Przed sesja-czyli lenistwo i stres;)

[quizzz]

Czesc LaseczkiNie wiem czy byl taki post,ale kto wie moze sie przyjmie?Wlasnie wrocilam z uczelni-mialam kolkwium i zaliczylam))Po chwili uswiadomilam sobie,ze to znaczy,ze jestem dopuszczona do egzaminu...i...smiac sie czy plakac;P...grr...Przede mna 5cieeeeeezkich w pi*** egzaminow,a narazie wiedza znikoma,daty egazminow sie na siebie nakladaja,coraz blizej...grrr!Wy tez tak macie?Ja nie wiem jak to zdam.Laczymy sie w "zalu''?A macie jakies sposoby na mobilizacje,checi?skutecz na nauke(oczywisice mowie tu o rozsadnych sposobach bo innych nie uznaje)Pozdrawiam serdecznie i ciekawa jestem czy znajde bratnia dusze wsrod was

[Szczepcio]

Oj, ja też mam lenia Właśnie siedzę (jak widać po tym poście) nad literaturą i staram się coś nauczyć o autorytaryźmie, ciężko idzie

U mnie pierwszy egzamin jest 19czerwca, a wiedza również znikoma. A co tam, muszę do jednego egzamu przeczytać tylko 500str W 25 h to zrobie

Ja myślę, że po prostu trzeba się zmusić i powiedzieć sobie, że lepiej zdać w terminie A i mieć wakacje niż ciągnąć tą sesje w nieskończoność

Tak więc, wszystkim życzę powodzenia

[lain]

pociesze cie - ja mam w tej sesji 6 egzaminow. terminy tez sie cos niefajnie nakladaja. ale jakos sesja nie jest dla mnie dramatem przy zimowej sie denerwowalam, bo nie wiedzialam czego sie spodziewac (pierwsza sesja w zyciu ), teraz juz mniej wiecej wiem jak to wyglada, a ze z zimowej wyszlam cala i bez ubytku na zdrowiu to mysle, ze nie bedzie zle nio i przedmioty w tym semestrze jakies latwiejsze niz w pierwszym
zawsze ucze sie srednio tydzien wczesniej, probuje miec wczesniej przeczytane wszystkie potrzebne ksiazki i jakos to leci

Napisane przez Szczepcio

U mnie pierwszy egzamin jest 19czerwca, a wiedza również znikoma. A co tam, muszę do jednego egzamu przeczytać tylko 500str W 25 h to zrobie

brrr ja juz z poczatkiem czerwca zaczynam egzaminowanie. hmmm i tu sie dziwie skad u mnie jeszcze taki optymizm... to chyba to slonce i wiosna tak na mnie dzialaja

[Szczepcio]

Napisane przez lain

zawsze ucze sie srednio tydzien wczesniej, probuje miec wczesniej przeczytane wszystkie potrzebne ksiazki i jakos to leci

Ja z nauką startuje trochę wcześniej, ale literature staram się czytać na bierząco od początku semestru.

A u mnie teraz będą trudniejsze egzaminy, bo te pierwsze to jakby na rozgrzewkę Ale na szczęście tylko 3

[grin_ajz]

ech sesja jeszcze za szybko na nauke

ja mam egzaminy...nawet dobrze rozmieszczone, chociaz na ostatni mam malo czasu do nauki a dosc duzo materialu(a najlepsze jest to ze nie mam jeszcze zadnych notatekale spoko od czego jest ksero - przyjaciel studentow)

poki co mam na glowie kilka kol...i musze napisac w koncu porzadny plan pracy mgr i stworzyc litereture bo pan promotor mi jeszcze seminarki nie zaliczy..a wiecie najgorzej sie zebrac z tym wszystkim - len jestem

[Atram]

a ja mam tylko 3 egzaminy.. bo jeden juz zdalam, a z jednego pisalam prace zamiast zdawac egzaminu. i co najlepsze.. z wszystkich tych trzech przemdiotow mam jedngo dnia zerówki.. bosko ktos byl pomyslowy..

w sesji zimowej bardziej sie stresowalam bo mialam 10 egzaminów, przez 2 tygodnie codziennie.. wracalam z jednego egzaminu , odsypialam noc, wstawalam i uczlam sie do rana.. koszmar to byl wiec teraz te 3 egzaminy.. to dla mnie nic

[Neni1984]

