Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.II

[KarolciaU2]

Napisane przez Silwena

sprawa raz - wśród dermatologów znany jest fenomen wakacyjnego opalania przez tradzikowców - oni to znają z autopsji, przychodzi jesień i zaczynają się pielgrzymki do dermatologów
niestety cer trądzikowych się nie opala - kwestia znana od stuleci

sprawa dwa - zakaz opalania się dotyczy wszystkich tradzikowców, nie tylko tych na kuracji kwasami, retinoidami czy doustną isotretinoiną, ale też tych którzy nadal 'leczą się po kątach' clerasilami czy kremem matującym

sprawa trzy - zakaz opalania w czasie kuracji retinoidami doustnie dotyczy całego ciała, nie tylko twarzy, wszedzie mogą się zrobić skazy, przebarwienia, ranki, a nawet spełznięcie naskórka, bąble, pęcherze, wysypki, pieczenie i czerwienienie skóry

jest bezwzględnie i bezspornie zabroniona w czasie kuracji - solarka, oraz celowe przebywanie na słoncu, oraz celowe przebywanie na słoncu bez filtra conajmniej spf 40

wstawiałam zresztą wypowiedzi dermatologów, ale i tak widze głupich nie brakuje, zarówno do solarek jak i amatorów na inne bułki z dynamitem
<bez obrazy, ale reaguję tylko na to co czytam>

ja sie teraz nie opalam bo nie bede ryzykowac teraz to sobie moge uzywac balsamow brazujacych co najwyzej
ale jak skoncze kuracje i odczekam pare miesiecy to na wiosne chcialabym miec lekko opalone nogi, twarz zalatwie czym innym... nie lubie jak ktos jest spalony na machon ale porcelanowa cera to wyglada fajnie tylko u osob ktore problemow z tradzikiem nie maja, wtedy to jest piekne i sama chcialabym tak wygladac ale nie sadze ze kiedys to sie stanie bo ja nieskazitelnej cery raczej nigdy miec nie bede.

[Karlitooo]

Ty jestes gópia, bo nie rozumiesz przytoczonego przykladu : D

Na redukcji, NIE jest wskazane jedzenie chipsow, batonów itp, ale nie jest to zabronione, wiec mozna jesc, ale jezeli juz to za dnia, a nie wieczorkiem btw

Tak samo ze sloncem, nie jest wskazane, ale tez nie jest zabronione. Co nie oznacza, ze popieram jaranie sie na sloncu/solarce podczas leczenia

Czekolade mleczna traktujesz na rowni z batonikami i innymi czekoladowymi przysmakami ?


Bardzo dobrze, ze reagujesz na takie cos i popieram, ale w subtelniejszy sposob

[Silwena]

Napisane przez KarolciaU2

ja sie teraz nie opalam bo nie bede ryzykowac teraz to sobie moge uzywac balsamow brazujacych co najwyzej
ale jak skoncze kuracje i odczekam pare miesiecy to na wiosne chcialabym miec lekko opalone nogi

ja też czekam na chwilę gdy nie będę reagować na słońce i będę mogła wystawić pysk do słonka. Nie w celu opalania się, ale tak zwyczajnie poczuć ciepło słonka, które nie wyrządza aż takiej szkody jak teraz


chłopaku, jesteś jak namolny zdezorientowany robak...

Czekolade mleczna traktujesz na rowni z batonikami i innymi czekoladowymi przysmakami ?

zalezy o jakie batoniki chodzi, o jakie czekoladowe przysmaki
nie mogę postawić znaku równa się miedzy czekolada mleczną a OGÓLNIE batonami i wyrobami czeko

dlaczego o to pytasz?

Na redukcji, NIE jest wskazane jedzenie chipsow, batonów itp, ale nie jest to zabronione, wiec mozna jesc, ale jezeli juz to za dnia, a nie wieczorkiem btw

Tak samo ze sloncem, nie jest wskazane, ale tez nie jest zabronione. Co nie oznacza, ze popieram jaranie sie na sloncu/solarce podczas leczenia

jest zabronione, mozliwe tylko z zabezpieczeniem filtrami przeciwsłonecznymi

Ty jestes gópia, bo nie rozumiesz przytoczonego przykladu : D

fakt, że jestem głupia (i gÓpia też), potwierdziłam już w pierwszej części tematu, nigdy tez się tego nie wypierałam

[KarolciaU2]

nie wiem czemu ale jakos tak przyjemnie mi sie czyta wasze klotnie

okej01 jak tam ci sie udalo z lekarzem???

