Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !! - Strona 152 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-02-11, 08:21   #4531
SoNeRa
Zakorzenienie
 
Avatar SoNeRa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez Anvi Pokaż wiadomość
hej...
wpadam na chwile po wizycie u poloznej...ech...az sie poryczalam...
jak bylam ostatnio w szpitalu zrobili mi wymaz i okazalo sie ze mam w pochwie bakterie streptoccocus B... okazuje sie ze to moze byc badzo niebezpieczne dla dziecka w czasie porodu bo moze sie tym zarazic - jak tylko sie zacznie porod mam dostawac dozylnie antybiotyki az do urodzenia sie dziecka, pozniej obserwacja dziecka i antybiotyki dla niego zeby nie rozwinela sie sepsa albo zapalenie opon mozgowych... czytam te wszystkie ulotki i statystyki...ufff...musze sie z tym wszystkim przespac, polozna mnie zasypala gradem informacji. Mialo byc tak latwo i przyjemnie, porod w oddziale do porodów naturalnych a tu takie wiesci i decyzja o miejscu porodu podjela sie sama...
Dziewczyny czy w Polsce robią wam standardowo pod koniec ciazy wymaz z pochwy zeby wykryc te bakterie? Bo mi tu wykryli przez przypadek gdy bylam w szpitalu a w ulotce pisza ze wiele kobiet ma te bakterie i nawet o tym nie wie. A jak sie juz wie, to zaplanowanie porodu w odpowiedni sposob i podawanie antybiotykow przez caly okres porodu moze zmniejszyc ryzyko zainfekowania dziecka....
O matko...ale sie rozpisalam Przepraszam ale musialam sie do kogos wygadac - a do kogo jak nie do was?
Anvi jak doszło do tego że położna Ci zrobiła to badanie??
Pisałaś, że są płatne to mogę sobie je gdzieś zrobić na własne życzenie i zapłacić?
Bo ja czytałam o tym paciorkowcu na styczniówkach i już obmyślałam plan co by tu powiedzieć żeby mi zrobili to badanie. Miałam wymaz robiony 2 razy w ciąży ale oba w 1 trymestrze. To się ma cały czas tę bakterię?czy można ją złapać w każdej chwili.
Jeśli to paciorkowiec to dziewczyny pisały na styczniówkach, że w PL robią cc żeby dziecko się nie urodziło bo może się zarazić przez sn.
Jak myślisz co mogę powiedzieć położnej żeby mi zrobiła to badanie?ma być u mnie w pon może ją poprostu szczerze zapytam powiem, że się martwię może zrozumie.

Acha i super Kochana, że Ci to wykryli!!!pomyśl co by było jakby tego nie zrobili teraz będą wiedzieli jak się Tobą zajmować przy porodzie i jak opiekować się i chronić dzidziusia!!Wiadomo, że lepiej tego nie mieć ale też lepiej wiedzieć jak już coś takiego jest!!Wiesz skąd się taka bakteria bierze?



Cytat:
Napisane przez zanka205 Pokaż wiadomość
Dzień doberek jesteśmy od wczoraj w domku ale piszę dopiero teraz
chciałam Wam podziękować za wszystkie gratulacje miło, że o mnie pamiętałyście
chciałam powiedzieć, że już nie chcę leżeć w szpitalu, byłam kompletnie sama na oddziale noworodkowym, każdy dzień tam zbliżał mnie do depresji
w domu jest o wiele lepiej
w wolnej chwili napiszę Wam wszystko
krocze mnie boli, jak pamiętacie byłam przeziębiona i dopiero teraz zaczęło mnie tak na prawdę kaszleć i ciągle sobie te szwy nadrywam, do tego mam zakwasy po wyjściu po schodach do domu na 4. piętro heh
nie piszę nic o małym póki co, bo nie chcę zapeszać

mały miał 51 cm, 2750g, w pierwszej minucie miał 9/10 (odjęli za kolor skóry) później 10/10
przy wyjściu miał 2720 pani doktor powiedziała, że ładnie przybiera a ja mam dobry pokarm
karmię piersią, ciężka sprawa ale nakładki silkonowe na sutki to dla mnie wybawienie
trochę i tak boli karmienie, ale Filipek jak ładnie ciągnie że aż się uśmiecham jak go widzę

a i jeszcze jedna śmieszna sprawa, ja około 16.00 zaczęłam się ubierać bo miałam jechać z mężem po umywalkę do naszej nowej łazienki
załatwił kolegę, żeby znami jechał, ale w trakcie ubierania zaczęły odchodzić wody jakbym sobie siku robiła, sik, sik..
i pojechaliśmy na porodówkę, od odejścia wód minęło 12h 40min
wow super Zanka - gratuluję

rasberry - mi pomagają goździki albo olejek z goździków może macie w aptece. Daj sobie na patyczek do uszu i potrzymaj w zębie. Ja kiedyś też miałam ten problem i pomogło.

Co do wczorajszego wieczorku to wszystkie jakieś objawy ja też. Myślałam, że już rodzę. Brzuch bolał przedokresowo i plecy mnie bolały. Wziełam nospę i zasnełam.

PS czy ktoś z Was bierze magne B6???bo potrzebuję wiedzieć jaka dawka to jest. Skończyły mi się zapasy tego z Polski i kupiłam tutaj ale chyba dawka jest inna. Nie mogę znaleść ani opakowania ani ulotki po tym magneB6 więc proszę o pomoc.

