Palety cieni Sleek

[greatdee]

Napisane przez Natalia4005

Zazdroszczę Ja od rana odświeżałam stronę

Jakoś założyłam, że pewnie nie będą od rana dostępne :P

Może zniknęły na chwilę, bo teraz nazwa to "Me, myself & eye", a jak kupowałam to nazwa brzmiała PPQ :P

[Vila1987]

Napisane przez jamapi

koszt przesyłki mnie pohamował

jednak na jedną paletkę do dużo

Mnie tak samo.

[partycypacja]

kochane sleekomaniaczki
doradźcie mi która paletka Sleek jest najbardziej uniwersalna i najlepiej nada się do makijażu dziennego? Czy na Allegro warto zamawiać? zastanawiam się czy to nie podróbki - niecałe 30 złotych za paletkę

[enn_]

Napisane przez partycypacja

kochane sleekomaniaczki
doradźcie mi która paletka Sleek jest najbardziej uniwersalna i najlepiej nada się do makijażu dziennego? Czy na Allegro warto zamawiać? zastanawiam się czy to nie podróbki - niecałe 30 złotych za paletkę

Przecież tyle samo te paletki kosztują w Wielkiej Brytanii, czemu to miałyby być podróbki?

[Jazzlyn]

Niecałe 30 złotych to normalna cena tych paletek, na szczęście jeszcze nie nie słyszałam żeby ktoś podrabiał Sleeka, możesz spokojnie kupować na allegro, ewentualnie:
paatal.pl (chwilowo nie działa)
shoko.pl
alledrogeria.pl
Nie wiem jakimi kolorami się malujesz na co dzień, ale dosyć bezpieczne są Au Naturel, Oh So Special, ewentualnie Storm.

[partycypacja]

Napisane przez enn_

Przecież tyle samo te paletki kosztują w Wielkiej Brytanii, czemu to miałyby być podróbki?

Napisane przez Jazzlyn

Niecałe 30 złotych to normalna cena tych paletek, na szczęście jeszcze nie nie słyszałam żeby ktoś podrabiał Sleeka, możesz spokojnie kupować na allegro, ewentualnie:
paatal.pl (chwilowo nie działa)
shoko.pl
alledrogeria.pl
Nie wiem jakimi kolorami się malujesz na co dzień, ale dosyć bezpieczne są Au Naturel, Oh So Special, ewentualnie Storm.

dziękuje za szybkie odpowiedzi
tyle słyszałam dobrego o tych paletkach więc spodziewała się że będą kosztować co najmniej 50 złotych a tutaj miłe zaskoczenie
A zastanawiam się nad Storm, Oh so special, Au Naturel i The original najchętniej zamówiłabym wszystkie 4 ale wezmę narazie jedną i zobaczę czy się u mnie sprawdzi.
pozdrawiam serdecznie

[KittenFromHeaven1989]

Hej dziewczyny, mozna sie do was przyłaczyc? ja przygode ze sleek dopiero zaczynam, zamówiłam moja pierwsza palete - nude, i czekam az w koncu dojdzie (zamawialam przez all, ale wystawiał portal pataal czy jakos tak.) mimo ze pierwsza paletka jeszcze do mnie nie doszła, juz czaje sie na oh so special i bad girl...

Kochane a wiecie moze gdzie mozna kupic ten pedzelek "kulke" essece? slyszalam ze jest genialny i kosztuje tylko 6 zl ale w rossmanie go nie ma, a wole kupic go na zywo niz przez neta orientujecie sie jakie sieci dorgerii go maja ?

[kasianiuniakotek]

Napisane przez KittenFromHeaven1989

Kochane a wiecie moze gdzie mozna kupic ten pedzelek "kulke" essece? slyszalam ze jest genialny i kosztuje tylko 6 zl ale w rossmanie go nie ma, a wole kupic go na zywo niz przez neta orientujecie sie jakie sieci dorgerii go maja ?