[Karlitooo]

namolny i zdezorientowany robak, jaki tekst hehe

w ktorym momencie namolny? zdezorientowany ?

zauwazam, ze jak ktos ma lekko odmienne zdanie niz Ty i napisze w Twoim kierunku jakas uwage, to szybko sie unosisz i stosujesz roznorakie okreslenia/obrazy w celu umniejszenia czyjejs i dowartosciowania swojej wypowiedzi.


z ta czekolada to nvm, nie chce mi sie juz o tym pisac ; ]


aha zapomnialem o tym : "ps.w trakcie odchudzania sie (na tak zwanej redukcji, ujemnym bilansie kalorycznym)" - nie mialem pojeciado tej pory, ze odchudzanie, czyli tak zwana redukcja wystepuje tez w innym bilansie jak ujemny : D

[Silwena]

Napisane przez Karlitooo

zauwazam, ze jak ktos ma lekko odmienne zdanie niz Ty i napisze w Twoim kierunku jakas uwage, to szybko sie unosisz i stosujesz roznorakie okreslenia/obrazy w celu umniejszenia czyjejs i dowartosciowania swojej wypowiedzi.

zauważ, że robię tak tylko wtedy gdy mam 100% racji,
zauważ, że robię tak tylko wtedy, gdy wałowany był temat 10krotnie i po takim czasie i tylu wzmiankach można już spokojnie napisać, że ktoś jest głupi, albo nadal zdezorientowany (co po takim czasie i tylu powtorzeniach tez równa się czyjemus niskiemu ilorazowi inteligencji)

ah, szkoda, że nie oświeciłeś mnie w sprawie czekolady
z chęcią nauczyłabym się czegoś nowego, ciekawego, ewentualnie pokłociłabym się jakbyś nie miał racji

aha zapomnialem o tym : "ps.w trakcie odchudzania sie (na tak zwanej redukcji, ujemnym bilansie kalorycznym)" - nie mialem pojeciado tej pory, ze odchudzanie, czyli tak zwana redukcja wystepuje tez w innym bilansie jak ujemny : D

nie występuje w innym bilansie, ale dla mnie "bycie na redukcji" = "byciem na ujemnym bilansie kalorycznym" - wypisałam w nawiasie zamienniki słowa odchudzanie

nie wiem czemu się tego czepiasz, robaku

[okej01]

Napisane przez KarolciaU2

nie wiem czemu ale jakos tak przyjemnie mi sie czyta wasze klotnie

okej01 jak tam ci sie udalo z lekarzem???

Wyniki w czwartek, lekarz w piątek. Zobaczymy. Teraz mam 20mg/na dzień, jem sobie sałateczki, owocki. Dzisiaj rnao tylko płatki bo przecież bez przesady : D Kupiłam tabletki o któryś ktoś wspominał. No i jakoś to będzie, napiszę Wam w piątek jak tylko wrócę

[aktogimka]

Napisane przez mallflower

dziewczyny czy ktoras z was uzywa kremu ZIAJA MED kuracja nawilzajaca - krem redukujacy podraznienia na dzien z SPF6?

Ja używam

[mallflower]

aktogimka i maadziulek91 i co sadzicie o tym kremie?

[Karlitooo]

Nieee, z ta czekolada nie podziele sie informacjami, bo nie zaslugujesz na to. Bedziesz musiala obejsc sie smakiem.


Ujemny bilans, to nie jest zamiennik, tylko podstawowy warunek redukcji

Tak jak mowisz redukcja lub jeszcze wycinka, to sa terminy z kulturystyki i sa zamiennikami. Siem jeszcze nie spotkalem, zeby ktos np powiedzial, ze od jutra bedzie na ujemnym bilansie

pokracznie to napisalas, i wyszlo ze odchudzanie, czyli redukcja o ujemnym bilansie.

[mallflower]

............


