2010-06-04, 21:03 | #151 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 17
|
Dot.: J-dramy
I mam za sobą Personal preference. Dramka przyjemna, jednak za spokojna i po 10 ep. trochę mi się dłużyła. Powinna mieć 12 ep. max, zamiast 16. No ale miło też było :
http://www.youtube.com/watch?v=v0GOu...eature=related Wogóle podoba mi się w dramach, że nie są to jakieś tasiemce kilkuset odcinkowe. Poza tym ciekawie ogląda się tak obcą kulturę.
__________________
http://caffeprint.eu |
2010-06-14, 15:26 | #152 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 862
|
Dot.: J-dramy
Maniaczka dram japońskich melduje się na posterunku!
__________________
Ćwiczę tyłek i motywację: http://rozowydres.blogspot.com/ Jillian Shred: Level 1: 10 /10 |
2010-06-15, 15:23 | #153 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: cz-wa
Wiadomości: 280
|
Dot.: J-dramy
poleciłybyście może jakieś 'szkolne' dramy? jakoś nie mogę na nic wpaść.
'Nobuta wo produce' mam za sobą
__________________
następna stacja
|
2010-06-15, 17:01 | #154 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 813
|
Dot.: J-dramy
Ze szkolnych to "Otomen" (w ogóle, to jest obowiązkowe ), "Hana Kimi" (to samo), teraz leci z Narim "Yankee-kun to Megane-chan". Początek był fajny, ale teraz się robi średnio. Wiadomo jednak, że Nari robi dramy, które warto obejrzeć dla niego samego
Ogólnie szkolne dramy są takie same: transfer student, szkolny festiwal, trójkąt miłosny, jakieś szkolne dziwadło odobrym sercu...
__________________
WĄTEK DLA FANEK ROCKA, ALTERNATYWY, PUNKA, ITD>>> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229217 |
2010-06-15, 17:19 | #155 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 174
|
Dot.: J-dramy
ichiko nie wiem co oglądałaś, ale na pewno GTO - troche schematyczne ale kurde, Sorimachi Takashi jest boski. Gokusen też - ale każde sezon najlepiej z odstępem roku ... ja pisałam o Gokusenie w licencjacie i musiałam zlukać 2 i 3 część - wooow, genialne, a wcześniej wydawalo mi się że to takie nudy :P [film też spoko jest] .. no i jedna z moich ulubionych: Dragon Zakura [Yamapi, Koike Teppei i urocza Saeko ] ^^
a osobiście oglądam teraz Liar Game 2 .. idzie opornie, bo sesja >.<
__________________
never mind... anyway... 雪が歌う夜に君を憶うよ 凍りついたこの部屋で 憧れた未来を待ち望むように 孤独を生きて… |
2010-06-15, 17:50 | #156 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 862
|
Dot.: J-dramy
Hanazakari no kimitachi e, Hana yori dango, dragon zakura, Mei-chan no Shitsuji (właśnie oglądam). Moim zdaniem to ciekawsze pozycje niż Nobuta
__________________
Ćwiczę tyłek i motywację: http://rozowydres.blogspot.com/ Jillian Shred: Level 1: 10 /10 |
2010-06-16, 18:50 | #157 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: cz-wa
Wiadomości: 280
|
Dot.: J-dramy
dziękuję za propozycje ;*
generalnie w szkolnych dramach pociąga mnie samo spojrzenie na szkołę {mimo, że często fikcyjnie spaczone}. lubię pooglądać jak to 'tam' wygląda. Yankee-kun to Megane-chan - oglądałam pierwszy odc i nie lubię dziewczyn pokroju głównej bohaterki ^^przemęczyłam się dla Hiroki'ego. Dragon Zakura - nie podpadła mi historia - tak samo jak z Gokusenem. potrzebuję czegoś typowo romantycznego Hana yori - wolę koreańską wersję. i tylko jedno pytanie, jak to możliwe, żeby Matsumoto Jun komuś się podobał? Hanazakari no kimitachi e - słyszałam, że ok..więc sporóbuję {mimo Horikity Maki } pozostałe tytuły także zobaczę, dzięki
__________________
następna stacja
|
2010-06-16, 21:14 | #158 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 862
|
Dot.: J-dramy
Cytat:
__________________
Ćwiczę tyłek i motywację: http://rozowydres.blogspot.com/ Jillian Shred: Level 1: 10 /10 |
|
2010-06-16, 21:34 | #159 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 813
|
Dot.: J-dramy
Hana Yori Dango. Argh, ta historia w każdej wersji działa mi na nerwy. Ale jednak koreańska jest jakaś taka ładna, że aż szkoda przerwać i nie zobaczyc, jak się skończyło. Japońskiej- dalam radę niecały 1 ep.
