Polecamy:

hiperaktywna · 2014-03-18, 09:07

Cytat:

Napisane przez hardgirl123

nie chcę być nachalna, ale może kiedyś jak będzie sposobność jak się zrobi ciepło i zrobisz u siebie spotkanko grillowo ogrodowe to będzie nam dane poznać Spika

Bardzo chętnie zorganizuję tego grilla nieszczęsnego jak wreszcie zgadamy się z terminem, a ja przygotuję ogród, bo aktualnie jest w nieciekawym stanie

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Cytat:

Napisane przez Malla

Hiper - człowiek nie zawsze ma tyle czasu i wiedzy, by naprawiać zwierzę. Wielu ludzi ma dobre chęci, a potem do schronisk trafiają zwroty, bo sobie nie radzą. Wydaje mi się, że niektórzy powinni pierwsze zwierzę kupić, nie mają wtedy świadomości, że "uratowali od śmierci i niech się odwdzięczy", tylko dostają osobnika zdrowego i wychowanego, z którym łatwiej się współpracuje. Zwierzęcej psychiki i potrzeb trzeba się nauczyć.

Dla mnie chęć naprawy zwierzęcia to chęć między innymi do tego, żeby wiedzę o zwierzaku pogłębiać, żeby jak będzie trzeba iść do behawiorysty, wyłożyć kasę. Chęć poświęcenia czasu, pieniędzy i siebie, żeby uratować zwierzę. A oddawania to już nie rozumiem nigdy. Czy ja dziecku rośnie i jest źle wychowane, bo zdarzyło mu się ukraść w przedszkolu cukierki koledze to je oddajemy? Czy pracujemy nad nim?

Cytat:

Napisane przez Malla

Jak kupiłam kota, to zaprzyjaźniona fundacja przestała się do mnie odzywać. Jak mogłam to zrobić, skoro tyle biedy leży pod krzakiem... Nikt nie pomyślał o tym, że starszy kot zarzygałby się ze stresu do odwodnienia, gdybym przyprowadziła mu jakiegoś młodzieńca. Że nie rzuciłabym pracy, by z nimi siedzieć zanim się dogadają i zapobiegać zagryzieniu. Kocur zsocjalizowanego kociaka traktował jak "ale co to jest? czemu tak piszczy? czemu śmierdzi mu z odwłoka? umyję TO... o, TO jest ciepłe, można się położyć obok i grzeje... jak fajnie się nosi TO w zębach po mieszkaniu! TO strąciło chrupki z szafy, całkiem przydatne jest..."

Ja nie potępiam ludzi, którzy biorą zwierzęta z hodowli. Po prostu ja bym nie potrafiła, ale to przez to, że jestem skrzywiona

Malla · 2014-03-18, 09:35

Cytat:

Napisane przez hiperaktywna

Bardzo chętnie zorganizuję tego grilla nieszczęsnego jak wreszcie zgadamy się z terminem, a ja przygotuję ogród, bo aktualnie jest w nieciekawym stanie

To może zrobimy spotkanie z pędzelkiem i łopatą?

Cytat:

Napisane przez hiperaktywna

Dla mnie chęć naprawy zwierzęcia to chęć między innymi do tego, żeby wiedzę o zwierzaku pogłębiać, żeby jak będzie trzeba iść do behawiorysty, wyłożyć kasę. Chęć poświęcenia czasu, pieniędzy i siebie, żeby uratować zwierzę.

Żeby pogłębiać, trzeba ją mieć. Wiedza książkowa nie zastąpi doświadczenia. Trzeba też się zorientować wcześniej w cenach usług weterynaryjnych i behawiorystów, to nie są usługi na NFZ i niektórzy bywają bardzo oburzeni, że za przycięcie pazurów czy podanie leku kupionego w innym miejscu trzeba zapłacić.
Myślałam o kursie behawioryzmu, ale łączny koszt to jakieś 12 tysięcy. To już wolę iść na kurs foto i oglądać na YouTube "My cat from hell"

Cytat:

Napisane przez hiperaktywna

A oddawania to już nie rozumiem nigdy. Czy ja dziecku rośnie i jest źle wychowane, bo zdarzyło mu się ukraść w przedszkolu cukierki koledze to je oddajemy? Czy pracujemy nad nim?

