2010-05-06, 17:27 | #751 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
dokładnie, a ilu ludzi pobiera się ponownie...
przesądy... |
2010-05-06, 23:59 | #752 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
Jeśli chodzi o świadków słyszałam już, że ABSOLUTNIE świadkować nie mogą:
- 2 kobiety - rozwodnicy (rozwódki) - mężatki (żonaci) - osoby z bliskiej rodziny - osoby w "wolnym związku" - para
__________________
ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37 Edytowane przez mysiak Czas edycji: 2010-05-07 o 00:01 |
2010-05-07, 08:05 | #753 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 550
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
Hehe czyli najlepiej dwie przypadkowo spotkane osoby na ulicy
__________________
Amelka 19.10.2013 r. |
2010-05-07, 08:28 | #754 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
tym bardziej, że rzadko otrzymuje się lub stara się o unieważnienie sakramentu małżeństwa
__________________
|
2010-05-07, 09:34 | #755 |
Raczkowanie
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
|
2010-05-07, 10:08 | #756 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 729
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
A ja mam problem!
Mojej przyjaciólce zmarł tata więc nie bedzie moją druhna i tu mam dylemat!Druga się zgodziła ale 2 razy już świadkowała i wiecie co mówi "kto 3 razy świadkuje ten sam nie ślubuje" Mam jeszcze 3 opcję siostrzenicę, która jest młodsza o 7 lat i jest modelką a ja do nich nie należe i obawiam sie (egoizm), że wypadnie lepiej niż ja!Do tego jej humory mogą ujawnić się w czasie weselaMyślicie, że wziąć tą doświadczoną druhne? |
2010-05-07, 10:33 | #757 |
Raczkowanie
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
nie wierz w takie głupie przesądy i bierz tą, do której masz największe zaufanie. Jeśli jest twoją przyjaciółką to zgodzi się nawet jeśli to byłby 15 raz kiedy jest świadkiem
|
2010-05-07, 12:02 | #758 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
ahhh te zabobony
__________________
|
2010-05-07, 13:01 | #759 |
Raczkowanie
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
żeby już przerwać te zabobonne tematy to może pochwalicie się drogie świadkowe jakie sukienki zamierzacie ubrać na tą okazję
|
2010-05-11, 19:23 | #760 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 180
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
Cytat:
tyle że będę świadkową tylko na ślubie cywilnym tym razem, który jest już za kilka dni.. mam do wyboru czarną sukienkę i białą marynarkę albo szary zestaw marynarka+spodnie... no i nie wiem na co się zdecydować..bo na temat czarnej sukienki rożne pogłoski chodzą;] chociaż to bardzo skromny ślub cywilny a po ślubie przewidziany jest tylko uroczysty obiad. jeśli możecie napiszcie swoje opinie.. Nie mam teraz czasu ani pieniędzy na nowe kreacje.Myślicie, ze czerń może byc? czy absolutnie nie?teraz różnie ludzie mówią.. Dwa lata temu byłam świadkową na kościelnym to miałam bordową sukienkę na kole...PM miała skromniejszą i każdy mówił, że lepiej wyglądałam od niej...a przecież nie tak miało być..;]
__________________
A kiedy ona Cię kochać przestanie, zobaczysz noc w środku dnia. Czarne niebo zamiast gwiazd, zobaczysz wszystko to samo co ja... |
|
2010-05-12, 08:54 | #761 |
Raczkowanie
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
wiesz co nic się nie martw przesądami na temat czarnej sukienki. Byłam miesiąc temu na weselu i co prawda świadkową nie byłam, ale czytałam w kościele i miałam podobny dylemat. Ostatecznie ubrałam czarną sukienkę z białą marynarką i było OK. Poza tym wiele osób było w czerni, więc to chyba stare gadki o tym, że nie wypada
|
2010-05-12, 09:19 | #762 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 180
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
Cytat:
a może lepiej żakiet i spodnie? pomóżcie;D
__________________
A kiedy ona Cię kochać przestanie, zobaczysz noc w środku dnia. Czarne niebo zamiast gwiazd, zobaczysz wszystko to samo co ja... |
|
2010-05-12, 09:37 | #763 |
Raczkowanie
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
świadkowa w żakiecie i spodniach?? to chyba jednak lepiej w ciemnej sukience i jasnym żakiecie tak mi się wydaje
|
2010-05-12, 10:17 | #764 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 180
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
Hmmm, no to tylko skromny ślub cywilny, wiec nie wiem co takiego złego w żakiecie i spodniach? muszę się zastanowic..w sobotę ma byc zimno;-/
__________________
A kiedy ona Cię kochać przestanie, zobaczysz noc w środku dnia. Czarne niebo zamiast gwiazd, zobaczysz wszystko to samo co ja... |
2010-05-21, 13:12 | #765 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Sin City
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
Jak dobrze że ja znalazłam taki wątek!
