Daylette

[Aaniol_apokalipsy]

Ja za to tym razem dostałam plamienia przy 20 tabletce, a już myślałam że jak przy15 nie wystąpiło jak zawsze, to już będzie ok. Niby miałam w tym miesiącu małą ,,wpadkę", że po 1,5h od wzięcia tabletki dostałam biegunkę i po 11h wzięłam drugą tabletkę bo tamta mogła się nie wchłonąć, ale nie wiem sama czy to mogło mieć wpływ na obecne plamienie.
No cóż, mam jeszcze jedno opakowanie i mam nadzieję, że już przy 3 nie będzie żadnych niespodzianek i plamień.

[pautuz]

Witam. Mam takie pytanie : Jeżeli po skończeniu pierwszego opakowanie Daylette mam jeden dzień przerwy w przyjmowaniu to mogę zacząć drugie opakowanie następnego dnia ?

[Frutti]

Napisane przez pautuz

Witam. Mam takie pytanie : Jeżeli po skończeniu pierwszego opakowanie Daylette mam jeden dzień przerwy w przyjmowaniu to mogę zacząć drugie opakowanie następnego dnia ?

Jeden dzień bez żadnych tabletek? Możesz zacząć, ale jeśli doszło do stosunku w ostatnim czasie to jest ryzyko ciązy+w pierwszym tygodniu trzeba się dodatkowo zabezpieczać.

[zaczarovana]

Napisane przez pautuz

Witam. Mam takie pytanie : Jeżeli po skończeniu pierwszego opakowanie Daylette mam jeden dzień przerwy w przyjmowaniu to mogę zacząć drugie opakowanie następnego dnia ?

Nie możesz. Przy tych tabletkach nie robi się przerwy i tyle.

Ja dzisiaj 4 dzień Daylette. Objawów nie mam żadnych plamienie nadal, które nie przerodziło się w okres ale jakoś mnie to nie martwi to pewnie dlatego, że zaczęłam je przyjmować 2 dni przed planowanym okresem
Poki co piersi nie bolą, stoja w miejscu (ale iwem, że to się zmieni bo po poprzednich tabsach wyrosły mi balony ) boli mnie troche podbrzusze ale to normalne- czas okresu. Cera nadal beznadziejna jak i włosy (to ciągle jeszcze skutki odstawienia poprzednich tabsów). Wczoraj miałam mega doły, dzisiaj świeci słońce więc jest ok .

[nataliii1425]

a ja byłam dzisiaj u gina i przepisał mi z powrotem Yaz, różnica w cenie to jedyna złotówka! sama pani ginekolog była w szoku że Daylette 34zł a Yaz 35zł.. a jak dla mnie duża różnica w tabletkach choć ten sam skład. chociażby o wiele wiele lepsze opakowanie co zwiększa komfort przyjmowania - jak dla mnie oczywiście. moja dwumiesięczna przygoda z Daylette dobiegła końca ;p

[paulAndroid]

po kilkumiesięcznej przerwie w braniu pigułek dostałam receptę na daylette właśnie. kończę drugie opakowanie i fizycznie jest ok. plamienia, które pojawiały się podczas pierwszego opakowania skończyły się (wierzę, że na stałe) po okresie. nie przytyłam, wypełnił mi się biust. wszystko świetnie, ale tak płaczliwa nie byłam jak żyję zatrważający poziom depresji mierzę w dziesiątkach dziesiątek zapłakanych chusteczek. poczekam może do końca 3 opakowania i jeśli nada tak będzie - zmienię pigułki, bo trochę bez sensu przepłakać CAŁY kwartał...

[natalia_90]

Napisane przez nataliii1425

Daylette 34zł a Yaz 35zł

U mnie Daylette 31, ale to i tak niewielka różnica cenowa. Nie wiem jak u Was, ale ja dzisiaj miałam problem z dostaniem ich w aptece, byłam w 4 sprawdzić ceny i nigdzie nie mieli ich na sklepie. Musiałam zamawiać.

[malammo]

ja kupuję za 29 zł.
Do skutków ubocznych dołączyło zapalenie :/
pobrała mi moja pani doktor dzisiaj biocenozę zobaczymy co się tam rozwinęło. Ehhh...

[natalia_90]

Ja miałam ostatnio wreszcie cytologię zrobioną. Moja poprzednia pani ginekolog uparcie twierdziła, że nie powinno się jej wykonywać przed 25 rokiem życia. Teraz poszłam do innej, zapytałam o badanie a ona z chęcią je wykonała, powiedziała, że wystarczy, że minie rok odkąd rozpocznie się współżycie. Badanie wliczone w cenę wizyty, szybko, sprawnie. Dziwne, że lekarze mają tak różne opinie na pewne tematy.

