Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Fryzury i styling

Notka

Fryzury i styling Forum dla osób, które interesują się stylizacją fryzur oraz stylingiem. Chcesz pogłębić swoją wiedzę, podzielić się doświadczeniem? To miejsce jest dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-02-03, 15:19   #1
Hjordis
Raczkowanie
 
Avatar Hjordis
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 148
Angry

Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?


Witam Panie. Otóż chciałam zapytać czy jeszcze ktoś się z tym boryka i jeśli tak, to jak sobie radzi. Moje włosy są z natury proste, gładkie, błyszczące i strasznie śliskie. Brzmi jak marzenie? Niekoniecznie. Właśnie wszędzie można znaleźć porady jak taki efekt osiągnąć, ale jak sobie z nimi potem poradzić to już nikt nie powie. Problem polega na tym, że w nic, dosłownie w NIC nie da się ich uczesać - wymykają się nawet ze zwykłego koka, wsuwki się ześlizgują, gumki zjeżdżają Żeby upiąć je choćby na 15 minut trzeba je ściągnąć tak mocno i tyloma akcesoriami, że dostaję od tego bólu głowy Kiedy trzeba się elegancko uczesać na wyjście to jest po prostu no horror, zawsze w końcu wyglądam jak kopciuch... W dodatku niemożliwe są jakiekolwiek luźne fryzury typu artystyczny nieład czy końskie ogony z luźno wypuszczonymi pasmami. Te wypuszczone pasma smętnie zwisają, jak jedwabne tasiemki, za przeproszeniem. Muszę chodzić w rozpuszczonych i myć codziennie bo inaczej są tak gładkie i ulizane jakbym spała w kasku Czy ktoś ma coś do poradzenia, zwłaszcza jeśli chodzi o fryzury wyjściowe, ładnie proszę?
Hjordis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-03, 16:19   #2
weegirl
Zakorzenienie
 
Avatar weegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5 126
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Myślę, że tapirowanie mogłoby pomóc. Włosy natapirowane są bardziej szorstkie i łatwiej będzie z nich zrobić kok czy koński ogon. Na koniec trochę lakieru, by tapir się utrzymał i powinno być dobrze
weegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-03, 17:05   #3
mOna01
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 6 108
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Cytat:
Te wypuszczone pasma smętnie zwisają, jak jedwabne tasiemki, za przeproszeniem.
Za przeproszeniem za co?

Też miałam takie włosy we wczesnych latach nastoletnich i też mi to przeszkadzało, no to zaczęłam je farbować, tapirować i traktować lakierem. Pomogło ale szybko pożałowałam... Wolałam je jak były takie gładkie i śliskie
__________________

mOna01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-03, 18:42   #4
Hjordis
Raczkowanie
 
Avatar Hjordis
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 148
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Cytat:
Napisane przez weegirl Pokaż wiadomość
Myślę, że tapirowanie mogłoby pomóc. Włosy natapirowane są bardziej szorstkie i łatwiej będzie z nich zrobić kok czy koński ogon. Na koniec trochę lakieru, by tapir się utrzymał i powinno być dobrze
O! To jest dla mnie myśl nowa, bardzo Ci dziękuje Żebym tak jeszcze miała większą wprawę w tapirowaniu....

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Cytat:
Napisane przez mOna01 Pokaż wiadomość
Za przeproszeniem za co?

Też miałam takie włosy we wczesnych latach nastoletnich i też mi to przeszkadzało, no to zaczęłam je farbować, tapirować i traktować lakierem. Pomogło ale szybko pożałowałam... Wolałam je jak były takie gładkie i śliskie
Ja farbuję od 5 lat i traktuję lakierem, nawet sporą ilością czasem, z desperacji, ale to niczego nie zmienia

PS Przeproszenie jest za zbyt ładne porównanie, zdecydaowanie zbyt ładne...
Hjordis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-03, 19:24   #5
mOna01
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 6 108
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Cytat:
Napisane przez Hjordis Pokaż wiadomość
O! To jest dla mnie myśl nowa, bardzo Ci dziękuje Żebym tak jeszcze miała większą wprawę w tapirowaniu....

