|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
|
Narzędzia |
2016-07-16, 08:15 | #2611 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 642
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Z Resibo korci mnie krem odżywczy, serum i olej do demakijażu. Niestety ceny póki co nie dla mnie... Mialam próbki i krem pod oczy był niezły
---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ---------- http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0380284003.html[/QUOTE] Właśnie zaczęłam od kremu pod oczy (przyznam że nigdy nie miałam specjalnego kosmetyku pod oczy). Pachnie bardzo ładnie, ale dość dlugo trzyma się na skórze zanim się wchłonie. Ale użyłam go 3 razy dopiero.
__________________
minimalistka |
2016-07-16, 09:55 | #2612 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Choc jak mowi moja koleżanka.."pognieciony len to rodzaj nonszalancji" i tego sie trzymajmy Dzisiaj jedziemy poprzymierzac obrączki... )
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów Edytowane przez CptCook Czas edycji: 2016-07-16 o 09:56 |
|
2016-07-16, 10:27 | #2613 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
A mnie zarazilyscie Resibo. I jak skończy mi się obecne serum, to chyba sobie zafunduje to z Resibo. Krem mnie jeszcze kusi, bo mi się teraz kończy, a na krem jeszcze idealny nie trafiłam i tak ciągle bladze :/
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
2016-07-16, 10:39 | #2614 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 642
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
__________________
minimalistka |
|
2016-07-16, 17:26 | #2615 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
jaka macie pogode? u mnie upal, ze az nie wierze pojachalam na zakupy i odkrylam polsko-litewski sklep z mnostwem duzo tanszych owocow i warzyw wiec beda truskawki z ryzem i smietana
cala lodowke mam zapchana blogostan |
2016-07-16, 18:21 | #2616 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Obecnie używam serum i krem z Alterry i żel do mycia twarzy Sylveco tymiankowy. I tak już od kilku opakowań ten zestaw. Przez to właśnie moja cera stała się bardziej normalna. Jednak nie czuję, żeby ten krem mi cokolwiek "robił". Myślę, że zaczynam potrzebować jakieś "odmładzające", napinające itp. kremy/ sera. Nad tym Sylveco już od dawna się zastanawiam, ale jakoś nie chce mi się zamawiać 1 kremu. Choć muszę zapytać, bo żel Sylveco kupuję u takiej Pani, co ma sklep zielarsko-medyczno-kosmetyczny. Jednak tego kremu nie miała ostatnio, może treraz ma. Tylko ktoś właśnie wcześniej pisał, że go ten krem zapchał Cytat:
Ja teraz piekę chleb bez mąki same ziarna+jajka. Podobnym poczęstowała mnie kiedyś koleżanka w pracy. Był bardzo dobry. Jednak nie wychodzi najtajniej
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
||
2016-07-16, 18:49 | #2617 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Byliśmy oglądać obrączki...mały wybór jesli chce sie mieć z tytanu i matowe... Najładniejsze były srebrne ..i najtańsze, ale i tak był problem z mierzeniem bo na mnie wszystko za duże a na TZ za małe.
