W co się ubrać na wesele/sam ślub/ślub cywilny/chrzcin/studniówkę, etc? - ZBIORCZY

[paulaaaaaaaaaaaa]

Ja może nie w kwestii butów.
Życzę, żeby gips zdjęli Ci na początku lipca! Niestety, w przypadku śródstopia czasem bywa konieczne przedłużenie unieruchomienia. "Zawodowo" zakładam gipsy i nieraz już musiałam zakładać delikwentom kolejny gips po kontrolnym RTG.

[milkandsugar]

Melisek też nie polecam, stopa się w nich poci i nie oddycha.
Ze sklepów gdzie możesz znaleść dobre i wygodne buty dla siebie, jak już koleżanka wyżej pisała np. Primamoda, zerknij też do Wojasa czy Venezi.

[Rilla82]

Mi się podoba ta czarna, tylko trzeba mieć do niej odpowiednią sylwetkę, bo będzie poszerzała ramiona.

[Bramka]

Napisane przez pani_smith

Meliski i inne plastikowe baletki sa wszystko tylko nie eleganckie... na spacer po sklepach - ok, ale do weselnej kreacji... no chyba że ktoś ma 7 lat
W kontekście życzeń autorki wątku - takie buty nie sa w ogóle twarde.

Ja plastików nie polecam rownież z innych względów - stopa w czyms takim nie oddycha, poci sie, a to najszybsza droga do odcisków (nie mam problemów z nadpotliwością stop, a do westwoodek zawsze używam dezodorantu do stop a i tak, to buty tylko do postania i powygladania przez godzinę. jak musze połazić, leczę rany na stopach kolejne 2 tyg. Plastikom mowię nie, tym bardziej tym z linków, które nie pasują mi estetycznie)

Tak, odrzucam tego typu buty od razu. Tak jak pisałam, pieniądze to sprawa drugorzędna, ważne by były wygodne, z solidną podeszwą i eleganckie. Coś innego więc niż skóra odpada. Co do modelu mam problem..

Napisane przez paulaaaaaaaaaaaa

Życzę, żeby gips zdjęli Ci na początku lipca! Niestety, w przypadku śródstopia czasem bywa konieczne przedłużenie unieruchomienia. "Zawodowo" zakładam gipsy i nieraz już musiałam zakładać delikwentom kolejny gips po kontrolnym RTG.

Oh, nie strasz nawet ;( Jutro idę do chirurga, to się okaże. Moje złamanie jest bez przemieszczenia, również nigdzie prawie nie wychodzę i oszczędzam stopę jak mogę. Mam nadzieję, że się uda!

Napisane przez milkandsugar

Melisek też nie polecam, stopa się w nich poci i nie oddycha.
Ze sklepów gdzie możesz znaleść dobre i wygodne buty dla siebie, jak już koleżanka wyżej pisała np. Primamoda, zerknij też do Wojasa czy Venezi.

Dziękuję za poradę, na pewno sprawdzę.

[paulaaaaaaaaaaaa]

Napisane przez Bramka

Oh, nie strasz nawet ;( Jutro idę do chirurga, to się okaże. Moje złamanie jest bez przemieszczenia, również nigdzie prawie nie wychodzę i oszczędzam stopę jak mogę. Mam nadzieję, że się uda!

Trzymam kciuki, żeby zdjęli. Daj znać, jakie rezultaty kontroli.

[laylaaa]

przychodzą mi do głowy baleriny marki pretty ballerinas - mają dużo klasycznych modeli, elegantszych niż większość podobnych butów. w regularnej cenie kosztują nawet 800 zł, ale teraz na wyprzedażach są za 400-500. poza tym z innych dostępnych na zalando mogę polecić kiomi - porządne baleriny, te które zamawiałam miały właśnie twardą podeszwę.

[Bramka]

Napisane przez paulaaaaaaaaaaaa

Trzymam kciuki, żeby zdjęli. Daj znać, jakie rezultaty kontroli.

Zdjęli! Aczkolwiek muszę teraz mocno uważać, ciężko się chodzi, bo nieużywana łydka przez miesiąc trochę zmalała. Stópka też pobolewa w zwykłych balerinach. Dlatego chodzę cały czas w takich casualowych sandałkach, skórzanych, z mega grubą, wygodną podeszwą.
Jakby były nieco bardziej eleganckie, to by się nadały idealnie.

