Charakterystyka nut zapachowych.

[ishtar4]

Galbanum

Ferula galbaniflua, F. rubricaulis, zapaliczka, rodzina baldaszkowe (spokrewnione z selerami, koprami, pietruszką)
Galbanum jest schnącą na powietrzu gumo-podobną wydzieliną 2 ściśle spokrewnioinych gatunków zapaliczek, rosnacych w Iranie i Afganistanie (jeszcze inny gatunek- zapaliczka cuchnąca t.zw "asafetyda" jest znaną orientalna przyprawą). Zbiera się sok wyciekający po nacięciu łodyg i gałązek. Od zamierzchłych czasów stosuje się galbanum jako składnik kadzideł, nadający im charakterystyczną korzenną nutę. Poprzez parową destylację gumy otrzymuje się olejek galbanum, wysoko ceniony w perfumerii za jego naturalny "zielony" charakter.
Składniki galbanum zostały dosyć dokładnie zbadane. Wyróżniono kilka zwiazków m.in. galbanolen, posiadający jedyny w swym rodzaju transparentny, morski, nieco zielony i metaliczny zapach oraz swoistą dla galbanum pirazynę o zapachu strąków grochu (wyczuwalna już przy bardzo niskim stężeniu).
Perfumy szyprowe oraz typu "fougere" często otwierają się galbano-podobną nutą głowy, dla przykładu Vent Vert (Balmain 1945), Chanel No. 19 (Chanel 1970), Sport Scent (Jovan 1978) i Elements Aqua (Boss 1997).

Nowe, syntetyczne odpowiedniki galbanum.
Odkrytych zostało kilka różnych substancji zapachowych podobnych do galbanolenu, jednakże łatwiejszych do wkomponowania. Jednym z nich jest "isoamyloxyacetate" (oksyoctan izoamylu?) obecny w składzie Drakkar Noir (Guy Laroche 1982), Coll Water (Davidoff 1988) i Egoiste Platinum (Chanel 1993).
Innym jest Dynascone (R), bardzo silny przypominający galbanum z nutą hiacyntów i ananasa.

[z przewodnika po zapachach Bo Jensena http://www.bojensen.net/index.html ]

[ishtar4]

Cassis

Bourgeons de Cassis (pączki czarnej porzeczki), Ribes nigrum, rodzina porzeczkowate
Młode liście, pączki i same owoce czarnej porzeczki są pokryte włoskami gruczołowymi dając roślinie ostry charakterystyczny zapach. Przemysł perfumeryjny używa ekstraktu od wczesnych lat 60-tych pod nazwą "Bourgeons de Cassis" (lub po prostu Cassis). Posiada ostrą, przypominającą koci mocz nutę wyłaniającą się zza silnie owocowego tła. Ostre nuty zapachowe są często spowodowane obecnoscią siarki w związkach - podobnie i w tym przypadku - głównym składnikiem cassis jest bowiem tiol (zwiazek organiczny z grupą -SH).

[ishtar4]

Heliotrop

Heliotropum arborescens, rodzina szorstkolistne (spokrewnione z niezapominajką)
Pochodzi z Peru; do europejskich ogrodów wprowadzony w połowie 18 wieku. Spotykany często w staromodnych francuskich ogrodach. Słodki zapach kwiatów heliotropu opisywany jest jako podobny do wanilii, jednkże lżejszy o subtelnie karmelowej nucie. Mimo, ze w przemyśle perfumeryjnym kwiat ów był uwielbiany, nie doczekano się nigdy ekstrakcji w miarę dobrego olejku z kwiatów. Znajomość jego składników pozostała również ograniczona. Japończycy wyodrębnili z niego w 1995 benzaldehyd, aldehyd anyzowy i octan benzylu, jednak są to tylko niektóre składniki i nie tłumaczą one unikalnego zapachu kwiatów.