Drogerie Natura i Douglas

[enn_]

Napisane przez KittenFromHeaven1989

Kochane a wiecie moze gdzie mozna kupic ten pedzelek "kulke" essece? slyszalam ze jest genialny i kosztuje tylko 6 zl ale w rossmanie go nie ma, a wole kupic go na zywo niz przez neta orientujecie sie jakie sieci dorgerii go maja ?

Tak jak już napisano, Douglas i Natura, ale co do genialności to bym się spierała. To porządny pędzelek, zwłaszcza jak na tę cenę ale jednak są dużo lepsze.

[Vila1987]

Paatal działa. Kupiłam sobie pierwszą paletkę ze Sleek'a i padło na Orginal. Na rozdanie zakupiłam w drodze głosowania z ankiety oh so special. Nie mogę się doczekać, aż przyjdą.

[_polly_]

Ja po weekendzie będę chyba zamawiać Storm.
Zło.

[sweetieSS]

Napisane przez _polly_

Ja po weekendzie będę chyba zamawiać Storm.
Zło.

ja nude i BG

[_polly_]

Napisane przez sweetieSS

ja nude i BG

Ja obie posiadam i jestem bardzo zadowolona.

[sweetieSS]

Napisane przez _polly_

Ja obie posiadam i jestem bardzo zadowolona.

super

jak już nauczę się malować, to może ja też będę zadowolona chciałabym tak ładnie jak dziewczyny na blogach

[_polly_]

Napisane przez sweetieSS

super

jak już nauczę się malować, to może ja też będę zadowolona chciałabym tak ładnie jak dziewczyny na blogach

Praktyka czyni mistrza.
Mi także dużo brakuje.

[sweetieSS]

Napisane przez _polly_

Praktyka czyni mistrza.
Mi także dużo brakuje.

idzie mi trochę lepiej niż za czasów liceum, ale na zdjęcia się jeszcze nie nadaje
aczkolwiek wyglądam nieco korzystniej niż dziewczyny z Twojej notki
http://mimsuru.blogspot.com/2011/08/make-up-fail.html

[_polly_]

Napisane przez sweetieSS

idzie mi trochę lepiej niż za czasów liceum, ale na zdjęcia się jeszcze nie nadaje
aczkolwiek wyglądam nieco korzystniej niż dziewczyny z Twojej notki
http://mimsuru.blogspot.com/2011/08/make-up-fail.html

Haha.
To przykre, że niektórzy nie mają lustra.

[lejka]

Napisane przez _polly_

Haha.
To przykre, że niektórzy nie mają lustra.

Hmmm, mi to wygląda bardziej na takie "interesujące" stylizacje, niż na nieudany makijaż... Przykład nieudanego makijażu widziałam kilka dni temu w autobusie - dziewczyna miała nałożony jeden cień, ale nieroztarty. Wychodził trochę za ruchomą część powieki i tworzył takie hmmmm, fale. A poza tym na ulicy bardzo rzadko (specjalnie zwracam uwagę) widzę jakiekolwiek dziewczyny/kobiety umalowane cieniami. Polki chyba preferują wersję podkład+tusz+błyszczyk. Czasem zastanawiam się, czy ja z wiecznie umalowanymi oczami i policzkami nie wyglądam dla nich jak dziwadło.

A tak w temacie - zachwyt paletkami nadal trwa. Namiętnie używam Au Naturel, uwielbiam te jesienne kolorki. Zmalowałam dzisiaj coś ładnego i chciałam wrzucić foty, ale... Nie wiem jak. Nie ma mi kto zrobić zdjęć, a mój aparat podobno ma gdzieś samowyzwalacz, ale jakoś nigdy nie zadziałał. Macie na to jakiś patent? Jak robicie foty swoich makijaży?

[_polly_]

Napisane przez lejka

Hmmm, mi to wygląda bardziej na takie "interesujące" stylizacje, niż na nieudany makijaż... Przykład nieudanego makijażu widziałam kilka dni temu w autobusie - dziewczyna miała nałożony jeden cień, ale nieroztarty. Wychodził trochę za ruchomą część powieki i tworzył takie hmmmm, fale. A poza tym na ulicy bardzo rzadko (specjalnie zwracam uwagę) widzę jakiekolwiek dziewczyny/kobiety umalowane cieniami. Polki chyba preferują wersję podkład+tusz+błyszczyk. Czasem zastanawiam się, czy ja z wiecznie umalowanymi oczami i policzkami nie wyglądam dla nich jak dziwadło.

