Memento dla fanek opalania-wszystko o bezpiecznym opalaniu!

[chuda89]

Też znam takie osoby EwelkaaS, najgorsze są dla mnie "laski" które nie dosyć że są masakrycznie spalone na facjacie to na dodatek utleniają sobie włosy na ultra jasny blond.

[malolkaa]

[tulula1227]

chuda 89, wygląda to po prostu komicznie.
Już nie wspomne o złotych,srebnych dodatków bądź odzieży,które tylko podkreślają "opalenizne" .
A ja już byłam na solarium z ok 7 razy [w ciagu 2 miesięcy ] po 15 min i nic :O Lekko ,bardzo lekko się skóra zabrązowiła i nic,a chciałabym mieć normalną,ładną brązowiutką skórę..Ostatnią dechą ratunku było solarium,ponieważ na słońcu też kiepsko się opalam .Ostatnio zdesperowana poszłam pod lampy na minut 18 i też nic..Chyba dam sobie spokój.

[pau00]

straszne, przerażające.. kurcze a ja tak kocham słoneczko..

[MdM]

Napisane przez pau00

straszne, przerażające.. kurcze a ja tak kocham słoneczko..

Ja mysle, ze ta kobieta opalala sie chyba min. 12h dziennie. Wiec jesli ty korzystasz rozsadnie to nadal mozesz lubic sloneczko. Grunt to znac umiar

[pau00]

Napisane przez MdM

Ja mysle, ze ta kobieta opalala sie chyba min. 12h dziennie. Wiec jesli ty korzystasz rozsadnie to nadal mozesz lubic sloneczko. Grunt to znac umiar

fakt. nawet nie potrafiłabym z niego całkowicie zrezygnować

[manuelcia]

jeny !!!!
Rozumiem można się opalać ale z głową a nie tak

[evak1988]

straszne, według mnie ta kobieta całymi dniami siedzi na słońcu i to jakiś połódniowych plaż bo u nas tak brązowej dziewczyny jeszcze nie widziałam, no i ta pomarszczona skóra.. widziałam raz za granicą kobietę która też miała tak pomarszczoną skórę (może nie aż tak) była jednak blada i miała z 50 lat, może kiedyś się tak opalała, ja przyznam szczerze że lubię się opalać ale bez przesady.. kiedyś chodziłam na solarium regularnie raz w tygodniu na 10 minut, teraz sie opamiętałam i chodze wiosną na 8 minutek, w lecie opalam się troszke na słońcu ale już nie w solarium, niestety znam osoby które się chwalą że chodzą na solarium po 2 razy w tygodniu na wiecej niż 10 minut i staram się zawsze wytłumaczyć ale to nie pomaga..

[kuseczka]

No i stało się Ja, zagorzała przeciwniczka solarium i fanka bladej cery zaczęłam znowu korzystać z solarium. Raz w tygodniu na 6 minut. Byłam 3 razy. Myślę, że jeszcze pójdę z dwa razy a potem podtrzymam opaleniznę i utrwalę balsamami. I znowu zacznę używać filtrów itp...
Ach, te lato Ale muszę przyznać, że lepiej jednak wyglądam lekko opalona.
Wklejam zdjęcie, jakie skutki może przynieść DŁUGOTRWAŁE używanie solarium. Spójrzcie na zmarszczki zwłaszcza pod oczami lub na szyi. A propo, tam gdzie chodzę na solarium, obsługuje kobieta, gdzieś około 40 lub 50 roku życia. Ma okropną cerę. Skóra na jej czole wygląda o wiele gorzej niż u dziewczyny na tym zdjęciu już po skutkach opalania w solarium. Dla mnie ta pani to chodząca antyreklama solarium I dzięki niej wiem, że trzeba korzystać z opalania z umiarem.

[nikya79]

Napisane przez Catarina71

A ja jestem uzależniana od opalania uwielbiam słońce ! Ale z umiarem ,dobre kremy, balsamy ,wysoki filtr i nie przebywanie na słoncu miedzy godzia 13-15

Uzależnienie ma się nijak do umiaru, więc może zastanów się nad tym jakie głupoty wypisujesz, ok?
Albo umiar albo uzaleznienie...