Ehh sesja. U mnie do sesji jeszcze dobry miesiąc, ale nawał kolokwiów też miły nie jest. Właśnie mam przerwę w nauce, jutro mam kolokwium z niemieckiego, tematyka ekonomiczna, facet bardzo wymagający. W piątek natomiast mam zerówkę z rocznego przedmiotu. Cegiełka ponad 500 stron. No tak, ale jutro mam zajęcia do 20, w czwartek do 19 .. a w piątek rano już egzamin. Nie musze na niego iść, ale chcę mieć już go z głowy, bo w sesji mam takich 8
Do 30 maja mam ok 6-7 kolokwiów + jeszcze 4 prace do oddania [min 15 stron każda, 3 inne prace już oddałam] + zrobić model prognostyczny + pochwalić się swoją znajomością programowania w Visual Basic ... a jak wszystko dobrze pójdzie, ładnie pozaliczam to bedę wspaniałomyslnie dopuszczona do tych 8 egzaminów

A może ktoraś z Was zna Visual Basic i mogłaby podpowiedzieć mi, czym sie można wykazać? Mam pomysł na jeden mały program, ale wiem, że to za mało

[kafetka]

jejku jak milo ,ze nie tylko ja mam takiego mega leniucha!!! niestety do jutra łacina przedemna caly semestr! nie wiem czy kazdy ma z nia takie problemy jak ja ,ale idzie mi nauka "jak krew z nosa"

[Chezzy]

Nie stresujcie mnie nawet, u mnie jeszcze nawet wykładowcy nie szykują sie do zaliczen, jak zawsze wszytsko zostanie na ostatni tydzien a co najlepsze pierwszy egzamin mam miec pod koniec maja albo na poczatku czerwca... A mam 4 egzaminy w tym semestrze i to wszystkie strasznie trudne

[quizzz]

Ohoh widze ze trafilam w tematCiesze sie ze cos nie cos napisalyscieJa zaczynam 18maja-o zgrozo zostalo 9dni-bleeeee,materialu od fula na kazdy egzamin,a z gramatyki opisowej ni chusteczki wiem-jak caly rokGeneralnie ja mam tak,ze ucze sie szybko,rachu ciach do glowy wchodzi-ale z mobilizacja zeby usiasc jej znaaaacznie gorzej,a jak juz usiade to przerwka na kawke,a jeszcze siamto-wszystkie zajecia wydaja sie ciekawsze niz nauka.Zobaczymy co to bedzie sie dzialo....bleee!Feee!A moj mezczyzna pracuje i nie musi sie juz uczyc-tio Ci farciarzBuziaczki kobietki-akcja wspierana sie wzajemnie trwa

[Atram]

Napisane przez kafetka

jejku jak milo ,ze nie tylko ja mam takiego mega leniucha!!! niestety do jutra łacina przedemna caly semestr! nie wiem czy kazdy ma z nia takie problemy jak ja ,ale idzie mi nauka "jak krew z nosa"

nienawidze łaciny wszystk o tylko nie łacina.. nie dam rady sie tego uczyc, ucze sie tylko do kolokwium, a potem wszystko zapominam. jutro mam o 8 łacine jak sobie pomysle ze mam na nia wstac i sluchac tej babki i tlumaczyc jakies testy przez 1,5 h to mi zle

kafetka ile CI jeszcze zostalo laciny? ja mam dopiero drugi semestr z czterech

[quizzz]

Cheezy-co do laciny-wiem jaki to bol z tymi koncowkami.Na moje szczescie nasza Pani doktor robila nam co miesiac,badz 2tyg zaliczenia z mterialu i nam oznajmila ze wezmie pod uwage wlasnie toJesli ktos ewentualnie ktoregos nie zaliczyl,badz nie byl obecny na cwiczeniach albo ma aspiracje na 5 to bedzie mial egzamin.A ci co maja wszystko uregulowane i starczy im 3 lub 4 moga sie cieszyc zaliczona lacina na koniec roku akademickiego)))Uf.Pami etam ze caly rok na nia zwalam ze co chwile ucze sie laciny,a teraz no prosze...jaka niespodzianka.Szkoda ze nie ma co sie ludzic ze inni wykladowcy tak zrobiaOd jutra zabieram sie za poetyke stosowana grrr.Obawiam sie ze znowu wyloze sie na hamaku i tyle z tego bedzie.Marzenia beda mi w glowce latacBuziaki

[rhapsody]

ja zaczynam sesje jakosw pierwszym tygodniu czerwca, narazie czekam do juwenaliow, pozniej zaczne sie xerowanie, zbieranie materialow i zakuwanie

powodzenia na zerowkach i kolosach

[quizzz]