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------


Ja farbuję od 5 lat i traktuję lakierem, nawet sporą ilością czasem, z desperacji, ale to niczego nie zmienia

PS Przeproszenie jest za zbyt ładne porównanie, zdecydaowanie zbyt ładne...

Rozjaśnij raz to już nigdy nie będą śliskie i gładkie (no, dopóki nie odrosną ) - sprawdzone na mnie.
"Za przeproszeniem" używa się raczej tylko kiedy używa się jakiegoś wulgaryzmu lub kolokwializmu a w Twojej wypowiedzi nic takiego nie było
__________________

mOna01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-05, 23:07   #6
Hjordis
Raczkowanie
 
Avatar Hjordis
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 148
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Cytat:
Napisane przez ernet Pokaż wiadomość
też mam takie włosy i jestem blondynką, dobrze, że są gęste, bo nie wiem, co zrobiłabym z nimi. Ja rozumiem ten problem, takie włosy wyglądają świetnie, ale uczesać się, to nie da rady... Jeśli używasz odżywek, czy masek, zaprzestań i zacznij używać szamponu np. Joanna Rzepa (dobrze oczyszcza, włosy są puszyste). I nie katuj ich farbami czy rozjaśniaczami. Przez zimę końcówki mi się wysuszyły, musiałam podciąć 4 cm i wolałam jednak te śliskie. Teraz znowu mam tak śliskie, ale wolę już takie. Jak czeszesz się użyj delikatnego i platycznego lakieru, ni będziesz miała kasku, a włosy nie będą tak wychodzić z fryzury. To mój patent i jest bardzo dobrze a włosy są zdrowe, śliskie, robią wrażenie a dzięki lakierowi są pod kontrolą
Moje właśnie nie są jakieś bardzo gęste, więc często jest problem z objątością. A on znika tylko wtedy, kiedy moje włosy są w chwilowo gorszym stanie. Dlatego też nie mogę przestać całkiem używać odżywek, bo one tego nie wytrzymają. Chodzi o to, że kiedy o nie nie dbam to się niszczą, ale kiedy dbam robią się śliskie nie do wytrzymania Jeśli chodzi o farbę, to przecież napisałam już, że farbowanie ich nie niszczy, wręcz odwrotnie. Nigdy też nie rozjaśniałam i nie zamierzam. Lakier nie potrafi ich utrzymać na dłuższą metę, wszystko z nich znika już w połowie dnia
Hjordis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-06, 10:34   #7
marmutita
Rozeznanie
 
Avatar marmutita
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

ooo skąd ja znam ten problem.

Moje włosy też są śliskie i gładkie, błyszczą że hej. Brzmi fajnie?
Może i tak, same włosy w sobie też ładnie wyglądają, nie farbowałam ich dobrych kilka lat, a że mam ciemne z natury, wszyscy się dziwili, że takie piękne naturalne, i nie farbowane.

Ale tak jak autorka pisze - do układania - koszmar. Jak są świeżo umyte, to luźniejsza gumka nie daje rady. O fryzurach z upięciami już dawno zapomniałam, bo moje włosy by jej nie utrzymały.
Raz fryzjerka próbowała mi zainstalować wsuwki na włosach, po wytapirowaniu i usztywnieniu lakierem oczywiście klops, dobrze że miałam spinki takie zaciskowe

Moje włosy są dodatkowo cienkie, ale nie jest ich mało. Niestety fakt że są cienkie, śliskie i gładkie sprawia że rozpuszczone tworzą smętną fryzurkę, przylegającą do głowy fryzurkę, a związane nie powalają grubością kity .
I też próbuję je jakoś ucywilizować uposłusznić. Może mam złą fruzyrę, bo są długie do ramion i nie pocieniowane + grzywka.
Napewno unikam zmiękczających szamponów, używam Radical ze skrzypem i mgiełki tej samej firmy, a raz w tyg staram się używać maski Wax do włosów wypadających.
Ostatnio pofarbowałam sobie wlosy szmponem do 24 myć i kurna....szampon oczywiście z jakimiś olejkami ochronnymi bla bla..... po tym to dopiero włosy były mięciutkie ... masakra, lały się że hej!
Przyznam, że najlepiej włosy zachowują się jak są tłuste, no ale wiadomo, że z tłustymi nie będę chodzić .... grrrr, przydałby się a szampon na uszytwnienie włosów.
A tapirowanie - pomysl dobry na krotka mete, bo nie chodzi nam przeciez o zniszczenie wlosow i placz ze trzeba obicnać....
marmutita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-02-06, 14:10   #8
Hjordis
Raczkowanie
 