Ja też nie, ale niektórym bym zabrała zwierzę i to wcale nie są patologiczne przypadki. W kocim wątku zdarzają się takie perełki, że ktoś eksperymentuje ze zdrowiem czy zachowaniem zwierzaka , bo nie chce mu się iść do weta i robić kolejnych badań krwi, moczu, kału, USG, RTG albo poświęcić więcej czasu na wspólną zabawę lub osiatkować balkonu, by kot miał zajęcie zamiast demolować dom z nudów...

Nie mam dobrego zdania o ludziach, którzy biorą kocięta ze schroniska i wymagają, żeby były 100% kuwetowe, jadły ładnie suchą karmę, nie skakały po firankach... Dorosłego kota o znanym charakterze i przyzwyczajeniach nie wezmą, bo "młodsze lepiej zgra się z rodziną", a jak puchata kulka podrośnie, to nikt nie chce się nią zajmować, bo rozwala mieszkanie, ucieka przez drzwi, sika na dywan i - mój ulubiony argument - terroryzuje dzieci, bo je drapie i gryzie

I "dla dobra dzieci" kota trzeba wyrzucić na ulicę albo oddać bezdzietnym znajomym, gdzie przy właściwym podejściu nie wymagającym wcale wiele wysiłku wariat zmienia się w uroczego miziaka.

Cytat:

Napisane przez hiperaktywna

Ja nie potępiam ludzi, którzy biorą zwierzęta z hodowli. Po prostu ja bym nie potrafiła, ale to przez to, że jestem skrzywiona

I dobrze, do takich ludzi powinny trafiać takie zwierzaki.

hiperaktywna · 2014-03-18, 10:09

Cytat:

Napisane przez Malla

To może zrobimy spotkanie z pędzelkiem i łopatą?

Serio chciało by Ci się? Bo ja naprawdę mam do przemalowania płot, kilka drzewek do posadzenia, zielska do powyrywania... Mogłabym postawić jakieś dobre winiacze, zrobiłybyśmy coś dobrego do jedzenia

Cytat:

Napisane przez Malla

Żeby pogłębiać, trzeba ją mieć. Wiedza książkowa nie zastąpi doświadczenia. Trzeba też się zorientować wcześniej w cenach usług weterynaryjnych i behawiorystów, to nie są usługi na NFZ i niektórzy bywają bardzo oburzeni, że za przycięcie pazurów czy podanie leku kupionego w innym miejscu trzeba zapłacić.
Myślałam o kursie behawioryzmu, ale łączny koszt to jakieś 12 tysięcy. To już wolę iść na kurs foto i oglądać na YouTube "My cat from hell"

To kolejna sprawa, której nie zrozumiem. Przecież oczywistym jest, że zwierzę to wydatek. I to niemały. Teraz przy 3 kotach i 1 psie muszę w budżecie przewidzieć jakieś 300-400 zł miesięcznie na to. Nie mówiąc już o sytuacjach awaryjnych, jak ostatnia operacja Nali na przykład.

Cytat:

Napisane przez Malla

Ja też nie, ale niektórym bym zabrała zwierzę i to wcale nie są patologiczne przypadki. W kocim wątku zdarzają się takie perełki, że ktoś eksperymentuje ze zdrowiem czy zachowaniem zwierzaka , bo nie chce mu się iść do weta i robić kolejnych badań krwi, moczu, kału, USG, RTG albo poświęcić więcej czasu na wspólną zabawę lub osiatkować balkonu, by kot miał zajęcie zamiast demolować dom z nudów...

Moim zdaniem każdy człowiek przed adopcją powinien przejść testy psychologiczne. Wiem, że to nie takie proste, itd, ale za to to już winię system państwowy.

Cytat:

Napisane przez Malla

Nie mam dobrego zdania o ludziach, którzy biorą kocięta ze schroniska i wymagają, żeby były 100% kuwetowe, jadły ładnie suchą karmę, nie skakały po firankach... Dorosłego kota o znanym charakterze i przyzwyczajeniach nie wezmą, bo "młodsze lepiej zgra się z rodziną", a jak puchata kulka podrośnie, to nikt nie chce się nią zajmować, bo rozwala mieszkanie, ucieka przez drzwi, sika na dywan i - mój ulubiony argument - terroryzuje dzieci, bo je drapie i gryzie

I "dla dobra dzieci" kota trzeba wyrzucić na ulicę albo oddać bezdzietnym znajomym, gdzie przy właściwym podejściu nie wymagającym wcale wiele wysiłku wariat zmienia się w uroczego miziaka.