Benzaldehyd - zapach gorzkich migdałów i występuje w składzie olejków migdału, głogu, czeremchy i benzoe.
Aldehyd anyżowy - zapach anyżowy, występuje również w olejkach bzu i głogu (ale nie w anyżu - tam zastępuje go podobny anetol)
Octan benzylu - zapach jaśminowy, również w składzie olejku jaśminu, tuberozy, ylang-ylang, liści figowca i pittosporum.

Nazwa gatunkowa heliotrop pochodzi od zbitki greckich wyrazów helios- słońce trope-zwracać sie do. Wiele kwiatów rzeczywiście "wygina sie" w kierunku słońca sledząc jego wędrówkę po horyzoncie, niestety nie heliotrop. Nazwa jest zatem omyłkowa.

[Kota]

Isthar, dzięki za kopalnię wiedzy

[ishtar4]

ee tam, wiedza nie moja, ja tylko kopię

[Kota]

No to za kopanie

[ishtar4]

Tuberoza

Polianthes tuberosa, rodzina amarylkowate (spokrewnione z żonkilem)
Tuberoza należy do kwiatów o najsilniejszym zapachu. Została udomowiona już w czasach prekolumbijskich w Meksyku i nie jest obecnie znana w stanie dzikim. Była jedną z pierwszych roślin przywiezionych do Starego Świata. Hiszpanie od razu ją pokochali i często sadzili w swych ogrodach. Nadal popularna jest w swej ojczyźnie w Meksyku, gdzie wystawia się pojemniki z kwiatami w miejscach publicznych, przy drogach wiec można do woli rozkoszować sie jej zapachem.
Tuberoza dorasta do około metra wysokości, ma długie, smukłe liście, kwiaty sa woskowate, białe z nieco miesistymi brzegami płatków, zebrane w luźne kłosy. Mają 5-6 cm i charakterystyczne wygiętą rurkę korony. Jest delikatną rosliną. Każdego roku odkopuje sie bulwki by przypadkiem nie zgniły bądź przemarzły. Tylko największe bulwy sadzi sie ponownie, by mieć pewność że rośliny z nich powstałe w ogóle zakwitną. Tuberoza jest wysoko ceniona w perfumerii. Główne uprawy obejmują Maroko, Egipt i Indie. Niegdyś absolut tuberozy produkowano w południowej Francji metodami tradycyjnymi (świeżo zerwane kwiaty umieszczano w pojemnikach z wiórami parafinowymi, które wchłaniały olejek, po czym ekstrahowano go z parafiny alkoholem) dziś w tym celu używa sie rozpuszczalników. Absolut ma barwę ciemnopomarańczową do brązowej, jest lepki, zapach posiada niesamowicie słodki, cieżki, narkotyczny, kwiatowy, nieco korzenny; przypomina trochę wiciokrzew, balsam peru, neroli i stefanotis (jak dla mnie identycznie pachnie kalcium w płynie, czy w tubce dla dzieci z ostrzejszą nutą spalonej gumy, ale też z nutą jakby gruszki i troszeczkę kokosa, jest absolutnie zasadowy, mdlący - zupełnie pozbawiony jakiejkolwiek kwaskowatości)

Absolut tuberozy posiada bardzo złożony i urozmaicony skład. Głównymi składnikami są:

alkohol benzylowy - słaby jaśminowy zapach.
octan benzylu - zapach jaśminowy, także w olejku jaśminu, liści figowca, heliotropu, pittosporum, ylang-ylang.
estry kwasu benzylowego i cynamonowego - znane z balsamu tolu i peru.
inne estry: antranilan metylu - zapach winogron, także w neroli, poziomce, champaca; salicylan metylu - zapach maści Ben-Guy, też w olejku liści figowca, jaśminu madagaskarskiego, olejku "królowa łąk"- wiązówki ,wanilii,
olejku "Wintergreen", ylang-ylang.
eugenol - zapach goździków (przyprawy), w goździkach ale też w zielu angielskim, bananach, bazylii, liściach laurowych, cynamonie, jaśminie madagaskarskim, róży, poziomce, ylang-ylang.
geraniol - zapach geranium, też w geranium, róży, groszku pachnącym, palczatce czy nawet w kawie.
nerol - w róży, groszku pachnącym, kawie.
farnezol - zapach przypominający konwalie, w konwalii i neroli.