Avatar Hjordis
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 148
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Cytat:
Napisane przez ernet Pokaż wiadomość
cóż Ci doradzić, może mocniejszą maskę używaj raz na 1-2 tygodnie, musisz sama ustalić. A do każdego mycia wybierać odżywkę, jest lżejsza od maski.
Używam tylko odżywki w sprayu, maska to naprawdę wielka rzadkość.
Cytat:
Może używasz szamponów i odżywek z dużą ilością silikonu? Jeśli silikonu nie wymyjemy później jest ten efekt miękich, ulizanych i zbyt gładkich włosów. Warto raz na jakiś czas umyć je szamponem ziołowym-oczyszczającym. Ja tak robię- raz na jakiś czas (raz w miesiącu lub 2 razy to zależy od włosów) myję je szamponem Joanna Rzepa (dodatkowo ma zzmiejszać wypadanie włosów...), myję je pod rząd 2 razy i nakładam lekką odżywkę. Włosy są nawilżone, ale zmywam z nich ten silikon. Silikon jest potrzebny, chociaż straszą przed nim, w każdej dobrej masce fryzjerskiej on znajduje swoje miejsce (wyjątek to Kallos mleczny). Ale nagromadzony silikon należy wymyć, może wtedy Twój problem zniknie.
Wiem to wszystko i też uważam, że to straszenie silikonami jest bez sensu - po prostu jednym szkodzą a innym pomagają. I nie wiem, czemu wszyscy chcą mi wmówić, że szkodzi mi coś, co mi pomaga, bo im szkodzi Właśnie ostatnio przyszło mi do głowy, że dawno nie myłam niczym oczyszczającym włosów.
Cytat:
Zobacz też szampony delikatne do częstego stosowania bez efektu obciążenia włosów. Ja robię tak myję szamponami nie obciążającymi i zmieniam szampony, później lekka odżywka, raz na miesiąc lub dwa porządna fryzjerska maska tylko w końcówki włosów a raz na miesiąc ten szampon z Joanny
Zastanowię się nad tym, chociaż staram się nie zdradzać szamponów Dove - do moich akurat włosów są jedyne
Cytat:
A do uczesania, ja stosuję najpierw bardzo duże wałki, one nie kręcą włosów a układają, podwijają pod spód, fryzura jest jeszcze bardziej obfita i wtedy czeszę fryzurę, spinam włosy, używam lakieru i wtedy są utrwalone, nie wymykają się, ale owszem bez lakieru i przy samej gumce momentalnie mi się włosy ześlizgują...
Wałki w sensie na noc? To mógłby być dobry pomysł...
Hjordis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-07, 10:41   #9
smiley
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: zachodnia sąsiadka ;)
Wiadomości: 1 137
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

moja kuzynka ma takie
i zawsze na wzajem sobie zazdrosciłysmy

ona długie , sliskie ;p ,proste, trudne do ułozenia, wałki,lokówka itp nei pomagały bo po godzinie były znowu proste
a ja krecone, napuszone i wystarczyło owinac wokół palca potrzymc chwile isie robił loczek ;d

chyba nic zie nie da z tym zrobic ;p moze trwała ...ale nie polecam
__________________
I don't need a parachute
Baby, if I've got you
smiley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-09, 09:32   #10
queila
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 107
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