Zabieram się za sprzątanie bo ma przyjść ten doradca zdrowotny zapytam go o tę bakterię.
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ...
Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009
SoNeRa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 08:24   #4532
cocci
Zakorzenienie
 
Avatar cocci
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

sonera - z tego co pamiętam, bo też mi sie skończył, to B6 ma 400g.

sprawdziłam: 470 - http://www.i-apteka.pl/product-pol-8...-tabletek.html
__________________
Moje wpadki "twórcze":
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=501734

ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ


Edytowane przez cocci
Czas edycji: 2009-02-11 o 08:25
cocci jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 08:26   #4533
SoNeRa
Zakorzenienie
 
Avatar SoNeRa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

ja mma 300mg i pisze, że to 100% dziennego zapotrzebowania w Polsce lekarz kazał mi jeść 3x2 tabletki tylko teraz widzę, że mi mąż kupił sam magnez bez B6
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ...
Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009
SoNeRa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 08:31   #4534
cocci
Zakorzenienie
 
Avatar cocci
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

sonera - ja mam taki musujący kupowany w rossmanie. Ona ma 200mg. W stanach silnych skurczy (poprzednia ciąża) łykałam 3x2 a potem 4x1, jak juz zmniejszyłyśmy. Gin mówiła, żeby tych 3x2 nei przekraczać, więc dzienna dawka była 1200. Z restzą z tego co pamiętam, to nadmiar magnezu jest z organizmu wypłukiwany.
__________________
Moje wpadki "twórcze":
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=501734

ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ

cocci jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 08:33   #4535
SoNeRa
Zakorzenienie
 
Avatar SoNeRa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

ja i tak nie bralam 3x2 codziennie tylko tak jak se pamiętałambo biorę 2 rodzaje żelaza, 2 rodzaje potasu(też jak pamiętam ) i witaminy ciążowe. A ten magnez co tu kupiłam to może będę brałam tak 2x1 albo 3x1 i chyba wystarczy.
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ...
Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009
SoNeRa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 08:36   #4536
cocci
Zakorzenienie
 
Avatar cocci
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

sonera - a spróbuj go nie łykać, czy nadal masz skurcze. Moze neipotrzebnie się faszerujesz.

zobaczcie, co znalażłam. szkoda, ze takie malusie
http://cgi.ebay.de/Suesse-Kuh-Jacke-...3A1|240%3A1318
__________________
Moje wpadki "twórcze":
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=501734

ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ

cocci jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 08:41   #4537
SoNeRa
Zakorzenienie
 
Avatar SoNeRa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

ja nie wiem czy kiedykolwiek miałam skurcze nie umię ich rozpoznać;(

czasem miałam coś takiego że twardy brzuch od popołudnia już do nocy ale nie że twardniał i puszczał tylko cały czas twardy(myślę, że to może wzdęcia i gazy bo czasem mam okropne )

a niekiedy mam coś takiego jak leżę na plecach, że brzuch się jakby kurczy właśnie i tak dzieciaki widać tzn np ich tyłki takie wybulone, wypięte. Nie jest to bolesne ale tak sobie pomyślałam, że może to te Braxtona Hi... sama nie wiem jak to ze mną jest.

Lekarz mi powiedział na ostatniej wizycie, że dzieciaki są już duże macica też i one mogą swoimi ruchami częstymi wywołać skurcze i macica kiedyś się podda i zacznie się poród.

wdzianko krótkowe piękne ale fakt malutkie się wydaje
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ...
Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009
SoNeRa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-02-11, 08:47   #4538
gabriellao0
Zakorzenienie
 
Avatar gabriellao0
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 901
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Dwa czy trzy dni nie obecności i nie jestem w stanie nadrobić , ale ZANKA gratuluje raz jeszcze i bardzo mnie cieszy, ze ogólnie tak dobrze sobie radzisz oby tak już zostało .

Ja wczoraj zamówiłam w końcu wózek i zaczęłam liczyć dni do porodu. Całe 38 zostało do terminu .

1. firanki nasze pierwsze
2. fotel do karmienia naszej niuni
3. nasza pozytywka którą już słuchamy wieczorami
4. no i ja
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 01-08luty09 (18).jpg (57,4 KB, 30 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 01-08luty09 (16).jpg (30,1 KB, 28 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg I zabawka 23.01.09.jpg (26,7 KB, 22 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 01-08luty09 (12).jpg (28,4 KB, 49 załadowań)
gabriellao0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 08:59   #4539
SoNeRa
Zakorzenienie
 
Avatar SoNeRa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez gabriellao0 Pokaż wiadomość
Dwa czy trzy dni nie obecności i nie jestem w stanie nadrobić , ale ZANKA gratuluje raz jeszcze i bardzo mnie cieszy, ze ogólnie tak dobrze sobie radzisz oby tak już zostało .

Ja wczoraj zamówiłam w końcu wózek i zaczęłam liczyć dni do porodu. Całe 38 zostało do terminu .

1. firanki nasze pierwsze
2. fotel do karmienia naszej niuni
3. nasza pozytywka którą już słuchamy wieczorami
4. no i ja
fotelik super a firaneczki przesłodkie

my też czasem słuchamy muzyczki z pozytywki z dzieciakami. Dobrze, że mi przypomniałaś to dziś posłuchamy koniecznie

zmykam ogarnąc pokój bo między 10a12 ma przyjść ten doradca zdrowotny - ciekawa jestem czy się dowiem czegoś nowego czy jakieś pierdoły i ogólniki
Musze sobie pytania przygotować
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ...
Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009
SoNeRa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 08:59   #4540
Judy_21
Wtajemniczenie
 
Avatar Judy_21
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Dzień dobry dziewczynki

Zanka fajnie, że jesteś już w domku
Raspberry jak dzisiaj ząbek???
Tim gdzie jesteś??? Stracha nam tu narobiła i uciekła

