Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy) - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-11-08, 11:43   #211
anniehall78
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 344
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Morda anorketyczki, wklęśnięcia po bokach... I jaki to ma cel i sens?
o, jak miło...
proponowałabym jednak kiedyś podnieść taką wychudzoną anorektyczkę, albo położyć się w celach relaksacyjnych i w żadnym wypadku nie oczekiwać ataku typu: skok na brzuch i "teraz to baw się ze mną"

wstępnie polecam artykuł "mamy" mojej Baby:
http://republika.pl/shivaree/o_syjamach.htm
anniehall78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-08, 12:42   #212
Toccata
Zadomowienie
 
Avatar Toccata
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 322
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

„ Syjamy są jak wirus. Jak juz złapiesz jednego, zaczynają się po prostu mnożyć”

Ale dotyczy kotów w ogóle, o ile mi wiadomo



Toccata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-08, 12:53   #213
anniehall78
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 344
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

to jest jeden z moich ulubionych portretów:
http://republika.pl/shivaree/hunting.JPG

...no, ale ja jestem całkowicie pozbawiona krytycyzmu wobec szczurowato-nietoperzów

to zdjęcie też jest pycha:
http://republika.pl/shivaree/jane%20en%20cover.jpg

kocham syjamy za ich "świadome" spojrzenie: te koty naprawdę Cię widzą, naprawdę Cię słuchają, nie istnieją "gdzieś - obok", nieobecne, nieprzytomne . to był pierwszy szok, jaki przeżyłam, gdy spotkałam na swej drodze syjama - kota, jakby nie było....
i chyba najważniejsze (o czym już chyba kiedyś pisałam...): moja Baby nieustannie daje mi odczuć, że jej istnienie sprowaza się do "istnienia dzięki mnie" oraz "istnienia dla mnie".

Edytowane przez anniehall78
Czas edycji: 2006-11-08 o 13:16
anniehall78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-08, 13:25   #214
Edyta
Zadomowienie
 
Avatar Edyta
 
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 1 127
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

Cytat:
Napisane przez anniehall78 Pokaż wiadomość
to jest jeden z moich ulubionych portretów:
http://republika.pl/shivaree/hunting.JPG

...no, ale ja jestem całkowicie pozbawiona krytycyzmu wobec szczurowato-nietoperzów

to zdjęcie też jest pycha:
http://republika.pl/shivaree/jane%20en%20cover.jpg

kocham syjamy za ich "świadome" spojrzenie: te koty naprawdę Cię widzą, naprawdę Cię słuchają, nie istnieją "gdzieś - obok", nieobecne, nieprzytomne . to był pierwszy szok, jaki przeżyłam, gdy spotkałam na swej drodze syjama - kota, jakby nie było....
i chyba najważniejsze (o czym już chyba kiedyś pisałam...): moja Baby nieustannie daje mi odczuć, że jej istnienie sprowaza się do "istnienia dzięki mnie" oraz "istnienia dla mnie".

Annie, to pierwsze zdjęcie jest prze-ślicz-ne A i drugie pewnie oddaje nieco charakterku tych kotów

Co do krytyk wyglądu - powinna obowiązywać zasada, ze o gustach się nie dyskutuje, albo chociaż dyskutuje bez pejoratywnych określeń jakiegos typu urody (kociej czy nie-kociej, wszystko jedno). Mnie tam się podoba różnorodność ras, a dążenie do ideału urody - też, o ile nie szkodzi zdrowiu kota (niestety, wtedy to już zaczyna być przegięcie ).
Edyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-08, 13:41   #215
Eenax
Zakorzenienie
 
Avatar Eenax
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pętla Wron
Wiadomości: 7 141
GG do Eenax
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

Cytat:
Napisane przez Toccata Pokaż wiadomość
Eenax, są hodowle kotów tajskich w Polsce, np.

http://www.kicia.olbrachta.pl/ramka.htm
Bardzo, bardzo dziekuje Koleżanka sie ucieszy

Cytat:
Napisane przez Toccata Pokaż wiadomość
„ Syjamy są jak wirus. Jak juz złapiesz jednego, zaczynają się po prostu mnożyć”
Ale dotyczy kotów w ogóle, o ile mi wiadomo
Oczywiście ze dotyczy wszystkich kotów. Chba ze ma sie w domu łasicę, która przepuszcza taki atak na potencjalne nowe nabytki ze nowych sie miec nie da.