Napisane przez laylaaa

przychodzą mi do głowy baleriny marki pretty ballerinas - mają dużo klasycznych modeli, elegantszych niż większość podobnych butów. w regularnej cenie kosztują nawet 800 zł, ale teraz na wyprzedażach są za 400-500. poza tym z innych dostępnych na zalando mogę polecić kiomi - porządne baleriny, te które zamawiałam miały właśnie twardą podeszwę.

Wyglądają faktycznie fajnie, ale nie umiem kupować butów przez internet, muszę je przymierzyć wcześniej. Raczej będę patrzyła na sklepy stacjonarne, które są w Krakowie.

[zielaaaga]

Powiem tak... Gdybym była super wysoką modelką o smukłej figurze to nawet chwili bym się nie zastanawiała i wybrała jakieś płaskie balerinki. Ale , że sporo mi trzeba, żeby spojrzeć na kogoś z góry, to stawiam na szpilki. Są eleganckie i dodaj mi pewności siebie. No i wydaje sie wyższa. A tutaj są całkiem wygodne modele xxxxxx

[Bayeczka]

Spam, spam, spam. Życzę, żebyś złamała sobie kość śródstopia, a potem pomykała tuż po zdjęciu gipsu w tych "całkiem wygodnych modelach".

[tessi27]

Niedługo wybieram się na wesele. Kupiłam sukienkę jednak nie wiem jakie do niej dobrać buty. Myślałam nad zwykłymi czarnymi ale chciałabym zasięgnąć waszej opinii
Sukienka https://www.zalando.pl/chi-chi-londo...1c02f-i11.html

[Megi0077]

Ja też mam problem z wyborem sukienki trochę mi się przytyło wesele w sierpniu, 168 cm rozmiar L/XL typ figury raczej klepsydra i kilka sukienek mi się podoba ale nie wiem która byłaby najlepsza ... pomocy! xxx

[bernikula]

Napisane przez tessi27

Niedługo wybieram się na wesele. Kupiłam sukienkę jednak nie wiem jakie do niej dobrać buty. Myślałam nad zwykłymi czarnymi ale chciałabym zasięgnąć waszej opinii
Sukienka https://www.zalando.pl/chi-chi-londo...1c02f-i11.html

co znaczy zwykłymi czarnymi? jeżeli już to dałabym czarne delikatne szpilki

Zapisz

[Nelada]

Cześć! Jakie buty dobrałybyście do tej sukienki? Czarne?
I jaka fryzura? Włosy bardziej spięte, czy rozpuszczone? Mam za łopatki.

[bernikula]

Napisane przez Nelada

Cześć! Jakie buty dobrałybyście do tej sukienki? Czarne?
I jaka fryzura? Włosy bardziej spięte, czy rozpuszczone? Mam za łopatki.

Dałabym czerwone szpilki, w czarnych butach będzie za pogrzebowo. Włosy- obojętnie.

Zapisz

[pani_smith]

a ja bym się obawiała że w czerwonych będzie zbyt wyzywająco.
klasyczna czerń na wysokiej szpilce i upięte włosy, żeby pokazać detale sukienki.

jaka to okazja?

[Nelada]

Napisane przez pani_smith

a ja bym się obawiała że w czerwonych będzie zbyt wyzywająco.
klasyczna czerń na wysokiej szpilce i upięte włosy, żeby pokazać detale sukienki.

jaka to okazja?

Czerwone zbyt wyzywające, to wesele, dlatego myślałam właśnie o czarnych albo nude. Dziękuję!

[bernikula]

Napisane przez pani_smith

a ja bym się obawiała że w czerwonych będzie zbyt wyzywająco.
klasyczna czerń na wysokiej szpilce i upięte włosy, żeby pokazać detale sukienki.

jaka to okazja?

Nadal obstawiam czerwone, będzie elegancko, a na wesele za czarno jak jeszcze buty czarne.

