet nie mam jak jechać do Mamy. Teściowa bardzo pomaga przy Mi.
Chciałam Wam tylko jeszcze złożyć życzenia na święta. Wolnych od trosk, rodzinnych, pięknych, od całego mojego stadka
cześć elsi bardzo mi przykro z powodu mamy pewnie jest Ci teraz bardzo ciężko Trzymaj się ciepło i myśl pozytywnie (wiem, że to trudne)
Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkanocnych Duuuuużo zdrówka!!!
loll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-08, 13:09   #4785
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Kociulku, no właśnie zapomniałam wczoraj napisać:
Wszystkiego najlepszego dla Adrianka i ucałuj go ode mnie
__________________
Cosmesfera
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 07:40   #4786
Emi230
Przyczajenie
 
Avatar Emi230
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Witam dziewczyny!!!
Ja tylko na chwilkę, bo właśnie jestem w pracy.
Z okazji Świąt Wielkiej Nocy składamy (cała nasza 3 osobowa rodzinka) Wam wszystkim życzenia zdrowia, miłości , optymizmu i cierpliwości na codzien .Aby Święta upłynęły w spokojnej atmosferze bez przejedzenia oczywiście .

Nam święta sie nie zapowiadaja ciekawie bo wczoraj tato poszedł do szpitala i dziś ma dostać diagnoze (nie pracuje mu 30% oskrzeli) więc siedzę i czekam na informacje jak na szpilkach...ech...

A moja Kasienka ma aż...3 ząbki przypieczętowane bardzo wysoką gorączką (do 39,6 stopni) wiec aż sie boje jak bedą wychodzić następne. Lekarka powiedziała że taka jej natura i że niestety jak późno ząbki idą to ciężej większe dziecko to przechodzi... .
Poza tym wiosna u nas na całego i Kasia spędza z babcią prawie cały dzień na polku . Co jeszcze? Powiedzcie mi (szczególnie dziewczyny które mają po 1 dziecku) czy myślałyście o drugiej pociesze? Bo mnie taka szalona myśl chodzi po głowie

Przepraszam ze za często nie piszę ale właściwie nie mam kiedy bo w robocie ruch a w domu nie mam czasu jak wracam o 16. Narazie powolutku czytam zaległe posty i...jeszcze mi troche czytania zostało .
Całuje Was i oczywiście DZIECIACZKI mocno i jeszcze ras spokojnych Świat życze .
Emi230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 08:51   #4787
loll
Raczkowanie
 
Avatar loll
 
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: "mój jest ten kawałek podłogi.."
Wiadomości: 158
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Emi230 hej współczuje Kasieńce pewnie cierpi malutka..wiem coś o tym bo Sandrusi też dopiero 5 ząbek przed paroma dniami się przbił i szczególnie noce dają nam w kość bo widać, że chce spać a ból dziąsełek jej nie pozwala i się męczy
Odnośnie Twojego pytania dotyczącego drugiego dziecka..to owszem myślałam i chcialabym baaaardzo ale niestety mamy teraz nieciekawą sytuację..mieszkaniową, finansową...ale jak tylko się ustabilizuje to nie zamierzam czekać ani chwili dłużej
A Ty planujesz kolejną ciążę? zastanawiasz się czy już zdecydowałaś?

Również życzę zdrowych, pogodnych Świąt Wielkiej Nocy! Duuuużo zdrówka dla taty! dobrych wieści i aby wszystko co sobie zamarzysz się spełniło
Buźka
__________________
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę.
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła) (1920-2005)
loll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 11:29   #4788
elkoza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 102
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

witajcie babeczki
dawno mnie nie było, ale wpadłam w wir przedświątecznych porzadków-miałam ich nie robić, ale jak zobaczyłam jaki mam syf w domu to zrobiłam
u nas w porzadku, siedzimy całymi dniami na dworze, Agatka szaleje i mamy wcale nie potrzebuje, na placu zabaw jak widzi dzieci to nawet nie sprawdza czy ja w ogóle jestem - taka Zosia samosia

nie czytałam Was bo nie miałam kiedy, na ostatniej stronie widziałam tylko ze pisałyscie coś o snach, mi się sniły ostatnio karaluchy-duuużo karaluchów-strasznie obleśny sen fujjjj

postaram sie do Was jeszcze zajrzeć
pozdrawiam
elkoza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 11:35   #4789
midey
Zadomowienie
 
