Styczniowo-lutowe mamusie 2013 :)

[calawdeszczu]

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

I co, i jak?

dobrze : jupi:
Bąbel sobie dalej mieszka w swoim mieszkanku, ma się dobrze i rośnie zdrowo
Jutro rano mam badania. Powiedzcie czy jeszcze teraz moge coś zjeść czy już nie za bardzo ?

Wklejam fotkę- slabo widac, ale zawsze cos

[laurka23]

popatrzcie co znalazłam. Wpiszcie datę porodu
http://www.pregnology.com/faralong.p...y=15&year=2013

Authentic, mam nadzieję że podejmiesz najlepszą dla siebie i dziecka decyzję. Życzę Ci tego z całego serca.

Do 9 tygodnia nie miałam większych problemów z mdłościami i wymiotami. A dziś już dwa razy witałam się z lwem nad muszlą
oby jutro było ok.


Dziewczyny śliczne dzieciaczki

[meduzza]

Djerba Super Bąbel
Calawdeszczu Wszytsko super widać Jak się ma taką obsesje jak my to wszędzie wszystko wypatrzymy

[Debrah]

Ja też chcę mojjje USG. Chcę już się przestać denerwować, upewnić i mieć to za sobą..

[iskierka0310]

Napisane przez laurka23

popatrzcie co znalazłam. Wpiszcie datę porodu
http://www.pregnology.com/faralong.p...y=15&year=2013

Authentic, mam nadzieję że podejmiesz najlepszą dla siebie i dziecka decyzję. Życzę Ci tego z całego serca.

Do 9 tygodnia nie miałam większych problemów z mdłościami i wymiotami. A dziś już dwa razy witałam się z lwem nad muszlą
oby jutro było ok.


Dziewczyny śliczne dzieciaczki

fajny ten kalkulator
co do mdłości to czemu miałabyś miec lepiej od Nas??
a tak serio to oby jak najszybciej minęły

[Delicjanka]

a ja jeszcze dwa tyg do następnej wizyty jejuuu też chce zobaczyć już mojego szkraba ))
Ajć, oliwka mi się kończy, trzeba zakupić jakieś kosmetyki przeciw tym łajdakom rozstępom... wrrrr... balsam babydream dla mnie to katorga, ten zapach, strasznie mnie odrzuca aaaaaaa!!!!!!!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez calawdeszczu

dobrze : jupi:
Bąbel sobie dalej mieszka w swoim mieszkanku, ma się dobrze i rośnie zdrowo
Jutro rano mam badania. Powiedzcie czy jeszcze teraz moge coś zjeść czy już nie za bardzo ?

Wklejam fotkę- slabo widac, ale zawsze cos

Nawet nie wiesz, jak się cieszę

A jakie badania? tzn teoretycznie do morfo się nie powinno, ale ja bym jeszcze zjadła. Skoro przed cesarką konieczne 6h głodówki, to co to jest pobieranie krwi ALe właściwie wszystkie inne badania, nie biochemiczne krwi (czyi wszystkie choroby, przeciwciała, ob, rozmazy) nie wymagają bycia na czczo.

[szklanka19]

To ja się też w końcu przywitam dobry wieczór wszystkim 28 maja wyszedł mi pozytywny test, wczoraj na usg widziałam Maluszka, przybliżony termin porodu to 2.02.2013.

[meduzza]

Szklanka Witaj, możemy sobie podać rękę bo ja mam 3.02
Debrah To czekamy na wieści jutro

[insolito]

Kurcze wcięło mi posta
To tak pokrótce:
Gratulacje udanych wizyt, piękne zdjęci wstawiacie

marsi11 dobrze, że wreszcie się Tobą zajęli, oby to przyniosło szybkie efekty i ulżą Ci w cierpieniu

Iskierko współczuje Ci bardzo Trzymaj się

Authentic nie jestem zwolenniczka oceniania sytuacji i doradzania po paru postach, sama musisz zdecydować co dla Ciebie i dziecka będzie najlepsze, mam nadzieję, że podejmiesz odpowiednia decyzję.

