Masz pytanie a nie wiesz gdzie je zadać, pisz TUTAJ

[pulp fiction]

olasia jak dla mnie zdecydowanie ZA MALO jesz

[olasia99]

Napisane przez staska_stasia

A tak w ogóle to jak długo jesteś na redukcji? Bo może za wcześnie na efekty?

Tak naprawdę nigdy nie jadłam więcej niż jakies 1800 kcal, no plus jakieś słodycze czasem. Waga stała w miejscu, dolozylam ćwiczenia, wiec myślałam, że coś spadnie, ale nic :/
Tak naprawdę to ja nie wiem, co miałabym redukować, bo mam 4-5 małych posiłków dziennie, na obiad nie jem węglowodanów, wiec nawet nie ma co odejmować wypijam ok 1,5 l wody dziennie

Napisane przez pulp fiction

olasia jak dla mnie zdecydowanie ZA MALO jesz

Za mało? Jem 5 posiłków dziennie, o kolacji Nie pisałam, ale to normalna ze ją zjem zazwyczaj białko albo kanapki z ciemnym pieczywem(bez masła, majonezu itd).

[Szybkobiegacz]

Napisane przez olasia99

Jak się zmusić do ćwiczeń kardio?
Mogę siedzieć na siłowni dwie godziny, podnosząc ciężary, ale nie chudne, bo nienawidzę kardio. Jakieś rady?

Pytanie podstawowe - jaką masz teraz wagę i jaki wzrost? I tak, jedzenie za mało może być problemem - metabolizm wtedy zwalnia.

[olasia99]

Napisane przez Szybkobiegacz

Pytanie podstawowe - jaką masz teraz wagę i jaki wzrost? I tak, jedzenie za mało może być problemem - metabolizm wtedy zwalnia.

172 cm, 62 kg, ale waga jest nieistotna, bo kilogram mięśni zajmuje mniej miejsca niż kilogram tłuszczu. Mam ok. 24% tłuszczu, a moje kości ważą 1.5kg.

[Szybkobiegacz]

Jeżeli te badania są prawdziwe, z czym różnie bywa, masz BMI 21,0 i poziom tłuszczu normalny dla zwykłej kobiety. Żeby zejść niżej, trzeba wziąć się za przynajmniej półwyczynowy sport.

Z drugiej strony twoje treningi, jeśli trwają 2 godziny, są relatywnie ciężkie. Możliwości są tylko dwie: albo zaczniesz ćwiczyć częściej (ile to jest teraz?) albo właśnie wysiłek tlenowy. Nie wiem, skąd masz przekonanie, że bieganie rozbuduje Ci łydki - wszystko zależy od rodzaju stosowanego treningu. Ja biegam od 16 lat i łydki mam umięśnione, ale chude.

Tabaty nie polecam. To jest w ogóle bezsensowny trening, który na dodatek był wymyślony jako sposób podbicia formy u wyczynowych i zaawansowanych sportowców. Jest kontuzjogenny na maxa, a efekty krótkotrwałe. Równocześnie ma sens tlenowy interwał, kiedy biegasz relatywnie dużo odcinków w relatywnie spokojnym tempie.

A swoją drogą to dziwię się, że ćwiczysz tak długie sesje na siłowni, a nie potrafisz ustać w desce więcej niż 30 sekund. To znaczy, że w tym treningu tkwi jakiś błąd, jest nieefektywny. Ale co konkretnie - trzeba by zobaczyć na żywo.

Aha, jeszcze jedno, bo widzę tu jakieś nieporozumienie. Każdy trening, który trwa 2 godziny, nawet godzinę, jest treningiem "cardio". Być może u Ciebie istnieje potrzeba skrócenia przerw, ale cardio odnosi się do tętna. Przy tak długim czasie ćwiczeń i dość krótkich przerwach na pewno występuje wysokie tętno i zadyszka. Cardio to nie tylko bieganie czy rower. Więc wbrew pozorom ćwiczysz "cardio", tylko w formie ćwiczeń siłowych czy sprawnościowych. Jeśli skrócisz jeszcze przerwy, ten efekt będzie nasilony.