Matsujun się może podobać, w "Smile'u" na przykład. I jako Pet też w sumie niezły, ale ta cała fabuła to było WTF. Nie do mnie to pytanie, ale "Yankee-kun..." jest na viikii bardzo na bieżąco i na dramacrazy (mniej)
__________________
WĄTEK DLA FANEK ROCKA, ALTERNATYWY, PUNKA, ITD>>> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229217 |
2010-06-16, 21:42 | #160 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 174
|
Dot.: J-dramy
a, Ichiko no to jak potrzebujesz czegoś nie typowo szkolnego, ale raczej z romansem, to sprobuj Akai Ito, może Koizora do tego? na upartego może byc też 1 litre of Tears .. jest szkoła, jest romans, nic tylko siedziec, oglądać i płakać
albo Orange Days i Honey & Clover (chociaz to o studentach), ale przefajne historie [OD moim zdaniem lepsze]. nie no, ja MatsuJuna lubię, zwłaszcza od czasu jak zrobił sobie zęby no a jako Tsukasa mylący się wiecznie w japońskim był genialny ja mam ochotę na jakąś fajną tajwańską dramkę ... przydałoby mi się coś w stylu E Mo Zai Shen Bian/ Devil beside you, takie młodzieżowe romansidło.... polecacie coś?
__________________
never mind... anyway... 雪が歌う夜に君を憶うよ 凍りついたこの部屋で 憧れた未来を待ち望むように 孤独を生きて… |
2010-06-16, 22:03 | #161 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 813
|
Dot.: J-dramy
Ja też kocham Orange Days! Ta drama ma jakąś magiczną atmosferę, fajna aura A na koniec jak głupia płakałam... Jak oni tak u dwóch różnych jubilerów... Jak o ni mogli... Śliczne, śliczne!
A Honey & Clover to pierwszy raz, kiedy zobaczyłam Narimiyę, a jeszcze się Ikuta przewijał, więc było świetnie. Ładna historia, jakoś miło się oglądało. Choć mało zaskakująca i w ogóle. Właśnie, te dwie są takie dosyć spokojne, ale wciągające.
__________________
WĄTEK DLA FANEK ROCKA, ALTERNATYWY, PUNKA, ITD>>> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229217 |
2010-06-17, 08:02 | #162 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: cz-wa
Wiadomości: 280
|
Dot.: J-dramy
Koizora - oglądałam. cudne {jako film}.
dzięki jeszcze raz ;* teraz lecę cały czas dramami koreańskimi {a mam dużo wolnego, bo maturzystka tegoroczna ^^}, więc czasami ciężko się przestawić z kor na jap. inne poczucie humoru i w ogóle... wszystko inne XD' HarajukuChilli - korzystam z livejournal'a tam wyszukuję dramki. edit; oglądam 'bad guy' - koreańska drama. dla mnie genialne. fajna fabuła, postacie i muzyka. po raz kolejny się utwierdzam w tym, że dramy i filmy to tylko z Korei. nie jestem jakoś ślepo zapatrzona na ten kraj, jest kilka dram, które były nudne, filmy, które nic nie wnosiły, ale zdecydowana większość to porządna praca. scenarzystów, aktorów, kamerzystów, wszystkich. z przyjemnością się patrzy na takie perełki.
