2005-11-18, 09:27 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 558
|
antykoncepcja kotki
czy która z wa podawala kotu Provente? napiszczie prosze jak to si e podaje kotu(jak czesto itp)
|
2005-11-18, 10:06 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 615
|
Dot.: antykoncepcja kotki
A to nie są zastrzyki, które podaje weterynarz bodajże dwa razy w roku?
ale ja bym radziła kota wysterylizować - z tą antykoncepcją to ponoc różnie jest - zcasem można się nie ustzrec potomstwa :/ |
2005-11-18, 10:08 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 615
|
Dot.: antykoncepcja kotki
|
2005-11-18, 10:16 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 608
|
Dot.: antykoncepcja kotki
Słyszałam, że antykoncepcja kota może być szkodliwa. Na kocich forach nie jest polecana. Popieram, że lepiej kotkę wysterylizować
__________________
Que las palabras vienen y se van. Y yo soy como soy en realidad. Quiero vivir a mi manera. |
2005-11-18, 10:34 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 716
|
Dot.: antykoncepcja kotki
Najlepiej jesli odwiedzisz kocie form
I tam zadasz pytanie.Napewno uzyskasz odpowiedz!
__________________
W życiu nie ma prób, od razu zaczyna się przedstawienie Marianne Faithfull |
2005-11-18, 10:40 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 608
|
Dot.: antykoncepcja kotki
Polecam forum.miau.pl
__________________
Que las palabras vienen y se van. Y yo soy como soy en realidad. Quiero vivir a mi manera. |
2005-11-18, 10:50 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: antykoncepcja kotki
Moją kotkę wysterylizowałam. Tylko początki po wysterylizacji były strasznie - kotke nie moglismy dobudzic z narkozy, nie mogła chodzić, wrecz jakby miała niedowład nog, bardzo meczyla się, miała mokre oczka - myślałam, że umiera, interweniowałam u pani weterynarza, babka powiedziała, że 50% kotków nie przeżywa operacjii, ehh... Dzięki Bogu, moja kotka jest ze mną do dziś
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
2005-11-18, 10:58 | #8 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 615
|
Dot.: antykoncepcja kotki
Cytat:
|
|
2005-11-18, 11:00 | #9 | |
Raróg
|
Dot.: antykoncepcja kotki
Provena może być podawana kotu (raz w tygodniu), ale nie jest to dla niego dobre i zdrowe rozwiązanie.
Drugą metodą są zastrzyki, również niepolecane ze względu na zdrowie kotki. Najlepszym wyjściem jest sterylizacja. Trochę kosztuje, ale w porównaniu z ciągłą koniecznością podawania kotu tabletek czy zastrzyków opłaca się ją zrobić i mieć problem z głowy. Sterylka znacznie obniża ryzyko zachorowania kota na raka macicy i sutka. Eliminuje ryzyko wystąpienia niebezpiecznego dla kotki i dość częstego u tych zwierząt ropomacicza. Kotka robi się łagodniejsza i bardziej przywiązana. Polecam iść do dobrego weta i wysterylizować kicię Czy Prowenę zapisał jej wet? Jeśli tak, powinnaś wiedzieć jak i kiedy podawać. Mam nadzieję, że nie robisz tego na własną rękę Dobry wet poda kotu hormony tylko wtedy, gdy kotka ma ruję permanentną, uniemożliwiającą sterylizację.
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2005-11-18, 11:05 | #10 | ||
Raróg
|
Dot.: antykoncepcja kotki
Cytat:
Więcej na www.vetopedia.pl
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... Edytowane przez Laura2112 Czas edycji: 2006-12-27 o 06:58 Powód: lit. |
||
2005-11-18, 11:07 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: antykoncepcja kotki
Cytat:
http://www.vetserwis.pl/sterylizacja_kot.html
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE. |
|
2005-11-18, 11:12 | #12 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: antykoncepcja kotki
Cytat:
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
|
2005-11-18, 11:14 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 472
|
Dot.: antykoncepcja kotki
Najlepsze i najzdrowsze wyjscie jesli chodzi o kontrole przyrostu naturalnego u naszych czworonogow to kastracja/sterylizacja. Polecam fachowe zrodlo jakim jest Vetservis:
http://www.vetserwis.pl/sterylizacja_kot.html http://www.vetserwis.pl/sterylizacja_pies.html oraz "O sterylizacji prosto z mostu" http://www.arka.strefa.pl/nie%20_rozmnazaj2.html |
2005-11-18, 11:16 | #14 | |
Raróg
|
Sportsmenko, na Twoim miejscu zmieniłabym weta Może ta pani mówiła o statystykach w jej gabinecie W takim razie Ty i kicia miałyście szczęście.