moja mama ma takie włosy, lejące cienkie i do tego jest ich mało, kiedyś miala rozjasnione ale to nic nie zmienilo, trwała... w dawnych czasach obowiązkowa u mojej mamy fryzjerka wiedziała ile dokładnei trzymac na głowie żeby nie popalić włosów, bo sa bardzo delikatne, a potem i tak były takie sianowate....
koleżanka fryzjerka mówi że nic sie nie da zrobić, obciąte na krótko jeszcze bardziej przylgna do głowy, nie zna kosmetyku który by je jakos wysuszył, podniósł.... Układanie to istny koszmar, loki prostuja sie po 15 minutach od sciągniecia wałków. Cudem było uczesanie mojej mamy na wesele siostry... miała banana, ale tak natapirowanego i nalakierowanego... a ilość wsuwek.... ja na swoich dość ciązkich włosach miała ich o połowę mniej, ale fryzura wytrzymała i to jest najważniejsze.
Mam tez znajomę... ostatnio czesałam ja na imprezę... wlosy cienkie, tylko grzywka ma tendecję do oklapnięcia, ale reszta raczej lekko falowana.... ale lakier tych włosów w ogóle nie trzyma się, znikał z nich zanim wysechł... ale fryzurka też przetrwala cała noc
queila jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-11, 22:59   #11
szmyrk
Zakorzenienie
 
Avatar szmyrk
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Tez mam w takim "stylu" wlosy i po latach kombinownia w koncu sie poddalam i staram sie te moje klaki doceniac (pusem jest np. to, ze ciezko takie wlosy zniszczyc). Wlosy mam strasznie ciezkie i grube (choc nie specjalnie geste).
Wiem, ze nic za bardzo z nimi nie zrobie - wlosy mam po mamie, a mama moja przez jakies 20 lat robila sobie regularnie trwala i efektem cieszyla sie tyle, co inni po ulozeniu wlosow u fryzjera, coz.
Zadne srodki do stylizacji (profesjonalne, nie profesjonalne, stosowane razem, oddzielnie, samodzielnie, u fryzjera) niestety nie daja sobie w moim przypadku rady. Tapirowanie na moje wlosy tez nie dziala. Kiedys mi fryzjer, rozlozywszy bezradnie rece, zaproponowal zabieg niszczenia wlosow, no ale przeciez nie bede sobie wlosow niszczyc, zeby sie zaczely ukladac

Ale musze sie przyznac, ze ostatnimi czasy troche z ta sliskoscia sie u mnie pogorszylo (i wlosy mi sie platac zaczely) bo, ze wzgledu na przeprowadzke, jestem zmuszona myc wlosy w wodzie nie miekkiej, jak dotychczas, ale takiej super, zdatnej do picia i dobrej w smaku za to, widadomo, dosc twardej. Na podatnosc zmiana wody nie miala wiekszego wplywu

A jedyny sposob, w jaki mi sie udaje wlosy czasem zakrecic (choc to moze za duze slowo), to zrobienia na mokrych wlosach slimaczkow, papilotow, albo azwniecie takich an walki i pojscie z taka konstrukcja do lozka spac. I tak sie wszystko szybko rozwala, no ale chwile jakas jest cos na tej glowie

smiley - tez tak zawsze mialam z moja kuzynka kochana, a nawet z dwiema tak po prawdzie No i jak juz wpominalam, trwala tez nie zawsze daje rade

marmutita - czesto cieniowalam wlosy, ale nigdy nie bylam zadowolona z efektow, ktorys juz raz z kolei schodze z cieniowania i zapuszczam wlosy.
szmyrk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-14, 21:53   #12
szmyrk
Zakorzenienie
 
Avatar szmyrk
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Nie podoba mi sie, ze ten watek umarl - podbijam
Czy naprawde tak niewiele osob ma wlasnie takie wlosy?
szmyrk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 10:08   #13
ossirisa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 290
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Przyłączam się Śliskie, lejące, proste,grube i ciężkie I co tu zrobić, trza pokochać...O lokach nie ma mowy, dużej się je robi niż się trzymają, luźne kucyki odpadają a jak fryzjerka na wesele kuzynki wymyśliła że będzie kok to poszło "tylko" 86 wsuwek....i weź to potem wydłub
ossirisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-15, 10:56   #14
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Re: Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Z wlasnego doswiadczenie wiem ze jesli chce upiac wlosy w jakiegos koczka to o wiele latwiej to wychodzi i ladniej sie ukladaja kiedy sa dosc monco spryskane lakierem . Bez lakieru ciezko cokolwiek wyczarowac. Nawet bez tapirowania ale lakierowane.
Albo tez sa takie fajne spray'e do unoszenia wlosow u nasady ktore podczas suszenia i wyciagania na szcotce rozprowadzaja sie po calej dlugosci wlosa. Dziala to troszke jak lakier ale ma konsystencje pianki ktora naklada sie na skore glowy na mokre wlosy przed ulozeniem.
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-16, 21:05   #15
szmyrk
Zakorzenienie
 