__________________
następna stacja
Edytowane przez ichiko Czas edycji: 2010-06-18 o 11:50 |
2010-06-21, 13:11 | #163 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 61
|
Dot.: J-dramy
Ja jakoś się przerzuciłam na koreańskie dramy Jestem na 6 odcinku "You're beautiful", jak na razie mi się podoba ale trójkąt miłosny identyczny jak w innych dramach, więc zaskoczenia na pewno nie będzie, można się domyślić kto z kim skończy. No i Lee Hongki ma śmieszną rolę
Poza tym widziałam "Boys over flowers" i chińskie "Meteor Gaiden" (kolejne wersje Hana Yori Dango), czyli obejrzałam dokładnie tą samą historię trzy razy (i jeszcze przeczytałam mangę w międzyczasie), matko ta historia nigdy mi się nie znudzi Najlepszy z wszystkich trzech był według mnie BOF Zaczęłam też oglądać "Legendę", historyczno-fantastyczna, nawet całkiem ciekawe widowisko, nie wiem czy efekty są tak powalające jak mówią ale warto obejrzeć |
2010-06-21, 15:15 | #164 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 862
|
Dot.: J-dramy
Cytat:
__________________
Ćwiczę tyłek i motywację: http://rozowydres.blogspot.com/ Jillian Shred: Level 1: 10 /10 |
|
2010-08-23, 22:24 | #165 |
Rozeznanie
|
Dot.: J-dramy
Może mi pomożecie. Szukam czegoś w stylu HYD i Devil beside you. Chodzi mi głównie o romansidła w tym stylu... Zakochałam się w tych dwóch dramach
|
2010-08-24, 18:53 | #166 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 862
|
Dot.: J-dramy
Tego Devila nie oglądałam, ale bardzo podobał mi się "Personal Taste", w podobnym klimacie co HYD
__________________
Ćwiczę tyłek i motywację: http://rozowydres.blogspot.com/ Jillian Shred: Level 1: 10 /10 |
2010-08-24, 20:38 | #167 |
Zakorzenienie
|
Dot.: J-dramy
Ja obecnie oglądam Hanayome to Papa i jest świetne!
|
2010-08-25, 13:27 | #168 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 862
|
Dot.: J-dramy
Zgadzam się, świetne było A oglądaliście może Hotaru no Hikari? jakoś mnie jeszcze nie wciąga, ale może się rozkręci.... nie wiem czy oglądać
__________________
Ćwiczę tyłek i motywację: http://rozowydres.blogspot.com/ Jillian Shred: Level 1: 10 /10 |
2010-08-26, 10:46 | #169 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 174
|
Dot.: J-dramy
Hotaru no Hikari - genialne ! a teraz leci cześć 2 ! <3
__________________
never mind... anyway... 雪が歌う夜に君を憶うよ 凍りついたこの部屋で 憧れた未来を待ち望むように 孤独を生きて… |
2010-12-06, 16:27 | #170 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3
|
Dot.: J-dramy
|
2011-01-27, 21:16 | #171 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 30
|
Dot.: J-dramy
Hej wiecie może gdzie mogę obejrzeć bez ściągania jakieś dramy z polskimi napisami ?
Nie licząc stron Love-drama i Viki ???? |
2011-01-30, 19:16 | #172 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: woj. wielkopolskie, Poznań
Wiadomości: 13
|
Dot.: J-dramy
Matsu Jun był genialny w roli Tukasy, będę go dzielnie bronić, kochany idiota.