[olasia99]

Napisane przez Szybkobiegacz

Jeżeli te badania są prawdziwe, z czym różnie bywa, masz BMI 21,0 i poziom tłuszczu normalny dla zwykłej kobiety. Żeby zejść niżej, trzeba wziąć się za przynajmniej półwyczynowy sport.

BMI jest tak wiarygodne, że hej

Mam 38 w łydce, 54-55 w udzie, 72 w talii i 92 w biodrach, daleko mi do normalnej zwykłej kobiety
Może powiem, jak ten 2 godzinny trening wygląda, bo też nie sprecyzowałam. Ogólnie trwa on 1,5-2 godziny. Najpierw 10 minut aeroby, później ok. 5 minut rozgrzewam się w miejscu. Trening kończę ok. 15 minutowym rozciąganiem. Pomiędzy są maszyny (4-5 maszyn, 3-4 serie po 12-15 powtórzeń) i inne ćwiczenia, np. gdy robię nogi to wykroki i przysiady z obciążeniem, gdy robię brzuch to np. brzuszki na piłce, kettle, jak robię barki, plecy albo klate to popodrzucam trochę hantelki albo sztangę . Ćwiczę 3-4 razy w tygodniu, tak co drugi dzień, czasem co trzeci.

[Szybkobiegacz]

Pewnych rzeczy nie zmienisz, np. naturalnego rozstawu bioder. Ja na twoim miejscu zmieniłbym ćwiczenia na bardziej wytrzymałościowe - jeszcze bardziej wydłużył serie i skrócił przerwy. Np. robisz 8 ćwiczeń, przechodząc płynnie z jednego do drugiego, po nawet 20-30 powtórzeń na lekkiej zadyszce. Po całości 5 minut odpoczynku i drugi obwód. W ten sposób robisz swoje 4-5 obwodów, a całość działa nie pompująco, a rzeźbiąco. To jest siłowe cardio.

Korzystniejsze są ćwiczenia z wolnymi obciążeniami, a nie na maszynach, bo angażują więcej mięśni, tym samym podbijając spalanie. I tak zamiast przysiadu na wyciągu korzystniej jest robić przysiady bułgarskie, gdzie mocno musisz stabilizować ciało. Uruchamia to głębokie mięśnie, które na maszynach nie pracują, bo tam jesteś ustabilizowana. W wyczynowym sporcie praktycznie w ogóle nie używa się maszyn. Zamiast brzuszków na maszynie, podciąganie nóg na poręczach lub ławce itd. To są drobiazgi, które przekładają się na intensywniejsze spalanie. Sam kiedyś robiłem na wyciągu przysiad ze 120 kg bez żadnego problemu i nic to nie dawało. Teraz robię w domu przysiady bułgarskie na jednej nodze, bez obciążenia i różnica jest ogromna.

BMI jest sensownym wskaźnikiem, chociaż w jego ramach występują różne sylwetki. To podobnie jak z VO2max - różnice nie tłumaczą wyniku, ale na pewnym poziomie i tak wszyscy mają wysoki VO2max. Podobnie jest z BMI - szybkie biegaczki mają różne sylwetki, ale łączy je BMI na poziomie 19-21 i ogólna szczupłość. W ramach niskiego BMI można wyglądać nieco inaczej, ale jego posiadanie to pierwszy krok.

[olasia99]

Napisane przez Szybkobiegacz

Pewnych rzeczy nie zmienisz, np. naturalnego rozstawu bioder. Ja na twoim miejscu zmieniłbym ćwiczenia na bardziej wytrzymałościowe - jeszcze bardziej wydłużył serie i skrócił przerwy. Np. robisz 8 ćwiczeń, przechodząc płynnie z jednego do drugiego, po nawet 20-30 powtórzeń na lekkiej zadyszce. Po całości 5 minut odpoczynku i drugi obwód. W ten sposób robisz swoje 4-5 obwodów, a całość działa nie pompująco, a rzeźbiąco. To jest siłowe cardio.

