2013-12-05, 11:02 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
A moim zdaniem za nikogo nie trzeba się brać, tylko wystarczy zacząć być dorosłą i odpowiedzialną za siebie. A już argument "nie wyjadę za granicę, bo mam chłopaka" jest totalnie z kosmosu. Do opieki nad starszymi ludźmi w Niemczech można wyjechać na pół roku. To nie jest wieczność.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
2013-12-05, 11:05 | #62 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
Cytat:
Co do wyjazdu za granicę -popieram w 100%. Sama tak zrobiłam.
__________________
Aka kiiro himawari...
Daidai konjou ajisai... |
|
2013-12-05, 11:11 | #63 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
Autorko, za granicę nie musisz wyjeżdżać od razu na rok czy dłużej Jest teraz sporo ofert dosłownie na kilka tygodni (wiadomo - święta i potrzebują więcej osób do pracy). Tak ciężko by Ci było zostawić narzeczonego na 2 miesiące? Chyba lepiej wyjechać na 2 miesiące i zarobić trochę kasy niż dalej martwić się każdego dnia z czego żyć, poza tym Twoje oszczędności niedługo się skończą i co Ci zostanie?
|
2013-12-05, 12:01 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
Autorko, nic cie w tym miejscu nie trzyma, dlaczego nie wyjedziecie z facetem gdzies dalej ?
Brat- no cóż, to nie twoj problem ale rodziców. Dom mozna sprzedać, w końcu rodzice i tak zostana sami wiec po co im puty dom na utrzymaniu? |
2013-12-05, 12:33 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
standard na wizażu. Autorka przychodzi z problemem, a dostaje pojazd i tysiace rad nie na temat oraz analize siebie. Dziwię się, żeście jej do psychologa nie wysłaly jeszcze.
I niedobrze mi się robi, od tych dzielnych wizażanek, co to pracują, utrzymują się same, od haseł "da sie? da sie", o ile najczęściej się z tym zgadzam, o tyle trafianie na te zaradne jednostki na każdym wątku to już przesada. Jednostki, którym się udało w życiu (szczęściem, ciężką pracą- to nie ważne) i które nie mają za grosz empatii i nie potrafią zrozumieć, że nie każdemu się udaje, bo może nie mieć szczęścia, predyspozycji, nie być tak bystry, zaradny i inteligenty jak one. I o ile rady dawane są zazwyczaj trafne, to wszystko podlane jest sosem pt "ja jestem taka zayebista i potrafilam, to kazdy moze". Nie, nie każdy. Edytowane przez yoona Czas edycji: 2013-12-05 o 13:00 |
2013-12-05, 12:44 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
No ale jak nie każdy, to może i ten brat łapie się w tę kategorię? Ja mówię wyłącznie o tym, że zmiany trzeba zacząć od siebie, a nie cieszyć się pomysłem mamy, która chce już pakować majdan, byle tylko dzieciom niczego nie brakowało.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
2013-12-05, 12:59 | #67 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
Cytat:
Zgadzam się z tym, że zmiany trzeba zacząć od siebie, jak najbardziej. Nie zgadzam się z tym, że niektórzy ludzie myślą, że skoro oni moga to inni też i że ich ścieżka jest jedyną słuszną. |
|
2013-12-05, 13:02 | #68 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
Tż ma tu bardzo dobra pracę. Ciężko będzie mu trafić za granicą na coś lepszego dlatego nie rzucimy tego wszystkiego i nie wyjedziemy Jeśli on by stracił pracę (tfu tfu) wtedy jak najbardziej. Nie uznajemy związków na odległość, z resztą ja sama za granicę nie wyjadę, ale jeśli ktoś jest tak odważny i się nie boi to tylko podziwiam.
|
2013-12-05, 13:05 | #69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
Cytat:
Btw. dlaczego nie zamieszkasz wcześniej ze swoim facetem? Nie musiałabyś wtedy utrzymywać brata.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
Edytowane przez mpt Czas edycji: 2013-12-05 o 13:08 |
|
2013-12-05, 13:12 | #70 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
Cytat:
Dopiero za rok będzie gotowe nasze miejsce w którym zamieszkamy. |
|
2013-12-05, 13:16 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
A jak Twoi rodzice widzą ten problem? Rozmawiałaś z nimi? Bo na pewno da się ustalić wspólnie pewne zasady - chociażby podzielić lodówkę i tyle.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
2013-12-05, 13:19 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
Upominają go by szukał pracy, ale jedzenia ani dachu nad głową nie zabiorą mu nigdy tylko w tym przypadku takie gadanie to za mało.
|
2013-12-05, 13:30 | #73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
A internet? Macie pewnie router, zmień hasło. Napisz mu CV i porozsyłaj (będzie wkękał, że bez internetu nie może szukać pracy).