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
2016-07-16, 21:19 | #2618 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
FDajna, fajna, dla mnie ten bezowy kolor. Ale nie bede sie za nia rozgladac, bo mam ta moja krotka parke kupiona 2 lata temu od Tchibo. Moja kurtka to 100% lnu, a obszycia z lewej strony szwow sa obszyte bawelnianymi lamowkami. Jest bardzo ladnie wykonczona , a wiele takich letnich kurtek/marynarek bez podszewki nie maja tak wykonczonych szwow
Oglem, to ja jestem zaspokojona jesli chodzi o lato. Mam ta kurtke, nabylam miesiac temu lniny szal. Nabylam tego roku 4 par spodni z lnu. jeszcze dwoma bym nie pogadzila Nabylam tez chyba 5 (rachube stracilam) dzersejowych letnich t-shiertow i ogolem widze ze jest dobrze. Owszem ze 4-5 moge jeszcze miec i t-shirt z bawelny moze dla mnie nie istniec chcialabym jeszcze jakas koszulowa bluzke zamiast kurtki czy lniany dziergany kardigan i bedzie git, ale to nie musi byc juz teraz, natychmiast. Moze poczekac. Kupilam sobie polskie Biolaven i Sylvco, a dokladniej - Biolaven zel do mycia twarzy(cudo to cos pomiedzy zelem a mleczkiem do demakijazu, wyglada jak zel ale uzytkowo jest pomiedzy moja geba lubi) - Biolaven krem na dzien , bedzie na jesien jak przyjda chlody - Sylveco mleczko do demakijazu chcialam jeszce Vianek ale nie bylo w sklepie choc probke kremu pod oczy dostalam i kusi mnie ich zel do mzcia paszczy i mleczko do demakijazu. Moze kiedys mi sie trafi i wzprobuje. |
2016-07-16, 21:30 | #2619 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 761
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
z takich fajnych polskich rzeczy polecam fitomed - żel do mycia twarzy i krem nr. 6 sprawdzają się u mnie najlepiej, no i ceny przyjemniejsze niż sylveco ale kremy z biolaven pachną tak obłędnie chyba właśnie na jesień/zimę wypróbuję
__________________
bo nie ma za małych lub za dużych piersi Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość i nie za posłuszeństwo ani lojalność, ale za wdzięk i niepokorność, za życie samo w sobie w całej jego oczywistości. Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania. Julia Hartwig, Kot Maurycy
|
|
2016-07-16, 22:32 | #2620 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Chciałam kupic jeszcze przecenione lniane spodnie z mango ale nigdzie nie ma mojego rozmiaru i koloru
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
|
2016-07-16, 23:12 | #2621 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka |
|
2016-07-17, 08:29 | #2622 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Widziałyscie spot paraolimpijczykow? Zakochałam się
https://youtu.be/IocLkk3aYlk |
2016-07-17, 10:46 | #2623 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 108
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Obudziłam się dzisiaj rano i pierwszy raz od nie wiem jak dawna wyszłam tak na rozbudzenie od razu do sklepu po śniadanie. Na dworze leje jak diabli, nałożyłam więc kalosze, kurtkę przeciwdeszczową i wyszłam w deszcz. Fajne uczucie. Ja to w ogóle lubię jak pada.
__________________
i'm just standing here being a horse and a wizard |
|
2016-07-17, 19:07 | #2624 | |||||||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Hej Ja mam ostatnio problemy z netem, jeśli dostawca nie odpuści, to się chyba skończy w sądzie Ale teraz staram się Was nadrobić, jeszcze tylko kilka stron
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja też nie znoszę filtrów, na dodatek mam wrażenie, że zapychają Cytat:
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ---------- Cytat:
Cytat:
|
|||||||||
2016-07-17, 23:10 | #2625 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Jej, wreszcie koniec bardzo pracowitego weekendu. Dziś korzystając ze słońca wypralam wszystkie części materiałowe wózka, jakieś rzeczy malucha i 3 pranie nasze. Umylam wszystko co się dało umyć z rzeczy kupionych. Tz w tym czasie poodkurzal i umyl podłogi i posprzatal.
