Zamieszkac z nim............. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-03-07, 23:12   #1
aga21087
Zakorzenienie
 
Avatar aga21087
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: trójmiasto
Wiadomości: 4 583
GG do aga21087

Zamieszkac z nim.............


No własnie dziewczyny nie jedna z was pewnie mieszka z chłopakiem czy mieszkała np. przed slubem Ja z swojim TŻ tez tak ostatnio krecimy sie koło tego tematu i cóż chyba jedyny problem to moji rodzice zwłaszcza mama nie wyobraza sobie mieszkania z chłopakiem przed slubem(rozmawialam z nia o tym jak oburzyal sie ostatnuo ze moja przyjaciółka zamieszkaal w swojim ukochanym) niewiem jak to przyjmie? czy zaakceptuje? zrozumi nas?. A jak było z wami co na to rodzice zwłaszcza mamusie, jak sobie radziliscie na poczatku wspólnego miszkania? czy było ciezko sie dotrzec?(heh by np. on nie kład brudnych skarpetek gdzie popadnie?? ) czy rodzice jakos wam pomagali jak to jest byc poprostu na swojim????
Chetnie poznam wszelkie opinie i wasze przygody zwiazane z wspólnym mieszkaniem z chłopakiem
aga21087 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-08, 07:21   #2
jukol
Zakorzenienie
 
Avatar jukol
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Koniec świata ...
Wiadomości: 3 403
GG do jukol Send a message via Skype™ to jukol
Dot.: Zamieszkac z nim.............

Jezeli czujesz ze chcecie zamieszkac razem to nie widze przeszkod ... !!
Sama od 2 miesiecy mieszkam z moim TZ a slub 22 kwietnia.Mieszkamy u niego w jednym domu przyszlymi tesciami ale łacza mnie z nimi tylko drzwi wejsciowe.Kuchnia lazienka osobno (naszczescie)bo pzrez to ucze sie gotowac hihi.Jak moja mama dowiedziala sie ze sie wyprowadzam(mam 20 lat)strasznie sie obuzyla jak tak mozna (a nie jest az z tak odleglego pokolenia ) nie oddzywala sie do mnie tak jak zawsze tylko tj sluzbowo ... bylo mi przykro i to bardzo -ale nie minal tydzien jak wszytko wrocilo do normy z chcecia mnie odwiedza zawsze kupi jakas bzdure dla nas npo swiecznik, serwetke itp.Zas TZ mama nie wiedziala zadnych ale zebysmy mogli zamieszkac razem.Widocznie mamy nas tak bardzo kochaja ze boja sie o nas ... pogadaj z nia jescze raz i najlepiej niech bedzie przy tym Twoj TZ !! to pomaga.Zycze powodzonka i realizacje marzen !!


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2006042200400430.png
jukol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-08, 09:02   #3
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Zamieszkac z nim.............

Ja też mieszkam z moim facetem a do ślubu daleko, żadnemu z nas nie zależy na papierku. Większość moich przyjaciólek mieszka z facetemi od X czasu (jedna ponad 8 lat) i jakoś rodzice nie mają nic przeciwko albo po prostu nie maja nic do gadania. Przeciez jesteś juz dorosła i masz prawo iść własną drogą życiową.
Jeżeli rodzice są wyjątkowo konserwatywni, bardzo ci współczuję ale wychodzę z założenia, że powinni Cię akceptować taką jaka jesteś, przecież mieszkanie z facetem to nie przestępstwo, prawda?

Myślę, że powinnaś z nimi poważnie porozmawiać o twoim związku i spróbować przekonać, że nie robisz nic złego. Ja jestem bardziej radykalna i po prostu robię swoje, niezależnie od tego co myślą moi rodzice. Gdybym się ich słuchała, wylądowałabym na ekonomii a nie polonistyce i anglistyce heh.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-08, 09:09   #4
kiciulka1985
Zakorzenienie
 
Avatar kiciulka1985
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 473
Dot.: Zamieszkac z nim.............

Ja ze swoim bym chciala zamieszkac i chyba nie bylyby problemu tylko nie mamy gdzie zamieszkac a pieniazkow nie ma...
on moglby isc do pracy ale to za malo, ja pracowac bym nie dala rady robiac 2 specjalizacje na raz...wiec trzeba na wspolne mieszkanie jeszcze poczekac...