Korzystniejsze są ćwiczenia z wolnymi obciążeniami, a nie na maszynach, bo angażują więcej mięśni, tym samym podbijając spalanie. I tak zamiast przysiadu na wyciągu korzystniej jest robić przysiady bułgarskie, gdzie mocno musisz stabilizować ciało. Uruchamia to głębokie mięśnie, które na maszynach nie pracują, bo tam jesteś ustabilizowana. W wyczynowym sporcie praktycznie w ogóle nie używa się maszyn. Zamiast brzuszków na maszynie, podciąganie nóg na poręczach lub ławce itd. To są drobiazgi, które przekładają się na intensywniejsze spalanie. Sam kiedyś robiłem na wyciągu przysiad ze 120 kg bez żadnego problemu i nic to nie dawało. Teraz robię w domu przysiady bułgarskie na jednej nodze, bez obciążenia i różnica jest ogromna.

BMI jest sensownym wskaźnikiem, chociaż w jego ramach występują różne sylwetki. To podobnie jak z VO2max - różnice nie tłumaczą wyniku, ale na pewnym poziomie i tak wszyscy mają wysoki VO2max. Podobnie jest z BMI - szybkie biegaczki mają różne sylwetki, ale łączy je BMI na poziomie 19-21 i ogólna szczupłość. W ramach niskiego BMI można wyglądać nieco inaczej, ale jego posiadanie to pierwszy krok.

Seiro w BMI nie wierze, kiedy np. widzę, że przy wzroście 172 kalkulator mi pokazuje, że waga 75 kg jest prawidłowa dla kobiety

Ale dzięki za rady, popróbuję. Te bułgarkie przysiady fajna sprawa, kompletnie zapomniałam

[Szybkobiegacz]

BMI jest bardzo szerokie i pamiętaj, że to jest wskaźnik medyczny. kobiety naturalnie są predestynowane do sporej zawartości tłuszczu, to wpływa dobrze na gospodarkę hormonalną. W ramach prawidłowego BMI mieszczą się różne sylwetki. 75 kg przy 172 to już lekka nadwaga, granicą są tu 74 kg. Taka dziewczyna może być jeszcze zdrowa, ale niekoniecznie szczupła czy ładna według obecnego kanonu urody.

Ja sam mam nieco spaczone poczucie, bo jako że całe życie spędzam wśród ludzi sportu, to więcej niż 21 wydaje mi się już wysokim wskaźnikiem Ale zdrowotnie z kimś takim jest wszystko OK.

[Dusiia]

Napisane przez olasia99

Nie jem dużo kalorii Śniadanie to jajecznica albo omlet z orzechami i bananem, na drugie śniadanie jakiś owoc, obiad, który jest przedtreningowym posiłkiem (albo potreningowym) to zazwyczaj białko bez węglowodanów Czyli nie jest źle. Trochę słodyczy podjadam, ale chociaż z pół kilo z wagi by zeszło, a tak nic a nic, a wątpię, że jakiś batonik raz na jakiś czas do tego się przyczynia :/

Mój trening na siłowni trwa czasem 2 godziny, jest intensywny...
12-15 powtórzeń każdgo ćwiczenia w 4 seriach z krótkimi odstępami max 1-minutowymi. Zaczynam od zmuszenia się do 5-10 min bieżni czy coś Potem sie rozciągnę i koniec.

..

Radze popracowac nad dieta. Zarowne przed jak i potreningowy posilek powinien byc posilkiem pelnowartosciowym... co to jest "bialko bez weglowodanow"?