---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ---------

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Napisane przez Karlitooo

namolny i zdezorientowany robak, jaki tekst hehe

w ktorym momencie namolny? zdezorientowany ?

zauwazam, ze jak ktos ma lekko odmienne zdanie niz Ty i napisze w Twoim kierunku jakas uwage, to szybko sie unosisz i stosujesz roznorakie okreslenia/obrazy w celu umniejszenia czyjejs i dowartosciowania swojej wypowiedzi.





aha zapomnialem o tym : "ps.w trakcie odchudzania sie (na tak zwanej redukcji, ujemnym bilansie kalorycznym)" - nie mialem pojeciado tej pory, ze odchudzanie, czyli tak zwana redukcja wystepuje tez w innym bilansie jak ujemny : D

klask i:

[Silwena]

Karlitooo
do wczesniejszej wypowiedzi dodam, że jest coś takiego jak dodatni bilans kaloryczny, sama go kiedyś stosowałam by przytyć
(dodatni czyli znacznie przekraczający moje dzienne zapotrzebowanie)
wiele dziewcząt w dobie tego czasu stosuje takie menu z liczba kalorii ponad ich normę, zalecenia lekarzy, dietetyków

nie zaznaczyłam tego wcześniej, ponieważ skupiłam się na kwestii odchudzania ktorą poruszyłeś, dla mnie nadal redukcja idzie w parze z ujemnym bilansem kalorycznym i jest zamiennikiem odchudzania

na tego posta, którego napisałeś wyżej nie odpisze, bo zwyczajnie nie ma co napisać
sprawa czekolady mnie nie interesowała, ale zwyczajnie chciałam się dowiedzieć jakie głupoty zaczniesz wypisywać, zważywszy na to, że chciałeś mnie wciągnąc do rozmowy pytajac o to czy stawiam czekolade mleczną na równi z innymi wyrobami czeko - co było niedoprecyzowane i oczywiście po ponownym zapytaniu, wyjechałeś do mnie z tekstem, że nie zasługuję na odpowiedź - trudno - przygłupie zagranie, ale pasuje do Ciebie


uciekam z tematu, ostatnio nie mam kiedy tu zaglądać
Pozdrawiam Was dziewczyny i życze Wam udanych kuracji
obyśmy sie już nie spotykały w takich tematach

[aktogimka]

Napisane przez mallflower

aktogimka i maadziulek91 i co sadzicie o tym kremie?

Hm, stwierdzam, ze Humektan był dla mnie lepszy
Ten też nawilża, ale jednak nie do końca spełnia moje oczekiwania, np. gorzej od Humektanu łagodzi rumień. Zużyję, ale drugiej tubki raczej nie kupię
Nie mówię, że jest do bani, możesz kupić i sama się przekonać. Może Tobie posłuży idealnie

Napisane przez Silwena

uciekam z tematu, ostatnio nie mam kiedy tu zaglądać
Pozdrawiam Was dziewczyny i życze Wam udanych kuracji
obyśmy sie już nie spotykały w takich tematach

Mimo wszystko - zajrzyj do nas czasem

[flybird]

Napisane przez Silwena

Pozdrawiam Was dziewczyny i życze Wam udanych kuracji
obyśmy sie już nie spotykały w takich tematach

no chyba, żeby tylko opowiadać pozytywne i TRWAŁE efekty kuracji akne

[maadziulek91]

Napisane przez mallflower

aktogimka i maadziulek91 i co sadzicie o tym kremie?

mi sie podoba, wcześniej używałam tylko matujących do cery tłustej, musiałam sie przestawić na coś innego. Nawilża faktycznie na cały dzień, ale tak jak wspomniała aktogimka nie likwiduje rumienia, więc jeśli masz skłonności to raczej kup sobie ten humekan. Jeśli nie masz rumienia a tylko suchą i lekko zaczerwienioną skórę to polecam ten krem z ziaja med czasem zostawia lekką powłokę ale przyłożysz bibulkę czy husteczkę i zaraz jest ladna matowa nie świecąca się skóra

[KarolciaU2]