Na koniec usiadłam i podliczylam ile wydaliśmy na rzeczy używane, a ile kosztowałyby jako nowe. Wydaliśmy 530, a nowe byłyby za 1090. Jestem z siebie dumna i bardzo zadowolona. Nie liczyłam tylko ubranek, choć tu byłaby też kosmiczna przebitka, ale nie jestem w stanie tego przeliczyć i wyszukać. Zamierzam jeszcze podsumować cała wyprawkę, ale to za 3 tyg jak będę już miała zamknięte zakupy z Polski. |
2016-07-18, 06:04 | #2626 |
Polka Ogarniaczka
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: słoikowo
Wiadomości: 8 106
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
No to super fav gratulacje
__________________
|
2016-07-18, 07:26 | #2627 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Dzis moj TZ ma pierwszy dzien w nowej pracy, wstałam wcześniej zeby wypić z nim rano herbatę. Opłaciło sie bo o 7 z minutami Mango wysłało maila ze sa spodnie na które sie czaję! udało mi sie kupic 2pary w moim rozmiarze i przez przypadek jedna za mała...ale oddam w sklepie Wyszły dwie pary przetartych "dżinsów" (legginsów?) weszły 2pary lnianych spodni. Mega sie cieszę bo do pracy miałam juz tylko jedne spodnie, a w spódnicy jest mi za zimno (klima). W ogóle te leginsy kupiłam w lutym...chodziłam w nich non stop ale i tak jestem zła ze tak szybko sie przetarły
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
|
2016-07-18, 08:20 | #2628 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Rozmawiałam ostatnio z koleżanką, która niedługo rodzi pierwsze dziecko i wszystko kupuje nowe Nie chce rzeczy od nikogo. Wózek, fotelik do samochodu, łóżeczko. Wszystko ma być nowe. Pomijając fakt, że wyda na to majątek, a nie zarabia kokosów to wszystko jest na kilkanaście miesięcy i nawet połowy z tej kasy nie odzyska. Cytat:
Rozmiarówka w Mango bardzo się zmienila. Rok temu kupowałam M. Teraz S jest ciut za duże Jakie spodnie kupiłaś?
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
||
2016-07-18, 08:54 | #2629 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Polowałam na niebieskie ale sie nie udało, wzięłam szare i zielone, a niebieskie rozmiar mniejsze przez przypadek. Jesli jest jak mówisz to może sie w nie wcisnę. Kupiłam prawie takie same spodnie rok temu temu i do tej pory w letnie miesiące chodzę w nich non stop . Co do kupowania nowych rzeczy dla dziecka...moim zdaniem opłaca sie tylko jesli planujesz mieć np 3dzieci i każde skorzysta z łóżeczka czy wózka. Ale i tak biorąc pod uwagę ile tego jest na rynku z drugiej ręki..nie warto przepłacać.
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
|
2016-07-18, 10:15 | #2630 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
|
|
2016-07-18, 10:47 | #2631 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
wiadomo ze nie jestem w stanie robic tego na taka skale jak moi rodzice, bo prostu czasu malo i tez nie ma takiej potrzeby az bo kiedys nic nie bylo w sklepach itd. ale wciaz uwazam to za fajna alternatywe wobec szalejacego konsumpcjonizmu Cytat:
Tak mi sie przypomialo, ze jak jeszcze w Polsce wynajmowalam mieszkanie, to zdobylam gdzies wystawione meble na wysoki polysk, genialny projekt, piekne proporcje. Pamietam ze odbilam niezbyt ladne nozki, kupilam chromowane wysokie nogi, ktore z pomoca exa przykrecilismy i mialam piekne stylowe meble, o ktore wiele znajomych sie pytalo, skad mam takie fajne, bo maja super proporcje i byly mega funkcjonalne. Tak samo mialam swietne 2wu warstwowe zaslony z pieknego, bialego tkanego plotna wygrzebane w lumpku i tez sie ludzie pytali, bo nie dosc ze w sklepach trudno bylo takie znalezc to jeszcze jakosciowo i stylistycznie byly przepiekne. Tak samo kupowalam wielkie ceramiczne, stare donice na kwiaty, takie biale w roznych stylach i wygladaly razem genialnie. no to sie rozpisalam, ale mam nadzieje ze mi darujecie i ze nie zanudzilam co do przewijajacego sie tematu ciuszkow - nie moge uczestniczyc, bo nie mam pojecia jak przez nastepne pol roku bede wygladac, wiec nie ma sensu nic kupowac niestety :P Ale fajnie, ze wy macie mozliwosc a juz lniana ramoneska wyglada klasa ---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ---------- Raise pamiętasz o mnie? Edytowane przez favianna Czas edycji: 2016-07-18 o 10:30 |
||
2016-07-18, 11:20 | #2632 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
|
2016-07-18, 12:02 | #2633 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Raise dziękuję
|
2016-07-18, 13:17 | #2634 | ||
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Nie da się ukryć, że byt kształtuje świadomość. I na odwrót.
