W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III - Strona 74 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-06-28, 06:18   #2191
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez rise_against Pokaż wiadomość
Pogodzę was W przypadku biletów nie ma problemu jak sie ma podwójne Nawet w USA - moja siostra miała kupione na panieńskie a zielona karta i dowód były na podwójne i luz, jak bierzesz pojedyncze to musisz zapakować akt ślubu i też nie ma problemu (sprawdzone na koleżankach siostry)

Wysłane z mojego m2 note przy użyciu Tapatalka
O widzisz spoko. Ja mam jeszcze troche czasu do namysłu..TZ mowi ze moja decyzja ale jemu byłoby milo gdybyśmy sie tak samo nazywali..wiadomo. Eh...dlaczego któreś z nas nie ma krótkiego nazwiska?
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 06:58   #2192
201608160903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Bo jesteście polakami, a szeleszczące dźwięki to nasza specjalność

U mnie porażka na całej linii, miałam wczoraj poogarniać mieszkanie bardziej, ale ok 20 TŻ chciał poleżeć w sypialni i spaliśmy do 6 rano. Moje typowe popołudnie/wieczor

Dzięki Slow Life przypomniałam sobie o czymś, co od dawna odkładałam i myślę poważnie o napisaniu swojej książki, nawet jeśli będzie to tylko coś do szuflady


Wysłane z mojego m2 note przy użyciu Tapatalka
201608160903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 07:03   #2193
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez rise_against Pokaż wiadomość
Bo jesteście polakami, a szeleszczące dźwięki to nasza specjalność

U mnie porażka na całej linii, miałam wczoraj poogarniać mieszkanie bardziej, ale ok 20 TŻ chciał poleżeć w sypialni i spaliśmy do 6 rano. Moje typowe popołudnie/wieczor

Dzięki Slow Life przypomniałam sobie o czymś, co od dawna odkładałam i myślę poważnie o napisaniu swojej książki, nawet jeśli będzie to tylko coś do szuflady


Wysłane z mojego m2 note przy użyciu Tapatalka
Napisz koniecznie, to bardzo rozwija wewnętrznie .

Właśnie wyczytam ze dzieci maja z automatu dwa nazwiska jesli przed ślubem lub przy pisaniu aktu urodzenia nie powie sie ze jest inaczej. A my przed ślubem nic nie będziemy załatwiać przecież....

No i z głowy ja zostaje przy swoim, TZ przy swoim a dzieci bedą miały dwa i niech one sie męczą Hajsy w kieszeni a rodzina scalona. Chrzcić nie będziemy wiec i tak bedą miały jedno imię
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 07:04   #2194
201608160903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Napisz koniecznie, to bardzo rozwija wewnętrznie .

Właśnie wyczytam ze dzieci maja z automatu dwa nazwiska jesli przed ślubem lub przy pisaniu aktu urodzenia nie powie sie ze jest inaczej. A my przed ślubem nic nie będziemy załatwiać przecież....

No i z głowy ja zostaje przy swoim, TZ przy swoim a dzieci bedą miały dwa i niech one sie męczą Hajsy w kieszeni a rodzina scalona. Chrzcić nie będziemy wiec i tak bedą miały jedno imię
Tylko kiedy, popołudniami najchętniej bym ratowala świat w Skyrimie...

Ale jeśli ktoś, podobnie jak ja, myśli o napisaniu czegoś, to tu jest fajna inicjatywa:
http://nanowrimo.org/


Wysłane z mojego m2 note przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez 201608160903
Czas edycji: 2016-06-28 o 09:31
201608160903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 15:55   #2195
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość
Napisz koniecznie, to bardzo rozwija wewnętrznie .

Właśnie wyczytam ze dzieci maja z automatu dwa nazwiska jesli przed ślubem lub przy pisaniu aktu urodzenia nie powie sie ze jest inaczej. A my przed ślubem nic nie będziemy załatwiać przecież....