Avatar szmyrk
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Hura, watek odzyl!
Cytat:
Napisane przez ossirisa Pokaż wiadomość
Przyłączam się Śliskie, lejące, proste,grube i ciężkie I co tu zrobić, trza pokochać...O lokach nie ma mowy, dużej się je robi niż się trzymają, luźne kucyki odpadają a jak fryzjerka na wesele kuzynki wymyśliła że będzie kok to poszło "tylko" 86 wsuwek....i weź to potem wydłub
To fajnie im nas wiecej, tym lepiej
Podoba mi sie to okreslenie z dluzej robieniem niz trzymaniem, jest takie... prawdziwe
Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Z wlasnego doswiadczenie wiem ze jesli chce upiac wlosy w jakiegos koczka to o wiele latwiej to wychodzi i ladniej sie ukladaja kiedy sa dosc monco spryskane lakierem . Bez lakieru ciezko cokolwiek wyczarowac. Nawet bez tapirowania ale lakierowane.
Albo tez sa takie fajne spray'e do unoszenia wlosow u nasady ktore podczas suszenia i wyciagania na szcotce rozprowadzaja sie po calej dlugosci wlosa. Dziala to troszke jak lakier ale ma konsystencje pianki ktora naklada sie na skore glowy na mokre wlosy przed ulozeniem.
U mnie pryskania lakierem nie zmienia nic, poza tym, ze wlosy sa mniej przyjemne w dotyku A o tapirowaniu to juz w ogole moge zapomniec, poza ewentualnymi, niegroznymi koltunami nic z takiej zabawy nie wychodzi
Takie spreje unoszace u nasady sa raczej przeznaczone do cienkich i delikatnych wlosow, zeby je uniesc i optycznie powiekszyc cala fryzure. Tzn. taka jest moja prywatna teoria na ten temat, poniewaz u mnie nie zdaly egzaminu


Moze podzielmy sie doswiadczeniami/opiniami w pielegnacji tego typu wlosow. Nie mam juz tutaj na mysli ukladania, krecenia, bo dobrze wiemy, ze prozny nasz trud ale wlasnie pielegnacje, co robicie, zeby jak najlepiej uwydatnic zalety Waszych wlosow?

Zaczne od siebie i na poczatek sie poskarze, ze odkad mieszkam tam, gdzie mam twarda wode, coraz ciezej o dobre efekty, nigdy nie mialam takich problemow z plataniem sie wlosow jak teraz Moze ktos ma jakis na to pomysl?

No ale dobra, dobrze moim wlosom robi olej rycynowy (najlepiej), a jeszcze lepiej w polaczeniu z zoltkiem i sokiem z cytryny. Moje wlosy lubia plukanie w wodzie z dodatkiem octu, waxa trzymanego dluzej niz jest to konieczne, emulsje Gloria, maske drozdzowa Bingo, wlasciwie cala serie Radical, a moim ulubionym szampnem jest czarna rzepa Polleny Evy, chociaz ostatnio eksperymentuje, tym razem z weganskiem, bezsilikonowym szamponem i musze przyznac, ze mi bardzo sluzy Poza tym oleje, oleje i jeszcze raz oleje (kocham ten z orzeszkow ziemnych) i picie pokrzywy.
Moglabym jeszcze pisac i pisac na ten temat, ale poki co, powstrzymam sie
szmyrk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-16, 22:10   #16
Naur
Raczkowanie
 
