o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-06-01, 23:30   #1
bububuczymorda_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 534
Talking

o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...


Przyznaje, ze jestem zaskoczona...

W sobote wybralam sie na zakupy- obkupilam sie najpierw w olimpii pozniej w sephorze i w ramach zakupowego szalu, z facetem obladowanym torbami wpadlam do marionnaud- poniewaz mam jakis tam kuponik znizkowy w nagrode za duze zakupy...
Wpadl mi w oko zestaw lancome. Poprosilam sprzedawczynie, zeby spisala mi kosmetyki, ktore wchodza w jego sklad i ew obdarowala mnie probka.
Pani, owszem kosmetyki spisala, ale temat probki...

Dowiedzialam sie, ze zeby dostac probke, musze cos kupic- tu pani wskazala polke z najtanszymi produktami (po raz kolejny wyszlo, ze jednak na zakupy chodzi sie zeby udowodnic pani sprzedawczyni ze stac mnie na krem- wyluszczajac wszystkie mozliwe metki z ciuchow i gadzetow), bo probki sa uwaga, uwaga... wyroznieniem dla kupujacych!

Pouczylam pania, ze idea jest neico inna, ze kupie jak wyprobuje, a nie kupie zeby wyprobowac, po czym wyszlam ze sklepu.

Po powrocie do domu wysmarowalam maila ze skarga do zarzadu Marionnaud.
I, o dziwo (pozytywne dziwo dostalam odpowiedz!

cytuje:

Szanowna Pani!
Przepraszam za zaistniałą sytuacje,ale z przykroscia musze stwierdzic iz
firmy nie dostarczja nam probek w wystarczajacych ilosciach.Dlatego personel
w pierwszej kolejnosci pragnie zagwarantowac wszystkie gratyfikacje dla
kupujacych.
Kazda perfumeria posiada pojemniczki ,do ktorych może Pani przełozyc produkt
do sprobowania ( jesli interesuje klienta taki sposob przetestowania
kosmetyku.)
Kierownik perfumerii w Madisonie przeprowadzil juz rozmowy z personelem na
temat kultury i taktu obslugi klientow.
Z powazaniem
Anna Nejman
Area Manager

Wklejam tego maila po to, zeby pokazac, ze moze czasem warto zamiast wqrzac sie na to, jak zostalysmy potraktowane- wystosowac wlasnie maila do zarzadu.
Moze wiecej takich wiadomosci da cos komus do myslenia?

Pzdr!
Zyczac jak najmniej rpzepraw z 'przemilymi' paniami w luksusowych drogeriach.
Walczmy o prawo chodzenia na zakupy w trampkach a nie na szpilach z metkami na wierzchu

pzdr!
a
bububuczymorda_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-01, 23:52   #2
konfitura
Wtajemniczenie
 
Avatar konfitura
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

Orzesz kurna, ale chamstwo. Miło, że zarząd chociaż szanuje klienta.
Walka w słusznej sprawie, jednak ja się nie podłączę, bo na moją studencką kieszeń żadne "lancomy" i "inne chanelle".
Gratuluję, pewnie jesteś po części usatysfakcjonowana.
__________________

konfitura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-01, 23:56   #3
karmeleiro
Zadomowienie
 
Avatar karmeleiro
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Trojmiasto
Wiadomości: 1 979
GG do karmeleiro
Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

ehhh, no wlasnie, tez zauwazylam, ze niestety kiedy nie bije w oczy napis Dior na okularach slonecznych, oraz nie dynda symbo Chanel przy torebce, to panie z ww perfumerii traktuja jak by sie z ksiezyca spadlo, grrrr, nie cierpie tego!

i na dodatek jeszcze Ci ochroniarze, lazacy krok w krok i gapiacy sie na rece. Nie potrafia zrobic tego dyskretnie???

wlasnie dlatego, mimo sporego wyboru i calkiem ladnego wystroju rzadko pojawiam sie w sephorze i innych tego typu "mazidłowniach"
karmeleiro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 08:23   #4
Angelika
Rozeznanie
 
Avatar Angelika
 
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: lubuszanka
Wiadomości: 929
Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

spójrzcie na allegro, ile tam można kupic próbek :[ Jedna osoba potrafi same próbki sprzedawać (np. La Roche i Vichy - dziwne, że oba produkty w aptece można tylko dostać)

Nie wiem czy akurat tych wysokopółkowych, ale potem dziwimy sie że panie w drogeriach nie mają żeby klientom rozdać :[
Angelika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 09:20   #5
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