Ze szkolnych to może jeszcze 'Life' jest tam poruszany temat przemocy wśród uczniów, całkiem nieźle się oglądało. Nieco przerysowane szkolne życie pokazuje 'Yukan Club'. I drama dzięki której przekonałam się do Miury 'Samurai High School'. Polecam. 'Hotaru no Hikari' jest genialne, spędziłam przy tym wakacje, możliwe, że po sesji zabiorę się za 2 ^^ |
2011-02-10, 20:12 | #173 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 310
|
Dot.: J-dramy
|
2011-02-12, 15:49 | #174 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 631
|
Dot.: J-dramy
Witam wszystkich
Dramy oglądam raczej od niedawna (może pól roku...) ale zdążyłam się uzależnić Jednak przyznam, że o ile wszystkie do tej pory obejrzane dramy koreańskie bardzo przypadły mi do gustu (Dong Yi, Full House, Sweet 18, Jewel in the Palace, Winter Sonata), są ciekawe, mają jakies przesłanie, często są zabawne lub uczą czegos o kulturze koreańskiej, to z japońskimi bywa różnie. Uwielbiam japońskie kino, natomiast jesli chodzi o seriale, to zraziłam się kilka razy. Ciągle te same motywy - choroba, albo szkoła gdzie schematy są też wciąż te same. Pierwszą dramą po którą sięgnęłam było One litre of tears, bardzo mi się podobała i naprawdę mnie poruszyła. Ale ile można oglądać seriale w których dziewczyna umiera, ale przed smiercią oczywiscie ktos zdąży się w niej zakochać na zabój....Tamta przynajmniej była oparta na faktach i bohaterowie byli przedstawieni realistycznie. Drażnią mnie również szkolne dramy - oglądając je, odnoszę wrażenie, że połowa Japonek jest opóźniona umysłowo. Pierwszy sezon Hana Yori Dango nawet mi się podobał, ale drugi był już beznadziejny. Nie rozumiem, skąd się to bierze, bo zazwyczaj filmy japońskie są niesamowite, oryginalne, głębokie. A więc dlaczego seriale przedstawiają nam wizję społeczeństwa, gdzie kobiety są piszczącymi idiotkami uganiającymi się za facetem i pozbawionymi innych celów (no może jeszcze wygrają czasem jakis szkolny konkurs w gotowaniu albo kuciu głupot an pamięć), a wszyscy faceci tylko ze sobą walczą i grupują się w jakies smieszne kluby? Wiem, że do pewnego stopnia jest to prawda, ale chyba nie każda młoda osoba tak się zachowuje, można pokazać cos innego, o czym swiadczy japonskie kino i literatura. Mam więc do was prosbę - czy możecie polecić mi jakąs japońską dramę, która byłaby skierowana do inteligentego widza? Może to być cos lekkiego i zabawnego, może być cos poważniejszego, ale błagam - żadnych bohaterek o ilorazie inteligencji równym 0, bo jak oglądam cos takiego, jak np panna z "God, give me more time", która poszła do łóżka z obcym facetem bez zabezpieczenia po to, żeby zdobyć kasę na bilet, to ciężko mi w cos takiego uwierzyć, nawet, jesli gra tam Takeshi Kaneshiro, którego bardzo lubię A więc - any ideas? |
2011-02-12, 16:06 | #175 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 676
|
Dot.: J-dramy
Ojoj, nie wiedziałam, że jest taki temat.