Avatar Naur
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 434
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Wooow! Wątek w sam raz dla mnie!
Moje włosy są dokładnie takie jak piszecie, w dotyku jak u dziecka, miękkie i śliskie. Są dosyć cienkie, ale mam je teraz prawie do pasa i daję radę.
farbowanie nic im nie robi, tzn. nadal są strrraszliwie sliskie i błyszzcące i nadal gumki na nie nie działają ;] no chyba że związę tak, że mi prawie włosy wyrywa.
Jesli chodzi o ukladanie to nie suszę suszarką a zostawiam do wyschnięcia (zazwyczaj) i na lekko wilgotne kładę 3 wałki grube żeby je podnieść u nasady no i odżywki i iine z serii Nivea cośtam większa objętość, no i jest ok.
A pielęgnuję ile wlezie, oleje, jedwabie, Waxy itp.. bo stwierdziłam, że skoro takie są to należy 'wydobyć ich naturalne piękno' hihi.
Naur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-17, 19:05   #17
ossirisa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 290
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Cytat:
Z wlasnego doswiadczenie wiem ze jesli chce upiac wlosy w jakiegos koczka to o wiele latwiej to wychodzi i ladniej sie ukladaja kiedy sa dosc monco spryskane lakierem .
U mnie lakier odpada - mam uczulenie

Co do pielegnacji to hm...moje włosy nie mają jakiś szczególnych potrzeb Nie farbuje ( chyba że henna, ale to raczej im pomaga niż szkodzi), nie używam produktów do stylizacji bo to i tak nic nie daje...Używam szamponu Dermena, ampułek Radicala (tych nowych) i odżywki kokosowej.Czasem jedwab albo mleczko wygładzające hot liss.I tyle...
ossirisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-18, 01:51   #18
szmyrk
Zakorzenienie
 
Avatar szmyrk
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Cytat:
Napisane przez Naur Pokaż wiadomość
Wooow! Wątek w sam raz dla mnie!
Moje włosy są dokładnie takie jak piszecie, w dotyku jak u dziecka, miękkie i śliskie. Są dosyć cienkie, ale mam je teraz prawie do pasa i daję radę.
farbowanie nic im nie robi, tzn. nadal są strrraszliwie sliskie i błyszzcące i nadal gumki na nie nie działają ;] no chyba że związę tak, że mi prawie włosy wyrywa.
Jesli chodzi o ukladanie to nie suszę suszarką a zostawiam do wyschnięcia (zazwyczaj) i na lekko wilgotne kładę 3 wałki grube żeby je podnieść u nasady no i odżywki i iine z serii Nivea cośtam większa objętość, no i jest ok.
A pielęgnuję ile wlezie, oleje, jedwabie, Waxy itp.. bo stwierdziłam, że skoro takie są to należy 'wydobyć ich naturalne piękno' hihi.
Trzeba dbac i lubiec
A czy Twoje wlosy tez sa takie ciezkie i niepodatne? Bo piszesz, ze sa cienkie, i ze podnosza sie na walkach
Cytat:
Napisane przez ossirisa Pokaż wiadomość
Co do pielegnacji to hm...moje włosy nie mają jakiś szczególnych potrzeb Nie farbuje ( chyba że henna, ale to raczej im pomaga niż szkodzi), nie używam produktów do stylizacji bo to i tak nic nie daje...Używam szamponu Dermena, ampułek Radicala (tych nowych) i odżywki kokosowej.Czasem jedwab albo mleczko wygładzające hot liss.I tyle...
Henna jest bardzo dobra i fajna
szmyrk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-18, 18:56   #19
ossirisa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 290
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Cytat:
Henna jest bardzo dobra i fajna
Tylko po niej moje proste i sztywne włosy robią się jeszcze bardziej proste i sztywne Ale za to jak błyszczą
Co do wałków to u mnie dają efekt na 5 min.Jedyne co mnie ratuje przed przyklapniętą fryzurą to dobre ścięcie /cieniowanie...
ossirisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-19, 12:21   #20
Naur
Raczkowanie
 
Avatar Naur
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 434
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Moje włosy są dość podatne na modelowanie, ale tylko w pewnych granicach, bo są cienkie i delikatne i lekko falowane. Więc nadanie falom skrętu albo ich wyprostowanie to nie problem, gorzej własnie z unoszeniem u nasady, wtedy lakier w ruch po wałkach.
Chociaż ostatnio już nawet wałkie zaczęły ignorować i sa proste i megaśliskie, chyba to po jedwabnej kurcji.
Za to odkryłam, że po keratynie sa owszem b. gładkie i proste ale za to sztywniejsze i jakby grubsze, więc łatwiej je układać.
Naur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-20, 22:15   #21
szmyrk
Zakorzenienie
 