Nie rozumiem calego zamieszania ze slubem, to tylko swistek papieru... po co komu slub? ja bym nie chciala zeby ktos ze mna byl tylko dlatego ze laczy nas papierek a ciezko wziasc rozwod...:/
__________________
Paznokciowe konto na Instagramie @lynieczka. Zapraszam!
kiciulka1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-08, 09:23   #5
malalka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 3 598
GG do malalka
Dot.: Zamieszkac z nim.............

mi tez sie marzy mieszkanie z moim TŻ ale wiem ze poki co nie ma SZANS, BO DOPIERO KONCZE LICEUM ;P (oj sorry za capsa, dopiero zauwazylam)
myslalam ze moze sie uda jak bedziemy na studiach, ale w sumie to i tak oboje bedziemy studiowac tu, czyli w poznaniu wiec niesadze zeby moi rodzice tak o, po prostu, pozwolili mi z nim mieszkac, skoro u nich mam dobre warunki.. ;p

ale i tak bym bardzo chciala
malalka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-08, 10:22   #6
cookiemonster
Wtajemniczenie
 
Avatar cookiemonster
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 904
GG do cookiemonster
Dot.: Zamieszkac z nim.............

ja z moim TŻ mieszkam juz 1,5 roku, dokładnie od początku moich studiów. wczesniej byliśmy razem jakieś 2 lata i chociaz rodzice nie byli zachwyceni tym wspólnym mieszkaniem i ciągle się dopytywali jak to sobie wyobrażam to w końcu i tak pomogli nam popakować wszytko w autko i się wynieść z miasta na drugi koniec Polski. na poczatku były problemy bo wiadomo że tatuś nie chciał oddać tk łatwo córeczki w ręce innego samca ale teraz już jest ok. co do docierania to nie jest to proste szczególnie jak obie strony są uparte jak barany i faktycznie walczyłam długo ze skarpetkami i ogólnie ciuchami zostawianymi w miejscu, w którym TŻ akurat chwilowo stał, ale jest juz coraz lepiej gotuje i strasznie brudzi ale czasem nawet posprząta. poprostu przez niektóre rzeczy trzeba przejść jak przez ospę.ale myślę że warto spróbować bo chociaż czasem bywa ciężo to są super miłe chwile
__________________
cookiemonster jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-08, 10:29   #7
takasobieania
Zadomowienie
 
Avatar takasobieania
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 672
GG do takasobieania
Dot.: Zamieszkac z nim.............

Ja mam chyba straszne szczęście bo mój TŻ to pedant (nie jakiś straszny ale jednak pedantyczny) i jeśli jakiś ciuch sie gdzieś wala to jest najczęsciej mój Ja mam jakąś taką skłonnośc niedomykania szafek więc on chodzi i za mn ą zamyka
__________________

moje obrazki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=117813
takasobieania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-03-08, 11:15   #8
jukol
Zakorzenienie
 
Avatar jukol
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Koniec świata ...
Wiadomości: 3 403
GG do jukol Send a message via Skype™ to jukol
Dot.: Zamieszkac z nim.............

Cytat:
Napisane przez takasobieania
Ja mam chyba straszne szczęście bo mój TŻ to pedant (nie jakiś straszny ale jednak pedantyczny) i jeśli jakiś ciuch sie gdzieś wala to jest najczęsciej mój Ja mam jakąś taką skłonnośc niedomykania szafek więc on chodzi i za mn ą zamyka

skad ja to znam z tymi szafkami to maskara ciagle nie wiem czemu zostawiam otwarte i ide sobie :/ hehe


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2006042200400430.png
jukol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-08, 11:19   #9
takasobieania
Zadomowienie
 
Avatar takasobieania
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 672
GG do takasobieania
Dot.: Zamieszkac z nim.............

Cytat:
Napisane przez jukol
skad ja to znam z tymi szafkami to maskara ciagle nie wiem czemu zostawiam otwarte i ide sobie :/ hehe


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2006042200400430.png
o.. jak widze na szczescie nie jestem osamotniona w mojej "dolegliwości"
Jak odchodze od szafy to mój TŻ mói: "zrób tak żeby stuknęło!" co znaczy "dosuń szafe zeby słychać było że ją zamknęłaś"
__________________

moje obrazki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=117813
takasobieania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-08, 14:34   #10
kiciamała
Zadomowienie
 
Avatar kiciamała
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 332
Dot.: Zamieszkac z nim.............