No i z głowy ja zostaje przy swoim, TZ przy swoim a dzieci bedą miały dwa i niech one sie męczą Hajsy w kieszeni a rodzina scalona. Chrzcić nie będziemy wiec i tak bedą miały jedno imię
Nie wiem jak w PL i USA, ale w DE biorac slub to w papierach pisze jakie nazwisko beda mialy dzieci. Jak ustali sie ze po tatusiu, to nie bedzie nic dwuczlonowego, tylko jedno nazwisko po ojcu

A co maja chrzciny do imienia? ja i moj syn ochrzczeni, a mamy jedno imie

Edytowane przez 201608040942
Czas edycji: 2016-06-28 o 15:56
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 16:21   #2196
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Aloha!
Miałam miesięczny odwyk od neta. Od wczoraj lekko nadrabiam, ale nie będę z tym przesadzać .
Ściskam Was Wszystkie serdecznie .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 16:24   #2197
201608160903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość
Aloha!
Miałam miesięczny odwyk od neta. Od wczoraj lekko nadrabiam, ale nie będę z tym przesadzać .
Ściskam Was Wszystkie serdecznie .
Cindy, siostro! Co tam w wielkim świecie słychać?

Wysłane z mojego m2 note przy użyciu Tapatalka
201608160903 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-06-28, 18:11   #2198
MyNameIsSophie
Rozeznanie
 
Avatar MyNameIsSophie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 617
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Pochwalę się, że zrobiłam kolejną czystkę szafy i okolicznych schowków z ciuchami, które nie są dobre teraz, ale może zostawię na kiedyś. Efekt? Sześć worków na śmieci załadowanych rzeczami, które wrzucam do kontenera PCK i 4 siatki rzeczy, które spróbuję sprzedać, jak znajdę☠chwilę czasu. Zaraz się zabieram za buty.
Pozbyłam się też starej biżuterii, miałam mnóstwo sieciówkowych naszyjników, pierścionków itd., żadnych z nich nie nosiłam od lat. Teraz jeszcze to wszystko z domu wynieść.
Jakoś od razu mi lżej.
MyNameIsSophie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 18:48   #2199
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
Nie wiem jak w PL i USA, ale w DE biorac slub to w papierach pisze jakie nazwisko beda mialy dzieci. Jak ustali sie ze po tatusiu, to nie bedzie nic dwuczlonowego, tylko jedno nazwisko po ojcu

A co maja chrzciny do imienia? ja i moj syn ochrzczeni, a mamy jedno imie
Ciekawe wszyscy których znam dostali drugie imię na chrzcie, może to kwestia tradycji w regionie?

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Cytat:
Napisane przez MyNameIsSophie Pokaż wiadomość
Pochwalę się, że zrobiłam kolejną czystkę szafy i okolicznych schowków z ciuchami, które nie są dobre teraz, ale może zostawię na kiedyś. Efekt? Sześć worków na śmieci załadowanych rzeczami, które wrzucam do kontenera PCK i 4 siatki rzeczy, które spróbuję sprzedać, jak znajdę☠chwilę czasu. Zaraz się zabieram za buty.
Pozbyłam się też starej biżuterii, miałam mnóstwo sieciówkowych naszyjników, pierścionków itd., żadnych z nich nie nosiłam od lat. Teraz jeszcze to wszystko z domu wynieść.
Jakoś od razu mi lżej.
Wow świetna robota. Jesli mogę cos doradzić to od razu rozdaj/wyrzuć ciuchy które chcesz sprzedać. Chyba ze to chanel mega cieżko jest sprzedać nowe
/w dobrym stanie ciuchy...nawet jesli wystawisz je za grosze... Na tym forum chyba nikt nie miał dobrych doświadczeń ze sprzedawaniem ubrań, ja sprzedałam tylko buty i 3-4 ciuchy z wielu które wystawiłam.
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 23:04   #2200
MyNameIsSophie
Rozeznanie
 
Avatar MyNameIsSophie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 617
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez CptCook Pokaż wiadomość

Wow świetna robota. Jesli mogę cos doradzić to od razu rozdaj/wyrzuć ciuchy które chcesz sprzedać. Chyba ze to chanel mega cieżko jest sprzedać nowe
/w dobrym stanie ciuchy...nawet jesli wystawisz je za grosze... Na tym forum chyba nikt nie miał dobrych doświadczeń ze sprzedawaniem ubrań, ja sprzedałam tylko buty i 3-4 ciuchy z wielu które wystawiłam.
Dzięki, tak też się czuję, jakbym odwaliła kawał dobrej roboty!