Cytat:
Napisane przez anniehall78 Pokaż wiadomość
to jest jeden z moich ulubionych portretów:
http://republika.pl/shivaree/hunting.JPG
No włąsnie tak wygladały drzwi od kuchni jak Miśka (półsyjamka) z Arturem (devon rex rudy - nierodowodowy) i kociaki (sztuk 3) dobierały sie do kuchni z rana, bo moj tato sie zapomniał i z przyzwyczajenia zamknął kuchnie z ich miskami i jedzeniem.

Cytat:
Napisane przez anniehall78 Pokaż wiadomość
...no, ale ja jestem całkowicie pozbawiona krytycyzmu wobec szczurowato-nietoperzów
Ale tu o co innego chodzi.
Ja nietoperki tez lubie.
Na widok sfinksów dońskich mam oczy jak spodki (a jak jeszcze biały tzn. rózwy jak prosiaczek, lub arlekin calosciowo to bezpieczniki mi puszczają).
Chodzi o zmienianie rasy i modyfikacje. Ja nie lubie wydziwiania. Syjam to syjam i ma wygladac jak syjam a nie zmianiac mu budowe i wyglad pyszczka.

A ponizej sfinksy a'la króliczki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSX2.jpg (11,6 KB, 24 załadowań)
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy
Wpełza do jamy,
A w dżunglach wilgoć mszy grobowej,
Dym kadzidlany. ...



czarne kredki
Eenax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-08, 13:41   #216
anniehall78
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 344
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

Cytat:
Napisane przez Edyta Pokaż wiadomość
Co do krytyk wyglądu - powinna obowiązywać zasada, ze o gustach się nie dyskutuje, albo chociaż dyskutuje bez pejoratywnych określeń jakiegos typu urody (kociej czy nie-kociej, wszystko jedno). Mnie tam się podoba różnorodność ras, a dążenie do ideału urody - też, o ile nie szkodzi zdrowiu kota (niestety, wtedy to już zaczyna być przegięcie ).
i nie ma chyba lepszego podsumowania
anniehall78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-08, 13:54   #217
Suarti
Zadomowienie
 
Avatar Suarti
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 189
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

Cytat:
Napisane przez anniehall78 Pokaż wiadomość
to jest jeden z moich ulubionych portretów:
http://republika.pl/shivaree/hunting.JPG

...no, ale ja jestem całkowicie pozbawiona krytycyzmu wobec szczurowato-nietoperzów

to zdjęcie też jest pycha:
http://republika.pl/shivaree/jane%20en%20cover.jpg

kocham syjamy za ich "świadome" spojrzenie: te koty naprawdę Cię widzą, naprawdę Cię słuchają, nie istnieją "gdzieś - obok", nieobecne, nieprzytomne . to był pierwszy szok, jaki przeżyłam, gdy spotkałam na swej drodze syjama - kota, jakby nie było....
i chyba najważniejsze (o czym już chyba kiedyś pisałam...): moja Baby nieustannie daje mi odczuć, że jej istnienie sprowaza się do "istnienia dzięki mnie" oraz "istnienia dla mnie".
Tez kocham syjamy Kocham ich wyglad, im wiekszy nietoperz tym lepiej

Moj syjam jest troszke spaczony, bo siedzial biedak pare lat sam w przyczepie campingowej . Te koty naprawde patrza "swiadomie". Nie mozna porownac syjama np do "dachowca"(choc one tez sa madre na swoj sposob. Syjamy zyja zyciem "swoich" ludzi. Moj syjam wybral na "swojego" pana mojego TZ, kocha go calym kocim sercem, mnie tylko lubi

(Nie mialam zamiaru tutaj w zaden sposob obrazac "dachowcow" , sama mam jednego i nie oddam go nikomu)
Suarti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-11-08, 13:59   #218
anniehall78
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 344
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