Cytat:
Napisane przez sija Pokaż wiadomość
wedle życzenia wklejam w załączniku
Bardzo ładne, a ta zielona po prostu cudo
Cytat:
Napisane przez cocci Pokaż wiadomość
Ja bym powiedziała raczej, ze to typowe dla końcówki ciąży. Hormony w nas ciągle siedzą, w dodatku teraz uaktywniająsię co i rusz to w większych ilosciach. Do tego dochodzi podświadomy strach przed porodem, połogiem, macierzyństwem i całym tym kramem. Nie zawsze ten strach sobie uświadamiamy, ale siedzi w każdej z nas takie ciche "jak ja sobie poradzę". No i nerwy nas biora o każdą głupotę.
Ej no nie mogę zgodzić się i z Tobą, i z Monix, i z Jagą, co Wy o tych hormonach i męzach...
Ja tam ani hormonów, ani męża wrednego.... Wręcz przeciwnie, co chwilę pyta, czy coś mi potrzeba, pomaga mi w domku, jest kochany
Normalnie aż sama zaskoczona jestem brakiem szalejących hormonów, żadnych nerwów, płaczu, kłótni.... no bo i po co...
A mężowi też ciężko, chyba nie potrafiłabym się wściekać na niego, za jakieś pierdołki i kłócić co chwilkę. My zresztą się nigdy nie kłócimy, ja nienawidzę kłótni, a jak jeszcze słyszę, że rodzice kłócą się przy dzieciach to mnie trzęsie

Cytat:
Napisane przez cocci Pokaż wiadomość
Mi się dzisiaj śniło, że zaczełam krwawić, taką jasną, swiezą krwią, a R stwierdzil, żebym się sama spakowaa do szpitala i pojechała, bo on sie musi zdrzemnąć. No i walnęłam na niego focha, ze łzami w oczach się spakowałam i pojechałam. To jest dopiero meksyk - strzelać fochami we śnie A sen sie skończył tak, ze mi zrobili usg i powiedzieli - pękła pani szyjka, ale nie ma sie co przejmować, dziecko żyje. Do domu... :roll eyes:
A nie wstałaś zla na męża????
Bo ja czasami tak mam, że jak coś mój maz przeskrobie w śnie, to później potrafie po obudzeniu nadal być zdenerwowana, a ten się ze mnie smieje

Aha i sny czyta sie na "opak" czyli żadna szyjka Ci nie pęknie I nie odeśla Cię do domu
Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość
Dzień dobry mamuśki!! Ja niestety już na nogach chociaż u mnie to normalne nie jest no ale jadę na te badania siuśki w kubeczku są(choć porste to to nie było), krew w żyłach też to mogę jechać.... tylko czekam na siostrę aż po mnie przyjedzie Najgorsze jest to, że jestem straaasznie głodna.Jak po pobraniu krwi wpadnę do mamy to jej chyba opieprze wszystko co ma w lodówce. A w ogóle to od wczoraj mam smaka na pomarańcze muszę dzisiaj kupić !!
Daj znać po badaniach
Kurczę co Ty masz z tymi krowami??
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009


WDF

93...83...73...70...65...63

-28 kg

Judy_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 09:04   #4541
ewccik
Zadomowienie
 
Avatar ewccik
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 923
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a Pokaż wiadomość
Ewccik i jak tam? rokręca się dalej?
nie dzięki Bogu minęło i od przed wczoraj już nic niepokojącego nie ma

Tim3Pink i co przeszło ? czy jesteś już rozpakowana ?
zanka ogromne gratulacje
__________________
HUBERT
13 luty 2015 - 4kg i 58 cm
13 maj 2015 - 6,9 kg i 64 cm
ewccik jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-11, 09:09   #4542
Judy_21
Wtajemniczenie
 
Avatar Judy_21
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

No właśnie Ewcik, bo miałam pytać co z Tobą....
Fajnie, że już lepiej

Gabriella fajne zbiory, a twarz, dlaczego wycięłaś
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009


WDF

93...83...73...70...65...63

-28 kg

Judy_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 09:09   #4543
cocci
Zakorzenienie
 
Avatar cocci
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez Judy_21 Pokaż wiadomość
Tim gdzie jesteś??? Stracha nam tu narobiła i uciekła
popieram. Meldowac się!!!!
Cytat:

Ej no nie mogę zgodzić się i z Tobą, i z Monix, i z Jagą, co Wy o tych hormonach i męzach...
no bo Ty jestes wyjątej potwierdzający regułe. Albo zwyczjanie jeszcze nie przyszedłn a Ciebie czas
Cytat:
A nie wstałaś zla na męża????
Bo ja czasami tak mam, że jak coś mój maz przeskrobie w śnie, to później potrafie po obudzeniu nadal być zdenerwowana, a ten się ze mnie smieje
coś mi sięprzypomniałoa. Jak byłam w ciązy z Marzeną, na samym początku, to kuzynk amojego R była akurat na końcówce. No i któregoś dnia wstała rano, a jej TŻ coś jej tam odburknął na dzięń dobry i ogólnie jakiś taki zły.... Caly dizęń sie na nią boczyl, ona sie pól dnia zastanawiała, o co mu chodzi, czy nie zapomniała o jakimś jego święcie, czy co.. no i w końcu ni ewytrzymała i sie go pyta, złą juz trochę: "Ty mi w końcu powiedz o co ci chodzi!" a on: "bo mi sie śniło, ze mnei zdradziłąś i to nie jest moje dziecko"