Mnie tez czeka zrobienie badań, ale jakoś sobie tego nie wyobrażam, bo rano jestem strasznie głodna i dopóki czegoś nie zjem to jest mi strasznie słabo i wymiotuje, a u mnie w laboratorium zawsze kolejka taka, że trzeba czekać godzinę

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A nie możesz powiedzieć, że jesteś w ciąży? u nas bez problemu pielęgniarka sama wpuszcza

[pstryczek84]

Witam Mamusie! Ale żeście się rozpisały... Ja dzis cały dzień na nogach, dopiero mam chwile chociaz na jeden wpis... Odebrałam dziś wyniki badań i na moje oko sa dobre, zobaczymy co powie lekarz. No właśnie, jutro mam drugą wizytę, 3majcie kciuki, plizzzzz !!! Odezwę się jak wrócę. Zmykam spaciu bo jutro pobudka jak co rano 5.15
Papatki i kolorowych snów.

[insolito]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34717584]A nie możesz powiedzieć, że jesteś w ciąży? u nas bez problemu pielęgniarka sama wpuszcza [/QUOTE]
Nie wiem, spróbuje, ale nie lubię tak się wpychać, bo ludzie w tej kolejce mnie chyba zjedzą. No ale chyb lepsze to niż miałabym tam pawia na środku puścić. A tak swoja droga to ja zawsze przepuszczam kobiety w ciąży lub z małymi dziećmi i zawsze się nasłucham, że co ja robię, że każdy musi swoje odstać Straszna znieczulica w tym naszym społeczeństwie

Napisane przez pstryczek84

Witam Mamusie! Ale żeście się rozpisały... Ja dzis cały dzień na nogach, dopiero mam chwile chociaz na jeden wpis... Odebrałam dziś wyniki badań i na moje oko sa dobre, zobaczymy co powie lekarz. No właśnie, jutro mam drugą wizytę, 3majcie kciuki, plizzzzz !!! Odezwę się jak wrócę. Zmykam spaciu bo jutro pobudka jak co rano 5.15
Papatki i kolorowych snów.

Cieszę się, że wyniki ok i jutro oczywiście kciuki będę mocno ściskać Współczuje tak nieludzkiej pory pobudek

[djerba]

Dziewczyny, któraś z Was będzie robić badania prenatalne?
Ja się zastanawiam...to w końcu 250zł kosztuje..lekarz mi zasugerował, ale powiedział, że decyzja należy do mnie...a ja nie wiem...

[ilkas]

Dziewczyny, niby nie mam powodu, ale czuję się podłamana. Zobaczyłam tylko sam pęcherzyk. Ma 6,5 mm. I lekarz powiedział coś tam, że nie ma póki co w środku ciałka żółtego. Niby zaraz powiedział, że nie ma się co martwić bo to po prostu widocznie jeszcze za wcześnie..ale jakoś podłamała mnie ta wizyta. Myślałam, że chociaż zobaczę tam w środku malutką kropeczkę...a tu nic..pusto jejku..a jeśli nie będzie tam zarodka? jeśli jajo będzie puste?

a wiecie co najlepsze...że po chwili lekarz znalazł drugi pęcherzyk...ale już taki bardzo malutki...na obrazie był jak 1/3 tego dużego. I powiedział, że to albo kawałek kosmówki albo...ciąża bliźniacza. ale póki co jest za wcześnie i nic nie można stwierdzić.
jestem mega rozbita. najpierw zobaczyłam pecherzyk - no dobra ciąza jest, dobrze umiejscowiona, potem się dowiaduje ze zarodka nie ma, a za chwilę, że jest jakieś tam prawdopodobienstwo, że może będą bliźniaki. masakra!!!