Cytat:
Napisane przez Eenax Pokaż wiadomość
Ale tu o co innego chodzi.
Ja nietoperki tez lubie.
Na widok sfinksów dońskich mam oczy jak spodki (a jak jeszcze biały tzn. rózwy jak prosiaczek, lub arlekin calosciowo to bezpieczniki mi puszczają).
Chodzi o zmienianie rasy i modyfikacje. Ja nie lubie wydziwiania. Syjam to syjam i ma wygladac jak syjam a nie zmianiac mu budowe i wyglad pyszczka.
no, ja też nie chciałabym, aby modyfikacja doprowadziła do wykształcenia się trzeciego oka lub dwóch głów (o modyfikacjach wyglądu prowadzących do choroby zwierzęcia nie będę wspominać, bo to chyba oczywiste )

tyle tylko, że zmiana wyglądu polega - pierwotnie - na naturalnych przetasowaniach genetycznych, które to przetasowania zostają przechwycone przez hodowców. i tak na przykład powstają całkowicie białe syjamy, jak na załączonym zdjęciu powyżej
czy to oznacza, że nie jest to syjam, bo nie ma maski?
chodzi o różnorodność.
(ale to tylko moje skromne uwagi i ufność, którą obdarzam hodowców, którzy poświęcili swoim zwierzętom całe swoje życie)
anniehall78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-08, 14:12   #219
anniehall78
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 344
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

Cytat:
Napisane przez Suarti Pokaż wiadomość
Tez kocham syjamy Kocham ich wyglad, im wiekszy nietoperz tym lepiej

Moj syjam jest troszke spaczony, bo siedzial biedak pare lat sam w przyczepie campingowej . Te koty naprawde patrza "swiadomie". Nie mozna porownac syjama np do "dachowca"(choc one tez sa madre na swoj sposob. Syjamy zyja zyciem "swoich" ludzi. Moj syjam wybral na "swojego" pana mojego TZ, kocha go calym kocim sercem, mnie tylko lubi

(Nie mialam zamiaru tutaj w zaden sposob obrazac "dachowcow" , sama mam jednego i nie oddam go nikomu)
jest dokładnie tak, jak piszesz

ja też mam wysokopółkowe "dachowce" i wszystkie kocham jednakową miłością. i wiem, że większość kotów rozmawia, domaga się pieszczochów, płacze, gdy wychodzisz do pracy.....jednak w przypadku syjamów kocie zachowania nabierają intensywności. jest to dość trudno wyjaśnić słowami, tego trzeba - przepraszam za pompatyczność - doświadczyć

moja Albertyna - kot nierasowy - wygląda jak syjam starego typu (czy jak to się teraz określa - kot tajski), jednak jej zachowanie nie ma nic wspólnego ze sposobem bycia syjama, a to właśnie zachowanie - wg mnie - nie wygląd, przesądziło o moim bezgranicznym zafascynowaniu tą rasą.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg bert1.JPG (80,2 KB, 32 załadowań)

Edytowane przez anniehall78
Czas edycji: 2006-11-08 o 15:21
anniehall78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-08, 14:12   #220
Suarti
Zadomowienie
 
Avatar Suarti
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 189
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

http://www.nordsternchens-katzen.de/...ilder/OKH4.jpg
http://www.entenere.de/titti2jpg.GIF

Takiego chcem cynamonowy oriental
Suarti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-08, 14:18   #221
anniehall78
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 344
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

Cytat:
Napisane przez Suarti Pokaż wiadomość
to tu masz jeszcze pięknego cynamonka:
http://www.valianocats.com/
anniehall78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-11-08, 14:20   #222
Suarti
Zadomowienie
 
Avatar Suarti
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 189
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

Cytat:
Napisane przez anniehall78 Pokaż wiadomość
to tu masz jeszcze pięknego cynamonka:
http://www.valianocats.com/
piekny
Suarti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-08, 14:24   #223
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