Avatar midey
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 1 577
GG do midey
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Kociulku, chcialam zlozyc Adriankowi zyczenia urodzinowe, teraz to juz gruvbo spoznione ale o ile pamiec mnie nie myli Adrianek jest z 7 kwietnia a jak wszystkie wiecie 7 jest mi szczegolnie bliska

ostatnio jetsem troche wypompowana, robie milion rzeczy w tym samym czasie a jeszcze mamy polaczona kuchnie z salonem i kuchenka jest na "honorowym" miejscu....co oczywiscie bardzo podoba sie Dawidkowi...nie wiem jak to zabezpieczyc, kupilismy te oslonki na kurki ale nie zmienia to faktu ze nagrzewa sie cala kuchenkla przy gotowaniu...swoja droga to dla mnie dziwne, mozna kupic specjalne bramki na schody a nigdzie nie mozna dostac czegosc zebyu oslonic przed dziecmi kuchenke....

moge sie za to pochwalic ze zamowilismy dzis meble


Cytat:
Napisane przez sheryl Pokaż wiadomość

Midey, cieszę się, że tak dobrze Wam się w końcu mieszka

Cytat:
Napisane przez Aka24 Pokaż wiadomość
Midey gratki z okazji mieszkanka
Cytat:
Napisane przez kociulek Pokaż wiadomość
Wiesz, naprawdę miło czytać, że jesteście tak zadowoleniz mieszkanka
Cytat:
Napisane przez loll Pokaż wiadomość
Midney wspaniale, że jesteście na swoim gratuluje
dzieki dziewczyny Loll niestety nie jestesmy na swoim, mieszkanko wynajmujemy a i jeszcze jedna uwaga, nie to ze sie czepiam i ze cos mi przeszkadza ale nie midNey, tylko midey

Cytat:
Napisane przez Kasiamaja Pokaż wiadomość
W ogole dziewczyny jednak nie kupilam tego łózeczka z kucykami tylko zwykle i Patryk wyjal 3 szczebelki ,ale mniejsza z tym chcialam Wam sie pochwalic tym ,że Majeczka juz druga noc bez zadnych placzow sama usypia w łóżeczku
Kasiu, super ze Majeczka ladnie usypia oby tak dalej

Aka, dobrze ze praca odpowiada, oby przedluzyli umowe po tych 3 miesiacach Emma widze tez bogato uzebiona a numer z mydlem hmmm..... szokujacy

Elsi, Emi zycze zdrowia Mamie i Tacie no i zeby Ciebie ten kregoslup mniej bolal

Cytat:
Napisane przez sheryl Pokaż wiadomość
Midey, ta cewka moczowa jest w środku, zaewne chodzi o jej ujście. To taka dziurka w środku siusiaczka, widać ją jak się lekko naciągnie skórkę.
dzieki Sheryl za odpowiedz, trzeba bedzie sie "pobawic" w detektywa

Emi, ja mysle o drugim ale jak nam sie trafi gorszy dzien to nie wiem jakbym poradzila sobie z dwojka.....

ja tez zloze Wam juz zyczenia swiateczne bo nie wiem czy jeszcze tu zajrze przed swietami
duzo zdrowka i cierpliwosci, wesolych swiat i mokrego dyngusa
__________________

midey jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-09, 11:46   #4790
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Cytat:
Napisane przez Emi230 Pokaż wiadomość
Powiedzcie mi (szczególnie dziewczyny które mają po 1 dziecku) czy myślałyście o drugiej pociesze? Bo mnie taka szalona myśl chodzi po głowie
.
My tu już na taki temat swego czasu rozmawiałyśmy i chyba tylko Aga chciała drugie. Ja w każdym bądź razie nie chcę (jak na dzień dzisiejszy). Nie czuję takiej potrzeby, no i nie stać mnie na to finansowo. Mamy za duże zobowiązania kredytowe i muszą dwie osoby pracować. Na razie siedzę z dzieckiem ( nie mam komu podrzucać) i finansowo u nas tragicznie.

Cytat:
Napisane przez elkoza Pokaż wiadomość
nie czytałam Was bo nie miałam kiedy, na ostatniej stronie widziałam tylko ze pisałyscie coś o snach, mi się sniły ostatnio karaluchy-duuużo karaluchów-strasznie obleśny sen fujjjj
no to duuużo pieniędzy was czeka według sennika mojej mamy
__________________
Cosmesfera
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 18:37   #4791
loll
Raczkowanie
 
Avatar loll
 
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: "mój jest ten kawałek podłogi.."
Wiadomości: 158
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Cytat:
Napisane przez midey
dzieki dziewczyny Loll niestety nie jestesmy na swoim, mieszkanko wynajmujemy a i jeszcze jedna uwaga, nie to ze sie czepiam i ze cos mi przeszkadza ale nie midNey, tylko midey
midey przepraszam Cię bardzo i zarazem jestem wdzięczna za zwrócenie mi uwagi..takie przekręcanie czyjegoś nicka to brak kultury i źle świadczy o danej osobie dlatego bardzo mym nie chciała żebyś wzięła mnie za taką osobę na swoje usprawiedliwienie powiem, że to wina mojego słabego wzroku i było to oczywiście nie celowe.

