2013-03-14, 15:29 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 111
|
Uciążliwe sąsiadki
Hej
Na początek - to nie wiedziałam gdzie to umieścić... jakoś nie mogłam znaleźć odpowiedniej kategorii, no ale najwyzej moderator przeniesie :p A teraz do rzeczy... nademna mieszkaja dwie siostry Wiek ok 20-25 i jakas mała róznica wieku między nimi. Jednak są meeega uciążliwe. Strasznie się kłócą - praktycznie codziennie, a najczęściej w nocy. Krzyczą, walą czymś o podłogę i w ogóle jakby się ze skóry obdzierały. Jakoże ich podloga to moj sufit - to mam najgorzej ze wszystkich sąsiadów. A zwłaszcza tam gdzie mam sypialnię, ciagle czymś wala o podłogę :/ Chce się pożądnie wyspac do pracy, a tu budza mnie kzyki i walenie... Generalnie trwa to ok 15-20 minut i ma jakieś takie apogeum na max 5 min. Policja i straż miejska nic nie zdziałają, bo przyjada i bedzie juz cisza... Kilka razy sądziedzi je upominali, ale bez skutku... co mozna zrobić? Ja się boję, ze jak zwroce im uwage to beda to robily jeszcze glosniej... Może macie jakąś radę, co tu począć w takowej sytuacji?
__________________
Lepiej żeby mnie nienawidzili takim, jaki jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę. — Kurt Cobain |
2013-03-14, 15:51 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
Cytat:
Sama mam ochotę zagadać do sąsiadów piętro wyżej, że mogę im dziecko na spacer wyprowadzać. Dziecko biega po domu strasznie hałasując. Albo mu drewniaki zakładają, albo jakieś kopyta przymocowali, bo normalnie biegając nie da się aż tak stukać |
|
2013-03-14, 15:52 | #3 |
damn good coffee
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
A jakiś dozorca, administrator budynku wie o tym? One wynajmują to mieszkanie? Jeśli tak, to czy właściciel wie o ich zachowaniu? Policja i straż miejska były wzywane ('Policja i straż miejska nic nie zdziałają, bo przyjada i bedzie juz cisza...' - czyli wnioskuję, że nikt nie dzwonił)?
|
2013-03-14, 16:07 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 410
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
Współczuję Ci tej sytuacji, też kiedyś miałam uciążliwych sąsiadów. Była to para, jak się nie kłócili to imprezowali i tak średnio raz w tygodniu. No to wszyscy dookoła mieli noc zarwaną, zaczęłam więc do nich dzwonić i prosić żeby byli trochę ciszej, później odbiło się to na mnie!Ta dziewczyna jak wychodziła z domu a pracowała w tym samym budyku na parterze to włączała na całe popołudnie na maxa głośno muzykę i to jedno nagranie w kółko, myślałam że zwariuje także lepiej dla Ciebie będzie jak nie zwrócisz im uwagi.
Albo dzwoń na policję i mów, że to codziennie trwa tak krótko i mają się spieszyć |
2013-03-14, 16:12 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
Powiesiłabym na klatce schodowej w widocznym miejscu anonim o tym, że uprasza się szanowne sąsiadki o szacunek dla współmieszkańców... itp. Istnieje szansa, że zrobi im się głupio wobec reszty sąsiadów.
__________________
|
2013-03-14, 16:16 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
Cytat:
|
|
2013-03-14, 17:06 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
Cytat:
ja bym dzwonila na policje o zaklocanie ciszy nocnej. Niewazne ze bedzie cicho jak przyjada, pare razy policja przyjedzie to sie uspokoja
__________________
Edytowane przez srubka Czas edycji: 2013-03-14 o 17:13 |
|
2013-03-14, 17:12 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
mój wątek sprzed kilku lat
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=471805 wzywać policję. To chyba logiczne że jeśli przyjadą po 20 minutach wszystko ucichnie, raczej są na to przygotowani. |
2013-03-14, 17:44 | #9 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
Ojj, ja mam podobny problem, nawet konkretnie w tym momencie Tyle, że z sąsiadami obok. W budynku są cienkie ściany, dodatkowo kupa wywietrzników (nowy budynek, więc pewnie takie wymogi), no ale to jest jakieś typowe dresiarstwo, non stop krzyki, wywzwiska, przekleństwa, jak nie usłyszę przynajmniej kilkanaście razy w ciągu dnia 'ja pie**ole!!!!' to się zastanawiam, czy żyją Bo generalnie to ten tekst mnie budzi, towarzyszy mi przy jedzeniu i zasypianiu. Dodatkowo, często sprowadzają ludzi, imprezują, muzyka na full, krzyczą na balkonie... Zgadałam się z tym kolesiem raz na balkonie (mamy jakby jeden, ale przedzielony taką podziałką na pół) i zwróciłam mu uwagę na to, mówiłam też, że dużo o nich wiem mimo że się nie poznaliśmy jeszcze Mi by było głupio po czymś takim, ale widać na nich to nie robi wrażenia. No i niestety, dowiedziałam się, że nie wynajmują tego mieszkania, ono jest tej dziewczyny, z którą on mieszka... Więc kiepsko to widzę Tym sposobem muszę przesiadywać i jeść obiad w sypialni, w której jest nieco ciszej...