[villemo84]

Uzależnienie ma się nijak do umiaru, więc może zastanów się nad tym jakie głupoty wypisujesz, ok?
Albo umiar albo uzaleznienie..

zgadzam sie - jaki umiar?? wedlug mnie nie ma mowy o umiarze i "zlotym srodku" jesli chodzi o solarium.o smazenie sie na sloncu zreszta tez. kiedys nie zastanawialam sie nad tym wszystkim i dzis tego zaluje, pocieszam sie tylko tym ze puknelam sie w glowe w odpowiednim momencie i ze skutki opalania w moim przypadku moglyby byc duzo gorsze. aktualnie ciesze sie swoja blada cera, nie wstydze zalozyc krotkich spodenek lub sukienki, uzywam faktora 50 w sloneczne dni, nie opalam sie wcale i slonca generalnie unikam.
wedlug mnie to czysta glupota i brak rozsadku, chodzenie do solarium.jak mozna to robic skoro komus pojawiaja sie na skorze biale plamki np?? (tak jak ktoras z wypowiadajacych sie tutaj wspomniala).ja bym juz poszla po rozum do glowy a messinka, czy jak jej tam, planuje kolejne wizyty w solarium.naprawde, krzyz na droge.

[ml3cyk]

WItajcie
Kurcze blade czytam wątek i czytam i się przerażam!
Wygrałam karnet na solarium 30minut :/ i chyba nie prędko się wybiorę o ile się wybiorę:p Przed latem powinnam, żeby uniknąć niespodzianek, ale jeszcze sie okaże.

A zdjęcie na pierwszej stronie- skurczenie odstrasza i zgadzam sie Niech to przy solarium ktoś przywiesi ale by mieli :p odstraszacz:p

[villemo84]

I slusznie sie zastanawiasz moja droga. moim zdaniem to zdjecie wcale nie odzwierciedla zagrozenia jakie niesie ze soba slonce.babeczka na nim jest juz w wieku podeszlym, co widac po wlosach,wiec chyba mniej lub bardziej jest jej wszystko jedno jesli chodzi o wyglad. a juz na pewno nie przejmuje sie nim tak jak 20paro letnia dziewczyna.a przez opalanie sie wlasnie w takim wieku mozna nabawic sie problemow ze skora , a potem opalenizna schodzi a zostaje..co? plamy,plamki, pekniete naczynka, krostki, itd.ja tam za zadne skarby nie wykorzystalabym takiego karnetu.moze da sie go wymienic na jakas inna usluge?..

[magdolena]

Chcialam Wam polecic balsam po opalaniu La Roche-Posay posthelios. To lekka emulsja, fajnie nawilza i lagodzi.
uzywalam tez z tej samej firmy kremu koloryzujacego s filtrem 50+. Ten efekt koloryzacji mi sie nie podoba:/ Krem tez jest troche za ciezki jak dla mojej tlustej skory.

[dripdrop]

Wszystko z umiarem. Ja lubię się opalać, od czasu do czasu chodzę do solarium, ale bez przesady. Gorzej jak ktoś się uzależni : P Nieraz widzę jak idzie jakaś babka do solarium czarne nogi, czarne ręce, brzuch i jeszcze na 10 minutek sobie pójdzie i za 3 dni się umówi znowu : O Masakra. Nie zdrowo i brzydko. No ale niektórzy mają inne zdanie xD

[Tetrix]

O nie, a właśnie wybierałam się (po raz pierwszy w życiu) na solarium Mam już dość wysłuchiwania jak to blado i chorowicie nie wyglądam. ale chyba nie ma dla mnie nadziei ;(

[papadan1]

Wtrącę swoje trzy grosze,słyszałam od znajomej takie stwierdzenie,"przed stałą ekspozycją na słońce , organizm się broni i następuje szybszy rozpad komórek",podział jest ciągły,ale ilość cyklów mamy zaprogramowaną w genach,następuje szybsza degradacja czyli starość.

[Otoshi]

O, to coś dla mnie. Jako dziecko ładnie się opalałam, został mi nawet ślad na ramieniu, który za grosz nie chce zejść i jeszcze mi się nie udało wyrównać skóry do takiego koloru. Teraz za nic w świecie nie mogę się opalić. Po prostu słońce na mnie nie działa. Ostatnim razem nieźle się urządziłam, bo nie byłam do końca tego świadoma. Siedzę sobie na działeczce, oczywiście filtr na twarzy jest, ale nie przesadny. Zaprawiłam się na ponad miesiąc, skóra mi schodziła z nosa warstwami. A opalenizny zero. Wyglądałam jak ciasto francuskie. >D
Teraz mam twarz zupełnie jak albinoska. Jestem biała jak ściana, ale pokochałam ten kolor skóry. I wychodząc na dwór filtr 50, szczególnie na nosie, który po tamtej akcji jest wrażliwy na poparzenia. : )

[Elfia4]