Po roku znajomości zamieszkaliśmy razem.Byliśmy zupełnie inni, dwa inne światy, jedyne co nas łączy to urodziny, w tym samym miesiącu,a i znaki zodiaku rózne.To było na zasadzie albo w prawo albo w lewo. Znajomi dawali nam pół roku.Wytrzymaliśmy siedem lat. Jestem po ślubie z facetem co do mnie nie pasuje. I gdyby nie to mieszkanie razem, brak kasy problemy na moich studiach, jego problemy z pracą to tego ślubu by nie było. Bo te problemy zrobiły z nas małżeństwo na długo przed ślubem. Potrafimy się wspierać i walczyć za to drugie.Moi rodzice nigdy nie byli powiadomieni,że mieszkamy razem ale domyślali się.Studiowałam 500 km od domu to ich w oczy nie gryzło. Utrzymywalismy się sami od a-z. To była bardzo dobra decyzja.A bałaganimy po równo.Zawsze jak ktoś sprząta to nadaje na tą drugą paskude.
kiciamała jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-08, 15:07   #11
sweetes_things
Rozeznanie
 
Avatar sweetes_things
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 860
Dot.: Zamieszkac z nim.............

Ja ze swoim mężczyzną jeszcze niejesteśmy po slubie..no ale wszystko przed Nami Jeszcze razem niemieszkamy, ja skonczyłam 18 lat a on bedzie konczył niedlugo 20 więc..na wspólne mieszkanko jeszcze nie czas..chociaż bym chciała
__________________
Nikt mnie nie poznał i nie zna mnie za dobrzE
Nie ważne co osiągnę,co stworzę,co zrobiĘ
Dla ślepych głupców pozostanę taka samA
Nigdy przed nikim głowy nie złożĘ
Nigdy przed nikim nie padnę na twarZ
Tutaj..czy w piekle..do końca z honoreM
Taka już jestem..i to właśnie jA
by Sweetes_things
sweetes_things jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-03-08, 21:52   #12
aga21087
Zakorzenienie
 
Avatar aga21087
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: trójmiasto
Wiadomości: 4 583
GG do aga21087
Dot.: Zamieszkac z nim.............

ahhh w sumie to fakt papierek nic nie zmienia moja mama ma jednak inne podejscie do tego troszke starszej daty jest(mam 47 lat) nie wyobraza sobie by dziewczyna mieszka z chłopakiem bez slubu mówiła to na przykladzie mojej przyjaciółki bo o mojich zamiarach jeszcze jej nie wspomnialam boje sie jej reakcji mysle ze tego nie zaakceptuje a niechce robic czegos wbrew jej woli
aga21087 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-08, 22:04   #13
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Zamieszkac z nim.............

Moja ma 54 a ojciec 57 i jakoś nie protestowali, ale to kwestia przekonań. Moja mama bardzo chciałaby żebysmy w końcu wzięli ślub tyle, że ja jestem dość stanowcza i mówię, że to moja sprawa. Nie ulegam rodzicom w kwestiach dla mnie bardzo ważnych, po prostu jestem już dorosła. TY też!
Myślę, że w twoim przypadku powinnaś wspólnie z chłopakiem porozmawiać z rodzicami o waszej sytuacji i uczuciach.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-08, 22:10   #14
daphne81
Wtajemniczenie
 
Avatar daphne81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 331
GG do daphne81
Dot.: Zamieszkac z nim.............

