|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
|
Narzędzia |
2006-06-15, 18:52 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 72
|
Zapach CLIVE CHRISTIAN
Wczoraj po poludniu wybralem sie do "SACHS FITH AVE"-by sprawdzic jak pachna najdrozsze perfumy swiata marki CLIVE CHRISTIAN. Piekne panie obdarowaly mnie prubkami "samples",a ja zadowolony ,z podarunku udalem sie do swojego apartamenu nad morzem niosac cudowne zawiniatko ,by w domu samotnie przy stole, z celebra i czcia otwozyc cenne prubki perfum kurych flakon kosztuje 3000 dolarow... .Usiadlem wiec przy stole do tej rozkosznej "potrawy nosa" oczekujac prawdziwej orgi zapachow i "uczty baltazara dla nosa"I.....wiecie co malo sie nie posikalem ze smiechu...Wiekszego barachla chlamu i haly w zyciu nie widzialem .To juz kocie siki subtelniej pachna...W kazdym razie malo co nie przewrucilem sie ze stolka ze smiechu-i pomyslec ze sa ludzie placacy tyle za tandete i brzydote .Wole oblac woda brzozowa lub "przemyslawka"-majac na uwadze ze posiadaja swojskie polskie znane skladniki z lasow lak i pul naszych umilowanych ,a w razie potrzeby sa uniwersalne i wielozadaniowe (bo mozna je wypic-co wielu juz prubowalo... )Ale Clive CHristian? .Te zapachy po prostu sa ...blache -bez osobowosci-tanie powiezchowne -gozej niz przecietne-nie budza zadnych emocji-ani pozytywnych ani negatywnych po prostu"martwe zapachy"
|
2006-06-15, 19:10 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Zapach CLIVE CHRISTIAN-hahahahahahaha!!!
Costes nie znam i najprawdopodobniej nigdy nie poznam tego zapachu.Ale miło że opisujesz i ostrzegasz przed ich użytkowaniem.
P.S. Witaj na forum
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie Mieszkam w Elfolandii |
2006-06-15, 19:38 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Zapach CLIVE CHRISTIAN-hahahahahahaha!!!
Cytat:
może te zapachy , nie dla twojej są skóry Być może to zapachy o specyficznym przeznaczeniu. Ja nie znam takiej marki.I pewnie nie poznam
__________________
WYMIANA Pearl mancera |
|
2006-06-15, 21:18 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 433
|
Dot.: Zapach CLIVE CHRISTIAN-hahahahahahaha!!!
Może poszedłeś do Sachsa, zamiast do Saksa na Piątej Alei? Coś mi to pachnie większą ściemą...
|
2006-06-16, 08:12 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Scandi
Wiadomości: 2 472
|
Dot.: Zapach CLIVE CHRISTIAN-hahahahahahaha!!!
A może Twój apartament nad morzem nie jest najlepszym miejscem do kontemplowania zapachów? Wiesz, bryza morska może zmieniać nuty...
|
2006-06-16, 08:14 | #6 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 330
|
Dot.: Zapach CLIVE CHRISTIAN-hahahahahahaha!!!
Cytat:
Czy wszystkie wywarły to samo wrażenie? Jestem ciekawa bo troszkę te zapachy znam, a rzadko się zdarza, żeby absolutnie kazdy zapach danej marki był taki sam w odbiorze...chociaż kwestia gustu. To czy zapach jest przeciętny to kwestia upodobań. Cena...nie gra tu roli tzn. nie jest gwarancją ponadprzeciętnej urody zpachu. Napisz proszę cos więcej o konkretnym zapachu Christiana |
|
2006-06-16, 22:34 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Zapach CLIVE CHRISTIAN-hahahahahahaha!!!
No właśnie, co z tym zapachem jest nie-teges?