I niech im jeszcze najlepiej parzą rano kawę

Cytat:

Napisane przez Malla

I dobrze, do takich ludzi powinny trafiać takie zwierzaki.

Zobaczymy, może skończy się to tak, że ja wyląduję w wariatkowie, a pies zagryzie mi koty

Malla · 2014-03-18, 10:28

Cytat:

Napisane przez hiperaktywna

Serio chciało by Ci się? Bo ja naprawdę mam do przemalowania płot, kilka drzewek do posadzenia, zielska do powyrywania... Mogłabym postawić jakieś dobre winiacze, zrobiłybyśmy coś dobrego do jedzenia

Dresy na przebranie, stare buty i wio. Tylko musisz pokazać swoją technikę, żeby nie było, że psuję

A, i jestem najwolniejszym pracownikiem fizycznym na świecie, moja 90-letnia babcia potrafi zebrać 10x więcej ogórków w 10x krótszym czasie

Cytat:

Napisane przez hiperaktywna

To kolejna sprawa, której nie zrozumiem. Przecież oczywistym jest, że zwierzę to wydatek. I to niemały.

Rozumiem, że na starość warto mieć futrzanego przyjaciela, ale jak babcia na niskiej rencie przygarnia 6 kotów, to ktoś powinien się tym zająć dla dobra jej i tych kotów.

Cytat:

Napisane przez hiperaktywna

Teraz przy 3 kotach i 1 psie muszę w budżecie przewidzieć jakieś 300-400 zł miesięcznie na to. Nie mówiąc już o sytuacjach awaryjnych, jak ostatnia operacja Nali na przykład.

A propos wydatków - nie wiesz, gdzie kupić ładny fioletowy wazon? Gumowy, nietłukący

Cytat:

Napisane przez hiperaktywna

Moim zdaniem każdy człowiek przed adopcją powinien przejść testy psychologiczne. Wiem, że to nie takie proste, itd, ale za to to już winię system państwowy.

Może jeszcze przy psie udałoby się coś takiego przepchnąć, ale przy kotach nie ma szans. Zawsze można się wykręcić, że przyszło z podwórka i tylko sobie śpi, a ten wielki drapak do sufitu ze zwisającymi zabawkami to nic innego jak oryginalny wystrój domu.

Wolontariusze są od tego, by taką wstępną selekcję przeprowadzać. Ja się nie nadaję, jestem za miękka. Wystarczy mieć kasę na zwierzę, jakiekolwiek doświadczenie lub wiedzę teoretyczną i być zainteresowanym, by przejść u mnie procedurę, a potem wychodzą takie sytuacje jak przy adopcji tymczasa, który został zwrócony, bo w przeciwieństwie do poprzedniego kota strącał kwiatki

Cytat:

Napisane przez hiperaktywna

I niech im jeszcze najlepiej parzą rano kawę

Najlepsza pobudka to nasikanie do łóżka, kawy nie trzeba

Cytat:

Napisane przez hiperaktywna

Zobaczymy, może skończy się to tak, że ja wyląduję w wariatkowie, a pies zagryzie mi koty

Podzielimy się zwierzakami i wizytami.

hiperaktywna · 2014-03-18, 10:42

Cytat:

Napisane przez Malla

Dresy na przebranie, stare buty i wio. Tylko musisz pokazać swoją technikę, żeby nie było, że psuję

A, i jestem najwolniejszym pracownikiem fizycznym na świecie, moja 90-letnia babcia potrafi zebrać 10x więcej ogórków w 10x krótszym czasie

Jeśli chodzi o technikę to jest pewien problem... bo... nie mam żadnej

Co do tempa to luuuzik, jak jeszcze wino chlapniemy to i dwa dni malować możemy

Weźmiesz kotecki ze sobą, powylegują się na trawce

Cytat:

Napisane przez Malla

Rozumiem, że na starość warto mieć futrzanego przyjaciela, ale jak babcia na niskiej rencie przygarnia 6 kotów, to ktoś powinien się tym zająć dla dobra jej i tych kotów.