Avatar szmyrk
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Cytat:
Napisane przez ossirisa Pokaż wiadomość
Jedyne co mnie ratuje przed przyklapniętą fryzurą to dobre ścięcie /cieniowanie...
Naprawde? Ja nienawidze cieniowania, wiele razy robiono mi je na glowie a efekt nigdy nie byl powoalajacy, raz nawet bylo tragi-komicznie (dla mnie tragicznie, ale swiata komicznie ), bo fryzjer nie wierzyl, ze moje (naturalnie) blond wlosy moga byc takie
Cytat:
Napisane przez Naur Pokaż wiadomość
Za to odkryłam, że po keratynie sa owszem b. gładkie i proste ale za to sztywniejsze i jakby grubsze, więc łatwiej je układać.
Moich ztywnych i grubych wlosow nie da sie modelowac
szmyrk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 09:02   #22
ossirisa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 290
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Cytat:
Naprawde? Ja nienawidze cieniowania, wiele razy robiono mi je na glowie a efekt nigdy nie byl powoalajacy, raz nawet bylo tragi-komicznie (dla mnie tragicznie, ale swiata komicznie ), bo fryzjer nie wierzyl, ze moje (naturalnie) blond wlosy moga byc takie
Dlatego napisałam DOBRE ścięcie/cieniowanie

Zawsze z duszą na ramieniu chodzę do fryzjera, bo z tym cieniowaniem różnie bywa.Teraz mam dłuższe włosy (za ramiona) a najkrótsza warstwa sięga do połowy szyi i jest ok.

Ale kiedyś miałam pięknego boba,poszłam podciąć końcówki i delikatnie je ścieniować- to była jakaś masakra.Wyglądałam jakbym wpadła pod kosiarkę, każdy włos w inną stronę, nie dało się tego cholerstwa ułożyć.Fryzura została nazwana "na zgwałconą wiewiórkę". Po tym traumatycznym przeżyciu nie byłam u fryzjera przez rok
ossirisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-21, 09:36   #23
Naur
Raczkowanie
 
Avatar Naur
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 434
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Cytat:
Napisane przez ossirisa Pokaż wiadomość
Dlatego napisałam DOBRE ścięcie/cieniowanie

Zawsze z duszą na ramieniu chodzę do fryzjera, bo z tym cieniowaniem różnie bywa.Teraz mam dłuższe włosy (za ramiona) a najkrótsza warstwa sięga do połowy szyi i jest ok.

Ale kiedyś miałam pięknego boba,poszłam podciąć końcówki i delikatnie je ścieniować- to była jakaś masakra.Wyglądałam jakbym wpadła pod kosiarkę, każdy włos w inną stronę, nie dało się tego cholerstwa ułożyć.Fryzura została nazwana "na zgwałconą wiewiórkę". Po tym traumatycznym przeżyciu nie byłam u fryzjera przez rok

Hihi, tez miałam kiedys podobnie. Pocieniowałam u supernibyfryzjera włosy tak, że na górze miały z 10cm a na dole sięgały za ramiona. No ale niestety moje pierze bez pianki wtedy wygladało jak zmokła kura po przejściach.
Ja cieniuję (sama, od lat) delikatnie włosy. Mam prawie do talii a najkrótsze sięgają za uszy. Ale jest to bardzo delikatne cieniowanie, tylko żeby się dobrze układały.
Ale teraz chce mieć wszystkie równe, jesienią obcinam z 15cm, chyyybaa
Naur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-22, 08:46   #24
ossirisa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 290
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

A w jaki sposób i czym (jakim narzędziem) sama sobie cieniujesz włosy?
ossirisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-22, 10:55   #25
Naur
Raczkowanie
 