Ale od czegoś trzeba zacząć. Jak się nie ma nic jest nieporównywalnie trudniej. Nie znam książek, nad którymi się zastanawiasz, ale "Japonki nie tyją i się nie starzeją" zaintrygowało i mnie . Cytat:
Cytat:
Lubię takie działania. Też robiłam w zeszłym roku takie podliczenie ile poszło na wyprawkę etc. i kalkulacja pokazała ponad 3 koła. Wliczałam tutaj też wizyty przyszłej matki u lekarzy i leki. Ale bardzo dużo rzeczy za free albo po kosztach. Np. : Umeblowanie pokoju : 3 drzwiowa szafa od cioci za ciasto , łóżeczko z olx za grosze [jeszcze wujek po drodze przywiózł, bo tak trzeba by sporo jechać - uroki małych miasteczek ] - zostały odświeżone i przemalowane [koszt żaden, a ile frajdy ], drewniany stolik pod wanienkę za 40 zł z wystawki ^^. Wózek z olx [przepiękny, praktycznie nówka, były jeszcze dzyndzle na kołach ] za 400zł, z paliwem [trzeba było pojechać do sąsiedniego województwa] wyszedł 550zł. Połowa ciuszków od znajomej pielęgniarki za kawę , druga część z lumpka [dwa wory nówek za 80zł ^^], całkiem nowe były tylko 3 pajacyki i bawełniane pieluszki. Nowy był też fotelik, wanienka i pościel +kołdra/poduszka. Maskotki zostały po mnie , śliczny, ciepły kocyk został sprezentowany przez znajomą, a kolejne dwa został zrobiony z mojego norweskiego koca, który miał kiepskie wymiary, a po przecięciu [sąsiadka - krawcowa obrzuciła na maszynie i oburzyła się na zapłatę ] stał się idealny dla malca . Aktualnie [mały za 3 tyg ma roczek] najwięcej kasy idzie na pieluchy. No i z wiekiem przydają się takie rzeczy jak : kojec [idealny na działkę , ale nie tylko], fotelik do szamania [został wybrany taki, który jest 2w1 i później będzie z niego stoli+krzesełko], huśtawka, lekka spacerówka. Ciuszki nadal w większości od moich psiapsiół . Pytam kogo mogę, a później przy okazji zabieram albo przywożą mi do domu . Np. tydzień temu przyjaciółka przyjechała na wakacje [na stałe mieszka w Norwegii] i przywiozła dwie siaty . Wszystko, co się nadaje później do przekazania dawałam do tej pory innej przyjaciółce, ale mają już przesyt, więc znajoma pielęgniarka środowiskowa będzie sukcesywnie odbierać i zawozić tam, gdzie wie, że to faktycznie się przyda. Recycling jest cool <3 i nie rozumiem kompletnie kupowania od podstaw czegoś, co jest w świetnym stanie, a można to mieć za połowę ceny lub mniej . W ogóle chwalę się : skończyłam pol-ang duolingo. Teraz lecę od początku z ukierunkowaniem na wypisywanie słówek. Posiłkuję się też Ba Ba Dum. Jak już zrobię wszystko, co sobie założyłam przechodzę na duolingo ang-ros, a później ang-ukr. Póki co w miarę możliwości oglądam ros musicale i ukr "Mam talent" , coby całkowicie nie zapomnieć. I nadal wykańczam kosmetyki .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
||
2016-07-18, 13:30 | #2635 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Ale jesteś uzdolniona językowe bestio bardzo się różni ukraiński od rosyjskiego? Bo rosyjski trochę ogarniam łącznie z czytaniem a nawet pisaniem w cyrylicy, choć jako język nieużywany skurczyl mi się juz tylko do podstaw. Ja w pracy czasem pracuje ze wschodnio europejskimi językami, ale przyznam że mimo że na pierwszy rzut oka są podobne, to po przejrzeniu są totalnie dziwne. |
|