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2007-04-27, 12:18 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 936
|
Zapachy Clive Christian
Jestem bardzo ciekawa perfum tego twórcy.Niestety teraz szybko do Quality nie napiszę o próbkiA czy ktoś mógłby mi choć opisać jakie to zapachy?Czy rzeczywiście warte swojej ceny?
|
2007-04-27, 12:23 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Clive Christian
Czy są warte swojej ceny czy nie trudno jest powiedzieć.
Wszystko zależy od indywidualnych preferencji. Teraz wpadłam na kompa na sekundke a wieczorem wysmaruję dłuzszego posta łacznie z relacja z wczorajszego dnia w Q.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
2007-04-27, 13:23 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 990
|
Dot.: Clive Christian
imo nawet męski X - wspaniały przyprawowo kadzidlany zapach - nie jest wart tej sumy
|
2007-04-27, 14:28 | #11 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Clive Christian
NIE
pomijajac przecietnosc i "bezpiecznosc" tych zapachow drazni mnie butelka, po ktorej widac ze "kosztowalo sporo" oczywiscie to tylko moje odczucia.. |
2007-04-30, 12:24 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 322
|
Dot.: Clive Christian
Zdecydowanie NIE są warte swojej ceny. Przeciętniaki Wierzę, że składniki, z których skomponowano te perfumy były drogie, ale kompozycje nie zachwycają oryginalnością i niespecjalnie wyróżniają się z tłumu.
Flakony - przekombinowane koszmarki Oczywiście - to subiektywna opinia zdziwaczałej Toccaty
__________________
podpis usuniety przez administracje - zawieral nieoplacona reklame |
2007-10-07, 17:37 | #13 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zapachy Clive Christian
Poznałem niedawno X for Men Clive Christian. Dla mnie jest przepiękny. Bogactwo, elegancja, sex. Męski w 100%. Warto równiez zauwazyć , iz to jest cena za perfume spray...nie woda toaletowa czy perfumowana... a pojemnośc to 50 ml.
__________________
Pokaż mi swoje perfumy a powiem Ci kim jesteś! |
2007-10-07, 17:57 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 285
|
Dot.: Zapachy Clive Christian
Nie mogłam się powstrzymać....bo mnie zatkało
zrobie offtopa: costes co ma oznaczać Twoj avatar? czy to Twój idol? mam nadzieje że to aktor jest Twoim idolem i on Cie inspiruje, a nie postać z filmu z którego pochodzi to zdjęcie. Zdjecie pochodzi z filmu Lista Schindlera i przedstawia SSmana, wyjątkowego zwyrodnialca, fanatyka o skłonnościach do sadyzmu, postać jednoznacznie zła i odpychająca, czerpał przyjemność z mordowania i torturowania. Postac reprezentująca wszystko co najgorsze w ideologi faszyzmu. cos mi tu smierdzi i wcale nie CLIVEm CHRISTIANem tylko fanatyzmem. swoją drogą aktor jest świetny, pamiętam go z doskonałej roli w CZerwonym Smoku .