Zgadza się. Ostatnio babeczka, lat 65, samotna chciała adoptować szczeniaka wyżła. Psiak miał pół roku, a dożywają nawet i 15 lat. Jak łatwo policzyć babeczka miała by wtedy 80 lat. Niech się coś jej stanie, nawet grypa. Jak ona miałaby się nim zająć? A taki psiak potrzebuje mnóstwa ruchu. Zaproponowali jej kanapowca. W końcu nie wzięła nic...

Cytat:

Napisane przez Malla

A propos wydatków - nie wiesz, gdzie kupić ładny fioletowy wazon? Gumowy, nietłukący

TkMaxx

Ale serio. Taki kauczukowaty był. Tylko zielony.

Cytat:

Napisane przez Malla

Może jeszcze przy psie udałoby się coś takiego przepchnąć, ale przy kotach nie ma szans. Zawsze można się wykręcić, że przyszło z podwórka i tylko sobie śpi, a ten wielki drapak do sufitu ze zwisającymi zabawkami to nic innego jak oryginalny wystrój domu.

Wolontariusze są od tego, by taką wstępną selekcję przeprowadzać. Ja się nie nadaję, jestem za miękka. Wystarczy mieć kasę na zwierzę, jakiekolwiek doświadczenie lub wiedzę teoretyczną i być zainteresowanym, by przejść u mnie procedurę, a potem wychodzą takie sytuacje jak przy adopcji tymczasa, który został zwrócony, bo w przeciwieństwie do poprzedniego kota strącał kwiatki

Z tymi wolontariuszami to różnie bywa... Ja na przykład wydawalność miałabym zerową pewnie

Cytat:

Napisane przez Malla

Najlepsza pobudka to nasikanie do łóżka, kawy nie trzeba

Oj wiem coś o tym...

Cytat:

Napisane przez Malla

Podzielimy się zwierzakami i wizytami.

Wizażanki rozwiążą każdy twój problem

ola_gie · 2014-03-18, 11:00

Kupilam sobie pedilady

mam nadzieje, ze bylo warto

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

WrednaMyszka · 2014-03-18, 13:19

Cytat:

Napisane przez Malla

Ale policz tylko te, które nie są niezbędne, np. drugi szampon, 5 brązowy cień, kolejny czerwony lakier...

W sumie to niegłupi pomysł

Cytat:

Napisane przez ola_gie

Kupilam sobie pedilady

mam nadzieje, ze bylo warto

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

I super

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kasiencja · 2014-03-18, 16:53

zastanawiałam się przez chwilę, co Ola będzie robiła z jakimiś pediladami i co to takiego...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

lily92920 · 2014-03-18, 17:26

A ja myslałam, że w Pigmencie jest ten Sleek i zajechałam na Prokocim

A Pan mi powiedział, że to w Jasminie na Długiej

Ale nabyłam tam suchy szampon Batiste Paisley, Organika Siberica krem do rąk i maskę odświeżającą Agafii.
Na Długiej za to kupiłam:
- paletkę Sleek Storm Palette
- 2 różne maski Babki Agafii (z mlekiem łosia

i dziegciowa)
- Himalaya mleczko do twarzy
- szampon Babki Agafii

jak chcecie Sleeka to jest jeszcze sporo. Znaczy się pare jedzie do Pigmentu, bo tam poza mną pojawiło się już kilka pań co też pytały i ten 610 Nude zostało 5. Reszta jest w wielu egzemplarzach

**2016070953** · 2014-03-18, 17:31

Ja prawdopodobnie jutro będę w Jaśminie

ola_gie · 2014-03-18, 18:10

Kasia,

Lily, po ile batisty i jaka pojemnosc? Jest wybor? To tylko w tym pigmencie czy w jasminach ogolnie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

lily92920 · 2014-03-18, 19:04

Cytat:

Napisane przez mmmmmm

Z 2 lata temu. W outlecie za jakieś 20zł. To coś takiego http://www.tchibo.pl/urzadzenie-do-m...400005121.html

Kurde, na necie już nie ma

Cytat:

Napisane przez hiperaktywna

Piękna historia z tym psiakiem, zawsze inaczej patrzę na ludzi, którzy pomagają zwierzętom. Wczoraj gadałam z dziewczyną z fundacji i to naprawdę niesamowite z czego jesteśmy w stanie wyciągnąć zwierzaka, z jakich okropnych stanów. A wystarczy jedynie dobre serucho i trochę samozaparcia.