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
2013-12-05, 13:35 | #74 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
Cytat:
Na dodatek mój tata został oszukany i nie dostał wypłaty za listopad. Super. |
|
2013-12-05, 13:41 | #75 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
Cytat:
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
|
2013-12-05, 13:44 | #76 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
Cytat:
Swoją droga, jakim człowiekiem trzeba być, żeby widząc, jak rodzicom jest ciężko, nie ruszyć dupy i nie spróbować przynajmniej czegoś poszukać.
__________________
Aka kiiro himawari...
Daidai konjou ajisai... |
|
2013-12-05, 14:00 | #77 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
takie pomysły mi przyszły do głowy:
-zamienić mieszkanie na mniejsze i tańsze w utrzymaniu, sporo na tym rodzice zarobią - Ty wyprowadzasz się do narzeczonego, jeśli on tak super zarabia to myślę, że raczej on powinien Cię utrzymywać niż rodzice, którzy ledwo wiążą koniec z końcem. Nie zrozumiałam w końcu ile się dokładasz, ale jeśli faktycznie oni "zyskują" na Twojej obecności a nie "tracą", to jeśli się wyprowadzisz przecież nadal możesz im pomagać (jeśli chcesz i się poczuwasz) i zawsze to będzie dużo wymierniejsza pomoc (to co teraz+to co zyskają na braku wydatków na Ciebie) - z bratem porozmawiaj, ale bez pretensji i podejścia "Ty leniu rusz sie wreszcie", może poznasz inne powody niż bycie pasożytem na brak pracy? Mogłabyś mu pomóc je pokonać. - może udałoby się go nakręcić na pomysł wspólnego wyjazdu za granicę? Ale to również musisz przedstawić w przyjaznej atmosferze. Być może będzie chciał się poczuć ważny, pomocny, samodzielny, dumny z siebie? Nie chcę bronić Twojego brata w żadnym razie, ale myslę, że jeśli słyszy wiecznie że jest pasożytem, nierobem, nieudacznikiem, zawiódł wszystkich nadzieje, nie można na niego liczyć i słyszy wiecznie narzekanie, biadolenie i lamenty nad nim, to nie ma dużych szans żeby nagle zmienił podejście i tok myślenia. Czasem b pomogą uwierzenie w kogoś, danie szansy i potraktowanie jako poważną i odpowiedzialną osobę. Może pogadaj z nim o tym wyjezdzie? We dwoje jakbyście wyjechali nawet na 2 miesiące na początek + rodzice by zmienili mieszkanie, to już by było super. |
2013-12-05, 14:10 | #78 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
|
2013-12-05, 14:17 | #79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
Cytat:
Jeszcze może się ew. prostytuować. Ema, nie przetłumaczysz niektórym, że w miejscowościach typu Pierdziszew Górny (bez urazy, taka figura stylistyczna) ludzie nie płacą np. za sprzątanie bo ich nie stać. I że nikt nie roznosi ulotek, bo nie ma po co bo i tak nikt nic nie kupi, bo bezrobocie w okolicy. I że kobieta ma o wiele mniejsze szanse na fuchy. I że nawet dzieci nie popilnuje, bo połowa mieszkańców utrzymuje się z pensji mężczyzny a kobiety w domu siedzą z dziećmi. Nie przetłumaczysz, nawet nie próbuj. Świat to tęcza, kucyki, nieograniczone możliwości dla wszystkich. Nic nie mów... |
|
2013-12-05, 14:21 | #80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
W Pierdziszewie pewnie juz wszystkie stanowiska są obsadzone
Po co młoda osoba, która odłożyła sobie jakieś pieniądze siedzi w Pierdziszewie? Nie wiadomo, jak długo nie pracuje, ale skoro sytuacja finansowa od roku jest kijowa, to pewnie co najmniej ten rok. Rok w Pierdziszewie bez pracy raczej nie wróży wielkiej kariery w pierdziszewskiej przyszłości.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
2013-12-05, 14:25 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
W to nie wnikam, chodziło mi tylko o to, że nie zawsze jest tak jak się mówi na wizażu, że praca leży na ulicy :P
|
2013-12-05, 14:56 | #82 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
Cytat:
|
|
2013-12-05, 15:21 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
no raczej, chyba mało kto by się wyprowadzał. A pewnie twój przyszły mąż ma tu pracę to też bez sensu.