[pani_smith]

ja bym na wesele wybrała po prostu inną kreację
ta jest moim zdaniem zdecydowanie bardziej wieczorowa niż koktailowa

(wg mnie sukienka wpisuje się w kanon tzw. naked dress. efekt robi wrażenie, że skóra jest jedynie okryta prześwitującą czarną koronką. nudziakowe buty dadzą efekt bosej stopy, co przy efekcie gołego ciała... - moim zdaniem za dużo. czarne buty są kontynuacją tego efektu, zarówno w wydaniu klasycznej wieczorowej szpilki, jak i lżejszego sandałka z kilku pasków. ta czerwień do mnie nie przemawia, bo obawiam się wrażenia, że but miał pasować do paznokci lub szminki (znam takie panny...), a to niezmiennie powoduje u mnie więcej radości niż zachwytu. pomijam że niewielu osobom udaje się nosić czerwone szpilki, bez ocierania się o wulgarność)

[Nelada]

Napisane przez pani_smith

ja bym na wesele wybrała po prostu inną kreację
ta jest moim zdaniem zdecydowanie bardziej wieczorowa niż koktailowa

(wg mnie sukienka wpisuje się w kanon tzw. naked dress. efekt robi wrażenie, że skóra jest jedynie okryta prześwitującą czarną koronką. nudziakowe buty dadzą efekt bosej stopy, co przy efekcie gołego ciała... - moim zdaniem za dużo. czarne buty są kontynuacją tego efektu, zarówno w wydaniu klasycznej wieczorowej szpilki, jak i lżejszego sandałka z kilku pasków. ta czerwień do mnie nie przemawia, bo obawiam się wrażenia, że but miał pasować do paznokci lub szminki (znam takie panny...), a to niezmiennie powoduje u mnie więcej radości niż zachwytu. pomijam że niewielu osobom udaje się nosić czerwone szpilki, bez ocierania się o wulgarność)

Nie nie, nawet nie myślałam o czerwonej szmince czy paznokaciach, ani nawet o czerwonych szpilkach Wybrałam taką sukienkę bo wesele nie jest w Polsce i nie będzie tańców-hulańców, tylko bardziej klasyczna, wieczorna kolacja w eleganckiej restauracji - nie wiem jak to określić. Ale zresztą to nieważne, sukienki już nie zmienię, bo już szkoda mi kasy i nie mam czasu. Dziękuję bardzo za rady, czyli czarna szpilka wygrywa.

[Vrenth]

To ja jeszcze z jednym pytaniem - poprzednią sukienkę zmieniam na spodnie garniturowe i jakąś odświętną bluzkę + żakiet. I teraz pytanie o buty. Wiem, że można zamiast eleganckich szpilek czasem użyć "wieczorowych" sandałów na szpilce. Czy istnieje jakaś płaska wersja takich butów? Mam problemy z kostkami, więc nawet najmniejsze obcasy odpadają. I do spodni i sandałów są konieczne podkolanówki, czy tak mała ilość gołej stopy jest dopuszczalna?

[bubletruble]

Witam, moja jedna siostra wychodzi za mąż a druga jest jej druhną i właśnie problem jest z kreacją dla owej druhny, siostra pracuje i nie ma czasu poczytać w necie ale czy Wy drogie wizazanki znacie jakieś dobre sklepy, butiki gdzie można zakupić dosyć oryginalną ale w rozsądnej cenie suknię dla druhny w okolicach Mińska mazowieckiego i Siedlec? Siostra jednak wolałaby nie kupować przez internet...szukałyśmy w różnych sklepach ale ciągle są te same typowe sukienki które się wszędzie powtarzają :/ może Wy coś doradźcie, ostatecznie jakąś dobrą stronę z sukienkami z góry dziękuję

[WeWlasnejOsobie]

również chciałabym się was poradzić.
wybieram się w tej sukience na wesele w lipcu, jakie dobrać do niej dodatki i torebkę?
I buty - choć tu jest problem - na szpilkach chodzić nie umiem, i nie wiem czy bym wytrzymała gdyż mam problem ze stawami - myślałam o koturnach lub po prostu jakiś złotych sandałkach, co myślicie?
Jestem bardzo blada, wesele za 3 tyg więc może zdążę się zarumienić, włosy mam blond o ciepło złotym odcieniu.