__________________
Ciuchy https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...02#post6788202 Biżuteria https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=237308 Kosmetyki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=215614 |
2008-02-14, 11:13 | #15 |
Przyczajenie
|
Dot.: Zapachy Clive Christian
Drogie dziewczyny po co te złośliwości w stosunku do tego faceta, tu przecież tu chodzi o perfumy a nie o to gdzie mieszka i co pije ani o to jakie ma przekonania, jego sprawa. Skoro mówi ze dostał te próbki - no bo jak rozdawali te próbki przy okazji prezentacji to dlaczego nie miał dostać- to pewno dostał i powąchał i sie rozczarował spodziewał sie zapachowego cudu a tu..... tandeta w pięknym flakonie. No cóż zdarza się . Ja w zeszłym roku kupiła zapach pewnej znanej firmy i niestety ... rozczarowanie, kolońska lepiej pachnie i te z bazaru za 20 zł. zaznaczam , że nie piję brzozówek i innych tego typu trunków i mieszkam w normalnym mieszkaniu i nie na wybrzeżu...... aha i jeżeli kogoś moja interpunkcja uraziła to cóż ... trudno
__________________
Berenika2 |
2008-02-14, 12:19 | #16 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapachy Clive Christian
Cytat:
Całokształt wypowiedzi tego Pana naprawdę jest mało (przynajmniej dla Mnie) atrakcyjny jak się go czyta. Ów Pan jest jedyna osoba która posiada prubki tego zapachu. Ja jestem w posiadaniu jedynie mizernych próbek. I bzdura są zawarte w pierwszym poście informacje co do ekskluzywności i ceny tych zapachów. Znam te zapachy nie tylko z opowiadań. Wprawdzie jak dla Mnie nie są warte swojej ceny jednak jak w prawie każdym zapachu jest w nich to "coś". No i na każdym zapach rozkłada sie inaczej. Nie będę komentować apartamentu tego Pana (bo w każdym poście mieszka on gdzie indziej) ale ze tak powiem odnoszę wrażenie iż większość tych swoich "górnolotnych" wywodów pisał tak na serio pod wpływem Przemysławki i to nie zastosowanej zewnętrznie ale dośrodkowo. Czytając tez posty tego Pana odniosłam wrażenie ze jego wiedza zapachowa nie jest wzięta na bazie jego Nosa a informacji z internetu. Kilka jego wypowiedzi jakie udzielił jako "degustator" zapachu były żywcem skopiowane z anglojęzycznych stron internetowych. Co do reszty Twojej wypowiedzi. Zanim sie kupi zapach należało by go przetestować by sie poniżej nie zawieść nim. To ze zapach posiada światową markę ni jak nie oznacza ze musi pasować wszystkim i na wszystkich pachnieć identycznie. W kwestii zapachów bazarowych za 20 złotych powiem jedynie ze jeszcze trochę musisz po wiecie zapachów sie poporuszac by zrozumieć różnicę pomiędzy zapachem oryginalnym a bazarowa podróbka. Przy bardziej wyrobionym nosie zauważyłabyś znaczna roznice choćby przez to ze wyczuwałabyś w podróbkach śmierdzące fenole czego nigdy nie wyczuwałabyś w oryginalnym zapachu.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
|
2008-02-14, 19:41 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 278
|
Dot.: Zapachy Clive Christian
Powiem tak jestem laikiem w kwestii perfum.