Moja mam ma również 47 lat i jakieś 3 lata temujak wyprowadzałam się do mojego TŻ nie była z tego zadowolona ale szybko się przyzwyczaiła ale moja mamuś to bardzo młodzieżowa babka

Mieszkamy z TŻ sami, raz w miesiącu lub rzadziej przyjeżdża jego matka i wtedy ja na 2-3 dni wracam do domku bo nie poprostu nie czułabym się dobrze i swobodnie mieszkając z jego matka
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy


daphne81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-08, 22:12   #15
KasiaKatarzynka
Zakorzenienie
 
Avatar KasiaKatarzynka
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
Dot.: Zamieszkac z nim.............

powiem tak: narazie jeszcze nei mieszkam z TŻ

ale wiem, że nawet jeśli przymieżałabym się do tego - mama nie protestowałaby [wiedziałaby, że ten protest nie ma szans, wkońcu jestem dorosła, sama na siebie zarabiałabym, więc nie może mi powiedzieć: z tym możesz, a z tym nei możęsz mieszkać, sama możesz, a z facetem już nie. Nie wyobrażam sobie mieszkać z TŻ i nadal być na utrzymaniu rodziców, jak być dorosłą to do granic możliwości]

zresztą sama nie wyobrażam sobie wziąść ślub zanim kogoś nie poznam dokładnie, a mieszkając razem poznamy się tak jak nie mogłoby to być możliwe mieszkając osobno[mówię na swoim przykładzie]

zresztą na to jaki mam stosunek do ślubów [a ostatnio mi do nich coraz dalej] moja mama nie ma wpływu - to moje życie, ona swoim pokierowała jak chciała [a jeśli ktoś inny nim pokierował - przykro mi, że nie potrafiła postawić się, sprawić by sama swoim życiem "kierowała"], tak samo jak nie ma wpływu na to z kim będę mieszkała kiedy już się wyprowadzę


mama do najmłodszych też nie należy, ale an szczęście nauczyłam ją być w miarę tolerancyjną ;-) i na szczęście należy też do tych osób, które twierdzą, że przed błędem nei uchronią i sama sobie załatwiłam błąd - sama poniosę konsekwencję [zawsze mnie moralizowała, ale też podkreślała, że jak sobie zepsuje życie, bo nie posłuchałam rad, to zrobiłam to na własne życzenie i sama sobie będę musiała radzić - to odnośnie tego, że zawsze chciałam sama kierować swoim życiem, nie pozwalałam innym by to oni nim kierowali]

gorzej byłoby z babcią i dziadziem, którzy są w moim życiu na równi z mamą

mimo, że mieszkałabym z TŻ to i tak zawsze słuchałabym wypominania itp, [u mamy nie byłoby jak sądzę temtu - wyprowadziłam się, sama się utrzymuję, jestem dorosła i sama za siebie odpowiadam]
bardziej bałabym się tego, że nagle przestanę być wnusią babci i dziadzia, bałabym się ich "rozczarowania" bo należą do osób przeciwnych mieszkaniu przed ślubem [mocno religijni niestety;/]
KasiaKatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-09, 00:04   #16
HEMEL
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 447
Dot.: Zamieszkac z nim.............

Uważam, że mieszkanie ze sobą przed ślubem to najlepsza sposobność żeby się tak naprawdę poznać. Ja z moim TŻ już kilka lat przed ślubem mieszkaliśmy razem i z perspektywy czasu uważam, że dużo nas to nuczyło...przede wszystkim nauczyliśmy się "siebie nawzajem".Rodzice...hmmm. .cóż może i nie byli tak do końca zadowoleni.Postawiliśmy na swoim i z czasem oswoili się z tą sytuacją.Uważam,że głównie obawiali się, że sobie nie poradzimy; rachunki, itd... Myślę, że wystarczy tylo im pokazać, że to dobra dla Ciebie decyzja, wytłumaczyć dlaczego chcecie zamieszkać razem i będzie po sprawie; przynajmniej tak było z moimi rodzicami...Z tym, że może moi rodzice rozumieli mnie troszkę bardziej, gdyż są już kilka lat po rozwodzie i chyba bardziej chcieli żebym w przyszłości uniknęła nieprzemyślanej decyzji ze ślubem
__________________
NIE SPRZEDAWAJ NIEREALNYCH MARZEN...
...I NIE DAWAJ ICH NIKOMU ZA DARMO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!





HEMEL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-09, 01:56   #17
Darien
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 268
Dot.: Zamieszkac z nim.............