Silwena nie odchodz

dzisiaj minely dokladnie 2 miesiace odkad przyjmuje retinoidy wiec zdecydowalam sie na male podsumowanie, moze komus sie przyda.
Do tej pory przyjelam jakies 52mg na kg masy ciala, waze 45-46kg biore 40mg na dobe, obie tabletki biore na raz rano przy sniadaniu.
Przez pierwsze dwa tygodnie nic takiego sie nie dzialo wydawalo mi sie nawe ze jest troche lepiej ale potem mialam wysyp ktory trwal 2,3tygodnie a potem bylo juz tylko lepiej. Obecnie nie mam wagrow na twarzy, zaskornikow tez nie, przebarwien tez malutko i slabo widoczne bo skora sie luszczyla i same zeszly bez zadnych specyfikow. Na twarzy mam jedynie teraz mala pozostalosc po pryszczu ktory pojawil sie w sobote na brodzie i teraz robi mi sie drugi przynajmniej tak mi sie wydaje. Ale jestem pod wrazeniem moja twarz wyglada dobrze i jestem bardzo zadowolona, jeszcze mi ten jeden pryszcz zejdzie i bedzie cud miod i orzeszki
Skutkow ubocznych praktycznie nie mam, gdyby nie wysychajace usta i sucha skora na twarzy wogole bym nie czula ze biore ten lek.
Na sucha skore twarzy stosuje Effaclar h i nie bawie sie w inne specyfiki bo zauwazylam ze im mniej tego dajemy na twarz tym lepiej.
Czekaja mnie jeszcze 3 lub 4 miesiace kuracji i mam nadzieje ze bedzie dobrze czego i wam rowniez zycze

[walicnazwe]

u mnie 40 dzień, jak ten czas szybko mi leci

robicie sobie oczyszczanie twarzy?
wczoraj byłam na zabiegu, bolalo przeogromnie i wygladalam jak ... nie wiem jak to opisac, ale koszmarnie. wszędzie strupy itp.
dzisiaj już troszeczkę, podkreślam troszeczkę mniej. pani mowila ze przez 3 dni bedzie sie goila teraz twarz. to jeszcze dwa! uffff !!!

a poza tym, to ktoregos dnia rowniez zauwazylam u siebie podrapanie na lewej rączce i czerwone malutkie kropki. ciekawie to wyglada, ale czytalam ze ktos tam z was tez to mial, to juz sie nie zamarwiam co to, tylko wiem ze kolejny (chyba miliardowy) skutek uboczny !
ale co sie nie robi zeby byc pieknym?

ps. na 54kg biore 20mg rano w trakcie/po sniadanku

[aktogimka]

Napisane przez walicnazwe

u mnie 40 dzień, jak ten czas szybko mi leci

robicie sobie oczyszczanie twarzy?
wczoraj byłam na zabiegu, bolalo przeogromnie i wygladalam jak ... nie wiem jak to opisac, ale koszmarnie. wszędzie strupy itp.
dzisiaj już troszeczkę, podkreślam troszeczkę mniej. pani mowila ze przez 3 dni bedzie sie goila teraz twarz. to jeszcze dwa! uffff !!!

a poza tym, to ktoregos dnia rowniez zauwazylam u siebie podrapanie na lewej rączce i czerwone malutkie kropki. ciekawie to wyglada, ale czytalam ze ktos tam z was tez to mial, to juz sie nie zamarwiam co to, tylko wiem ze kolejny (chyba miliardowy) skutek uboczny !
ale co sie nie robi zeby byc pieknym?

ps. na 54kg biore 20mg rano w trakcie/po sniadanku

Wychodzę z założenia, że izo odwali całą robotę Poza tym po co płacić kolejną kasę, majstrować przy buzi, zadawać sobie ból, wyglądać jak niewiadomo co, mieć masę strupów, które później długo się goją?
Jakieś większe korzyści z tego oczyszczania masz?

[KarolciaU2]

Napisane przez walicnazwe

u mnie 40 dzień, jak ten czas szybko mi leci

robicie sobie oczyszczanie twarzy?
wczoraj byłam na zabiegu, bolalo przeogromnie i wygladalam jak ... nie wiem jak to opisac, ale koszmarnie. wszędzie strupy itp.
dzisiaj już troszeczkę, podkreślam troszeczkę mniej. pani mowila ze przez 3 dni bedzie sie goila teraz twarz. to jeszcze dwa! uffff !!!

a poza tym, to ktoregos dnia rowniez zauwazylam u siebie podrapanie na lewej rączce i czerwone malutkie kropki. ciekawie to wyglada, ale czytalam ze ktos tam z was tez to mial, to juz sie nie zamarwiam co to, tylko wiem ze kolejny (chyba miliardowy) skutek uboczny !
ale co sie nie robi zeby byc pieknym?