Bardzo nie lubię Marionnaud. Mam tę perfumerię niedaleko pracy i ilekroć tam wchodzę czuję się jak intruz. Panie nosza głowy wysoko, demonstracyjnie patrzą na ręce i nigdy nie udało mi się tam dostać ani jednej zakichanej próbki. Teraz tylko chodzę testowac tam perfumy, jak nie mam szans iść do Sephory czy innej perfumerii, a zależy mi na tym, żeby coś przetestować. Zresztą kupujących nie ma tam zbyt wielu, co mnie wcale nie dziwi przy takiej atmosferze. Dziwna rzecz - jak idę do Sephory to praktycznie zawsze dostaję próbkę, mimo, że akurat niczego nie kupuję. I tak właśnie powinno być. Nie wyobrażam sobie zakupu tak drogiego kosmetyku bez uprzedniego wypróbowania go.
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 09:32   #6
FEMME_BANALE
Wtajemniczenie
 
Avatar FEMME_BANALE
 
Zarejestrowany: 2002-05
Wiadomości: 2 418
Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

To chyba tak jest, ze co perfumeria, siec to inna polityka. Nie myslcie, ze tak jest tylko w Polsce. Tutaj tez sa perfumerie, gdzie o probce mozna pomarzyc a i sa takie gdzie ci dadza cala torbe... Na przyklad zauwazylam, ze duze perfumerie z tabunem klientow nie dbaja tak o klienta wlasnie, obsluguja szybko i na odczepnego, natomiast te srednie, albo duze ale w mniejszych miastach zostawiaja troche wolnosci (w sensie braku ochroniarza za plecami) i szczodrosci probkowej. Hmmm.... Kurcze, co perfumeria to trzeba ja poznac.
__________________

"I DON'T NEED ALL YOUR TREASURES
I WANT TO BURRY ALL MY PRIDE
IT'S A PRECIOUS GIFT IT'S FREEDOM" houk
FEMME_BANALE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 09:40   #7
chmurka80
Zadomowienie
 
Avatar chmurka80
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 1 048
GG do chmurka80
Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

ja lubie kupować w Yves- rocher zawsz spotykam sie z przemiłą obsługąa na próbkach też nie oszczedzają zawsze dostaje probki conajmniej trzech produktów każdy po dwie próbki

Edytowane przez chmurka80
Czas edycji: 2005-06-02 o 09:44
chmurka80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-06-02, 09:58   #8
Nutka
Nutka nie gryzie!
 
Avatar Nutka
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

a tak apropo .orientujecie sie czy istnieją próbki LRP bo panie wciskaja mi że nie ma, a ja nie kupię kremu do buzi tak bez próby jak zadziała na moje pyszczycho ...
__________________

_________________________ _________________________ _
_________________________ _________________________ _


WYSZUKIWARKA nie gryzie


Nutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 10:03   #9
bububuczymorda_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 534
Red face Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

wiecie, tu tak naprawde wcale nie chodzi o to, zeby wyjsc z drogerii z milionem probek po to zeby je miec.
bo to nie sprawa kolekcjonerska
to jest oczywiste, ze przed zakupem kremu nawet i za 20 zl, chce sie sprawdzic, czy ten wydatek jest sluszny. inna sprawa, ze niektore 'sympatyczne' panie sa albo na tyle niekompetentne albo ich zaangazowanie w prace jest tak zerowe, ze daja, mi kremy dla pan po 40 (wygladam na 15)
chodzi mi bardziej o stosunek pani sprzedawczyni do mnie- dziewczyny z kucykiem, w trampkach i dzinsowej spodnicy.
bo z jakiej racji ja mam sie dla niej stroic? przez jakis czas uskutecznialam wlasnie wywalanie metek na zewnatrz, pelen makijaz i udawanie tiririririri (w skrocie nowobogacka glupiutka panienka) po to zeby pani w drogerii potraktowala mnie z nalezytym szacunkiem i zeby wyludzic (bo to jest wyludzanie, zebranie wrecz) probke.
przestalam, uwazam to za bzdure!
ostatnio przekonuje sie do olimpii- chociaz tez podchodze do konkretnych pan- najczesciej keirowniczek drogerii, bo te dobrze obchodza sie z klientem.