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

Ja mam z kolei pytanie : jak wyliczyc sobie makroskladniki? Moja trenerka stwierdzila ze nie mam liczyc zadnych kalorii itp a po prosti jesc zdrowo. Cwicze juz pol roku a efekty sa ale niezbyt zadowalajace. Mam wrazenie ze nie jem jak powinnam, chcialabym mirc kontrole nad tym...
Wiec chcialam sobie policzyc ile kcal powinnam jesc i jaki rozklad makro. Ale kazdy kalkulator czy przelicznik pokazuje mi cos innego, roznice sa na prawde duze i juz nie wiem w co wierzyc..
Mam 21 lat, 166cm, 71 kg. Cwicze 3-4 razy w tyg (10min rozgrzewki, 40-50min silowego, 20 min interwalow,rozciaganie)
Mysle czy 1700 kcal jest ok? Czy to za malo a moze za duzo?
Makro wyliczylam takie:
Bialko 140 g, tluszcze 50, weglow.180
I jakos "nie podoba" mi sie ta ogromna roznica miedzy bialkiem a tluszczami.
Pomoze ktos?

[Szybkobiegacz]

Ja mam z kolei pytanie : jak wyliczyc sobie makroskladniki? Moja trenerka stwierdzila ze nie mam liczyc zadnych kalorii itp a po prosti jesc zdrowo.
Mysle czy 1700 kcal jest ok? Czy to za malo a moze za duzo?
Makro wyliczylam takie:
Bialko 140 g, tluszcze 50, weglow.180
I jakos "nie podoba" mi sie ta ogromna roznica miedzy bialkiem a tluszczami.
Pomoze ktos?

1700 dla osoby ćwiczącej wydaje się za mało. Do tego bardzo dużo białka i mało węglowodanów. Ja mam 187 cm wzrostu i nie liczę tego, ale spodziewam się, że nie przekraczam 100g białka. 120 to już max. Generalnie trenerka ma rację - nie kombinować, pilnować ogólnie sensownego jadłospisu. Pół roku na siłowni to niewiele, szczególnie przy tylko 4 treningach tygodniowo. Na efekty pracuje się niestety latami.

[agateq]

Wiem, że pytanie może się wydawać naiwne, dziecinne i głupie, ale nie wstydzę się go zadać!

Ćwiczę na siłowni dla czystej przyjemności, nie mam żadnych celów. Dopadła mnie choroba, takie przeziębienie w stylu kataru, bólu w okolicach zatok, ból gardła itp.

Ile dni po ustaniu objawów, spadku gorączki mogę bezpiecznie wrócić na siłownię, żeby nie dorobić się gorszej choroby na święta?
Odczekać kilka dni dla pewności w domu czy jeśli temp będzie w normie, a katar nie będzie już się dawał we znaki, to mogę spokojnie wrócić do ćwiczeń?

Nie mam po prostu doświadczenia w powrotach do treningów po chorobie, nawet w powrotach do ćwiczenia dla funu, a nie dla jakiegoś planu treningowego, stąd chciałabym poznać opinie kogoś bardziej doświadczonego

Z góry dziękuję.

[Szybkobiegacz]

Jeśli Cę nie ciśnie żaden termin, to poczekałbym do całkowitego ustąpienia objawów + jeden dzień. To jest wersja w zupełności wystarczająca.

[agateq]

Napisane przez Szybkobiegacz

Jeśli Cę nie ciśnie żaden termin, to poczekałbym do całkowitego ustąpienia objawów + jeden dzień. To jest wersja w zupełności wystarczająca.

Dziękuję

[pulp fiction]

Napisane przez olasia99

Tak naprawdę nigdy nie jadłam więcej niż jakies 1800 kcal, no plus jakieś słodycze czasem. Waga stała w miejscu, dolozylam ćwiczenia, wiec myślałam, że coś spadnie, ale nic :/
Tak naprawdę to ja nie wiem, co miałabym redukować, bo mam 4-5 małych posiłków dziennie, na obiad nie jem węglowodanów, wiec nawet nie ma co odejmować wypijam ok 1,5 l wody dziennie

Za mało? Jem 5 posiłków dziennie, o kolacji Nie pisałam, ale to normalna ze ją zjem zazwyczaj białko albo kanapki z ciemnym pieczywem(bez masła, majonezu itd).

i zle zbilansowana. na pewno jesz 1800?
na sniadanie bialko i tluszcze, drugi posilek sam owoc (dla mnie to nie posilek) same węgle, potem białko, kolacja białko, tylko białko, bialko i białko

może napisz konretnie jak wygląda twój jadlspis

[201803111829]