Nie znam se na nich dobez(w koncu jestem facetem),od dluzszego czasu czytam to forum. To fakt,ze bardzo zadko gebe na forum otwieram. Teraz co do autora topicu,wiec w czym macie problem Eenax nie rozumiem ciebie(pomimo,ze super opisujesz zapachy i jestem twoim cichym fanem w tej materii) gosciu kupil tfu dostal probki perfum,wyprobowal i omal nie spadl z krzesla taki smrod. Pewnie,ze mozna powiedziec kazdemu inny zapach pasuje,ale rzeczywiscie jest cos w tych perfumach,ze i ja ich nie trawie)pomimo,ze nie jestem szpecem w tej sprawie)po prostu Eenax i inne kluseczki zwolnijcie troche. Prawda jest taka,ze naprawde niektore perfumy i co ciekawsze te drozsze po prostu smierdza nie milosiernie( przede wszytkim Clive Christian ceny wolajaca o pomste do nieba,no bo kto przy zdrowych zmyslach wydaje taka kase na ,przepraszam,ze to powiem na ten smrod. I to nie tylko ta firma kiedys na szczescie nie kupilem,ale w perfumerii Quality dostepne sa rowniez perfumy Annick Goutal,no ludzie toz to dramat i rozboj w bialy dzien.Dostalem probke Mondragore Naprawde perfumy tej pani sa skandalicznie malo trwale,za taka cene. Naprawde to dla mnie jest zlodziejstwo-tak tak ostre slowo,ale jednak cos musi byc na rzeczy,skoro tyle osob sie wypowiadaja nie tylko na wizazu,ale np na bardzo fajnym portalu Basenotes uwazaja,ze perfumy tej firmy to po prostu skandal 325 zl cena za takie cus. No ludzie swieci rece opadaja i nie tylko
__________________
Przepraszam wszystkie kobiety za bezczelnie patrzenie sie na biust ciekawe tylko kiedy dostane przez leb |
2008-02-14, 19:53 | #18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 541
|
Dot.: Zapachy Clive Christian
Cytat:
Mnie też ręce opadają, gdy spotykam się z takim niezrozumieniem słowa pisanego. Kalotinos, czy naprawdę uważasz, że Eenax i inne dziewczyny, które skomentowały post costesa "czepiają się" tego, że nie podoba mu się zapach za kilka tysięcy złotych? Że chodzi tu o cenę - makabrycznie wysoką, co świadczy o tym, że perfumy te należy wielbić? No ludzie... Przecież tu chodzi o TON wypowiedzi, o ogólny obraz, który wyłania się z postów costesa, a który sam sobie kreuje. Te straszne błędy ortograficzne zwłaszcza, pewna chaotyczność, próby dowcipu, które w połączeniu z tymi błędami wyglądają faktycznie śmiesznie (choć nie zasługa tu treści) oraz przeświadczenie o własnej wszechwiedzy - no sorry, ale zapachy i ich odbieranie to kwestia indywidualna, a costes niekiedy pisze, jakby posiadł monopol na wydawanie osądów i jego sposób odbierania zapachów był jedyny słuszny i prawdziwy. Sama cena nie ma tu nic do rzeczy! Gdzie ktoś krytykuje KOGOKOLWIEK za to, że nie podobają mu się perfumy za tak wielkie pieniądze?
__________________
Czasem jestem jak kolorowy ptak
Jak ptak patrzę w dół na góry Patrzę w dół na góry |
|
2008-02-15, 09:51 | #19 | |||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapachy Clive Christian
Cytat:
Cytat:
Druga sprawa jest ze nawet jak zapach mi sie nie podoba to pisze o tym delikatnie a nie używam w kierunku zapachu dosadnych określeń. Jak dla Mnie określanie zapachu jako: smród, barachło, chłam czy siki świadczy bardzo źle o osobie która te słowa pisze. Wszak może jemu sie ten zapach nie podobać ale są tacy którym sie podoba. Mi by było przykro gdyby ktoś mi stwierdził ze nie mam gustu bo mi sie podobają siki itp. Inna zaś sprawa jest ze ten osobnik uważa sie za * cud świata i prośby by stosował sie do polskiej pisowni go nie dotyczą, bo "jemu sie nie chce". A tak nawiasem mówiąc, ni jak nie widzę w sobie podobieństwa do kluseczki Nie jestem ani okrągła ani gotowana ani z maki. Jajek tez nie posiadam a raczej natura Mnie w nie nie wyposażyła.. Cytat:
Perfumy nie śmierdzą. Perfumy mają nie odpowiadający nam zapach. Powyżej przez Ciebie napisane słowa są ze tak powiem krzywdzące. Bardzo "miło" jest mi sie dowiedzieć ze nie posiadam zdrowych zmysłów. Bo ja jestem właśnie kupująca te drogie zapachy określane przez ciebie jako smród. Jak pisałam zapachy CC znam i owszem nie sa rewelacyjne jednak mianem "smrodu" w życiu bym ich nie określiła. One sa poprostu "takie sobie". Jeżeli jednak by Mi się podobały to bym sobie je kupiła w końcu lepiej być bez zdrowych zmysłów ale zadowolona z posiadania swojego pachnącego skarbu. Cytat:
Cytat:
Jeżeli dla kogoś jest ważna cena a nie zapach moze to nazywać złodziejstwem. Ja w wyborze perfum kieruje się zaopachem wiec najwyżej będę sie kilka razu dopsikiwać. Narzekać na trwałość zawsze można w końcu kto by nie chciał raz sie psiknąć i pachnieć nawet kilka dni. A to juz nie problem perfumeryjny. Z takimi problemami to do urologa lub androloga.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
|||||
2008-02-15, 10:42 | #20 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Zapachy Clive Christian
Czuje palaca potrzebe dorzucenia swoich trzech groszy...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja rowniez nie narzekam na trwalosc, sa zapachy AG, ktore pachna na mojej skorze dlugo i intensywnie, chociaz owszem, sa w jej kolekcji rowniez i takie, ktore trzymaja sie blizej skory. A jezeli chodzi o cene, to kazdy kupuje to, co mu sie podoba i na co go stac (trwale, nietrwale, drogie, tanie). Dla mnie nie ma znaczenia, czy zapach kosztuje 35 zl, czy 325 zl. Jezeli mi sie podoba to kupie. Po prostu. --- A tak w ogole kalotinos24 what's your problem? |
||||
2008-02-15, 13:11 | #21 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Zapachy Clive Christian
Cytat:
Cytat:
Dlaczego? Dlatego, że zawsze, odkąd pamiętam, wydawało mi się, że perfumy pachną. To, że coś rozmija się z moim poczuciem estetyki nie oznacza od razu, że jest be. Prawda? Trochę otwartości proponuję... Zgadzam się z dziewczynami - takie wypowiedzi świadczą o elementarnym braku szacunku dla innych. To jest smutne. Natomiast brak szacunku dla innych jest przede wszystkim wyrazem braku szacunku dla samego siebie, a to już jest bardzo smutne, by nie powiedzieć tragiczne. Wydawało mi się także, ba, nadal będę się przy tym upierać, że obcowanie z perfumami powinno wzbogacać język. Na litość...Nie róbmy z tego świata kloaki. Język jest tak bogatym nośnikiem. Niech to co mamy do powiedzenia lub napisania nie spływa rynsztokiem... |
||
2008-02-20, 14:04 | #22 | |
Przyczajenie
|
Dot.: Zapachy Clive Christian
Cytat:
No tak tak ale ja tam nie napisałam, że kupuję perfumy za 20 zł z bazaru. Lepiej to ze zrozumieniem przeczytać. Napisałam że takich nie kupuję. Jestem starsza od Ciebie, perfumy kupuje od wielu wielu lat. Zawsze lubiłam markowe zapachy. Kolekcje mam sporą. Niszowych też. Ostatnie kupuję przez perfumerię Strawberry. Te co mnie rozczarowały kupiłam nie tam , ale nie ważne. Kupiłam jedną z perfum Annick Goutal - pachniały jak zgniły marcepan. Niestety próbki nie zawsze są dostępne. A jeśli chodzi o tego Pana, no cóż może zmyśla a może nie, moze powąchął tak jak ja i sie rozczarował.