Ale o wyjątkowości zapachu tuberozy stanowią laktony wystepujace tylko i wyłącznie w tuberozie (wykazują pewne podobieństwo do laktonów zawartych w olejku kokosa i brzoskwini, a także do estrów w olejku gruszki, stąd może pewne zapachowe podobieństwo do gruszki i kokosa).

Absolut tuberozy wykorzystano w licznych perfumach, chociażby Poison (Dior 1985). Nazwa pochodzi od łacińskiego tuber-bulwa.

[ishtar4]

Mech dębowy

Evernia prunastri, Mąkla tarniowa, rodzina brodaczkowate
Wbrew nazwie mech debowy to pospolity w Polsce szary porost, rosnący zarówno na korze drzew lisciastych jak i iglastych. Przydaje kompozycjom nuty leśnej dzięki swemu suchemu, grzybowemu, ziemisto-drzewnemu aromatowi.Uzywany w perfumerii od 16 wieku. Kosze wypełnione mąklą znajdowano w grobowcach faraonów, ale czy Egipcjanie wykorzystywali je w celach perfumeryjnych nie wiadomo. Miksturami zawierającymi mąklę leczono różne rany i infekcje skórne. W czasach współczesnych maklę zbiera się we Francji, Maroku i byłej Jugosławii (tylko plechy rosnące na dębach, na ciepłych, nasłonecznionych stanowiskach - te mają wyjątkowy zapach). Olejek mchu debowego otrzymuje się też drogą chemicznej syntezy.
Mech dębowy posiada charakterystyczny zapach kojarzący się z ciepłem paleniska, orzechami włoskimi, dymem palonych gałązek brzozy. Składnikami olejku są fenole. Mech debowy używany jest w niezliczonych ko mpozycjach szyprowych i typu "fougere". Wyraźnie czuć go m.in. w Kouros (Yves Saint Laurent 1981).

[passero]

Cytuję jasmin30 na temat ambry

"w perfumach ambra pachnie jak rozgrzana słońcem czy też seksem, jak kto woli skóra dzięki połączeniu ciepłej woni słodkich rodzynek i pylistej suchości.Jej zapach jest niezwykle trwały, można go opisać jako cygarowo-sucho-animalno-słodko-ciepły.
Ambra w swojej naturalnej postaci pierwotnie pozyskiwana była z przewodu pokarmowego kaszalota, zaś w chwili obecnej jest prawie nieosiągalna;w perfumach stosuje się jej syntetyczne odpowiedniki"

[passero]

A oto co na temat bobu tonka napisała w innym wątku nebraska

"ciekawostka odnośnie bobu tonka: To co w nim pachnie to kumaryna, sama w sobie posiadająca zapach podobny do skoszonego siana, a nam znany z trawy turówki - tej, którą jest aromatyzowana żubrówka - turówka też zawiera kumarynę "

[lalesia]

Napisane przez rachela

Hmmm, "benzoes" - sądzę, że chodzi o związek chemiczny - aldehyd benzoesowy (benzaldehyd jak kto woli) - pierścień aromatyczny z podstawnikiem COH. Ma rozkosznie słodki zapach migdałów.


