Chłopak ma problem z uczuciami...

[satine]

Spotykam się już dosyć długo z pewnym chłopakiem od jakiegoś pół roku... Jest śmiesznie, sympatycznie, mamy o czym gadać, ale jest jedno co mnie nurtuje - otóż on nie okazuje mi uczuć - nie całuje, nie przytula, nie złapie za ręke, czasami tylko pobawi się włosami, a tak to nic.... Wszystko byłoby prostsze,(normalnie to skoro nie szuka kontaktu fizycznego to poprostu pomyślałabym że jestem zwykła koleżanką i zwyczajnie mu się nie podobam...) gdyby nie to, że ostatnio rozmawialismy i powiedział, że mu zależy, że nigdy nie poznał takiej dziewczyny jak ja, że chce ze mną być itp. i na tym się skończyło, żadnego kontsktu fizycznego nic z jego strony... Myślałam, ze wszystko przyjdzie z czasem, ale czekałam na daremno - nawet kiedy się otworzyłam i powiedziałam ze chce porozmawiac o tym co nas łaczy to nie zrobił nic -same puste słowa.
Czuje się nieatrakcyjna w jego oczach, nie czuje się jak kobieta, nie widze aby mnie pożądał NIC! Czy on ma problem z okazywaniem uczuć? Mówi, że jestem atrakcyjna, że mu zależy a nie robi nic!
Co robić?

[vainilla]

może się wstydzi?

poczekaj na rozwój sytuacji, nie ponaglaj go, moze się otworzy sam

[d0lcevita]

Napisane przez satine

Spotykam się już dosyć długo z pewnym chłopakiem od jakiegoś pół roku... Jest śmiesznie, sympatycznie, mamy o czym gadać, ale jest jedno co mnie nurtuje - otóż on nie okazuje mi uczuć - nie całuje, nie przytula, nie złapie za ręke, czasami tylko pobawi się włosami, a tak to nic.... Wszystko byłoby prostsze,(normalnie to skoro nie szuka kontaktu fizycznego to poprostu pomyślałabym że jestem zwykła koleżanką i zwyczajnie mu się nie podobam...) gdyby nie to, że ostatnio rozmawialismy i powiedział, że mu zależy, że nigdy nie poznał takiej dziewczyny jak ja, że chce ze mną być itp. i na tym się skończyło, żadnego kontsktu fizycznego nic z jego strony... Myślałam, ze wszystko przyjdzie z czasem, ale czekałam na daremno - nawet kiedy się otworzyłam i powiedziałam ze chce porozmawiac o tym co nas łaczy to nie zrobił nic -same puste słowa.
Czuje się nieatrakcyjna w jego oczach, nie czuje się jak kobieta, nie widze aby mnie pożądał NIC! Czy on ma problem z okazywaniem uczuć? Mówi, że jestem atrakcyjna, że mu zależy a nie robi nic!
Co robić?

może ma inną i nie umie się wyplątać z tamtego związku

[klempaa]

Napisane przez satine

Spotykam się już dosyć długo z pewnym chłopakiem od jakiegoś pół roku... Jest śmiesznie, sympatycznie, mamy o czym gadać, ale jest jedno co mnie nurtuje - otóż on nie okazuje mi uczuć - nie całuje, nie przytula, nie złapie za ręke, czasami tylko pobawi się włosami, a tak to nic.... Wszystko byłoby prostsze,(normalnie to skoro nie szuka kontaktu fizycznego to poprostu pomyślałabym że jestem zwykła koleżanką i zwyczajnie mu się nie podobam...) gdyby nie to, że ostatnio rozmawialismy i powiedział, że mu zależy, że nigdy nie poznał takiej dziewczyny jak ja, że chce ze mną być itp. i na tym się skończyło, żadnego kontsktu fizycznego nic z jego strony... Myślałam, ze wszystko przyjdzie z czasem, ale czekałam na daremno - nawet kiedy się otworzyłam i powiedziałam ze chce porozmawiac o tym co nas łaczy to nie zrobił nic -same puste słowa.
Czuje się nieatrakcyjna w jego oczach, nie czuje się jak kobieta, nie widze aby mnie pożądał NIC! Czy on ma problem z okazywaniem uczuć? Mówi, że jestem atrakcyjna, że mu zależy a nie robi nic!
Co robić?

A nie mozesz po prostu np. jak gdzieś idziecie Ty wziąć go za reke? U mnie to ja pierwsza taki ruch wykonałam, a nie TŻ i nie żałuję

A po drugie: usiądź, porozmawiaj. Uważam, że powinnaś mu po prostu powiedzieć, że ten brak kontaktu fizycznego między wami Cię męczy i tyle. Kurcze, to jest Twój TŻ (jeśli dobrze rozumiem?), jak można o takich rzeczach nie rozmawiać...? Konkrety, konkrety i jeszcze raz konkrety!

[malwinac]

A może on myśli że Ty się tego obawiasz? Albo że jak wykona taki ruch to wszystko zepsuje?
Weź sprawy w swoje ręce, jak będziecie na spacerze to złap go za rękę , wtedy on zobaczy że Ty też tego chcesz i potem powinno być już łatwiej. Też kiedyś spotykałam się z takim chłopakiem i już na którymś z kolei spotkaniu powiedziałam mu wprost żeby mnie pocałował )!! I okazało się że to bardzo uczuciowy chłopak tylko wstydliwy
Spróbuj zainicjować coś pierwsza

[żurawinka]

Zakładam że jestes jego pierwszą skoro tak się wstydzi? Pół roku to dosyc długo zeby oswoic się z dziewczyną... może ma jakieś zachamowania, nie wiem. Nawet bardzo niesmiały chłopak przez pół roku powinien przełamac się i wziąść Cię chociaż za rękę

[nadto_skomplikowana]

Może się po prostu boi, że jeśli posunie się dalej, to Ciebie wystraszy

Gdybym była na Twoim miejscu, to podczas rozmowy z nim, w odpowiednim momencie np. musnęłabym dłonią jego policzek, albo chociaż pogładziła go po ramieniu, no w ostateczności kolanie . To takie małe gesty, a dają tyle ciepła, że hej!

Wiem po sobie, bo sama miałam podobną sytuację.

Zrób pierwszy ruch, ale bardzo subtelny. Jeśli mu faktycznie zależy na Tobie i jest kumaty, to załapie. Może nie rzuci się od razu do całowania, ale Twój znak powinien go ośmielić. Jeśli nie - odpuść, albo próbuj odważniej. Objąć go, złapać za rękę. Niektórzy faceci nie ogarniają tych delikatnych sygnałów.

[fleur05]

Może skoro on taki nieśmiały, Ty coś zrób?
Nie zaszkodzi spróbować, nie jest powiedziane, że to facet zawsze musi zacząć.
Możesz potem nie żałować...