Ale i tak długo nie zabawię Bo J-dramy po prostu nie znoszę, a japońską animację kocham jak głupek |
2011-02-12, 16:25 | #176 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 310
|
Dot.: J-dramy
[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;25043478]
Dramy oglądam raczej od niedawna (może pól roku...) ale zdążyłam się uzależnić [/QUOTE] Mam tak samo. Dramy są strasznie wciągające. Cytat:
|
|
2011-02-12, 18:49 | #177 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 631
|
Dot.: J-dramy
O Love Shuffle i Hotaru no hikari też słyszałam pozytywne opinie
Z tym inteligentnym widzem, chodziło mi o to, żeby bohaterka (lub bohater) nie była kompletną idiotką (patrz: God, give me more time, czy niektóre postaci z Hana Yori Dango, szczególnie narzeczona z drugiego sezonu) Po prostu nie mogę się przemóc i współczuć osobie, która jest tak żałosna i tak się poniża latając za facetem, który (dosłownie) ją odpycha i traktuje jak smiecia (tu mowa o tym drugim przykładzie ). Po prostu żal było patrzeć, a oni jeszcze próbowali z tego zrobic cos bardzo romantycznego. Co innego jak ktos jest pocieszny i robi zabawne błędy (jak sam Tsukasa z HYD), wtedy może to być słodkie i zabawne, ale nie tak, jak w przypadku tej dziewczyny albo np Sakurako - wtedy taka postać przestaje być dla mnie wiarygodna i nawet nie jest już zabawna. Podobno Summer Snow i Taiyo no Uta mają bardzo dobre opinie, oglądał ktos? |
2011-02-12, 21:29 | #178 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 310
|
Dot.: J-dramy
Ja też jestem wyczulona na głupie bohaterki. Niestety sporo takich w dramach, zwłaszcza w komediach romantycznych. W tych dramach, które wymieniłam na szczęście ich nie ma. W Hotaru no Hikari bohaterka jest trochę postrzelona, ale sympatyczna i mnie nie irytowała.
Cytat:
|
|
2011-02-13, 11:24 | #179 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 213
|
Dot.: J-dramy
Lubię wiele dram, które zostały tu już wymienione, ale muszę dołożyć jeszcze Innocent Love i Jotei. Są w miarę "inteligentne" i ciekawe
|
2011-02-27, 19:46 | #180 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 631
|
Dot.: J-dramy
Ja właśnie skończyłam oglądanie Kimi Wa Petto. Fabuła jest troszkę "dziwna" , ale myślę, że to zabieg zamierzony, poza tym dość oryginalny, więc nie mam nic przeciwko. Główna bohaterka bardzo ciekawa, taka inna od tych wszystkich infantylnych dziewczynek, daleka od ideału, ale przynajmniej "rzeczywista".
UWAGA! SPOILERY! Może dorabiam tu ideologię, ale wydaje mi się, że serial ten poruszył dosyć ważny problem w japońskim (i pewnie nie tylko) społeczeństwie. Te wszystkie młode kobiety, które choć pewnie inteligentne i wykształcone zgrywają "idiotki", żeby mieć w życiu łatwiej, żeby być akceptowane w pracy i znaleźć faceta. Panny takie jak Fukushima spotyka się w większości japońskich produkcji, myślę więc, że takie zachowanie "na słodką idiotkę" jest dość powszechne. Oczywiście zachowanie Sumire było przegięciem w drugą stronę, ale stosunek większości mężczyzn do niej pokazuje, jak bardzo silne, troszkę mniej "kawaii" kobiety są odrzucane i traktowane jak dziwadła. Sama uważam, że kobieta powinna być kobieca i powinna czasem przyznać się do tego, że potrzebuje pomocy innych, ale jednak dobrze jest, gdy zachowuje swoją godność i odrobinę niezależności, czego na pewno większość japońskich dziewczyn brakuje. Nie wiem jak wam, ale mi ten cały idealny Hasumi-kun wydał się bardziej irytujący od samej Fukushimy. Ona robiła to, co robiła, wiedząc, że to tylko gra, natomiast on rzeczywiście był ograniczony i ślepy, pomimo swoich niewątpliwych atutów które czyniły go idealnym kandydatem na męża w oczach większości kobiet. Po co twierdził, że kocha Sumire za to, jaka jest i że nie chce, żeby się zmieniła, skoro tak naprawdę nie akceptował jej zachowania, nie chciał jej zrozumieć i w gruncie rzeczy chciał z niej zrobić kurę domową? Facet nie zasługiwał na nikogo lepszego od kawaii Fukushimy. Czy ktoś z Was odebrał ten serial w ten sposób? Jestem ciekawa Waszych opinii. |
Nowe wątki na forum Kultura(lnie) |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:41.