[b] uwazam, ze jezeli ktoas z Was poczuje sie zle potraktowana[/b[- nie tlyko w kwestii probek, ale tez ochroniarza, ktory, owszem, taka ma prace, ale to nie znaczy ze ma nam siedziec prawie na plecach, albo przez szanowna... pania sprzedawczynie, powinna wlasnie o tym napisac do zarzadu!
naprawde mamy wplyw na to, jak bedziemy traktowane! qrde blade

alka
bububuczymorda_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 10:03   #10
kafetka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: stepy akermanskie :)
Wiadomości: 1 595
Exclamation Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

ja kilka razy pytalam sie o probki podkladow i u wier zcie mi..ze dostalam odpowiedz " takich probek wogole nie przysylaja"!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!
kafetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 10:08   #11
Gonia
Zakorzenienie
 
Avatar Gonia
 
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 798
Red face Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

ja tylko nie mam problemu z próbkami Erisa - w Naturze prawie zawsze je dostaje
Gonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-06-02, 10:17   #12
primrose
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 62
Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

Bubu w ktorym Marionnaud tak Cie potraktowali?? W Madisonie sa b.mile sprzedawczynie i komfortowa obsluga. Natomiast czytam :EEEK?: o Olimpii i nie dowierzam jak ja ich nie lubie i pan obgadujacych klienta, zajetych soba

Edytowane przez primrose
Czas edycji: 2005-06-02 o 10:20
primrose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 10:20   #13
sitc
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 902
Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

Ja bardzo często proszę o próbki w moim kielceckim Douglasie i o dziwo od pewnego czasu praktycznie zawsze dostaje. Nie wiem, możliwe że jestem tak poprostu rozpoznawana, ale prawdopodobniejsze jest to że poprostu przyjęłam odpowiednią strategię
Kiedys jako dobrze wychowane dziecię uczone że dla pań w sklepie trzeba być miłą wchodziłam i grzecznie zaczynałam rozmowę "... czy mogłaby Pani... bo mi bardzo zależy... jeśli byłaby Pani tak miła..." itp. I co? I jajco Odchodziłam z kwitkiem. Od czasu jednak kiedy byłam tak zdesperowana, bo miałam ogromną ochotę na jeden podkład, więc szłam z głębokim przekonaniem że jak mi jakieś wredne babsko nie da próbki, to poproszę kierownika i już. Zimnym głosem zażądałam odlania z testerka, próbeczkę dostałam bez słowa i od tego czasu, niestety sympatyczna jestem w wielu miejscach, ale nie w perfumerii, bo tam byciem miłym chyba nic się nie wskóra.
sitc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 10:23   #14
Agniesia18
Zadomowienie
 
Avatar Agniesia18
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 057
GG do Agniesia18
Angry Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

Cytat:
Napisane przez bububuczymorda_
chodzi mi bardziej o stosunek pani sprzedawczyni do mnie- dziewczyny z kucykiem, w trampkach i dzinsowej spodnicy.
bo z jakiej racji ja mam sie dla niej stroic? przez jakis czas uskutecznialam wlasnie wywalanie metek na zewnatrz, pelen makijaz i udawanie tiririririri (w skrocie nowobogacka glupiutka panienka) po to zeby pani w drogerii potraktowala mnie z nalezytym szacunkiem i zeby wyludzic (bo to jest wyludzanie, zebranie wrecz) probke.
przestalam, uwazam to za bzdure!
ostatnio przekonuje sie do olimpii- chociaz tez podchodze do konkretnych pan- najczesciej keirowniczek drogerii, bo te dobrze obchodza sie z klientem.
ZGADZAM SIĘ W 100%!!! Pewnego upalnego dnia zaszłam w krótkich spodenkach i topie do białostockiej perfumerii na ul. Lipowej (niedaleko Ochnika itp). Sprzedawczyni od razu zrobiła minę w stylu:"CZEGO TU!!??" Niezrażona zaczęłam rozglądać się po perfumerii (niemal wszystko stoi za szkłem i trzeba się upominać o możliwość sprawdzenia zapachu; nie mowiąc już o jakichś próbkach. ) No więc nie tracąc animuszu pytam: chciałabym kupić perfumy odpowiednie dla pani ok 50 (Mamusi)... raczej lekki, świeży zapach, może być słodkawy bla bla... opisuje to co mnie interesuje... A wiecie co ona na to: NIC TAKIEGO NIE MA!! nawet nie wiecie jaka byłam zła... jak mnie w tym momencie poniosło wrrrrrr. A jeszcze dodam, ze druga sprzedawczyni nadskakiwała jakiejś grubej damuli i mało jej w tyłek nie wlazła Gdyby nie mój Boy, to zrobiłabym awanturę na cały sklep. Popamiętaliby mnie tam. Jeszcze teraz jak o tym piszę to aż mnie nosi W każdym razie poszłam do pobliskiej Natury (tej obok VIP-u) i zostałam bardzo miło obsłużona. Zostawiłam u nich 250zl a tym wstrętnym babsztylom z Lipowej nigdy nie dam zarobić NIE CHODŹCIE TAM BIAŁOSTOCZANKI!!
__________________
Tropical the island breeze
All of nature wild and free
This is where I long to be...
Agniesia18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 10:26   #15
bububuczymorda_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 534
Red face Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