[djerba]

Napisane przez ilkas

Dziewczyny, niby nie mam powodu, ale czuję się podłamana. Zobaczyłam tylko sam pęcherzyk. Ma 6,5 mm. I lekarz powiedział coś tam, że nie ma póki co w środku ciałka żółtego. Niby zaraz powiedział, że nie ma się co martwić bo to po prostu widocznie jeszcze za wcześnie..ale jakoś podłamała mnie ta wizyta. Myślałam, że chociaż zobaczę tam w środku malutką kropeczkę...a tu nic..pusto jejku..a jeśli nie będzie tam zarodka? jeśli jajo będzie puste?

a wiecie co najlepsze...że po chwili lekarz znalazł drugi pęcherzyk...ale już taki bardzo malutki...na obrazie był jak 1/3 tego dużego. I powiedział, że to albo kawałek kosmówki albo...ciąża bliźniacza. ale póki co jest za wcześnie i nic nie można stwierdzić.
jestem mega rozbita. najpierw zobaczyłam pecherzyk - no dobra ciąza jest, dobrze umiejscowiona, potem się dowiaduje ze zarodka nie ma, a za chwilę, że jest jakieś tam prawdopodobienstwo, że może będą bliźniaki. masakra!!!

no tak, bo jesteś w takim tygodniu ciąży, że ciężko to stwierdzić w 100%..
kiedy masz następną wizytę?

[lukinia]

Napisane przez ilkas

Dziewczyny, niby nie mam powodu, ale czuję się podłamana. Zobaczyłam tylko sam pęcherzyk. Ma 6,5 mm. I lekarz powiedział coś tam, że nie ma póki co w środku ciałka żółtego. Niby zaraz powiedział, że nie ma się co martwić bo to po prostu widocznie jeszcze za wcześnie..ale jakoś podłamała mnie ta wizyta. Myślałam, że chociaż zobaczę tam w środku malutką kropeczkę...a tu nic..pusto jejku..a jeśli nie będzie tam zarodka? jeśli jajo będzie puste?

a wiecie co najlepsze...że po chwili lekarz znalazł drugi pęcherzyk...ale już taki bardzo malutki...na obrazie był jak 1/3 tego dużego. I powiedział, że to albo kawałek kosmówki albo...ciąża bliźniacza. ale póki co jest za wcześnie i nic nie można stwierdzić.
jestem mega rozbita. najpierw zobaczyłam pecherzyk - no dobra ciąza jest, dobrze umiejscowiona, potem się dowiaduje ze zarodka nie ma, a za chwilę, że jest jakieś tam prawdopodobienstwo, że może będą bliźniaki. masakra!!!

nie zalamuj sie a ktory to tydzien? skoro sa 2 to szansa, ze choc jedno jest zywe jest bardzo duza, no chyba ze to te blizniaki tak Cie przerazily
nam sie wczesniej marzyly blizniaki, ale teraz jestem tak wycieta, ze widok niemowlaka bardziej mnie irytuje niz cieszy boje sie ze ta ciaza tak mnie wykonczy, ze juz nie bede miala sil cieszyc sie malym, wiec o dwojce juz nawet nie mysle, ale zycie lubi platac figle

[ilkas]

Napisane przez djerba

no tak, bo jesteś w takim tygodniu ciąży, że ciężko to stwierdzić w 100%..
kiedy masz następną wizytę?

Napisane przez lukinia

nie zalamuj sie a ktory to tydzien? skoro sa 2 to szansa, ze choc jedno jest zywe jest bardzo duza, no chyba ze to te blizniaki tak Cie przerazily
nam sie wczesniej marzyly blizniaki, ale teraz jestem tak wycieta, ze widok niemowlaka bardziej mnie irytuje niz cieszy boje sie ze ta ciaza tak mnie wykonczy, ze juz nie bede miala sil cieszyc sie malym, wiec o dwojce juz nawet nie mysle, ale zycie lubi platac figle

lekarz powiedział żebym przyszła za 2 tygodnie, wtedy będzie już więcej widać. ale 2 tygodnie???? przecież to mnóstwo czasu. przez 2 tygodnie schizować się czy będzie zarodek czy puste jajo - nie wyobrażam sobie tego.

tydzień wg OM powinien być 5 i 5 dzień. Ale wychodzi na to, że albo mi się owulka przesunęła, albo później się zagnieździł...albo nie wiem co... z bliźniaków bym się bardzo cieszyła. bardziej przeraża mnie ta rozbieżność, że może nie być nic...albo że może być podwójne szczęście...