Avatar Naur
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 434
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Nożyczkami. A w jaki sposób? Hmm..nie mam 'sposobu', poprostu biorę kosmyki, pasna które chcę skrócić i ścinam ukośnie, ale nie tnąc raz tylko tak delikatnie jadąc w dół nożyczkami. Ciężko to napisać. Lusterkiem sprawdzam jak się układają, no i zawsze na sucho, bo wtedy widzę gdzie mam ciąć wedle naturalnego ułożenia włosów. I już kilka osób pytało jaki fryzjer mi tak fajnie ścina włosy, a one poprostu układają się dobrze, bo ja je znam i wiem gdzie i jak ciąć.
Naur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-22, 13:20   #26
ossirisa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 290
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Cytat:
Nożyczkami. A w jaki sposób? Hmm..nie mam 'sposobu', poprostu biorę kosmyki, pasna które chcę skrócić i ścinam ukośnie, ale nie tnąc raz tylko tak delikatnie jadąc w dół nożyczkami. Ciężko to napisać.
Wiem o co chodzi Tylko ja tak poprawiam cieniowanie przy twarzy, natomiast nie wiem jak te z tyłu wycieniować :/
ossirisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-22, 18:12   #27
Naur
Raczkowanie
 
Avatar Naur
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 434
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

No więc tak: najpierw partrzę sobie w lusterku i określam kształt docelowy, potem biorę pasma z góry głowy, wyciągam pionowo do góry i własnie tak delikatnie i nierównomiernie (nie linią) ciacham, potem następne pasma i tak coraz niżej.
Ale ja to robię na długich wlosach i krócej niż do wys. ucha nie cięłam nigdy. No grzywkę sama obcinam lub cieniuję kiedy ją mam.

Jutro robię lekkie pasemka na włosach, ciekawe jak ich kondycja po tym? Ale mam arsenał masek i będę interweniować
Naur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-22, 21:03   #28
szmyrk
Zakorzenienie
 
Avatar szmyrk
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Cytat:
Napisane przez ossirisa Pokaż wiadomość
Dlatego napisałam DOBRE ścięcie/cieniowanie

Zawsze z duszą na ramieniu chodzę do fryzjera, bo z tym cieniowaniem różnie bywa.Teraz mam dłuższe włosy (za ramiona) a najkrótsza warstwa sięga do połowy szyi i jest ok.

Ale kiedyś miałam pięknego boba,poszłam podciąć końcówki i delikatnie je ścieniować- to była jakaś masakra.Wyglądałam jakbym wpadła pod kosiarkę, każdy włos w inną stronę, nie dało się tego cholerstwa ułożyć.Fryzura została nazwana "na zgwałconą wiewiórkę". Po tym traumatycznym przeżyciu nie byłam u fryzjera przez rok
Moze w takim razie NIGDY jeszcze nie bylam u dobrego fryzjera Moja najlepsza, ulubiona fryzjerka zawsze odradzala mi cieniowanie i miala racje (scinalam i cienowalam wlosy mnostwo razy u przeroznych fryzjerow i nigdy szalu nie bylo), tak mysle
szmyrk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-23, 08:35   #29
ossirisa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 290
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Oj tam, najważniejsze żeby się dobrze czuć z własnymi kłakami

A powiedzcie mi dziewczyny , czy na co dzień chodzicie ciągle tak samo zaczesane czy macie jakieś sposoby na urozmaicenie?Ja najczęściej chodzę w rozpuszczonych włosach ale przydała by się od czasu do czasu mała odmiana...Co można wyczarować z włosów , które nie chcą się układać?
ossirisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-23, 10:38   #30
Naur
Raczkowanie
 
Avatar Naur
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 434
Dot.: Śliskie i gładkie - ma ktoś jeszcze ten problem?

Zazwyczaj mam rozpuszczone, czasem zmieniam przedziałek z pośrodku na bok głowy, czasem związuje w kitkę.
A jak mi się znudzi to przy pomocy wsuwek i lakieru robię luźnego, potarganego warkocza z boku. Czasem też wiążę włosy w półkitka, czy jak to tam nazwać, tzn. polowa spieta a dół rozpuszczony.

Właśnie jestem po lekkim rozjaśnianiu, teraz mam włosy brązowo-rudawe z jaśniejszymi refleksami i jestem bardzo zadowolona, bo wyszło równiutko i kolor fajny. A co do kondycji to zobaczę jutro, bo narazie ponakładałam masek i jedwabi, więc są megaśliskie
Naur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Fryzury i styling


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:01.