Cytat:
Napisane przez primrose
Bubu w ktorym Marionnaud tak Cie potraktowali?? W Madisonie sa b.mile sprzedawczynie i komfortowa obsluga. Natomiast czytam :EEEK?: o Olimpii i nie dowierzam jak ja ich nie lubie i pan obgadujacych klienta, zajetych soba
primka! kupe lat
tak, w madisonie wlasnie- jest tam nowa dziewczyna- napuszona potwornie i to ona byla ta cudowna osoba, na ktora trafilam...
w marionnaud najmilsza jest szefowa- sympatyczna fajna babka, bez tony makijazu
olimpia w klifie jest tragiczna- ja laze do manhatanu- i wlasnie do 2 wybranych babek. one mnie znaja, zawsze dostane probki zapachow dla krzyska
kiedy idziemy na piwo?
pzdr!
a
bububuczymorda_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 10:34   #16
primrose
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 62
Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

Aaa w madisonie to ja trafiam albo na szefowa albo na taka drobna blondynke-super!! A nowej napuszonej przyda sie lekcja od dyrekcji
Ja w Manhatanie własnie Olimpii nie trawie, tam sa psiapsiolki co chodza w parach i obgaduja klientki. A o próbki?jaki próbki ??? zapomnij!! masz dobre uklady musisz mnie zaprowadzic
Piffko nie jest zle wysylam w tej sprawie PW
primrose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 10:36   #17
carla1010
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 566
GG do carla1010
Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

I tu od razu przpomina mi się scena z Pretty Woman ta na Rodeo Drive. Moze w takiej sytuacji wartoby wytknąc takiej jednej i drugiej. Wejśc z paragonem z innego sklepu i zasunąc im tekstem z rzeczonego filmu ;-). Ale by minę miały, oj muszę to kiedyś wypróbowac ))))
carla1010 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 10:39   #18
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

Olimpia w Klifie to masakra. Moja mama kupowałą tam odżywkę do włosów kanebo za 200zł i nie dostała ani jednej próbki! Za to panie wyglądały jak z agencji towarzyskiej i podśmiewały się po cihuc ze mnie ubranej w polar (było zimno). Za to rok temu musiałam tam kupić korektor kanebo (jedyny jaki mi pasuje pod oczy, nie miele go w douglasie a następnego dnia musiałam jakos wyglądać, więc pojechałam do kliffa. Panie na moją prośbę o ten produkt powiedziały - "kanebo nie robi czegoś takeigo, mamy L'oreala", czy jakieś inne badziewie. Musiałam błagać (!) je, żeby poszukały w czelusciach szafek. W końcu po pół godzinie pertraktacji znalazły i patrzyły na mnie jak na kosmitę. próbki oczywiście nie dały bo po co.. jak ja tej perfumerii nie nie lubię!!!!!!!!! Te panie budza we mnie szczyty agrsji!

Edytowane przez beliczek
Czas edycji: 2006-01-23 o 23:54
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 10:41   #19
bububuczymorda_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 534
Red face Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

ha! i wlasnie dlatego zachecam do pisania donosow
moze stworzymy liste drogerii ktore lepiej omijac szerokim lukiem? no chybaze ma sie rozowa czapeczke i torebke z logo dior kupiona na allegro za 29,90

sialalalala
pzdr.
a
bububuczymorda_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-06-02, 10:45   #20
bububuczymorda_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 534
Red face Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