ps. na 54kg biore 20mg rano w trakcie/po sniadanku

oj oj... ja to bym nie ryzykowala z oczyszczaniem twarzy na retinoidach, moga ci sie porobic silne przebarwienia a nawet blizny... wogole mysle ze oczyszczanie u kosmetyczki skory tradzikowej to sredni pomysl, bo tu bardzo duzo zalezy od bardzo doswiadczonej i kompetentnej kosmetyczki bo inaczej mozna sobie jeszcze wieksza krzywde zrobic...
ale byc moze u ciebie bedzie dobrze

[aktogimka]

Napisane przez KarolciaU2

oj oj... ja to bym nie ryzykowala z oczyszczaniem twarzy na retinoidach, moga ci sie porobic silne przebarwienia a nawet blizny... wogole mysle ze oczyszczanie u kosmetyczki skory tradzikowej to sredni pomysl, bo tu bardzo duzo zalezy od bardzo doswiadczonej i kompetentnej kosmetyczki bo inaczej mozna sobie jeszcze wieksza krzywde zrobic...
ale byc moze u ciebie bedzie dobrze

Może walicnazwe własnie chce mieć blizny, przebarwienia itd

[mallflower]

Napisane przez KarolciaU2

Silwena nie odchodz

dzisiaj minely dokladnie 2 miesiace odkad przyjmuje retinoidy wiec zdecydowalam sie na male podsumowanie, moze komus sie przyda.
Do tej pory przyjelam jakies 52mg na kg masy ciala, waze 45-46kg biore 40mg na dobe, obie tabletki biore na raz rano przy sniadaniu.
Przez pierwsze dwa tygodnie nic takiego sie nie dzialo wydawalo mi sie nawe ze jest troche lepiej ale potem mialam wysyp ktory trwal 2,3tygodnie a potem bylo juz tylko lepiej. Obecnie nie mam wagrow na twarzy, zaskornikow tez nie, przebarwien tez malutko i slabo widoczne bo skora sie luszczyla i same zeszly bez zadnych specyfikow. Na twarzy mam jedynie teraz mala pozostalosc po pryszczu ktory pojawil sie w sobote na brodzie i teraz robi mi sie drugi przynajmniej tak mi sie wydaje. Ale jestem pod wrazeniem moja twarz wyglada dobrze i jestem bardzo zadowolona, jeszcze mi ten jeden pryszcz zejdzie i bedzie cud miod i orzeszki
Skutkow ubocznych praktycznie nie mam, gdyby nie wysychajace usta i sucha skora na twarzy wogole bym nie czula ze biore ten lek.
Na sucha skore twarzy stosuje Effaclar h i nie bawie sie w inne specyfiki bo zauwazylam ze im mniej tego dajemy na twarz tym lepiej.
Czekaja mnie jeszcze 3 lub 4 miesiace kuracji i mam nadzieje ze bedzie dobrze czego i wam rowniez zycze

super, ciesze sie mam nadzieje ze i ja tak bede pisac za 1,5 miesiaca bo moja kuacja trwa dopiero od 25 marca...zamiescilabys jakies fotki ..z poczatku i teraz...

[lowers]

hey dziewczyny
w niedziele skończyłam brać aknenormin<jest kilka moich wiadomości w poprzedniej części wątku>. kuracja trwała od 25 sierpnia do 11 kwietnia. zdjęć niestety nie mam ;] ale poprawa jest oczywiście, wszytko się zagoiło, pozostały mi tylko przebarwienia. mam skłonność do czerwienienia więc tym bardziej są one widoczne, ale nieważne
Przyjmowałam 30 mg dziennie przez ok 2 miesiące, później 40 i końcowe 2 miesiące 20 mg. Waże 48/49 kg co daje 150 mg/kg.
skutki uboczne jak u wszystkich, przesuszenie, non stop suche skórki, plamki na rękach, były spadki nastroju itd. Zauważyłam, że w czasie kuracji pogorszył mi się wzrok, myślę że conajmniej z jedną dioptrie . Poczekam, może się troche 'naprostuje' a jeśli nie, wybiorę się do okulisty.
Podsumowaując kuracja narazie na plus, lek działa podobno jeszcze przez miesiąc czasu, więc jakieś wiążące wiadomości mogę ponad po tym czasie na wszelkie pytania w miare możliwości chętnie odpowiem ;]
PS. Przypomniało mi się jeszcze, że w trakcie kuracji odstawiłam tabletki anty, początkowo diane35, później syndi35.