Święta coraz bliżej.. w związku z tym życzę wszystkim mamusiom i ich dzieciaczkom wesołych, zdrowych i rodzinnych świąt!
Pozdrawiam ciepło! buziaki!
__________________
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę.
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła) (1920-2005)
loll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 20:26   #4792
kasienka1977
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 696
GG do kasienka1977
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Dziewczyny straszna rzecz przytrafiła się córce moich przyjaciół. Ma trzy lata i złamała w przedszkolu rękę, ale tak, że skłądają ją jej na stole chirurgicznym w narkozie. Koszmar jakiś normalnie...
Nie mam weny na pisanie, bo myślę tylko o tej małej. Odezwę się jutro...
__________________
Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma.
W. S. Reymont
kasienka1977 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 20:37   #4793
Emi230
Przyczajenie
 
Avatar Emi230
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6
Smile Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

loll, po rozważeniu z mężem Za i przeciw stwierdziliśmy że niema na co czekać. Im dłużej bede zwlekać tym bardziej nie bedzie mi sie chciało znowu "przerabiać "tematu pieluch, nocnego wstawania itp. więc teraz albo nigdy. Poza tym Kasia już czasem wykazuje cechy jedynaczki więc najlepszym antidotum bedzie dla niej rodzeństwo

midey to fakt, po ciężkim dniu z Kasią też mi sie wydaje że upadłam na głowe myśląc o drugiej dzidzi ale na szczęście szybko mi przechodzi. Postanowione, a co z postanowień wyjdzie to sie okaże;

sheryl, rozumie Cię, faktycznie może lepiej zaczekać do czasu gdy sytuacja finansowa bedzie stabilniejsza.

Ja nie moge narzekać bo mam pracę (wróciłam do pracy 5 miesięcy od porodu) , mąż też pracuje i jeszcze dorabia różnymi fuchami więc jako tako mamy sytuację stabilną; poza tym...może troche egoistycznie podchodze do tego (ale za przyzwoleniem babci) na dzień dzisiejszy Kasią zajmuje się moja mama podczas mojej nieobecności (czyli około 8-9 h dziennie) w domu i właściwie ona sama wspomniała mi że póki ma siły to chce pomóc więc bym sie zastanowiła nad drugą pociechą- cudowną mam mame co nie?
Poza tym 30 na karku więc... latka lecą ; Wy jesteście młode więc możecie poczekać
Więc.... zobaczymy co czas pokaże

Całuski dla wszystkich

Edytowane przez Emi230
Czas edycji: 2009-04-09 o 20:38
Emi230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-09, 23:41   #4794
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Cytat:
Napisane przez kasienka1977 Pokaż wiadomość
Dziewczyny straszna rzecz przytrafiła się córce moich przyjaciół. Ma trzy lata i złamała w przedszkolu rękę, ale tak, że skłądają ją jej na stole chirurgicznym w narkozie. Koszmar jakiś normalnie...
Nie mam weny na pisanie, bo myślę tylko o tej małej. Odezwę się jutro...
O, matko!

Cytat:
Napisane przez Emi230 Pokaż wiadomość
sheryl, rozumie Cię, faktycznie może lepiej zaczekać do czasu gdy sytuacja finansowa bedzie stabilniejsza.

Ja nie moge narzekać bo mam pracę (wróciłam do pracy 5 miesięcy od porodu) , mąż też pracuje i jeszcze dorabia różnymi fuchami więc jako tako mamy sytuację stabilną; poza tym...może troche egoistycznie podchodze do tego (ale za przyzwoleniem babci) na dzień dzisiejszy Kasią zajmuje się moja mama podczas mojej nieobecności (czyli około 8-9 h dziennie) w domu i właściwie ona sama wspomniała mi że póki ma siły to chce pomóc więc bym sie zastanowiła nad drugą pociechą- cudowną mam mame co nie?
Poza tym 30 na karku więc... latka lecą ; Wy jesteście młode więc możecie poczekać
no, ja teoretycznie do młodzieży już się nie zaliczam skończyłam 32 lata, perspektywa poprawy finansowej mała, mój mąż musiałby zarabiać 4 tysiące, bo takie mamy wydatki, żebym mogła siedzieć w domu z dziećmi. A on na prezesa nie chce iść . Tak więc innego wyjścia nie ma jak nam obojgu pracować. A babcie mają swoje obowiązki. Tak więc Stas raczej zostanie jedynakiem dobrze, że parcia nie mam na dziecko.
__________________
Cosmesfera
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-10, 10:13   #4795
elkoza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 102
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