Cytat:
Napisane przez carla1010
I tu od razu przpomina mi się scena z Pretty Woman ta na Rodeo Drive. Moze w takiej sytuacji wartoby wytknąc takiej jednej i drugiej. Wejśc z paragonem z innego sklepu i zasunąc im tekstem z rzeczonego filmu ;-). Ale by minę miały, oj muszę to kiedyś wypróbowac ))))

a ja w zyciu tego nie zrobie.
bo to jest wlasnie wg mnie najgorsze, ze ja im musze cos udowodniac!
przepraszam bardzo, ale w dupie mam co one mysla o mnie o kolorowke nawet nie pytam- a jak pytam to po to, zeby poprawic sobie humor ich brakiem niewiedzy

moze wspomne, ze istnieja tez mile panie pracujace w drogeriach- zeby draki nie bylo...

wracajac jednak do wiekszosci ide dzisiaj w trampach i spodniach w kratke na zakupy i jade autobusem nr 127

pzdr
a
bububuczymorda_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 10:47   #21
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
Angry Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

W Rzeszowie przez długi czas była tylko jedna, taka główna luksusowa perfumeria - właśnie Marionnaud, ale nigdy nie narzekałam na obsługę, chociaż marzyłam o takiej perfumerii gdzie samemu można użyć takiego testerka z perfumami jaki się tylko zapragnie, a nie za każdym razem prosić Nio i pojawił się upragniony Douglas, ale... Ochroniarz za każdym razem stoi mi za plecami i obserwuje, przez co nie czuję się jak klientka tylko jak osoba, która przyszła z zamiarem wyniesienia czegoś. To bardzo krępujące!!! Potrafi skutecznie zepsuć atmosferę zakupów!!!

Super wątek!!! Strzał w dzięsątkę!!!
Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 10:47   #22
bububuczymorda_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 534
Talking Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

Cytat:
Napisane przez beliczek
Olimpia w Klifie to masakra. Moja mama kupowałą tam odżywkę do włosów kanebo za 200zł i nie dostała ani jednej próbki! Za to panie wyglądały jak z agencji towarzyskiej i podśmiewały się po cihuc ze mnie ubranej w polar (było zimno). Za to rok temu musiałam tam kupioć korektor kanebo (jedyny jaki mi pasuje pod czuy0, nie miele go w douglasie a następnego dnia musiaąłm jakois wyglądać, więc pojechałąm do kliffa. Panie na moją prośbe o ten produkt powiedziały - "kanebo nie robi czegoś takeigo, mamy L'oreala", czyjakieś inne g...no. Musiałąm błagać (!) je, żeby poszukały w czelusciach szafek. W końcu po pół godzinie pertraktacji znalazły i opatrzyły na mnie jak na kosmitę. próbki oczywiście nie dały bo poco komuś próbka skoro nie nosi pępka na wierzchu w śroedku zimy i nie nosi brokatowych cieni do powiek o 10 rano. jak ja tej perfumerii nienawidzę!!!!!!!!! Te panie budza we mnie szczyty agrsji!

beliczek! wystosunkuj maila do zarzadu, bede Was do tego namawiac! bo cholera jasna moze to cos da?
a te laski z kilogramami tapety na twarzy sa bossssskie
o, pojde dzisiaj na zakupy w spodniach w kratke, w trampkach i polarze, a co

pzdr!
alka
bububuczymorda_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 10:50   #23
bububuczymorda_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 534
Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

w olimpii manhatanowej uderzaj do szefowej- malutka w okularkach- na pozor sroga, ale sympatyczna.
wezme Cie, mam karte znizkowa
wlasnie jestem opalona samoopalaczem sisley z probeczek z olimpii i chyba se toto kupie
czekam na pw
matko, a jak te dziewczyny to czytaja? zidentyfikuja mnie i przestana byc mile

pzdr!
a
bububuczymorda_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 10:56   #24
primrose
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 62
Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

Wez Ty mi nie mow takich rzeczy!! samoopalacz sisleya kosztuje prawie 400zeta, a ja juz prawie jestem na debecie.
Mam karte takze, spoko, ale zacytuje Bogusia Linde:"nie chce mi sie z nimi gadac"
primrose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 11:13   #25
nimfetka
Zadomowienie
 
Avatar nimfetka
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków-NH
Wiadomości: 1 664
Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