[LadyWhisper]

Ilkas kochana w takiej sytuacji tylko czekać ja na pierwszym usg też nic poza pęcherzykiem nie widziałam, na drugim po plamieniu mi lekarz powiedział, że ciąża jest, ale on nie jest w stanie powiedzieć, czy TO COŚ żyje za 4 dni już u mojego lekarza widziałam serduszko także musisz poczekać, wiem, że trudne, ale trzymać będziemy na pewno wszystkie kciuki a kiedy masz następną wizytę???

Dziewczyny śliczne bobaski!!! ja w poniedziałek jadę na wizytę, jutro odbieram badania(boję się trochę wyników ) ale dbam o siebie, więc musi być dobrze.

szajajaba ja byłam w poniedziałek na badaniach i czekałam 40minut. Czułam się tak fatalnie, że szok, dobrze, że nie wyskoczyłam z ciążą, bo się okazało, że przede mną były właśnie 3 laski zaciążone :sciana: za mną jeszcze jedna w wysokiej ciąży, nie wiem, 8 miesiąc? Patrzyła na mnie takim wzrokiem, jakby chciała mnie zabić, a ja się tak źle już czułam, ze nie wyobrażałam sobie już jej przepuszczać niestety

[BlackSanctum]

Ilkas, jak ja poszłam na pierwszą wizytę w 5,5 tygodniu, to też nie było jeszcze nic ciekawego tam widać, tylko pęcherzyk. Na następnej wizycie było już wszystko, nawet serduszko... Nie ma co się martwić bez powodu. Nie przejmuj się, poczekaj spokojnie te 2 tygodnie i będzie wszystko w porządku, zobaczysz.

[ilkas]

Napisane przez LadyWhisper

Ilkas kochana w takiej sytuacji tylko czekać ja na pierwszym usg też nic poza pęcherzykiem nie widziałam, na drugim po plamieniu mi lekarz powiedział, że ciąża jest, ale on nie jest w stanie powiedzieć, czy TO COŚ żyje za 4 dni już u mojego lekarza widziałam serduszko także musisz poczekać, wiem, że trudne, ale trzymać będziemy na pewno wszystkie kciuki a kiedy masz następną wizytę???

oo też tak miałaś? a w którym tyg od @ byłaś jak poszłaś na to pierwsze usg, gdzie widziałaś tylko pęcherzyk?
następna wizyta za 2 tygodnie

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Napisane przez BlackSanctum

Ilkas, jak ja poszłam na pierwszą wizytę w 5,5 tygodniu, to też nie było jeszcze nic ciekawego tam widać, tylko pęcherzyk. Na następnej wizycie było już wszystko, nawet serduszko... Nie ma co się martwić bez powodu. Nie przejmuj się, poczekaj spokojnie te 2 tygodnie i będzie wszystko w porządku, zobaczysz.

taaak? ojej...buźka mi się uśmiechnęła
myślałam po prostu, że 5,5 tyg to już bardzo dużo i już sam pęcherzyk to bardzo mało. A za ile poszłaś na drugą? Jaki czas minął?

[BlackSanctum]

Ok 2 tygodnie później właśnie - teraz byłam, we wtorek. Także nie przejmuj się na zapas, naprawdę nie ma czym. Wiadomo, że aparaty USG nie zawsze są najlepsze, Fasolka już na pewno jest, ale po prostu ten sprzęt jeszcze jej nie widzi. Także głowa do góry.

[Antepenultimate]

Napisane przez ilkas

Dziewczyny, niby nie mam powodu, ale czuję się podłamana. Zobaczyłam tylko sam pęcherzyk. Ma 6,5 mm. I lekarz powiedział coś tam, że nie ma póki co w środku ciałka żółtego. Niby zaraz powiedział, że nie ma się co martwić bo to po prostu widocznie jeszcze za wcześnie..ale jakoś podłamała mnie ta wizyta. Myślałam, że chociaż zobaczę tam w środku malutką kropeczkę...a tu nic..pusto jejku..a jeśli nie będzie tam zarodka? jeśli jajo będzie puste?

a wiecie co najlepsze...że po chwili lekarz znalazł drugi pęcherzyk...ale już taki bardzo malutki...na obrazie był jak 1/3 tego dużego. I powiedział, że to albo kawałek kosmówki albo...ciąża bliźniacza. ale póki co jest za wcześnie i nic nie można stwierdzić.
jestem mega rozbita. najpierw zobaczyłam pecherzyk - no dobra ciąza jest, dobrze umiejscowiona, potem się dowiaduje ze zarodka nie ma, a za chwilę, że jest jakieś tam prawdopodobienstwo, że może będą bliźniaki. masakra!!!