Dlatego sama nie wiem co Ci poradzić, sama rozważałam różne opcję, i nie wiem co można by jeszcze zrobić Często odpuszczam im mega głośno muzykę, żeby się skapnęli że to jednak słychać, ale to chyba raczej nie jest żadne wyjście Jakaś kartka, cokolwiek, też mi się wydaje trochę...tchórzowskie, no ale z drugiej strony gadanie z nimi znowu może sprawić, że zaczną się zachowywać jeszcze gorzej, czego wolałabym uniknąć Dlatego chętnie poczytam jeszcze jakie rady mają wizażanki! |
2013-03-14, 17:54 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 126
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
Współczuje wam dziewczyny. Ja na szczęście nie mam tego problemu, bo od urodzenia w domku jednorodzinnym :P
Myślę, że pomysł z kartką jest bardzo dobry, powinno im być głupio, że do tego stopnia są uciążliwe dla sąsiadów, iż publicznie są przywoływane do porządku.. A jeżeli to nic nie pomoże to śmiało policja. Nawet po kilku ich 'najściach' dziewczyny powinny przemyśleć całą sytuacje i zmienić zachowanie.. Chyba, że są faktycznie jakieś nienormalne. Trzymam kciuki
__________________
"Najatrakcyjniejszym przymiotem człowieka jest godność."
Edytowane przez xnatussia Czas edycji: 2013-03-14 o 17:56 |
2013-03-14, 18:41 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
a one mieszkaja tylko w 2 czy w wiecej osob - to wynajmujace studentki czy dziewczyny mieszkajace u rodzicow? Dlugo sie znacie? Jak dlugo trwa sytuacja?
|
2013-03-14, 18:44 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
ja bym regularnie wywieszala kartke na glownych drzwiach podajac nr mieszkania z ktorego wydobywa sie halas az do skutku, a jak to by nie pomoglo to wieczne dzwonienie na policje i uwierz mi po ktoryms tam razie, policja cos zrobi.
__________________
|
2013-03-14, 18:49 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 182
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
Miałam kiedyś sąsiada który był jakimś pseudo DJ'em.. Często organizowali sobie przed-imprezowe beforki. Jak uruchamiał sprzęt to obrazki ze ścian spadały. Wzywaliśmy policje, ale z reguły przyjeżdzała po godzinie, półtorej. Wtedy towarzystwo albo sie już zmyło na impreze albo jak widziało z balkonu radiowóz nagle się uciszało. Oczywiście policja najpierw waliła do naszych drzwi z pytaniem "czy to państwo wzywali policje??", wiec szanowny sąsiad doskonale wiedział kto "donosi". Próbowaliśmy gadać z sąsiadami żeby złożyć skargę do spółdzielni, ale w większości to byli starsi ludzie wiec chyba sie po prostu bali i twierdzili ze oni nic nie słyszą
najgorsze jest to ze na ludzi zakłócających spokój w ciągu dnia nic nie poradzisz ja ostatni weekend np spędziłam słuchajac młotów, wierteł, i czego tam jeszcze i tak jak potrafie zrozumieć fakt ze ludzie w ciagu tygodnia pracuja i nie mają czasu na remonty, tak nie potrafie zrozumieć buractwa które nawet nie uprzedzi najblizszych sąsiadów ze bedzie tłukło ściany od 8 rano przez 2 dni Edytowane przez ry-bcia Czas edycji: 2013-03-14 o 18:57 |
2013-03-14, 18:50 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 171
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
Pomysł z kartką na drzwiach wydaje mi się dobry, ewentualnie policja. Ja kiedyś miałam takich sąsiadów co codziennie rano tak jakby kulki jakieś rozsypywali na podłodze, czyli moim suficie. Było to głośne do tego stopnia że potrafiło mnie to budzić. Nie wiem do dziś co oni puszczali po tej podłodze
__________________
Uwierzyć w siebie |
2013-03-14, 19:38 | #15 |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
Może wypuszczali przerośnięte stonogi na poranny spacer?
|
2013-03-14, 20:18 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
słuchaj wpisz w google "sąsiedzi turlają kulki po podłodze"
1500 takich tematów wiem że na wizażu też to omawiałyśmy xD |
2013-03-14, 20:23 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
Cytat:
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
|
2013-03-14, 20:41 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
wiem co czujesz. Mieszkam na ostatnim piętrze. Niedawno OBOK wrpowadziła się nowa lokatorka. Mieszamy obok. Ona ma tylko pokój z kuchnią i ten pokój niestety jest przy mojej sypialni.