[Trawa_cytrynowa]

Napisane przez walicnazwe

robicie sobie oczyszczanie twarzy?
wczoraj byłam na zabiegu, bolalo przeogromnie i wygladalam jak ... nie wiem jak to opisac, ale koszmarnie. wszędzie strupy itp.
dzisiaj już troszeczkę, podkreślam troszeczkę mniej. pani mowila ze przez 3 dni bedzie sie goila teraz twarz. to jeszcze dwa! uffff !!!

Jeżeli mogę Ci coś doradzić, to nie powtarzaj oczyszczania u TEJ kosmetyczki. Żeby twarz goiła się 3 dni? Ja po oczyszczaniu nie mam ani jednego strupka. Tylko drobne zaczerwienienia. Na następny dzień ani śladu. Śmiem twierdzić, że trafiłaś do mało wykwalifikowanej osoby.

[KarolciaU2]

Napisane przez mallflower

super, ciesze sie mam nadzieje ze i ja tak bede pisac za 1,5 miesiaca bo moja kuacja trwa dopiero od 25 marca...zamiescilabys jakies fotki ..z poczatku i teraz...

zdjec przed nie mam ale postaram sie wkleic zdjecia w trakcie i po

Napisane przez lowers

hey dziewczyny
w niedziele skończyłam brać aknenormin<jest kilka moich wiadomości w poprzedniej części wątku>. kuracja trwała od 25 sierpnia do 11 kwietnia. zdjęć niestety nie mam ;] ale poprawa jest oczywiście, wszytko się zagoiło, pozostały mi tylko przebarwienia. mam skłonność do czerwienienia więc tym bardziej są one widoczne, ale nieważne
Przyjmowałam 30 mg dziennie przez ok 2 miesiące, później 40 i końcowe 2 miesiące 20 mg. Waże 48/49 kg co daje 150 mg/kg.
skutki uboczne jak u wszystkich, przesuszenie, non stop suche skórki, plamki na rękach, były spadki nastroju itd. Zauważyłam, że w czasie kuracji pogorszył mi się wzrok, myślę że conajmniej z jedną dioptrie . Poczekam, może się troche 'naprostuje' a jeśli nie, wybiorę się do okulisty.
Podsumowaując kuracja narazie na plus, lek działa podobno jeszcze przez miesiąc czasu, więc jakieś wiążące wiadomości mogę ponad po tym czasie na wszelkie pytania w miare możliwości chętnie odpowiem ;]
PS. Przypomniało mi się jeszcze, że w trakcie kuracji odstawiłam tabletki anty, początkowo diane35, później syndi35.

tak mnie ciekawi czy jak odstawilas te tabletki hormonalne to czy zauwazylas pogorszenie?
a i jeszcze mam takie pytanie jak zamierzasz dbac o cere po kuracji? bo wiadomo ona sie zmienia i nie jest juz taka tlusta ale sucha tez raczej nie bedzie i tak mnie zastanawia jakie kosmetyki by bylo odpowiednie w tej sytuacji, ale sie jeszcze tez mojego dermatologa podpytam

[aktogimka]

Napisane przez KarolciaU2

a i jeszcze mam takie pytanie jak zamierzasz dbac o cere po kuracji? bo wiadomo ona sie zmienia i nie jest juz taka tlusta ale sucha tez raczej nie bedzie i tak mnie zastanawia jakie kosmetyki by bylo odpowiednie w tej sytuacji, ale sie jeszcze tez mojego dermatologa podpytam

Przeszukiwałam wizaz, ale nie znalazlam nigdzie wątku o pielęgnacji twarzy po skończonej kuracji retinoidami doustnymi no chyba, że kiepsko szukam
Sama jestem na finiszu i ciekawi mnie, jak później dbać o buzię, jakich kosmetyków używać, a jakich unikać... Chyba będziemy musiały założyć sobie taki temat i tam się zbierać po skończonych leczeniach

[KarolciaU2]