hej
widze, że temat dzieciaków
ja na pewno nie chcę, aby Agatka była jedynaczką, na pewno chcę dla niej rodzeństwo, ale jeszcze nie teraz
- raz , ze miałam ciąże zagrozoną, wiec ona musi byc starsza bardziej samodzielna i rozumna, w innym przypadku nie wiem czy bym donosiła, tu mam tesciow na ktorych pomoc nie bardzo moge i nawet nie chce liczyc
- mysle aby najpierw wrocic do pracy - to znaczy ja znaleźć i dopiero potem dzidzia, ale obawiam sie tez tego ze jak znajde dobra prace to nie bede jej chciala stracic i bede odwlekac decyzje o dziecku. Tak bylo tym razem, mialam prace ale chcialam koniecznie zmienic, szukalam szukalam i doopa wiec zdecydowalismy sie wreszcie na dziecko
- lata tez leca, w lipcu skoncze 29

wiec sama nie wiem kiedy bylby najbardziej odpowiedni moment
maz zarabia nie najgorzej, dajemy rade z jednej pensji, pewnie z dwojka tez bysmy dali rade, ale wiadomo z dwoch pensji zyje sie latwiej....

poki co skupiam sie na moim Gagatu

ojjj wspolczuje tej biednej dziewczynce zlamanej raczki-bidulka
elkoza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-10, 11:37   #4796
sheryl
szeryfcio
 
Avatar sheryl
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Dziewczynki, myślę, że najwyższy czas aby życzyć Wam
Wesołych, Spokojnych, Rodzinnych, Słonecznych Świąt Wielkanocnych
............(..(..(
...............)..)._..-.._
............__)/.,','.......`.
..........,".....`......,--...`.
........,"...@.........'. ...`...
.......(Y.............(.. .........;''.
........`--.____,...............,..;
........((_.,----'.,---'......_,'_,'
............(((_,-.(((______,-'
Moc prezentów od zajączka
co koszyczek trzyma w rączkach
Wielu wrażeń, mokrej głowy
w poniedziałek dyngusowy.
Życzę jaja święconego
i wszystkiego najlepszego!
__________________
Cosmesfera
sheryl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-10, 17:37   #4797
kociulek
Zakorzenienie
 
Avatar kociulek
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Dziewczyny, przepraszam, ze nawet Was nie czytałam, ale przez kilka dni nie mieliśmy neta. Poza tym mamy fatalny tydzień. Adrian, dokłądnie jak rok temu na urodziny dostał jelitówkę Tylko tyle, ze bez wymiotów (ufff...) ale ma biegunkę i jest strasznie rozpalony. Tynkarze mieli wypadek jak jechali do nas i pozostaje mi się modlićoby jeszcze jutro nic się nie zdażyło...

Dziękuję Wam w imieniu Adrianka za życzenia

Sheryl, odpiszę Ci jak będę miała chwilkę

obiecuję, ze nadrobię jeszcze zaległości

A teraz lecę przeprać, póki dzieci śpią. To nie ich pora spania i pewnie znowu będe fokac mi do 1 w nocy, ale nie mam już siły się z nimi targować. Szczególnie z Adriankiem. On już tydzień czasu nie śpi w południe, ale teraz gorączka go męczy.
Chcę Wam i Waszym rodzinkom zyczyć jeszcze
Pogodnych, wiosennych i zdrowych
Świąt Wielkanocnych
smacznej święconki
i mokregoo dyngusa


ps. aha.. chrzestna Aduśka się zrekompensowała
__________________



My + A + K +
kociulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-11, 13:37   #4798
Aka24
Rozeznanie
 
Avatar Aka24
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 960
GG do Aka24
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkanocnych!!
Aka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-11, 23:03   #4799
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Wszystkiego najlepszego z okazji Swiat Wielkanocnych dla was dziewczyny, waszych mezczyzn i dzieciaczkow !
Oraz oczywiscie Mokrego Dyngusa

AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-12, 10:25   #4800
Kasiamaja
Zadomowienie
 
Avatar Kasiamaja
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: London
Wiadomości: 1 536
GG do Kasiamaja
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008

Ja też Chciałam Wam zyczyc wszystkiego najlepszego ,dużo zdrówka i miłości!
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja 10-01-2008, 00.11
pszczółka
I znowu odchudzanki

70,60...68,2.....66....64.....62....6 0
Kasiamaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:21.