Ja naie wiem, jak ona musi chodzić (tzn. tow iem, chodzi tak, że piętami BAAARDZO uderza w podłogę), nie wiem, jak ona musi STĄPAĆ po tej podłodze, że ja TO słyszę i potrafi mnie to obudzić, a dodam, że mam niedosłuch i mało co mnie budzi. Tak samo, jak chodzi w szpilkach po mieszkaniu rano. 2 kroki i ja już nie śpie. Też mam taki sposób chodzenia, ale wiem, że to uciażliwe dla sąsiadów i nosze klapki po domu. Jeszcze nikt mi nie zwrócił uwagi. Walnęłam kiedyś pare razy w ścianę, ale TŻ mi zabronił Jak to się nie uspokoi to będę musiała tam iść. bo najgorzej jest w godzinach porannych 5-6 rano i późnych nocnych;/ |
2013-03-14, 20:48 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
Cytat:
|
|
2013-03-14, 20:57 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
Ja bym tam do nich poszła wtedy. Może jakiś Twój znajomy mógłby pomóc ci w takiej akcji.
Ja kiedyś uczyłam się do późna i jak potem poszłam się kąpać, to sąsiad z boku (starszy dziadek) zaczął tak mocno czymś walić w ścianę, że myślałam, że zaraz się przebije ale wtedy to się wystraszyłam, bo wyobraziłam sobie, że przebija się przez tą ścianę i wpada na mnie do wanny z jakąś siekierą albo czymś może też spróbuj tak czymś walić w sufit. a u nas w bloku słyszałam, że była dziewczyna, która nie pojawiała się na studiach, za to urządzała non-stop ostre imprezy, aż w końcu została wyrzucona ze spółdzielni.
__________________
|
2013-03-14, 21:09 | #21 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
Cytat:
Łaaał, u moich dalej popijawia, nieźle |
|
2013-03-14, 21:20 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
a zgłaszałyście uciążliwych lokatorów do spółdzielni czy wspólnot? mają obowiązek się tym zająć. albo przyjdzie pracownik tych instytucji albo nabazgrają im jakieś pismo, że się sąsiedzi skarżą. może by wystarczyło.
|
2013-03-14, 21:21 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 126
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
Cytat:
Ja nie wiem co wy macie za sąsiadów Jak ja raz przyszłam do znajomych do bloku na noc, to wszyscy uważali, żeby tylko muzyki za głośno nie puścić, albo nawet nie rozmawiać za głośno, bo 'sąsiedzi'
__________________
"Najatrakcyjniejszym przymiotem człowieka jest godność."
|
|
2013-03-14, 21:25 | #24 | |
damn good coffee
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
Cytat:
|
|
2013-03-14, 21:33 | #25 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
|
2013-03-14, 21:59 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
Nie znam, chyba muszę obejrzeć normalnie do dzisiaj pamiętam ten strach
Na szczęście byłam w tamtym mieszkaniu krótko, ale ogólnie "ciekawych" sąsiadów było tam więcej....wszyscy starsi i tacy strasznie wredni, zajmujący się uprzykrzaniem sobie nawazajem życia.
__________________
|
2013-03-14, 23:38 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
Z takimi sytuacjami raczej marne szanse aby wygrać. Z anonimowymi kartkami można spróbować, nie będą wiedziały, kto je wiesza to i na złość jeszcze bardziej szaleć nie zaczną A na noc stoppery przeciw hałasowi, serio, odizolujesz się gdy chcesz spać i już, szkoda nerwów.
|
2013-03-14, 23:45 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
Cytat:
|
|
2013-03-15, 06:00 | #29 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 168
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
Cytat:
__________________
Zapraszam na mój blog http://podwierzba.blogspot.com/ |
|
2013-03-15, 07:17 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 835
|
Dot.: Uciążliwe sąsiadki
Słyszysz o co się kłócą, czy wszystko zlewa się w jeden wielki wrzask?
Ja bym wywiesiła kartkę w stylu: "Szanowne panie spod tego i tego numeru uprzejmie uprasza się o zachowanie ciszy nocnej i nie wtajemniczanie pozostałych mieszkańców bloku w swoje problemy: ..." tutaj walnęłabym kilka przykładów o co się kłócą. Najlepiej napisanych bardzo grzecznie, poprawnie acz z pewną dozą złośliwej pogardy Pewnie mają gdzieś to, że robią hałas i niepozwalają innym spać, ale pewnie ruszy je to, że wszyscy wiedzą o co się kłócą, zwłaszcza jeśli będzie to lekko prześmiewczo napisane na kartce. Edytowane przez 7808db1bb82aa4847b78eb7501a3e60a0e3c1e7e_5ddc6b3aac83c Czas edycji: 2013-03-15 o 07:23 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:28.