|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
|
Narzędzia |
2016-08-23, 16:46 | #3511 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 761
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
ale jednak koty są bardziej komunikatywne i towarzyskie, przyjdzie toto, porozmawia, przytuli się i pomruczy. a pies? da znać jak chce jeść/na spacer/bawić się i tyle. tak to ma wywalone na świat i nie rusza się ze swojego posłania.
__________________
bo nie ma za małych lub za dużych piersi Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość i nie za posłuszeństwo ani lojalność, ale za wdzięk i niepokorność, za życie samo w sobie w całej jego oczywistości. Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania. Julia Hartwig, Kot Maurycy
|
|
2016-08-23, 17:07 | #3512 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
|
2016-08-23, 17:16 | #3513 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
|
2016-08-23, 18:33 | #3514 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Na szczęście TŻ ma uczulenie na koty więc my będziemy mieć psa
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
|
2016-08-23, 18:39 | #3515 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-08-23, 19:02 | #3516 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Koty rodziców zachowują się czasem jak psy. Chodzą za nimi po domu, przebiegają na zawołanie, biala rozumie kiedy mówi się do niej "zejdź" albo "nie wolno" i odpyskowuje ale schodzi. Czekają przed drzwiami jak rodzice przychodzą z zakupów, biegają sprawdzać czy wszystko jest ok za rodzicami.
A tak poza tym to po kociemu czasem maja w nosie co się od nich chce |
2016-08-23, 20:15 | #3517 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Ja też mam uczulenia, a mam kota także nigdy nic nie wiadomo . Cytat:
A to chadzanie własnymi drogami też ma swój urok. I świadczy właśnie o inteligencji kotów. Nasz też tak się zachowuje.Ja swojego uwielbiam za wszystko, ale chyba najbardziej za przychodzenie na zawołanie i za podawanie łapy. Najlepsze jest jak podaje łapę, bo widać jaką trudność mu to sprawia (widać, że to jest dla kota nieoczywisty ruch). Ubaw mamy po pachy kiedy w kuchni szykujemy kolację, a kot się pałęta pod nogami i czeka aż coś dostanie. Jak za długo nic nie dajemy, to sam podnosi wysoko nad głowę łapę bez proszenia .
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247 Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011 |
||
2016-08-23, 20:36 | #3518 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
U nas to moj TZ byl kociarzem. Ja chcialam psa, ale nie mamy za bardzo warunkow. Wzielismy kota i sie zakochalam. Chlopak probuje mnie jeszcze namowic na szczura, ale no way przy dwoch kotach. Moze jak kiedys bedziemy mieli pokoj, do ktorego koty nie maja wstepu. Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ---------- Cytat:
U nas ja zapytalam "no co tam, kochanie?". TZ "nic, a co?", a ja "mowilam do kota". Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Czas edycji: 2016-08-23 o 20:37 |
||||
2016-08-23, 21:22 | #3519 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;64500071]
U nas to moj TZ byl kociarzem. Ja chcialam psa, ale nie mamy za bardzo warunkow. Wzielismy kota i sie zakochalam. Chlopak probuje mnie jeszcze namowic na szczura, ale no way przy dwoch kotach. [/QUOTE] Wyobraziłam sobie mojego kota przed akwarium ze szczurami. [1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;64500071] U nas ja zapytalam "no co tam, kochanie?". TZ "nic, a co?", a ja "mowilam do kota".[/QUOTE]
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247 Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011 |
2016-08-23, 21:27 | #3520 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Moj TZ mial kota i szczura razem, szczur byl starszy. Dzialalo prawo pierwszenstwa i jak kot byl maly, to szczur go ganial po domu Jak ten szczur zdechł, to kot chodził przez tydzień obrażony. On ogolnie mial duzo fajnych zwierzat, mieli tez kiedys dwa aksolotle.
Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Czas edycji: 2016-08-23 o 21:30 |
2016-08-23, 22:07 | #3521 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: koziołek wojażer
Wiadomości: 103
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
O, nie wiedziałam, że jest choroba kociego grzbietu. Znam taką kotkę, co jej grzbiet straszliwie wibruje przy dotykaniu,a jak jest za długo głaskana to z pazurami wyskakuje, z zębami też jej się zdarza. W ogóle wielkie indywiduum i nie podchodź, bo cię zjem.