Witam !!
Mam tak jak Ty Byłam na wizycie u Pani ginekolog 11.06 to jest 5 tydz. i 5 dz. i tez było widać tylko pęcherzyk i do tego 3 mm kazała mi przyjść za 2 tygodnie czyli 25.06 i mamy wtedy zobaczyć co tam jest.. Strasznie się denerwuję bo nie mam tez większych objawów tzn. boli mnie tylko głowa z rana i troszkę piersi no i temp. jest wyższa.. Bardzo dobrze Cie rozumie tez się bardzo denerwuję

[kafetka]

ja mam juz temin moj maluszek przyjdzie na swiat 14.02 Walentynki

[laurka23]

Napisane przez djerba

Dziewczyny, któraś z Was będzie robić badania prenatalne?
Ja się zastanawiam...to w końcu 250zł kosztuje..lekarz mi zasugerował, ale powiedział, że decyzja należy do mnie...a ja nie wiem...

Ja się cały czas zastanawiam. To znaczy usg oczywiście zrobię, ale myślę o tym badaniu z krwi - teście pappa.

Napisane przez ilkas

Dziewczyny, niby nie mam powodu, ale czuję się podłamana. Zobaczyłam tylko sam pęcherzyk. Ma 6,5 mm. I lekarz powiedział coś tam, że nie ma póki co w środku ciałka żółtego. Niby zaraz powiedział, że nie ma się co martwić bo to po prostu widocznie jeszcze za wcześnie..ale jakoś podłamała mnie ta wizyta. Myślałam, że chociaż zobaczę tam w środku malutką kropeczkę...a tu nic..pusto jejku..a jeśli nie będzie tam zarodka? jeśli jajo będzie puste?

a wiecie co najlepsze...że po chwili lekarz znalazł drugi pęcherzyk...ale już taki bardzo malutki...na obrazie był jak 1/3 tego dużego. I powiedział, że to albo kawałek kosmówki albo...ciąża bliźniacza. ale póki co jest za wcześnie i nic nie można stwierdzić.
jestem mega rozbita. najpierw zobaczyłam pecherzyk - no dobra ciąza jest, dobrze umiejscowiona, potem się dowiaduje ze zarodka nie ma, a za chwilę, że jest jakieś tam prawdopodobienstwo, że może będą bliźniaki. masakra!!!

Będzie dobrze, za dwa tygodnie będzie już widać serduszko (albo serduszka). Dlatego żeby się tak nie stresować, nie jestem za tym, żeby za wcześnie iść do lekarza. No ale rozumiem że chęć sprawdzenia czy to na pewno TO jest czasem silniejsza

[Antepenultimate]

Napisane przez kafetka

ja mam juz temin moj maluszek przyjdzie na swiat 14.02 Walentynki

Jaki cudowny prezencik Gratuluję ..

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Napisane przez laurka23

popatrzcie co znalazłam. Wpiszcie datę porodu
http://www.pregnology.com/faralong.p...y=15&year=2013

Authentic, mam nadzieję że podejmiesz najlepszą dla siebie i dziecka decyzję. Życzę Ci tego z całego serca.

Do 9 tygodnia nie miałam większych problemów z mdłościami i wymiotami. A dziś już dwa razy witałam się z lwem nad muszlą
oby jutro było ok.

Dziewczyny śliczne dzieciaczki

Mam pytanko bo widzę, że mdłości miałaś dopiero w 9 tyg. a może pamiętasz jak to było w 6 tyg., bo ja nic żadnych już się martwić nawet tym zaczęłam...

[laurka23]

Napisane przez Antepenultimate

Jaki cudowny prezencik Gratuluję ..

