Ja, TŻ i.... porno, co sądzicie o tym?? Jakie jest Wasze zdanie??

[nesiulka34]

Cześć wszystkim,
Zastanawiam się co inne kobiety myślą na temat "po kryjomego" oglądania porno przez Waszych TŻ?? Przeszkadza Wam czy wręcz przeciwnie?

[201605300922]

Napisane przez nesiulka34

Cześć wszystkim,
Zastanawiam się co inne kobiety myślą na temat "po kryjomego" oglądania porno przez Waszych TŻ?? Przeszkadza Wam czy wręcz przeciwnie?

Byłabym hipokrytką, mając do niego o coś takiego pretensje. Dopóki nie przyjmuje to rozmiarów uzależnienia, nie rzutuje na normalny seks, nie jestem porównywana z tymi ,,aktorkami" - w czym miałby być to problem?

[leniwca]

Napisane przez nesiulka34

Cześć wszystkim,
Zastanawiam się co inne kobiety myślą na temat "po kryjomego" oglądania porno przez Waszych TŻ?? Przeszkadza Wam czy wręcz przeciwnie?

Jakby robił to po kryjomu, w sensie mi się wypierał, a jak mnie w domu nie ma to zaraz robi sobie seans, to bym była zła, ale za takie ściemnianie, a nie sam fakt oglądania.

Chociaż ogólnie przyznam, że trochę zmalała mi tolerancja na porno. Razem możemy czasem obejrzeć dla urozmaicenia, czy żeby podpatrzeć jakieś pozycje itp., czasem można i samemu obejrzeć, jak się potrzebuje bodźca do rozruszania wyobraźni. Ale wolałabym, żeby to nie była taka rozrywka, jak np. oglądanie serialu.

[nesiulka34]

Ja nie lubię wypierania się, że tego nie robił, a tak poza tym to chyba większość z Nas czasem lubi obejrzeć

[Tutli]

Napisane przez nesiulka34

Cześć wszystkim,
Zastanawiam się co inne kobiety myślą na temat "po kryjomego" oglądania porno przez Waszych TŻ?? Przeszkadza Wam czy wręcz przeciwnie?

Robienie czegokolwiek po kryjomu jest oszustwem, nie akceptuję tego w swoim związku. Jawnie mój mąż też nie ogląda porno, bo nie wiem, po co miałby to robić mając żonę o sporym temperamencie "pod ręką" poza tym oboje mamy świadomość, że oglądanie porno po prostu ryje mózg.

[201801191006]

mówi, że nie ogląda, a jednak ogląda - byłabym zła za taką ściemę.
ogląda i się przyznaje - na zdrowie (o ile nie wpływa to na nasz związek)

[Floydka]

W nadmiarze wszystko szkodzi, a w szczególności na dobre by to na pewno nie wyszło nam. Wiedząc, że ogląda to jeszcze pół biedy, też wolałabym, by to nie pozostawało sekretem, którego pilnie strzeże i zamyka laptopa, kiedy tylko wejdę do pokoju.
Nie chciałabym też, aby przekładało się to na nasze życie intymne i porównywanie do sztucznych lasek z pornoli.

[CunningBeast]

Po co oglądać porno jak ma się kobietę z którą można uprawiać seks?

[cud nie kobieta]

A to wiesz, zależy. Skoro widzimy się raz na jakiś czas i facet musi po prostu sobie ulżyć, przy czym tego nie ukrywa, to nie mam nic przeciwko. Gorzej, jeśli zarzeka się, że tego nie robi, albo woli sobie (że tak powiem) zwalić, niż uprawiać seks ze mną.

[Eenax]

Nie przeszkadzało by mi gdyby mój partner oglądał filmy porno jeśli by to nie wiało wpływu na nasze życie/stosunki (czy mój partner ogląda nie wiem nie pytałam się go o to bo nie widzę podstaw by się tym interesować).

[sofciaa]

Wszystko jest dla ludzi byle z umiarem.
Nie wiem po co robić z tego takie halo. 99% mężczyzn ogląda porno a jakaś część pewnie wstydzi się do tego przyznać.
Ja nie mam problemu się do tego przyznać, także nie mam problemu z tym czy Tż ogląda czy nie - oczywiście póki nie ma to żadnego złego wpływu na relacje

[nadijka]

Napisane przez nesiulka34

Cześć wszystkim,
Zastanawiam się co inne kobiety myślą na temat "po kryjomego" oglądania porno przez Waszych TŻ?? Przeszkadza Wam czy wręcz przeciwnie?

Nie wiem, nie pytałam innych kobiet
A tak serio, cienko z tym po kryjomu, skoro o tym wiesz mnie by przeszkadzał przede wszystkim fakt robienia jakiejś wielkiej tajemnicy i sekretu z czegokolwiek albo kłamania na dany temat.

[suszarka]

Napisane przez CunningBeast

Po co oglądać porno jak ma się kobietę z którą można uprawiać seks?

może po to, że jest fajne.