Napisane przez aktogimka

Przeszukiwałam wizaz, ale nie znalazlam nigdzie wątku o pielęgnacji twarzy po skończonej kuracji retinoidami doustnymi no chyba, że kiepsko szukam
Sama jestem na finiszu i ciekawi mnie, jak później dbać o buzię, jakich kosmetyków używać, a jakich unikać... Chyba będziemy musiały założyć sobie taki temat i tam się zbierać po skończonych leczeniach

bardzo dobry pomysl! na wiazu jest pare dziewczyn ktore kuracje juz skonczyly i to nawet pare lat temu wiec moze sie wypowiedza jak zalozymy taki watek i nam cos doradza, bo powiem ze im wczesniej sie dowiemy co robic po, tym lepiej

[mallflower]

Napisane przez lowers

Podsumowaując kuracja narazie na plus, lek działa podobno jeszcze przez miesiąc czasu, więc jakieś wiążące wiadomości mogę ponad po tym czasie na wszelkie pytania w miare możliwości chętnie odpowiem ;]
PS. Przypomniało mi się jeszcze, że w trakcie kuracji odstawiłam tabletki anty, początkowo diane35, później syndi35.

ja tez odstawilam tabletki Diane35 zaraz na poczatku kuracji a bralam je od grudnia(i 2 lata temu takze)..I mysle ze to najlepsze co moglam zrobic cera nie pogorszyla sie, ba nawet mysle ze jest lepiej nigdy wiecej hormonow!!

[Silwena]

zaglądam na wizaż, ale serio nie mam nawet czasu poczytać Was uważnie
pożegnałam się bo jakieś parę dni i kończy mi się umowa na internet

dlatego wolałam napisać chociaż zdanie i nie zniknąć tak bez pożegnania

btw. nadal nie mają Tretinexu w aptekach, 3 następne opakowania jakie wezmę to będzie Aknenormin. Szkoda bo droższy.

tam coś mi wpadło w oko o kosmetyczkach i oczyszczaniu skóry - bałabym się ran, ranek, otarć i reakcji skóry na kosmetyki z gabinetu oraz masowanie jej, dłubanie przy niej, a juz najbardziej bałabym się, że skóra będzie mi się goic z tydzień, rumienia już w trakcie zabiegów, albo o coś jeszcze gorszego
brr


pozdrawiam w najwyższym pośpiechu

[April007]

Napisane przez aktogimka

Przeszukiwałam wizaz, ale nie znalazlam nigdzie wątku o pielęgnacji twarzy po skończonej kuracji retinoidami doustnymi no chyba, że kiepsko szukam
Sama jestem na finiszu i ciekawi mnie, jak później dbać o buzię, jakich kosmetyków używać, a jakich unikać... Chyba będziemy musiały założyć sobie taki temat i tam się zbierać po skończonych leczeniach

Najlepiej badać reakcję skóry. Ale ja wróciłam do tego, czego używałam przed kuracją czyli antytrądzikowe, lekkie kosmetyki typu Effaclar, Garnier Czysta Skóra ( lubię ich żel myjący ). Czasem wspomagałam się Brevoxylem.Mnie tendencja do zapychania pozostała, więc muszę uważać. Przeszłam też na makijaż mineralny. I wyznaję zasadę - im mniej, tym lepiej. Ale wypowiadam się za siebie - bo nie wiem jak skóra zareagowała innym.

[Jully]

Napisane przez walicnazwe

robicie sobie oczyszczanie twarzy?
wczoraj byłam na zabiegu, bolalo przeogromnie i wygladalam jak ... nie wiem jak to opisac, ale koszmarnie. wszędzie strupy itp.
dzisiaj już troszeczkę, podkreślam troszeczkę mniej. pani mowila ze przez 3 dni bedzie sie goila teraz twarz. to jeszcze dwa! uffff !!!

Radzę Ci dokładnie przeczytać ulotkę leku. Jak wół pisze tam, że w czasie kuracji nie powinno sie wykonywać żadnych zabiegów naruszających skórę, bo dużo wolniej sie goi i zostają blizny. U mnie nawet najdelikatniejsza próba wyciśnięcia czegokolwiek kończy się zdartym naskórkiem i ranką gojąca się kilka dni.

Moja twarz chyba weszła w lepszy okres bo od czasu ostatnich gul nic nowego mi nie wyszło Ale coraz bardziej dokuczaja mi zmęczone oczy