Cytat:
Napisane przez sitc
Ja bardzo często proszę o próbki w moim kielceckim Douglasie i o dziwo od pewnego czasu praktycznie zawsze dostaje. Nie wiem, możliwe że jestem tak poprostu rozpoznawana, ale prawdopodobniejsze jest to że poprostu przyjęłam odpowiednią strategię
Kiedys jako dobrze wychowane dziecię uczone że dla pań w sklepie trzeba być miłą wchodziłam i grzecznie zaczynałam rozmowę "... czy mogłaby Pani... bo mi bardzo zależy... jeśli byłaby Pani tak miła..." itp. I co? I jajco Odchodziłam z kwitkiem. Od czasu jednak kiedy byłam tak zdesperowana, bo miałam ogromną ochotę na jeden podkład, więc szłam z głębokim przekonaniem że jak mi jakieś wredne babsko nie da próbki, to poproszę kierownika i już. Zimnym głosem zażądałam odlania z testerka, próbeczkę dostałam bez słowa i od tego czasu, niestety sympatyczna jestem w wielu miejscach, ale nie w perfumerii, bo tam byciem miłym chyba nic się nie wskóra.
witam serdecznie kielczanke
ja nawet nie pytam o próbki w kieleckim douglasie bo jak wchodze czuje na sobie spojrzenia sprzedawczyn które mówią same za siebie....
idźcie za nią bo bedzie chciała coś zawinąc,paranoja!
__________________
ulubione powiedzenie mojej 5 letniej córki-KTO MA CYCKI TEN MA WŁADZE
nimfetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 11:15   #26
primrose
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 62
Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

aaa nic nie wysle bo mi gada ze nie chcesz maili ani pw!!
primrose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 11:16   #27
Asika
Zadomowienie
 
Avatar Asika
 
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

Cytat:
Napisane przez Nutka
a tak apropo .orientujecie sie czy istnieją próbki LRP bo panie wciskaja mi że nie ma, a ja nie kupię kremu do buzi tak bez próby jak zadziała na moje pyszczycho ...

Istnieją Nutko. Ja miałam i efaclar i takie żele do mycia i te z filtrami. Wszystko jest. Najlepiej pytać w supermarketowych aptekach. Tam mają największy wybór. Niekoniecznie tam kupować bo drogo
Asika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 11:21   #28
bububuczymorda_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 534
Red face Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

Cytat:
Napisane przez primrose
aaa nic nie wysle bo mi gada ze nie chcesz maili ani pw!!

sz qrd ortel@poczta.onet.pl
a ja z tym pw zaraj powalcze

pzdr!
a
bububuczymorda_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 11:36   #29
primrose
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 62
Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

łokej masz wiadomosc
primrose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-06-02, 11:46   #30
_Novotna_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Novotna_
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 885
Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...

Powiem Wam że niekiedy tez mam dosyc obsługi w niektorych sklepach. Nie chodzi tu o luksusowe perfumerie, bo takich nie ma w moim miescie, ale o zwykle inne sklepy i drogerie.
Mam u siebie jedna aptekę gdzie nawet jak kupiłam tylko jedno mydełko A-dermy pani dała mi chyba 5 probek, jakis podklady vichy i kremy itp (oddałam wszystko mamie bo to nie do mojej buzi) , podejrzewam ze gdybym poprosiła to dałaby mi inne próbki.

Natomiast wvczoraj miałam taka sytacje w innej aptece. Stałam sobie w kolejce i pani w aptece mówi do mnie: CO DLA CIEBIE? Na to ja sie tak spojrzałam zdziwiona, to ona mówi CO DLA PANI? I potem juz była niemiła, jak poprosiłam zeby zamiast altecetu w żelu dała w tablketkach to mało co mi go nie rzuciła.

Ja nie rozumiem niektorych pan w sklepach i aptekach, niektore mile sympatyczne, doradza, niektore mowia do mnie na TY inne na Pani

Kiedys jak kupowałam sobie garnitur to było tam kilka pan w tym sklepie i jedna taka młodsza jak mi podawała to mowiła: MASZ, PRZYMIERZ a taka inna starsza ( w wieku ok 50 lat) mowiła do mnie per Panienko.

Wiem ze troche odbiegłam od tematu ale chciałabym poznać wasza opinie na temat, jak do Was zwracaja sie sprzedawcy? Szczerze mowiac ja nie lubie jak zwracaja sie do mnie na ty, czuje sie jak jakies dziecko, ja nie mam smialosci do kogos nieznajomego mowic na ty wiec mnie to irytuje. Mam dopiero 19 lat ale jakos mnie to denerwuje jak ktos do mnie tak mowi a szczegolnie jakas mloda dwudziestokilkuletnia panienka...
Nie zebym byla jakas wyrozumiała czy cos ale po prostu jako klientka chcialabym byc szanowana.
__________________
_Novotna_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:41.