Jeśli ktoś będzie zainteresowany, mogę wrzucić dwie strony z Tablic chemicznych, z opisanymi różnymi zapachowymi związkami chemicznymi i olejkami

Potwierdzam, aldehyd benzoesowy pachnie neisamowicie jadalnie i smakowicie

ostatnio mialam z nim do czynienia na laborce, nawachalam sie, nawachalam i wyskoczylam z pytankiem: "no dobra dziewczyny, przyznac sie, ktora ma batonik marcepanowy" naszukalam sie po calej sali zrodla zapachu marcepanu/migdalowego zapachu do ciasta az w koncu Pani technik ukrocila moje meki, uswiadamiajac mnie, ze to wlasnie aldehyd benzoesowy ma zapach migdalow (tego akurat bym nie powiedziala, zdecydowanie bardziej przypomina syntetyczny aromat do ciasta o tymze wlasnie zapachu)

[ishtar4]

Drzewo kaszmirowe nie istnieje To tylko "chwyt reklamowy". To sztucznie wytworzona substancja chemiczna (oznaczona nawet znaczkiem (R) ) Cashmeran.

[Kota]

Czyli z tym drzewem kaszmirowym jest tak jak z proteinami kaszmiru które tez niby występują w którymś kosmetyku- nie wiem czy kremie czy szamponie. Czy rzeczywiście trzeba wciskać nam takie głupoty?

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Musze się przyznać,że, chociaż spędziłam kilka miesięcy na forum, to nadal jestem laikiem w wielu, a może nawet w większości kwestii związanych z perfumami. No cóż,nie sposób chyba posiąść tak ogromna wiedzę, w tak krótkim czasie.
Bardzo często przy testowaniu nowych kompozycji kieruje się więc raczej intuicją, a nie erudycją perfumeryjną. Ale do rzeczy. Ostatnio zauważyłam, że bardzo pociągają mnie perfumy z wyraźną nutą drzewną. Niezwykle relaksująco wpływa na mnie zwłaszcza zapach drzewa sandałowego ( Sandalum Albanum). Jego aromat jest taki ciepły, miękki, kremowy, jakby drzewno –śmietankowy, a przy tym bardzo delikatnie, wręcz niezauważalnie słodkawy. A Wy, drogie Wizażanki też tak go odbieracie. Czy ktoś znający się na rzeczy, czyli nutach zapachowych mógłby opisać mi aromat drzewa sandałowego? Bo być może pozostałe nuty w kompozycjach zapachowych, „zniekształcają” mi jego prawdziwą woń.

Z góry dziękuję za pomoc.

[ania*aneczka]

Ostatnio miałam okazję powąchać gardenię. Moje odczucie- zupa grzybowa z cukrem

[gryx82]

Napisane przez ishtar4

Cassis
Bourgeons de Cassis (pączki czarnej porzeczki), Ribes nigrum, rodzina porzeczkowate (.......)
Posiada ostrą, przypominającą koci mocz nutę wyłaniającą się zza silnie owocowego tła

A dodajcie do tego paczulę... Czasami (dzięki Bogu rzadko i na

mrugnięcie oka ) wyłania się taka spocona, kocia porzeczka z ... Opium

ph ...

[irkax]

O jaaaaaaaaa gryx , ale fantastyczny wątek odkopałeś
ishtar4, ale się napracowalaś, wow,

[neonka28]

Pomyślałam aby stworzyc wątek naukowy,dla wtajemniczonych i niewtajemniczonych.
Wątek poświęcony składnikom perfum. Jakie są, skąd pochodza, ciekawostki.
chcialabym abyśmy otworzyły się nie tylko na same odczucia węchowe ale również na wiedze o składnikach.. Chcialabym aby osoby nie związane z hobby perfumiarskim skorzystaly z tego wątku i poszerzyły swoją wiedze.