Cytat:
Aha i sny czyta sie na "opak" czyli żadna szyjka Ci nie pęknie I nie odeśla Cię do domu
a ja s9ie tego wcale nie boje, spoko. A co do odsylania - moge się załozyć, ze mnie ze 3 razy odeslą jak nic. Ja spanikuje, a oni stwierdza, że to jeszcze nie to.
Cytat:
Kurczę co Ty masz z tymi krowami??
a nic, ale weszłam na ebay wstawić komentarz a pod spodem pokazuje mi się odnośnik ematyczny i tam akurat to bylo
__________________
Moje wpadki "twórcze":
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=501734

ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ

cocci jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 09:11   #4544
cocci
Zakorzenienie
 
Avatar cocci
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez ewccik Pokaż wiadomość
nie dzięki Bogu minęło i od przed wczoraj już nic niepokojącego nie ma
jeju, żebyś tylko nie miała tak, jak ja ....
__________________
Moje wpadki "twórcze":
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=501734

ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ

cocci jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 09:15   #4545
ewccik
Zadomowienie
 
Avatar ewccik
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 923
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez cocci Pokaż wiadomość
jeju, żebyś tylko nie miała tak, jak ja ....
tzn jak
__________________
HUBERT
13 luty 2015 - 4kg i 58 cm
13 maj 2015 - 6,9 kg i 64 cm
ewccik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 09:15   #4546
Judy_21
Wtajemniczenie
 
Avatar Judy_21
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez cocci Pokaż wiadomość
no bo Ty jestes wyjątej potwierdzający regułe. Albo zwyczjanie jeszcze nie przyszedłn a Ciebie czas
Weź nie strasz... ja tam wolę tak jak teraz

Cytat:
Napisane przez cocci Pokaż wiadomość
coś mi sięprzypomniałoa. Jak byłam w ciązy z Marzeną, na samym początku, to kuzynk amojego R była akurat na końcówce. No i któregoś dnia wstała rano, a jej TŻ coś jej tam odburknął na dzięń dobry i ogólnie jakiś taki zły.... Caly dizęń sie na nią boczyl, ona sie pól dnia zastanawiała, o co mu chodzi, czy nie zapomniała o jakimś jego święcie, czy co.. no i w końcu ni ewytrzymała i sie go pyta, złą juz trochę: "Ty mi w końcu powiedz o co ci chodzi!" a on: "bo mi sie śniło, ze mnei zdradziłąś i to nie jest moje dziecko"
dobre ja też tak kiedys miałam, mój wstał i chodził zly cały dzień.... bo go zdradzałam we śnie...
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009


WDF

93...83...73...70...65...63

-28 kg

Judy_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 09:16   #4547
SoNeRa
Zakorzenienie
 
Avatar SoNeRa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

co do snów to ja dziś miałam straszne najpierw mnie mysz atakowała a potem węże widziałam w wodzie takiej płytkiej ehs straszne - może po nospie mi się tak chrzniło
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ...
Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009
SoNeRa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 09:19   #4548
e.m.i.l.k.a
Wtajemniczenie
 
Avatar e.m.i.l.k.a
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 2 802
GG do e.m.i.l.k.a
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Zanka witamy w domku
widziałam wczoraj, że ktoś dodał zdj na NK do Twojego konta ale myślałam, że to Twoj mąż.
Super że już jesteś w domku - pewnie że dużo lepiej niż w szpitalu.
A jak Filpek? grzeczniutki? czy daje popalić? no i na nowe zdjęcia czekamy

Cocci co to za zamiłowanie do krówek

Gabriella śliczne firanki i fotel wydaje się wygodny no a brzusio cud miód

Alkamor za bezbolesne pobranie krwi
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry

e.m.i.l.k.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 09:22   #4549
...:::kizia:::...
Rozeznanie
 
Avatar ...:::kizia:::...
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 870
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Dzień dobry, przebrnęłam przez wszystkie strony, a nawet posty
pytanie kontrolne: Któraś pojechała na porodówkę, hę!??
Wczoraj zrobiłam kolejny krok naprzód- kupiłam torbę do szpitala! tadaam!

Cytat:
Napisane przez sija Pokaż wiadomość

serio masz tam dzidziusia? śliczny brzuszek
a mam, upchałam na siłę
Cytat:
Napisane przez monix0 Pokaż wiadomość
- czyli ze to mogł byc czop?Ja piernicze....jak to wypada powinno byc podpisane, a nie ze czlowiek caly dzien chodzi i sie martwi... Ja mam nadzieje ze to prawda, ze on czasem odchodzi 2 tyg przed...bo brzuszek jest jeszcze wysoko

edit: jak to początek?To On jeszcze sobie bedzie wychodzil?To ile to ma metrów?
ja myslę, że w czasie całej ciąży każdy symptom powinien mieć odpowiednie oznaczenie, światełko, sygnał dźwiękowy, tablicę informacyjną... bo skąd my mamy wiedzieć czy TO jest w normie czy nie

Cytat:
Napisane przez monix0 Pokaż wiadomość
p.s. jem czekolade i pije mleko zageszczane, slodzone z tubki zaraz zwymiotuje...
mleko zostaw dla mnie, pyszota
__________________