[Frutti]

Napisane przez natalia_90

Ja miałam ostatnio wreszcie cytologię zrobioną. Moja poprzednia pani ginekolog uparcie twierdziła, że nie powinno się jej wykonywać przed 25 rokiem życia. Teraz poszłam do innej, zapytałam o badanie a ona z chęcią je wykonała, powiedziała, że wystarczy, że minie rok odkąd rozpocznie się współżycie. Badanie wliczone w cenę wizyty, szybko, sprawnie. Dziwne, że lekarze mają tak różne opinie na pewne tematy.

Ja miałam pierwszą w wieku 17 lat, też bez problemu.
Co do 5 dni z Daylette to mam lekkie zawroty głowy, które miejmy nadzieje przejdą

[malammo]

Ja robię cytologie co roku od 18 roku życia na NFZ i nigdy nie miałam problemu z tym że lekarz nie chciał mi pobrać bo nie miałam 25 lat.

[natalia_90]

Napisane przez malammo

Ja robię cytologie co roku od 18 roku życia na NFZ i nigdy nie miałam problemu z tym że lekarz nie chciał mi pobrać bo nie miałam 25 lat.

No widzisz a ja miałam problem. Teraz już wiem, że chodziłam do złego lekarza i cieszę się, że go zmieniłam

[martyna_g]

gdzie Wy dostajecie tak tanie tabletki? ;p mieszkam pod Poznaniem i u mnie Daylette kosztuję 37 zł, a Yaz- 47 zł ..

[natalia_90]

ja w Katowicach dokładanie 31 zł, dzisiaj odebrałam zamówienie i za 3 opakowania zapłaciłam 93zł

[malammo]

Ja w Olkuszu

[calena]

Ja kupiłam pierwsze opakowanie za 21,50 zł... później już za 27 zł w tej samej aptece (podrożały??). Mieszkam w Krakowie.

[Karolinka18222]

a ja dzisiaj miałam ostatnią zieloną tabletkę a krwawienia brak czuje się tak jak bym miała mieć okres ale nie mam.
pociesza mnie jedynie to że po yaz też tak miałam...

więc mam nadzieję że on się pojawi

p.s przy pierwszym opakowaniu miałam tydzień wcześniej

to moje drugie opakowanie

[agnieszka k]

ja kupuje po 25 zł daylette, yaz po 39.99 Kraków

[moiko]

Napisane przez agnieszka k

ja kupuje po 25 zł daylette, yaz po 39.99 Kraków

w jakiej aptece?

[tusiax55]

Hej jestem przy 25 tabletce 1 opakowanie i pojawił się ''okres'' od 24 tabletki miałam plamienia. W ulotce wyczytałam że krwawienie powinno sie pokazać przy 27-28 tabletce. Któraś też tak miała ? Byłam "chroniona" przez cały miesiąc brania ? Zaczęłam brać w 1 dniu okresu i zawsze o tej samej godzinie przyjmowałam tabletki. Piersi mnie bolą od 1 tabletki i czasami głowa innych niedogodności nie miałam.

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez tusiax55

Hej jestem przy 25 tabletce 1 opakowanie i pojawił się ''okres'' od 24 tabletki miałam plamienia. W ulotce wyczytałam że krwawienie powinno sie pokazać przy 27-28 tabletce. Któraś też tak miała ? Byłam "chroniona" przez cały miesiąc brania ? Zaczęłam brać w 1 dniu okresu i zawsze o tej samej godzinie przyjmowałam tabletki. Piersi mnie bolą od 1 tabletki i czasami głowa innych niedogodności nie miałam.

Chyba niezbyt dokładnie czytałaś w ulotkę

Wcale nie jest napisane, że krwawienie powinno rozpocząć się na 3 lub czwartej zielonej tabletce. Każda z nas ma inny organizm i u jednej krwawienie rozpocznie się na 24 tabletce, a u drugiej krwawienie wystąpi dopiero na nowym opakowaniu(ja mam tak).
Tak byłaś chroniona przez cały miesiąc

[Aaniol_apokalipsy]

Napisane przez tusiax55

Hej jestem przy 25 tabletce 1 opakowanie i pojawił się ''okres'' od 24 tabletki miałam plamienia. W ulotce wyczytałam że krwawienie powinno sie pokazać przy 27-28 tabletce. Któraś też tak miała ? Byłam "chroniona" przez cały miesiąc brania ? Zaczęłam brać w 1 dniu okresu i zawsze o tej samej godzinie przyjmowałam tabletki. Piersi mnie bolą od 1 tabletki i czasami głowa innych niedogodności nie miałam.

