dziewica czy już nie...

[angelkas]

.

[rapifen]

Nie, nie jesteś dziewicą.

[reniferek01]

nie zawsze pojawia się krew. Błona raczej na pewno została przerwana skoro zabolało, dziewicą już nie jesteś.

[suzyyy]

Napisane przez angelkas

mam takie pytanko, dzis przezyłam swój pierwszy raz
Nawet nie było tak żle jak myslałam tylko,że coś mi nie gra:/
Gdy mój partner próbował wejść we mnie zabolało mnie i kazałam mu przestać,zrobił to,jednak za chwile znowu spróbował,wszedł głebiej i znowu lekko zabolało,wtedy mój chłopak doszedł i skonczył,mnie to nie usatysfakcjonowało i miałąm dziwna ochote na wiecej,po jakiejs pół godzinie namówiłam go na drugie podejscie.Było cudownie,nie czułam zadnego bólu,żadnych trudności nie było,sama przyjemnośc,w leciutkim szoku byłam,i tu jest problem,zadnej krwi,ponoc jak pęka błona dziewicza to trowarzyszy temu krew...A jesli u mnie krew nie wystapiła,co to oznacza?że nadal jestem dziewica a mój chłopak nie przebił błony,pomimo tego że miałam wrażenie ze dośc głeboko wszedł?
Prosze o rady...

az sie chce zacytowac i wkleic na watku o niedorzecznosciach:brzyda l:
jesli u ciebie krew nie wystapila to poprostu nie wystapila i tyle,nie zawsze musi leciec krew... nie ma sie czym przejmowac, a mozna nawet cieszyc ze nic sie nie pobrudzilo.
no i nie jestes juz dziewica

[Polly_]

to znaczy ze nie jesteś juz dziewicą i ze po prostu nie krwawiłas-nie każdy krwawi

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

no-i wątek w sumie można zamknąć

[Gwiazdeczka1978]

Dziewictwo to nie tylko błona...j.w. jesli to ma Ci w czyms pomoc, to nie jestes oczywiscie.

[zagubiona89r]

Nie jesteś dziewicą już.

Mnie nie bolało nie krwawiłam, a dziewicą byłam. Ginka powiedziała, że mam cieniutką błonę i nie będzie bolało i faktycznie miała rację.

[loottie]

myślę, że masz super elastyczną błonę z poliestru i nadal jesteś dziewicą. Nie chcę się czepiać, z ręką na sercu nie chcę, ale jeśli ktoś zadaje takie pytania to chyba nie powinien zabierać się za seks. Jeśli brak świadomości w tym temacie, to jak stoi Twoja wiedza nt. antykoncepcji? Chorób? Znajomości dni płodnych? Całego procesu jaki tam zachodzi w ciągu miesiąca? I wszystkich innych rzeczy związanych z seksem. Mówię to, nie dlatego by się wyżyć bo mam zły dzień, tylko fajnie by było by dojrzałość seksualna wiązała się nie tylko z "robieniem tego" ale i zapleczem wiedzy, która jest w książkach i innych źródłach.
pzdr

[Dotka90]

Żenujące jest to, jak wielkie braki w wiedzy mają ludzie, którzy niby są na tyle 'dorośli' żeby uprawiać seks, a za mało 'dorośli' na to, żeby przyswoić sobie podstawową wiedzę

[iloneczka1]

Nie psujcie Autorce nastroju. Wystarczyło napisać "nie" .

[earring]

Ja już tylko podpiszę się pod tymi odpowiedziami [az zrzedla mi mina]

[Neciak89]

[CytrynowaPannica]

Napisane przez iloneczka1

Nie psujcie Autorce nastroju. Wystarczyło napisać "nie" .

Dokładnie.
Nie było to rozsądne pytanie ze strony autorki, a przynajmniej nieprzemyślane, ale to nie znaczy, że trzeba od razu być zgryźliwym w stosunku do jej osoby.
Jeszcze zacznie się jakaś dłuższa dyskusja o jej domniemanym braku odpowiedniego podejścia, a po co?
Dajmy spokój.

[Wyrak]

Napisane przez angelkas

mam takie pytanko, dzis przezyłam swój pierwszy raz
Nawet nie było tak żle jak myslałam tylko,że coś mi nie gra:/
Gdy mój partner próbował wejść we mnie zabolało mnie i kazałam mu przestać,zrobił to,jednak za chwile znowu spróbował,wszedł głebiej i znowu lekko zabolało,wtedy mój chłopak doszedł i skonczył,mnie to nie usatysfakcjonowało i miałąm dziwna ochote na wiecej,po jakiejs pół godzinie namówiłam go na drugie podejscie.Było cudownie,nie czułam zadnego bólu,żadnych trudności nie było,sama przyjemnośc,w leciutkim szoku byłam,i tu jest problem,zadnej krwi,ponoc jak pęka błona dziewicza to trowarzyszy temu krew...A jesli u mnie krew nie wystapiła,co to oznacza?że nadal jestem dziewica a mój chłopak nie przebił błony,pomimo tego że miałam wrażenie ze dośc głeboko wszedł?
Prosze o rady...

Nie, nie jestes dziewica; dziewictwo = stan "czystosci", a nie posiadanie blony badz nie.

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

nie jesteś dziewicą.
a krwawienie nie zawsze występuje, błona dziewicza jest raczej 'symboliczna', to nie jest jakiś gruby kawał skóry, który podczas pierwszego stosunku rozrywa się w bólach i krwawi niemiłosiernie błonę mogłaś zerwać sama, nawet nie zdając sobie z tego sprawy (tamponem, palcem, podczas badania ginekologicznego).