Pisz, zrobię dla Ciebie dredloki!
...:::kizia:::... jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-11, 09:31   #4550
szczęśliwa_82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 373
GG do szczęśliwa_82
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Witajcie kochane,zaraz nadrobię wszystkie zaległe posty,chciałam tylko napisać co u nas.Wczoraj byliśmy na usg i ...niewesoło się zrobiło jestem przestraszona i okropnie smutnaNie wiem co myśleć i robić,4 tygodnie niepewności do następnego usg.Już mówię o co chodzi.No wiec z usg wyszło,że malutka jest ułożona pośladkowo to po pierwsze, a po drugie jest za mała o tydzień,ma 28cm długości i waży tylko 1390gDlatego lekarz kazał za 4 tyg zrobić kolejne usg żeby wykluczyć dystrofię,czyli zachamowanie wzrostu płodu.Jezuu jak to strasznie brzmiWyć mi się chce,maż poszedł do pracy a ja sama w domu bedę cały dzień...Najgorsze jest to że ja czułam że jest cos nie tak,zawsze czułam kopniaki na dole brzucha,nigdy na górze,mówiłam ze jest malutka mężowi,ale nie myślałam że aż tak,a zostało nam tylko 8 tygodni Jak ona to nadrobi?Ona nie rośnie a ja tak......czyli te 16 kilogramów to na marne,nie dla niej,więc skąd sie wzieło????kataklizm w mojej głoie po prostu

Edytowane przez szczęśliwa_82
Czas edycji: 2009-02-11 o 09:57
szczęśliwa_82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 09:32   #4551
jastinada
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Bochnia
Wiadomości: 2 279
GG do jastinada
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez monix0 Pokaż wiadomość
edit: udało się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!d ziękuję dziewczyny!!!!jesteście najlepsze. Jestem b.dumna z tego posta, mój pierwszy wielocytowany
p.s. jem czekolade i pije mleko zageszczane, slodzone z tubki zaraz zwymiotuje...
dzielna dziewczynka


Cytat:
Napisane przez sija Pokaż wiadomość
Dopisek: A wiecie co, aktualna część wątku to się powinna "falstart" a nie "rozpakowywanie" nazywać - tylko 4 rozpakowane (i to przedterminowo) a tu zaraz trzeba kolejną część zakładać
no falstart był jak nic ale i tak raspberrydobrze wiedziała co robi


Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a Pokaż wiadomość
macie jakieś "przezwiska" dla swoich bobasków? tzn jak się do nich zwracacie? tylko po imieniu?
bo TZ mnie strofuje żebym nie przezywała dziecka i mam mowić "syncio kochany" lub Adrianek
nie wiem co mu w "Piętaszku" się nie podoba....
ja mówię do Nadii ŻABKO

Cytat:
Napisane przez Tim3Pink Pokaż wiadomość
umm dziewczyny chyba mam skurcze tzw mam strasznie napiety brzuch i mnie uciska co chwilke przechodzi to w dol ale nie boli hmmm
Cytat:
Napisane przez Tim3Pink Pokaż wiadomość
oła i zaczeły sie bolace na dole hmm siedze sobie przed komputerem i dookladnie sie temu przygladam i informuje hmm
Tim3Pink nie rób jaj

Cytat:
Napisane przez Anvi Pokaż wiadomość
... mam w pochwie bakterie streptoccocus B... okazuje sie ze to moze byc badzo niebezpieczne dla dziecka w czasie porodu bo moze sie tym zarazic ....
Żabko ja miałam robiony wymaz tylko raz ale miałam ureasplasmę też nie fajna bakteria,dostałam masę antybiotyków,trochę mnie to kosztowało,ale wszystko udało się wyleczyć zobaczysz u Ciebie tez tak będzie.Przynajmniej wiesz o tym,że to jest,a jak by nie znaleźli ??dopiero byłby problem...


Cytat:
Napisane przez raspberry69 Pokaż wiadomość


on caly pulsuje nawet jesc nie moge druga strona nic chyba czas sie przespac

Raspberry żabeczko ,mam nadzieję,że udało CI się jakoś przespać noc
__________________


moje maleństwo
jastinada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 09:32   #4552
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez spicegirl Pokaż wiadomość
A teraz prosze was o rade...
Co wy na to?
Ja bym najpierw "wzięła" męża. Wiesz, wydaje mi się, że pierwsze tygodnie po porodzie są bardzo, bardzo ważne dla rodziny, Ty teraz czekasz na maluszka, ale mąż też się nie może doczekać i przypuszczam, że oni tak samo chcą z nimi pobyć i je tulić A jeszcze jak to jest pierwsze dziecko, to opieka nad nim, nawet na początku nieudolna, jest jakby takim pierwszym razem Wydaje mi się, że to jest czas dla mamy, taty i dzidziusia, a nie dla mamy, babci i dzidziusia, no chyba że ktoś nie ma innego wyjścia, mąż nie może wziąć urlopu.
My bierzemy 2 tygodnie urlopu dla męża a potem moja mama będzie z doskoku. No chyba że będę miała tę cesarkę, to podobno ciężko jest, więc pewnie mama będzie pomagała i wcześniej. Ale bardzo chciałabym spędzić ten czas tylko z mężem i dzieckiem.

Cytat:
Napisane przez ewccik Pokaż wiadomość
wszystko dosłownie wszystko
nawet wczoraj wypadła mi odkręcona butelka z olejem ale że było go nie za dużo to nie zrobił dużych szkód
No fajnie dobrze, że nie był pełen!
Mi może z rąk nie leci, ale za to robię dziwne rzeczy, np. ostatnio chciałam nasypać sobie płatki kukurydziane do szklanki, no i sypię, a one lecą na podłogę, lecą, lecą, a ja patrzę na nie i się zastanawiam "co jest grane???" w końcu sobie uświadomiłam, że trzymam szklankę do góry dnem!

Cytat:
Napisane przez raspberry69 Pokaż wiadomość
A nastawialas sie na porod naturalny? Moze cc to bedzie lepsze rozwiazanie.