Ja pomału obchodzę gabinety w moim mieście. Najpopularniejszy już odpadł, pan ledwo się kotem zainteresował i zaproponował: "A może zastrzyki?" Chodzę pod pretekstem: "Może pan obejrzeć kicię?" i oceniam podejście, nim dam kotkę pod nóż A ja też mam pytanie w takim razie - do tych, co już wysterylizowali kicie - jak było u Waszych kotek z charakterem? Podobno czasem kota się zmienia w urocze miziadło, a czasem nic się nie zmienia. Bardzo mnie to ciekawi
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... Edytowane przez Laura2112 Czas edycji: 2007-01-02 o 07:11 Powód: post pod postem |
|
2005-11-18, 11:29 | #15 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: antykoncepcja kotki
Cytat:
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
|
2005-11-18, 11:30 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: antykoncepcja kotki
Cytat:
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE. |
|
2005-11-18, 16:37 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
|
Dot.: antykoncepcja kotki
Cytat:
Moja koteczka była umiarkowanym miziadłem przed operacją i nie zauważyłam, żeby po operacji się zmieniła. Tylko trochę przytyła. |
|
2005-11-18, 17:12 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 815
|
Dot.: antykoncepcja kotki
Przepraszam, że tak drastycznie, ale tyle mam do powiedzenia w kwestii faszerowania kotów hormonami I nie, że chcę na kogoś napadać, po prostu warto mieć w pamięci możliwe konsekwencje.
Zdjęcie zamieszczone na kocim forum, pożyczam bez pytania.
__________________
- Nie warto się wysilać. Niech diabli porwą ich wszystkich - powiedział. - Do kabaretu wstąp. Wypijemy po parę piw i popatrzymy, jak ten facet maluje. (R. Zelazny, Książę Chaosu)
|
2005-11-19, 19:55 | #19 | |
Raróg
|
Dot.: antykoncepcja kotki
Dzięki za wypowiedzi
A jeśli ktoś jeszcze skłania się ku hormonom dla kota, polecam wczorajszy wątek: http://www.forum.miau.pl/1-vt35323.h...er=asc&start=0 . Argumenty przeciw nie zostawiają chyba pola do dyskusji
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2005-11-19, 22:40 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 558
|
Dot.: antykoncepcja kotki
"moja" kotka nie jest w prawdzie moja...... mieszka niedaleko mnie przez dłuzszy czas ja obserwowalam jak każdego dnia o regulanej porze odwiedza smietniki w poszukiwaniu jedzenia, (miala male kotki bez przerwy), a mieszka ona w domu gdzie jej pani i pan sami chodza po smietnikach i pija i bardzo bardzo czesto. Postanowiłam ja dokarmiac,byla strasznie plochliwa i nieufna, ale głud był silnieszy przed starachem do ludzi,najpierw jedzenie kladlam pod balkonem ( musiala przejsc obok mojego balkonu aby dotrzec do smietnika) potem jadla na balkonie, i tak malymi kroczkami juz dziś śpi w moim łóżku.Byłam u weterynaza ale sama, ona jest bardzo dużo i nadal płochliwa wiec jej nie wzielam (może to błąd) przypisal mi te leki i kazal podawz raz w tyg. Ale słyszala ze mozna ponoc podawac kilka raz w roku po tygodni (ponoc znajoma kolezanki tak czyni)stad moje watpliwosci.
Kotka czesto (ale z czasem coraz rzadziej)chodzi w strone swego starego domu byla tam 5 lat(z opowiadan jej pani "lekko" wstawionej) Ale czy do tamtego domu zachodzi tego nie wiem. Zapomialam dodac ze jak zaczelam ja ponad rok temu dokarmiac to otruto jej kociaki. Kilka mc temu wzielam tez pieska z przystanku, myslalam ze ona sie nie oswoji,on jest młody duży a ona juz doswiadczyla troche zycia i wie ze pies to wróg,ale odziwo juz nawet spia obok siebie. Wiem ze sterylizacja to najlepsze rozwiazanie ale to nie mój kotek, ale dlamnie to on mój. narazie [pzostane przy tabletkach dziekuje za odp. Ale przynudzilam |
2005-12-13, 15:05 | #21 | |
Raróg
|
Kitka jedzie na sterylkę, trzymajcie kciuki!