Haha, no Chanel to nie jest, ale wydaje mi się, że rzeczy np. z Zary z metkami mogłoby się udać sprzedać. Aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że będzie ciężko, dlatego jeszcze po napisaniu tego posta przejrzałam rzeczy 'na sprzedaż' jeszcze raz i zostawiłam ich połowę mniej. Jak będę mieć chwilę to zrobię im zdjęcia, wrzucę na jakiś portal i może coś się sprzeda, a jak nie to też pójdzie w świat inną drogą, nie będę tego trzymać kolejne lata. Dam sobie na sprzedanie może ze 2 tygodnie i jak się nie uda to wyrzutka.
Zastanawiam się ewentualnie nad takimi akcjami, gdzie można przynieść swoje rzeczy na sprzedaż/wymianę. Tylko obawiam się, że ludzie tam przychodzą, tak jak ja bym potencjalnie przyszła, czyli żeby sprzedać, a nie żeby kupić. A wymieniać na kolejne też nie chcę ... Ale jakbyście słyszały o takiej akcji w Krakowie (ktoś tu w ogóle jest z Krakowa może? ) to dawajcie znać!
MyNameIsSophie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-28, 23:39   #2201
CptCook
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II

Cytat:
Napisane przez MyNameIsSophie Pokaż wiadomość
Dzięki, tak też się czuję, jakbym odwaliła kawał dobrej roboty!

Haha, no Chanel to nie jest, ale wydaje mi się, że rzeczy np. z Zary z metkami mogłoby się udać sprzedać. Aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że będzie ciężko, dlatego jeszcze po napisaniu tego posta przejrzałam rzeczy 'na sprzedaż' jeszcze raz i zostawiłam ich połowę mniej. Jak będę mieć chwilę to zrobię im zdjęcia, wrzucę na jakiś portal i może coś się sprzeda, a jak nie to też pójdzie w świat inną drogą, nie będę tego trzymać kolejne lata. Dam sobie na sprzedanie może ze 2 tygodnie i jak się nie uda to wyrzutka.
Zastanawiam się ewentualnie nad takimi akcjami, gdzie można przynieść swoje rzeczy na sprzedaż/wymianę. Tylko obawiam się, że ludzie tam przychodzą, tak jak ja bym potencjalnie przyszła, czyli żeby sprzedać, a nie żeby kupić. A wymieniać na kolejne też nie chcę ... Ale jakbyście słyszały o takiej akcji w Krakowie (ktoś tu w ogóle jest z Krakowa może? ) to dawajcie znać!
Bylam kiedyś na wymianie w Wawie...nigdy nie pójdę... Same szmaty i zero cywilizowanego zachowania... Wyszłam zdruzgotana i z podbitym okiem
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll

2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów
CptCook jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-29, 06:59   #2202
201608160903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Te wymiany to jakiś koszmar, potwierdzam to co napisała Cpt Cook

U mnie jest plan żeby znowu popatrzeć czy się czegos nie pozbyć, ale niestety na razie rozbija się o całkowity brak energii. Niech świadczy o tym fakt, że od miesiąca nie możemy się zmobilizować żeby zadzwonić po panią sprzątająca... 😵

Wysłane z mojego m2 note przy użyciu Tapatalka
201608160903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-29, 08:28   #2203
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

To fakt, ciuchy jest strasznie ciezko sprzedac i sie w sumie nie dziwie, bo czesto sa to ubrania ze starych kolekcji itp. Widze nieraz te ubrania na wizazowych wymiankach, bluzki jak sprzed dekady pamietajace czasy Ich Troje i laski chca to wymieniac... Za to jak macie Wy albo TZ jakies czesci komputerowe, to na pewno pojda, moj TZ ciagle cos wyprzedaje. Az sie sama dziwie, ze ludzie potrafia na ebayu kupic np. jakis glupi kabelek.

Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Czas edycji: 2016-06-29 o 08:29
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-29, 09:00   #2204
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Ja podobnie nie potrafię sprzedać ubrań. Zamierzam jeszcze raz wystawić to w zbiorczej paczce, jak nie pójdzie to wywalam, a niektóre ubrania nie są jakieś stare, tylko na mnie za małe.

W ramach nie minimalistycznych. Nabywam ubrania i akcesoria do wakacji w górach. nie wiem, gdzie będę to potem trzymała, są to rzeczy na lata, więc się raczej nie będę ich pozbywać.
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-29, 09:18   #2205
antonina_bielska
Polka Ogarniaczka
 
Avatar antonina_bielska
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: słoikowo
Wiadomości: 8 106
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Ja zaniose ciuchy których nie mogę sprzedać co h&m, symboliczna zniżka, bo mam wątpliwości co do tych kontenerów a la pck...
__________________
Lubię czytać

„Leć tam gdzie miłość głaszcze Cię dłonią, nie płacz za tymi, co miłość Twą trwonią”
antonina_bielska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-29, 09:19   #2206
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

ja bym po prostu zostawiała przy śmietniku.
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-29, 09:23   #2207
antonina_bielska
Polka Ogarniaczka
 
Avatar antonina_bielska
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: słoikowo
Wiadomości: 8 106
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

No nie wiem, rozwala mnie widok moich worków rozerwanych po godzinie od wystawienia i walających się wszędzie wokół ubrań
__________________
Lubię czytać

„Leć tam gdzie miłość głaszcze Cię dłonią, nie płacz za tymi, co miłość Twą trwonią”
antonina_bielska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-29, 09:24   #2208
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez antonina_bielska Pokaż wiadomość
No nie wiem, rozwala mnie widok moich worków rozerwanych po godzinie od wystawienia i walających się wszędzie wokół ubrań
U mnie jest o samo, mam takiego wnerwa, ale u mnie zawsze wszystko z koszy jest wywalone, bo chodzą i grzebią, nie wiedząc czego szukają. Bez wględu, czy ubrania wyrzucę, czy nie to i tak tam codziennie wszystko rozgrzebane jest, a nasza Pani Sprzątaczka co dziennie robi tam porządki.
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-29, 09:28   #2209
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Podejrzewam, ze czesto te wory rozrywaja osoby, ktore stac, zeby kupic w sklepie, tylko okazyjnie sobie moze cos znajda w takich darach. Cos typu osoby bijace sie o Crocsy w lidlu.
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-29, 09:32   #2210
antonina_bielska
Polka Ogarniaczka
 
Avatar antonina_bielska
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: słoikowo
Wiadomości: 8 106
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Dlatego też uważam, że trzeba szukać innych dróg. Na grupie wymianowej fb cisza, vinted też, ostatnio dodawałam 2 kartony do ośrodka dla samotnych matek, a teraz zrobię tak jak pisałam na początku - sorry za off top. Wychodzi na to, że problem rozrywania worków jest wszędzie
__________________
Lubię czytać

„Leć tam gdzie miłość głaszcze Cię dłonią, nie płacz za tymi, co miłość Twą trwonią”
antonina_bielska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-29, 09:38   #2211
nelyen
Zadomowienie
 
Avatar nelyen
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 761
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

To nie lepiej porządne ciuchy oddać do domu samotnej matki czy dla jakiejś fundacji działającej na rzecz potrzebujących?

Ja tam swoje ciuchy daję do przejrzenia koleżankom, a czego nie wezmą to zwykle już się nie nadaje i idzie na śmietnik. Ale Tż swój stary garniak właśnie oddał gdzieś dla potrzebujących
__________________
bo nie ma za małych lub za dużych piersi

Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość i nie za posłuszeństwo ani lojalność, ale za wdzięk i niepokorność, za życie samo w sobie w całej jego oczywistości. Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania.