Ja od wczoraj mam okropny bol zeba(nie wiem jak moze bolec zab bez nerwa) ale wyje z bolu i jak do jutra nie przejdzie to musze chyba do dentysty sie wybrac . Najgorsze jest to, ze nie mozna robic przeswietlenia w ciazy eh
No nastawiałam się na naturalny, ale jeśli będzie duża dysproporcja (między dzieckiem a moją miednicą), to to jest poważne wskazanie do CC
Któraś pisała, że Zanka też cukrzyk i urodziła SN. Ale ja naprawdę jestem drobnej budowy, wydaje mi się, że Zanka, choć też szczpupła i zgrabna, jest jednak masywniejsza, nie wiem jak to nazwać. Zresztą tego co trzeba to i tak z wierzchu nie widać. Bo ja mam ciałko, nie ejstem chuda, jest za co złapać, ale to tylko tłuszczyk, a w środku mam bardzo drobne kości i drobną budowę. No ale zobaczę co w niedzielę powiedzą.

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a Pokaż wiadomość
edit: dziewczyny macie takie kłucia jakby szpilkami we fredce?bo mnie momentami łapie ale tak na chwilkę i nie wiem co to oznacza, bo jakby się miala szyjka rozchodzić to chyba by cały czas bolało
No no, ja mam, szczególnie rano, jak wstanę z łóżka i jestem taka "zastana" albo jak dłużej sobie w ciągu dnia poleżę i wstanę. To normalnie aż kuleję czasami i chodzę jak paralityk. I czuję to jakby w pachwinach. O takie kłócie chodzi?

Cytat:
Napisane przez Anvi Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy w Polsce robią wam standardowo pod koniec ciazy wymaz z pochwy zeby wykryc te bakterie? Bo mi tu wykryli przez przypadek gdy bylam w szpitalu a w ulotce pisza ze wiele kobiet ma te bakterie i nawet o tym nie wie. A jak sie juz wie, to zaplanowanie porodu w odpowiedni sposob i podawanie antybiotykow przez caly okres porodu moze zmniejszyc ryzyko zainfekowania dziecka....
O matko...ale sie rozpisalam Przepraszam ale musialam sie do kogos wygadac - a do kogo jak nie do was?
Anvi, a kogo masz pytać, po to każda z nas się na forum zarejestrowała przecież!
Mój lekarz robi rutynowo ten wymaz i wydaje mi się to naturalne i konieczne, skoro takie zagrożenia czychają na nasze maleństwa w naszych pochwach i szyjkach! Mi wyszło, że mam... bakterie coli! Byłam w szoku, skąd tam takie rzeczy!!!!! Ale dostałam lekarstwa i też podczas porodu mam dostawać antybiotyk, nie wiem, jak dziecko. Muszę się dokładnie dopytać. Nie martw się, lepsze to, niż by maluszki miały zachorować!

Cytat:
Napisane przez Tim3Pink Pokaż wiadomość
dziewczyny jednak jest woda
ide wziasc kapiel i dam znac czy przeszlo, bo teraz to mam taki bol jak okresowy
O, O! Czy to już TO?

Cytat:
Napisane przez Jaga1111 Pokaż wiadomość


Nie no oczywiscie nie odberam jak atak ...Widac ze moze taka jestem Niedobra zonka....Wariatka..w ciazy....!!!! Przepraszam nie bede juz tu truła o osobie.....!!
Myślałam, że jak piszesz o tym wszystkim na forum, to po to, że oczekujesz porad, pocieszenia i ewentualnie opinii. Ale widzę, że Tobie chodziło tylko o pocieszanie typu "nie martw się, będzie wszystko dobrze, głowa do góry, ja też tak mam, mamy tak wszystkie". Ja chciałam Ci dać do myślenia, że może troszeczkę czasami przesadzasz i że Twój TŻ jest tak kochany i dobry, że nie warto na niego się wydzierać (jak sama to nazywasz), a w delegacje też jeździ dla Was, nie dla siebie.
No ale już teraz wiem, że Tobie nie o takie porady chodzi, więc nie martw się, możesz spokojnie pisać jak do tej pory, a ja nie będę odpowiadać


Cytat:
Napisane przez Judy_21 Pokaż wiadomość
Ej no nie mogę zgodzić się i z Tobą, i z Monix, i z Jagą, co Wy o tych hormonach i męzach...
Ja tam ani hormonów, ani męża wrednego.... Wręcz przeciwnie, co chwilę pyta, czy coś mi potrzeba, pomaga mi w domku, jest kochany
Normalnie aż sama zaskoczona jestem brakiem szalejących hormonów, żadnych nerwów, płaczu, kłótni.... no bo i po co...
A mężowi też ciężko, chyba nie potrafiłabym się wściekać na niego, za jakieś pierdołki i kłócić co chwilkę. My zresztą się nigdy nie kłócimy, ja nienawidzę kłótni, a jak jeszcze słyszę, że rodzice kłócą się przy dzieciach to mnie trzęsie
No! No! Ja mam DOKŁADNIE tak samo! Też się nigdy nie kłócimy. Jak jest jakiś temat wywołujący spięcie, to raczej rozmawiamy lekko podniesionymi głosami i tonami, i nawet jak czasem nie dojdziemy do konsensusu, nie ma tak, że np. nie odzywamy się do siebie. Nie cierpię kłótni.
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 09:44   #4553
szczęśliwa_82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 373
GG do szczęśliwa_82
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Witam nową mamusię i Kubusia.BUZIACZKU słodkie maleństwoŻanetko dobrze że juz jesteś w domku,teraz bedzie już tylko lepiej.