dziewczyny mam problem w sierpniu kumpela ma ślub i oczywiście jestem jej świadkową, ale....ja nie wiem w co się mam ubrać nie mam pojęcia jaką sukienkę (wiem ze to aż 3 miesiące jeszcze, ale z tych 3 miesięcy zrobi się zaraz 3 dni) marzy mi się zwykła, prosta bez żadnych udziwnień....dodam może że niestety ale moja budowa to jest styl jabłko. więc nie wszystko wchodzi w grę. mile widziane są wszelakie zdjęcia, wszelakie pomysły...etc. Pozdrawiam Was serdecznie
__________________
Hey little Suzie You don't have to cry no more |
2010-05-21, 20:19 | #766 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 94
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
Zuzannka mam podobny problem, tylko, że ja będę świadkiem na ślubie konkordatowym pod koniec lipca. Też chciałabym jakąś normalną sukienkę z klasą i wynalazłam taką w internetowym sklepie H&Mu, a z racji tego, że sukienka jest tylko w dwóch kolorach (czarny- który według mnie nie wypada ubrać na taki ślub i kremowy - tym bardziej, bo przecież panna młoda powinna się wyróżniać) to wymyśliłam sobie, że taką samą uszyje mi krawcowa tylko w kolorze fioletowym.
Uważam, że sama też powinnaś popatrzeć na sukienki w internecie, bo potem przecież jbc. można to zamówić lub właśnie uszyć u krawcowej. Oprócz tego mam do was pytanie: czy pasuje taka sukienka dla druhny http://files.hm.com/media/products/8...90_72_1546.jpg a do tego takie buty: http://www.zeberka.pl/img/el/a/634_1.jpg ? Sukienka miałaby być w kolorze tego fioletu z butów. |
2010-05-22, 07:43 | #767 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
Cytat:
__________________
ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37 |
|
2010-05-22, 08:18 | #768 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
Cytat:
__________________
Edytowane przez Angel_00 Czas edycji: 2010-05-22 o 08:20 |
|
2010-05-22, 14:17 | #769 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 94
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
mysiak oczywiście marynarka też będzie, jeszcze nie wiem jaka, ale będzie.
Angiel_oo pewnie zależy od tego jaka ta sukienka jest, jakoś akurat ta czarna wydaje mi się zbyt pogrzebowa. A co do butów to jestem w nich zakochana i to właściwie one są dla mnie najważniejsze Oczywiście to nie jest jeszcze na 100% potwierdzone gdyż nie wiem czy świadek pana młodego jest wysoki (ja sama jestem więc nie wiadomo czy będę mogła te buty założyć - nie chce być wyższa). Zdaje sobie sprawę, że te buty aż krzyczą dlatego chciałam dość prostą sukienkę. Edytowane przez rune Czas edycji: 2010-05-22 o 14:19 |
2010-05-22, 19:27 | #770 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
Cytat:
__________________
|
|
2010-05-23, 15:19 | #771 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 321
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
Cytat:
|
|
2010-08-25, 09:16 | #772 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 207
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
|
2010-08-25, 09:25 | #773 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
Świetny pomysł! I to podwójnie - w końcu życzenia ślubne, składane przez obcą osobę, są świetną wróżbą dla małżeństwa (kolejny przesąd ).
__________________
ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37 |
2010-08-25, 10:40 | #774 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: **Marzenia**
Wiadomości: 2 996
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
Eh dziewczyny a powiedzcie mi na ile przed ślubem wypada poprosić o świadkowanie?? 5 miesięcy?10? Nie chce zrobić tego dużo wcześniej a na ostatnią chwilę też głupio.