PIŻMO



Piżmo jest substancją przyciągającą seksualnie, produkowaną przez gruczoł na podbrzuszu samca jelenia piżmowego (piżmowca). Używa się go powszechnie w chińskich, hinduskich i perskich lekarstwach i eliksirach miłosnych, a także w perfumach, do utrwalania i nadawania zapachu. W Indiach, aby uzyskać afrodyzującą słodkość, miesza sieje z miodem i nasionami konopi. Zmieszane z wonnościami, mirrą, kamforą i wodą różaną, daje maść, którą Arabowie zwykli byli wcierać w okolice lędźwi. Pojawia się w hinduskiej medycynie jadżurwedycznej, a także w chińskiej jako rodzaj panaceum; zarówno w roli środka uśmierzającego, jak i pobudzającego serce i system nerwowy. Uspokaja zmysły, lecz rozbudza zwierzęce pożądanie. Dziś w Chinach z piżmowców hodowanych w stanie na pół wolnym co roku pobiera się piżmo, zapobiegając w ten sposób tradycyjnym ich pogromom - przy pomocy broni palnej, pułapek i trucizny. Istnieje nadzieja, że ta metoda okaże się w pełni skuteczna, ponieważ piżmo jest najdroższą w świecie substancją pochodzenia zwierzęcego, a zagrożenie gatunku piżmowca jest, według WWF, sprawą wielce niepokojącą ekologów.


* źródło Afrodyzjaki

[magdulenka]

Dziękuję wszystkim za rzeczowe potraktowanie tematu. Jestem zupełnie "nowa", dopiero zaczynam swoją przygodę z perfumami. Na razie jestem na etapie "podoba" mi się lub "nie podoba", "mogę nosić" lub "nie znoszę na sobie". Chętnie pogłębię jednak swoją wiedzę i dlatego cieszę się, że JESTEŚCIE. Pozdrawiam!

[madziczka]

paczula - mnie kojrzy się z zapachem spoconego ciała i zapachem kociego moczu- ostra, kwaśna woń.

tuberoza- mdlący słodki zapach biovitalu, generalnie nie znoszę, acz zależy od konkretnej kompozycji.


piżmo- przypomina mi zapach pudru do twarzy.

[Blonde_Stranger]

No to czy znajdzie się jakaś dobra duszyczka która poda nuty typowo szyprowe? Albo "szyprowe połączenia"? Kurcze,na szyprach zupełnie sę nie znam a bardzo bym chciała w końcu zaspokoić ciekawość i myślę że nie tylko ja

[Kota]

Napisane przez Blonde_Stranger

No to czy znajdzie się jakaś dobra duszyczka która poda nuty typowo szyprowe? Albo "szyprowe połączenia"? Kurcze,na szyprach zupełnie sę nie znam a bardzo bym chciała w końcu zaspokoić ciekawość i myślę że nie tylko ja

Czuję się wezwana do tablicy, bo najbardziej właśnie lubię szypry.

Otóż- to stara grupa zapachowa. Nazwa od perfum Chypre Coty. W składzie ma charakterystyczne zestawienie- bergamota, czasami zastępują ja owoce cytrusowe, jaśmin, róża- nie wybijają się na plan pierwszy, stanowią klasyczny środek zapachu, w bazie labdanum, paczula i mech dębowy. Ten mech jest najbardziej charakterystyczny- możesz być wtedy prawie na bank pewna, że to będzie szypr.

Żeby zapoznać się z klasycznymi szyprami- to przewąchaj sobie Eau de Soir, Soir de Lune, Cristalle Chanel jak gdzieś dorwiesz- Palomę Picasso, Aromatics Elixir E Lauder, starą Miss Dior. No i właśnie wspominana wielkorotnie Mitsouko.To takie sztandarowe pozycje. Od razu pewnie znajdziesz wspólny wydźwięk tych zapachów
Są też lżejsze, nowocześniejsze, bardziej kwiatowe- 24 Faubourg. Np Miss Dior Cherie też jest lekko szyprowata (obok tych truskawek snuję się w niej ta nutka) nazwałbym to nutą szyprową, nie klasycznym szyprem.
Zresztą były wątki na ten temat, pewnie jest tam więcej informacji. Zobacz też może na Osmoz.

[Blonde_Stranger]

bardzo,bardzo dziękuję

[SpanishMyszka]

Napisane przez neonka28

Piżmo jest substancją przyciągającą seksualnie (...)

Mrrrrau... ciekawie brzmi

To ja o innym afrodyzjaku, który jest jednocześnie moim ulubionym () składnikiem w kompozycjach zapachowych, czyli oczywiście...