To jak mówicie, że dorosłego, to może jeszcze przekonam (chociaż nie sądzę). Strasznie gubi sierść, ponoć to jakaś domieszka persa i dlatego, choć nie wiadomo, czy kot nie ma jakichś niedoborów... Jak sądzicie? Jedno otarcie o czarne spodnie i spodnie miałam całe białe- dosłownie. A z okazji posiadania kota, odrobaczacie się sami jakoś profilaktycznie? Bo mnie jeszcze ten temat zastanawia, czy nie powinniśmy przed przybyciem kota sami przyjąć coś. Kota odrobaczyć- wiadomka, ale później to chyba regularnie kota trzeba i siebie, czy się mylę? |
2016-08-23, 22:19 | #3522 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Koty maja różne futra, gestsze, rzadsze tak jak ludzie. U rodziców biała ma gestsze futro właśnie od czarnej, dodatkowo w zimie ma bardzo dużo podszerstka i kiedy zaczyna go gubic to w domu jest armagedon wszędzie.
Niestety trzeba wyczesywac, ale to i tak nie likwiduje całkiem problemu sierści w całym domu. A piesa była czarna spanielka i też włosy były wszędzie i trzeba było szczotkowac, a dodatkowo błoto i utytlane uszy po jedzeniu, które trzeba było prać i strzyc |
2016-08-23, 22:39 | #3523 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Moj jeden kot jest czarny z bialym brzuchem (tzw.odwrotny skunks ), a drugi ma wiecej bialego i rude łaty (jak krowa) i najbardziej widać białą sierść. Przy wyczesywaniu rudego jak na złość nie wychodzi dużo, za to potem najwięcej się wyciera w prześcieradło i kanapę. Mamy jedno granatowe prześcieradło i to był błąd. Za to sierść czarnego widać na panelach.
My się nie odrobaczamy, ale w sumie planujemy to zrobić. Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Czas edycji: 2016-08-23 o 22:43 |
2016-08-24, 05:45 | #3524 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
|
2016-08-24, 08:08 | #3525 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
|
2016-08-24, 08:20 | #3526 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Cytat:
Zresztą moja mama też jest uczulona na kota i aktualnie ma drugiego. Ale tak właściwie to dziwne. Może można się uodpornić na alergię przebywając w zasięgu alergenu albo może alergia się cofnęła? Bo co ciekawe - kiedyś jak przyjeżdżałam do mamy Tż to wystarczyło że pies się tylko o mnie otarł, od razu się dostawałam wścieklizny. A od kilku lat nie pamiętam, żeby mi się coś takiego przytrafiło. Już sama nie wiem jak to jest. Generalnie wydaje mi się, że ludzie przesadzają z alergią. Poza ostrymi pojedyńczymi przypadkami to prawie każdy ma na coś alergię, ale nie jest ona na tyle dotkliwa, żeby nie mieć psa, czy kota. Ludzie mają okropne uczulenia na kurz, trawy, drzewa i alergie pokarmowe, a mimo wszystko nie rezygnują z przebywania na świeżym powietrzu, ścierania w domu kurzy, czy jedzenia jakiś "zakazanych" warzyw czy owoców. Wiadomo, że nic w nadmiarze nie jest dobre, ale bez przesady. Jeśli rzeczywiście ma ktoś problemy z alergią i jest to bardzo zaawansowane stadium to ok. Ale poza tym to mam wrażenie, że większość osób po prostu koloryzuje. I nie mówię tego z powietrza. Jak zrobiłam ileś lat temu testy na alergię (byłam pod opieką alergologa chyba od niemowlaka) to Pani mi powiedziała że absolutnie żadnego kota nie mogę mieć w domu, ani psa. I rzeczywiście na testach widziałam ogromne plamy. Ale wiele lat funkcjonuję z kotem w domu i tak naprawdę nic mi nie jest. Nie wspominając o tym, że alergię na kurz mam jeszcze większą (nie wspominając już o trawach). I mówię to ja,
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247 Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011 Edytowane przez Terha Czas edycji: 2016-08-24 o 08:28 |
||
2016-08-24, 08:53 | #3527 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Jesli puchniesz i nic nie widzisz albo nie możesz oddychać to raczej nie jest to 'przesada' a tak często wyglądają alergie. W niektórych przypadkach to jest nawet zagrożenie życia. Ja będe tak kombinować żeby w kolejnym mieszkaniu była umowa pozwalająca na posiadanie psa.