Ja mieszkałam z moim TŻ od drugiej randki ( byliśmy za granicą), po powrocie do Polski mieszkaliśmy 3 miesiące u moich rodziców a potem znów wyjechaliśmy. Rodzice nigdy nie mieli nic przeciwko, dla nich to oczywista kolej rzeczy Nie wyobrażam sobie zdecydować się na ślub, bez wcześniejszego sprawdzenia się podczas wspólnego mieszkania- a to jedyny sposób! Dodam, że jesteśmy już prawie 6 lat małżeństwem
Darien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-09, 23:49   #18
kuki9
Zakorzenienie
 
Avatar kuki9
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
Dot.: Zamieszkac z nim.............

Ja mieszkam z matką i TŻ, waściwie to taka dziwna sytuacja troche bo jesteśmy z rożnych miast i pomieszkujemy to u niego to u mnie Moja mama nie miała nic przeciwko, że śpimy razem i wogóe Jego rodzice tez nie mają z tym probemu tyko u niego musimy spać oddzienie
Najpierw spotykaismy sie z rok a potem zamieszkaismy razem i nie byo z tym większych probemow Uwazam, że to bya dobra decyzja i nie zmieniabym nic Mieszkanie razem to super sprawa ae trzeba byc naprawde zgraną i dobrze dobraną parą
ps Przepraszam za brak niektórych iterek i kropek kawiatura się zepsua
kuki9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-13, 22:49   #19
aga21087
Zakorzenienie
 
Avatar aga21087
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: trójmiasto
Wiadomości: 4 583
GG do aga21087
Dot.: Zamieszkac z nim.............

Jest stało sie rozmawialismy z rodzicami w wikend najpierw mojimi potem z jego mama moji rodzice nie byli zachwyceni mama bardzo byla oburzona ale postawiłam postawic na swojim bardzo sie pokłucilam z mama (tata zaakceptowal decyzje) pojechałam do mojego TZ i uniego nocowałam przyznam ze jego mama bardzo sie ucieszyla ze podjelismy taka decyzja zaproponowła nawet bysmy zamieszkali u niej (tata mojego TZ nieżyje) a jego bart jest w wojsku a ona wtedy zostanie sama Przeczekałam dzien i oto w niedziele wieczorem moja mama zadzwonila bym przyjechała z Kuba domnie do domu mama pogodzila sie z tym ale bardzo sie martwi jak damy soebie rade w efekcie podjelismy wspólna decyzje ze cos wynajmiemy i zamieszkamy razem od wakacji (tak od lipca) juz sie niemoge doczekac pewnie nie jedna z was tak miała ze niemogla sie tego doczekac zamieszkania z chłopkaiem
aga21087 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-03-13, 23:01   #20
Liana
Zadomowienie
 
Avatar Liana
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 321
Dot.: Zamieszkac z nim.............

U mnie z kolei byłby problem z tatem.......
Za rok kończymy studia w naszym mieście i pewnie tu zostaniemy. Jak wszystko pójdzie dobrze to znajdziemy pracę i będziemy w stanie się sami utrzymać i razem zamieszkać
Liana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-13, 23:36   #21
Asiula1
Raczkowanie
 
Avatar Asiula1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 277
Dot.: Zamieszkac z nim.............

Ja mieszkałam z moim TZ 7 lat zanim sie pobralismy, kazdemu polecam, w codziennych obowiązkach wychodzi jaki kto jest...i jesli coś nie gra jest czas aby sie tego nauczyć, przyzwyczaić, ja swojemu dziecku ( jak juz bedzie w wieku odpowiednim) sama podsunę taki pomysł...

MOja mama nie miała nic przeciwko ale oczywiscie ładnie ją zawiadomiłam o naszej decyzji, zeby nie była zaskoczona....
TŻ mama była w lekkim stresie ale głownie chodziło o opinię jej teściowej ( babci TZ) jednak cóż mogła zrobić? albo sie mogła sprzeciwić i pokłócić z nami...albo mogła zaakceptować i żyć w zgodzie na szczęście zwycięzył zdrowy rozsądek i zyjemy w zgodzie do dziś

Na początku mama TŻ co sobotę wpadała niby, ze po drodze na kawkę - i przynosiła nam reklamówy żarcia...począwszy od szynki skończywszy na owocach mówilismy jej ,ze nie trzeba,ze mamy pieniądze na jedzenie...ale juz nie zwracalismy jej uwagi , bo to widocznie była jej metoda poradzenia sobie z ostatecznym odcięciem pępowiny.... heheh a poza tym chyba jednak nie miała do nas zaufania i moze myslała ,ze umrzemy z głodu....))))))))))))))