Julia Hartwig, Kot Maurycy
nelyen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-29, 10:02   #2212
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez nelyen Pokaż wiadomość
To nie lepiej porządne ciuchy oddać do domu samotnej matki czy dla jakiejś fundacji działającej na rzecz potrzebujących?

Ja tam swoje ciuchy daję do przejrzenia koleżankom, a czego nie wezmą to zwykle już się nie nadaje i idzie na śmietnik. Ale Tż swój stary garniak właśnie oddał gdzieś dla potrzebujących
Pewnie lepiej, ale mam tego sporo, nie mam samochodu i nie dam rady tego przewieźć komunikacją miejską, bo miałabym spory problem. Tak właśnie cały czas trzymam te ubrania, a bo moze w końcu je sprzedam, a bo może w końcu komuś uda się rozdać. I przez to nie potrafię się ich pozbyć.
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-29, 10:21   #2213
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

A właśnie, zapomniałam wcześniej się tym podzielić na wizażu, ale jeśli macie problem ze skurczami i mała ilością magnezu to polecam pić Muszynianke (jest magnezowo wapniowa) i kupić sobie sól kuchenną wzbogacona magnezem. Na watku ciężarówek czytam że ciągle maja skurcze i że suplementuja dużo, ja do tej pory miałam jeden skurcz stopy, a nie suplementuje wcale.
I wciąż zdaza mi się wypić słaba kawę.
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-29, 10:32   #2214
nelyen
Zadomowienie
 
Avatar nelyen
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 761
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez beatiska Pokaż wiadomość
Pewnie lepiej, ale mam tego sporo, nie mam samochodu i nie dam rady tego przewieźć komunikacją miejską, bo miałabym spory problem. Tak właśnie cały czas trzymam te ubrania, a bo moze w końcu je sprzedam, a bo może w końcu komuś uda się rozdać. I przez to nie potrafię się ich pozbyć.


Hmmm, może jakby poszukać to ktoś by sam po to podjechał? Na niektórych osiedlach są takie akcje że raz na jakiś czas wystawia się niepotrzebne rzeczy w workach za drzwi i ekipa to zbiera do ciężarówki?
__________________
bo nie ma za małych lub za dużych piersi

Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość i nie za posłuszeństwo ani lojalność, ale za wdzięk i niepokorność, za życie samo w sobie w całej jego oczywistości. Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania.

Julia Hartwig, Kot Maurycy
nelyen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-29, 10:34   #2215
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

We Wrocławiu jeśli zadzwonicie do Domu brata Alberta to sami przyjadą i odbiorą. To samo z meblami i innymi rzeczami. Potem cześć idzie do bezdomnych, a część sprzedają we własnych sklepach z używaną odzieżą żeby mieć fundusze na działalność.
Sprawdźcie czy macie jakieś domy brata Alberta u siebie.
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-29, 10:45   #2216
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
A właśnie, zapomniałam wcześniej się tym podzielić na wizażu, ale jeśli macie problem ze skurczami i mała ilością magnezu to polecam pić Muszynianke (jest magnezowo wapniowa) i kupić sobie sól kuchenną wzbogacona magnezem. Na watku ciężarówek czytam że ciągle maja skurcze i że suplementuja dużo, ja do tej pory miałam jeden skurcz stopy, a nie suplementuje wcale.
I wciąż zdaza mi się wypić słaba kawę.
Ja pijam tylko muszyniankę, dodatkowo suplementuję magnez zalecany przez lekarza i niestety zdarza mi się, że złapie mnie skurcz w nocy w nodze. No, ale nie wiem jak byłoby, gdybym w ogóle nie piła tej wody i nie brała tabletek