[nesiulka34]

Napisane przez nadijka

Nie wiem, nie pytałam innych kobiet
A tak serio, cienko z tym po kryjomu, skoro o tym wiesz mnie by przeszkadzał przede wszystkim fakt robienia jakiejś wielkiej tajemnicy i sekretu z czegokolwiek albo kłamania na dany temat.

inne prócz mnie
Niestety (a może stety hmmm?? ) moja intuicja zawsze podpowie mi się "coś się działo", i nie ukryje niczego przede mną. Ale na prawdę wnerwia mnie to, że się wypiera, zmienia temat i próbuje wmówić, że go inwigiluję, a ja wcale nie muszę szukać, wystarczy mi jego zachowanie i moja (nie)stety czujna intuicja

[cud nie kobieta]

Napisane przez nesiulka34

inne prócz mnie
Niestety (a może stety hmmm?? ) moja intuicja zawsze podpowie mi się "coś się działo", i nie ukryje niczego przede mną. Ale na prawdę wnerwia mnie to, że się wypiera, zmienia temat i próbuje wmówić, że go inwigiluję, a ja wcale nie muszę szukać, wystarczy mi jego zachowanie i moja (nie)stety czujna intuicja

Była taka, co w koszu i grzebała i wąchała wyciągnięte z niego chusteczki higieniczne

[mary_poppins]

Ukrywanie i tajniaczenie się to oszustwo, choćby powód był durny to tego nie akceptuję. Natomiast nie mam nic przeciwko rozsądnym dawkom takich filmów raz na jakiś czas, więc powodu żeby to ukrywać też bym specjalnie nie dawała

[kiciun]

Napisane przez cud nie kobieta

Była taka, co w koszu i grzebała i wąchała wyciągnięte z niego chusteczki higieniczne

nie wierzę!

Póki co jestem już kilka lat w związku na odległość i nigdy nie czepiałam się oglądania porno, ogólnie się tym nie interesuje i nie dopytuje.

Myślę, że jeśli mieszkalibyśmy razem, to od czasu do czasu także by mi nie przeszkadzało

[nadijka]

A przeszkadza Ci samo porno, czy właśnie fakt kręcenia?

[chwast]

Tzn bardziej dziwne byłoby ukrywanie czegoś takiego i chyba tym bym się martwiła

[nesiulka34]

[QUOTE=nadijka;46550251]A przeszkadza Ci samo porno, czy właśnie fakt kręcenia?[


Ściema

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Napisane przez chwast

Tzn bardziej dziwne byłoby ukrywanie czegoś takiego i chyba tym bym się martwiła

Mam takie samo zadanie co większość z Was, że samo porno nie byłoby problemem a kłamstwo, że się tego nie robi.

---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

Napisane przez cud nie kobieta

Była taka, co w koszu i grzebała i wąchała wyciągnięte z niego chusteczki higieniczne

Haha nie no bez przesady

[zyskiistraty]

Mi raczej by przeszkadzało ukrywanie i pewnie też zabolało oglądanie tych bab. W sumie sama nie wiem czy mój facet nie ogląda juz (bo kiedyś na początki związku się przyznał ze to robił) czy kłamie. Niedawno tak dla żartów powiedziałam chłopakowi ze sama to robie a ten wielce się oburzyl i zdenerwował, jego reakcja była dziwna tak jakbym go zdradziła z kimś i powiedział mi ze on się nie zniża do tego poziomu co ja..? Więc sama nie wiem czy ta reakcja to był dowód ze juz tego nie robi czy co: d

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nesiulka34]

Napisane przez zyskiistraty

Mi raczej by przeszkadzało ukrywanie i pewnie też zabolało oglądanie tych bab. W sumie sama nie wiem czy mój facet nie ogląda juz (bo kiedyś na początki związku się przyznał ze to robił) czy kłamie. Niedawno tak dla żartów powiedziałam chłopakowi ze sama to robie a ten wielce się oburzyl i zdenerwował, jego reakcja była dziwna tak jakbym go zdradziła z kimś i powiedział mi ze on się nie zniża do tego poziomu co ja..? Więc sama nie wiem czy ta reakcja to był dowód ze juz tego nie robi czy co: d

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ciekawe może ma coś za uszami, skoro tak zareagował
Mój by się ucieszył i powiedział że jak mam chęć to jemu nic do tego

[zyskiistraty]

Napisane przez nesiulka34

Ciekawe może ma coś za uszami, skoro tak zareagował
Mój by się ucieszył i powiedział że jak mam chęć to jemu nic do tego

Tak myślisz? Nie wiem sama wiem tylko ze pod tym względem jest tak.samo zazdrosny jak ja ze 'nie chciałby żebym się na jakiś gości gapila ' :P
Próbowałam razem z nim nie raz oglądać coś jednak on mówi ze od jakiegoś czasu go to nie kręci i nie chce oglądać woli ze mną coś zrobić, może faktycznie ma coś za uszami a może.jednak.juz go to nie kręci jak.kiedyś?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rochelle_]

Jeśli rozchodzi się o tajniaczenie się z oglądaniem i na proste pytanie "oglądasz?" wypieranie się - byłabym lekko zażenowana. Jednak sam fakt oglądania mi nie przeszkadza tak długo, jak nie ma wpływu na nasz związek
Sama lubię oglądać i kiedy powiedziałam o tym Tżtowi, że lubię sobie pooglądać, jak on jest w delegacji, bo mi pusto , to powiedział: "oglądaj, oglądaj, fajne efekty to przynosi jak już wracam do domu". No to co ja mogę, oglądam i dobrze się bawię. I nie, nie zryło mi mózgu.