A tak w temacie - zachwyt paletkami nadal trwa. Namiętnie używam Au Naturel, uwielbiam te jesienne kolorki. Zmalowałam dzisiaj coś ładnego i chciałam wrzucić foty, ale... Nie wiem jak. Nie ma mi kto zrobić zdjęć, a mój aparat podobno ma gdzieś samowyzwalacz, ale jakoś nigdy nie zadziałał. Macie na to jakiś patent? Jak robicie foty swoich makijaży?

Faktycznie, mało kobiet używa cieni.
Sama do niedawna do nich należałam, ale po zakupie pierwszej paletki zmieniłam zdanie.
Moja mama uwielbia cienie, a najbardziej brązy i mam zamiar jej kupić AN.

A co do zdjęć, to ja mam baaardzo stary aparat i przy zbliżeniach mi się bardzo rozmazują , wiec robię samoje*ki z rąsi.
A później przycinam w Photoscape:P

[Hazel_Eyed]

Napisane przez _polly_

Faktycznie, mało kobiet używa cieni.
Moja mama uwielbia i mam zamiar jej kupuć AN.

A co do zdjęć, to ja mam baaardzo stary aparat i przy zbliżeniach mi się bardzo rozmazują , wiec robię samoje*ki z rąsi.
A później przycinam w Photoscape:P

ja też robię zdjęcia z ręki, jak jest ładny dzień to staję sobie przy oknie, ustawiam w aparacie tryb makro i cykam zawsze tam na 50 fotek kilka jest wyraźnych i po przycięciu nadaje się do pokazania
trochę się boję jak to będzie jak zacznie się szaruga za oknem, czy moja cyfrówka da radę zrobić jakieś dobre zdjęcia

[_polly_]

Napisane przez Hazel_Eyed

ja też robię zdjęcia z ręki, jak jest ładny dzień to staję sobie przy oknie, ustawiam w aparacie tryb makro i cykam zawsze tam na 50 fotek kilka jest wyraźnych i po przycięciu nadaje się do pokazania
trochę się boję jak to będzie jak zacznie się szaruga za oknem, czy moja cyfrówka da radę zrobić jakieś dobre zdjęcia

No dokładnie.
Może do tego czasu uda mi się odłożyć na lepszy aparat.
jeśli w najbliższym czasie nie wyjdzie żadna paletka, to są duże szanse.
Bo jak kupię paletkę, to zawsze coś się napatoczy.

[mushu_ponetny]

Napisane przez _polly_

Faktycznie, mało kobiet używa cieni.
Sama do niedawna do nich należałam, ale po zakupie pierwszej paletki zmieniłam zdanie.
Moja mama uwielbia cienie, a najbardziej brązy i mam zamiar jej kupić AN.

macie racje, mało kobiet maluje się cieniami, tak jak obserwuję
za to wszędzie widzę czarną kredkę na oku

[_polly_]

Napisane przez mushu_ponetny

macie racje, mało kobiet maluje się cieniami, tak jak obserwuję
za to wszędzie widzę czarną kredkę na oku

Ja jak nie mam czasu lub pomysłu, to sobie robię kocią krechę eyelinerem.
I tej kresce jestem wierna od paru dobrych lat.

[enn_]

Napisane przez Hazel_Eyed

ja też robię zdjęcia z ręki, jak jest ładny dzień to staję sobie przy oknie, ustawiam w aparacie tryb makro i cykam zawsze tam na 50 fotek kilka jest wyraźnych i po przycięciu nadaje się do pokazania
trochę się boję jak to będzie jak zacznie się szaruga za oknem, czy moja cyfrówka da radę zrobić jakieś dobre zdjęcia

Proponuję spróbować mojego patentu z lusterkiem, może to coś pomoże.
Stawiam lusterko tuż przy oknie tak, żeby widzieć w nim live view z aparatu i wtedy cykam - nie ma problemu z kadrem ani ostrością zazwyczaj.