Jestesmy szczesliwym małżeństwem, znamy sie jak łyse konie, te wspolne lata nauczyły nas tolerancji, szacunku, ustępowania...oczywiscie były trudne chwile kiedy wydawalo mi sie ,ze wszystko co robi to mi na złość...ale jesli miałabym podsumować to mieszkanie wspólne wychodzi na wielki + i polecam!
Asiula1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-13, 23:56   #22
HEMEL
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 447
Dot.: Zamieszkac z nim.............

Cytat:
Napisane przez aga21087
Jest stało sie rozmawialismy z rodzicami w wikend najpierw mojimi potem z jego mama moji rodzice nie byli zachwyceni mama bardzo byla oburzona ale postawiłam postawic na swojim bardzo sie pokłucilam z mama (tata zaakceptowal decyzje) pojechałam do mojego TZ i uniego nocowałam przyznam ze jego mama bardzo sie ucieszyla ze podjelismy taka decyzja zaproponowła nawet bysmy zamieszkali u niej (tata mojego TZ nieżyje) a jego bart jest w wojsku a ona wtedy zostanie sama Przeczekałam dzien i oto w niedziele wieczorem moja mama zadzwonila bym przyjechała z Kuba domnie do domu mama pogodzila sie z tym ale bardzo sie martwi jak damy soebie rade w efekcie podjelismy wspólna decyzje ze cos wynajmiemy i zamieszkamy razem od wakacji (tak od lipca) juz sie niemoge doczekac pewnie nie jedna z was tak miała ze niemogla sie tego doczekac zamieszkania z chłopkaiem


OOOO to szcerze gartulujęTo naprawde wspaniałe uczucie mieszkać z miłością swego życia....To wspaniałe uczucie móc być ze sobą 24 h nadobę...naprawdę "móc być ze sobą"....Gratuluję i życzę powodzenia!!
__________________
NIE SPRZEDAWAJ NIEREALNYCH MARZEN...
...I NIE DAWAJ ICH NIKOMU ZA DARMO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!





HEMEL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-14, 00:44   #23
Ivvonka
Zadomowienie
 
Avatar Ivvonka
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
Dot.: Zamieszkac z nim.............

Wspolne mieszkanie to najlepszy sprawdzian dla zwiazku, prawdziwe poznanie siebie i zweryfikowanie swoich oczekiwan wobec partnera.

Uwazam, ze nie zamieszkanie ze soba przed slubem i nie doswiadczenie tego... zdradza bardzo naiwne myslenie o partnerstwie
Ivvonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-14, 08:59   #24
Naja84
Rozeznanie
 
Avatar Naja84
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 776
Dot.: Zamieszkac z nim.............

my zamieszkaliśmy ze sobą jakieś 8 miesięcy po zareczynach Rodzice nam bardzo pomogli , nie czepiali się chociaż ja byłam młodziutka , ale sądzili że jak się raz przejade to więcej nie będę chciała hehe nio i się nie przejechałam ... a dzis jestemy szczęśliwym małżeństwem ...i mogę im tylko podziękować ... byli z nami od samego początku , a teraz są z nas dumni że udało nam się ...
__________________

[*]
Naja84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-14, 09:06   #25
KasiaKatarzynka
Zakorzenienie
 
Avatar KasiaKatarzynka
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
Dot.: Zamieszkac z nim.............

gratuluję


czasami naprawdę warto postawić na swoim, bo nie zawsze rodzice pamiętają, że jestesmy już dorośli i że sobie poradzimy niektórzy rodzice

widać mama bardzo się o ciebie martwiła, i nadal uważała cię za swoją kochaną małą cureczkę [troska o to, że sobie nei poradzisz, itp], ale jak inaczej nauczyć sie dorosłośći i odpowiedzialności jeśli nei rzuconym na "głęboką wodę"
no może ty nie jesteś na głęboką wodę rzucona, ale zawsze można mamie wytłumaczyć, że to jest najlepszy sposób do nauki "dorosłości"

Wkońcu ona sama pewnie też kiedyś musiała zacząć sobie sama dawać radę


jeszcz raz gratuluję
heh, aż się sama do siebie uśmiecham
KasiaKatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:34.