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
|
2016-08-24, 09:19 | #3528 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Cytat:
Można mieć alergię na konkretnego kota, nie na całą populację Nasz znajomy mieszka z persem i nie ma żadnych problemów. A na nasze koty jest strasznie uczulony. Po godzinie zaczyna kichać i smarkać.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
||
2016-08-24, 09:34 | #3529 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
A co do dalszej wypowiedzi to się zgadzam. Są takie przypadki i jak najbardziej trzeba wtedy reguł przestrzegać. Ale większość osób nie umiera od kontaktu z psem, czy kotem (ba, nawet tego specjalnie nie odczuwa), ale ma po prostu dobrą wymówkę, żeby nie posiadać zwierzaka w domu. ---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ---------- Możliwe że tak jest, bo z psami jest tak na pewno.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247 Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011 |
|
2016-08-24, 10:45 | #3530 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Z psami nie ma żadnego problemu. ---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ---------- Moje ostatnie 2 dni w pracy, już nie mogę się doczekać jutrzejszego popołudnia, mam - 1000 do motywacji jakiejkolwiek... |
|
2016-08-24, 11:50 | #3531 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Czas edycji: 2016-08-24 o 12:02 |
||
2016-08-24, 12:29 | #3532 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Alma alergie się krzyżują, czasem wzmacniają, czasem dochodzą nowe. Nigdy nie wiesz co zrobi twój układ immunologiczny. Koleżanka kiedyś nagle dostała alergii na kalafonie która jest obecna w żywicy drzew po tym jak miała kontakt w zimie z gałęziami swierkowymi.
Było bardzo ciężko wysledzic co to, bo uczulala ja nagle prawie całą chemia kosmetyczna i proszki. A okazało się że kalafonia jest w używana przy produkcji właśnie tej chemii i jest w większości proszków i płynów. Nigdy nie wiadomo co będzie więc myślę że twoja mama się po prostu obawiala i uważała że dba o ciebie. ---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ---------- Ok, mamy kryzys z imieniem ;D Przerobilismy już chyba wszystko, chyba udusze mojego Tzta bo tak wybrzydza. |
2016-08-24, 12:48 | #3533 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Fav my Tobie pomożemy w wyborze
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
2016-08-24, 12:49 | #3534 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
A jakie są propozycje? Może coś wybierzemy drogą głosowania?
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2016-08-24, 12:50 | #3535 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Wlasnie, dawaj Wasze typy, zrobimy glosowanie Niech TZ pamieta, ze kobiety w ciazy nie wolno stresowac.
|
2016-08-24, 13:01 | #3536 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
A musicie mieć imię już? W PL o ile dobrze pamiętam na zarejestrowanie dziecka jest miesiąc, nie wiem jak gdzie indziej, ale ponieważ na większość urzędowych spraw jest miesiąc to nie przypuszczam, żeby trzeba było mieć je szybciej.
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
2016-08-24, 13:05 | #3537 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Moje typy to:
Dominic Daniel Oliver Marcel Julian Basil Jego: Maximilian Arthur Conrad Magnus Mamy totalnie inny gust |
2016-08-24, 13:09 | #3538 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
sąsiedzi mają Konrada, wołają na niego Kondziu co dla mnie brzmi megaobleśnie
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-08-24, 13:09 | #3539 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Rzeczywiscie, imiona wybrane przez Twojego TZ tez nie trafiaja w moj gust. Julian (to tez dla mojego syna ), Dominic i Daniel to moje typy. Basil kojarzy mi sie z tym Basilem z "Hotelu zacisze".
|
2016-08-24, 13:16 | #3540 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Julian
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:03.