[_polly_]

Napisane przez enn_

Proponuję spróbować mojego patentu z lusterkiem, może to coś pomoże.
Stawiam lusterko tuż przy oknie tak, żeby widzieć w nim live view z aparatu i wtedy cykam - nie ma problemu z kadrem ani ostrością zazwyczaj.

A tak też mi się zdarza robić.
Z głupią miną też wtedy nie ma raczej problemów.

[sweetieSS]

Napisane przez lejka

Hmmm, mi to wygląda bardziej na takie "interesujące" stylizacje, niż na nieudany makijaż... Przykład nieudanego makijażu widziałam kilka dni temu w autobusie - dziewczyna miała nałożony jeden cień, ale nieroztarty. Wychodził trochę za ruchomą część powieki i tworzył takie hmmmm, fale. A poza tym na ulicy bardzo rzadko (specjalnie zwracam uwagę) widzę jakiekolwiek dziewczyny/kobiety umalowane cieniami. Polki chyba preferują wersję podkład+tusz+błyszczyk. Czasem zastanawiam się, czy ja z wiecznie umalowanymi oczami i policzkami nie wyglądam dla nich jak dziwadło.

A tak w temacie - zachwyt paletkami nadal trwa. Namiętnie używam Au Naturel, uwielbiam te jesienne kolorki. Zmalowałam dzisiaj coś ładnego i chciałam wrzucić foty, ale... Nie wiem jak. Nie ma mi kto zrobić zdjęć, a mój aparat podobno ma gdzieś samowyzwalacz, ale jakoś nigdy nie zadziałał. Macie na to jakiś patent? Jak robicie foty swoich makijaży?

ja z cieniami czasem czuję się jak tapeciara, zwłaszcza w pracy gdzie maluję się tylko ja reszta zero, ewentualnie, och szaleństwo, tusz

[_polly_]

Napisane przez sweetieSS

ja z cieniami czasem czuję się jak tapeciara, zwłaszcza w pracy gdzie maluję się tylko ja reszta zero, ewentualnie, och szaleństwo, tusz

Ja też mam czasem takie wrażenie, że jak użyję mocniejszego cienia na dzień, to będę wyglądać jak ladacznica.
Ale powoli się przełamuję.

[ewwwa]

Przyszła moja paletka AN Boskie kolory! I wcale nie jest nudna

[sweetieSS]

Napisane przez _polly_

Ja też mam czasem takie wrażenie, że jak użyję mocniejszego cienia na dzień, to będę wyglądać jak ladacznica.
Ale powoli się przełamuję.

mnie zawsze śmieszą dzieci z mojego bloku, kiedy mam tylko tusz to mnie nie zauważają, prawie ofukują a z mocniejszym mejkiem zaraz "dzień dobry" słyszę

jak się przyjęłam do pracy to patrzyli na mnie tak jak mówisz, jak na ladacznicę ale chyba się przekonali

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez ewwwa

Przyszła moja paletka AN Boskie kolory! I wcale nie jest nudna

to mnie cieszy

[_polly_]

Napisane przez ewwwa

Przyszła moja paletka AN Boskie kolory! I wcale nie jest nudna

Nie jest, nie jest.

Napisane przez sweetieSS

mnie zawsze śmieszą dzieci z mojego bloku, kiedy mam tylko tusz to mnie nie zauważają, prawie ofukują a z mocniejszym mejkiem zaraz "dzień dobry" słyszę

jak się przyjęłam do pracy to patrzyli na mnie tak jak mówisz, jak na ladacznicę ale chyba się przekonali

Ja we wtorek zaczynam nową pracę i się zastanawiam nad makijażem.
Ale jak sobie myślę, że będę musiała wstać ok 5, to aż mi się odechciewa makijażu.