Cytat:
Napisane przez anniehall78 Pokaż wiadomość
o, jak miło...
proponowałabym jednak kiedyś podnieść taką wychudzoną anorektyczkę, albo położyć się w celach relaksacyjnych i w żadnym wypadku nie oczekiwać ataku typu: skok na brzuch i "teraz to baw się ze mną"

wstępnie polecam artykuł "mamy" mojej Baby:
http://republika.pl/shivaree/o_syjamach.htm
Nie chodzi mi o kota jako takiego ani o jego ewentualną brzydotę, ale o fakt, że ktoś siada na d... i ni z gruszki ni z pietruszki wymyśla, że okrągły (skąd inąd piękny) koci pysk syjamowy ma przybrać kształt twarzy Kate Moss. Nie rozumiem celu ani sensu, bo praktycznych względów to to nie ma żadnych jak sądzę.
O pomyśle "naukowca" mówię, nie o kocie. I nigdzie nie napisałam, że te koty są chude.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-08, 15:07   #224
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

Cytat:
Napisane przez Edyta Pokaż wiadomość
Co do krytyk wyglądu - powinna obowiązywać zasada, ze o gustach się nie dyskutuje, albo chociaż dyskutuje bez pejoratywnych określeń jakiegos typu urody (kociej czy nie-kociej, wszystko jedno). Mnie tam się podoba różnorodność ras, a dążenie do ideału urody - też, o ile nie szkodzi zdrowiu kota (niestety, wtedy to już zaczyna być przegięcie ).
Zgadzam się.

Choć to niewiarygodne, podobają mi się wszystkie koty. Psy w zasadzie też, choć tu wyjątek stanowią rasy uznawane za niebezpieczne, agresywne. Ich wygląd nie wzbudza mojego entuzjazmu, poza tym boję się ich.
Przestałam zaglądać do tego wątku, bo moje wypowiedzi tutaj ograniczałyby się jedynie do zachwytów nad Waszymi futrzakami, co byłoby, powiedzmy, infantylne . Poza tym zazdroszczę Wam tych rozkoszniaków .
Żal mi zwierząt chorych, zniekształconych poprzez eksperymenty, ale nie jestem w stanie powiedzieć, że sfinks jest paskudny, a np. pers piękny /prawda akurat jest taka, że wolę sfinksy /.

demonik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-09, 10:50   #225
Toccata
Zadomowienie
 
Avatar Toccata
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 322
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Nie chodzi mi o kota jako takiego ani o jego ewentualną brzydotę, ale o fakt, że ktoś siada na d... i ni z gruszki ni z pietruszki wymyśla, że okrągły (skąd inąd piękny) koci pysk syjamowy ma przybrać kształt twarzy Kate Moss. Nie rozumiem celu ani sensu, bo praktycznych względów to to nie ma żadnych jak sądzę.
O pomyśle "naukowca" mówię, nie o kocie. I nigdzie nie napisałam, że te koty są chude.

Mam wrażenie, że wiem o co ci chodzi, choć z drugiej strony cały proces hodowania ras opiera się pewnej idei grupy ludzi, a następnie konsekwentnego doboru osobników do rozrodu, tak, żeby uzyskać zamierzony efekt.
Sama zastanawiałam się kiedyś, dlaczego zmiany fenotypu syjamów poszły w tę stronę, a nie inną, ale tego raczej nie dociekniemy. W ich przypadku natomiast zrobiono jednak dwie bardzo dobre rzeczy. Po pierwsze zachowano stary typ syjama, choć pod inną nazwą. W ten sposób zadowoleni są wielbiciele okrągłych i podłużnych pyszczków i ogólnie kosmicznego, nietoperkowego "designu" . Szczerze mówią mnie podobają się obie wersje, kotowata i kosmiczna
Po drugie nie słyszałam o zdrowotnych problemach wynikających z nowo-syjamowego wyglądu. W przypadku persów,od których niestety ja zaczęłam dyskusję, sprawa wygląda inaczej, bo nikt mi nie wmówi, że kot, który nie potrafi jeść samodzielnie, jest ok. Podobnie nie jest ok produkcja maine coonów, przekraczajacych wagę 12 kilogramów. Fantastycznie wygląda taki kot-tygrys, tylko jeśli przyplącze mu się dysplazja, to mozna już tylko zapłakać nad jego losem. A i wygląd przestaje być mahjestatyczny. Całe szczęście, że większość hodowców zachowuje jednak zdrowy rozsądek. Albo takie American Curle. Śliczne są, naprawdę. Tylko, że mocno wywiniętych na zewnątrz małżowin usznych koty podobno nie są w stanie sobie wyczyścić. A x-kolory u norwegów? (u nas na szczęście większość hodowców stara się nie dopuszczać linii X). Nikt tak naprawdę nie wie, skąd wzięło się np. złote futerko u nfo. Istnieje brzydkie podejrzenie, że skrzyżowano norwega z somalijczykiem. A skoro somalijczyki są bardziej podatne na choroby oczu, to wraz ze złocistym futerkiem przenosi się podatność na choroby oczu u nfo. A szkockie zwisłouche? Też urocze, tylko był czas, że rzadko dożywały 3 lat (chyba teraz znowu "pogmerano" w genotypie i jest z nimi lepiej).