|
2013-12-06, 02:06 | #84 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 415
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;44030170]Czy nastapila jakas zmiana w regulaminie i od dzis mozna na Wizazu przeklinac? Przypominam, ze "fuck" to przeklenstwo.
Nie przypominam sobie takowej zmiany.[/QUOTE] Ciekawe czy przyczepiłabyś się, gdyby ktoś napisał 'merda' to śmieszne. Autorko, chyba musisz przeboleć sytuację do przyszłego roku. Wtedy się wyprowadzisz i będziesz miała z głowy brata. Ty go już nie wychowasz, sam musi dojść do momentu, że życie to nie tylko komputer Wrzucić na luz, ewentualnie z nim normalnie porozmawiać. Ja innego wyjścia nie widzę |
2013-12-06, 08:47 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 138
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
Niektóre osoby nie powinny mieć prawa głosu... Nie macie pojęcia jak to jest szukać pracy w małym mieście to się nie wypowiadajcie! Wysyłanie SETEK ogłoszeń bez żadnej odpowiedzi jest wystarczająco frustrujące... Mój chłopak pracy szuka już półtora roku, w międzyczasie zrobił różne kursy, codziennie rano i wieczorem sprawdzamy ogłoszenia o pracę i co? G**wno! Nie macie pojęcia ile ogłoszeń wysłał przez ten czas.. i RAZ został zaproszony na rozmowę RAZ! Po czym okazało się, że bardzo się spodobał, ale nie przyjęli go, bo jest dojezdny (20 km od miejsca zamieszkania, prawko na samochód i motor). Serce mi pęka z tej bezsilności. Chciałabym mu pomóc, ale jak? Jesteście takie mądre to powiedzcie mi jak? Dodam, że pracy fizycznej typu noszenie cegieł na budowie (bo do innej u nas trzeba mieć doświadczenie lub wykształcenie zawodowe) wykonywać nie może, ze względu na problemy z kręgosłupem. A więc słucham.
Do Autorki, przede wszystkim nie czytaj wpisów tych wielce mądrych ludzi, bo nie warto. W domu sytuację mam podobną, co prawda finansową jeszcze nie tak tragiczną jak u Ciebie, ale tata ma bardzo niepewną pracę. U mnie problem jest z siostrą, która nie rozumie, że nie jesteśmy bogaci i wyciąga ile tylko się da, a da się, bo mama jest w nią ślepo zapatrzona, tata w tej sytuacji jest bezsilny. Nie wiem jak sytuacja wygląda u Ciebie, czy rodzice chcą dawać bratu pieniądze czy robią to z konieczności, bo zgadzam się z tym, że tylko oni mogą coś zmienić, Ty niestety nic nie zrobisz.. Najlepszym sposobem byłoby odcięcie brata od koryta, no ale to już rodzice.. Powodzenia i nie poddawaj się! |
2013-12-06, 08:53 | #86 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
Miło, że są osoby które rozumieją co oznacza brak pracy, i jak ciężko jest dorwać cokolwiek. Człowiek staje się bezsilny. Dla mnie branie pieniędzy nawet od narzeczonego to ogromna męka, i staram się tego nie robić, choć mam chłopaka anioła
Co do brata to nie bierze on kasy od moich rodziców, chyba że drobne. Nie ma on praktycznie żadnych potrzeb, i to też jest bardzo dziwne. Nie ma dziewczyny, więc nie potrzebuje na nic. |
2013-12-06, 14:07 | #87 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 138
|
Dot.: Prosze o pomoc :(
No pieniędzy nie bierze, ale zapewne je, myje się, używa prądu itp.. Myślę, że w wieku 22 lat powinien już chociaż chcieć znaleźć pracę, tym bardziej, że w Waszej sytuacji liczy się każdy grosz. A próbowałaś z rodzicami na ten temat porozmawiać? Jakie jest ich stanowisko?
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:02.