Ja odratowałam mojego myszoskoczka przed rzuceniem wężom

Bo był nieco starczy i za każdym razem jak szłam po jedzenie dla mojego drugiego myszaka to siedział smutny i w końcu go zabrałam i dałam siostrze w prezencie

Tylko nasz Misiaczek zmarł na nowotwór, zachorował i pojechał do kliniki wet., tam miał żywienie pozajelitowe i czekała go operacja ale nie dotrwał. Niby można stwierdzić, że to głupie, bo "to tylko myszoskoczek" ale byliśmy z nim strasznie związani, tyle radości nam dawał!

Cytat:

Napisane przez ola_gie

Lily, po ile batisty i jaka pojemnosc? Jest wybor? To tylko w tym pigmencie czy w jasminach ogolnie?

W Jasminie to nie pamietam czy widziałam ale CHYBA tak, a w Pigmencie był ten pasley, wiśnia i egzotyczny duża pojemność za 14.99 i małe wiśnia i egzatoczne chyba za 7,99

Ineso · 2014-03-18, 19:14

Cytat:

Napisane przez lily92920

A ja myslałam, że w Pigmencie jest ten Sleek i zajechałam na Prokocim

A Pan mi powiedział, że to w Jasminie na Długiej

Ale nabyłam tam suchy szampon Batiste Paisley, Organika Siberica krem do rąk i maskę odświeżającą Agafii.

Właśnie mam ją na twarzy - ale chłodzi mocno miętą brrr. Jakbym się żelem antycelulitowym wysmarowała

Nojko - ale Ty już odstawiłaś retinoid i tylko susz został? Dzięki za próbki

edit: 01.14 na zgrzewie to data produkcji czy ważności?

noicojamamtuwpisac · 2014-03-18, 20:08

Cytat:

Napisane przez Ineso

Nojko - ale Ty już odstawiłaś retinoid i tylko susz został? Dzięki za próbki

No jeszcze nie... planuję odstawić na miesiąc przed wylotem... myślisz, że to za późno? Tak wyczytałam w kilku miejscach i kiedyś dermatolożka (wieeem, że to nie jest gwarancja prawdy) tez mi tak radziła.

Ineso · 2014-03-18, 20:14

Cytat:

Napisane przez noicojamamtuwpisac

No jeszcze nie... planuję odstawić na miesiąc przed wylotem... myślisz, że to za późno? Tak wyczytałam w kilku miejscach i kiedyś dermatolożka (wieeem, że to nie jest gwarancja prawdy) tez mi tak radziła.

Uważam, że mało, biorąc pod uwagę, że spodziewasz się mega słońca i zakładasz, że może Ci się przytrafić brak filtra. I jeszcze na solarium się wybierasz wcześniej.
Dopisałam do poprzedniego posta pytanie - widziałaś?

lily92920 · 2014-03-18, 20:39

Cytat:

Napisane przez Ineso

Właśnie mam ją na twarzy - ale chłodzi mocno miętą brrr. Jakbym się żelem antycelulitowym wysmarowała

Ja przed chwila robiłam ta dziegciowa

Mam od paru dni straszny wysyp na czole, nie wiem czy to kwestia odstawienia krążka czy odstawienia leków czy od żarcia, wody, zanieczyszczonego powietrza, pogody...?!

Mam pełno swędzących mały krost

noicojamamtuwpisac · 2014-03-18, 21:39

Cytat:

Napisane przez Ineso

Uważam, że mało, biorąc pod uwagę, że spodziewasz się mega słońca i zakładasz, że może Ci się przytrafić brak filtra. I jeszcze na solarium się wybierasz wcześniej.
Dopisałam do poprzedniego posta pytanie - widziałaś?

Na twarzy nie ma opcji braku filtra, a w solarium twarz przykrywam szmatą

Nie widziałam, teraz widzę - hmmm dobre pytanie... nie zwróciłam na to uwagi, a dostałam je jakoś w styczniu więc nie przyszło mi do głowy żeby popatrzeć

... jak myślisz?

nicRu · 2014-03-18, 21:48

Cytat:

Napisane przez WrednaMyszka

Moj tz zapytal mnie ile sa warte wszystkie moje kosmetyki po cenie zakupu. I chyba musze to chociaz orientacyjnie policzyc, to moze mnie to przywola do porzadku