Edytowane przez szczęśliwa_82
Czas edycji: 2009-02-11 o 09:48
szczęśliwa_82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 09:51   #4554
e.m.i.l.k.a
Wtajemniczenie
 
Avatar e.m.i.l.k.a
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 2 802
GG do e.m.i.l.k.a
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez szczęśliwa_82 Pokaż wiadomość
Witajcie kochane,zaraz nadrobię wszystkie zaległe poty,chciałam tylko napisać co u nas.Wczoraj byliśmy na usg i ...niewesoło się zrobiło jestem przestraszona i okropnie smutnaNie wiem co myśleć i robić,4 tygodnie niepewności do następnego usg.Już mówię o co chodzi.No wiec z usg wyszło,że malutka jest ułożona pośladkowo to po pierwsze, a po drugie jest za mała o tydzień,ma 28cm długości i waży tylko 1390gDlatego lekarz kazał za 4 tyg zrobić kolejne usg żeby wykluczyć dystrofię,czyli zachamowanie wzrostu płodu.Jezuu jak to strasznie brzmiWyć mi się chce,maż poszedł do pracy a ja sama w domu bedę cały dzień...Najgorsze jest to że ja czułam że jest cos nie tak,zawsze czułam kopniaki na dole brzucha,nigdy na górze,mówiłam ze jest malutka mężowi,ale nie myślałam że aż tak,a zostało nam tylko 8 tygodni Jak ona to nadrobi?Ona nie rośnie a ja tak......czyli te 16 kilogramów to na marne,nie dla niej,więc skąd sie wzieło????kataklizm w mojej głoie po prostu

nie martw się, może nie nadrobi do bycia "klocuszkiem" ale może chociaż troszkę podrośnieNa wrzesniowo-pazdziernikowych byla Iwa_iw, której Hania urodzila się tez z niska masą urodzeniową ale później bardzo szybko nadrobiła.
Jeżeli by było "tragicznie" to lekarz może zostawił by Cię na sałe w szpitalu na obserwację a tak jak dopiero za 4 tygodnie to moze nie jest bardzo zle.
Głowa do góry bo zmartwiona mama to zmartwiona dzidzia.
Trzymaj się kochana
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry

e.m.i.l.k.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 09:56   #4555
jastinada
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Bochnia
Wiadomości: 2 279
GG do jastinada
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez sweetylily Pokaż wiadomość
Ostatnio bylam w 26 tc i wazylam 68,8 kg a teraz w 30 tc 68,1 kg Pytalam poloznej czy to normalne a ona powiedziala ze nie do konca A ja tak duuuuuuuuzo jem nie wiem jak to mozliwe.

jesuuuuuuuuu,ja jużnie pamiętam co to znaczy ważyć 68kg

sija sliczna posciel


Cytat:
Napisane przez cocci Pokaż wiadomość
położyłam sie juz w druga noc na brzuchu... Boskie uczucie już się doczekac nie mogę...
ja też tęsknie za spaniem na brzuchu i normalnym sikaniem

Cytat:
Napisane przez szczęśliwa_82 Pokaż wiadomość
Witajcie kochane,zaraz nadrobię wszystkie zaległe poty,chciałam tylko napisać co u nas....
szczęśliwa żabko!!!!!!!!!!!!!! nic się nie martw,ten lekarz to jakiś idiota!!!!!!!!!!!!!!
moje dziecko miało wagę 1300g w 30tc!!!!!!!!!! uważam że to waga idealna i lekarz też tak twierdzi.Wyniki z USG nie dają identycznych wyników z rzeczywistymi,a wymiary podają wg danych statystycznych.Oj kobitko,zupełnie nie masz się czym martwić!!!!!!!!!!

Emilka Ty zawsze masz siatkę centylową dla płodu,daj nam jeszcze raz link,żeby się mogła szczęśliwa uspokoić,bo jej jakiś matoł głupot naopowiadał!!!!!!!!!! szczęśliwa zobaczysz po siatce że Twoje dziecko jest w normie!!!! ostatnio spotkałam się z dziewczyną,była w 32tc i jej dziecko z USG ważyło 1200g,i nikogo to nie przeraziło,poprostu dziecko urodzi się mniejsze.Zapytaj cocci-ona Ci napisze,że jej się rodziły małe dzieci i co??coś z nimi nie tak??nie,absoltunie->widziałaś łaciatego cocci??zdrowy piękny dzieciak Na prawdę wybij sobie z głowy jakąś wadę a to że leży ułożone pośladkami to tez nie koniec śwaita,bo być może jeszcze się obruci a w ostateczności to będzie CC,to też nie koniec świata

Zanka zazdroszczę,ze już masz synusia przy sobie,wątek na odchowalni został już otwarty,możesz pełnoprawnie dołączyć

miłego dnia dziewczynki

Cytat:
Napisane przez szczęśliwa_82 Pokaż wiadomość
Witam nową mamusię i Kubusia.BUZIACZKU słodkie maleństwo

Tim3Pink where are you?????????????????????? ?????????????
__________________


moje maleństwo
jastinada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 09:57   #4556
monix0
Zakorzenienie
 
Avatar monix0
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 612
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez alkamor Pokaż wiadomość

monix0 - z tego co ja wiem to jak się karmi piersią to nie wolno spać na brzuchu.Tak słyszalam....A co do spania na brzuchu to właśnie wczoraj do męża mówiłam, że już się nie mogę doczekać kiedy będę mogła usnąć na brzuchu
Widzę, że nie tylko ja kocham spać na brzuchu
Cytat:
Napisane przez cocci Pokaż wiadomość
jełsi chodzi o spanie na brzuchu, to sam brzuch nie przeszkladza, nwet to fajnąulgę przynosi, bo obkurczanie się macicy nie jest przyjemne i taki nacisk jest łagodzący. Gorzej - tak jak pisała alkamor - z piersiami. Przeszkadzają, bo są napęczniałe od mleka i przeciekają przy ucisku Więć sięczłowiek nie może dobrze ułozyc i budzi w mleku. Oczywiście zanim przyjdzie nawał i po ustabilizowaniu się lakatcji jest o wiele lepiej. Pamiętam, jak po urodzneiu Marzeny położyłam sie juz w druga noc na brzuchu... Boskie uczucie już się doczekac nie mogę...