Cytat:
Napisane przez nelyen Pokaż wiadomość
Hmmm, może jakby poszukać to ktoś by sam po to podjechał? Na niektórych osiedlach są takie akcje że raz na jakiś czas wystawia się niepotrzebne rzeczy w workach za drzwi i ekipa to zbiera do ciężarówki?
Właśnie przy tej naszej rozmowie grzebie w necie, ale ciężko mi coś znaleźć z konkretną informacją. Są jedynie nr telefonów i musiałabym dzwonić, zostawię to na inny raz, bo teraz nie mam za bardzo jak.
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-29, 11:29   #2217
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
A właśnie, zapomniałam wcześniej się tym podzielić na wizażu, ale jeśli macie problem ze skurczami i mała ilością magnezu to polecam pić Muszynianke (jest magnezowo wapniowa) i kupić sobie sól kuchenną wzbogacona magnezem. Na watku ciężarówek czytam że ciągle maja skurcze i że suplementuja dużo, ja do tej pory miałam jeden skurcz stopy, a nie suplementuje wcale.
I wciąż zdaza mi się wypić słaba kawę.

Lubię Muszynianke i pijemy ja od lat Ale to nie jest taka ilość magnezu, która pokryje moje zapotrzebowanie (3 kawy, stres i sport).


Miesięcznie wydaję ok. 100-150zł na witaminy i suplementy. Zastanawiałam się dzisiaj czy potrzebnie? Czy biorę je z przyzwyczajenia? Czy one faktycznie coś dają?
Będę miała okazję sprawdzić, bo kilka mi się kończy, a zanim przyleci paczka z iherb to kilka tygodni minie
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-29, 11:37   #2218
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Ja ostatnio biorę tylko D i Omega z dużym procent dha. Bo ciąża. Potem pewnie będzie to samo, tylko omege będę brała zwykłą.
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-29, 11:38   #2219
Haggat
Zakorzenienie
 
Avatar Haggat
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Katowice/Kraków
Wiadomości: 16 218
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
Nie wiem jak w PL i USA, ale w DE biorac slub to w papierach pisze jakie nazwisko beda mialy dzieci. Jak ustali sie ze po tatusiu, to nie bedzie nic dwuczlonowego, tylko jedno nazwisko po ojcu
A co maja chrzciny do imienia? ja i moj syn ochrzczeni, a mamy jedno imie
W Polsce jest tak samo. Na akcie ślubu jest napisane:
- nazwisko kobiety po ślubie ....,
- nazwisko mężczyzny po ślubie,
- nazwiska dzieci
Co do imienia lub dwóch to podaje się je przy rejestracji dziecka w USC, można nie być ochrzczonym a mieć dwa imiona. Tak samo można być ochrzczonym a mieć tylko jedno imię.
__________________
Jesteśmy razem
Zaręczyny - 16.10.2012 r.
Haggat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-29, 13:27   #2220
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

Cytat:
Napisane przez rise_against Pokaż wiadomość
Cindy, siostro! Co tam w wielkim świecie słychać?

Wysłane z mojego m2 note przy użyciu Tapatalka

Nic ciekawego, leje .

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Miesięcznie wydaję ok. 100-150zł na witaminy i suplementy. Zastanawiałam się dzisiaj czy potrzebnie? Czy biorę je z przyzwyczajenia? Czy one faktycznie coś dają?
Będę miała okazję sprawdzić, bo kilka mi się kończy, a zanim przyleci paczka z iherb to kilka tygodni minie
Też się swego czasu zastanawiałam, zaniechałam pewnego rodzaju suplementacji i jak teraz patrzę z perspektywy czasu jak niektóre rzeczy wyglądały przedtem, a jak teraz, to był to jeden z błędów, które popełniłam. Jeśli widzę i czuję, że coś mi służy, to się tego trzymam. Na zdrowiu nie będę oszczędzać nigdy.

Co do sprzedaży ciuchów, to najlepiej wychodziło to u mnie na allegro. Kwestia dobrego opisu, ładnych zdjęć i zachęcającej ceny .
Najgorzej było zawsze ze zdjęciami, ale jak się już nastawiłam to wychodziło całkiem nieźle.
Aczkolwiek ubraniom sprzed dekady również mówię nie. Chyba, że to styl, który powraca do łask lub inna perełka. Wtedy można nawet zarobić.
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-11-28 18:56:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:49.