Upsss pomylilam cheezy z kafetkaSorki babeczki-cale moje rozstrzepanie:P Nio to wy tez tak macie?Ja zawsze zasypiam na lacinie...buuu....te teksty,koniugacje,deklina cje sa straszne.Czasem sie przydaja jak czytam jakis tekst ale generalnie paranoooja!Afeeeee!Wiecie ....czytalam niektore odpowiedzi i zazdroszcze tej systematycznosci.To nie jest niestety moja domena,zawsze na ostatnia chwilJak narazie wszystko sie udawalo....i mam nadzieje ze nie przemieni sie to w zla passe.Po sesji zimowej obiecywalam sobie zabieram sie za codzienne czytanie-duuuupa-chyba postow na wizazu:P Lubie literatue,ksiazki,lubie wiedziec....ale niekoniecznie uczyc sie jakis smentow-eh....ktore nota bene(dla milosniczek laciny zwtot:P )do w wiekszosci do niczego sie nie przydajaPozdrawiam i ukoffuje

[quizzz]

A wracajac do laciny... wiecie co u mnie na uczelni odwalili-z racji tego ze zachorowala babeczka od laciny-nie mielismy jej pol roku,a teraz juz z inna pania doktor robilismy 2semestry w semestr-czyste szalenstwo prawda?Ahjoj!!!Mam serdecznie dosc-ale abstrachujac od tematu-czuje ze gramatyka opisowa po nocach mi sie bedzie snila niedlugo-aaaaafeee bleee pif paf!!!Chce sie tylko krzyczec....mocy przybywaj:P

[lain]

Napisane przez rhapsody

ja zaczynam sesje jakosw pierwszym tygodniu czerwca, narazie czekam do juwenaliow

u mnie juz sa juwenalia, wiec niestety zostalo mi juz tylko czekanie na sesje

[rhapsody]

Napisane przez lain

u mnie juz sa juwenalia, wiec niestety zostalo mi juz tylko czekanie na sesje

u mnie od konca przyszlego tygodnia 18-09.05

[monyczkaaa]

Napisane przez quizzz

Czesc Laseczki

A ja myślałam, że jesteśmy dziewczynami

Przepraszam za upierdliwość, ale mam alergię na "LASECZKI"

[quizzz]

Coz ludzie sa mniej lub bardzie upierdliwi;PLaseczki ma u mnie wymowe pozytywna,szczegolnie w takich luznych i nieoficjalnych kontaktach.Moge to przerobic na kobietki-nawet taka sama liczba glosekPozdrawiam serdecznie i owocnej nauki zycze

[isa666]

Napisane przez lain

pociesze cie - ja mam w tej sesji 6 egzaminow. terminy tez sie cos niefajnie nakladaja. ale jakos sesja nie jest dla mnie dramatem przy zimowej sie denerwowalam, bo nie wiedzialam czego sie spodziewac (pierwsza sesja w zyciu ), teraz juz mniej wiecej wiem jak to wyglada, a ze z zimowej wyszlam cala i bez ubytku na zdrowiu to mysle, ze nie bedzie zle nio i przedmioty w tym semestrze jakies latwiejsze niz w pierwszym
zawsze ucze sie srednio tydzien wczesniej, probuje miec wczesniej przeczytane wszystkie potrzebne ksiazki i jakos to leci

brrr ja juz z poczatkiem czerwca zaczynam egzaminowanie. hmmm i tu sie dziwie skad u mnie jeszcze taki optymizm... to chyba to slonce i wiosna tak na mnie dzialaja

Lain mam tak samo
To moja druga sesja i mniej się boję niż tej pierwszej Też mam 6 egzaminów w sumie a na zimowej było ich chyba 11 + 3 poprawki
Póki co mam skserowane książki, coś tam czytałam wczoraj, ale najpierw muszę sobie porobić streszczenia tych kserówek(takie ściągi, z których się potem uczę, bo mi łatwiej ).

Ja mam pierwszy egzamin 10 czerwca, wcześniej chyba nic innego się nie zapowiada

[Szczepcio]

A ja się właśnie zorientowałam, że mam za mało punktów z jednego przemiotu i jeszcze nie zalicze go To by była porażka. Ale mam jeszcze jedno koło, za które można dostać 100pkt, więc myślę, że będzie dobrze.

[lullaby22]

Napisane przez monyczkaaa

Przepraszam za upierdliwość, ale mam alergię na "LASECZKI"

Jeśli chodzi o mnie, to ja Ci wręcz dziękuję Monyczko, bo sama staram się piętnować ten zwrot.