CYNAMON ()

Drzewo Cynamonowiec (Cinnamomum) stanowi około 50 gatunków drzew z rodziny wawrzynowatych, występujących w południowo-wschodniej Azji i Australii.
Cynamon jest korą cynamonowca. Wiecznie zielone drzewo cynamonowe osiąga wysokość do 10 metrów. Rośnie na suchych tropikalnych obszarach leśnych. Jego duże, podłużne, skórzaste i mocno żyłkowane młode liście są często czerwone, lśniące. Kwiaty i małe owoce są niepozorne. Wszystkie części rośliny wydają charakterystyczną woń cynamonu. W hodowli w celu pozyskania kory cynamonowej ścina się rózgi długości laski. Ściąga się z nich korę, która ususzona trafia do międzynarodowego handlu. Największymi producentami cynamonu są: Sri Lanka, Indie, Brazylia, Indonezja, kraje Karaibskie i kraje leżące na Oceanie Indyjskim. Najwyższą jakość ma cynamon ze Sri Lanki.


Właściwości i Zastosowanie


Najważniejszym składnikiem cynamonu są olejki lotne, garbniki, żywice, śluzy, skrobia.
Cynamon ma przyjemny, słodkawy, korzenny zapach i smak. W kuchni znakomicie nadaje się do dań słodkich jak również pikantnych. Stosuje się do jagnięciny, do dań z ryżu, kompotów, zwłaszcza z gruszek, do deserów, kołaczy miodowych, szarlotek, ciast orzechowych, biszkoptów, pączków smażonych w tłuszczu, herbaty, ponczu, wina grzanego, piwa grzanego. Przyprawa ta jest lubiana i powszechnie wykorzystywana w gastronomii. Cynamonem w laskach przyprawia się kompoty, soki owocowe, wina grzane oraz inne napoje. Znajduje zastosowanie także w kuchni indyjskiej i chińskiej. Zapach cynamonu pochodzi od olejku cynamonowego, którego ilość w surowcu waha się od 1 do 4%. Z liści i gałęzi cynamonowca destyluje się gęsty, płynny, ostro pachnący olejek cynamonowy, stosowany w przemyśle perfumeryjnym. W medycynie ludowej jest stosowany przy przeziębieniach, w stanach ogólnego osłabienia, bólach mięśni, biegunce, impotencji, chorobach skóry, zakłóceniach rytmu serca oraz w chorobach kobiecych. Wchodzi w skład curry.
Cynamon to prawdopodobnie najstarsza przyprawa świata. Roślina ta pochodzi z Chin i już 2700 lat p.n.e. znalazła się wzmianka o niej w chińskiej księdze zielarskiej. Egipcjanie importowali cynamon z Chin 2000 lat p.n.e..
W medycynie ludowej jest stosowany przy przeziębieniach, w stanach ogólnego osłabienia, zakłóceniach rytmu serca oraz w chorobach kobiecych.
Wspomaga przeciwdziałanie grypie, stanom osłabienia ogólnego, bólom mięśni, reumatyzmowi, bólom zębów, zaburzeniom pracy nerek, zakłóceniom rytmu serca, dolegliwościom przewodu pokarmowego, biegunce, uciążliwości menstruacji, impotencji, pasożytom skóry, przeciw oziębłości uczuciowej, izolacji, napięciom wewnętrznym i stanom lękowym.

W Indiach jako silnie pobudzający afrodyzjak stosowany był w celu wzmożenia rozkoszy. =>
Już przed 4700 laty starożytni Chińczycy używali cynamonu nie tylko w kuchni i celach leczniczych. Aby osłodzić grę miłosną, wcierali cynamon w swoje genitalia. Europejscy szlachcice mogli doświadczyć tej kosztownej przyjemności (?) dopiero w XVI wieku, kiedy to Portugalczycy podbili królestwo Cejlonu, zdobywając jednocześnie monopol na dostarczanie cynamonu na stoły i części intymne możnych naszego kontynentu... ()


W perfumach jest składnikiem nut słodkich, działa jak łagodny afrodyzjak - podnieca, przykuwa uwagę.