Nie kłóćmy się o wygląd i cel istnienia kotów rasowych. Ten wątek miał być... milutki jak kocie futerko. Po prostu
Toccata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-09, 11:43   #226
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

Cytat:
Napisane przez Toccata Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że wiem o co ci chodzi, choć z drugiej strony cały proces hodowania ras opiera się pewnej idei grupy ludzi, a następnie konsekwentnego doboru osobników do rozrodu, tak, żeby uzyskać zamierzony efekt.
Sama zastanawiałam się kiedyś, dlaczego zmiany fenotypu syjamów poszły w tę stronę, a nie inną, ale tego raczej nie dociekniemy. W ich przypadku natomiast zrobiono jednak dwie bardzo dobre rzeczy. Po pierwsze zachowano stary typ syjama, choć pod inną nazwą. W ten sposób zadowoleni są wielbiciele okrągłych i podłużnych pyszczków i ogólnie kosmicznego, nietoperkowego "designu" . Szczerze mówią mnie podobają się obie wersje, kotowata i kosmiczna
Po drugie nie słyszałam o zdrowotnych problemach wynikających z nowo-syjamowego wyglądu. W przypadku persów,od których niestety ja zaczęłam dyskusję, sprawa wygląda inaczej, bo nikt mi nie wmówi, że kot, który nie potrafi jeść samodzielnie, jest ok. Podobnie nie jest ok produkcja maine coonów, przekraczajacych wagę 12 kilogramów. Fantastycznie wygląda taki kot-tygrys, tylko jeśli przyplącze mu się dysplazja, to mozna już tylko zapłakać nad jego losem. A i wygląd przestaje być mahjestatyczny. Całe szczęście, że większość hodowców zachowuje jednak zdrowy rozsądek. Albo takie American Curle. Śliczne są, naprawdę. Tylko, że mocno wywiniętych na zewnątrz małżowin usznych koty podobno nie są w stanie sobie wyczyścić. A x-kolory u norwegów? (u nas na szczęście większość hodowców stara się nie dopuszczać linii X). Nikt tak naprawdę nie wie, skąd wzięło się np. złote futerko u nfo. Istnieje brzydkie podejrzenie, że skrzyżowano norwega z somalijczykiem. A skoro somalijczyki są bardziej podatne na choroby oczu, to wraz ze złocistym futerkiem przenosi się podatność na choroby oczu u nfo. A szkockie zwisłouche? Też urocze, tylko był czas, że rzadko dożywały 3 lat (chyba teraz znowu "pogmerano" w genotypie i jest z nimi lepiej).

Nie kłóćmy się o wygląd i cel istnienia kotów rasowych. Ten wątek miał być... milutki jak kocie futerko. Po prostu
Cieszę się, że ktoś zrozumiał o co mi chodzi.

Daleka jestem od kłótni na ten temat i wcale nie miałam takiego zamiaru.

