Wynajem, a oplaty, rachunki, rozliczenie

[lakier_do_paznokci]

Witam,

Wynajmujemy z tz mieszkanie 38m2. Odstepne wynosi 600, media 90(Internet, tv), czynsz 380, dodatkowo woda 100 prąd doladywujemy indywidualnie. Razem wychodzi 1170. Zawsze placilismy 1200zl równiutko. Nie widzac ani razu od początku wynajmu(6msc:/) rachunków żadnych, gdzie upominalismy sie o nie przy podpisywaniu umowy i przed rozliczeniem za kolejny miesiąc. Dzisiaj przychodza po pieniądze, tz zarzadal na dzisiaj rachunków od początku wynajmu. Smierdzi nam sprawa z ta woda dodatkowa stówa od czynszu. Licznika nie spisują co miesiąc. W umowie mamy wpisany jego stan. Także nie wiem nawet co w tym czynszu jest:/ ogrzewanie, woda:/ jak rozegrać dzisiejsza rozmowe z nimi? Wiem ze siądę przy tych rachunkach i będę kalkulować. Jeżeli placilismy wiecej przez te pól roku zamierzam obniżyć im dzisiejsza zaplate o kwotę ktora wyliczę. Co o tym sądzicie wszystkim

[paula78]

Wychodzę z założenia, że osoba uczciwa nie będzie nic chciała ukryć i tyle.
W umowie warto miec zapis, że na prośbę macie wgląd w rachunki.
Dziwne, że tv/ internet macie nie na siebie.
Dostajecie jakiś kwitek, że opłaciliście mieszkanie? dlaczego nie na konto- wlasciciel wynajmuje na czarno i boi się skarbówki?

[lakier_do_paznokci]

Żadnego kwitku, ze oplacilismy nie dostajemy nie wiedzieliśmy o czymś takim :/ W umowie zapisaliśmy, ze pieniądze co miesiąc do rakbwlasnych wlasciciela. Myslicie, ze gdyby wyniknela roznica pomiędzy tym co placilismy, a stanem faktycznym powiedzmy bylo by to miesiecznie przez te 6 miesięcy 20zl/miesiac to mogę upomnieć sie o te 120zl i dać im pomniejszona kwotę? Stresuje sie ta rozmowa jakoś :/

[przylaszczka50]

Napisane przez lakier_do_paznokci

Żadnego kwitku, ze oplacilismy nie dostajemy nie wiedzieliśmy o czymś takim :/ W umowie zapisaliśmy, ze pieniądze co miesiąc do rakbwlasnych wlasciciela. Myslicie, ze gdyby wyniknela roznica pomiędzy tym co placilismy, a stanem faktycznym powiedzmy bylo by to miesiecznie przez te 6 miesięcy 20zl/miesiac to mogę upomnieć sie o te 120zl i dać im pomniejszona kwotę? Stresuje sie ta rozmowa jakoś :/

A jeśli się okaże, że jest dopłata do wody bo pobierana była tylko zaliczka a rozliczenia jest po 6 miesiącach i musicie dopłacić bo zużyliście więcej?
To też weź pod uwagę bo często tak bywa.

[paula78]

Napisane przez lakier_do_paznokci

Żadnego kwitku, ze oplacilismy nie dostajemy nie wiedzieliśmy o czymś takim :/ W umowie zapisaliśmy, ze pieniądze co miesiąc do rakbwlasnych wlasciciela. Myslicie, ze gdyby wyniknela roznica pomiędzy tym co placilismy, a stanem faktycznym powiedzmy bylo by to miesiecznie przez te 6 miesięcy 20zl/miesiac to mogę upomnieć sie o te 120zl i dać im pomniejszona kwotę? Stresuje sie ta rozmowa jakoś :/

Nie trzeba kwitka, ale ja lubie miec dowód, że wpłacałam regularnie i w jakiej wysokości sa to kwoty.

Upomniec się możesz, ale skoro oni nie chcą pokazac rachunków to myślisz, że teraz pokaża i zwrócą "nadwyżkę"?

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Napisane przez przylaszczka50

A jeśli się okaże, że jest dopłata do wody bo pobierana była tylko zaliczka a rozliczenia jest po 6 miesiącach i musicie dopłacić bo zużyliście więcej?
To też weź pod uwagę bo często tak bywa.

Zgadza sie , rozliczenia moga byc co miesiac, 2 lub pol roku i też trzeba pokryć różnicę.