A co do samej sesji; na czwartym roku człowiek zdążył już przywyknąć i nawet jakoś spokojnie o tym myślę

[fredka]

Moja druga sesja zapowiada się strasznie - 6 egzaminów, z czego 3 całoroczne, łatwa będzie chyba tylko socjologia. Nie wiem dlaczego domeną AE jest, ze sesja zimowa przechodzi bez większego echa, natomiast letnia to jakiś koszmar.

A zaczynam, uwaga, pojutrze, czyli 12 maja. Sam środek juwenaliów, a my piszemy egzamin, na dodatek mikroekonomia - jeden z najważniejszych przedmiotów na 1. roku. A potwornie nie chce mi sie uczyć, tym bardziej, że wszyscy normalni ludzie szaleją na juwenaliach...

[monyczkaaa]

Napisane przez lullaby22

Jeśli chodzi o mnie, to ja Ci wręcz dziękuję Monyczko, bo sama staram się piętnować ten zwrot.

[buckfast_superbee]

Napisane przez Neni1984

Ehh sesja. U mnie do sesji jeszcze dobry miesiąc, ale nawał kolokwiów też miły nie jest. Właśnie mam przerwę w nauce, jutro mam kolokwium z niemieckiego, tematyka ekonomiczna, facet bardzo wymagający. W piątek natomiast mam zerówkę z rocznego przedmiotu. Cegiełka ponad 500 stron. No tak, ale jutro mam zajęcia do 20, w czwartek do 19 .. a w piątek rano już egzamin. Nie musze na niego iść, ale chcę mieć już go z głowy, bo w sesji mam takich 8
Do 30 maja mam ok 6-7 kolokwiów + jeszcze 4 prace do oddania [min 15 stron każda, 3 inne prace już oddałam] + zrobić model prognostyczny + pochwalić się swoją znajomością programowania w Visual Basic ... a jak wszystko dobrze pójdzie, ładnie pozaliczam to bedę wspaniałomyslnie dopuszczona do tych 8 egzaminów

A może ktoraś z Was zna Visual Basic i mogłaby podpowiedzieć mi, czym sie można wykazać? Mam pomysł na jeden mały program, ale wiem, że to za mało

ja robilam w Visualu gre "strzelanie do kaczki" ))) Mam ja nawet na kompie :P

[Chezzy]

Napisane przez quizzz

Upsss pomylilam cheezy z kafetkaSorki babeczki-cale moje rozstrzepanie:P Nio to wy tez tak macie?Ja zawsze zasypiam na lacinie...buuu....te teksty,koniugacje,deklina cje sa straszne.Czasem sie przydaja jak czytam jakis tekst ale generalnie paranoooja!Afeeeee!

Co do łaciny to miałam 3 semestry i mam ją już za sobą, ale nie wspominam źle nawet....

[dora_angel]

Ech ....ja też mam teraz nawał kolokwiów ... a sesję zaczynam po 10 czerwca więc pewnie będzie jeszcze druga seria kolosów ;( Do tego wszystkie egzaminy mam ustne! co to się porobło to ja nie wiem szczęście ze to tylko 4 egzaminy

[miss.hot]

ja jakoś nie jestem zestresowana, może dlatego, że to ostatnia moja sesja na tych studiach (robię licencjat na razie)

właściwie to u mnie na uczelni często mam examy w tarkcie semesrtu jak się zajęcia z danego przedmiotu skończą i tak bylo i w tym semestrze - pierwszy exam miałałam 24 kwietnia (oczywiście zaliczony )

teraz kolejny mam 21 maja i potem jeszcze 25 czerwca
ale dochodzą jeszcze zaliczenia, na które też trzeba się trochę pouczyć i dodatkowo projekt marketingowy (jestem w trakcie robienia go), który trzeba potem obronić

ale grunt to pozytywne myślenie

[Daenerys]

Jak widać ja się właśnie uczę ( do egzaminów). Heh a potem znów będzie to samo, mogłam zacząć się uczyć wcześniej, ale coż mobilizacji nie ma

[anatolcia]

ah ta mobilizacja, ja niestety tez jej nie mam Czeka mnie 8 sztuk w tym semestrze, bo sie ostaly z zeszlego roku. Ja zreszta mam inny system studiow niz Wy. Ale tak naprawde tesknie za polskim Wszystkie egzaminki mam pod koniec czerwca, beda zapewne dzien po dniu, bo tak zawsze jest, albo 2 razy dziennie. Kolokwiow nie mam, mam za to praktycznie egzaminy ustne co tydzien caly czas. Ach ten len, jak go wypedzic... ??? Im blizej sesji, tym wiekszy przy mnie jest...