Ja się właśnie boję czy taki kombinacje nie wpływają na zdrowie zwierzaka albo czy nie utrudniają mu życia. Jeśli taki nowy syjam nie ma z tego tytułu żadnych problemów to ok, wówczas jest to tylko kwestia gustu wymyślającego dany wzorzec. Choć nadal nie rozumiem po co się je zmienia...
Pytanie tylko czy to kiedyś nie wyjdzie, za czas jakiś, naście czy dziesiąt pokoleń. Oby nie.

Generalnie to ja mam takie małe zboczenie w tym temacie. Wg mnie rasa jako taka nie powinna być wynikiem gmerania w genach ale wynikiem historii. Taki Syberyjski np. Całe dziesiątki czy setki lat... to jest dla mnie rasa.
Lata całe toto żyje i ma się świetnie, dlatego wpienia mnie szukanie w tym dziury i "ulepszanie". Bo skoro natura tak to super rozwiązała i się sprawdza, to po co w tym sznupać?

A wygląd jako taki to kwestia tego co się komu podoba i tu się nie wtrącam, bo każdemu wolno, wiadomo.

A jakie to są te X kolory?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-09, 12:23   #227
Toccata
Zadomowienie
 
Avatar Toccata
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 322
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A jakie to są te X kolory?
Np. złoty, bursztynowy, cynamonowy, płowy, czekoladowy, lila i temu podobne niedookreślone barwy
Tu jest dobry artykuł na ten temat:
http://nfo.pl/art/index.php?art=6&m=1
Toccata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-16, 11:17   #228
Aneyka
Zakorzenienie
 
Avatar Aneyka
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 153
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

to może i jak przedstawie mojego futrzaka Lilo pers , ma już rok i wieeelki z niechgo chłop Pownien urodzić się łysy, bo na widok grzebienia uciaka pasty na kłaki nienawidzi, jedynie kąpiele znosi z stoickim spokojem. Jak widac na fotkach śpi w wszystkich niekonwencjonalnych miejscach ( tu np w szafce na firanki) ale ogólnie jest przekochany
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 01-07-05_1713.jpg (63,5 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 19-11-06_1413.jpg (89,7 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 19-11-06_1414.jpg (97,9 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 27-11-06_2225.jpg (40,5 KB, 18 załadowań)
Aneyka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-16, 13:20   #229
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

Twój Kot jest strasznie miły, co jest w tych kotach, że zawsze muszą sobie znaleźć jakąś domową "jaskinię" i tam się rozkładać do przebywania i spania . Kot mojej siosty tez zawsze przebywa na półkach- zawsze uda mu sie otworzyć przesuwne drzwi i sie uwalić w szafie... tudzież w szufladzie.
Kota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-12-17, 12:38   #230
falka
Raczkowanie
 
Avatar falka
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 411
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
co jest w tych kotach, że zawsze muszą sobie znaleźć jakąś domową "jaskinię" i tam się rozkładać do przebywania i spania .
To się określa jako "zamykanie kota w pudełku".
Wystarczy pozakać jakąś dziurę a pupil na pewno się w nią wpakuje.
Moja pociecha w ten sposób została 2 razy zamknięta w dużej szafie w przedpokoju.
Mąż zawsze rano się spieszy, więc szybko brał kurtkę, nie zauważył jak wskoczyła, zamknął szafę.
Wypuściłam ją dopiero jak wróciłam z biura po 16stej (jakieś 5godzin przesiedziała).
I wcale nie wyglądała na szczególnie nieszczęśliwą
__________________
Siła zdolna zmieniać świat (...)
jest więc według ciebie Chaosem, sztuką i nauką?
Przekleństwem, błogosławieństwem i postępem?
A nie przypadkiem Wiarą? Miłością? Poświęceniem?
http://www.suwaczki.com/tickers/p19u9n73qxcp5qvv.png

falka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-17, 12:46   #231
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

Falko, rozumiem, że piękność w twoim awatarze to właśnie ta twoja pociecha zamykana w szafie w przedpokoju?
Kota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-17, 12:52   #232
falka
Raczkowanie
 