Ineso, jakbys potrzebowala karty lub nru pesel, to dzwon lub pisz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moze i mnie by to pomoglo powstrzymac sie od kupowania kosmetycznych dupereli?
(pomine, ze wydalam dzis ponad 30zl w papierniczym... a ostatnio zostawilam w kserze stówke

)

ola_gie · 2014-03-18, 23:10

Cytat:

Napisane przez lily92920

W Jasminie to nie pamietam czy widziałam ale CHYBA tak, a w Pigmencie był ten pasley, wiśnia i egzotyczny duża pojemność za 14.99 i małe wiśnia i egzatoczne chyba za 7,99

Wygooglałam sobie Paisley i nie widziałam jeszcze takiego! To chyba jakaś nowość, mmm

Duże czyli 150 czy 200 ml?

fajnie, że można wreszcie je dostać stacjonarnie

Planowałam testować pedilady, ale nie mam siły

Lirriel · 2014-03-18, 23:58

Chyba jednak nie podobają mi się rzęsy mojego dentysty. Nie po dzisiejszych akcjach pod tytułem znieczulenie przewodowe, znieczulenie nasiękowe, znieczulenie dowięzadłowe i znieczulenie dokanałowe - ostatnie dwa robione po kilka razy i i tak cholery prawie nie działały. :< Dentysta się śmiał, że na moich zębach można by się doktoryzować, ale mi już wcale nie jest do śmiechu, bolało tak, jakbym wcale nie była znieczulona, a jak wstałam i zobaczyłam się w lustrze to załamka, opuchlizna jakby mnie osy pogryzły. Co jest ze mną nie tak, do cholery.

W górnym łuku zero problemów, a w dolnym żadne zęby się nie znieczulają i już mam tak dość, że na myśl o wizycie chce mi się wyć.

Już tylko tego jednego dziada muszę skończyć, ale mam ochotę się poddać tak na samym finiszu.

Ola, testuj szybciutko bo jestem bardzo ciekawa.

Kupiłabym sobie dzisiaj na poprawę humoru ale jak zobaczyłam kolejki to wymiękłam. Kompletne oblężenie SP, a przecież ta aktualna oferta nie jest wcale aż taka super...

**2016070953** · 2014-03-19, 05:54

he he jak to się faceci mogą szybko odpodobać

Ten mój znajomy o którym opowiadałam, tez mi się jakoś tak no ... już nie jestem tak wkręcona jak to było podczas spotkania jak byłyśmy w Coffee Heaven.

Ineso · 2014-03-19, 06:45

Cytat:

Napisane przez noicojamamtuwpisac

Na twarzy nie ma opcji braku filtra, a w solarium twarz przykrywam szmatą

Nie widziałam, teraz widzę - hmmm dobre pytanie... nie zwróciłam na to uwagi, a dostałam je jakoś w styczniu więc nie przyszło mi do głowy żeby popatrzeć

... jak myślisz?

A, to ok, ja zrozumiałam, że też chodzi o twarz. A masz po tym arte taka delikatna skore, czy juz pogrubiona? Bo wyczytalam wczoraj, ze jak jest etap tej grubszej skory to nawet jest wieksza ochrona przed sloncem.
Co do daty nie wiem, mozliwe ze dostalas prosto z tasmy produkcyjnej? Tam chyba byl jeszcze kod, moze sie go da sprawdzic w necie?

Cytat:

Napisane przez Lirriel

Chyba jednak nie podobają mi się rzęsy mojego dentysty. Nie po dzisiejszych akcjach pod tytułem znieczulenie przewodowe, znieczulenie nasiękowe, znieczulenie dowięzadłowe i znieczulenie dokanałowe - ostatnie dwa robione po kilka razy i i tak cholery prawie nie działały. :< Dentysta się śmiał, że na moich zębach można by się doktoryzować, ale mi już wcale nie jest do śmiechu, bolało tak, jakbym wcale nie była znieczulona, a jak wstałam i zobaczyłam się w lustrze to załamka, opuchlizna jakby mnie osy pogryzły. Co jest ze mną nie tak, do cholery.

W górnym łuku zero problemów, a w dolnym żadne zęby się nie znieczulają i już mam tak dość, że na myśl o wizycie chce mi się wyć.

Już tylko tego jednego dziada muszę skończyć, ale mam ochotę się poddać tak na samym finiszu.

..

Nawet sobie nie wyobrazam, jaki koszmar przechodzisz.
Trzymaj sie.