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------



Mam pytanko bo widzę, że mdłości miałaś dopiero w 9 tyg. a może pamiętasz jak to było w 6 tyg., bo ja nic żadnych już się martwić nawet tym zaczęłam...

Ale dlaczego martwić? Może jesteś tą szczęściarą, co u niej jedynym objawem ciąży będzie rosnący brzuch i ruchy dziecka?
Każda ciążę przechodzi inaczej, nic się nie denerwuj. W 6 tygodniu miałam zerowy apetyt, ale byłam koszmarnie głodna, i nic do ust wziąć nie mogłam. Miałam mdłości ale bez wymiotów.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez djerba

Dziewczyny, któraś z Was będzie robić badania prenatalne?
Ja się zastanawiam...to w końcu 250zł kosztuje..lekarz mi zasugerował, ale powiedział, że decyzja należy do mnie...a ja nie wiem...

Dla mnie badanie usg prenatalne to oczywistość. Tak samo połówkowe.

Napisane przez ilkas

Dziewczyny, niby nie mam powodu, ale czuję się podłamana. Zobaczyłam tylko sam pęcherzyk. Ma 6,5 mm. I lekarz powiedział coś tam, że nie ma póki co w środku ciałka żółtego. Niby zaraz powiedział, że nie ma się co martwić bo to po prostu widocznie jeszcze za wcześnie..ale jakoś podłamała mnie ta wizyta. Myślałam, że chociaż zobaczę tam w środku malutką kropeczkę...a tu nic..pusto jejku..a jeśli nie będzie tam zarodka? jeśli jajo będzie puste?

a wiecie co najlepsze...że po chwili lekarz znalazł drugi pęcherzyk...ale już taki bardzo malutki...na obrazie był jak 1/3 tego dużego. I powiedział, że to albo kawałek kosmówki albo...ciąża bliźniacza. ale póki co jest za wcześnie i nic nie można stwierdzić.
jestem mega rozbita. najpierw zobaczyłam pecherzyk - no dobra ciąza jest, dobrze umiejscowiona, potem się dowiaduje ze zarodka nie ma, a za chwilę, że jest jakieś tam prawdopodobienstwo, że może będą bliźniaki. masakra!!!

Spokojnie, to naprawdę wcześnie, zarówno sprzęt jak i lekarze są różni. Ja to w ogóle hardcore miałam, bo poszłam w 3 tygodniu i tylko było endometrium powiększone ciążowe widać.
Ale ja miałam cykl 40dni, więc wiedząc o ciąży poszłam sprawdzić który tydzień w ogóle.

Napisane przez kafetka

ja mam juz temin moj maluszek przyjdzie na swiat 14.02 Walentynki

Moja koleżanka w tym roku tak rodziła

Napisane przez laurka23

Ja się cały czas zastanawiam. To znaczy usg oczywiście zrobię, ale myślę o tym badaniu z krwi - teście pappa.

po co? jego robi sie dopiero wówczas, gdy prenatalne źle wyjdą.

Napisane przez Antepenultimate

Mam pytanko bo widzę, że mdłości miałaś dopiero w 9 tyg. a może pamiętasz jak to było w 6 tyg., bo ja nic żadnych już się martwić nawet tym zaczęłam...

Ja też w 6 nie miałam

[Antepenultimate]

Napisane przez laurka23

Ale dlaczego martwić? Może jesteś tą szczęściarą, co u niej jedynym objawem ciąży będzie rosnący brzuch i ruchy dziecka?
Każda ciążę przechodzi inaczej, nic się nie denerwuj. W 6 tygodniu miałam zerowy apetyt, ale byłam koszmarnie głodna, i nic do ust wziąć nie mogłam. Miałam mdłości ale bez wymiotów.

Musze trochę wyluzować

Ps: Piękne imię Jak wszystko będzie w porządeczku i pojawi się w naszym pęcherzyku zarodek z serduszkiem i będzie dziewuszka to tak będzie miała na imię

[sindi016]

Napisane przez Debrah

Ja też chcę mojjje USG. Chcę już się przestać denerwować, upewnić i mieć to za sobą..

też nie dostałam jeszcze, może za wcześnie ale czekam z niecierpliwieniem

Dziewczyny piękne fasoleczki.