Avatar falka
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 411
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

tak
i czy wygląda na nieszczęśliwą?
__________________
Siła zdolna zmieniać świat (...)
jest więc według ciebie Chaosem, sztuką i nauką?
Przekleństwem, błogosławieństwem i postępem?
A nie przypadkiem Wiarą? Miłością? Poświęceniem?
http://www.suwaczki.com/tickers/p19u9n73qxcp5qvv.png

falka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-17, 13:10   #233
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

Absolutnie nie, jest to kot zadowolony, szczęsliwy i boski
Kota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-18, 07:52   #234
Toccata
Zadomowienie
 
Avatar Toccata
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 322
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

Aneyko, dorodny, dostojny puchatek

Falko, też mam takiego dobrowolnego więźnia w domu. W szafie najszczęśliwszy: w końcu nie ma to jak ofutrzyć Pańci zbyt cienkie fatałaszki. To tylko dla jej zdrowia
Poza tym fajne są pudła, niezależnie od wielkości. Ostatnio próbował się zmieścić do pudełka po obiektywie, bez komentarza dla pomysłowości kotecka. Jedna noga zaledwie wlazła, ale kocur i tak był z siebie zadowolony
Toccata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-18, 08:15   #235
Eenax
Zakorzenienie
 
Avatar Eenax
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pętla Wron
Wiadomości: 7 141
GG do Eenax
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

Potwierdzam to chowactwo

Moja uwielbia własić do szaf i sie moscić w moich ubraniach. O dziwo wybiera tylko i wyłacznie czarne (kotka jest w przewazajacej czesci biała).
Potrafi sie zagrzebac i to dokładnie a czasem nawet podejrzewam ja ze potrafi zamknąc za sobą dzrzwi szafy bo jak ja znajduje po jakiś czasie to zawsze za zamknietymi dzrzwiami a jestem w 100% pewna ze ja tej szafy nie zamykałam.

Najlepsze jest to ze na żadne "kici, kici" nie reaguje wiec zanim ja znajde to mija poł dnia. Chowactwo jest zazwyczaj najskuteczniej realizowane jak na brac regularnie leki.

No i to jej chowanie sie jest przyczyną jej "gruszkowatości" ( ma szlachetny kształt jak siedzi cienkie nozki i tułów w kształcie gruszki tzn. wielkie brzyszysko). Bo ona reaguje tylko na: "kici kici, jedzooooonko" lub "kici kici czipsy przyszły". No a ze nie mam w zwyczaju kłamać (a dokładniej poprostu nie potrafie, bo od razu zaczyna mi sie platac jezyk, zaczynam nerwowo machac rekami, itp.) to jej to jedzonko daje.

A i ostatnio ma syndrom łaszenia sie tylko do goiści obranych w sweterki koloru ciemnego i ciemne spodnie Ociera sie o takiego kogoś i z dumą patrzy jak na ubraniach innych zostaje jej siersć.
Do mnie łasi sie tylko jak wychodze gdzies swierzo i czysciutko "odpicowana". Jak siedze w domu w domowych dzinsach i bluzie to nie reaguje na wołanie i głaskanie.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy
Wpełza do jamy,
A w dżunglach wilgoć mszy grobowej,
Dym kadzidlany. ...



czarne kredki
Eenax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-18, 10:24   #236
Toccata
Zadomowienie
 
Avatar Toccata
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 322
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

Cóż, Rudy też nie reaguje na kici-kici. Ani na swoje imię. No chyba ze zwierz żyje w błogim przekonaniu, ze wabi się "Chodź do kuuuuchniiii!". Bo na takowy wrzask reaguje natychmiastową materializacją pod lodówki. Ewentualnie na "Żaaarłoooo!"

Rudy jest także w tej komfortowej sytuacji, że jego pomarańczowe kudły doskonale widać na każdym ubraniu. Dlatego zdobi co popadnie.