[zielona herbaciarnia]

ylang ylang-Poziomki+krówki+zgniłe siki
jaśmin-Proszek do prania+padlina
lilia-Kwiaciarnia+słonecznik
liść cynamonu-Topole balsamiczne+budyń toffi
ambra-Budyń toffi+noc księżycowa+curry
piżmo-szampon dla dzidziusiów+rozgrzana skóra+ krem nivea
labdanum-świeże ogórki+stajnia+terpentyna
magnolia-kwiaciarnia+miód+formalin a


Może źle się wyraziłem ale ylang ylang ma to do siebie tak samo jak jaśmin że ma dwie nuty jest to jakby poziomka ale bardzo spochmurniała podszyta takim mrocznym niepokojącym zapachem spawarki, dworcowych zagrzybionych toalet, spalonych włosów więc jest to zapach bardzo ciężki barokowy i demoniczny tak samo lilia jest piękna kojarząca się pewnie wielu ze śmiercią
A aldehydy to poprostu krem nivea z domieszką proszku do praniaNiewi em co to za składnik odpowiada za upiorność ale chyba nie indol

[MeryJane]

tak sobie myślę - a w drugą stronę nie dałoby rady?
np. co jest odpowiedzialne za zapach miętówek w Czarnym Turmalnie i Francuskim Kochanku oraz sekwoi CdG???
Co jest odpowiedzialne za zapach siana w Philosykos albo gryczanego miodu w Incense Normy Kamali?
Zdaję się na wasze sugestie i pomysły

[Polly_]

Napisane przez MeryJane

tak sobie myślę - a w drugą stronę nie dałoby rady?
np. co jest odpowiedzialne za zapach miętówek w Czarnym Turmalnie i Francuskim Kochanku oraz sekwoi CdG???
Co jest odpowiedzialne za zapach siana w Philosykos albo gryczanego miodu w Incense Normy Kamali?
Zdaję się na wasze sugestie i pomysły

obawiam sie ze za zapach miętówek w tych zapachach odpoweidzialny jest...Twój nos

[MeryJane]

Napisane przez Polly_

obawiam sie ze za zapach miętówek w tych zapachach odpoweidzialny jest...Twój nos

ja myślę, że nie- może moja skóra reaguje z jakimś składnikiem-ale te miętówki czują wszyscy wąchający na mnie ww. zapachy a nawet potem sami je w tym zapachu wyławiają ( i w innych) ...ciekawam, który to składnik daje ten piorunujący efekt...

[joaa12]

Napisane przez ishtar4

Heliotrop

Heliotropum arborescens, rodzina szorstkolistne (spokrewnione z niezapominajką)
Pochodzi z Peru; .

Akurat dzisiaj szukałam składu perfumu w którym znajduje się heliotrop.
Swoją drogą co sądzicie o takiej mieszance ?

Top Uwaga: żonkil, melona i liczi.
Notes: magnolia, kwiat pomarańczy, jaśminu i kwiatu heliotrop.
Informacje dodatkowe: mech, wetiwer, drzewo sandałowe, lilia, paczula, Carmel, brzoskwinia, pomarańcza, wanilia i piżmo.
Perfumy to Arsenal women.

[MeryJane]

Napisane przez joaa12

Akurat dzisiaj szukałam składu perfumu w którym znajduje się heliotrop.
Swoją drogą co sądzicie o takiej mieszance ?

Top Uwaga: żonkil, melona i liczi.
Notes: magnolia, kwiat pomarańczy, jaśminu i kwiatu heliotrop.
Informacje dodatkowe: mech, wetiwer, drzewo sandałowe, lilia, paczula, Carmel, brzoskwinia, pomarańcza, wanilia i piżmo.
Perfumy to Arsenal women.

paczula ok - ale całego tego mixu - kwiatki i owocki to ja bym się bała...