[loottie]

Napisane przez CytrynowaPannica

Dokładnie.
Nie było to rozsądne pytanie ze strony autorki, a przynajmniej nieprzemyślane, ale to nie znaczy, że trzeba od razu być zgryźliwym w stosunku do jej osoby.
Jeszcze zacznie się jakaś dłuższa dyskusja o jej domniemanym braku odpowiedniego podejścia, a po co?
Dajmy spokój.

A po moja Droga, by za pare dni nie było kolejnego wątku z cyklu: " dwa dni temu kochałam się z chłopakiem bez zabezpieczenia, czy mogę być w ciąży". Albo faktycznie ciąży.
Tu chodzi o podejscie do sprawy, nie o czepianie się. Najlepiej może pogłaskać ją jeszcze po głowie, i życzyć powodzenia? To tak jakby dziewczyna jeździła samochodem nie wiedząc gdzie jest wlew paliwa.
Sory, ale dla takiej niewiedzy wg mnie nie ma zmiłuj.

[201610310857]

Omg!!!

[bravee]

są różne rodzaje błon dziewiczych. niektórym kobietom poleci trochę krwi podczas pierwszego stosunku, innym nie.

[earring]

zgadzam się z loottite

[sweetSPIRIT]

Możesz albo krwawić, albo nie. Jedne mają tak, drugie tak.

Za drugim podejściem mogło Cię nie boleć, bo:
a) błona została przerwana za pierwszym podejściem
b) rozluźniłaś się i nie było już problemów z penetracją

Wydaje mi się, że ból nie musi być związany koniecznie z przerywaniem błony (niektóre kobiety jej nie posiadają w ogóle) a ze skurczem mięśni pochwy, wywołanym np. zdenerwowaniem.

Nie jestem wszechwiedząca, ale samo pytanie mnie rozwaliło

[Neciak89]

Samo połączenie "przeżyłam swój pierwszy raz" i "dziewica czy już nie" jest powalające..

[enter code]

a ja nie łączę fizycznej utraty błony z utratą dziewictwa. sam poważny kontakt seksualny jest utratą dziewictwa, bez względu na to czy udało mu się przerwać błonę czy nie
są kobiety u których ona nigdy sie nie przerywa a troche tylko rozciąga - i to, co dziewice?;p

albo te które twierdzą ' wsadzaj wszędzie tylko nie TAM' a są takie, to też dziewice?

[sweetSPIRIT]

Dla mnie również utrata dziewictwa= pierwszy raz, ale to kwestia poglądów. Są takie, co mówią, że o ich dziewictwie świadczy posiadanie błony. Myślę, że nie ma po co wiercić dziury w brzuchu założycielce wątku. Ma po prostu baaardzo skąpą wiedzę na takie tematy i nie uważam, aby rozpoczęcie życia seksualnego właśnie z taką wiedzą, było jakimkolwiek powodem do dumy lub radości, bo to dla mnie świadczy o niedojrzałości.

'Nie umie majtek uprać, a za sex się bierze'

[Neciak89]

Napisane przez sweetSPIRIT

Dla mnie również utrata dziewictwa= pierwszy raz, ale to kwestia poglądów. Są takie, co mówią, że o ich dziewictwie świadczy posiadanie błony. Myślę, że nie ma po co wiercić dziury w brzuchu założycielce wątku. Ma po prostu baaardzo skąpą wiedzę na takie tematy i nie uważam, aby rozpoczęcie życia seksualnego właśnie z taką wiedzą, było jakimkolwiek powodem do dumy lub radości, bo to dla mnie świadczy o niedojrzałości.

'Nie umie majtek uprać, a za sex się bierze'

Nie, to nie jest kwestia poglądów, tylko niewiedzy pewnych ludzi.

[cherry in bloom]

Napisane przez angelkas

mam takie pytanko, dzis przezyłam swój pierwszy raz
Nawet nie było tak żle jak myslałam tylko,że coś mi nie gra:/
Gdy mój partner próbował wejść we mnie zabolało mnie i kazałam mu przestać,zrobił to,jednak za chwile znowu spróbował,wszedł głebiej i znowu lekko zabolało,wtedy mój chłopak doszedł i skonczył,mnie to nie usatysfakcjonowało i miałąm dziwna ochote na wiecej,po jakiejs pół godzinie namówiłam go na drugie podejscie.Było cudownie,nie czułam zadnego bólu,żadnych trudności nie było,sama przyjemnośc,w leciutkim szoku byłam,i tu jest problem,zadnej krwi,ponoc jak pęka błona dziewicza to trowarzyszy temu krew...A jesli u mnie krew nie wystapiła,co to oznacza?że nadal jestem dziewica a mój chłopak nie przebił błony,pomimo tego że miałam wrażenie ze dośc głeboko wszedł?
Prosze o rady...

Nie jesteś U mnie też nie było żadnej krwi

[krolowakiczu]

Napisane przez reniferek01

nie zawsze pojawia się krew. Błona raczej na pewno została przerwana skoro zabolało, dziewicą już nie jesteś.

otóż to

[Magdaa117]

-

[earring]

wydaj mi się, że ten wątek osiąga coraz większą popularność i ani się obejrzymy, a będzie trzeba założyć 2. część

[shure]

mialam podobnie ... przez pierwze dwa stosunki odczuwalam straszny bol juz balam sie ze tak bedzie zawsze (obawialam sie ze poprostu nie dopasujemy sie pod wzzgledem wielkosci )co prawda krwi nie bylo ale bol byl straszny;/ na szczescie teraz juz jest ok;d nic nie boli i sama przyjemnosc;]

[iloneczka1]

"dziewica czy już nie..."
Fajne są takie zgadywanki
"Na dwoje babka wróżyła, jak nie umrze, będzie żyła"