Ósmy Pasażer najchętniej ociera się o rzeczy czarne, na których zostawia kłaki biale oraz o białe, w które wplata włos czarny
Toccata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-18, 10:45   #237
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

Cytat:
Napisane przez Eenax Pokaż wiadomość
Bo ona reaguje tylko na: "kici kici, jedzooooonko" lub "kici kici czipsy przyszły".
Cytat:
Napisane przez Toccata Pokaż wiadomość
Cóż, Rudy też nie reaguje na kici-kici. Ani na swoje imię. No chyba ze zwierz żyje w błogim przekonaniu, ze wabi się "Chodź do kuuuuchniiii!". Bo na takowy wrzask reaguje natychmiastową materializacją pod lodówki. Ewentualnie na "Żaaarłoooo!"
Koty to jednak bardzo mądre stworzonka. Nie wykonują byle poleceń i nie przychodzą dla byle pierdoły.

Moje, gdy jakiś gość robi kici kici (bo my już dawno przestaliśmy się wygłupiać) patrzą na niego jak na idiotę.
A na imię reaguje moja kotka, tyle że muszę je zdrobnić. Działa tylko na: Kropcia, Kropeczka, Kropunia itp.

A propos chowactwa... Mój pan zrobił wczoraj kotom budę.
Przywlekliśmy zakupy z tesco, a z nimi kolejne kartony (te takie, które stoją przy kasach, po owocach chyba).
No i stanął jeden na drugim (do wyrzucenia) i koty zaraz ten górny zajęły. Do dolnego przez dziurę z boku co chwilę kukały i bardzo cierpiały, że ta dziura taka mała.
Więc dobry pan wyciął większą dziurę w dolnym kartonie, odwrócił go do góry kopytami, na niego walnął drugi i... cały dzień mieliśmy w domu Pawła i Gawła, zminiających się co jakiś czas miejscami.
Oczywiście kartony nie wyjechały... Już straciłam nadzieję, że się kiedyś tekturowych mebli z tej chałupy pozbędę...
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-18, 11:04   #238
Toccata
Zadomowienie
 
Avatar Toccata
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 322
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)


Miło zyskać świadomosć, że nie tylko ja mieszkam jak kloszard w otoczeniu tekturowych pudeł, których nijak nie da się wyrzucić, bo natychmiast na taką propozycję wybałuszaja się z oburzeniem 4 zółte ślepia, a pan gorąco protestuje "przecież Rudy lubi tu spać, nie zrobisz mu tego" "Popatrz jak ładnie Aliś śpi" "O, ile mają frajdy"

Właściwie po co mi meble. Kartony są the best
Toccata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-18, 11:06   #239
Aneyka
Zakorzenienie
 
Avatar Aneyka
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 153
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

hmm na jakie wołanie reaguje mój futrzak yyyy chyba tylko na zew natury ) ja moge chodzić całymi dniami i prosić zeby sie pokazał. Ile razy rodzina była postawiona na nogi żeby przeszukiwac dom a kicia sobie spokojnie leżała w jakims kartonie, misce albo innym ciemnym miejscu ale cóż, idzie to dopisać jako następne uroki kociastych
Aneyka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-26, 13:11   #240
rzastin
Zakorzenienie
 
Avatar rzastin
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 478
Dot.: Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

W końcu też mogę załączyć zdjęcia moich zwierzaków.
Scot ma prawie 4 lata, kot jest u nas od miesiąca- przybłąkał się i już został.Kot roboczo nazywa się Rudolf, ja wołam Rudzik, ale to w sumie nie ma znaczenia, bo nie zwraca na nas najmniejszej uwagi Kot ma 4 miesiące, weterynarz powiedział, cytuję: "To bedzie wielki kocur z łbem jak garnek ". Dość szybko zakumplował się z psem i teraz tylko słychać dudnienie, kiedy ganiają się jak szaleni po schodach albo fukanie, gdy jeden drugiego podgryza /na zdjęciu nr 2 Rudzik czai się na Scota/.
Dwa koty to radość, ale kot i pies to dopiero odlot
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg kot.jpg (58,4 KB, 43 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg kot2.jpg (49,5 KB, 60 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg kotiscot.jpg (58,4 KB, 64 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg kotiscot2.jpg (62,1 KB, 72 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg scot.jpg (84,3 KB, 48 załadowań)
__________________

rzastin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-02 15:19:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:08.