Po pierwsze bierzesz dopiero pierwsze opakowania i drobne odstępstwa od normy, mogą się zdarzać.

Po drugie, z tego co zrozumiałam pojawiło się u Ciebie plamienie przy 24 tabelce, czyli ostatniej białej, a przy 25 czyli pierwszej placebo pojawiło się właściwe krwawienie. Co prawda plamienie nie powinno wystąpić, ale weź pod uwagę że to pierwsze opakowanie i dalej wszystko powinno się unormować, a drobne przesunięcia po prostu mogą się zdarzać.

Po trzecie, tak byłaś zabezpieczona, skoro jak sama napisałaś wzięłaś tabletkę w pierwszy dzień miesiączki.

[tusiax55]

hej dziś jestem przy 27 tabletce i plamienie przemieniło się w średnio obfity "okres", cycki nadal pobolewają i brzuch czasami boli tak jak zawsze na okres mam nadzieje że pod koniec kolejnego opakowania krwawienie będzie skąpe bo nie chce mieć obfitych okresów mimo brania pigułek Któraś z was też miała obfity "okres" przy tych tabletkach ?

[Frutti]

Napisane przez tusiax55

hej dziś jestem przy 27 tabletce i plamienie przemieniło się w średnio obfity "okres", cycki nadal pobolewają i brzuch czasami boli tak jak zawsze na okres mam nadzieje że pod koniec kolejnego opakowania krwawienie będzie skąpe bo nie chce mieć obfitych okresów mimo brania pigułek Któraś z was też miała obfity "okres" przy tych tabletkach ?

Mimo brania pigułek możesz mieć obfite krwawienia. Tak samo jest z bólem brzucha. Pigułki to nie recepta na zero bólu i 2 dni słabiutkiego krwawienia.

[Aaniol_apokalipsy]

Napisane przez tusiax55

hej dziś jestem przy 27 tabletce i plamienie przemieniło się w średnio obfity "okres", cycki nadal pobolewają i brzuch czasami boli tak jak zawsze na okres mam nadzieje że pod koniec kolejnego opakowania krwawienie będzie skąpe bo nie chce mieć obfitych okresów mimo brania pigułek Któraś z was też miała obfity "okres" przy tych tabletkach ?

Generalnie nie temu tego służą tabletki. U mnie krwawienie znacznie się zmniejszyło jednak od kiedy je biorę, ale bóle po ich braniu powróciło, przy poprzednich od nich miałam spokój.

[kjl123]

Ma któraś z Was do odsprzedania jedno opakowanie Daylette? Bo mój lekarz poszedł na urlop a kończy mi się ostatnie opakowanie..

[Frutti]

Napisane przez kjl123

Ma któraś z Was do odsprzedania jedno opakowanie Daylette? Bo mój lekarz poszedł na urlop a kończy mi się ostatnie opakowanie..

Idź do lekarza rodzinnego i poproś o receptę, powiedz o sytuacji w jakiej jesteś, na pewno Ci przepisze.

[kjl123]

Znając mojego lekarza rodzinnego to nawet nie mam po co do niego iść bo on z pewnością mi takiej recepty nie napisze. Umówiłam się do innego lekarza tylko tym razem prywatnie:/

[Frutti]

Napisane przez kjl123

Znając mojego lekarza rodzinnego to nawet nie mam po co do niego iść bo on z pewnością mi takiej recepty nie napisze. Umówiłam się do innego lekarza tylko tym razem prywatnie:/

Masz tylko jednego lekarza w przychodni? Ja u mojej pani doktor nie mam z tym problemów, ponieważ u nas są wielkie kolejki do ginekologów i nie zawsze da się zdążyć...

[Finlora]

Napisane przez Frutti

Masz tylko jednego lekarza w przychodni? Ja u mojej pani doktor nie mam z tym problemów, ponieważ u nas są wielkie kolejki do ginekologów i nie zawsze da się zdążyć...

U mnie rodzinny nie wypisze recepty, jeśli nie będzie miał co pół roku aktualnego zaświadczenia od ginekologa, że bierze się takie tabletki. I to nie tylko na anty ale na wszystkie leki przepisywane przez specjalistów.