__________________
Berenika2 |
|
2008-02-20, 16:10 | #23 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapachy Clive Christian
Cytat:
Co zaś do wieku. Nie widzę związku z sprawą. Znajomość zapachów, rozpoznawalność, itp nie zależą od wieku a od posiadanego nosa. Skoro piszesz w powyższym poście ze jesteś posiadaczką kolekcji zapachów markowych od wielu lat to ja nie wiem jak mając styczność z oryginałami które wprawdzie mogą się nie podobać ale posiadają cechy prawdziwych zapachów możesz porównywać ich zapach do "fenolowych" podróbkowych odorów. Próbki A Goutal są dostępne jak najbardziej. Jak nie ma w pobliżu perfumerii Quality Choice to można zamówić u nich próbki pocztowo. Nikt nie czepiał się faktu zmyślania przez tego Pana (jedynie ja napisałam ze jego wypowiedzi nie zawsze sa samodzielne i że czasami pisze sprzeczne z sobą informacje względem innych postów), dziewczyny zwróciły uwagę na sposób i ton jego wypowiedzi, co zostało przez Ciebie skrytykowane.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
|
2008-02-20, 17:25 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 278
|
Powiem tak nie ma co sie obrazac, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia
Zgodze sie z Eenax,ze Costes rzeczywiscie czasami strzela takimi stekstami,ze nie wiadomo czy smiac sie czy plakac ok nie moj problem. Ale czasami Eenax lepiej powiedziec cos naprawde dosadnego-moze ostrego,ale szczerego. Costes walnal prosto z mostu konkretnie i krotko. Wiec w czym masz problem A i jeszcze jedno Eenax powiedziala: W kwestii zapachów bazarowych za 20 złotych powiem jedynie ze jeszcze trochę musisz po wiecie zapachów sie poporuszac by zrozumieć różnicę pomiędzy zapachem oryginalnym a bazarowa podróbka. Przy bardziej wyrobionym nosie zauważyłabyś znaczna roznice choćby przez to ze wyczuwałabyś w podróbkach śmierdzące fenole czego nigdy nie wyczuwałabyś w oryginalnym zapachu.[/quote] Czyli na czym ta roznica polega tak konkretnie mysle,ze nie tylko ja chcialbym to wiedziec?
__________________
Przepraszam wszystkie kobiety za bezczelnie patrzenie sie na biust ciekawe tylko kiedy dostane przez leb Edytowane przez tulipanka Czas edycji: 2008-02-20 o 21:39 Powód: post pod postem - proszę korzystać z funkcji edytuj |
2008-11-17, 10:15 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: z kamerą wśród zwierząt
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Zapachy Clive Christian
Podbijam, bom przypadkiem ustrzelila wczoraj, w ciemno w dodatku, 1872 Woman Clive Christian
uzywana z lekka za niewielkie doprawdy pieniadze ( niestety sprzedajaca Panna Niemiecka zazyczyla sobie 20 € za przyslke, co przelknelam lagodnie bom przyzwyczajona jest ) Czy ktos mial nadczynnosc z tym zapachem? Nuty sie mi spodobaly, poza tym nieco ostatnimi czasy przybita postanowilam zaszalec a i przytomnosc wylaczyla mi sie podczas ostatnich sekund licytacji. Teraz pytanie, jak to pachnie ? Edytowane przez Nasturcja-Pospolita Czas edycji: 2008-11-17 o 10:20 |
2011-04-29, 15:47 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Zapachy Clive Christian
Odkopuje watek i prosze nie wracajmy moze do pierwszego postu i zalozyciela watku. Chodzi mi o Wasze wrazenia na temat zapachow Clive Chrstian. Co jak pachnie i do czego mozecie porownac? Ostatnio mialam okazje testowac we Wroclawiu, ale tyle tego wachalam, ze wszystko niemal zapomnialam. Wiem, ze jeden z zapachow pachnial bardzo podobnie do Rush Gucci Chyba byl to X woman, a ja ciekawa jestem co Wy myslicie o tej marce? MOze nie mowmy o tym, czy sa warte swojej ceny
|
2012-02-15, 19:53 | #27 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: Zapachy Clive Christian
Cytat:
|
|
2014-07-20, 21:41 | #28 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Zapach CLIVE CHRISTIAN
Cytat:
|
|
2014-08-29, 23:53 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 552
|
Dot.: Zapachy Clive Christian
lel
skasujcie ten wątek... chciałam coś poczytać o Clive a nie żałosne dyskusje, nawet nie wiem o czym. bo mam taki zielony flakonik, 1872, chyba męskie, ale noszę. Czy to Geza skomponował? Fajne, świeże, młoda trawa, różyczka majowa, trochę lawendy - to wyczuwam. staromodne trochę, monotonne. Ale strasznie je lubię. Może ktoś coś? Chodzi mi o krótkie porównanie meskiej i damskiej wersji 1872. Pojemności, korki, flakony. z góry dzięki |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:46.