Za to nie tęsknię za obkurczaniem...
Czyli jest szansa na to,ze odplyne w ciągu kilku sekund do krainy snu)))))
Dziewczyny dzięki za odpowiedz, jestescie niezastąpione!
__________________
[COLOR="Navy"][B]
cel I 59 - 5.08.2013
cel II 55
monix0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 10:02   #4557
e.m.i.l.k.a
Wtajemniczenie
 
Avatar e.m.i.l.k.a
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 2 802
GG do e.m.i.l.k.a
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

a ja chciałam Was prosić dziewczynki o kciuki za moją mamusię już wczoraj w nocy jakiś atak b ólu ją złapał ale po przeciwbólowcyh przeszło a dzisiaj to samo....na 11 :30 jest zapisana do lekarza....na pogotowie nie chciała jechać
kurczę martwię się bo moja mama (zresztą jak i cała rodzina) raczej jak by ją baaardzo nie blało to by nawet nic nie powiedziała - jest bardzo silną kobietą i jak ją rozłożyło do tego stpnia, że leży blada to jest nieciekawie obym się myliła
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać.
Antoine de Saint-Exupéry

e.m.i.l.k.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 10:05   #4558
szczęśliwa_82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 373
GG do szczęśliwa_82
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

emilka oczywiście trzymam kciuki.A ja się właśnie zorientowałam że nawet Wam nie pokazałam mojego szczęscia,to usg z 22 tygodnia.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC01658.jpg (42,3 KB, 30 załadowań)

Edytowane przez szczęśliwa_82
Czas edycji: 2009-02-11 o 10:06
szczęśliwa_82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 10:06   #4559
SoNeRa
Zakorzenienie
 
Avatar SoNeRa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez e.m.i.l.k.a Pokaż wiadomość

nie martw się, może nie nadrobi do bycia "klocuszkiem" ale może chociaż troszkę podrośnieNa wrzesniowo-pazdziernikowych byla Iwa_iw, której Hania urodzila się tez z niska masą urodzeniową ale później bardzo szybko nadrobiła.
Jeżeli by było "tragicznie" to lekarz może zostawił by Cię na sałe w szpitalu na obserwację a tak jak dopiero za 4 tygodnie to moze nie jest bardzo zle.
Głowa do góry bo zmartwiona mama to zmartwiona dzidzia.
Trzymaj się kochana
bardzo dobrze napisane!!!musisz poczytać co to za dysfunkcja/czy jakkolwiek na to mówią i może da się jakoś coś poradzić na to jak dzidziuś w brzuszku jeszcze. A jak nie to po porodzie nadrobi maleństwo.

właśnie moja mama dzwoniła i wszyscy w domu chorzy i babcia ma zapalenie jednego płuca;(
ja leże i czekam na tego doradcę zdrowotnego już po10 to do 12 ma czas się zjawić.
Dalej mam bóle przed okresowe i bóle krzyzy nam na dole ehs:/
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ...
Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009
SoNeRa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-11, 10:06   #4560
monix0
Zakorzenienie
 
Avatar monix0
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 612
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

Cytat:
Napisane przez szczęśliwa_82 Pokaż wiadomość
Witajcie kochane,zaraz nadrobię wszystkie zaległe posty,chciałam tylko napisać co u nas.Wczoraj byliśmy na usg i ...niewesoło się zrobiło jestem przestraszona i okropnie smutnaNie wiem co myśleć i robić,4 tygodnie niepewności do następnego usg.Już mówię o co chodzi.No wiec z usg wyszło,że malutka jest ułożona pośladkowo to po pierwsze, a po drugie jest za mała o tydzień,ma 28cm długości i waży tylko 1390gDlatego lekarz kazał za 4 tyg zrobić kolejne usg żeby wykluczyć dystrofię,czyli zachamowanie wzrostu płodu.Jezuu jak to strasznie brzmiWyć mi się chce,maż poszedł do pracy a ja sama w domu bedę cały dzień...Najgorsze jest to że ja czułam że jest cos nie tak,zawsze czułam kopniaki na dole brzucha,nigdy na górze,mówiłam ze jest malutka mężowi,ale nie myślałam że aż tak,a zostało nam tylko 8 tygodni Jak ona to nadrobi?Ona nie rośnie a ja tak......czyli te 16 kilogramów to na marne,nie dla niej,więc skąd sie wzieło????kataklizm w mojej głoie po prostu
Mój Dawidek też jest mniejszy o tydzień, kochana nie panikuj zawczasu( wiem dobrze sie mowi) ale postaraj sie byc optymistycznie nastawiona, to na pewno dzidzi pomoże!!!
U mnie to wyszło też później niż powinno, i jest wszystko ok!!!!!takze glowa do gory!!TRzymam kciuki mocno!!!!!
__________________
[COLOR="Navy"][B]
cel I 59 - 5.08.2013
cel II 55
monix0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:06.