2016-07-18, 14:00 | #2636 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-07-18, 14:44 | #2637 | ||
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Nie da się ukryć, że takie łowy to frajda . Nieskromnie powiem, że wśród rodziny i znajomych jestem najlepszym łowcą jakości i przydatności po kosztach ^^. Pamiętam jak był szał na pikowane kurteczki - takowa bez szału potrafiła kosztować w osiedlowych sklepach od 180 zł wzwyż. Znalazłam i wylicytowałam dla Mamy granatową, czerwoną i szarą za niecałe 150 zł z przesyłką - za wsio . Ile ja się musiałam naopędzać od jej koleżanek, która chciały takie same zakupy . Uzdolniona przeciętnie - aczkolwiek języki słowiańskie nie sprawiały mi problemu w zasadzie nigdy. Na studiach rosyjski [5 lat] i ukraiński [2,5 roku] były wiodące, w formie fakultetów wybrałam sobie czeski i białoruski, a bułgarskiego i chorwackiego uczyłam się głównie podczas wyjazdów. Miałam też dłuższy bądź krótszy epizod z hiszpańskim, włoskim i niemieckim. Angielski z kolei, to zawsze była moja pięta achillesowa [3 nauczyli podczas 4 lat LO skutecznie zabiło we mnie kiełkującą miłość do tego języka], więc teraz działam sama - z lepszym bądź gorszym skutkiem . Cel to B2, a raczej przełamanie się, żeby zacząć mówić, bo wiedzę teoretyczną mam i to nawet sporą. Ale wiadomo jak to z teorią i praktyką bywa . Co do ros i ukr, to w papierach mam między innymi specjalizację translatorską [chciałam być przysięgłym], więc chcę wrócić do C2, a póki co dużo słucham, żeby nie zapomnieć; reszta z kolei zarasta kurzem . Różnic między ukraiński, a rosyjskim jest sporo, chociażby z tego względu, że ten pierwszy jest bardzo podobny do polskiego, stąd też prostszy - imo. O czym świadczyć może chociażby to, że w 2,5 roku nauczyłam się ukraińskiego od podstaw do C2 właśnie, pisałam licencjat, obroniłam się i miałam dalej kontynuować naukę na Uniwersytecie Lwowskim . Cytat:
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
||
2016-07-18, 15:11 | #2638 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Pościel oczywiście nowa, a na materac i tak będę używać grubego pledu + specjalna mata ochronna, wodoodporna, ale przypuszczająca powietrze. Na prawdę nie ma sensu aż tak się przejmować, bo przecież nowe rzeczy też gdzieś były produkowane, naładowane są chemią, leżały w magazynach po których nie wiadomo co biega. No takie życie, że nic nie jest sterylne. |
|
2016-07-18, 16:14 | #2639 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ---------- Cytat:
Ja też uważam, że ukraiński jest łatwiejszy, miałam podobnie jak ty tylko ukr wiodący a rosyjski dodatkowy i jeszcze rok białoruskiego. Ukraiński wchodzi szybko, ale już z rosyjskim miałam problemy...mega miksowały mi się te języki i jak byłam ostatnio we Lwowie to zapodałam do Pani na targu takim surżykiem, że aż mi uwagę zwróciła Muszę się pilnować Z białoruskiego to już mało co pamiętam, choć prowadzący był przecudowny
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
||
2016-07-18, 16:21 | #2640 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Dziewczyny anglojęzyczne wklejam super wykład, właśnie słucham i myślę że każdemu się może przydać bardzo
https://youtu.be/Ptuvg8mnUic |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:51.