Malla · 2014-03-19, 08:09

Cytat:

Napisane przez Lirriel

znieczulenie przewodowe, znieczulenie nasiękowe, znieczulenie dowięzadłowe i znieczulenie dokanałowe

Nawet nie wiem, jakie to

Cytat:

Napisane przez Lirriel

Dentysta się śmiał, że na moich zębach można by się doktoryzować

To niech się ktoś zacznie doktoryzować i Ci pomoże!

Cytat:

Napisane przez Lirriel

W górnym łuku zero problemów, a w dolnym żadne zęby się nie znieczulają

M.A.S.A.K.R.A

Cytat:

Napisane przez Lirriel

Kompletne oblężenie SP, a przecież ta aktualna oferta nie jest wcale aż taka super...

A nie jest zawsze takie oblężone? Artykuły promocyjne są zaraz przy kasach, nie musiałam szukać po półkach. Kolejka długa, ale sprawna.

Nie było żadnego artykułu, na który mam indywidualny kod, nawet wacików

**2016070953** · 2014-03-19, 08:49

przerąbane z tymi zębami

nie lubię chodzić do dentysty, ale niestety czasem trzeba. a tak a pro po to możecie mi jakiegoś polecić?

hiperaktywna · 2014-03-19, 08:52

A ja muszę wyrwać 3 ósemki i założyć aparat na oba łuki

ola_gie · 2014-03-19, 09:00

Na mojego TZta tez nie dzialaja znieczulenia, jak mu prostowali (usuwali?) przegrode to wszystko czul, ale byl troche otepiony przynajmniej. Lirriel, wspolczuje

Pedilady musi poczekac na testy do jutra albo do piatku

ja bylam w SP na nowym dworcu, bylo sporo osob, ale dosc szybko szlo, a jeszcze po drodze zakladalam karte. W kazdym razie bez promocji z karta jest i tak przecenione na 100 zl, wiec to tylko dyszka roznicy

tylko nie wien, do kiedy ta cena obowiazuje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

**2016070953** · 2014-03-19, 09:00

aparat fajna sprawa

nosiłam przez 1,5 roku

hiperaktywna · 2014-03-19, 09:06

Cytat:

Napisane przez hardgirl123

aparat fajna sprawa

nosiłam przez 1,5 roku

Co w nim fajnego?

Malla · 2014-03-19, 09:22

Cytat:

Napisane przez hiperaktywna

Co w nim fajnego?

Na przykład to, że widzisz, co jesz, bo włazi we wszelkie szpary... fuj

**daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e** · 2014-03-19, 09:28

Lirriel, brrr, historia z Twoimi zębami tragiczna, okropnie współczuję, ja to mam tylko problem z korzeniami, które są tak długie, że się nie mieszczą na rentgenowskim zdjęciu

Miałam już w mleczakach takie i były problemy z wyrywaniem, ale w porównaniu do Twoich "przygód" to mały pikuś...

Dziewczyny, tak się upewnię, żeby do Jasmin dotrzeć, to muszę wysiąść na Nowym Kleparzu, tak?

2014-03-18, 11:00	#2826
ola_gie Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 7 218	Dot.: Krakowianki XXIV Kupilam sobie pedilady mam nadzieje, ze bylo warto Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________ Tak właśnie.

2014-03-18, 16:53	#2828
kasiencja Pani Buka Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 9 854	Krakowianki XXIV zastanawiałam się przez chwilę, co Ola będzie robiła z jakimiś pediladami i co to takiego... Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________ How I choose to feel is how I am.

2014-03-18, 17:26	#2829
lily92920 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle Wiadomości: 11 997	Dot.: Krakowianki XXIV A ja myslałam, że w Pigmencie jest ten Sleek i zajechałam na Prokocim A Pan mi powiedział, że to w Jasminie na Długiej Ale nabyłam tam suchy szampon Batiste Paisley, Organika Siberica krem do rąk i maskę odświeżającą Agafii. Na Długiej za to kupiłam: - paletkę Sleek Storm Palette - 2 różne maski Babki Agafii (z mlekiem łosia i dziegciowa) - Himalaya mleczko do twarzy - szampon Babki Agafii jak chcecie Sleeka to jest jeszcze sporo. Znaczy się pare jedzie do Pigmentu, bo tam poza mną pojawiło się już kilka pań co też pytały i ten 610 Nude zostało 5. Reszta jest w wielu egzemplarzach

2014-03-18, 17:31	#2830
2016070953 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 8 603	Dot.: Krakowianki XXIV Ja prawdopodobnie jutro będę w Jaśminie

2014-03-18, 18:10	#2831
ola_gie Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 7 218	Dot.: Krakowianki XXIV Kasia, Lily, po ile batisty i jaka pojemnosc? Jest wybor? To tylko w tym pigmencie czy w jasminach ogolnie? Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________ Tak właśnie.