[pani_smith]

Napisane przez Vrenth

To ja jeszcze z jednym pytaniem - poprzednią sukienkę zmieniam na spodnie garniturowe i jakąś odświętną bluzkę + żakiet. I teraz pytanie o buty. Wiem, że można zamiast eleganckich szpilek czasem użyć "wieczorowych" sandałów na szpilce. Czy istnieje jakaś płaska wersja takich butów? Mam problemy z kostkami, więc nawet najmniejsze obcasy odpadają. I do spodni i sandałów są konieczne podkolanówki, czy tak mała ilość gołej stopy jest dopuszczalna?

jezu, to pytanie serio - rajstopowa podkolanówka do sandałów? masakra! nie! nigdy!
goła stopa jest absolutnie dopuszczalna o ile nie bawisz na przyjęciu u ambasadora i to o określonej porze. domyślam się, że nie chodzi jednak o oficjalną proszona ą-ę-kolację , więc goła stopa wymaga po prostu odpowiedniego przygotowania - bez zadbanych pięt, paznokci i wyleczonych odcisków ani rusz...
nie widzę przeszkód, aby sandałki były płaskie, choć ciężko mi sobie wyobrazić spodnie w garniturowej długości z płaskim sandałkiem. wiele zalezy od kształtu buta oraz długości i kroju nogawki.

Napisane przez WeWlasnejOsobie

również chciałabym się was poradzić.
wybieram się w tej sukience na wesele w lipcu, jakie dobrać do niej dodatki i torebkę?
I buty - choć tu jest problem - na szpilkach chodzić nie umiem, i nie wiem czy bym wytrzymała gdyż mam problem ze stawami - myślałam o koturnach lub po prostu jakiś złotych sandałkach, co myślicie?
Jestem bardzo blada, wesele za 3 tyg więc może zdążę się zarumienić, włosy mam blond o ciepło złotym odcieniu.

sukienka jest na tyle uniwersalna, ze masz nieograniczony wachlarz możliwości - od wisiorków, po bransoletki. dobierz do fryzury - jeśli planujesz upiąc włosy i odsłonić twarz, to postawiłabym na efektowny kolczyk i bransoletkę. jeśli włosy będą swobodnie puszczone, to wówczas chyba jednak powiesiłabym coś na szyi.
w temacie butów i torebek równiez niewiele cię ogranicza. koturny kojarzą mi się z plażą, a nie uroczystością weselną, więc postawiłabym raczej na sandałki. a torebka np. w chabrowych odcieniach niebieskiego

[Vrenth]

Napisane przez pani_smith

jezu, to pytanie serio - rajstopowa podkolanówka do sandałów? masakra! nie! nigdy!
goła stopa jest absolutnie dopuszczalna o ile nie bawisz na przyjęciu u ambasadora i to o określonej porze. domyślam się, że nie chodzi jednak o oficjalną proszona ą-ę-kolację , więc goła stopa wymaga po prostu odpowiedniego przygotowania - bez zadbanych pięt, paznokci i wyleczonych odcisków ani rusz...
nie widzę przeszkód, aby sandałki były płaskie, choć ciężko mi sobie wyobrazić spodnie w garniturowej długości z płaskim sandałkiem. wiele zalezy od kształtu buta oraz długości i kroju nogawki.

Dzięki. Rzczywiście nie napisałam, że dalej mówimy o weselu. I oczywiście o wartych pokazywania stopach. Zresztą mierzyłam kilka modeli płaskich pełnych butów i jakoś we wszystkich źle wyglądam - stopa rozmiar 41, jak założę coś, co zakrywa część palców i piętę, to jeszcze mi to wydłuża stopę.
A, te podkolanówki to konsekwencja myślenia, że do sukienki by były rajstopy. Niestety, takie jest przekonanie u mnie w rodzinie, że absolutnie nie można elegancko wyglądać z gołymi nogami. Ja już bym prędzej się grzała w półbutach (ze zwykłą tylko niewidoczną skarpetką) niż wyszła w sandałach i podkolanówkach.