Druga sprawa: 1)Mam koleżankę przyjaźniłam się z nią od pieluch do gimnazjum,wszędzie razem -później ona poznała chłopaka i jakoś wszystko się rozsypało a teraz gadamy ze sobą raczej po koleżeńsku nie zwierzamy się sobie . 2)Druga koleżanka- ze szkoły średniej od pierwszej klasy razem po 3 latach też jakoś się coś zepsuło i teraz próbujemy znowu się przyjaźnić. 3)No i tutaj ostatnia osoba- z Monią znamy się stosunkowo krótko, parę miesięcy, jest żoną naszego znajomego i jakoś tak od ich wesela utrzymuje z nią super kontakt, jak się spotkamy to nagadać się nie możemy , coś potrzeba to dzwonie i już jest, tak samo ona. I teraz pytanko którą wziąć jako świadkową?? 1) Mieszka blisko, 100 m ode mnie także w razie coś będzie pod ręką 2)Mieszka 15 km ode mnie nie ma prawa jazdy ,byłby problem z transportem itd., 3) Byłoby idealnie tylko: czy nie znamy się za krótko? Ona jest mężatką... ? Nie chciałabym żeby to tak głupio wglądało że w kościele i samochodzie ona z nami a jej mąż gdzieś osobno. Dziewczyny może pomyślicie że jestem egoistką czy coś że tak wybieram ale ja po prostu nie mam takiej osoby którą bym mogła wziąć od tak od razu.
__________________
Mów mi : Asia "...i jesteś już mym świadomym tak wolnym w niewoli." Jestem mamą |
2010-08-25, 12:50 | #775 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 207
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
Asia665 ja też będę miała ogromny problem z wyborem świadkowej... Ale odpisując na Twoje pytanie, ja wybrałabym osobę, która jest mi najbliższa teraz. Skoro 'stare' znajomości się pourywały nie ma co na siłę teraz do tego wracać.
Co z tego, że Monia jest mężatką, posadzisz ich koło siebie przecież z mężem na weselu. Trudno rozdzielą się podczas podróży do kościoła i z kościoła, to chyba nic wielkiego. Myślę sobie, że skoro tak świetnie się z nią teraz dogadujesz to miło Ci będzie właśnie z taką osobą koło siebie, a nie z dawną przyjaciółką z którą już się wszystko pourywało. |
2010-08-25, 14:05 | #776 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: **Marzenia**
Wiadomości: 2 996
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
Deb- no właśnie i u Moniki jest też taki plus że już miała wesele tam gdzie my będziemy mieć- w sumie to na ich weselu zdecydowaliśmy się na tą sale, wie co jest tam dobre a co nie, w sumie to całą "bieganine" ma już za sobą i wiem że w wielu rzeczach mi pomoże,doradzi. Tylko że też ona ma teraz małe dziecko na naszym śubie Wiktoria będzie miała roczek i 2 miesiące, wiec też nie chce żeby w razie coś musiała się martwić o małą.
__________________
Mów mi : Asia "...i jesteś już mym świadomym tak wolnym w niewoli." Jestem mamą |
2010-08-26, 06:59 | #777 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 207
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
Asia665 a Monika będzie brała małą na wesele? Może byłaby opcja by zostawiła ją u babci? Nawet jakby nie była świadkiem chyba tak byłoby im wygodniej...
Myślę, że skoro sama jednak najbardziej chciałabyś by to ona była świadkową możesz z nią porozmawiać i zapytać wprost - przecież ona też musi chcieć i móc Jeśli będzie uważała, że nie da rady bo musi zajmować się małą to już będziesz wiedziała na czym stoisz. |
2010-08-26, 09:59 | #778 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: **Marzenia**
Wiadomości: 2 996
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
Deb- wiesz w 90% jestem pewna że nie weźmie Małej bo nie jest zwolenniczką chodzenia na wesela z dziećmi uważa że wesele jest by się bawić a jak wzięłaby dziecko to wiadomo jak to jest. Właśnie chyba z nią porozmawiam na ten temat, świadkiem prawdopodobnie ma brat jej męża ale znowu idealnie by było gdyby świadkiem był jej mąż bo z moim TŻ znają się doskonale ,ale TŻ nie chce go brać bo małżeństwo po raz drugi nie może stać przed ołtarzem, i nie chce go stawiać w głupiej sytuacji.
__________________
Mów mi : Asia "...i jesteś już mym świadomym tak wolnym w niewoli." Jestem mamą |
2010-08-26, 10:38 | #779 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
Cytat:
__________________
ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37 |
|
2010-08-26, 14:09 | #780 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: **Marzenia**
Wiadomości: 2 996
|
Dot.: Świadkowie - dylematy
Mysiak- no ja w to nie wierze , ale kurcze boje sie postawić ich w głupiej sytuacji, tzn ja mogę nie wierzyć w takie teksty ale co jak oni wierzą? Głupio będzie im odmówić a będą sie dręczyli z myślami .
__________________
Mów mi : Asia "...i jesteś już mym świadomym tak wolnym w niewoli." Jestem mamą |
Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:14.