Nie ten wątek

[olasia99]

Napisane przez pulp fiction

i zle zbilansowana. na pewno jesz 1800?
na sniadanie bialko i tluszcze, drugi posilek sam owoc (dla mnie to nie posilek) same węgle, potem białko, kolacja białko, tylko białko, bialko i białko

może napisz konretnie jak wygląda twój jadlspis

No nie wiem, to dzisiaj np.
8.00 Omlet z bananami, orzechami i truskawkami z dwóch jajek
10:00Banan, kilka orzechów
13:00 Grillowana pierś z kurczaka z buraczkami i kuskus
17:00 dwa kabanosy, sałatka z awokado, ogórkiem, sałata i w sumie nie wiem, co tam było jeszcze, jakieś warzywa
20:30 dwie kanapki na ciemnym pieczywie: plaster chudej wędliny, sałata, jedna rzodkiewka, kilka platrów pomidora i pospałam to szczypiorkiem i jakimiś korzonkami (zapomniałam normalnej nazwy, która jest na opakowaniu, a nie chce mi się iść do kuchni ^^)

No nie wiem to taki przykład, studiuję, mam swoje życie i nie tak dużo czasu na siłownię, nie będę stała z wagą i mierzyła wszystko, liczyła. Moim zdaniem normalne jedzenie, dużo warzyw, brak smażonego, waga nie powinna mi stać w miejscu ...

[DavysDiana]

Mam pytanie odnośnie klatki piersiowej.
Czy ćwiczeniami na siłowni można zbliżyć do siebie piersi?

[Szybkobiegacz]

Napisane przez DavysDiana

Mam pytanie odnośnie klatki piersiowej.
Czy ćwiczeniami na siłowni można zbliżyć do siebie piersi?

Do tego tylko seks hiszpański ; )

A serio: raczej nie pomogą tu żadne ćwiczenia. Taka uroda. Chociaż wiele zależy od wieku i jeśli odstęp jest efektem np. kiepskiej postawy, kto wie, czy czegoś nie da się zrobić terapią manualną i ćwiczeniami. Widziałem większe cuda, zmieniający się rozmiar buta, zmiany chodu, stylu biegu, no i kompletnie sylwetki. Ale wtedy trzeba zobaczyć, co jest nie tak i dopiero działać ćwiczeniami.

[pulp fiction]

Napisane przez olasia99

No nie wiem, to dzisiaj np.
8.00 Omlet z bananami, orzechami i truskawkami z dwóch jajek
10:00Banan, kilka orzechów
13:00 Grillowana pierś z kurczaka z buraczkami i kuskus
17:00 dwa kabanosy, sałatka z awokado, ogórkiem, sałata i w sumie nie wiem, co tam było jeszcze, jakieś warzywa
20:30 dwie kanapki na ciemnym pieczywie: plaster chudej wędliny, sałata, jedna rzodkiewka, kilka platrów pomidora i pospałam to szczypiorkiem i jakimiś korzonkami (zapomniałam normalnej nazwy, która jest na opakowaniu, a nie chce mi się iść do kuchni ^^)

No nie wiem to taki przykład, studiuję, mam swoje życie i nie tak dużo czasu na siłownię, nie będę stała z wagą i mierzyła wszystko, liczyła. Moim zdaniem normalne jedzenie, dużo warzyw, brak smażonego, waga nie powinna mi stać w miejscu ...

yyyy to jednak jak tak to napisałaś to dodałabym białko bo nie jest go tak dużo :P na pewno do posiłku nr 2
chociaż nie wiem w sumie ile jesz tej piersi kurczaka. plaster chudej wędliny to mało.
do tego dochodzi podjadanie ciastków.
może dodaj trochę więcej białka, wyeliminuj ciastki a jak dalej nie będzie szło to badania u lekarza.
a jak wygląda twoja aktywność?