2014-03-18, 23:58	#2840
Lirriel Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-04 Lokalizacja: Zabierzów Wiadomości: 1 751	Dot.: Krakowianki XXIV Chyba jednak nie podobają mi się rzęsy mojego dentysty. Nie po dzisiejszych akcjach pod tytułem znieczulenie przewodowe, znieczulenie nasiękowe, znieczulenie dowięzadłowe i znieczulenie dokanałowe - ostatnie dwa robione po kilka razy i i tak cholery prawie nie działały. :< Dentysta się śmiał, że na moich zębach można by się doktoryzować, ale mi już wcale nie jest do śmiechu, bolało tak, jakbym wcale nie była znieczulona, a jak wstałam i zobaczyłam się w lustrze to załamka, opuchlizna jakby mnie osy pogryzły. Co jest ze mną nie tak, do cholery. W górnym łuku zero problemów, a w dolnym żadne zęby się nie znieczulają i już mam tak dość, że na myśl o wizycie chce mi się wyć. Już tylko tego jednego dziada muszę skończyć, ale mam ochotę się poddać tak na samym finiszu. Ola, testuj szybciutko bo jestem bardzo ciekawa. Kupiłabym sobie dzisiaj na poprawę humoru ale jak zobaczyłam kolejki to wymiękłam. Kompletne oblężenie SP, a przecież ta aktualna oferta nie jest wcale aż taka super... Edytowane przez Lirriel Czas edycji: 2014-03-18 o 23:59

2014-03-19, 05:54	#2841
2016070953 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 8 603	Dot.: Krakowianki XXIV he he jak to się faceci mogą szybko odpodobać Ten mój znajomy o którym opowiadałam, tez mi się jakoś tak no ... już nie jestem tak wkręcona jak to było podczas spotkania jak byłyśmy w Coffee Heaven.

2014-03-19, 08:49	#2844
2016070953 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 8 603	Dot.: Krakowianki XXIV przerąbane z tymi zębami nie lubię chodzić do dentysty, ale niestety czasem trzeba. a tak a pro po to możecie mi jakiegoś polecić?

2014-03-19, 08:52	#2845
hiperaktywna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 7 966	Dot.: Krakowianki XXIV A ja muszę wyrwać 3 ósemki i założyć aparat na oba łuki __________________ ♥ ♥ ♥ Instagram ♥ ♥ ♥

2014-03-19, 09:00	#2846
ola_gie Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 7 218	Dot.: Krakowianki XXIV Na mojego TZta tez nie dzialaja znieczulenia, jak mu prostowali (usuwali?) przegrode to wszystko czul, ale byl troche otepiony przynajmniej. Lirriel, wspolczuje Pedilady musi poczekac na testy do jutra albo do piatku ja bylam w SP na nowym dworcu, bylo sporo osob, ale dosc szybko szlo, a jeszcze po drodze zakladalam karte. W kazdym razie bez promocji z karta jest i tak przecenione na 100 zl, wiec to tylko dyszka roznicy tylko nie wien, do kiedy ta cena obowiazuje. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________ Tak właśnie.

2014-03-19, 09:00	#2847
2016070953 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 8 603	Dot.: Krakowianki XXIV aparat fajna sprawa nosiłam przez 1,5 roku

2014-03-19, 09:28	#2850
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 16 867	Dot.: Krakowianki XXIV Lirriel, brrr, historia z Twoimi zębami tragiczna, okropnie współczuję, ja to mam tylko problem z korzeniami, które są tak długie, że się nie mieszczą na rentgenowskim zdjęciu Miałam już w mleczakach takie i były problemy z wyrywaniem, ale w porównaniu do Twoich "przygód" to mały pikuś... Dziewczyny, tak się upewnię, żeby do Jasmin dotrzeć, to muszę wysiąść na Nowym Kleparzu, tak?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)