[WeWlasnejOsobie]

Napisane przez pani_smith

sukienka jest na tyle uniwersalna, ze masz nieograniczony wachlarz możliwości - od wisiorków, po bransoletki. dobierz do fryzury - jeśli planujesz upiąc włosy i odsłonić twarz, to postawiłabym na efektowny kolczyk i bransoletkę. jeśli włosy będą swobodnie puszczone, to wówczas chyba jednak powiesiłabym coś na szyi.
w temacie butów i torebek równiez niewiele cię ogranicza. koturny kojarzą mi się z plażą, a nie uroczystością weselną, więc postawiłabym raczej na sandałki. a torebka np. w chabrowych odcieniach niebieskiego

dziękuję
włosy będę miała rozpuszczone, więc faktycznie może założę jakiś wisiorek, a na ręce myślałam o złotym zegarku
co do butów to po prostu chciałam być wyższa no ale może nie będę kaleczyć chodzenia w szpilkach, a mam nadzieję że pogoda dopisze to sandałki będą w sam raz

[ClaudiaW]

Hej! Zastanawiam się nad butami na wesele. Mam czarną sukienkę w białe groszki i chcę ubrać do tego czerwone szpilki na platformie z brokatem. Ale - no właśnie ale... nie wiem czy nie będzie to zbyt wyzywający ubiór. Zostawić czerwone czy jednak czarne?

[pani_smith]

@vrenth
nie przesadzaj z tym dużym rozmiarem nogi. grunt to znaleźć po prostu ładny zgrabny but. długość widzisz przede wszystkim ty

natomiast na te okazje, gdzie nie jest aż tak formalnie, że bezwzględnie musisz w rajstopach, a gołe nogi jakieś takie średnio wyjściowe, polecam rajstopy w sprayu.
są super dla dziewczyn, które mają bardzo niewdzięczną karnację - bardzo jasna cera z widocznymi naczynkami, w dodatku nie poddająca się słońcu. w efekcie, nawet przy najgorętszym lecie bez rajtek czują się źle bo noga wygląda, jak u trupa. jeśli tez należysz do tych osob, spróbuj. koloru nogi raczej nie polecam tym zmieniać (ponieważ szybko wysycha, to można narobić gorszych plam niż samoopalaczem), ale te żyłki, naczynka czy "świecącą" bladość nóg specyfik z pewnoscią ukryje. plus odpowiada mi atłasowy "suchy" efekt (nie znoszę jak mi się nogi kleją od rozmaitych balsamów)
moja blada noga (nie mam w tym sezonie czasu na wystawianie się do słońca) wyglada jakby była w ultra cienkiej pończosce i nawet w formalnych sytuacjach mogę swobodnie śmigać bez rajstop (nie obowiązuje mnie ścisły dress code, ale jestem szefem i w moim zawodzie nosisz się raczej formalnie)

Napisane przez WeWlasnejOsobie

dziękuję
włosy będę miała rozpuszczone, więc faktycznie może założę jakiś wisiorek, a na ręce myślałam o złotym zegarku
co do butów to po prostu chciałam być wyższa no ale może nie będę kaleczyć chodzenia w szpilkach, a mam nadzieję że pogoda dopisze to sandałki będą w sam raz

koturny koturnom też nie równe. podglądam zdjęcia ze ślubu mojej znajomej i widze, że wśród gości byla laska, która wybrała bardzo eleganckie koturny (zupełnie nie kojarzą mi się z plażą), więc wiele zalezy od buta. załóż jedno i drugie, i zobacz, z czym będzie lepiej

Napisane przez ClaudiaW

Hej! Zastanawiam się nad butami na wesele. Mam czarną sukienkę w białe groszki i chcę ubrać do tego czerwone szpilki na platformie z brokatem. Ale - no właśnie ale... nie wiem czy nie będzie to zbyt wyzywający ubiór. Zostawić czerwone czy jednak czarne?

czerwone buty w ogóle tak, te brokatowe bardzo mi się nie podobają - wyglądają okrutnie wulgarnie

[j_fly]

Napisane przez ClaudiaW

Hej! Zastanawiam się nad butami na wesele. Mam czarną sukienkę w białe groszki i chcę ubrać do tego czerwone szpilki na platformie z brokatem. Ale - no właśnie ale... nie wiem czy nie będzie to zbyt wyzywający ubiór. Zostawić czerwone czy jednak czarne?

Czerwone - jak najbardziej, ale nie ten fason.

[Margaretkrasix]

Asos ja już nie jedną sukienkę tam kupiłam

[Aleksandra1269g]

Do czarnej kiecki to najbardziej pasowały by czerwone szpilki xxx