[fleur05]

Mój się najpierw wypierał, a potem jak się już poznaliśmy na dobre to przestał.
Nie wiem dlaczego, ale w całym temacie najbardziej interesuje mnie to, co on ogląda, przecież do szczegółów się nie przyzna, a mogłyby być interesujące.

[sogora]

Napisane przez nesiulka34

Cześć wszystkim,
Zastanawiam się co inne kobiety myślą na temat "po kryjomego" oglądania porno przez Waszych TŻ?? Przeszkadza Wam czy wręcz przeciwnie?

oglada po kryjomubo pewnie Ty mu nie pozwalasz, oglądnij z nim, porno jak każdy inny film czy to horror czy komedia... bez jaj ludzie

[Candy_lips]

U nas my oboje nie oglądamy i nie to, że zakazałam, po prostu sam tak ma. Na początku związku oglądał i nie miał problemu, żeby się przyznać, ale teraz nie. Dlatego nie mam powodu, by nie wierzyć. Jakby jednak oglądał, to ok, bo on jak oglądał, to z umiarem, więc wtedy owszem nie widzę problemu. Teraz nie ogląda, bo jak twierdzi nie potrzebuje. A czemu ja nie oglądam? Nie kręci mnie porno, a oglądałam parę razy różne, zamiast mnie kręcić bardziej mnie po chwili nudzi. Masturbuję się, ale bez porno, przy użyciu wyobraźni, myślę o moim facecie, wydaje się może nudne, ale dla mnie nie jest, to mnie zawsze kręci. Niektórzy może fantazjują o kimś innym, ale powiem Wam, że nie umiem tak, po prostu mnie to jakoś nie kręci. No, ale jak mówię, mnie porno nie kręci, ale jak mój facet, by oglądał z umiarem to nie miałabym nic do tego, by nigdy nie wymagałam, by był taki jak ja. No więc jak zdecydował, że nie to jego decyzja itp. Tutaj, jak ktoś ogląda, to jest ważny umiar, ale to jak we wszystkim.

[nesiulka34]

Napisane przez fleur05

Mój się najpierw wypierał, a potem jak się już poznaliśmy na dobre to przestał.
Nie wiem dlaczego, ale w całym temacie najbardziej interesuje mnie to, co on ogląda, przecież do szczegółów się nie przyzna, a mogłyby być interesujące.

Wydaje mi się, że facetów kręci to, co zakazane, bądź mają mało tego

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Napisane przez sogora

oglada po kryjomubo pewnie Ty mu nie pozwalasz, oglądnij z nim, porno jak każdy inny film czy to horror czy komedia... bez jaj ludzie

Nie da rady razem obejrzeć, kiedyś włączyłam jakiś erotyczny, akurat w tv leciał to się odwrócił i powiedział że nie będzie tego oglądał. Czasem chciałabym coś obejrzeć razem... tylko niestety On nie chce. A raczej wydaje mi się, że się tego wstydzi. Eh.

[sogora]

Napisane przez nesiulka34

Wydaje mi się, że facetów kręci to, co zakazane, bądź mają mało tego

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------



Nie da rady razem obejrzeć, kiedyś włączyłam jakiś erotyczny, akurat w tv leciał to się odwrócił i powiedział że nie będzie tego oglądał. Czasem chciałabym coś obejrzeć razem... tylko niestety On nie chce. A raczej wydaje mi się, że się tego wstydzi. Eh.

dokładnie wstydzi się !!! ja też sie czasem przy Tż wstydze, wolę sama sobie poogladac a potem dzieki temu urozmaicam nasze zycie sexualne, to nic złego, nie masz sie co martwić, nie zaprzataj sobie tym głowy ) tylko zakompleksione , zacofane dziewczyny maja z tym problem. Dla faceta porno to jak dla nas romansidło

[Kretka666]

Napisane przez sogora

dokładnie wstydzi się !!! ja też sie czasem przy Tż wstydze, wolę sama sobie poogladac a potem dzieki temu urozmaicam nasze zycie sexualne, to nic złego, nie masz sie co martwić, nie zaprzataj sobie tym głowy ) tylko zakompleksione , zacofane dziewczyny maja z tym problem. Dla faceta porno to jak dla nas romansidło

Czyli beznadziejna, nudna tandeta, której nie da się oglądać, bo takie z niej g*wno?
W sumie nigdy w ten sposób na pornosy nie patrzyłam, przyznam

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

To aż współczuje facetom, że muszą to oglądać.