[Szybkobiegacz]

Napisane przez pulp fiction

może dodaj trochę więcej białka, wyeliminuj ciastki

Najgorsze co można robić w diecie, to zjadać coś słodkiego na czczo. Jest skok poziomu insuliny i właściwie cały efekt dobrego dnia skasowany. Jeśli już, to najzdrowiej władować deser na koniec solidnego posiłku.

[olasia99]

Napisane przez pulp fiction

yyyy to jednak jak tak to napisałaś to dodałabym białko bo nie jest go tak dużo :P na pewno do posiłku nr 2
chociaż nie wiem w sumie ile jesz tej piersi kurczaka. plaster chudej wędliny to mało.
do tego dochodzi podjadanie ciastków.
może dodaj trochę więcej białka, wyeliminuj ciastki a jak dalej nie będzie szło to badania u lekarza.
a jak wygląda twoja aktywność?

Plaster chudej wędliny na kromkę chleba oczywiście
No i w trakcie treningu piję wodę i sok czasami taki świeżo wyciskany
A aktywność jak wczesniej pisałam - siłownia 1,5-2h. 10-15 min rozgrzewki, trening siłowy, kilka minut cardio (ale bardzo mało, wytrzymam max 5 min na bieżni) + rozciąganie ok 10 min.

Napisane przez Szybkobiegacz

Najgorsze co można robić w diecie, to zjadać coś słodkiego na czczo. Jest skok poziomu insuliny i właściwie cały efekt dobrego dnia skasowany. Jeśli już, to najzdrowiej władować deser na koniec solidnego posiłku.

Ale wtedy się najmniej zmieści! I tak pudełko ptasiego mleczkaa jest zjedzone w 1/4 a nie przynjamniej połowie i tak patrzy na Ciebie smutnymi oczkami ...

[Dusiia]

Soki mimo wszystko nie sa takie super.choc tez zalezy ile.
Co do cwiczen-5min cardio zamien na 20 min interwalow.to dosc wazna czesc treningu przy redukcji

[agatkaao0]

Orientujecie się może gdzie mogłabym spróbować sprzedać nowy top do ćwiczeń ?

[Martam90]

allegro, olx

[Dusiia]

Szafa

[Nieoficjalnie]

Czy ktoś może mi przetłumaczyć o co chodzi z tymi ćwiczeniami brzucha?

https://www.youtube.com/watch?v=kjFF...84133C88DEB761

Z góry pięknie dziękuję.

[agatkaao0]

Napisane przez Martam90

allegro, olx

Napisane przez Dusiia

Szafa

dziękuję

[wiolka1115]

Czy jest jakis wątek w stylu tyjemy albo przybieramy na masie. Dla chuderlakow

[lisnov]

Byłam wczoraj po raz piewszy na siłowni. Rano i po południu (tak wyszło). Z reguły jestem mało ruchliwą osobą. Dzisiaj nie mam zakwasów. Pytanie brzmi - czy to znaczy, że za słabo ćwiczyłam?

Przeczytałam kilka wątków i się załamałam, Nie znam się na ćwiczeniach. Zaczęłam chodzić na siłownię ale to jest na zasadzie, że wejdę na bieżnię na 20min, najpierw ustawiam na jakies 5km, potem może do 6sciu, jak zaczynam czuc sie zle to zwalniam do 5tki,a na sam koniec na kilka minut staram sie 7,5 żeby trochę pobiec. To samo z rowerem. Oblecę wszystkie urządzenia, z 10 razy podciągnę na podnoszeniu ciężarów na siedzącą i reszte urządzeń. I wrócę na bieżnie. Czy to wszystko znaczy, żę ja robię źle i nie schudnę w ten sposób?
Dodatkowo tętno mi w czasie ćwiczeń jeździło od 54 do 190. Najczęściej w okolicach 120.
Chciałam, żeby siłownia była sposobem na odstresowanie się. jeszcze mam zacząć uczyć się tych wszystkich pojęć i technik? Z każdą kolejną wizytą będzie mocniej - większy ciężar, może dłużej uda mi się pobiec.