Za pół godziny jedziemy zrobić ciach. Mam pietra, jak nie wiem, ale to chyba normalne Ona się myje spokojnie, a ja mam już ręce zimne :/
Diablica ma może z 6 miesięcy, a już zaczęła rujkować Trzymajcie kciuki za moje Słonko od 16.30 Macie rady, historie Waszych kotek? Chętnie poczytam, jak wrócę, sporo już przeczytałam i w zasadzie wszystko wiem, ale wiadomo, że nigdy dość Parę starych zdjątek, niedługo będą nowe
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2005-12-13, 16:00 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 608
|
Dot.: Kitka jedzie na sterylkę, trzymajcie kciuki!
Ślicznota Trzymam mocno kciuki za nią
__________________
Que las palabras vienen y se van. Y yo soy como soy en realidad. Quiero vivir a mi manera. |
2005-12-13, 16:07 | #23 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kitka jedzie na sterylkę, trzymajcie kciuki!
Cytat:
|
|
2005-12-13, 16:23 | #24 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kitka jedzie na sterylkę, trzymajcie kciuki!
No Laura... Trzymam kciuki za Kitkę ;- )
Tylko zeby Was nie pomylili
__________________
Gdy się na coś nie zgadza, to jest wredna i cyniczna.
Jak kocha, to jest naiwna, a jak nie kocha, to jest zimna. Jeśli jest sama, to znaczy, że nikt jej nie chciał, a jeśli jest z kimś, to znaczy, że cwana. A gdy dostaje furii to jej się tylko tak zdaje... |
2005-12-13, 16:41 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: Kitka jedzie na sterylkę, trzymajcie kciuki!
Wszystko będzie dobrze
Wiem że to łatwo powiedzieć, zupełnie inaczej się na to patrzy jak się kicię na zabieg wiezie... Ja mam doświadczenia z 2 różnych sterylek: w Poznaniu kota po zabiegu była półprzytomna, na początku ciągle spała, po 2 dniach zaczęła za bardzo brykać (w kołnierzu!) - były różne atrakcje... Kota warszawska była sterylizowana w narkozie wziewnej, przez nacięcie 1.5 cm, szwy wszystkie wewnętrzne, po zabiegu zachowywała się zupełnie normalnie - jakby nic się nie stało, nie miała nawet opatrunku!
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE. |
2005-12-13, 16:51 | #26 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kitka jedzie na sterylkę, trzymajcie kciuki!
Cytat:
Ten Wielkopolski typ tak już ma ;- ) Rozbrykany zawsze i wszędzie :P
__________________
Gdy się na coś nie zgadza, to jest wredna i cyniczna.
Jak kocha, to jest naiwna, a jak nie kocha, to jest zimna. Jeśli jest sama, to znaczy, że nikt jej nie chciał, a jeśli jest z kimś, to znaczy, że cwana. A gdy dostaje furii to jej się tylko tak zdaje... |
|
2005-12-13, 17:36 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 256
|
Dot.: Kitka jedzie na sterylkę, trzymajcie kciuki!
Moja kotka przechodzila to samo-wpółczuję.Musisz potem uważać, bo moja po zabiegu strasznie się roztyła i zrobiła się taka powolna,któtko mówiąc sflaczała.
|
2005-12-13, 18:36 | #28 | |
Raróg
|
Dot.: Kitka jedzie na sterylkę, trzymajcie kciuki!
Wróciłyśmy, całe przejęte! Czy ona może tak łazić? Wygrzebała się z gniazdka i przeszła już pół pokoju A ja za nią i tak pewnie całą noc
Biedna kruszynka, jak ją zobaczyłam na stole po zabiegu, to... Zaszyła się za fotelem i drzemie
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2005-12-13, 18:41 | #29 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kitka jedzie na sterylkę, trzymajcie kciuki!
bo po sterylizacji, kotka powinna przejsc na specjalna karme dla kotek po sterylizacji, trzeba ograniczyc jedzenie bo brakuje jej hormonow i organizm sobie z tym nie radzi
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
2005-12-13, 18:41 | #30 | |
Raróg
|
Dot.: Kitka jedzie na sterylkę, trzymajcie kciuki!
Juda, hehe, mogliby nas pomylić, bo ja dla odmiany dostałam okres. Normalnie biedny TŻ ma dzień macicy w domu
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:08.