Napisane przez Tetrix

O nie, a właśnie wybierałam się (po raz pierwszy w życiu) na solarium Mam już dość wysłuchiwania jak to blado i chorowicie nie wyglądam. ale chyba nie ma dla mnie nadziei ;(

Jest jedna - polubić siebie i swoją karnację. A wścipskim ludziom dającym "mądre" rady dać jedną - moja skóra, moja sprawa.
Ostatnio sprawia mi pewną satysfakcje patrzenie na miny ludzi, którzy zwracaja uwagę na to, ze jestem blada, kiedy odpowiadam, że to dlatego, że nie zamierzam się opalać mimo spędzania czasu na słońcu. Albo kiedy dociekają czy urlop sie udał, bo taka nieopalona jestem, odpowiadam, że udał się bardzo, a opalenizna nie jest wyznacznikiem udanego wypoczynku Zwykle następuje zmieszanie takiej osoby i zdawkowe - no tak

[blondyna789]

warto zwrócić uwagę na to, że pani ze zdjęcia nie opalała się tylko 1 sezon tylko przynajmniej.. kilkadziesiąt. nieodpowiednia pielęgnacja skóry (lub jej brak) i widać efekty! nie dorabiajcie do tego jakiejś ideologii, że WSZYSCY, którzy się opalają będą tak wyglądać, bo to bzdura. osobiście znam kilka osób po 50-60, które w życiu nie szczędziły sobie promieni słonecznych i nie wyglądają jak pani ze zdjęcia, mimo że są cały czas mocno opalone. fakt- twarz zdradza wiek, ale ciało nie przypomina worka.. poza tym (być może się mylę, ale takie moje prawo, by mieć własne zdanie) zdjęcie wydaje się być podrasowane w photopshopie. pozdr

[travirra]

Ja tez uwazam, ze zdjecie jest przerobione w photoshopie. Jak widac osoba, ktora to robila troche przesadzila. No i zeby nie bylo, ze to czysta prowokacja - nie chodze na solarium czesto (jedynie wiosna raz w tygodniu po 8 minut). Lubie jak kolor mojej skory jest taki brzoskwiniowy. Pozdrawiam

[blondyna789]

wg mnie też opalona skóra prezentuje się znacznie lepiej niż blada i nie mam na myśli zjarania na heban są oczywiście osoby wyjątkowej urody, którym pasuje jasna karnacja, więc jest to kwestia gustu co by nie było nie ma co straszyć ludzi takimi zdjęciami, bo proces starzenia skóry jest kwestią indywidualną.. tak samo jak jej pielęgnacja, więc nie ma co uogólniać, że każdego to czeka takie moje zdanie

[Emptyheart]

O jejkaś! nagle jak ktos wstawił tą fotkę to juz piszecie ze unikacie słonca jak ognia. ja się opalam i nie unikam słonca chce być ładna. I moim zdaniem o wiele atrakcyjniejsza jest kobieta z ciemną karnacja niz taka blada. wiec dziewczyny nie przesadzajcie. Rozumiem solarka jest bardziej szkodliwa ale słonce nie jest takie złe

[April007]

Napisane przez blondyna789

bo proces starzenia skóry jest kwestią indywidualną..

Pod warunkiem, że nie dochodzą do tego czynniki przyspieszające starzenie skóry, jak np. promienie UV ;-) Fakty są takie, że osoby częściej korzystające ze słońca zestarzeją się szybciej i tu nie ma żadnej kwestii gustu. Chcesz się opalać, to nie ma sprawy - ale rób to z pełną świadomością skutków.

[Mary Louu]

Ja również nie unikam opalania zarówno tego naturalnego jak i z solarium.
Uważam, że opalone ciało ( oczywiście bez przesady) wygląda bardzo ładnie. Mam z natury bladą cerę na której widać wszystkie niedoskonałości ale po "kąpielach" słonecznych moja twarz jak jak i reszta ciała przybierają ładny jednolity odcień.
Co do starzenia się skóry to w pewnym stopniu opalanie ma wpływ Ale z drugiej strony, kiedy kobieta ma około 60 lat to i tak już nikt nie zwraca na nią uwagi a i ona nie eksponuje tez swojego ciała jak 20latka Więc uważam że warto teraz dbać o siebie- ale wszystko z umiarem i bez zbędnej przesady

[villemo84]

Napisane przez Mary Louu

Ja również nie unikam opalania zarówno tego naturalnego jak i z solarium.
Uważam, że opalone ciało ( oczywiście bez przesady) wygląda bardzo ładnie. Mam z natury bladą cerę na której widać wszystkie niedoskonałości ale po "kąpielach" słonecznych moja twarz jak jak i reszta ciała przybierają ładny jednolity odcień.
Co do starzenia się skóry to w pewnym stopniu opalanie ma wpływ Ale z drugiej strony, kiedy kobieta ma około 60 lat to i tak już nikt nie zwraca na nią uwagi a i ona nie eksponuje tez swojego ciała jak 20latka Więc uważam że warto teraz dbać o siebie- ale wszystko z umiarem i bez zbędnej przesady

no wlasnie to mnie najbardziej smieszy - dziewczyny majac niedoskonalosci cery zamiast przylozyc sie troche do tego i wyleczyc skore, ida na solarium i mysla, ze to rozwiaze ich problemy.solarium nie leczy skory!!! gdyby dermatolog albo kosmetyczka powiedziala mi, ze powinnam isc na solarke dla podleczenia skory to nigdy bym sie u niej/u niego wiecej nie pojawila.litosci!!!po "odstawieniu"solarki wychodza pryszcze jeszcze bardziej i skora zalewa sie lojotokiem!to efekt na krotka mete, takie wysuszenie krostek przez opalanie.
jak mozesz pisac ze na 60 letnia kobiete nikt juz nie patrzy???ja znam kilka 60-latek ktore utrzymuja swietna figure,dbaja o skore i w ogole o siebie, i wgladaja swietnie! ciesza sie zyciem, wychodza do ludzi, zyja pelnia zycia.myslisz ze w wieku 60 lat to nic tylko polzyc sie do grobu??

[_Magdusia_]

Napisane przez chuda89

Też znam takie osoby EwelkaaS, najgorsze są dla mnie "laski" które nie dosyć że są masakrycznie spalone na facjacie to na dodatek utleniają sobie włosy na ultra jasny blond.

DOKŁADNIE< TEŻ ZNAM Jak je widzę , to :lo l:

A co do tego zdjęcia -mnie też przeraziło. Ta pani wygląda jakby miała na sobie za duzy skórzany kombinezon OMG

[Mary Louu]

Napisane przez villemo84

no wlasnie to mnie najbardziej smieszy - dziewczyny majac niedoskonalosci cery zamiast przylozyc sie troche do tego i wyleczyc skore, ida na solarium i mysla, ze to rozwiaze ich problemy.solarium nie leczy skory!!! gdyby dermatolog albo kosmetyczka powiedziala mi, ze powinnam isc na solarke dla podleczenia skory to nigdy bym sie u niej/u niego wiecej nie pojawila.litosci!!!po "odstawieniu"solarki wychodza pryszcze jeszcze bardziej i skora zalewa sie lojotokiem!to efekt na krotka mete, takie wysuszenie krostek przez opalanie.
jak mozesz pisac ze na 60 letnia kobiete nikt juz nie patrzy???ja znam kilka 60-latek ktore utrzymuja swietna figure,dbaja o skore i w ogole o siebie, i wgladaja swietnie! ciesza sie zyciem, wychodza do ludzi, zyja pelnia zycia.myslisz ze w wieku 60 lat to nic tylko polzyc sie do grobu??

Ale ja nie mam pryszczy na twarzy, bo wyleczyłam się z tej przypadłości w wieku 15 lat Ogólnie moja cera przybiera ładniejszy odcień kiedy jest lekko brązowa dlatego korzystam ze słońca

Co do Twojej drugiej części wypowiedzi może masz trochę racji ale i ja chyba źle ujęłam wcześniej swoją wypowiedź. Może 60latki też zwracają uwagę ale nie eksponują swojego ciała w takim stopniu jak młodzież. I wcale nie sugerowałam aby takie kobiety nie wychodziły do ludzi i położyły się do grobu.

[My life be like]

Mógłby ktoś kto się "zna" na słońcu napisać co w tym wątku jest prawdą?
Niektóre osoby piszą, że słońce leczy, inne, że jest złe.

I jeszcze jedno pytanie: jaki filtr zabrać jeżeli wybieram się do Chorwacji 8 sierpnia?

[jeanette13]

Fotka przerazajaca!
Ale to az niemozliwe zeby mozna sie bylo doprowadzic do takiego stanu! SZOK
Ja co prawda chodze czasem na solarium i lubie polezec na sloneczku jak jest pogoda ale jak jak piszecie - trzeba to robic z UMIAREM.
Ja osobiscie nie lubie swiecic bladoscia i troszke slonka mysle ze nie jest nie wiadomo jak szkodliwe.